Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Budujemy kampera - Przeróbka blaszaka Ducato 2005 r. na kampera

peregrin - 2011-12-12, 08:12
Temat postu: Przeróbka blaszaka Ducato 2005 r. na kampera
Cześć,

jako, że zacząłem wstawiać fotki z przeróbki w dziale Powitania - zostałem poproszony o przeniesienie wątku we właściwe miejsce

Krótka relacja z Zajęć Praktyczno-Technicznych; może się kiedyś komuś przyda. A ja nieśmiało podpowiem, że czekam na konstruktywne podpowiedzi... ;)

W budowie pomaga mi mój przyjaciel Janek - złota rączka i w ogóle super facet, który zna się chyba na wszystkim, ha, ha. Jak dla mnie to pierwszy budowany kamper; jako, że studiowałem filozofię, a nie na polibudzie więc jest wyzwanie!

Na razie zrobiliśmy w tydzień tyle:

Najpierw gruntowne sprzątanie...



następnie lekka konserwacja podłogi



później płyty na podłogę



przednia kanapa wysiada...



...i w jej miejsce powędruje nowiutki (dla mnie) obrotowy fotel z Opla Sintry (150zł/szt.)



to samo z fotelem kierowcy



z przedniej kanapy po dospawaniu nóg będzie sofa w salonie ;)



a tutaj montują się okna dachowe (219zł/szt)



ocieplamy dach, wstawiamy okna...



...jeszcze tylko folia paroizolacyjna, sklejka...



...rzut oka na przekrój...



...kleimy tapicerkę (20zł/mb) i voila! Okno gotowe!



Następnie kleimy pcv na podłogę...



...i już można rzeźbić pierwsze grodzie - jak na u-boocie, ha, ha



upychanie wełny w woreczkach...



...trochę pianki montażowej w mostki termiczne...



...i zabieramy się za konstrukcję łóżka



Tyle udało się zrobić w tydzień, pracując hobbystycznie po (czasem w trakcie, he, he) pracy :)

Od wtorku działam dalej - w planie upychanie kabli i dalsze prace stolarsko ociepleniowe

pozdrawiam!

Skorpion - 2011-12-12, 08:16

Nio nio wspaniale zaczela sie przebudowa oby do konca prac starczylo tak duzego zapalu.Pozdrawiam i czekam na nastepne relacje z prac montazowych :spoko :spoko
kaimar - 2011-12-12, 09:29

Nie dojrzałem ocieplenia podłogi.
Andrzej 73 - 2011-12-12, 09:50

kaimar napisał/a:
Nie dojrzałem ocieplenia podłogi.


A było? Kolega zamontował płytę bezpośrednio na blszaną podłogę swojego autka.
peregrin, Warto było dać ocieplenie podłogi w postaci twardego styropianu.

peregrin - 2011-12-12, 10:25

Andrzej 73 napisał/a:
kaimar napisał/a:
Nie dojrzałem ocieplenia podłogi.


A było? Kolega zamontował płytę bezpośrednio na blszaną podłogę swojego autka.
peregrin, Warto było dać ocieplenie podłogi w postaci twardego styropianu.


Cześć, nie dawałem styropianu na podłogę - trochę z premedytacją: przy obecnym układzie mogę się swobodnie wyprostować i chodzić po aucie jak "człowieki".

Wiem, wiem, że powinienem ale:
primo raz: w zimie będę użytkował bolid tylko ja (mi chłody nie straszne z racji trochę ekstremalnych upodobań) lub moi górscy kompani (j.w.)

primo dwa: na wiosnę i w lecie córka z żoną będą kamperować - i wtedy ważniejsze jest poruszanie się w pionie, a nie w przykurczu jak w powstaniu pod ostrzałem ;)

pzdr!

kaimar - 2011-12-12, 11:24

Twój kamper, Twój projekt. Ale z jednej strony utykasz mostki termiczne, dajesz paroizolację, a zostawiasz nieocieploną podłogę. A najbardziej ciągnie po nogach od podłogi. Uważam że popełniasz ogromny błąd zostawiając nieocieploną podłogę. Nie wiem jaką masz teraz płytę na podłodze,
ale 2 cm pianki poliuretanowej plus sklejka 7-9 mm to poniżej 3 cm straty wysokości a przyjemność korzystania z kampera zwiększy się wielokrotnie.

MILUŚ - 2011-12-12, 11:41

kaimar napisał/a:
Twój kamper, Twój projekt. Ale z jednej strony utykasz mostki termiczne, dajesz paroizolację, a zostawiasz nieocieploną podłogę. A najbardziej ciągnie po nogach od podłogi. Uważam że popełniasz ogromny błąd zostawiając nieocieploną podłogę. Nie wiem jaką masz teraz płytę na podłodze,
ale 2 cm pianki poliuretanowej plus sklejka 7-9 mm to poniżej 3 cm straty wysokości a przyjemność korzystania z kampera zwiększy się wielokrotnie.


Posłuchaj kaimaradobrze prawi......... póki nie zamontowałeś wszystkiego :bajer
Mam też kamperka poblaszakowego i uwierz ......... najbardziej ciągnie po nogach :-/
Najgorsze są boczne przesuwne drzwi :gwm U mnie też gutentag nie ocieplił podłogi :(

:spoko

gebi6 - 2011-12-12, 15:13

Witaj
Jak na tydzień pracy to ogromne postępy.Jestem pod wrazeniem.Z podłogą to koledzy maja racje ale myslę,że jak zaczniesz marznąć w nogi to uszycie bardzo dopasowanych dywaników z grubej wykładziny troszkę poprawi komfort.

Zyczę wytrwałości,chociaż przy tym tempie prac napewno nie zdązy Ci jej zabraknąć.

Andrzej 73 - 2011-12-12, 18:48

Zastosowanie styropianu na podłogę powoduje zarazem ocieplenie jaki wyciszenie pojazdu , a co za tym idzie podnosi komfort podróżowania.
EwaMarek - 2011-12-12, 20:22

pięknie idzie - gratulacje :spoko

co do podłogi zastosuj alupianke - gdzieś o tym pisałem na forum

jest to pianka z dwustronie kleioną folią alu - zastepuje 5 cm styropianu podono...

ja mam z tego zrobioną osłone szyby przedniej
i w domu troche na suficie i na podlodze :-)

zapodawaj fotki może się skusze i też sobie zrobię blaszaka na krótkie wypady

Notker - 2011-12-12, 22:39

Super, jestem pod wrażeniem prędkości prac. Tak trzymać.

Ja na podłogę dałem styrodur-bałem się dawać zwykły styropian, a alupianka droga i trzeba na nią czekać. Ale u Ciebie byłaby chyba wskazana, jak chcesz chodzić jak homo erectus:) Na styrodur specjalna sklejka 4mm /utwardzana antypoślizgowa i wodoodporna/ z allegro za 250zł na cały kamper.
Dziś / O stopni i wiatr na dworze/ uruchomiłem sobie eberspachera i w środku było cieplusio na najniższym zakresie termostatu- mimo nieocieplonych jeszcze drzwi przód i tył oraz wielu mostków cieplnych.Dobrze prawią forumowicze-podłoga to podstawa.

EwaMarek - 2011-12-13, 10:01

jak piszecie o mostkach cieplnych to mam pytanie
- - jak zlikwidować mostki cieplne w kabinie kierowcy?

zaobserwowałem skropliny na drzwiach, słupkach i w miejscach gdzie nie ma ocieplenia...

kaimar - 2011-12-13, 13:50

EwaMarek napisał/a:
jak zlikwidować mostki cieplne w kabinie kierowcy?

Porozbierać osłony i tapicerki w kabinie, trochę pomyśleć i wyklejać blachy samoprzylepnymi matami izolacyjnymi stosowanymi w klimatyzacji. W kabinie forda jest jedno miejsce szczególnie zimne. Jest to tylny słupek drzwiowy. Jest to profil połączony z podłużnicą podwozia. Podłużnica jest otwarta i przez słupek i otwór na pas bezpieczeństwa zimne powietrze dostaje się do kabiny. W nowym Ducato jest podobnie, z tym że przestrzeń pod podwoziem (stosunkowo duża komora) jest zamknięta zaślepką z tworzywa. Przy ocieplaniu tego miejsca należy uważać aby nie zakłócić pracy pasów bezpieczeństwa.

WINNICZKI - 2011-12-13, 19:07

Mam pytanie,sam z racji braku pojazdu dostawczego jeszcze nie sprawdziłem.Możliwe jest przyklejenie styropianu do podłogi ale od zewnątrz samochodu.Pod podłogą i zabezpieczenie go np.płytą z tworzywa? :spoko
peregrin - 2011-12-13, 22:35

Cześć,

1) w spr podłogi - po burzliwej dyskusji z Jankiem zdecydowaliśmy, że nie będziemy demontować ścian i odrywać linoleum; kompromisowo ocieplimy styropianem podłogę pod łóżkiem, w łazience i pod stołem tam gdzie będzie zbiornik z wodą - nieocieplona pozostanie część "komunikacyjna" i kuchenna - może później pomyślę nad jakimś aluwynalazkiem.

2) do kabiny kierowcy jeszcze nie dojechałem umysłowo - ale dzięki za wszystkie dobre rady! Będę docieplał!

3) wczoraj wieczorkiem i dziś udało się coś podziałać. I tak:

douszczelniłem to co się jeszcze dało - koszt nieduży (9,90zł puszka w Casto), a zabawa pianką przednia. Nie wspominając o wieczornej sesji z próbą domycia rąk...



uszczelnienie schnie, a my przymierzamy się do łóżka



trochę wycinania, no i już można testować łóżko - będzie materac 130x180cm + parę cm luzu - więc nogi będzie można wyciągnąć, że tak powiem...



dalej zabawa z dociepleniem



styropian (3cm) na kleju poliuretanowym Soudala - zestawienie przetestowane latem przy docieplaniu chałupy na wsi





klej schnie, a my w międzyczasie dziurawimy blachę - i montujemy wlew (55zł)...



...do gustownego zbiorniczka na wodę (70l, 242zł)



później trochę zabawy z kablami do oświetlenia...



klejenie tapicerki na wcześniej dociętą sklejkę oraz na słupki przy tylnych drzwiach...



paroizolacja na ścianę (czy potrzebna?)...



...i prawa ściana prawie gotowa! Na odchodnym krawiec pobiera wymiary...



...i przycina gustowną płytę laminowaną, z której za jakiś czas powstanie szafeczka



Na dziś tyle; jutro walczymy dalej ;)

pzdr!

maszakow - 2011-12-13, 23:28

O w dziuplę... mają kase i czas, no prosze co za tempo ... :wyszczerzony:
Jedziecie panowie tak dalej, trzymać tempo bo mrozy niedługo...!

EwaMarek - 2011-12-14, 20:17

źle :stop:

zanim coś zamontujesz pytaj lub oglądaj na fotkach z forum

może się myle ale za wysoko dałeś wlew wody bo jak będziesz napełniał to zalejesz kampera

chyba że korek ma dobrą uszczelkę i zrobisz konkretny przelew i odpowietrznik

normalnie montujesz wlew na poziomie górnej cześci zbiornika dlatego nawet masz wyprofilowane otwory, jak nalejesz do pełna to od razu widać, że jest max

u mnie producent trochę zagiął mi wąż łączący wlew ze zbiornikiem i trudno sie nalewa bo sie woda cofa jak powietrze je wypycha

gdzie masz zawór spustowy wody na zime?

kimtop - 2011-12-14, 20:27

EwaMarek napisał/a:
normalnie montujesz wlew na poziomie górnej cześci zbiornika


Hmm..........widocznie mojego Buerstnerka robili jacyś partacze,bo wlew wody mam dużo wyżej niż zbiornik :shock:

WINNICZKI - 2011-12-14, 21:34

:shock: Co za pech ,u mnie też jest dużo wyżej.A jak nalewam to moge spokojnie coś innego robić bo mam rurę z przelewem i nadmiar wylatuje na ulicę. :-P :spoko
MILUŚ - 2011-12-14, 21:47

WINNICZKI napisał/a:
:shock: Co za pech ,u mnie też jest dużo wyżej.A jak nalewam to moge spokojnie coś innego robić bo mam rurę z przelewem i nadmiar wylatuje na ulicę. :-P :spoko


No nie............. ja też spartaczyłem montaż wlewu wody :gwm Czemu mi nikt nie powiedział ,że zamontowałem za wysoko :evil: Woda szybko wlewa mi się do zbiorników a poziom kontroluję patrząc na poziom w przeźroczystym zbiorniku :bigok

:spoko

peregrin - 2011-12-14, 22:28

Cześć,

montujemy większość rzeczy kierując się zdrowym rozsądkiem; czy nas nie zawiedzie - okaże się ;)

Wody na zimę nie zamierzam spuszczać; będę użytkował kampera przy odrobinie szczęścia co kilka dni. Dodatkowo zbiornik będzie ocieplony w środku auta styropianem.

Mam pytanie i zarazem prośbę o wyjaśnienie:

zabieram się jutro za instalację elektryczną. Potrzebują urządzenia, które (w dużym skrócie myślowym):

- przełącza ładowanie akumulatora przód/tył (alternator działa-ładuje oba, nie działa - pobiera prąd tylko z tyłu)
- ładuje (prostownik) z 230V na aku
- przetwarza 12V na 230V
- zabezpiecza przed rozładowaniem 12V

nie znam się na tym ale czy takie urządzenie jak energoblok spełnia te wszystkie zadania?

Znalazłem takie coś link - czy to byłoby ok?

Ewentualnie co polecacie niedrogiego i gdzie tego szukać?


Ja wiem, że pewnie na forum było wielokrotnie to poruszane ale prościej mi zapytać o konkret; może ktoś podpowie co i jak :bukiet:


Dziś szychta wyglądała tak:

kleimy tapicerkę na sklejkę na lewą ścianę sypialni - tu mała dygresja: kolesie w Casto polecili mi "super" klej do klejenia tapicerki w sprayu - kosztował chyba ze trzy dychy... Tymczasem wystarczył na 1 i 1/3 sklejki :gwm Jak w końcu znalazłem hurtownię tapicerską, to oprócz relatywnie taniej podsufitki (20zł/mb) polecili mi klej tapicerski 19zł/kg (jutro podam nazwę - bo nie pamiętam...) - klei rewelacyjnie i wystarcza na co najmniej 2 x więcej. No, cóż - płaci się frycowe ;)



po chwili lewa strona gotowa





później trochę zabawy z żelazkiem przy laminowaniu obrzeży płyt...



...i już można wieszać półki



trochę zabawy z konfirmatami (konfidentami jak mówi Janek ;) )



i póła gotowa



to samo z drugiej strony



i szychta na dziś gotowa



pozdrawiam!

silny - 2011-12-14, 22:37

no stary szacunek i powodzenia z tym nie spuszczaniem wody . ja w tamtym roku spawalem w przyczepie terme trumy bo sie zapomnialo . ja tam bym posluchal wyjadaczy no ale jak chcesz
chris - 2011-12-14, 22:38

peregrin napisał/a:
Wody na zimę nie zamierzam spuszczać; będę użytkował kampera przy odrobinie szczęścia co kilka dni.


Jak nie będziesz ogrzewał kampera i nie korzystał z niego przez te kilka dni to Ci zamarznie i szkód na robi. Styropian nie pomoże.

peregrin - 2011-12-14, 22:47

chris napisał/a:
peregrin napisał/a:
Wody na zimę nie zamierzam spuszczać; będę użytkował kampera przy odrobinie szczęścia co kilka dni.


Jak nie będziesz ogrzewał kampera i nie korzystał z niego przez te kilka dni to Ci zamarznie i szkód na robi. Styropian nie pomoże.


Ok, dzięki za rady! Czy nie wystarczy spuszczenie wody do minimalnego poziomu za pomocą pompki zanurzeniowej?

pzdr!

papamila - 2011-12-14, 23:05

skoro zamierzasz używać auta często w zimie
to tym bardziej zadbaj na etapie montażu
o własciwe rozmieszczenie elementów ukladu wodnego
i odpowiednich spadków w przypadku przewodów wodnych
aby spust wody był bardzo prosty i skuteczny
na zasadzie otwierasz 1-2 spusty, kilka min pompką i gotowe
i gotowe

na mróz żadne ocieplenie nie pomoże :chacha2

MILUŚ - 2011-12-14, 23:06

peregrin napisał/a:


Ok, dzięki za rady! Czy nie wystarczy spuszczenie wody do minimalnego poziomu za pomocą pompki zanurzeniowej?

pzdr!


To właśnie był powód dla którego musiałem tegorocznej wiosny kupować i wymieniać pompkę wodną .W pompce zostały resztki wody i mrozy rozsadziło mi ją i dopiero na wiosnę to zauważyłem .Jak już sie upierasz przy niespuszczaniu wody ze zbiornika TO PRZYNAJMNIEJ WYCIĄGAJ POMPKĘ Z NIEGO :!: :!: :!:

peregrin - 2011-12-14, 23:15

Dzięki serdeczne za dobre rady - zastosuję się!

Da radę coś z tą elektrownią? :oops:

"Mam pytanie i zarazem prośbę o wyjaśnienie:

zabieram się jutro za instalację elektryczną. Potrzebują urządzenia, które (w dużym skrócie myślowym):

- przełącza ładowanie akumulatora przód/tył (alternator działa-ładuje oba, nie działa - pobiera prąd tylko z tyłu)
- ładuje (prostownik) z 230V na aku
- przetwarza 12V na 230V
- zabezpiecza przed rozładowaniem 12V

nie znam się na tym ale czy takie urządzenie jak energoblok spełnia te wszystkie zadania?

Znalazłem takie coś link - czy to byłoby ok?

Ewentualnie co polecacie niedrogiego i gdzie tego szukać?


Ja wiem, że pewnie na forum było wielokrotnie to poruszane ale prościej mi zapytać o konkret; może ktoś podpowie co i jak :bukiet: "

pzdr!

DAMIAN.CZ - 2011-12-14, 23:15

Peregrin jestem pod ogromnym wrażeniem szybkości budowy i Twojej determinacji, która jest przy tego typu przedsięwzięciach konieczna:-)

Z niecierpliwością czekam na kolejne zdjęcia z postępów prac.

pozdrawiam

peregrin - 2011-12-14, 23:24

DAMIAN.CZ napisał/a:
Peregrin jestem pod ogromnym wrażeniem szybkości budowy i Twojej determinacji, która jest przy tego typu przedsięwzięciach konieczna:-)

Z niecierpliwością czekam na kolejne zdjęcia z postępów prac.

pozdrawiam


Cześć, dzięki! Idę pełną parą bo śnieg wisi w powietrzu i sezon narciarski się zbliża :lol:

pzdr!

cirrustravel - 2011-12-15, 07:36

Co do elektrowni to ta z linku jest niekompletna (brak panela, sond). U mnie w DUNI zamontowałem taki energoblok http://allegro.pl/elektro...1990443550.html
Oprócz tego co piszesz masz sondy do zbiornika wody czystej i do zbiornika wody brudnej.

A co do wody w zimie to spuść na zimę, chyba, że auto stoi w ogrzewanym garażu.

kaimar - 2011-12-15, 08:09

Panel jak najbardziej się nadaje. Sprzedający pisze że w komplecie jest panel. Nawet jakby nie było panela, to zrobienie panela do tego urządzenia to mały problem za parę groszy.
Można by coś "porzeźbić" aby było taniej - ale ja bym kupił to urządzenie.
Jakbyś potrzebował pomocy czy rady przy rozwiązywaniu problemów z elektryką (i nie tylko)to zapraszam do siebie - też jestem z Katowic.

peregrin - 2011-12-15, 08:17

Cześć,

Bardzo dziękuję za info!

Robię kampera raczej w wersji "budżet" - i 650zł to chyba górny pułap tego co chcę wydać na elektrownię ;)

Póki co nic taniej nie znalazłem, a suma pojedyńczych potrzebnych urządzeń wynosi niewiele mniej

dzięki i pzdr!

cirrustravel - 2011-12-15, 08:26

Dzwoniłem kiedyś do tego gościa z linku i w tej cenie jest tylko sama centralka pokazana na zdjęciu. Nie ma panela i nie ma sond. Takie urządzenie nowe, z panelem i sondami kosztuje 1000zł więcej http://allegro.pl/elektro...1992881646.html
Sam panel P100 kosztuje ok. 260zł, więc uważam, że cena za nowe urządzenie z sondami, kablami, panelem, gwarancją nie jest w DUNI wysoka. Dlatego u siebie zamontowałem P100.
Centralka wraz z akumulatorem żelowym 100Ah zmieściła się pod siedzeniem pasażera :)

HENRYCZEK - 2011-12-15, 15:44

Paro-izolacje na ścianie dałbym na zakładkę do zewnątrz,(odwrotnie jak na foto) w razie przecieku lub dużej ilości skroplin
wszystko spłynie do przegrody progowej i na zewnątrz.Teoretycznie :spoko

EwaMarek - 2011-12-15, 22:12

ale sie uczepili tego wlewu :haha: :haha: :haha:

no niestety na forum to normalka...
i nie umiecie czytac całego postu

napisałem że mogę się mylić ... przecież nie znam wszystkich metod jakie stosują producenci

ale w żadnym kamperze nie mialem przelewu, jedynie odpowietrzenie przy korku

wlewając wode był problem z przelaniem - kilka razy zalałem kampera

dopiero w obecnym założyłem gumową uszczelke pod korek rewizyjny i zrobiłem przelew

BARDZO ŚMIESZNE z tym patrzeniem na zbiornik jak sie nalewa wody, mam rozkręcić pół kampera żeby popatrzeć na zbiornik :haha: :haha: :haha:

MILUŚ - 2011-12-15, 22:26

EwaMarek napisał/a:
.................................
BARDZO ŚMIESZNE z tym patrzeniem na zbiornik jak sie nalewa wody, mam rozkręcić pół kampera żeby popatrzeć na zbiornik :haha: :haha: :haha:


Bardzo się cieszę ,że potrafiłem Cię rozbawić ...................... :bigok
Wybacz jednak bo napisałem że ............ to chodziło o MÓJ wlew wody i MOJE sprawdzanie metodą wzrokową poziomu wody w zbiorniku .
Oczywiście to co napisałem w niczym nie przeszkadza żebyś dla treningu i poznania budowy swojego camperka go rozkręcał :haha: :haha: :haha:
Nie krępuj się :bigok

:spoko

marko - 2011-12-16, 11:25

HENRYCZKU piękna robota ps :idea może nakręcisz program POLAK POTRAFI :spoko
peregrin - 2011-12-16, 22:02

Cześć, działamy sobie powoli dalej; prace lekko przystopowała konieczność wymiany hamulców w tyle ale po uporaniu się z tym problemem zajęliśmy się wykańczaniem sypialni ;)

wyciszenie i ocieplenie (wełna w workach foliowych) nadkoli



konstrukcja łóżka prawie gotowa...



...jeszcze tylko radio i głośniki pod szafkami (a jak!) - no i jest - można już kombinować materac ;)





Z uwagi na nietypowy wymiar (182x132cm) wpadłem na pomysł aby w hurtowni zamówić piankę tapicerską T25 (taka jaką wykorzystuje się do produkcji materacy) - pianka o grubości 15cm z jakimś fajnym kolorowym materiałem wyszła mnie 315 zł i dogadałem się, że za 50zł ładnie to obszyją

W poniedziałek zawożę bolid na montaż fotela w drugim rzędzie i okien bocznych - więc do wtorku prace wstrzymane :roll:

Mam pytanie i prośbę:

potrzebuję w prawych tylnych drzwiach wstawić jakieś nieduże okno - znacie jakiś patent lub miejsce gdzie mogę coś znaleźć?

Pytałem w firmach gdzie wstawiają szyby - nie mają pomysłu jak podejść do tematu. Myślałem, że jakiekolwiek nieduże okno z uszczelką by podeszło - ale po kilku dniach poszukiwań nic nie znalazłem. Może okno z przyczepy kampingowej?
Najprościej byłoby kupić nieduże okno Dometic - ale cena 880zł skutecznie odstrasza...

Macie jakiś pomysł?

Pzdr!

MILUŚ - 2011-12-16, 22:17

Poszukaj na allegro napewno znajdziesz coś poniżej 800 zł.
Albo zrób to co ja.............podjedź do" Karawan-Mika " w Chorzowie .....oni naprawiaja przyczepy ........pod ściana mają całe mnóstwo używanych całych okien :bigok

:spoko

cirrustravel - 2011-12-16, 22:24

Jaki rozmiar tego okna?
Tu masz 3 rozmiary do wyboru, ale nie wiem czy to najmniejsze nie za duże dla Ciebie?
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=11578

i jeszcze takie znalazłem http://allegro.pl/wyprzed...1990928692.html

Andrzej 73 - 2011-12-16, 22:51

peregrin napisał/a:
uwagi na nietypowy wymiar (182x132cm) wpadłem na pomysł aby w hurtowni zamówić piankę tapicerską T25 (taka jaką wykorzystuje się do produkcji materacy) - pianka o grubości 15cm z jakimś fajnym kolorowym materiałem wyszła mnie 315 zł i dogadałem się, że za 50zł ładnie to obszyją


Widzę , że hurtownia ładnie zdziera. :shock:
Jak by nie liczyć to sama pianka nie powinna przekroczyć 180zł powyżej tej kwoty to zdzierstwo. :evil:

peregrin - 2011-12-16, 22:58

Cześć,

MILUS napisał/a:
Poszukaj na allegro napewno znajdziesz coś poniżej 800 zł.
Albo zrób to co ja.............podjedź do" Karawan-Mika " w Chorzowie .....oni naprawiaja przyczepy ........pod ściana mają całe mnóstwo używanych całych okien :bigok

:spoko


Dzięki serdeczne! Jutro ich przyatakuję :ok

cirrustravel napisał/a:
Jaki rozmiar tego okna?
Tu masz 3 rozmiary do wyboru, ale nie wiem czy to najmniejsze nie za duże dla Ciebie?
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=11578

i jeszcze takie znalazłem http://allegro.pl/wyprzed...1990928692.html


Dzięki! Te od Marka mi nie podejdą - a to z allegro trzymam w rezerwie - jak nie znajdę niczego innego w okolicy ;)

Andrzej 73 napisał/a:
peregrin napisał/a:
uwagi na nietypowy wymiar (182x132cm) wpadłem na pomysł aby w hurtowni zamówić piankę tapicerską T25 (taka jaką wykorzystuje się do produkcji materacy) - pianka o grubości 15cm z jakimś fajnym kolorowym materiałem wyszła mnie 315 zł i dogadałem się, że za 50zł ładnie to obszyją


Widzę , że hurtownia ładnie zdziera. :shock:
Jak by nie liczyć to sama pianka nie powinna przekroczyć 180zł powyżej tej kwoty to zdzierstwo. :evil:


Oj, a ja się cieszyłem, że tanio mi poszło :gwm

Pzdr!

WINNICZKI - 2011-12-17, 01:32

Zadzwoń do Niewiadowa, małe okna mają po całkiem przystępnych cenach :spoko
kimtop - 2011-12-17, 11:52

peregrin napisał/a:
pianka o grubości 15cm z jakimś fajnym kolorowym materiałem wyszła mnie 315 zł i dogadałem się, że za 50zł ładnie to obszyją


Materac bonelowy z wełną w tym wymiarze-400zł.

Agostini - 2011-12-17, 14:52

Widzę, że Kolega precyzyjnie realizuje z góry założony plan, albo ma rzadko spotykane zdolności. Głównie myślę tu o tempie prac.
W jednym i drugim przypadku wyrazy szacunku.

maszakow - 2011-12-17, 16:15

Andrzej 73 napisał/a:
peregrin napisał/a:
uwagi na nietypowy wymiar (182x132cm) wpadłem na pomysł aby w hurtowni zamówić piankę tapicerską T25 (taka jaką wykorzystuje się do produkcji materacy) - pianka o grubości 15cm z jakimś fajnym kolorowym materiałem wyszła mnie 315 zł i dogadałem się, że za 50zł ładnie to obszyją


Widzę , że hurtownia ładnie zdziera. :shock:
Jak by nie liczyć to sama pianka nie powinna przekroczyć 180zł powyżej tej kwoty to zdzierstwo. :evil:


Andrzej wie co mówi :) aczkolwiek... Andrzeju, może po prostu dali drogi (lepszy) materiał na obszycie ....:)
NA Allegro gotowy typowy materac z pianki o wymiarach 140x200x10cm, już obszyty - 180 PLN. IMHO Przy twoich wymiarach... nie powinieneś wyjść poza 250 PLN.
Możliwe że chcieli cię odstraszyć bo nie podobało im się nietypowe zlecenie - ale się nie zorientowałeś :wyszczerzony:

rysiol - 2011-12-17, 16:35

Piękna robota. Gratulacje. Mam tylko dwa pytania. Jaki materiał stosujesz na mebelki? Czy opierasz się na jakimś projekcie, czy rzeźbisz natchniony chwilą?
peregrin - 2011-12-17, 18:09

Cześć,

kimtop napisał/a:
peregrin napisał/a:
pianka o grubości 15cm z jakimś fajnym kolorowym materiałem wyszła mnie 315 zł i dogadałem się, że za 50zł ładnie to obszyją


Materac bonelowy z wełną w tym wymiarze-400zł.


maszakow napisał/a:
Andrzej wie co mówi :) aczkolwiek... Andrzeju, może po prostu dali drogi (lepszy) materiał na obszycie ....:)
NA Allegro gotowy typowy materac z pianki o wymiarach 140x200x10cm, już obszyty - 180 PLN. IMHO Przy twoich wymiarach... nie powinieneś wyjść poza 250 PLN.
Możliwe że chcieli cię odstraszyć bo nie podobało im się nietypowe zlecenie - ale się nie zorientowałeś :wyszczerzony:


Kurcze, mój błąd, że nie zapytałem - wpłaciłem już zaliczkę więc wypiję to piwo do końca... Niestety branża tapicerska jest mi obca :niewiemm
Wysłałem zapytania do kilku firm produkujących materace (wyguglowane) - dostałem najtańszą ofertę na 300zł (cena z transportem do Katowic za materac z pianki o gr 10cm). Dlatego zdecydowałem się na 15cm niewiele drożej.
Materiał bawełniany na obszycie w cenie 15zł/mb.
Bonelowego nie chciałem, bo ciężki - i chyba na tyle wygodny, że być może miałbym rankiem kłopot z opuszczeniem kampera ;)

Następnym razem będę pytał!

Agostini napisał/a:
Widzę, że Kolega precyzyjnie realizuje z góry założony plan, albo ma rzadko spotykane zdolności. Głównie myślę tu o tempie prac.
W jednym i drugim przypadku wyrazy szacunku.


rysiol napisał/a:
Piękna robota. Gratulacje. Mam tylko dwa pytania. Jaki materiał stosujesz na mebelki? Czy opierasz się na jakimś projekcie, czy rzeźbisz natchniony chwilą?


Dzięki za miłe słowa; odpowiadając na Wasze pytania: korzystam z doświadczenia mojego kolegi Janka, który w swoim życiu już przerabiał blaszaka na kampera. Planu sensu stricte nie ma - kolejność robót wynika sama z siebie oraz ze zdrowego rozsądku.
Meble robię z płyty laminowanej bukowej - jest to najtańsze rozwiązanie z tego co wiem dość powszechnie stosowane. Ładowność mam ok 1400kg więc różnica w wadze rzędu 100 czy 200kg nie robi mi aż takiej różnicy (w zestawieniu z kosztami, jakie musiałbym ponieść stosując np. sklejkę z drzewa egzotycznego;))
Niestety nie mamy żadnych szablonów więc wszystko "rzeźbimy" na wymiar

Tempo prac jest wypadkową wolnego czasu mojego i Janka oraz zbliżającego się sezonu narciarskiego :lol:

pozdrawiam!

MILUŚ - 2011-12-17, 18:43

A ja wiem czemu peregrin tak pędzi z robotą.......... :foch:

On na wiosnę chce pokazać wszystkim hanysom swojego kamperka :mrgreen:
Trzymam kciuki....... :ok

dyha - 2011-12-18, 16:07

Ja się z moją "blaszanką " bawię już czwarty miesiąc :hammer a tu.... proszę camper w trzy tygodnie!!!! Brawo stary :dobrarob
Daj znać jak zachowa się ta płyta meblowa po pierwszym sezonie ,wszyscy przed nią przestrzegają że ciężka...,że chłonie wilgoć...a to może tylko strachy na lachy

peregrin - 2011-12-18, 16:25

dyha napisał/a:
Ja się z moją "blaszanką " bawię już czwarty miesiąc :hammer a tu.... proszę camper w trzy tygodnie!!!! Brawo stary :dobrarob
Daj znać jak zachowa się ta płyta meblowa po pierwszym sezonie ,wszyscy przed nią przestrzegają że ciężka...,że chłonie wilgoć...a to może tylko strachy na lachy


Cześć,

Ech, do końca robót pewnie jeszcze trochę wody upłynie...

Swoją drogą ciekawe, w którym to momencie bolid przestaje być "blaszanką", a staje się KAMPEREM ;)

Płytą meblową się nie przejmuję; jest relatywnie tania, miła w obróbce i przy mojej skromnej zabudowie meblowej wcale nie taka ciężka.

Znam firmę, która przerabia w PL blaszaki na kampery i eksportuje je na zachód. Cała zabudowa robiona jest z płyty laminowanej - więc czym mam się przejmować w swoim skromnym bolidzie 8-)

pzdr!

WINNICZKI - 2011-12-18, 18:26

Jak tak dalej pójdzie to do reszty zostaną złamane mity o czasie budowy kampera z blaszanki,oczywiscie przez ludzi znających sie na rzemiośle stolarskim. Tylko wtedy jak be dzie tłumaczył się producent zabudów z astronomicznej ceny wykonania.Bo jeżeli chodzi o czas to mit pomału upada. :spoko
peregrin - 2011-12-18, 19:03

WINNICZKI napisał/a:
Jak tak dalej pójdzie to do reszty zostaną złamane mity o czasie budowy kampera z blaszanki,oczywiscie przez ludzi znających sie na rzemiośle stolarskim. Tylko wtedy jak be dzie tłumaczył się producent zabudów z astronomicznej ceny wykonania.Bo jeżeli chodzi o czas to mit pomału upada. :spoko


Hej! Dzięki Winniczki - postaram się po drodze jeszcze obalić kilka mitów ;)

A mówiąc całkiem serio; chłopaki stosują pewnie lepsze (?) materiały, drogo wyceniają patenty i w ogóle.
Chociaż muszę powiedzieć, że się staramy - w końcu robimy jak mówi Janek "do sia!" (po śląsku: dla siebie)

pzdr!

sator - 2011-12-18, 19:13

Dobra robota.
Mity padają powoli.

dyha - 2011-12-18, 20:03

MILUS napisał/a:
On na wiosnę chce pokazać wszystkim hanysom swojego kamperka

MILUŚ co to godosz ? w tym tympie to PEREGRIN na Wilijo bydzie po fertichu ,a gorole sam do nos bydom musieli przijechać se go obejrzeć :shock: :shock: :wyszczerzony:

MILUŚ - 2011-12-18, 20:16

dyha napisał/a:
MILUS napisał/a:
On na wiosnę chce pokazać wszystkim hanysom swojego kamperka

MILUŚ co to godosz ? w tym tympie to PEREGRIN na Wilijo bydzie po fertichu ,a gorole sam do nos bydom musieli przijechać se go obejrzeć :shock: :shock: :wyszczerzony:


:haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha:

A tak godosz jak hanys ............. tyś nosz? Boś nie napisoł skondeś Ty :bajer

peregrin - 2011-12-18, 20:19

Jerona! Jo sam nie wiedzioł że takie gryfne karlusy som na tym forum! Toć to se i pogodać idzie!

Pyrsk ludkowie ;)

MILUŚ - 2011-12-18, 20:43

peregrin napisał/a:
Jerona! Jo sam nie wiedzioł że takie gryfne karlusy som na tym forum! Toć to se i pogodać idzie!

Pyrsk ludkowie ;)


No ja.......... bydziesz mug se z nami pogodać na spotkaniu co je Rockers onaczy 14 stycznia :mrgreen:

dyha - 2011-12-18, 20:52

MILUS napisał/a:
Boś nie napisoł skondeś Ty

Jo je stond.... z Wodzisławia ,A tak po cichu musza Ci pedzieć ,że my już se sobom godali w realu(nie tym sklepie iny na żywca) drogi MILUSIU. U Ciebie pod familokiem jakeś chcioł sprzedać ta YELLOW SUB MARINa yno kaś straciły sie Ci te numery z nadwozia.
PYRSK :wyszczerzony:

MILUŚ - 2011-12-18, 21:15

dyha napisał/a:
.............U Ciebie pod familokiem jakeś chcioł sprzedać ta YELLOW SUB MARINa yno kaś straciły sie Ci te numery z nadwozia.
PYRSK :wyszczerzony:


No nie wiem o czym mówisz .......... :bajer
Jak nastepny kupiec przyjechał to...............numery były :-P

dyha - 2011-12-18, 22:17

No to się cieszę, że żółta łódka się sprzedała i cieszy kogoś innego, a ja bawię się moją blaszanką :spoko
peregrin - 2011-12-24, 23:35

Cześć,

z uwagi na przedświąteczne zawirowania nie byłem w stanie wcześniej wrzucić fotek z dalszych prac. Nadrabiam zaległości:

mój mały czołg wzbogacił się o boczne szyby - niestety klejone i nieotwierane ale za to w cenie 300 zł z montażem...







materac też gotowy - nareszcie na swoim miejscu







otwory okienne wycięte, fotel zamontowany, konstrukcja pasów bezpieczeństwa przynitowana - nareszcie można zabrać rodzinę w pierwszy rejs





zabieramy się za toaletę: najpierw docieplenie...



później trochę stolarki



przymiarki Adama Słodowego



zabawy z tapicerką



i voila! (fotki z komórki przy energooszczędnej żarówce to niestety nie jest mistrzostwo świata w odwzorowaniu kolorów, ha, ha)



tu będzie górna półeczka na szczoteczki



a poniżej mikro-umywalka



udało się jeszcze docieplić drzwi przesuwne...



...pomachać trochę pędzlem z klejem...



...wykończyć część drzwi - i nagle zostaliśmy zaskoczeni przez...



...święta, święta i po świętach - a od wtorku - jedziemy dalej

A póki co: Milutkich i Przytulnych Świąt życzę ;)

pzdr!

dyha - 2011-12-25, 10:52

Rewelacyjny pomysł z tą toaletą :idea: nie trzeba wychodzić z samochody aby zrobić "to" :dupa pod drzewkiem :haha: :haha:
No i widać, że drzewko pierwsze testy ma za sobą :ok

peregrin - 2011-12-25, 11:08

dyha napisał/a:
No i widać, że drzewko pierwsze testy ma za sobą :ok


Cześć, he, he drzewko jest z zeszłego roku - u mnie w domu średnia ilość choinek musi się zgadzać w związku z czym stare drzewko wyjeżdża dopiero jak pojawia się nowe :lol:

Wesołych!

lLeszek - 2011-12-25, 13:36

czesc Peregrin! jestes chlopie zdolnym czlowiekiem . Wiedzialem ze samemu mozna wiele zrobic jak sie chce albo sytuacja do tego zmusi ale w tak krotkim czasie przerobic blaszaka na kampera to super wyczyn. Gratuluje! tak przy okazji to gdzie kupiles taki fajny zbiornik na wode? Pozdrawiam. Wesolych swiat zycze i spokojnego wypoczynku po tej ciezkiej pracy. :mikolaj :spoko
peregrin - 2011-12-26, 15:33

lLeszek napisał/a:
tak przy okazji to gdzie kupiles taki fajny zbiornik na wode? Pozdrawiam. Wesolych swiat zycze i spokojnego wypoczynku po tej ciezkiej pracy. :mikolaj :spoko


Cześć, dzięki za życzenia, które oczywiście odwzajemniam :)

Zbiornik Fiamma 70l znalazłem najtaniej w Duni - 242zł

pzdr!

gryz3k - 2011-12-26, 16:27

Gratuluję tempa i osiągnięć. Swego czasu dyskutowałem z tymi, którzy twierdzili, że zabudowę robi się w kilka miesięcy w 2 osoby na cały etat. Kamperka nie budowałem, ale budowałem dom. Wprowadziłem się w rok od rozpoczęcia prac więc te kilka miesięcy wytężonej pracy na kilku metrach kwadratowych jakoś mi nie pasowało. Dzięki Ci za to, ze teraz już wiem na pewno że się DA zrobić coś szybko i ładnie :kwiatki:
peregrin - 2011-12-29, 23:15

gryz3k napisał/a:
Gratuluję tempa i osiągnięć. Swego czasu dyskutowałem z tymi, którzy twierdzili, że zabudowę robi się w kilka miesięcy w 2 osoby na cały etat. Kamperka nie budowałem, ale budowałem dom. Wprowadziłem się w rok od rozpoczęcia prac więc te kilka miesięcy wytężonej pracy na kilku metrach kwadratowych jakoś mi nie pasowało. Dzięki Ci za to, ze teraz już wiem na pewno że się DA zrobić coś szybko i ładnie :kwiatki:


Dzięki serdeczne!

pzdr

peregrin - 2011-12-29, 23:18

Cześć,

Udało się znowu 3 dni podziałać z kamperem:

Docieplamy saloon



Ilość kabli rośnie…



Trochę stolarki i dolna część ściany saloonu prawie gotowa





Mebli w aucie przybywa…



Jako przerywnik zajmujemy się szafkami z tyłu - trochę skręcania, dłubania i przycinania…



…i tadam! Szafki gotowe!



Jeszcze tylko trochę zabawy lutownicą…



…i już możemy pochwalić się oświetleniem z tyłu



Oświetlenie ledowe (25zł/szt) ma same zalety – fajnie świeci i zużywa mało prądu



A tak to świeci…





Następnie idąc za ciosem montujemy oświetlenie w toalecie







Jedziemy dalej z przedziałem pasażerskim, jadalnią, pracownią i kącikiem dumań w jednym – czyli z saloonem ;)



Szafki się budują…





Trochę ryrania wiertarką…



…i szafki się nawet zamykają :P





Samoprzylepna listwa LED (66zł za 5mb) jako oświetlenie saloonu



I już jest miło i nastrojowo





Na razie tyle; teraz 3 dni wolnego i od poniedziałku działamy dalej

Do Siego!

pzdr

StasioiJola - 2011-12-30, 00:39

Jesteśmy pełni podziwu dla już wykonanej pracy i tempa prac i życzymy Waszej załodze w Nowym Roku szybkiego zakończenia przebudowy i wielu, wielu kilometrów na trasach kamperowych!!! :szeroki_usmiech :bigok :bigok
cirrustravel - 2011-12-30, 11:00

Fajnie to wygląda :) Czekam na ciąg dalszy :)
lLeszek - 2012-01-03, 16:02

bardzo podoba mi sie twoj kamperek. Moze sie zaraze i tez cos takiego zaczne robic. Czekam na koncowy efekt. Co do zbiornika to nic mi nie mowi Duni. Czy to jakis sklep w waszym rejonie czy moze wyjeles to z internetu? Pozdrawiam. Leszek
papamila - 2012-01-03, 16:46

lLeszek napisał/a:
nic mi nie mowi Duni. Czy to jakis sklep

www.duni.pl
i wszystko jasne,
duży sklep fizyczny i internetowy, serwis kamperów i wypożyczalnia
a ostatnio nawet producent

Tadeusz - 2012-01-03, 16:53

Peregrin, tacy jak Ty imponują a ich upór w dążeniu do celu może służyć za przykład dla młodych napaleńców.
Śledzę Twą pracę z zainteresowaniem i wierzę w sukces. :spoko

Marian 1949 - 2012-01-03, 18:39

Tadeusz napisał/a:
Peregrin, tacy jak Ty imponują a ich upór w dążeniu do celu może służyć za przykład dla młodych napaleńców.
Śledzę Twą pracę z zainteresowaniem i wierzę w sukces. :spoko
obserwuje z ciekawością twoją prace podoba mi się twój zapał do pracy i staranność wykonania ja coś na tym się znam czekam na końcowe zdjęcia i jeszcze raz gratulacje pozdrawiam Marian. :spoko
peregrin - 2012-01-04, 00:00

Cześć,

dzięki Chłopaki za wszystkie miłe słowa - doping uskrzydla ale też zmusza do staranności ;)

Tadeusz - ja sam jestem młodym zapaleńcem, ha, ha!

Wczoraj i dziś znów coś podziałaliśmy:

ponieważ buduję kampera w wersji "budżetowej", wpadłem na pomysł żeby zamiast kupować okno za kilkaset złotych wykorzystać to co mam już na pokładzie - wykorzystałem okno, które miałem pierwotnie w przegrodzie pomiędzy kabiną, a częścią ładunkową. I tak powstało małe obserwacyjne okienko czyli mój pokładowy bulaj :)

Wiem, wiem, że nieotwierane i że wilgoć będzie na szybie - ale po pierwsze: okno jest za darmo, po drugie: mam 3 dachowe otwierane okna i po trzecie: jest za darmo

wycinamy otwór na bulaj



później akcja docieplanie



bzzzzzyk pianką...



później trzeba odpowiedni rzeczy nadać kształt...



następnie ogacić okienko tapicerką



pobawić się trochę plastikami...



i już prawie, prawie...



tak to wygląda z zewnątrz - zamontowaliśmy okno wysoko co by nam gapie nie przeszkadzali



teraz jeszcze sklejka



przymiarka...



boczki oklejone wcześniej - gołej blasze wewnątrz kampera mówimy "nie"!



drzwi lewe gotowe





prawe wymagają ciut większej ilości zabiegów



jutro tylko dokupię szare zaślepki i drzwi będą gotowe



od środka bulaj wygląda całkiem fajnie - najważniejsze, że na kampie na Korsyce będziemy mieć podgląd na skradających się separatystów ;)



Jutro wykańczamy drzwi boczne i zabieramy się za kuchenne szafki. Tu niestety kolejny problem, bo póki co nie znalazłem jeszcze kuchenki zintegrowanej ze zlewozmywakiem w normalnej cenie... Ale damy radę!

pzdr!

cirrustravel - 2012-01-04, 08:08

Bardzo fajnie zrobiłeś to okienko i drzwi. Elegancko, a przy okazji ocieplone. U mnie z tyłu goła blacha, ale chcę na wyjazd zimowy zrobić na samoprzylepnych rzepach nakładki na całą powierzchnię drzwi z folii termoizolacyjnej (pianka poliuretanowa pokryta aluminium). Jak to będzie fajnie wyglądało to zostawię, jak nie to na wakacje można będzie odczepić, by odsłonić okna na tyle.
gino - 2012-01-04, 08:15

jako pierwszy...stawiam :pifko
i czekam na rozwój wydarzeń :spoko

Ducaciak - 2012-01-04, 12:11

witam
mam identyczny układ jak w twoim projekcie i niestety muszę stwierdzić że będe musiał wstawić okono w tylnych drzwiach otwierane gdyż tam poprostu niema czym oddychać w nocy mimo że mam okno z tyłu z boku w sypialni.
ak byłem w Chorwacji we wrześniu 35stC w nocy 28stC to tenperatura w samochodzie znośna [ izolacja na całym aucie z pianki w rolce poliuretanowej] jednakże cyrkulacja powietrza nie bardzo.
mimo że mam 2 szyberdachy i 3 uchylne okna w częsci mieszkalnej.

peregrin - 2012-01-04, 13:19

Cześć,

dzięki za piwko!

Chłopaki, najtańsze otwierane okno, które by mi podeszło to koszt 400-500 zł. Póki co mam pilniejsze wydatki (np. kuchenka). W razie czego zawsze mogę wstawić jak przyoszczędzę okno z wentylatorem w dachu, otwierane okno na zamówienie lub Dometica za 8 stówek (niewłaściwe skreślić).

pzdr!

papamila - 2012-01-04, 13:40

peregrin napisał/a:
lub Dometica za 8 stówek

skoro oszczędnosci tak ważne to można nieco przyoszczędzić
kupując okno 28x28 lub nawet 40x40 (ok 200zł) (używki jeszcze taniej)
a do tego wstawiany wentylator za ok 180zł
taki z uniwersalnym mocowaniem do okna dachowego
od dometica rózni się brakiem termostatu no i odrobinę wielkością
jak się sprawuje w praktyce nie wiem

EwaMarek - 2012-01-04, 22:13

izolacja na ekstremalne warunki :shock:
dyha - 2012-01-04, 23:24

Ja wpadłem na inny szatański pomysł :idea: :zamiast tego okna w marketach budowlanych widziałem kratkę wentylacyjną do kominków :?: :?: ... No co...??
Dość duża ,ładna chromowana,z metalowymi żaluzjami za ok. 100pln
Coś w ten deseń tylko chromowana



Uploaded with ImageShack.us
głupie nie?? towarzystwo na campingu pomyśli że mam w środku kominek :haha:

StasioiJola - 2012-01-05, 00:12

Ludzie mają różne pomysła!!!! :roll: :bigok :bigok :bigok Tylko za każdym razem aby otworzyć żaluzję musisz wybiegac na zewnątrz!!!! Bo są to kratki jednostronne!!! :bigok :bigok :spoko
dyha - 2012-01-05, 21:33

StasioiJola napisał/a:
Tylko za każdym razem aby otworzyć żaluzję musisz wybiegac na zewnątrz!!!!
_________________


niekoniecznie ,po małej "przeróbce" można tymi żaluzjami sterować od środka-sprawdziłem :spoko

peregrin - 2012-01-06, 00:03

Cześć,

Papamila - dzięki za patent - tak właśnie zrobię jak się okaże, że lato doskwiera
Dyha - he, he niezły pomysł ale ja nie lubię chromu :lol:

Dwa dni udało się znów podziałać. Tym razem na tapecie:

szybki kurs tapicerowania - czyli szyjemy garnitur na drzwi boczne



po oklejeniu blachy i dociepleniu...



...następuje przymiarka garnituru



pasuje!



no to w ruch idzie wkrętarka i klej poliuretanowy



wymyślamy przy okazji niezłe patenty pneumatyczno-rozporowe...



kolejny etap to kable na gniazdka 12/230V, antena i oświetlenie - wszystko w miejscu gdzie kiedyś stanie (jak potanieje, he, he) lodówka



górna część (nad lodówką) wykończona tapicerką



teraz dla odmiany przenosimy się na wschodnią (relatywnie) flankę - zabieramy się za montaż zbiornika na wodę i podestu pod stolikiem



uzbrajamy zbiornik



jeszcze trochę poprawek szlifierskich...



patent na pompkę, żeby ciągnęła z samego dołu...



odpowietrzanie, wlew i zbiornik gotowy!



czas zabrać się za stolik; po wycięciu kształtu montujemy profil na kleju montażowym



znaleźliśmy fajne profile w obi, posłużą do montażu stolika. Tymczasem w wirze walki oklejam nawet krawędź wewnętrzną ;)



podest gotowy (prawie, bo będzie jeszcze oklejony wykładziną), no to można montować stolik



no i już będzie gdzie postawić flaszeczkę ;)





nad nóżką składaną jeszcze pomyślimy - bo te w kamperowych sklepach drogie wielce (potrzebuję składaną, bo z blatu będzie też "awaryjna" sypialnia)



wymyśliliśmy, że aby stolik z prowadnicy nie podskakiwał na dziurach, to jako kontrę wykorzystamy parapet ;)



no i wyszło całkiem jak dla mnie fajnie - stolik przesuwa się prawo/lewo, a przy tym przyjemnie sztywno siedzi. I nie podskakuje ;)





teraz ziuuuuu w góry na narty i od poniedziałku jedziemy dalej

pzdr!

peregrin - 2012-01-13, 12:54

Cześć,

jak się jeszcze uczyłem to było takie powiedzenie: "zima zaskoczyła drogowców jak sesja studentów" he, he; no to jak tam mam z obowiązkami zawodowymi w nowym roku :lol:

W związku z czym udało się wygospodarować tylko 2 popołudnia na pracę z kamperem.

I tak:

gniazdka 230V poinstalowane



elektrownia się buduje...





no i prąd w kamperze jest! Możemy już się nawet dogrzewać grzejniczkiem 8-)



i gniazdka "fungują"



podest pod stołem zamocowany na stałe. instalacje puszczone, salon prawie wykończony





gdzie ja, tam i biuro moje...



kuchnia się buduje



pierwsza szafka jest



dziś przerwa, bo miałem ustawionego mechanika na upgrade przeowdów hamulcowych i różnych innych pierdół - a że odda auto dopiero jutro - to startujemy znów w poniedziałek.

I bardzo dobrze - bo w górach leży już 120 cm śniegu

[hura]

pzdr!

Skorpion - 2012-01-13, 13:27

No to prace posuwaja sie szybko do przodu pogratulowac
Ducaciak - 2012-01-13, 14:04

jedna rada wywal styropian z za lodówki.
tam musisz wyciąć w blasze otwory na komin i co najmniej 2 wentylacyjne [ najlepsze są białe kratki wentylacyjne] .
za lodówką powinno być jak najchłodniej [ chyba że nie montujesz lodówki gaz/ 12v/230V]


mam pytanie te mebelki fajne ale czy to jest sklejka? jeśli płyta meblowa to kilka wyjazdów po polskich drogach i będzie krucho :(

pozdrawiam

peregrin - 2012-01-13, 14:24

Ducaciak napisał/a:
jedna rada wywal styropian z za lodówki.
tam musisz wyciąć w blasze otwory na komin i co najmniej 2 wentylacyjne [ najlepsze są białe kratki wentylacyjne] .
za lodówką powinno być jak najchłodniej [ chyba że nie montujesz lodówki gaz/ 12v/230V]


mam pytanie te mebelki fajne ale czy to jest sklejka? jeśli płyta meblowa to kilka wyjazdów po polskich drogach i będzie krucho :(

pozdrawiam


Cześć,

Ducaciak - dzięki za rady! I wielkie dzięki za namiary na kuchenkę! Rozważałem taką - ale nie byłem pewien czy ktoś to stosuje w kamperze. Jeżeli Tobie się spisuje - to i u mnie będzie ok ;)

1) styropian jest tymczasowo w miejscu lodówki - zamierzam zakupić dopiero na wiosnę - wtedy też będę robił otwory wentylacyjne etc. Będzie lodóka 12/230V - czy gaz też - to dopiero zobaczę

2) płyta laminowana - jak już kiedyś pisałem, ja się za bardzo nie obawiam. Znam gości, którzy mają zabudowy z płyty i żadnych problemów - ani z mitycznym namakaniem, pęcznieniem, ani z pękaniem. Jak dobrze wykończone, z profilami od spodu to dlaczego mają chłonąć wilgoć? To samo z zamocowaniem do auta - jak nie ma luzów to co może się wydarzyć? Zresztą ichniejsze zabudowy są na dużo lepszych autach niż mój mały czołg...

pzdr!

Ducaciak - 2012-01-13, 15:00

nie chodzi mi o wilgoć i takie tam a bardziej o wytrzymałość na wstrząsy i np przeciążenia.
to samochód więc jest narażony na uderzenia nawet czołowe. jeśli elementy z których jest zbudowana stolarka są słabe jak np płyta meblowa a nie sklejka to może być bolesne i smutne w skutkach.
nie pisze o tym żeby cię straszyć jednakże znam firmę z zagłębia która robi zabudowy i pokazała mi Mastera po lekkim uderzeniu czołowym przy około 40kmh.
meble były w szoferce a kilka ich elementów jak np drzwiczki poza przednia szybą.
weź to pod uwagę.
w testach nie zapięta osoba na tylnym siedzeniu przy czołowym uderzeniu ma wagę 1,5t a co dopiero te małe elementy działające jak tarcza do ciecia drewna?

to samo z fotelami jak je przykręcisz tylko do blachy w podłodze a nie zrobisz zew ramy pod autem typu szyny to pasażer wyleci zapięty w pasy jak z katapulty :( .

peregrin - 2012-01-13, 15:56

Ducaciak,

masz oczywiście rację. Biorę to pod uwagę i tak:

1)
fotel w drugim rzędzie mocowany jest do podłogi; pod podłogą są odpowiedniej długości płaskowniki i ceowniki, pasy mocowane są do konstrukcji spawanej i nitowanej do płyty i burty. Przypuszczam, że to bardziej pancerne rozwiązanie niż te stosowane w oryginalnych wersjach pasażerskich - fotel zresztą montowała firma z uprawnieniami, która wystawiła też odpowiedni papier. Fotele w pierwszym rzędzie są mocowane w oryginalnych punktach zamocowań
2)
spr mebli: wszystkie meble montowane są do ramy w kilkunastu punktach, dodatkowo cała konstrukcja mebli usztywnia się nawzajem - meble mocowane są również do siebie nawzajem (za wyjątkiem stołu). W przypadku np. zderzenia czołowego przesunąć musi się cała zabudowa.
Sklejka meblowa to waga ok 7,5kg/m2, płyta laminowana to ok 12kg/m2. Ja na całą zabudowę zużyłem (zużyję) ok 15 m2. Różnica w wadze to ok 70 kg na całej zabudowie!
Jak ma się sztywność podłużna płyty do sklejki - nie wiem - ale nie sądzę, żeby różniło się to znacznie
3)
kamper to jednak nie auto osobowe - w związku z czym nie ma chyba (?) możliwości pełnego wyeliminowania ruchomych części wyposażenia z wnętrza podczas jazdy. Czy np. telewizor schowany w szafce czy naczynia pochowane w kuchennych szafkach w przypadku zderzenia (tfu, tfu, tfu) nie zmienią swojego położenia? Nawet zamek renomowanej firmy np. Reimo nie zapewni bezpieczeństwa w przypadku zderzenia czołowego czy dachowania.
W związku z tym, czy nie jest tak, że: kamperami jeździmy ciut inaczej niż osobówkami (wolniej? rozważniej? myśląc ciut więcej niż inni uczestnicy ruchu?). Statystyki firm ubezpieczeniowych zdaje się potwierdzają mniejszą ilość wypadków z udziałem samochodów kempingowych.
To oczywiste, że nie jesteśmy w stanie wyeliminować ryzyka wypadku z naszym udziałem ale nie sądzę, aby akurat zastosowanie płyty a nie sklejki miało decydujące znaczenie przy wypadku (przynajmniej na zabudowie robionej na blaszaku w sposób w jaki to robię).
Jak wspomniałem wcześniej, Janek z którym buduję swój czołg pracował wcześniej w firmie budującej kampery i eksportującej je na zachód Europy. Zabudowy wszystkich robione były z płyty laminowanej! Firma ta działa od wielu lat do dziś!

Dzięki raz jeszcze za uwagi - ale nie dajmy się zwariować ;)

pzdr!

PS. Żeby przekaz był jasny: oczywiście, że uważam iż zabudowa ze sklejki jest lepsza, niż zabudowa z płyty - ale to nie oznacza, że z płyty się nie da i że jej użycie grozi nieodwracalnymi skutkami w przypadku :gwm

WINNICZKI - 2012-01-13, 16:29

Jak widzę brakuje wam jeszcze nóżki pod stołem,mam dwie propozycje:
1. zakup kamperowej kosztuje 70-80 zł,myśle że cena nie jest przerażająca.
2. wykonanie własnoręczne na wzór nóżki pod blatem w przyczepie N-126, z rurki duraluminiowej wygiętej w przestrzenny kształt.Lekka ,prosta i prawie bez kosztowa. :spoko

peregrin - 2012-01-13, 22:28

WINNICZKI napisał/a:
Jak widzę brakuje wam jeszcze nóżki pod stołem,mam dwie propozycje:
1. zakup kamperowej kosztuje 70-80 zł,myśle że cena nie jest przerażająca.
2. wykonanie własnoręczne na wzór nóżki pod blatem w przyczepie N-126, z rurki duraluminiowej wygiętej w przestrzenny kształt.Lekka ,prosta i prawie bez kosztowa. :spoko


Dzięki Winniczki! Jeszcze główkuję nad odpowiednią nogą - potrzebuję 66cm dla wersji "stół" i 33cm dla wersji "łóżko". Chciałem zrobić z dwóch rurek o różnych średnicach (jedna wchodzi w drugą i blokowana jest zawleczką) - ale póki co nie znalazłem odpowiednich.
Najprostsze rozwiązanie to gotowa noga z np. Movery - ale to kolejne 80 zł....

Jeszcze będę kombinował ;)

masz może fotkę tej nóżki z N-126?

pzdr!

WINNICZKI - 2012-01-13, 23:43

peregrin napisał/a:
masz może fotkę tej nóżki z N-126?
Niestety nie ,tylko ją pamiętam,może trzeba by było poszperać na forum niewiadówek ,myślę ,że to nie jest problem.To była moja przyczepa z 1975 roku czyli jedna z pierwszych. To tyle co mogłem pomóc. :spoko
Notker - 2012-01-14, 11:08

Cześć

Peregrin, mam pytanie; jak się nazywa dokładnie ten profil z Obi na ranty mebli? Czy jego się nakłada na klej?

Mam jeszcze takie pytanie, jaką piłą otrzymaliście takie ładne łuki na stolarce? Da się to zrobić wyrzynarką? Czy lepiej włośnicą? i
Niestety, niektóre cienkie płyty MDF którymi obiłem pakę nie wyszły mi idealnie wyrzynarką.Nie jestem orłem w stolarstwie, ale mam motywację się przyłożyć...

Prostopadłe do siebie płyty łączycie kołkami czy na wkręty a moze klej?


Mi na razie tylko udało się fajnie docieplić całą pakę, tak że przy 0 C na dworze mam w środku komfortowa temp. /dla mnie 18.5 C/ i to na najniższym biegu webasto, na wyższym mam w środku saunę:)

Od przyszłego tygodnia robię mocowania pod meble, instalkę el. i może zamówię pierwsze płyty...

pozdrówka

Brajtek - 2012-01-14, 15:53

peregrin napisał/a:

Jeszcze główkuję nad odpowiednią nogą - potrzebuję 66cm dla wersji "stół" i 33cm dla wersji "łóżko". Chciałem zrobić z dwóch rurek o różnych średnicach (jedna wchodzi w drugą i blokowana jest zawleczką) - ale póki co nie znalazłem odpowiednich.
Najprostsze rozwiązanie to gotowa noga z np. Movery - ale to kolejne 80 zł....

Jeszcze będę kombinował ;)

masz może fotkę tej nóżki z N-126?

pzdr!


Witam.
Jak na razie tylko czytałem ten wątek, ale może teraz się wtrącę. Też myślę nad zrobieniem sobie kampera, jak na razie jest to odległa przyszłość, wcześniej muszę skończyć domek a z finansami krucho. Jednak trochę już nad niektórymi rozwiązaniami się zastanawiałem i też rozważałem problem nogi. Nie wiem czy taka zawleczka będzie wystarczająco mocna, czy nagle Ci się stół nie złoży. Ja sobie wymyśliłem dwie oddzielne nogi. Jedna składana/łamana/skręcana (to już do indywidualnego rozwiązania) z pewnym blokowaniem w pozycji rozłożonej o długości 66 cm i druga zaraz obok o długości 33 cm. Na noc składasz tą "dzienną" i stół opiera się na krótszej. Oczywiście trzeba je jakoś tak ustawić żeby w pozycji wysokiej nie zahaczać o tą krótszą nogę.

peregrin - 2012-01-15, 10:21

Notker napisał/a:
Cześć

Peregrin, mam pytanie; jak się nazywa dokładnie ten profil z Obi na ranty mebli? Czy jego się nakłada na klej?

Mam jeszcze takie pytanie, jaką piłą otrzymaliście takie ładne łuki na stolarce? Da się to zrobić wyrzynarką? Czy lepiej włośnicą? i
Niestety, niektóre cienkie płyty MDF którymi obiłem pakę nie wyszły mi idealnie wyrzynarką.Nie jestem orłem w stolarstwie, ale mam motywację się przyłożyć...

Prostopadłe do siebie płyty łączycie kołkami czy na wkręty a moze klej?


Mi na razie tylko udało się fajnie docieplić całą pakę, tak że przy 0 C na dworze mam w środku komfortowa temp. /dla mnie 18.5 C/ i to na najniższym biegu webasto, na wyższym mam w środku saunę:)

Od przyszłego tygodnia robię mocowania pod meble, instalkę el. i może zamówię pierwsze płyty...

pozdrówka


Cześć,

profil wykończeniowy "C" kupisz w każdym markecie Obi/Castopodobnym lub w jakiejś hurtowni z akcesoriami meblowymi. Do tego klej montażowy - jakikolwiek w tubie. W trudniejszych miejscach możesz listwę lekko podgrzać (np. nagrzewnicą) - ale musisz uważać, żeby nie przegiąć bo mogą Ci się łatwo odkształcić krawędzie.

Łuki tniemy wyrzynarką, ewentualne poprawki pilnikiem. Prostopadłe płyty łączymy konfirmatami i na klej. Czasem też stosujemy dodatkowo kątowniki stalowe lub meblowe (zależy w których miejscach i czy będą widoczne)

powodzenia i pochwal się fotkami jak wyszło ;)

pzdr!

peregrin - 2012-01-15, 10:25

Brajtek napisał/a:
Jak na razie tylko czytałem ten wątek, ale może teraz się wtrącę. Też myślę nad zrobieniem sobie kampera, jak na razie jest to odległa przyszłość, wcześniej muszę skończyć domek a z finansami krucho. Jednak trochę już nad niektórymi rozwiązaniami się zastanawiałem i też rozważałem problem nogi. Nie wiem czy taka zawleczka będzie wystarczająco mocna, czy nagle Ci się stół nie złoży. Ja sobie wymyśliłem dwie oddzielne nogi. Jedna składana/łamana/skręcana (to już do indywidualnego rozwiązania) z pewnym blokowaniem w pozycji rozłożonej o długości 66 cm i druga zaraz obok o długości 33 cm. Na noc składasz tą "dzienną" i stół opiera się na krótszej. Oczywiście trzeba je jakoś tak ustawić żeby w pozycji wysokiej nie zahaczać o tą krótszą nogę.


Dzięki Brajtek! Ja też rozważam zastosowanie dwóch nóżek - z tym, że chciałem zrobić dokręcane wymienne. Wadą tego rozwiązania jest to, że musisz targać z sobą po świecie dwie nóżki. Zaleta taka, że byłoby to rozwiązanie darmowe (mam trochę starych nożek z biurek etc.). Póki co odkładam temat na później - bo instal elektro i kuchnia to aktualne priorytety ;)

pzdr!

Notker - 2012-01-15, 12:31

Dzięki Perigrin za porady!
Fotki może wstawię jak tylko się wezmę za meble, bo w tej chwili środku stoi regał metalowy przytwierdzony na stałe do sciany z racji wielozadaniowości busa:)Ale na pewno nie mam takich powodów do dumy jak ty!

YoYoYo - teraz spoko - 2012-01-17, 12:41

Cytat:
Jak na razie tylko czytałem ten wątek
:spoko ...sprawa jest rozwojowa...
peregrin - 2012-01-17, 23:25

Cześć,

pomimo tego, że śnieżna Alaska wokoło i serce w góry się rwie, udało się znów wygospodarować dwa popołudnia na pracę:

sporo czasu zajmują prace z elektrownią - 230V już w pełni opanowane, z 12V czeka nas jeszcze trochę dłubania...



Ale światła w mroku przybywa



w mgnieniu oka powstał kuchenny pawlacz...



...w nietypowym ciut kształcie wymuszonym przesuwającym się wózkiem drzwi



meble mocowane pancernie - gwintowane pręty fi 8 - na skręcanie ;)



powstają kuchenne szafki



przymiarka do blatu - musi mieć odpowiedni kąt, co by w przejściu nie bruździło



w międzyczasie trochę ryrania wyrzynarką...



...i szafeczka na gazownię gotowa



tutaj ciut dłuższe gwintowane pręty - będzie dodatkowa opaska zabezpieczająca butlę



szafki dodatkowo zamocowane od spodu do podłogi fi 8



blat spasowany - odrysowujemy zlew...



wyrzynarka, uszczelka...



no i jest już aneks kuchenny pełną gębą ;)



blat z dodatkowym, składanym odcinkiem - gdyby przyszło sałatkę kroić...



tak prezentuje się po rozłożeniu





odpływ przygotowany, butla tymczasowo zabezpieczona - można się zbierać...



...bo jutro przerwa na narty i od czwartku dalsza zabawa - będziem kuchenkę montować i jeżeli niebiosa pozwolą delektować się pierwszą zaparzoną na pokładzie kawą :lol:


pzdr!

gino - 2012-01-18, 07:49

super :ok
bardzo fajnie to wszytsko wygląda..

tylko wydaje mi się, że przy kuchni, okno powinno być uchylane ..nie zawsze np. z rana jest na tyle ciepło,aby przy gotowaniu, smażeniu jajeczniczki , mozna było wietrzyć otiwerając drzwi...

ps. tylko nie mów że te białe gniazdko...tam zostaje...
do całości..jakoś nie pasuje...
tak troche jak kalosze do garniturka
wszytsko takie eleganckie, ładniutkie, nowoczesne...a tu nagle, takie garażowe gniazdo... :-P

kaimar - 2012-01-18, 09:00

Podziwiam, naprawdę jestem pod wrażeniem.
Nie był bym jednak sobą gdybym do czegoś się nie przyczepił:
- "gazownia" w tej wersji jest bombą gazową. Szafka na butlę MUSI być szczelnie oddzielona od części mieszkalnej i wentylowana z zewnątrz. Tu nie ma żartów. Gaz najczęściej pojawia się z takiej małej dziurki w reduktorze który jest inny niz do instalacji domowych.
- Kabel do zasilania 12V lodówki wydaje mi się za mały - jaki jest przekrój?

OMEGA - 2012-01-18, 13:21

kaimar napisał/a:
Szafka na butlę MUSI być szczelnie oddzielona od części mieszkalnej i wentylowana z zewnątrz. Tu nie ma żartów. Gaz najczęściej pojawia się z takiej małej dziurki w reduktorze który jest inny niz do instalacji domowych.



Kaimar , akurat w tym zdaniu się z Tobą nie zgadzam, w moim LMC szafka z butlami jest pod łóżkiem wejście od strony bagażnika i wcale nie jest szczelna ewentualny wyciek gazu bardzo łatwo się dostanie do części sypialnej i mieszkalnej , w poprzednim miałem wentylację od podłogi czy akurat w tym jest tego nie jestem pewien /sprawdzę/.

Każda butla mała i duża jest bombą gazową i tu należy zachować wszystkie środki ostrożności szczególnie jeśli idzie o szczelność.

Ducaciak - 2012-01-18, 14:04

w samochodach montują butle LPG w bagażniku i nikt sie nie przejmuje że wiezie bombę.
co da szczelnie schowana butla skoro wyciek gazu może być przy kuchence albo np przy piecu ogrzewania?
ważne żeby pilnować i co jakiś czas sprawdzać szczelność na zaworach.

dyha - 2012-01-18, 16:09

No pięknie to zaczyna wyglądzć :ok .Tylko wpędasz mnie w kompleksy tym swoim tempem . To co Tobie zajmuje dwa dni ,ja się certolę przez dwa tygodnie.Powiedz proszę czy tego Pana-Janka można sobie "pożyczyć".Bo ja z tym moim "Heniem" jak tylko się za coś weźmiemy to się kończy........ :pifko :gra: :kon:
gino - 2012-01-18, 17:31

Panowie..Kaimar ma 100% racji
Ducaciak napisał/a:
co da szczelnie schowana butla skoro wyciek gazu może być przy kuchence albo np przy piecu ogrzewania?

oba elementy wyposazenia, o ktorych wspominasz..
ZAWSZE maja kratki wentylacyjne
piece od strony podłogi, kuchnie w scianach kampera/pod blatem z kuchenką
dodatkowo równiez w podłodze na dnie szafki w której zamontowana jest kuchnia/u mnie tak właśnie jest/

schowki na butle, na ogól ma dwa otwory wentylacyjne, od spodu, i na górze/np w drzwiczkach schowka

w kamperku tu opisywanym, zalecałbym montaz kratki w drzwiach suwanych..i wyciecie otworu/montaż siatki pod butlą

EwaMarek - 2012-01-18, 18:56

podziwiam efekty :brawo: :brawo:

to chyba pierwsza budowa kampera na forum w expresowym tempie

co do otworów wentylacyjnych - gdzie jest zamontowana na stałe butla gazowa lub istnieje piecyk z otwartą komorą spalania zawsze robi się jakiś otwór wentulacyjny blisko podłogi
np w samochodzie jak miałem butle w kole zapasowym to wycieli dziure w podłodze, w domu siostry przy piecu gazowym była krata wentylacyjna, w kamperze też powinna był kratka w podłodze żeby gaz jako cięższy opadając na podłoge wyleciał z komory z butlą

no i tu jest mały problem - jeśli ciepło przedostaje się do komory z butlą lub w jakiś sposób się nagrzewa to trochę nie wierzę żeby gaz poleciał na dół przez kratkę bo cyrkulacja ciepłego powietrza wymusza ruch w górę

OMEGA - 2012-01-18, 19:05

gino - nie za dużo tych otworów ????

w moim kamperku nawet lodówka nie ma otworów w bocznej ścianie ,
nie wspomnę o tych które Ty wymieniasz . :bigok

Mam kamperka seryjnego i fabrycznie wyposażonego - to tak na marginesie. :spoko

ARCADARKA - 2012-01-18, 19:25

Są pewne ,działy ,gdzie koledzy doradzają ,podpowiadają ,nieraz aż włosy dęba stają jak się to czyta :shock: ,ale w niektórych materiach trzeba naprawdę mieć wiedzę :-P i dużą praktykę :spoko ,,kochani przed naciśnięciem klawiatury,,,,,,,,, nie zapominajcie o tym :bigok :bigok :bigok
gino - 2012-01-18, 20:21

OMEGA napisał/a:
gino - nie za dużo tych otworów ????

no tyle mam..i...dobrze/ bezpiecznie się z nimi czuje... :bigok



jako ciekawostke wam powiem, że moja instalacja gazowa w kamperku, mimo że jest bardzo szczelna/sprawdzana u ARCADARKA /
gdzieś , odkąd mam kamperka,gaz minimalnie puszcza..czego w ogóle nie czuc..i raczej niebezpieczeństwa nie stwarza/bo kamperek stoi na dworzu/ale, gdy zostawie prawie pełną,nie zakręconą butle na 3/4 tyg....to po tym okresie na ogół jest już pusta :-P

i..tak jak mówwie..gazu, nigdy, nawet minimalnie sie nie wyczuwa, a instalacja była cisnieniowo sprawdzana , i test wyszedł b. dobrze :bigok

donald - 2012-01-18, 20:33

gino napisał/a:
OMEGA napisał/a:
gino - nie za dużo tych otworów ????

no tyle mam..i...dobrze/ bezpiecznie się z nimi czuje... :bigok



jako ciekawostke wam powiem, że moja instalacja gazowa w kamperku, mimo że jest bardzo szczelna/sprawdzana u ARCADARKA /
gdzieś , odkąd mam kamperka,gaz minimalnie puszcza..czego w ogóle nie czuc..i raczej niebezpieczeństwa nie stwarza/bo kamperek stoi na dworzu/ale, gdy zostawie prawie pełną,nie zakręconą butle na 3/4 tyg....to po tym okresie na ogół jest już pusta :-P

i..tak jak mówwie..gazu, nigdy, nawet minimalnie sie nie wyczuwa, a instalacja była cisnieniowo sprawdzana , i test wyszedł b. dobrze :bigok

Oj Gino, wez lepiej sprawdz dobrze instalacje w swoim camperku, bo na ostatniej Warce cała butla gazu poszła w pare minut w sumie.. :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: pamietasz... :-P

gino - 2012-01-18, 20:35

:haha: :haha: :haha: :haha:
TA butla mogła się skończyc po paru minutach...
była od...''dobrego pomocnego kolegi '' :haha: :haha: :haha:


a tak swoją drogą..zabieraj mnie tego pustaka... bo zagraca mi kamperka :diabelski_usmiech

Argo - 2012-01-18, 20:37

Witam
Podziwiam Cię za upór i zdolności, ale mam jedną uwagę. Według mnie, popełniłeś jeden błąd ocieplając od wewnątrz styropianem. Styropian na ocieplenie stosuje się tylko i wyłącznie na zewnątrz. Styropian nie oddycha i nie kumuluje wilgoci. przy dużej różnicy temperatur, na blasze karoserii będzie skraplała się woda a brak wentylacji osuszającej doprowadzi do szybkiej korozji. W Moim tak ocieplonym blaszanym budynku gospodarczym wykwity rdzy (bąble) pokazały się po 4 latach (ściana to blacha 1mm styropian, sklejka). Rozprężna wełna mineralna styka się z blachą całą powierzchnią i brak jest mostów termicznych które kondensują wilgoć. Styropian nie przyklejony całą powierzchnią do blachy nie będzie zaporą dla przenikania ciepła (w obie strony) i kondensacji wody. Będzie robił za wypełniacz zamkniętych pustych przestrzeni. Radzę Ci zamontować jakąś z wentylację.

ARCADARKA - 2012-01-18, 20:42

Gino, sprawdzałem szczelność u Ciebie, o ile dobrze pamiętam, gdzieś w 2009 roku.

Wiele mogło się zdarzyć i wieloma miejscami przez ten czas gaz może uciekać. Powinieneś wiedzieć, że szczelność instalacji powinno się sprawdzać chociaż raz w roku, najlepiej przed sezonem. A to już tyle latek :spoko :spoko :spoko :spoko :spoko


pozdrawiam cieplusio

Agostini - 2012-01-18, 20:42

Jeszcze zdanko o uciekającym gazie.

Ja używam kompozytowych butli z BP i raz też mi się przydarzyło, że gaz wyleciał. Powodem było krzywe nałożenie adaptera na butlę. W skrzynce jest bardzo ciasno, a węże trochę za długie. To powoduje, że adapter nie zawsze leży swobodnie, bez naprężeń. Teraz zmieniając butlę zawsze zwracam na to uwagę.

arrtur - 2012-01-18, 20:50

gino napisał/a:
a instalacja była cisnieniowo sprawdzana , i test wyszedł b. dobrze


to znaczy, ze jak? instalacja czyli po podlaczeniu sie bez butli... do reduktora, za reduktorem do instalacji ze jak?
do wolnego wejscia w instalacje razem z butla...

instalacja moze byc szczelna, a wyciek jest na wejsciu butla/reduktor/np tzw odpowietrznik w butki, zawoz czy cokolwiek - zreszta nie wiem jaka masz butle
a to niby jak cisnieniowo bylo sprawdzane?


arcadarca jak zwykle sie odezwal, namadrzyl i nic nie doradzil - jakos cora mniej mnie przekonuja kolegow opinie zeby sie nie przejmowc "on taki jest", najbardziej mi sie podoba czesc sugerujaca duze doswiafdczenie :)

caluje

gino - 2012-01-18, 20:53

ARCADARKA napisał/a:
sprawdzałem szczelność u Ciebie, o ile dobrze pamiętam, gdzieś w 2009 roku.
ostatnio chyba w 2010, bo robiliśmy to dwa razy, raz w Miłosnej, a drugi raz juz w Raszynie
ale ...przecież napisałem powyzej
Cytat:
odkąd mam kamperka

czyli..od 2005r tak sie zawsze działo
do dzisiaj zresztą :spoko

ale, staram się pamietac aby butle zakręcać , jak kamperka opuszczam na dłużej, lub wstawiam do hali na zime

zresztą, ze zlotowych rozmów, wiem że u wielu tak jest, że jak postawia kamperka na dłużej..i nie zakręcą butli....to gazu ubywa ..przypuszczam że powodem sa minimalne nieszczelności przy reduktorach ....

ARCADARKA - 2012-01-18, 21:10

arrtur napisał/a:
gino napisał/a:
a instalacja była cisnieniowo sprawdzana , i test wyszedł b. dobrze


to znaczy, ze jak? instalacja czyli po podlaczeniu sie bez butli... do reduktora, za reduktorem do instalacji ze jak?
do wolnego wejscia w instalacje razem z butla...

instalacja moze byc szczelna, a wyciek jest na wejsciu butla/reduktor/np tzw odpowietrznik w butki, zawoz czy cokolwiek - zreszta nie wiem jaka masz butle
a to niby jak cisnieniowo bylo sprawdzane?


arcadarca jak zwykle sie odezwal, namadrzyl i nic nie doradzil - jakos cora mniej mnie przekonuja kolegow opinie zeby sie nie przejmowc "on taki jest", najbardziej mi sie podoba czesc sugerujaca duze doswiafdczenie :)

caluje


Kolego przemiły ,,, :-P ,,,bo ja doradzam ,a nie wymądrzam się :haha: :haha: :haha: :haha:

arrtur - 2012-01-18, 21:15

arcadarca - chyba siedzisz dzis rekreacyjnie przyglebokim piwku bo przeczytalem Twoich kilka ostatnich postow i para nie ma w ogole sensu co zreszta nie tylko ja zauwazylem w innym watku

milej zabawy
drogi kolego

peregrin - 2012-01-18, 21:16

Cześć!

Dziś ważny dla mnie dzień, bo pierwszy raz stawiałem moją 5-letnią córkę na nartach :)

Czołg pierwszy raz miał okazję sprawdzić się jako pojazd rekraacyjny - no i wyszło super. Ilość przestrzeni załadunkowej (pomimo, że na co dzień jeżdżę vectrą kombi) zaskoczyła mnie, a stolik do rysowania podczas jazdy to jest to ;)



Wracając do meritum: dzięki za wszystkie miłe słowa i za Wasze porady! Odpowiadając:

gino napisał/a:
tylko wydaje mi się, że przy kuchni, okno powinno być uchylane ..nie zawsze np. z rana jest na tyle ciepło,aby przy gotowaniu, smażeniu jajeczniczki , mozna było wietrzyć otiwerając drzwi...

ps. tylko nie mów że te białe gniazdko...tam zostaje...
do całości..jakoś nie pasuje...
tak troche jak kalosze do garniturka
wszytsko takie eleganckie, ładniutkie, nowoczesne...a tu nagle, takie garażowe gniazdo... :-P


Okno niestety nieotwierane ale pomyślę nad jakimś patentem z delikatnym uchylaniem drzwi. Gniazdko zostaje - to jest bardzo fajne i trendy gniazdko natynkowe! Będzie jeszcze nad nim gniazdko 12V - ale pomyślę nad obudowaniem kabli, żeby było cool 8-)

kaimar napisał/a:
- "gazownia" w tej wersji jest bombą gazową. Szafka na butlę MUSI być szczelnie oddzielona od części mieszkalnej i wentylowana z zewnątrz. Tu nie ma żartów. Gaz najczęściej pojawia się z takiej małej dziurki w reduktorze który jest inny niz do instalacji domowych.
- Kabel do zasilania 12V lodówki wydaje mi się za mały - jaki jest przekrój?


Nie jestem w stanie wyobrazić sobie jak powinno wyglądać "szczelne" oddzielenie butli od części mieszkalnej. Na 5m2 wszystko jest częścią mieszkalną ;) A na serio: oglądałem rozmyślając nad kamperem sporo rozwiązań zabudów na busach - i w żadnej nie było oddzielnej szczelnej komory na butlę. Trudno nazwać "szczelną" komorę znajdującą się bezpośrednio pod płytą meblową (sklejką) łóżka. Chyba, żeby szczelnie powyklejać ją jakimś aluwynalazkiem...
Co do wentylacji zgadzam się - dzięki za radę - pomyślę nad jakimś rozwiązaniem.
Kable to 2,5 kw

dyha napisał/a:
Tylko wpędasz mnie w kompleksy tym swoim tempem . To co Tobie zajmuje dwa dni ,ja się certolę przez dwa tygodnie.Powiedz proszę czy tego Pana-Janka można sobie "pożyczyć".Bo ja z tym moim "Heniem" jak tylko się za coś weźmiemy to się kończy........ :pifko :gra: :kon:


Tak zasuwamy, bo obiecaliśmy sobie, że pierwsza flaszeczka pojawi się na stole przy okazji kamperowej "parapetówy" :lol:

ARCADARKA napisał/a:
Są pewne ,działy ,gdzie koledzy doradzają ,podpowiadają ,nieraz aż włosy dęba stają jak się to czyta :shock: ,ale w niektórych materiach trzeba naprawdę mieć wiedzę :-P i dużą praktykę :spoko ,,kochani przed naciśnięciem klawiatury,,,,,,,,, nie zapominajcie o tym :bigok :bigok :bigok


Arcadarka, wiem, że jesteś zawodowcem w tej materii: może napiszesz jak powinno to wyglądać z punktu widzenia profesjonalisty i/albo może możesz sprzedać jakiś gotowy patent na zrobienie prostej wentylacji? Ja wiem, że to uchylanie czarnoksięskiej wiedzy ale w końcu chyba od tego jest to forum :-P

AiR napisał/a:
Według mnie, popełniłeś jeden błąd ocieplając od wewnątrz styropianem. Styropian na ocieplenie stosuje się tylko i wyłącznie na zewnątrz. Styropian nie oddycha i nie kumuluje wilgoci. przy dużej różnicy temperatur, na blasze karoserii będzie skraplała się woda a brak wentylacji osuszającej doprowadzi do szybkiej korozji. W Moim tak ocieplonym blaszanym budynku gospodarczym wykwity rdzy (bąble) pokazały się po 4 latach (ściana to blacha 1mm styropian, sklejka). Rozprężna wełna mineralna styka się z blachą całą powierzchnią i brak jest mostów termicznych które kondensują wilgoć. Styropian nie przyklejony całą powierzchnią do blachy nie będzie zaporą dla przenikania ciepła (w obie strony) i kondensacji wody. Będzie robił za wypełniacz zamkniętych pustych przestrzeni. Radzę Ci zamontować jakąś z wentylację.


Masz rację. Przerabiałem dość dogłębnie temat ocieplenia przy okazji remontu starej drewnianej chałupy na wsi. Jednak auto ocieplam głównie styropianem. Tylko w miejscach trudno dostępnych i "zawiłych" stosowałem wełnę w workach foliowych.
Już tłumaczę dlaczego styropian:
- od wewnątrz stosuję folię paroizolacyjną
- przyklejam styropian do blachy całą powierzchnią klejem poliuretanowym
- styropian jest tani

Jak to wszystko będzie działać - zobaczymy ;)

Dzięki za wszystkie porady!

pzdr!

Rockers - 2012-01-18, 21:23

Fajny ten czołg :mikolaj :spoko
ARCADARKA - 2012-01-18, 21:56

arrtur napisał/a:
arcadarca - chyba siedzisz dzis rekreacyjnie przyglebokim piwku bo przeczytalem Twoich kilka ostatnich postow i para nie ma w ogole sensu co zreszta nie tylko ja zauwazylem w innym watku

milej zabawy
drogi kolego


przyjacielu ,,,gdzie ja siedzę ,to moja sprawa,pomyliły ci się czasy :-P z innymi biesiaduj dalej w wątku :bigok :bigok :bigok :bigok
pozdrawiam cię cieplusio :spoko :spoko :spoko

Argo - 2012-01-18, 22:24

Najsłabszym punktem instalacji gazowych jest przewód elastyczny zakładając, że wszystkie połączenia są szczelne. Z biegiem czasu w przewodzie powstają mikro pory (zalecana wymiana przewodu gumowego co 2 lata, przewodu wielowarstwowego (PCWU guma PCWU) co 5 lat. Polecam połączenia rurką miedzianą skręconą w świński ogonek na wzór połączenia butli samochodowej. Wszystkie elementy można zakupić w sklepach z instalacjami samochodowymi. np w Warszawie na ul. Radzymińskiej na przeciwko OBI. Polecam też założenie filtra (ja stosuję filtr paliwa od MB 124 300E, ma dużą pojemność). Filtr zatrzymuje wszystkie frakcje smoliste. Wymiana około 100 butli
gryz3k - 2012-01-18, 22:59

kaimar napisał/a:
Podziwiam, naprawdę jestem pod wrażeniem.
Nie był bym jednak sobą gdybym do czegoś się nie przyczepił:
- "gazownia" w tej wersji jest bombą gazową. Szafka na butlę MUSI być szczelnie oddzielona od części mieszkalnej i wentylowana z zewnątrz. Tu nie ma żartów. Gaz najczęściej pojawia się z takiej małej dziurki w reduktorze który jest inny niz do instalacji domowych.
- Kabel do zasilania 12V lodówki wydaje mi się za mały - jaki jest przekrój?


W moim Hymerze na blaszaku butla jest w normalnej szafce w części mieszkalnej. Wentylacja jest, szczelności nie ma na pewno :spoko

miciurin - 2012-01-18, 23:01

peregrin napisał/a:
odpowiednich.
Najprostsze rozwiązanie to gotowa noga z np. Movery - ale to kolejne 80 zł....

Jeszcze będę kombinował ;)

masz może fotkę tej nóżki z N-126?

pzdr!

Dzisiaj trafiła się przy okazji taka zgrabna nóżka :
http://allegro.pl/noga-st...2038625391.html

WINNICZKI - 2012-01-18, 23:20

Właśnie chodzi ,żeby nie wydać tej 80-tki +koszt przesyłki.Nóżka faktycznie fajna,trzeba tylko zwrócić uwagę na długość nogi między blatem stołu, a łamaniem, zeby potem sie nie okazało, ze noga po "złamaniu" jest za długa i blat nie da sie umieścić na wysokości siedzenia. To tak radzę jako laik,bo profesjonaliści doradzają tak ,żeby przypadkiem nie doradzić :gwm :spoko
A co do wentylacji ,jak masz nie otwierane okno zastanów się nad umieszczeniem w górnej części drzwi nad oknem kratki wetylacyjnej z szybrem ,tak by poranna jajeczniczka i wilgoć z niej miały gdzie uciec bez otwierania drzwi :spoko

miciurin - 2012-01-18, 23:27

WINNICZKI napisał/a:
Właśnie chodzi ,żeby nie wydać tej 80-tki +koszt przesyłk

Nie raz lepiej wydać kilka zł i mieć problem szybciej z głowy :mrgreen:

kaimar - 2012-01-19, 00:52

Na zdjęciu widać jak fabrycznie oddziela się butlę w blaszankach zabudowanych fabrycznie.
Czyli da się wydzielić butlę w blaszance zgodnie z przepisami.
I jeszcze jedno - w pojemniku na butlę nie można umieszczać urządzeń elektrycznych w tym oświetlenia.

A co do badania szczelności, to sprawdzana jest tylko instalacja niskiego ciśnienia - za reduktorem.
Część wysokociśnieniowa czyli wąż do butli z połączeniami oraz reduktor nie jest badany.

miciurin - 2012-01-19, 06:27

Zeby zbadac szczelnosc butli i instalacji westarczy popsikac woda z mydlem lub testerem kupnym na laczeniach i po sprawie ;)
janus - 2012-01-19, 08:08

kaimar napisał/a:
Na zdjęciu widać jak fabrycznie oddziela się butlę w blaszankach zabudowanych fabrycznie.
(...)


W moim przypadku (zabudowa fabryczna Poessl na Boxerze) dodatkowo cały box na butle jest od środka wyłożony blachą aluminiową, a także oprócz wlotu powietrza w podłodze jest kanał wylotowy w bocznej ścianie (fi ok. 10cm)

gino - 2012-01-19, 08:44

miciurin napisał/a:
Zeby zbadac szczelnosc butli i instalacji westarczy popsikac woda z mydlem lub testerem kupnym na laczeniach i po sprawie ;)

wiesz...latanie z płynem, po całej instalacji gazowej ..również w zakamarkach do których nie masz dostepu...frajdą nie jest... :-P

a tak..podłączasz sie z manometrem..ładujesz cisnienie, czekasz kilka/kilkanście minut i widzsz..czy wskazówka na zegarze stoi jak... dobra, zostańmy przy ''stoi'' :mrgreen:
czy opada... :-P

tak czy siak..jeśli opada..trzeba jeszcze znaleźć gdzie traci cisnienie
:spoko i wtedy...tak jak piszesz..

Ducaciak - 2012-01-19, 08:45

Peregrin gratulacje najważniejsze że Fura śmiga jest gdzie spać, schłodzioć piwko i rano upichcić jajówe.
teraz będziesz miał najbliższe kilka lat nad rozmyślaniem co ulepszyć co zmienić :)

pozdrawiam.

peregrin - 2012-01-19, 10:45

Cześć,

Chłopaki - dziękuję raz jeszcze za dobre rady!

Miciurin - jest tak, jak Winniczki pisze: zabawa jest wtedy, gdy zmontujemy nóżkę sami idealnie pod wymiar, a te zaoszczędzone 100zł przewalimy :pifko

Kaimar - dzięki serdeczne za fotkę! Daje do myślenia, będę kombinował

mam pytanie w związku z ogrzewaniem:

zamierzałem w aucie zainstalować webasto; jednak póki co nie chcę wydawać 2 tys. na ogrzewanie. Zrobię to z pewnością (mam już przygotowane miejsce oraz rozprowadzenie) ale może sprawa przesunie się w czasie.
Wpadłem na taki pomysł, żeby (póki co) ogrzewać gazem, wykorzystując np. taki grzejnik http://allegro.pl/piec-ka...2052825067.html

Czy możecie mi powiedzieć co stoi na przeszkodzie aby ogrzewać w ten sposób?

Rozumiem, że nieporęczne etc. ale na te kilka zimowych weekendów przede mną powinno wystarczyć. Podstawowa wentylacja to 3 okna dachowe, butlę już mam, kwestia trójnika tylko.

Jestem ciekaw Waszych opinii!

pzdr!

Argo - 2012-01-19, 11:15

Głównym problemem ogrzewania piecykami katalitycznymi jest kondensacja pary wodnej. Produktem spalania węglowodorów jest woda i bez dobrej wentylacji w małych pomieszczeniach robi się sauna.
erikson - 2012-01-19, 11:16

tez myślałem nad takim rozwiązaniem,bo nie mam stacjonarnego ogrzewania,ale po ostatnim zatruciu sie czadem jakos wstrzymuje sie z decyzja,choć już zamontowałem czujnik poziomu z alarmem. Czy ktos moze policzyl juz ile spali silnik 2,5 tdi pracując na wolnych obrotach przez godzine?,moze lepiej niech silnik pracuje i spali paliwa za 30 przez noc niz mam sie zatruć spalinami z grzejnika.
Agostini - 2012-01-19, 11:43

Taki piec gazowy to nie tylko produkcja dużej ilości pary wodnej, tak jak pisał AiR, ale i zużywanie tlenu z powietrza.
Nawet z dobrą wentylacją, w pomieszczeniu o tak małej kubaturze nie sprawdzi się absolutnie.
Trzeba szukać innego rozwiązania.

Ducaciak - 2012-01-19, 14:57

chyba lepiej taki oryginał kupić :
http://allegro.pl/piec-do...2058739941.html

jak byś był zainteresowany mam znajomego na pomorzu który sprzedaje takie wynalzki.

MAWI - 2012-01-19, 17:43

Koledzy piecyk katalityczny to poraszka.miałem taki w sklepie "żelaznym'najpierw pordzewiały gwoździe potem reszta ,służył jako dodatkowe źródło ciepła i tak g..... Jak wietrzyłem to ciepło wyleciało jak nie wietrzyłem to po szybach woda ciurkiem leciała.Zły pomysł
zbychu91 - 2012-01-19, 17:51

Używałem takiego piecyka do ogrzewania garażu,totalna porażka,zużycie gazu tragedia,już nie wspominam że w instrukcji użytkowania oraz na wklejce wewnątrz piecyka ostrzeżenie NIE UŻYWAĆ W POMIESZCZENIACH ZAMKNIĘTYCH! :stop:
EwaMarek - 2012-01-19, 19:58

jak będziesz kupował ogrzewanie to tylko suche a jeśli chodzi o tanie grzanie to tylko gazowe

mam ebera na ropę i coś o tym wiem,
wodne więcej zużywa prądu i ropy bo musi ogrzać czynnik chodzący

zreszta poczytaj na forum bo temat był wałkowany

najtańszy jest typowy piecyk jak w kempingu bo mało spala gazu i nie potrzebuje prądu niestety w twoim kamperze się nie zmieści

te piecyki co planujesz kupić maja otwartą komorę spalania i nie wolno stosować w pomieszczeniach zamkniętych, pomijam smród ze spalanego gazu a raczej zanieczyszczeń w nim

Agostini - 2012-01-19, 20:05

http://www.truma.com.pl/ Taka podpowiedź to pewnie żadna rewelacja dla Kolegi, który widać jest nieźle zorientowany.
Tu chyba chodzi o coś doraźnego i nie mocno odchudzającego portfel.

WINNICZKI - 2012-01-19, 23:20

Trzeba poszukać w ofercie Trumy ale na stronach niemieckich ,jest tam piec gazowy przenośny do stosowania w przyczepach kempingowych.Cena nawet nie powalająca ok 150 euro. Myśle ,że jak Truma wymyśliła piec podobny do stacjonarnego tylko, że przenośny to musi to dobrze funkcjonować .www.Truma.de :spoko
peregrin - 2012-01-19, 23:54

Koledzy! Jestem naprawdę podbudowany Waszą chęcią dzielenia się informacjami z bądź co bądź nowym członkiem (he, he jak to brzmi) forum! Dzięki!
Ja ze swojej strony mogę podzielić się swoją wiedzą z zakresu np. narciarstwa pozatrasowego i wysokogórskiego (polecam forum www.skitury.fora.pl - jeżeli kogoś by interesowało)

Wracając do tematu:

Dzięki za namiary na grzejnik Trumy - gdyby rzeczywiście udało się znaleźć grzejniczek za 150€ to byłoby coś!

My dziś zrobiliśmy krok wstecz; i tak za Waszą poradą:

zdemontowaliśmy szafki kuchenne i przygotowaliśmy wentylację



butla powędruje do drugiej szafki (łatwiejszej do izolacji i oddalonej od prądu)



wentylacja to dwa otwory fi 100 - jeden pod butlą, drugi obok



jutro jeszcze uszczelnimy szafkę i powinno być ok



przy okazji powstały drzwiczki do szafek u góry i na dole



drzwiczki dwuskrzydłowe, bo u mnie z miejscem na otwieranie na oścież krucho ;)



pzdr!

arrtur - 2012-01-20, 09:13

kaimar napisał/a:

A co do badania szczelności, to sprawdzana jest tylko instalacja niskiego ciśnienia - za reduktorem.
Część wysokociśnieniowa czyli wąż do butli z połączeniami oraz reduktor nie jest badany.


no jasne - to sugerowalem
dlatego, ew sprawdzanie instalacji to tylko polowa sukcesu - zreszta Gino na pewno wie.

i to ze ktos komus ja "sprawdza" to nie znaczy ze potrawi wyeliminowac uszkodzenie
ale madrzenie sie o "corocznym sprawdzaniu instalacji" brzmi lepiej

dobra olac...


Natomiast o ile oddzielenie szczelne butli byloby mile widziane choc jak widac po masie samochodow nie konieczne (nie wiem czy i jakie sa przepiesy) to na pewno sugerowalbym koledze zrobienie kratki w podlodze i to szybko. I w podlodze, a nie gdzies z boku ze wzgledu na fakt ze gaz jest ciezki.
Prosta sprawa, a niezbedna dla bezpieczenstwa.
Sa w sprzedazy takie kratki z takim jakby daszkiem zakrywajacym od spodu otwor i regulowana gruboscia instalacji - ale spokojnie mozna dac jakakolwiek kratke czy np niewiedowska wywiewke boczna aby nie lecialo nic od spodu.

PS
mi zycie uratowala kratka... niezaslonieta od kanalizacji w domu kiedy 4 butle mialem w lazience (bo tak ogrzewam czasem dom) - tyle ze... mialem problem z wywianiem gazu z szamba. a zapalki bym tam nie wrzucil :)

ARCADARKA - 2012-01-20, 11:03

arrtur napisał/a:
kaimar napisał/a:

A co do badania szczelności, to sprawdzana jest tylko instalacja niskiego ciśnienia - za reduktorem.
Część wysokociśnieniowa czyli wąż do butli z połączeniami oraz reduktor nie jest badany.


no jasne - to sugerowalem
dlatego, ew sprawdzanie instalacji to tylko polowa sukcesu - zreszta Gino na pewno wie.

i to ze ktos komus ja "sprawdza" to nie znaczy ze potrawi wyeliminowac uszkodzenie
ale madrzenie sie o "corocznym sprawdzaniu instalacji" brzmi lepiej

dobra olac...


Więc kolego dobrze przeczytaj post kaimara ,żeby pisać ,że ktoś się wymądrza ,a wiem kogo masz na myśli :-/ :-P i podważasz moje umiejętności, :bigok ,,instalacje należy sprawdzać kolego ,ale jak ktoś przy zmianie butli reduktora ,nie potrafi dobrze dokręcić ,a często tak jest ,bo w wielu schowkach na butle jest ciasno wręcz przewody gazowe pozaginane ,morze mu szybko znikać mieszanka
,ale co tam ,tak jak i ty olać

pozdrowionka :bigok

[edit] poprawienie cytatu

Ducaciak - 2012-01-20, 11:19

Chłopie wyluzuj !
ARCADARKA - 2012-01-20, 12:37

Ducaciak napisał/a:
Chłopie wyluzuj !


Masz rację chłopie :spoko
przepraszam i znikam :bigok :bigok :bigok

MAWI - 2012-01-20, 14:50

Koledzy z gazem nie ma żartów.Każdy o tym wie ,i co z tego jak kombinujecie z otwartym ogniem w kamperze.Darek ma rację ,że zdecydowanie mówi NIE takim praktykom.Może i Dreczek ieraz jest zbyt bezpośredni ,ale jest szczery i wie co mówi i lepiej o takich sprawach nie bawić się w konwenanse.Niech się obrażają obrażalscy,ale niech żyją.Tym tokiem myśląc to może ognisko w kampie :wyszczerzony:
gino - 2012-01-20, 16:24

tak ogólnie..żeby było jasne...
ja tu żadnych pretensji do Darka nie mam i nie miałem..
sprawdzenie szczelności miało na celu...sprawdzenie szczelności całego układu..tylko tyle..i aż tyle...
cały układ był i jest szczelny :spoko


reszta, nalezy od nas..
czyli, częste sprawdzanie gumowej uszczeleczki butla/reduktor
kiedyś firmy nabijające butle..miały zwyczaj każdorazowo ja wymieniać..dzisiaj tylko nabijają...i ich/uszczelek/ stan, często jest opłakany..
dlatego zawsze mam zapas ze sobą..zreszta na zlotach paru kolegów nimi ratowałem :-P

druga sprawa-prawidłowy montaż butli, trzeba pamietać o naprawdę mocnym dokręceniu
na szczęście, gaz z butli dość mocno smierdzi..i jakakolwiek nieszczelność jest na ogół wyczuwalna natychmiast po jej odkręceniu ..jak coś wyczuwasz..od razu trzeba butle zakręcać..i szukac przyczyny..
/ j/w pisałem=najczęściej niedokręcony reduktor, lub uszkodzona uszczeleczka/

lub,najlepiej wozić ze sobą butlelke-spray z plynem , do sprawdzania szczelności

OMEGA - 2012-01-20, 17:16

gino napisał/a:
kiedyś firmy nabijające butle..miały zwyczaj każdorazowo ja wymieniać..dzisiaj tylko nabijają...i ich/uszczelek/ stan, często jest opłakany..
dlatego zawsze mam zapas ze sobą..zreszta na zlotach paru kolegów nimi ratowałem


z tego co wiem firmy zajmujące się napełnianiem butli powinni każdorazowo wymienić uszczelkę na nową , oglądałem kiedyś taki reportaż w TV .

a może by tak samemu zadbać o własne bezpieczeństwo i przy wymianie butli z tej pustej wyjmować uszczelkę??? bez uszczelki nie można napełnić wtedy by założyli nową , co wy na to????????

peregrin - 2012-01-20, 21:56

Cześć,

dziś ćwiczyliśmy pływanie kraulem przez kable i przewody;



Janko z lutownicą - jak on się połapuje w tym wszystkim?



coś się zaczyna przejaśniać...



przedział elektryczny



całe oświetlenie i wszystkie gniazdka wreszcie działają (do podpięcia pozostają jeszcze: zasilanie pompki, oświetlenie podestu pod stołem i ew. zapalarka kuchenki i zasilanie lodówki - ale to dopiero jak się takowego sprzętu dorobię)



saloon, kuchnia i sypialnia - oświetlone na stałe (tzn. wszystko już podpięte na "zicher" :) )











w weekend na narty i od poniedziałku karawana jedzie dalej

pzdr!

Skorpion - 2012-01-20, 22:05

Ale wypas podziwiam
papamila - 2012-01-20, 22:07

do Twojego wspanialego auta zgłaszam małą poprawkę/zastrzeżenie
mianowicie: na zamieszczonym jednym ze zdjęć widać obok zewnętrznego fotela w drugim rzędzie finezyjnie wyciętą płytę- moim zdaniem w takiej wersji to będzie tylko przeszkadzać,
wszak nie zawsze chcemy siedzieć "grzecznie" i równo do przodu,
:-/ a na postoju bokiem przycupnać to już się nie da
:bajer

eMKa - 2012-01-20, 22:35

Ta butla pod umywalka nie daje mi spokoju, oczywiście widziałem takie rozwiązania, ale zdecydowałem sie na umieszczenie jej (ich, bo zmieszczę 2) pod łóżkiem z lewej strony, jak na zdjęciu kaimara, Oczywiście są otwory wentylacyjne w podłodze. popieram też PAPAMILE z siedzeniem, to co zrobiłeś jest mało praktyczne, chyba że masz inne powody (stabilne siedzisko dla dziecka ?)
Umieszczając butle w tylnej części zyskujesz dużo miejsca na szuflady.

WINNICZKI - 2012-01-21, 01:25

Fajny , podoba mi się :spoko
gino - 2012-01-21, 08:35

OMEGA napisał/a:
a może by tak samemu zadbać o własne bezpieczeństwo i przy wymianie butli z tej pustej wyjmować uszczelkę??? bez uszczelki nie można napełnić wtedy by założyli nową , co wy na to????????

może pomysł i dobry....nawet na pewno dobry
ale nie realny

kamperówców jest niewielu, w stosnku do osób korzystających na codzień z butli..
więc na swoja/innego kamperowca raczej ciężko będzie trafić...zwłaszcza...gdzieś w Polsce.. :spoko


dlatego wole za każdym razem sprawdzić, mieć ze sobą zapas uszczelek....i w razie czego wymienic na nową

:bigok

arrtur - 2012-01-21, 10:35

Moim zdaniem najlepsza opcja ogrzewania jest np taka truma 3002, ktora ktos wyzej pokazywal za 6 stowek.
Kupujac z przyczepy mozna wlasnei kupic tanio, gazowe i... co wazne bardzo ciche nawet jesli uruchamiamy nawiew, lub bezglosne jesli bez nawiewu.

Nieporownywalnie mniejsza opcja jest suche webasto czy tam eb..r, duzo mniejsza i kompletna uzywke mozna za nabyc za 1200 - 1500 zl, ale niestety jak dla mnie szum dmuchawy odpalajacej sie co jais czas nie daje pospac i jest generalnei malo komfortowy.

Tradycyjne umieszczenie takiej trumy jak w przyczepach czy kamperach gdzies w szafce wydaje mi sie byc najlepszym rozwiazaniem.

PS
poprzedni moj post jako odp dot instalacji wyswietlil sie jakos dziwnei pozniej niz byl pisany, jak juz robota byla w toku :) , ale nic to.

pozdr

arrtur - 2012-01-21, 10:53

MAWI napisał/a:
Koledzy z gazem nie ma żartów.Każdy o tym wie ,i co z tego jak kombinujecie z otwartym ogniem w kamperze.Darek ma rację ,że zdecydowanie mówi NIE takim praktykom.Może i Dreczek ieraz jest zbyt bezpośredni ,ale jest szczery i wie co mówi i lepiej o takich sprawach nie bawić się w konwenanse.Niech się obrażają obrażalscy,ale niech żyją.Tym tokiem myśląc to może ognisko w kampie :wyszczerzony:


No zgadzam sie w 100 % co do gazu, i niech sobie bedzie bezposredni tylko niech cos pisze z sensem bo jak dotad mimo kilku postow nie doradzil koledze NIC, poza enigmatyczna szydercza lanserka. Nawet na wyrazna jasna prosbe w jednym z postow.
Ale to u niego standard co ogolnie widac w roznych tematach.

Troche mnie ponioslo z kasztanieniem watku, ale mialem juz dosc tego pierniczenia.
Rownolegle czytalem inny watek w ktorym jakosc jego odpowiedzi byla taka sama.

Sorry

dominik - 2012-01-21, 15:33

zawór w butli gazowej powinien być zawsze odkręcony do końca gdyż tylko w takim położeniu następuje jego uszczelnienie, a do kolegów szukających miejsca na butlę gazową, ja mam zabudowany zbiornik pod podłogą, zamontowany jeszcze przez poprzedniego właściciela w Niemczech jest to typowe rozwiązanie i tankowanie na stacji paliw jak auto gazowe, , choć fabrycznie auto miało w schowku dwie butle, są ślady na wykładzinie podłogowej schowka, zbiornik ma coś koło 60l tylko potrzebna jest do tankowania przejściówka holenderska, no i cena takiego gazu, a gazu w butli,
peregrin - 2012-01-21, 21:03

Cześć,

papamila napisał/a:
do Twojego wspanialego auta zgłaszam małą poprawkę/zastrzeżenie
mianowicie: na zamieszczonym jednym ze zdjęć widać obok zewnętrznego fotela w drugim rzędzie finezyjnie wyciętą płytę- moim zdaniem w takiej wersji to będzie tylko przeszkadzać,
wszak nie zawsze chcemy siedzieć "grzecznie" i równo do przodu,
:-/ a na postoju bokiem przycupnać to już się nie da
:bajer


eMKa napisał/a:
popieram też PAPAMILE z siedzeniem, to co zrobiłeś jest mało praktyczne, chyba że masz inne powody (stabilne siedzisko dla dziecka ?)



Nie róbcie jaj z tym "wspaniałym autem" he, he

Odpowiadając:

Płyta ograniczająca fotel to ciut bardziej skomplikowana historia:
w pierwotnym założeniu płyta miała zaczynać się bezpośrednio przy zakończeniu ściany z toalety - niestety gość, który montował fotel w drugim rzędzie i wystawiał na to papier zamontował go z sobie tylko wiadomych przyczyn zbyt daleko od burty - fotel powinien przylegać ciasno do burty, wtedy miałbym o 10cm szersze przejście i inny wygląd płyty ograniczającej siedzenie.

Czołg jest w założeniu 3 osobowy (chociaż w papierach mam 4 os.) - fotel w drugim rzędzie to królestwo mojej córki. Płyta z premedytacją ma ograniczać siedzisko oraz stanowić prawy podłokietnik - dlatego odpowiednia wysokość. Przy ruchomym stole wchodzenie/wychodzenie nie stanowi żadnego problemu.
Tym razem chodziło właśnie o to, żeby siedzieć "równo do przodu" ;)

eMKa napisał/a:
Ta butla pod umywalka nie daje mi spokoju, oczywiście widziałem takie rozwiązania, ale zdecydowałem sie na umieszczenie jej (ich, bo zmieszczę 2) pod łóżkiem z lewej strony, jak na zdjęciu kaimara, Oczywiście są otwory wentylacyjne w podłodze. Umieszczając butle w tylnej części zyskujesz dużo miejsca na szuflady.


Mamy takie założenia:

- gaz potrzebny jest do zasilania kuchenki i lodówki (docelowym ogrzewaniem miało być webasto - ale zaczynam się teraz zastanawiać po Waszych podpowiedziach...). Stąd założenie, że nie ptrzebuję 2 butli oraz umieszczenie butli w miejscu z łatwym rozprowadzeniem

- w tyle potrzebuję dużo wolnego miejsca do przewożenia sprzętu narciarskiego, wspinaczkowego, rowerowego etc. - dlatego priorytetem było dla mnie wygospodarowanie maksymalnej ilości miejsca z tyłu. Na sprzęt kuchenny i tak będą: szafka pod zlewem, dwie szafki podwieszane oraz szuflada w szafce z butlą

arrtur napisał/a:
Moim zdaniem najlepsza opcja ogrzewania jest np taka truma 3002, ktora ktos wyzej pokazywal za 6 stowek.
Kupujac z przyczepy mozna wlasnei kupic tanio, gazowe i... co wazne bardzo ciche nawet jesli uruchamiamy nawiew, lub bezglosne jesli bez nawiewu.

Nieporownywalnie mniejsza opcja jest suche webasto czy tam eb..r, duzo mniejsza i kompletna uzywke mozna za nabyc za 1200 - 1500 zl, ale niestety jak dla mnie szum dmuchawy odpalajacej sie co jais czas nie daje pospac i jest generalnei malo komfortowy.

Tradycyjne umieszczenie takiej trumy jak w przyczepach czy kamperach gdzies w szafce wydaje mi sie byc najlepszym rozwiazaniem.


Czy macie może konkretne wymiary Trumy 3002? Ewentualnie możecie opisać gdzie i jak montuję się ją w tradycyjnych zabudowach? Teoretycznie mam przygotowane miejsce na webasto oraz na rozprowadzenie ale... Może gdzieś bym wygospodarował miejsce...?

Wiem, że mogę pewnie samemu wyszperać te informacje w necie ale jestem aktualnie na nartach i mam dostęp do netu tylko przez kom...

Z góry dziękuję :)

sator - 2012-01-22, 00:18

jak na wersję budżetową - chylę czoła za całokształt.
kaimar - 2012-01-22, 09:50

peregrin napisał/a:
Czy macie może konkretne wymiary Trumy 3002? Ewentualnie możecie opisać gdzie i jak montuję się ją w tradycyjnych zabudowach? Teoretycznie mam przygotowane miejsce na webasto oraz na rozprowadzenie ale... Może gdzieś bym wygospodarował miejsce...?


Na stronie firmy TRUMA są do pobrania instrukcje montażu.
TRUMA 3002 jest doskonałym urządzeniem, praktycznie nie zmienionym od 30 ponad 40 lat ale potrzebuje dużo miejsca do zabudowy, ma otwarty palnik pod urządzeniem oraz wymagania co do prowadzenia odpływu spalin. Zamontowanie tego urządzenia w blaszance będzie trudne.
Webasto ma tyle samo zalet co wad, ale do blaszanki bardziej się nadaje, choćby dlatego że jest montowane pod podwoziem.

miciurin - 2012-01-22, 10:09

Fajnie wyszła Tobie ta przebudowa blaszanki, oglądając fotki to najbardziej razi w oczy to gniazdko nad zlewem. Jak już ma tam być to bym dał z klapką no i ten kabel bym schował w jakimś korytku. Ogólnie fajnie wygląda i oby się sprawdziło w trasie :spoko
miciurin - 2012-01-22, 10:29

Fajnie wyszła Tobie ta przebudowa blaszanki, oglądając fotki to najbardziej razi w oczy to gniazdko nad zlewem. Jak już ma tam być to bym dał z klapką no i ten kabel bym schował w jakimś korytku. Ogólnie fajnie wygląda i oby się sprawdziło w trasie :spoko
Bogusław i Ewa - 2012-01-22, 10:54

Od roku przywożą mi pod dom butle z czystym propanem(60zł).Mają nową uszczelkę+drugą umieszczoną w nakrętce na zaworze :spoko
YAN - 2012-01-22, 11:49

kaimar napisał/a:

Webasto ma tyle samo zalet co wad, ale do blaszanki bardziej się nadaje, choćby dlatego że jest montowane pod podwoziem.


Chodzi mi po głowie wymontowanie ze środka i przerzucenie pod spód ale w trzech serwisach mi odradzili tłumacząc ze zaraz padnie /wilgoć,woda itp/.masz może jakies zdjęcia jak to montują w orginale oczywiście mówię o suchym webasto.

rysiol - 2012-01-22, 11:49

Truma 3002 faktycznie jest chyba najtańszym ogrzewaniem nowa ~`470-500 euro, a istnieje
jeszcze możliwość kupienia używki. Jednak chyba najlepszym rozwiązaniem do blaszaka jest Truma combi 4 nówka ~ 1500 euro, ale za to otrzymujesz ogrzewanie plus bojler do grzania wody przy kompaktowych wymiarach. dodatkowo możesz kupić combi z literką E czyli z grzałką elektryczną lub z literką D zasilaną paliwem diesla (ale to już kosmos cenowy)

arrtur - 2012-01-22, 13:23

jans napisał/a:
Chodzi mi po głowie wymontowanie ze środka i przerzucenie pod spód ale w trzech serwisach mi odradzili tłumacząc ze zaraz padnie /wilgoć,woda itp/


np a LT czkach westfaliach (i wielu innych) jest seryjnie montowane pod spodem i nie ma zadnego problemu wiec nie wiem skad takie opinie w serwisach.

Truma 3002 ma wymiary: wysokosc 41 cm + palnik, to co w podlodze i pod autem z 10 cm,
szerokosc 50 i grubosc 14 cm (z czego polowa 7 cm wystaje z szafki na zewnatrz jako obudowa. sama obudowa 41/50/7 musi wysawac poza szafke.

Nie wiem czy wszystki sa identyczne ale akurat ta co mam pod reka tak ma. jesli sa roznice to niewielkie.

Nowka bez komina chyba 1400 zl brutto, ale uzywki za 7 - 8 stow sa normalnie, ktos wyzej podal chyba namiar za 6 stowek.
Kominek - przejscie przez dachm - 70 zeta i przewod kominowy.
Moze byc sam grzejnik, czasami moze byc z termostatem i nawiewem z rozprowadzeniem choc w malym samochodzie to moim zdaniem niepotrzebne.

W najprostrzej opcji jak dla mnie podstawowymi zaletami jest cisza, brak elektroniki sterowania/pompy itd, stad prostota montarzu i obslugi oraz cena.... wielkosc jest pewnie wada, choc w malym VW T3 tez byly montowane w szafeczce i byl git.


PS
przy Twoim sposobie korzystania z samochodu to zaraz bedzie temat "co by tu zrobic zeby jakas blokada mechanizmu roznicowego byla, albo i 4x4 :) " zeby blizej trasy podjechac. i zacznei sie przebudowa jakiegos iveco scama :)

pozdr

dyha - 2012-01-22, 14:18

Piszecie o Trumie 3002 a jeszcze jest Truma 2200 dedykowana właśnie do kleine Caravanów.Jest zdecydowanie mniejsza co ma znaczenie kiedy walczy się w "blachowozie" o każdy centymetr :spoko
EwaMarek - 2012-01-22, 17:47

jans,
tu masz moje fotki jak jest oryginalnie zamontowane
http://www.camperteam.pl/...ht=zwariowa%B3o

pumbadom - 2012-01-22, 21:06
Temat postu: Materiał?
Witam, gratulacje za wykonaną zabudowę wygląda bardzo ładnie jak na samoróbkę...Proponuje zważanie pojazdu po zakończeniu róbót i napisanie mi ile waży bo jestem ciekawy jak wyszło z wagą z płyty wiórwej.. przymierzam się do przeróbki boxera i jestem bardzo bardzo ciekawy. pozdro
Notker - 2012-01-23, 19:02

Hej Perigrin i inni, jakie zamknięcia dżwiczek meblowych proponujecie? Takie aby nie otwierały się w czasie jazdy?
Misio - 2012-01-23, 21:40

Notker napisał/a:
Hej Perigrin i inni, jakie zamknięcia dżwiczek meblowych proponujecie? Takie aby nie otwierały się w czasie jazdy?


Puszhlocki. Lekkie, ładne, uchwyt po zamknięciu chowa się. Polecam. :spoko

I co ważne, produkowane są w różnych kolorach.

peregrin - 2012-01-23, 22:56

Cześć!

miciurin napisał/a:
Fajnie wyszła Tobie ta przebudowa blaszanki, oglądając fotki to najbardziej razi w oczy to gniazdko nad zlewem. Jak już ma tam być to bym dał z klapką no i ten kabel bym schował w jakimś korytku. Ogólnie fajnie wygląda i oby się sprawdziło w trasie :spoko


to cały czas jeszcze "wersja robocza" - nad wykończeniem będę jeszcze myślał ;)

Rysiol, Arrtur, Kaimar, Dyha - dziękuję za opisanie Trumy; mam takie przemyślenia, że albo wejdę w Trumatic 2200 - albo w webasto (najtaniej znalazłem za 1500zł; używane ale dają 6 m-cy gwarancji). Wolałbym webasto chyba ale Trumatic byłby nowy w tej cenie...

arrtur napisał/a:
przy Twoim sposobie korzystania z samochodu to zaraz bedzie temat "co by tu zrobic zeby jakas blokada mechanizmu roznicowego byla, albo i 4x4 :) " zeby blizej trasy podjechac. i zacznei sie przebudowa jakiegos iveco scama :)


Ha, ha - oj, przydałoby się 4x4;

w weekend wygrzebywaliśmy się ze śniegu z pół godziny...



...a wcześniej pół godziny wygrzebywałem siebie gdy podczas pozatrasowej jazdy zapadła mi się półtorametrowa poducha śniegu między smrekami ;)



Notker napisał/a:
Hej Perigrin i inni, jakie zamknięcia dżwiczek meblowych proponujecie? Takie aby nie otwierały się w czasie jazdy?


Najtańsze jakie znalazłem to takie http://przyczepytam.com.p...22494878f76cdc2 - 20 zł/szt

pewnie można gdzieś taniej znaleźć bo zawiasy, które tam mają za 30 zł/2szt ja znalazłem później z innym logo w Casto za 5,79 zł/szt...

pumbadom napisał/a:
Proponuje zważanie pojazdu po zakończeniu róbót i napisanie mi ile waży bo jestem ciekawy jak wyszło z wagą z płyty wiórwej.. przymierzam się do przeróbki boxera i jestem bardzo bardzo ciekawy. pozdro


Zważę, zważę! Jak już wcześniej pisałem różnica w wadze pomiędzy sklejką, a płytą laminowaną przy mojej zabudowie to ok 70 kg

pzdr!

sajmonek - 2012-01-24, 16:38

Witam.
Peregrin należy wam się ogromna pochwała za waszą pracę i pomysłowość:)
Super to wygląda-ąż ma sie ochotę podróżować:)
Nie mogę sie już doczekać efektu końcowego:)
Jak wrażenia z pierwszych wyjazdów?

Jestem nowym użytkownikiem forum gdyż ostatnio zacząłem sie interesować kamperami, uważam że jest to świetny sposób na oryginalne wakacje co rok a nawet częściej-w zależności od ilości wolnego czasu i zasobności portfela;)
Jak do tego doszedłem? opowiem w skrócie- w poprzednie wakacje wraz z moją przyszłą żoną byliśmy na wakacjach z biura podróży, w turcji, last minute all inclusive-pierwsze wrażenie-świetna oferta! były to nasze pierwsze tego typu wakacje.
Podsumowanie całych wakacji wyglądało następująco: Hotel na zadupiu,(4 gwiazdki ale przy nim taki kamper w ogrzewaniem i klima to 5 :) gdybyśmy wraz z inna para poznaną już na miejscu nie wynajęli z wypożyczalni samochodu i w ciągu dokładnie 22godzinnon stop nie podróżowali po bliżej lub dalej oddalonych miejscach to byśmy albo kompletnie nic nie zobaczyli albo wydali majątek na wycieczki fakultatywne. Bardzo dużo wtedy zobaczyliśmy,byliśmy zmęczeni ale szczęśliwi-super frajda :wyszczerzony: tak naprawde to to sprawiło że nie żałowaliśmy tego wyjazdu i wydanych pieniędzy(pomijając fakt iż miały tam miejsce moje oświadczyny:) ). Może jedni powiedzą że to mało a inni może nawet nie uwierzą że aż tyle-my sie tego nie spodziewaliśmy. W sumie wydalismy 7tys zł na 2 osoby i była to wersja oszczędnościowa!!! (nie chodzi mi tu absolutnie o te pieniądze lecz to jakie wakacje sie dostaje w zamian)
Stwierdziliśmy że spedzanie czasu na upijaniu sie "darmowymi"drinkami i leżenie pod parasolem całym dniami nam nie odpowiada. :zastrzelic

Pewnie ktoś mnie zaraz opierniczy że takie bzdety to w innym wątku:P
Do czego zmierzam..
Peregrin czy mogłbys zrobić kosztorys przeróbki twojego Ducato?
Nie wiem jakiej kwoty mniej więcej bede potrzebował :)
Pozdrawiam

maszakow - 2012-01-24, 18:46

sajmonek, Zapraszam do dokładnej lektury forum. były o tym dyskusje. Wszystko zależy od wyposażenia które znajdzie się w środku i chęci pracy bądź oszczędności właściciela oraz pomocnika.
z reguły to koszt samochodu + 10-45 kPLN albo i więcej w zależności od wielkości auta (patrz Milka :haha: ) Zabudowy firmowe - poszukaj poczytaj - a potem odejmij to co można zaoszczędzić na robociźnie i (być może) materiałach. Potem odejmij to co możesz zaoszczędzić kupując używane wyposażenie.

peregrin - 2012-01-25, 21:55

Cześć!

Sajmonek - jest dokładnie tak jak pisze Maszakow; przebudowa to pomiędzy 5 a 20 tys - w zależności od tego co tam włożysz do środka. Najdroższe (poza sprzętami typu lodówka, TV, toaleta, materiały na instalację elektro etc.) są okna (szczególnie boczne). Reszta, czyli ocieplenie, tapicerki, kleje - to pierdoły - i pewnie wyrobisz się w 2-3 tys za takie rzeczy. Płyty meblowe są dosyć tanie, chyba że będziesz stosował specjalne sklejki wodoodporne.
Ja poszedłem na łatwiznę i sporo rzeczy kupiłem gotowych w sklepach ze sprzętem do kamperów np. zbiorniki na wodę, zamki do szafek, zawiasy - na tym też można było zaoszczędzić ale w moim przypadku stosunek "poświęconego czasu na zmajstrowanie" do "ceny zakupu" był na korzyść ceny ;)

Podziałaliśmy przez dwa popołudnia:

zamontowaliśmy instalację wodną



zrobiliśmy wzmocnienia pod mocowanie stolika...



...i przy okazji zrobiliśmy "wersję sypialną"



przygotowaliśmy miejsce na kuchenkę...



...no i zamontowaliśmy ją wreszcie (278zł)



jak widać wszystko funguje pięknie :)



blat prawie wykończony



szafka na butlę zamknięta i wykończona...



...tak jak i szafki kuchenne





zrobiliśmy tunel środkowy na instalację, będący jednocześnie ograniczeniem części bagażowej i schodkiem dla córki na materac ;)



tunel wykończony alu kątownikami - co by mi narty nie rysowały mebli :-P



na razie tyle

pzdr!

Agostini - 2012-01-25, 22:10

Małysz dobrze skakał - wszyscy chcieli skakać.
Justyna świetnie biega - wielu chce biegać.
Kolega peregrin pokazał jak kampera buduje - wielu zacznie budować.

DAMIAN.CZ - 2012-01-26, 20:24

Święte słowa napisał Agostini :lol:
Peregrin tak trzymaj a za niedługo będziesz miał nową profesję - Kamper Meister :ok

Remistenes - 2012-02-05, 21:15

Super dokumentacja! Wielkie dzięki - z tego można rewelacyjny tutorial krok po kroku zrobić. Po obejrzeniu remontów starych kamperów - to rozwiązanie wydaje się najsensowniejszym. W dodatku nowe kampery z fabryki są też "na zszywki":
http://youtu.be/OSL1Em1Oyo4
i nie daje to pewności szczelności po kilku latach użytkowania, czy parkowania pod chmurką - ta sama grupa problemów po latach, jak stanieją.

Jedyna uwaga która mnie zaniepokoiła, to cytuję "niestety gość, który montował fotel w drugim rzędzie i wystawiał na to papier zamontował go z sobie tylko wiadomych przyczyn zbyt daleko od burty - fotel powinien przylegać ciasno do burty, wtedy miałbym o 10cm szersze przejście i inny wygląd płyty ograniczającej siedzenie."

Stąd pytanie - czy na ławkę z pasami potrzebny jest "papier" i jaka firma go wystawia?
Pierwsze zdjęcia pokazują ławkę na innych nogach.
Może te 10cm to "strefa zgniotu"?

Miałbym też uwagę - może się mylę, ale czy ta deska przy ławce nie będzie , "odpukać" łamała kręgosłupa przy zderzeniu bocznym?
Czy może to zadanie "ochronne" dla fotelika dla dziecka tam zamontowanego?
Blaszak w dodatku wydaje się być bezpieczniejszy, po takim filmie:
http://youtu.be/c9vZdoomTuA
http://youtu.be/_HRs5fhS09o

Jeszcze raz wielkie dzięki za inspirację. Pełen podziwu pozostaję - i gratuluję auta!

Pozdrawiam ciepło i na pohybel przeziębionym cenom

Świstak - 2012-02-05, 23:45

Loguję się do tematu. Gratuluję tempa...
Remistenes - 2012-02-06, 23:24

Świstak napisał/a:
Loguję się do tematu. Gratuluję tempa...


Tempo super!
No i porównanie to takiej profesjonalnej produkcji z blaszaków pozytywne.
Jak ktoś nie wierzy:

Blaszaki różne z moich "notatek" na wzór:
http://translate.google.c...avan-krokor.de/
http://youtu.be/anz6McWLn90
http://youtu.be/XnVEs8BKMbQ
http://youtu.be/anz6McWLn90
http://youtu.be/EdCD9hjrsZ8
http://youtu.be/tuotS-MjO3w
http://youtu.be/DexSisD_Rbs
http://youtu.be/jLsP1ZVWV30
http://youtu.be/csm_zVPEAzg
http://youtu.be/OrNJP2olZn0

http://youtu.be/N4G1FSQmTkw togo
http://www.togoreisemobil...html#more-fotos
dł: 5,41 m szer: 2,05 m wys: 2,65 m 4 2 (+1)
http://www.togoreisemobil...html#more-fotos

http://www.togoreisemobil...html#more-fotos

http://www.togo-reisemobi...html#more-fotos
dł.:6,36 m szer:2,05 m wys:2,65 m 4 (+2)
4 (+2)
http://www.togo-reisemobi...html#more-fotos
5,65 m 1,97 m 2,69 m 4 2 (+1)

Potrzebny jest teraz projektant z programem i biblioteką kamperów do Pro100
Ot takim -obsługa banalna programu - kładzie się deski, lub gotowe szafki wcześniej zaprojektowane:

http://youtu.be/H9c1A6m7ckQ pro100
http://youtu.be/VUPcZuA6xhU

... i chętne studio mebli kuchennych do produkcji masowej ;-).
Działają oni na takich programach, namówić jakieś studio do zabawy z kamperem jak z kuchnią - efekt końcowy to tzw. formatki przycięte z płyty na podany przez program do projektowania wymiar. Potem tylko poskręcać na konfirmaty i już - zestawy "zrób to sam" ;-)

Yekater - 2012-02-07, 07:31

Tempo normalne jeśli robi to profesjonalista wg ustalonego planu. Gdyby łódki powstawały w takim tempie jak kampery, Mazury byłyby oazą ciszy i spokoju.
Ducaciak - 2012-02-07, 08:40

za niedługo w IKEA pewnie będzie nowy dział . pomiędzy kuchnią a sypialnią pojawi sie Camper :)

czy ktoś z was podliczył ale tak naprawdę ile go to kosztowało?
Ja mimo wielu rachunków, faktur nie jestem wstanie się doliczyć ile w sumie mnie ten pomysł kosztuje.
średnio myślę że poza ceną samochodu cena zabudowy waha sie w okolicach 10-15 tyś oczywiście na kombinowanych podzespołach lub produktach z II ręki, nie wliczając do tego kosztu własnej pracy, energii elektrycznej, sprzętu do budowy [ piły ele, wiertarki, spawarki itp]

mimo wszystko i tak zachęcam wszystkich do zbudowania własnego Camperka :)

zbychu - 2012-02-07, 09:04

Ja mam wszystko policzone , budowałem z nowych części i wyszło ok.33000 zł
Yekater - 2012-02-07, 10:10

Materiały z drewna, nowe. Kuchenka, lodówka, piecyk, zbiorniki, okna, wywietrzniki, elementy elektryki, pozostałe instalacje, używane. Koszt materiałów 8 000zł. Projekt w ACAD i wykonanie własne.
Ducaciak - 2012-02-07, 10:10

może w tym roku będzie zorganizowany zlot typowych blaszanek po przeróbce to biedzie okazja podpatrzeć kto co i jak wymyślił.
jak na razie w harmonogramie nie ma śladu o zlocie samoróbek, ale może coś sie wykokosi?

Remistenes - 2012-02-07, 11:41

Ducaciak napisał/a:
za niedługo w IKEA pewnie będzie nowy dział . pomiędzy kuchnią a sypialnią pojawi sie Camper :)


Na razie markety oferują wszystko, by budować profesjonalnie "na zszywki":
http://www.glen-l.com/cam...n-constr-1.html
:mrgreen:

Ale może już wkrótce, może jakieś dotychczasowe studio mebli kuchennych wstawi tam swoją ofertę do samodzielnego składania - bo ile można robić te kuchnie i kuchnie :diabelski_usmiech ;-)

W dodatku, tak jak wyżej wspominałem, zabawa w zaprojektowanie własnego kamera przy pomocy takiego narzędzia jak pro100 nawet demo ( http://ecru.pl/wersje-demo ) jest przednia - kwestia znać wymiary całej paki po zaizolowaniu i położeniu podłogi.
Warto podejrzeć klika fajnych patentów z linków fabrycznych wyżej podanych - bo kilka rozwiązań jest bardzo fajnych i do zastosowania.

Efektem działania programu są tzw. formatki z całej "taniej" płyty - bo to wtedy zakupowy hurt "z marketu", które można zlecić do pocięcia z dużej płyty u profi stolarza - i odebrać tylko w paczkach - dokładnie przycięte wg. projektu (droższy wariant, bardzo profi - bo tak powstały Wasze kuchnie :spoko ), lub kupić płyty samemu i ciąć je u siebie zgodnie z wymiarami, a potem samemu wykańczać boki - na pewno tanio, ale nie tak profi, oklejanie fabryczne płyty często jest droższe od kawałka oklejanej płyty ;-).

Potem już tylko przyjemność montażu zostaje. Oczywiście - trzeba się wcześniej postarać o kilka urządzeń z rozbiórek przyczep, plus okna, oraz nowe WC :mikolaj .

Jedynie żona na razie mi odradza taką przebudowę bo twierdzi, że nowe auta mają przymus kosztownej inspekcji serwisowej i przeglądów w ASO, a to rokrocznie kosztuje, że nowe silniki nie pojadą na oleju z Biedronki - no i koronny argument, że jak chcę na to wydać ok. 40.000zł, to ile ona za to kupi wycieczek 'all inclusive' po całym świecie :bigok
nawet na kilka lat wakacji. Ech... no i jak gadać z taką :gwm .

Ducaciak - 2012-02-07, 13:32

nie przejmuj sie.
Moja mi też głowę suszy ale jak już ją zabiorę w kilka fajnych miejsc rano podam kawe + piękny widok to od razu się baba zmienia i sama Ci powie że ten wyjazd to był dobry pomysł :)
Motoryzacja to moje hobby i już na działce trochę stoi sprzętu który czasami z głupoty czasami z okazji zakupiłem :)
Jeep Cheroki 92r - super do Offroadu [ właśnie stoi na podnośniku - potem tapicer :)
Fiat Barchetta - Cabrio na ciepłe dni [ czeka na odrestaurowanie ale to już kwestia kilku tygodni] żona zachwycona autkiem:)
Camper Ducato [ 4 miesiace pracy] 6 zaliczonych udanych bezawaryjnych wyjazdów
Przyczepa Hobby - wyremontowana - czasami jak jest większa ekipa podczepiam ją do Campera :)
MZ ETZ 150 :) - relikt przeszłości fajna sprawa na zimowe wieczory w piwnicy - remont silnika :)
skuter Honda - dobry przy wyjazdach z Camperem

trochę sie tego uzbierało i boli jak trzeba zapłacić OC za tą całą flotę ale na hobby sie nie oszczędza.

Jeep , Barchetta, Przyczepa - każde z nich w zakupie nie przekroczyło 700Eur :) żeby nikt nie myślał że zemnie jakiś macharaga :diabelski_usmiech

jednakże na nudę nie ma czasu, a jak później zabierasz ze sobą swoją Kobietę jednym z takich wynalazków to jej uśmiech wynagradza wszelkie konsekwencje zakupu i posiadanie tego parku maszyn :)
pozdrawiam i kupuj jak najszybciej jakąś blaszane!

sajmonek - 2012-02-07, 15:14

tu też można sobie pobrać ten programik i bibliotekę :ok
http://torrenty.org/torrent/320807
http://torrenty.org/torrent/135272

Yekater - 2012-02-07, 15:25

Witam, chciałem nieśmiało zauważyć, że najpierw należy postarać się o niezawodny środek transportu. Wyposażenie zostawiamy na koniec. Na mebelkach zaprojektowanych w 3D możemy wyłącznie posiedzieć koło domu na podwórzu.
1. Kupujemy oszczędny pojazd, dotyczy to zarówno rozmiarów jak i zespołu napędowego i jezdnego.
2. Wyposażamy go racjonalnie wg własnych potrzeb a nie mody obowiązującej w necie.

sajmonek - 2012-02-07, 15:34

tu jest instrukcja jeszcze do tedo programu:
http://download.pro100.eu/pl/pro100_manual_pl.pdf

Remistenes - 2012-02-19, 11:12

Yekater napisał/a:
Na mebelkach zaprojektowanych w 3D możemy wyłącznie posiedzieć koło domu na podwórzu.


Nie tak do końca ;-) Owszem, konieczny jest prawidłowy obmiar zakupionego auta, a nawet przed projektowaniem wykonać elektrykę i zlecić wyłożenie sklejką, oklejenie tapicerką - i na koniec jak już wnętrze auta "nabierze bryły", można robić obmiar.

Po wykonaniu projektu - jak się nie ma doświadczeń meblarskich, trzeba skorzystać z firmy. Firmę taką można znaleźć wśród ofert na Allegro, czy dać ogłoszenie na oferia.pl

Jeżeli jesteś w stanie przedstawić wykonany samodzielnie projekt mebli w 3D, jest to już jakaś podstawa do wyceny, ale projekt w 3D też wymaga doświadczenia - np. po to, by przyszłe szafki chciały się otwierać ;-)

W zależności od zastosowanej płyty i materiału na drzwiczki, studia mebli kuchennych zaczynają swoją wycenę realizacji już od średnio 800zł za metr bieżący dowolnego mebla z zestawu kuchennego bez wyposażenia - a nasz kamper to prawie taka kuchnia jest ;-).

Jak pokona się barierę myślenia u osoby wyceniającej naszą "kuchnię", by nie było to liczone tak: 5000zł materiał, 5000zł wyposażenie, 2000zł projekt kuchni = 12000zł
Dodajemy zysk 100% i przedstawiamy jako naszą ofertę kuchni na wymiar 24000zł
:box

Powiem szczerze - taka cena 12000zł samego narzutu wynika z życia w naszym państwie (nie wyrażę się) - trzeba mieć świadomość jakie haracze płacą wykonawcy za prawo do istnienia i działania. Cena taka zawiera 23% podatku VAT. Zawiera ponad 18% wartości pozostałej na zaliczkę na podatek dochodowy. Z tego co zostanie po odjęciu firma musi odjąć jeszcze 30% na składki ZUS. No i firma ma koszty - amortyzacja maszyn, paliwo, czynsze, media itd... Po odliczeniu - zostaje w kieszeni stolarza jakieś 20% pobranej od Was kwoty - o którą jeszcze warto się schylić.

Tak więc, jeśli potrafimy ominąć te ok. 80% haraczu pobieranego przez zachłannego suwerena który ma nas za swoich niewolników w imię niby naszego dobra, to ładne meble są do wykonania - ale w szarej strefie, lub samodzielnie - są sklepy internetowe, co oferują przysłanie gotowych przyciętych formatek ze sklejki - przykład:
http://www.sklejki.pl/sklejka/sklejka-szkutnicza/

Tak więc jak zaprojektujesz samodzielnie i przekażesz plik projektu do weryfikacji (projektowanie kuchni stanowi nieraz istotny koszt zakupu mebli kuchennych na wymiar),
a potem do realizacji, możesz odebrać po 2 tygodniach od zlecenia gotowe szafki wykonane pod wymiar profesjonalnie - tylko do zamontowania w aucie.

Można też znaleźć zakład stolarski (ze względu na ceny warto szukać takiego na zapyziałej prowincji, gdzie jest mało pracy), podać wymiary formatek do wycięcia i potem do poskładania). Mając już blaszaka, można sklejki i płyty kupić w markecie budowlanym i dostarczyć do takiego zakładu stolarskiego - własnym transportem ;-)

Ci którzy walczą o wagę, mogą pokusić się o zakup płyty stosowanej na meble w oryginalnych kamperach - jest do kupienia nawet na Allegro po ok. 250zł za arkusz. To dość sporo, ale zważywszy cenę ofert sklejek nawet szkutniczych oferowanych przez liczne sklepy internetowe ze sklejkami - akceptowalnie, i wtedy mamy zapas wagi na inne wyposażenie.

I teraz, jak rozważymy zakup 3-4 letniego blaszaka plus ok 15.000zł na początek przebudowy - to na drugim końcu rozrachunku wychodzi, ilu letniego kampera i w jakim stanie za takie pieniądze byśmy kupili.

Może się okazać, że będzie to kamper pełnoletni - i też do remontu. Więc rozważania są warte uwagi - ale dla odważnych z warsztatem i zapleczem, bo 4-ro letni przykładowo kamper kosztuje w Polsce przeziębione i przeszacowane pieniądze. A przecież można do tematu podejść jeszcze bardziej ekonomicznie - kupić 10-cio letniego grata, zrobić remont kapitalny, i tak samo wyposażyć. Auto stare, ale wyposażenie nowe, a przede wszystkim auto będzie czyste, bez grzybów, pleśni itd... Warte rozważenia.

Misio - 2012-02-19, 13:58

Remistenes napisał/a:
Yekater napisał/a:
Na mebelkach zaprojektowanych w 3D możemy wyłącznie posiedzieć koło domu na podwórzu.



I teraz, jak rozważymy zakup 3-4 letniego blaszaka plus ok 15.000zł na początek przebudowy - to na drugim końcu rozrachunku wychodzi, ilu letniego kampera i w jakim stanie za takie pieniądze byśmy kupili.

Może się okazać, że będzie to kamper pełnoletni - i też do remontu. Więc rozważania są warte uwagi - ale dla odważnych z warsztatem i zapleczem, bo 4-ro letni przykładowo kamper kosztuje w Polsce przeziębione i przeszacowane pieniądze. A przecież można do tematu podejść jeszcze bardziej ekonomicznie - kupić 10-cio letniego grata, zrobić remont kapitalny, i tak samo wyposażyć. Auto stare, ale wyposażenie nowe, a przede wszystkim auto będzie czyste, bez grzybów, pleśni itd... Warte rozważenia.


Właśnie mieliśmy ten sam problem! Jednak zdecydowaliśmy się na wariant z przebudową blaszaka, i jak na razie jesteśmy zadowoleni. Koszty są nie współmiernie niższe, ale roboty, przemyśleń jest co nie miara. A ponad to jaka wielka satysfakcja, że to dzieło naszych rąk! :roza: :roza: :roza:

aras777 - 2012-02-19, 19:01

Podpinam się pod ten super ciekawy wątek
małakalliope - 2012-03-07, 13:34

Wow! Świetnie się czyta, tą historię budowy. I do tego to tempo! Gratuluje pomysłu, wytrwałości i zdolności.

A gdzie dalsza część tej wspaniałej historii?!?! Nie mogę się odczekać kontynuacji!
Wszyscy czekamy! :kawka:

peregrin - 2012-04-25, 19:07

małakalliope napisał/a:
A gdzie dalsza część tej wspaniałej historii?!?! Nie mogę się odczekać kontynuacji!
Wszyscy czekamy! :kawka:


Cześć! Rzeczywiście jakoś długo nie zaglądałem na forum... Sorki! :oops:

No, ale na usprawiedliwienie mam to, że zima w tym roku jest wspaniała i sezon narciarski w pełni!

Kamperek praktycznie gotowy, brakuje tylko lodówki (jakoś są pilniejsze wydatki póki co) i właściwie cały czas w trasie

Był już kilkanaście razy w Tatrach oraz zdążył odwiedzić polskie morze w Kołobrzegu ;)

tak sprawował się kamperek podczas ostatniego weekendu:
Szczyrbskie Pleso - Szatania Przełęcz - Furkotna

Jak zrobię jakieś usprawnienia to znowu wrzucę jakieś fotki, a póki co - NA NARTY!!!

P.S. Chyba nazwę go Biały Express :lol:

pzdr i dzięki za wszystkie miłe słowa!

cirrustravel - 2012-05-25, 22:38

Sprzedajesz? http://otomoto.pl/fiat-ducato-T3060939.html :-(

Zwróciłem uwagę na ogłoszenie, bo ma "barwy" bardzo podobne do mojej wizji ;-)

peregrin - 2012-05-26, 07:30

cirrustravel napisał/a:
Sprzedajesz? http://otomoto.pl/fiat-ducato-T3060939.html :-(

Zwróciłem uwagę na ogłoszenie, bo ma "barwy" bardzo podobne do mojej wizji ;-)


Cześć Cirrustravel!

Tak, to ja sprzedaję! Tak mi się sprawy niestety pokomplikowały, że trochę "muszę" sprzedać :(

Ale jak złapię wiatr w żagle i się poodbijam - to startuję z budową nowego za kilka miesięcy

Nie zwróciłem uwagi, że robiłeś podobną wizualizację - to przyciemnienie trochę samo się narzuca jako maskowanie bardzo odróżniającego się okna. A jako grafik z wykształcenia wymyśliłem sobie coś takiego - jak widać nie jako pierwszy ;) Chociaż są spore różnice, bo ja zrobiłem linie po prostej w poziomie, mniej obłości i krótsza ta linia maskująca zamek w drzwiach

Cenę auta mam skalkulowaną w ten sposób: 28tys auto+12tys materiały+5tys robocizna i inne koszta (przerejestrowanie, przegląd etc.). Razem to 45tys.+VAT daje 55tys. Fakturę muszę wystawić bo auto mam na firmę zarejestrowane. A jeszcze wypada, żebym coś z tego Jankowi dał za pomoc (bo na obiecane wakacje raczej nie pojedzie tym autem) :(

Jakby ktoś chętny byłby - to zapraszam do oglądania! ;)

pzdr!

cirrustravel - 2012-05-26, 11:02

Witaj, mamy podobne autka, tylko Ty trochę młodsze. Obserwowałem na forum budowę i zaskoczyłeś mnie sprzedażą, no ale sytuacje życiowe są różne. Szkoda... fajne autko :)
dyha - 2012-05-26, 13:46

Jeruna! Peregrin tuż czamu go sprzedowosz ? nie poradzisz se inaczyj? Ledwoch Cie poznoł na tym forum; skuli Ciebie żech ta moja blaszanka tak gibko rychtowoł, boch se myśloł, że kajś w gorolowicach sie cylnymy na kerymś zlocie.Ale jest nadziejo ,bo godosz że sie bedziesz chytoł inkszej przebudowy.Tuż przaja Ci fest co by to było tak gibko jak z tym pierwszym blaszokiem
Pyrsk :spoko

peregrin - 2012-05-26, 14:15

Hej Dyha! Takie jedne Chachary urzędowe naliczyły mi fura jakichś pierońskich łopłat. Janosiki pierońskie! :klnie:

Ale jak wiadomo "co nie zabija, to wzmacnia"! Ja już mam w głowie plan następnego Kamperosa - niech no tylko się trochę odkuję ;)

No, ale w tym roku sezon kamperowy stracony raczej... :(

pzdr!


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group