|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Nadwozia kempingowe i zabudowy - Propan - butan czy propan?
Kamperfan - 2008-06-13, 01:00 Temat postu: Propan - butan czy propan? Przeprowadziłem testy lodówki pracującej w cyklu dobowym kolejno na propan – butan Shell, następnie propan Shell i propan BP, przy tych samych parametrach zasilania (ciśnienie 50 mbarów) oraz w porównywalnych warunkach: włączanie pustej lodówki (całkowicie rozmrożonej) wieczorem w temperaturze otoczenia około +27 º C malejącej w nocy do około +20º C rano i rosnącej w ciągu dnia nawet do +30º C (symulacja sytuacji występujących w realu podczas postoju na nocleg i zwiedzanie na trasie) lodówka nie była w tym czasie otwierana . Pomiar temperatury w lodówce był zdalnie przekazywany przez czujnik umieszczony w zamrażalniku: najbardziej interesująca była ilość godzin pracy (h) do osiągnięcia temperatury 0º w zamrażalniku i wartość najniższej temperatury w ciągu doby. Wcześniej wyczyściłem palnik według procedury opisanej przez Jerzego: http://www.camperteam.pl/...er=asc&start=15 z którym byłem w kontakcie telefonicznym podczas przeprowadzania kolejnych testów dobowych. Wyniki są zaskakujące:
- propan – butan Shell: zredukowanie temperatury +27,6º C do 0º C nastąpiło w nocy po 4 h, najniższa temperatura -7,4º C po 12h pracy lodówki;
- propan Shell: zredukowanie temperatury +26,2º C do 0º C nastąpiło rano po 12 h, najniższa temperatura -1,6º C po 15,5h pracy lodówki;
- propan BP: temperatura +27,2º C została zredukowana przed południem do +2,2 º C (nie przekroczyła 0º C ) po 13,5h pracy lodówki, w dzień temperatura w zamrażalniku wzrosła do prawie 3º C i była utrzymywana na tym poziomie do wieczora.
We wszystkich testach pracy lodówki na gazie występowała duża bezwładność – lodówka rozpoczynała chłodzenie po 0,5 – 1,5 h od włączenia. Zastrzegam, że wyniki powyższe zostały uzyskane w ekstremalnych warunkach (temperatury jak w krajach śródziemnomorskich) i nie muszą się potwierdzić w temperaturach typowych dla polskiego lata. Może inni Kamperowcy mają doświadczenia w tej materii i zechcą się nimi podzielić? Zamierzam kontynuować obserwacje pracy lodówki podczas zbliżającej się wyprawy na Nordkapp - wyniki przedstawię po powrocie .
f68 - 2008-06-13, 03:27
gratuluje kolego kawał dobrej roboty
papamila - 2008-06-13, 08:44
z zestawienia widać że najlepsza okazała się mieszanka propan-butan,
co jest o tyle dziwne że czysty propan teoretycznie powinien być paliwem
bardziej wydajnym, o wiekszej wartości energetycznej
Kamperfan napisał/a: | wyniki przedstawię |
mamy nadzieję że w czasie spotkania
Kamperfan napisał/a: | podczas zbliżającej się wyprawy na Nordkapp |
Ufając Twoim wyniki, podpinam butlę propan-butan
i flaszkę ładuję do zamrażalnika
Najwyżej będziesz pił ciepłą
Powodzenia na trasie i do rychłego spotkania w ....Norwegii
wmaker - 2008-06-15, 21:13
Ponieważ każdy z gazów ma inną kaloryczność,do jego optymalnego spalania potrzebna jest inna ilosc powietrza (tlenu). W domowym sprzęcie (kuchenka, piec) wymienia się dysze gazowe dostosowane do danego rodzaju gazu i prawdopodobnie z powodu tych standardowych dysz propan-butran spisuje się najlepiej.
Sprawę dokładniej może wyjaśni nam MirekMat?
Jerzy - 2008-06-15, 22:29
Kamperfan napisał/a: | Zamierzam kontynuować obserwacje pracy lodówki podczas zbliżającej się wyprawy na Nordkapp - wyniki przedstawię po powrocie |
Wygląda na to, że szykuje się nam mała rewolucja w spojrzeniu na temat gazu do zasilania lodówek...
Kamperfan - 2008-07-21, 12:57
Podczas wyprawy na Nordkapp miałem do dyspozycji dwie butle: jedną z propan-butanem (Shell) i drugą z propanem (BP). Zaobserwowałem niewielki spadek efektu chłodzenia lodówki: przy temperaturze w zamrażalniku na poziomie -9 st. C po przełączeniu zasilania propan-butanem na propan temperatura w zamrażalniku wzrosła o 2÷3 st. C. Potwierdza to wyniki poprzednio przeprowadzonych testów: mieszanina propan-butan jest bardziej efektywna (mimo niższej wartości kalorycznej) niż czysty propan. Zastrzegam, że na obecnym etapie nie można tych wyników uogólniać na wszystkie odbiorniki gazowe - istotny wpływ na ich sprawność mogą mieć inne czynniki, np. konstrukcja palnika, stan techniczny i warunki pracy urządzeń, etc. Pożądane jest potwierdzenie uzyskanych rezultatów przez innych użytkowników i wtedy przyjdzie czas na uogólnione wnioski. Ze swej strony zamierzam, za radą Jerzego, przeprowadzić pomiary czasu zagotowania określonej ilości wody na kuchence gazowej i przy okazji sprawdzić efektywność palnika przy zasilaniu propan-butanem a następnie propanem.
Poniżej podaję charakterystykę (źródło: http://www.e-petrol.pl/in...asciwosci.html)
Propan-Butan C3H8+C4H10
Temperatura wrzenia (w zależności od proporcji mieszanki): - 20& st. C (dla mieszanki 30% propanu, 70% butanu)
Niższe ciśnienie - niższa zdolność odparowywania
Przeznaczony do użytku w pomieszczeniach
Cięższy od powietrza.
Propan C3H8
Wysoka wartość kaloryczna
Temperatura wrzenia: -42 st. C
Temperatura zamarzania: -187 st. C
Wartość opałowa górna: na kilogram - 13,8 kWh (49,8 MJ)
Wartość opałowa dolna: na kilogram - 12,8 kWh (46,1 MJ)
Wysokie ciśnienie - większa zdolność odparowywania
Łatwy w magazynowaniu na zewnątrz
Cięższy od powietrza.
stefan - 2008-07-21, 13:59
Witam! Wszedzie(nawet samochody) latem stosuje sie propan-butan(mieszanina "B") a zima propan ze wzgledu na preznosc par..Warunki spalania oczywiscie zmieniaja sie.Pozdrawiam.Stefan.
MOPAR - 2008-07-23, 00:30
Dziś odwiedziłem 4 stacje Bp w poszukiwaniu 2 butli BP gas light oto wyniki :
na 3 stacjach nie było pełnych butli !
natomiast na jednej stacji były butle ale niestety obsługa nie mogła znaleźć kwitów do wynajmu. Masakra i mam nadzieje że tylko w Polsce są takie problemy ponieważ zdecydowałem się na te butle ze względu na ich dostępność w Europie.
stefan - 2008-07-23, 00:34
Witam! Jezeli chcesz byc niezalezny to zrob sobie koncowki do butli.Pozdrawiam.Stefan.
prezesuu - 2008-07-23, 18:15
Też miałem problem z zakupem tych butli. Zadzwoniłem do centrali w Krakowie. Po interwencji przywiózł mi regionalny dystrybutor do firmy. Pozostało mi tylko zakupić adaptory 513 i po sprawie.
kimtop - 2008-07-23, 19:08
prezesuu napisał/a: | Też miałem problem z zakupem tych butli. | A ja swoje mam ze stacji w Tomaszowie
Kamperfan - 2008-07-30, 19:46
Zgodnie z zapowiedzią przeprowadziłem test gotowania wody na kuchence w kamperze zasilanej propan-butanem a następnie propanem. Mierzyłem czas osiągnięcia temperatury wrzenia (pomiar termometrem o odpowiedniej skali) w próbce wody 1 litr gotowanej w naczyniu otwartym. Temperatura początkowa wody była jednakowa: 19 °C, temperatura otoczenia 25°C. Dopływ gazu również identyczny - pokrętło otwarte o 1/4 obrotu. Przy zasilaniu mieszaniną propan-butan (z butli stalowej Shell) temperatura wody 100 °C została osiągnięta po 13' 34", natomiast po przełączeniu na propan (z butli kompozytowej BP) czas ten był dłuższy i wyniósł 15' 52". Wyniki te potwierdzają wnioski z poprzednich testów i obserwacji: mieszanina propan-butan jest bardziej efektywna niż "czysty" propan, zarówno w zasilaniu lodówki jak i kuchenki gazowej w kamperze.
Camper Diem - 2008-07-31, 12:03
Kamperfan, super robota
widać nie ma się co na siłę pchać w kompozyt z BP i lepiej unikać poza sezonem zimowym propanu
janusz - 2008-07-31, 18:21
Jeszcze, żeby analiza była pełna, trzeba by zmierzyć czy przypadkiem mniejsza kaloryczność czystego propanu nie jest przypadkiem spowodowana inną gęstością gazu. Czy powodem mniejszej ilości uwolnionej energii nie jest przypadkiem mniejsze zużycie czystego propanu. Nie chcę tu niczego sugerować ale może do mieszanki powinny być inne dysze a do czystego inne.
eler1 - 2008-07-31, 18:30
janusz napisał/a: | Jeszcze, żeby analiza była pełna, trzeba by zmierzyć czy przypadkiem mniejsza kaloryczność czystego propanu nie jest przypadkiem spowodowana inną gęstością gazu. Czy powodem mniejszej ilości uwolnionej energii nie jest przypadkiem mniejsze zużycie czystego propanu. Nie chcę tu niczego sugerować ale może do mieszanki powinny być inne dysze a do czystego inne. | a może to wina reduktora bo do prapanu jest 37 a w kamperach do propan-butan jest 30 i 50 mbarów trzeba więc porównać ilość zużytego gaza do ilości wytwożonej energii
Camper Diem - 2008-07-31, 19:02
co do zużycia i kosztów to inna sprawa,
ale gdy w grę wchodzi szybkie schłodzenie lodówki i zamrażalnika czy jak najszybsze przyrządzenie czegoś na gazie (a dla mnie to istotniejsze niż ewentualny mniejszy koszt) to doświadczenie Kamperfana jest bardzo ważne
eler1 - 2008-07-31, 20:37
tylko ciekawy jestem jakie wyniki by wyszły dla instalacji propan-butan z reduktorem 30mbarów a zastosowanie większego ciśnienia dla propanu 37mbarów niż ma w instalacji kamperfana gdzie ciśnienie robocze spada z 50mbarów do 37mbarów
Kamperfan - 2008-08-01, 08:31
eler1 napisał/a: | janusz napisał/a: | Jeszcze, żeby analiza była pełna, trzeba by zmierzyć czy przypadkiem mniejsza kaloryczność czystego propanu nie jest przypadkiem spowodowana inną gęstością gazu. Czy powodem mniejszej ilości uwolnionej energii nie jest przypadkiem mniejsze zużycie czystego propanu. Nie chcę tu niczego sugerować ale może do mieszanki powinny być inne dysze a do czystego inne. | a może to wina reduktora bo do prapanu jest 37 a w kamperach do propan-butan jest 30 i 50 mbarów trzeba więc porównać ilość zużytego gaza do ilości wytwożonej energii |
W uzupełnieniu podaję parametry instalacji gazowej w moim kamperze: zgodnie z instrukcją fabryczną lodówka i grill pracują na 50 mbar, natomiast kuchenka i grzejnik c.o. na 37 mbar. Dualny system zasilania z dwoma roboczymi ciśnieniami gazu (z możliwością przełączania reduktorów) przejąłem po poprzednim właścicielu kampera i nie ukrywam, że mimo "udziwnienia" jest on wygodny w użyciu. Do kontroli ciśnienia gazu mam zainstalowany (na stałe) manometr.
Wygląda na to, że wysokość ciśnienia roboczego nie ma wpływu - w obydwu przypadkach (lodówka 50 mbar i kuchenka 37 mbar) bardziej efektywna jest mieszanka propan-butan niż czysty propan. Podzielam pogląd, że za tę aferę odpowiedzialna jest konstrukcja palnika - z odpowiednim rozwiązaniem wlotu powietrza (proporcją powietrza i gazu) a zwłaszcza parametrami dyszy. Lodówka Elektrolux ma palnik „Junkers” - symptomatyczne, że w instrukcji lodówki nie ma ani słowa o propanie – w opisie wymieniony jest wyłącznie propan-butan. Uważam, podobnie jak affa, że propan to i owszem - ale w sezonie zimowym. Generalizując, sensownym rozwiązaniem przy całorocznym użytkowaniu kampera lub przyczepy wydaje się być: butla z propan-butanem (głównie na upalne lato) i druga butla kompozytowa z propanem (głównie na zimę) - używane zamiennie stosownie do warunków i potrzeb. Co o tym myślicie?
eeik - 2008-08-01, 08:49
Myślę, że super
mam tylko jedną uwage - a mianowicie waga no i uboczny plus - wiem ile gazu jest w butli.
Różnica w ciężarze mówi sama za siebie.
dlatego u nas kompozytowe.
Ale jestem pełna podziwu za wkład pracy Witoldzie
eler1 - 2008-08-01, 09:44
Kamperfan napisał/a: | Podzielam pogląd, że za tę aferę odpowiedzialna jest konstrukcja palnika - z odpowiednim rozwiązaniem wlotu powietrza (proporcją powietrza i gazu) a zwłaszcza parametrami dyszy | Wiec teraz należało by się zapytać fachowców od gazu czy jest możliwość dostosowania naszej instalacji gazowej do propanu i czy przyniesie to korzyści aby zniwelować różnice między parametrami zasilania na propan-butan, a propan
eeik napisał/a: | mam tylko jedną uwage - a mianowicie waga no i uboczny plus - wiem ile gazu jest w butli. | i to jest dodatkowy argument - waga , jest to ważny sprawa bo każde kilo w kamperku ma nie bagatelne znaczenie dla bezpieczeństwo , komfortu jazdy i zużycia paliwa
stefan - 2008-08-01, 14:44
Witam! A widzial ktos z kolegow ORYGINALNY reduktor z pokretlem i dwoma pozycjami PROPAN-PROPAN/BUTAN ?Rozwiazuje to doskonale problemy zwiazane ze stosowaniem roznych rodzajow mieszanin.Widzialem to w szwedzkiej przyczepie wyposazonej w lodowke i ogrzewanie.Pozdrawiam.Stefan.
przemeksch - 2008-08-28, 11:18
usunięto
stefan - 2008-08-28, 12:41
W#itam! Tyle ze tam nic sie nie otwiera.Bylbym bardzo zainteresowany takim co i CO (tlenek) wykrywa.Pozdrawiam.Stefan.
gino - 2008-08-28, 12:54
przemeksch napisał/a: | przede wszystkim radzą zainstalować czujnik gazu, bo jednak bezpieczenstwo jest najważniejsze. nalepszym rozwiązaniem w tym przypadku będą czujniki Alde Gasfinder, jakby co to znaleźć je można na www.ebacamp.pl. ja zamówiłem i nie narzekam | zamowiles czy...sprzedales...jak juz wiemy..'jestes ''tajnym'' pracownikiem tej f-my...
Dziabong - 2008-12-27, 13:26 Temat postu: Propan Dla wszystkich zainteresowanych zimową jazdą, a nieposiadających lekkiej butli - BP przedłużyła promocję na szybkozłączki do butli kompozytowych. Szybkozłączka (37mbar) za 1 pln przy wymianie butli na lekką do końca stycznia 2009.
jacekiagatka - 2008-12-29, 00:11
Szkoda że butle wymeniam dopiero po odwiedzeniu trzeciej lub czwartej stacji.
Na trasie Poznań Szczecin odwiedziłem wszystkie BP i nic. W Szczecinie miał butle lekkie ale tylko za kaucją bez możliwości wymiany.
Po dwóch latach stosowania, a głównie szukania wracam chyba do stalowych.
eler1 - 2008-12-29, 11:22
jacekiagatka napisał/a: | Szkoda że butle wymeniam dopiero po odwiedzeniu trzeciej lub czwartej stacji.
Na trasie Poznań Szczecin odwiedziłem wszystkie BP i nic. W Szczecinie miał butle lekkie ale tylko za kaucją bez możliwości wymiany.
Po dwóch latach stosowania, a głównie szukania wracam chyba do stalowych. | trzeba mieć jedną stalową drugą jako rezerwa lekką widać ile ma się zapasu
gino - 2008-12-29, 12:41
ale przeciez na BP jest tez propan w normlanych stalowych butlach...
jest to tyle wygodniejsze..ze ..nawet jak nie maja propanu..kupujesz propan butan..
jacekiagatka - 2008-12-29, 14:10
eler1 napisał/a: | trzeba mieć jedną stalową drugą jako rezerwa lekką widać ile ma się zapasu |
zostaje jeszcze problem z reduktorem, który jest inny wbutli lekkiej.
Na wyjazdach zimowych butla starcza na 1,5 do 2 dni więc ciężko mówić o rezerwie.
Dziabong - 2008-12-29, 17:24
O jakim reduktorze myślisz?
Wraz z butlą nabylem szybkozłączkę, czy jest coś o czym nie wiem?
eler1 - 2008-12-29, 20:20
jacekiagatka napisał/a: | zostaje jeszcze problem z reduktorem, który jest inny wbutli lekkiej.
Na wyjazdach zimowych butla starcza na 1,5 do 2 dni więc ciężko mówić o rezerwie. | co do reduktora jest ten sam tylko przejściówkę do butli plastikowej musisz mieć a co zużycia gazu to masz chyba saunę u mnie to ok 3 do 4 dni jedna butla więc w twoim przypadku mieć lepiej dwie metalowe i jeden plastik
jacekiagatka - 2008-12-29, 21:43
może jestem w temacie do tyłu, ale wymieniłem reduktor który pasuje na butlę lekką, aby założyć butlę stalową musiałbym zmienić reduktor na inny.
zakładałem to cudo parę let temu i przynajmniej wtedy żadnych przejściówek nie widziałem.
Jeżeli są takowe to w którą stronę i gdzie to kupić.
Kamperfan - 2008-12-29, 21:55
Problem wbrew pozorom jest bardziej złożony . Propan jako gaz lżejszy przeznaczony jest do urządzeń (odbiorników gazu) zasilanych za pośrednictwem reduktora 37 mbar zamiast 30 mbar - stosowanego dla mieszaniny propan-butan. Ponieważ reduktory takie mają połączenie węża gazowego na tzw. "wcisk" i opaskę (dopuszczalne w karawaningu są wyłącznie połączenia gwintowane) BP wprowadziła na rynek adapter czyli przejściówkę - z szybkozłączką "click-on" przeznaczoną do połączenia butli kompozytowej z istniejącą instalacją gazową. Instalacje w kamperach wyposażone są standardowo w reduktory 30 mbar zasilające urządzenia przystosowane do takiego właśnie ciśnienia roboczego - tylko niektóre kampery (np. mój produkcji angielskiej) mają reduktory i urządzenia 37mbar. Spotyka się starsze kampery, wyposażone w urządzenia na ciśnienie 50 mbar - przy zasilaniu propanem należałoby zastosować odpowiednio reduktory 62 mbar - a brak takich na rynku. Przy zasilaniu propanem poprzez przejściówkę (bez podwyższenia ciśnienia roboczego - czyli zmiany reduktora ) należy się liczyć się z tym, że urządzenia - odbiorniki gazowe będą działały mniej efektywnie, niż przy zasilaniu propan-butanem (wykazały to testy na przykładzie lodówki opisane na początku tego wątku). Wysokość ciśnienia roboczego można odczytać na tabliczkach znamionowych urządzeń gazowych.
eler1 - 2008-12-29, 22:12
tylko w przypadku wyjazdów zimowych różnicy niema bo co by zostało w butli propan-butan w samym propanie jest spalone i nie zamarznie nam w nocy, co do efektywności to w piecu typu combi różnic nie widziałem było jednakowo ciepło w środku kamperka na tym samym reduktorze a teraz mam duocomfort i nie ma szans na zastąpienie ale spokój psychiczny że jak zabraknie w jednej butli to z drugiej samo pobierze a ja śpię dalej w ciepełku
jacekiagatka - 2008-12-30, 01:52
dziąki Kamperfan
wszystko stało się jasne.
Romek - 2009-01-06, 20:42
jacekiagatka napisał/a: | Szkoda że butle wymeniam dopiero po odwiedzeniu trzeciej lub czwartej stacji.
Na trasie Poznań Szczecin odwiedziłem wszystkie BP i nic. W Szczecinie miał butle lekkie ale tylko za kaucją bez możliwości wymiany.
Po dwóch latach stosowania, a głównie szukania wracam chyba do stalowych. |
A może takie uniwersalne rozwiązanie ............. http://wynengas.de/pages/...artikel/20.html
Ela i Andrzej - 2009-01-06, 20:48
Romku ; skąd ja znam ten temat,
pozdrawiam ; Andrzej
Dziabong - 2009-01-06, 20:56
Można także kupić kamperfit do lekkiej butli BP, a stalową mieć w zapasie, posiadając duo można się cieszyć automatyczną zmianą butlu w czasie grzania i mniejszym kłopotem na stacjach BP . W Niemczech jest jeszcze prościej tam można nabić butle gazem na stacji np. w lekką elegancką aluminiową butlę za 200 euro.
Skorpion - 2009-01-06, 21:23
na tej stronie znalazlem cos takiego
http://wynengas.de/pages/gb/produkte.html takie rozwiazaanie mi pasuje z tankowaniem z zewnatrz butli
stretch78 - 2011-05-29, 12:21 Temat postu: butla bp gas light na aucie Cześć !
Po raz pierwszy na forum, wiec WITAM!
Wizę że temat już mocno nie aktualny, może jednak ktoś go śledzi i odpowie ?
Jestem zainteresowany zamontowaniem w aucie butli gazowej - do celów prowadzonej działalności gospodarczej. Tak sobie pomyślałem że kto jak nie kamperowcy będą wiedzieć jak podejść do tematu.
Także bardzo proszę o pomoc i propozycje.
Mam samochód dostawczy T5 VW blaszaka, na pace zabudowuje różne sprzęty, jak agregat prądotwórczy, gorącowodna myjka ciśnieniowa na gaz propan/butan.
Czytając forum doszedłem do wniosku że najlepiej wybrać butle BP gas light.
- czy taką butlę można wozić w środku w aucie w przestrzeni ładunkowej ? jak mają się do tego przepisy ?
- wiem że butli nie wolno umieszczać w dużych temperaturach - rośnie ciśnienie, na aucie jak będzie stało w słońcu może być nawet 60st, czy to jest bezpieczne dla butli ? Jak taką kwestie macie rozwiązaną w karawaningu ?
pozdrawiam
Mateusz
Andrzej 73 - 2011-05-29, 12:55
Witamy na forum CT
ARCADARKA - 2011-05-29, 15:50 Temat postu: Re: butla bp gas light na aucie
stretch78 napisał/a: | Cześć !
Po raz pierwszy na forum, wiec WITAM!
Wizę że temat już mocno nie aktualny, może jednak ktoś go śledzi i odpowie ?
Jestem zainteresowany zamontowaniem w aucie butli gazowej - do celów prowadzonej działalności gospodarczej. Tak sobie pomyślałem że kto jak nie kamperowcy będą wiedzieć jak podejść do tematu.
Także bardzo proszę o pomoc i propozycje.
Mam samochód dostawczy T5 VW blaszaka, na pace zabudowuje różne sprzęty, jak agregat prądotwórczy, gorącowodna myjka ciśnieniowa na gaz propan/butan.
Czytając forum doszedłem do wniosku że najlepiej wybrać butle BP gas light.
- czy taką butlę można wozić w środku w aucie w przestrzeni ładunkowej ? jak mają się do tego przepisy ?
- wiem że butli nie wolno umieszczać w dużych temperaturach - rośnie ciśnienie, na aucie jak będzie stało w słońcu może być nawet 60st, czy to jest bezpieczne dla butli ? Jak taką kwestie macie rozwiązaną w karawaningu ?
pozdrawiam
Mateusz |
To tylko butan ,,,,,zamontować
koko - 2011-05-29, 17:17
widziałem w Stanach butle na zewnątrz blaszaków. Pomieszczenie na butle nie może być w pom (mieszkalnym) musi mieć duży otwór na zewnątrz poniżej butli gdyż gaz ten jest cięższy od powietrza i ewentualnie musi mieć gdzie się ulotnić.Najlepiej zamontować zbiornik samochodowy i odpowiednie przejścia na reduktor
tachowp - 2011-05-29, 20:19
Witaj ! Racja! Butle w kamperkach umieszczone są prawie na zewnątrz i bardzo nisko . Obejrzyj jakiegoś kamperka i będzie wszystko jasne !
stretch78 - 2011-05-30, 15:51
Hej! Dzięki za odpowiedź.
No właśnie nie mam za bardzo możliwości obejrzenia żadnego - od dwóch tygodni leże na wyciągu ... i jeszcze trochę poleżę ;/ może ma ktoś z Was jakieś zdjęcie miejsca zamocowania butli ?
Co do zamontowania gazu zamiast koła zapasowego ... myślałem o tym, tylko sam nie wiem, to pewnie duże koszty no i miejsce na koło się traci, plusem jasne jest że kłopot z głowy a i tankowanie takiego device'a jest proste.
Dlatego myślałem że najprostszym rozwiązaniem będzie butla, o metalowych się nasłuchałem jak to pod wpływem temperatury pękają, pomyślałem o tej kompozytowej- choć czy to ma znaczenie z czego jest zrobiona ? Przynajmniej będzie widać poziom gazu - jak ciśnienie wzrośnie to poduszka gazowa będzie się kurczyć i będzie to widać.
Dodam jeszcze że oczywiście na pace nikt nie śpi tylko sprzęt tam będzie leżał :D
pozdrawiam
Skorpion - 2011-05-30, 20:01 Temat postu: Butle gazowe Zamieszczam zdjecia jak to jest w moim kamperku.Dostep do butli tylko i wylacznie od zewnatrz kamperka.
Witold Cherubin - 2011-05-30, 20:41
Skorpion napisał/a: | Dostep do butli tylko i wylacznie od zewnatrz kamperka. |
U mnie też dostęp do butli tylko na zewnątrz kamperka (specjalne pomieszczenie otwierane tylko z zewnątrz).
Pozdrawiam
stretch78 - 2011-05-30, 21:08
Dzięki Ci wielkie Skorpion ! Masz to dość mocno zabudowane, najbardziej obawiałem się temperatury ale wygląda na to że nawet za dużo przewiewu nie muszą mieć. Będę musiał tylko pomyśleć o kratce wentylacyjnej nisko położonej. Orientujesz się czy są jakieś przepisy odnośnie wentylacji takich skrytek na butle ?
pozdrawiam
Skorpion - 2011-05-30, 21:51
Poprostu zajzyj do jednego ze sklepow internetowych i tam poszukaj zadzwon dowiedz sie www.elcamp.pl www.duni.pl lub www.go-market.pl maja rozne rodzaje kratek i moga je dopasowac
łoś - 2011-05-30, 21:57
stretch78
Z zasady nie odpowiadam ludkom co nic o sobie nie umieszczą pod nickiem. W tym wypadku robię wyjątek, bo to o bezpieczeństwo Twoje i sąsiadów biega.
Podstawowe zasady obsługi butli gazowych gwarantują całkowite bezpieczeństwo.
1. Sprawdzona instalacja przewodów
2. Podłączenie butli do instalacji ze sprawdzoną gumką w butli, przy zaworze.
3. Butla zawsze nad poziomem gruntu.
4. i butla zawsze nie przepełniona, co raczej się nie zdarza, ale w upalne dni warto montować butle lekko wykorzystane.
5. Zawsze można sprawdzić stan połączeń z pomocą ludwika z wodą. Bąbelki będą sygnałem do udania się do specjalisty.
Gaz propan-butan jest bezpieczny jeśli przestrzega się w/w zasad.
Więcej wypadków jest z lekceważeniem zagrożeń z 220V.
Ale to inny temat też wart przypomnienia.
Skorpion - 2011-05-30, 22:06
łoś, napewno nadejdzie czas i kolega napisze cos wiecej o sobie wiem ,ze jest ze slaska rozmawialem znim telefonicznie.Napisal w swoim poscie strone wczesniej ,ze jest uziemiony na wyciagu jeszcze dluzszy czas .Kolega prosi o pomoc jak ma rozwiazac zainstalowanie butli i chyba to mozna mu przekazac tak mi sie wydaje
łoś - 2011-05-30, 22:24
Ja uważam, że te podstawowe informację są pomocne jeśli chce ktoś komuś pomóc.
Skorpion - 2011-05-30, 22:26
No niby tak ,ale ja mysle ,ze kolega napewno wiecej napisze o osbie gdy bedzie na chodzie i wiecej czasu poswieci na pytania o wiecej spraw zwiazanych z budowa wlasnym sumptem kamperka.
łoś - 2011-05-30, 22:57
Tadziu, ale ja już poniekąd zamknąłem swoją wypowiedź.
Skorpion - 2011-05-30, 23:12
Bogusiu tak wiem ale podyskutowac zawsze mozemy
gryz3k - 2011-05-30, 23:53
koko napisał/a: | widziałem w Stanach butle na zewnątrz blaszaków. Pomieszczenie na butle nie może być w pom (mieszkalnym) musi mieć duży otwór na zewnątrz poniżej butli gdyż gaz ten jest cięższy od powietrza i ewentualnie musi mieć gdzie się ulotnić.Najlepiej zamontować zbiornik samochodowy i odpowiednie przejścia na reduktor |
Mam Hymera na blaszaku i u mnie fabrycznie butla jest w środku kampera tzn w szafce. Wynika z tego, że chyba może być i w środku.
łoś - 2011-05-31, 00:29
Koledzy, przestańcie pisać jak nie macie pojęcia o gazie. Poczytajcie i nie udowadniajcie swojej niewiedzy. Obciach z waszej strony i brzmi to tak jak pytanie: czy w Bieszczadach oddycha się inaczej niż nad morzem.
gino - 2011-05-31, 08:33
butla /prawie/ zawsze jest w srodku w kamperze...
jedynie drzwiczki sa na ogol na zewnatrz...ale..jak ktos by je zrobil od wewnatrz...to przeciez pozycji butli w kamperku to nie zmieni..bedzie w tym samym miejscu..
bo nie ma to wikeszego znaczenia.....chodzi raczej o wygode wymiany pustej butli na nowa.
dlatego, tak jak u gryz3k , butle sa tez montowane w mniejszych westfaliach, reimo , czy carthago/na bazie VW T2 T3/
najwazniejsza jest wydajna wentylacja schowka z butla....
stretch78 - 2011-05-31, 21:25
Dzięki wszystkim za wypowiedzi, dzięki zdjęciom Skorpiona mogłem sobie w końcu wyobrazić jak wygląda LPG chamber w kamperze, dzięki jeszcze raz!
Łosiu, faktycznie masz racje, dobre wychowanie, przy pierwszym spotkaniu nakazuje przedstawić się, co też niniejszym czynię
Otóż na wstępie muszę rozwiać domniemania które się pojawiły - wspomniałem zresztą o tym, tylko nie pamiętam czy w poście czy telefonicznie :D, nie buduje kamperka, przynajmniej jeszcze nie. Sprowadziły mnie na forum o wiele bardziej przyziemne kwestie, pogoń za chlebem, chęć przetrwania, jednym słowem praca, własna działalność gospodarcza.
Napisze w tym miejscu w czym rzecz. Otóż drodzy koledzy, jakiś czas temu, kiedy jeszcze pomysł był dość nowy, postanowiłem założyć myjnie samochodową z dojazdem do klienta. Pomysł nowy, rewolucyjny - z dużym jak to ładnie mówią z amerykańskiego, targetem. Niestety nie jestem raczej typem biznesmena i kwestie potraktowałem hobbystycznie, a nie zarobkowo.
Rok minął jak z bata strzelił a ja wyprodukowałem takie diabelskie ustrojstwo, że w kwestii funkcjonalności, mnogości zastosowań i stopnia komplikacji, stanę z każdym z Waszych, drodzy koledzy, kamperkach na ubitej ziemi.
Właśnie jeden z technicznych aspektów projektu przywiódł mnie na to forum. Otóż maszyna myjąca którą posiadam, zasilana jest nie dość że prądem to jeszcze gazem. A że z natury jestem ostrożny i niektóre kwestie przyznam to, traktuje z odrobiną paranoi, zacząłem zastanawiać się jak to jest w gruncie rzeczy z transportem i wykorzystaniem gazu - materiału w mojej ocenie, wybacz Łoś, bardziej niebezpiecznego niż stare dobre 220V (aktualnie już 230) - być może wynika to z niewiedzy, uprzedzeń, obycia z prądem i nowości jaką jest wybuchowy gaz, ale jak powiedziałem mam paranoje.
Tak czy inaczej, bo lekko chyba gubię wątek, zainteresowałem się kwestią gazu i jego wykorzystaniem mobilnym. Pozwolę sobie - może kiedyś komuś się to przyda - napisać co udało mi się ustalić, wydedukować - jeśli w którymś punkcie się mylę, błagam, ze względu na otoczenie i przyszłe dzieci, wyprowadźcie mnie z błędu
1) NIGDY PRZENIGDY nie wierz w dobre chęci i nieomylność stacji napełniania butli - weź butlę bp gas light, sam będziesz mógł skontrolować czy przepisowa 15% poduszka gazowa została zachowana - butla jest przeźroczysta. W standardowej butli metalowej jedynym sposobem na sprawdzenie poziomu poduszki gazowej jest zważenie butli (pustej i pełnej) uwzględnienie temperatury otoczenia (gazu) oraz jego rozszerzalności cieplnej - i wyliczenie poziomu gazu, wybaczcie nie na moją głowę...
Gaz ze względu na temperaturę otoczenia rozszerza się lub kurczy - poduszka gazowa jest po to aby ciśnienie nie rozerwało butli - NIGDY nie napełniaj butli sam, nie dość że jest to niezgodne z przepisami to jeszcze kusisz los, warto za parę złotych ?
Dodam że nic tu nie da manometr, on co najwyżej pokaże ciśnienie, a że te zależy od temperatury nie odpowie to tam ile gazu jest w butli.
2) Poprawnie napełniona butla bp gs light (z zachowaniem 15% poduszki) w temperaturze 60stC ma 21bar (atm) co znaczy że mieści się spokojnie w marginesie bezpieczeństwa. Maksymalne dopuszczalne ciśnienie butli 30bar. Mowa oczywiście o butli bp gas light, które napełnione są propanem (butle propan/butan mają mniejszą wytrzymałość).
3) Zgodnie z przepisami ADR bez zezwolenia można przewozić 333kg gazu.
4) Butla bp gas light nagrzewa się wolniej niż metalowa, plastik gorzej przewodzi ciepło. Zalecana maksymalna temperatura przechowywania butli wynosi 35stC, ale jak wynika z powyższego, na krótką metę mogą to być wyższe temperatury.
5) Zawsze należy przewidywać najgorsze. W przypadku wycieku gazu musi on gdzieś zostać odprowadzony. Dlatego potrzebna jest wentylacja w najniższym punkcie - propan/butan jest cięższy od powietrza spłynie na zewnątrz. Z tego samego powodu nie należy przechowywać/wykorzystywać gazu w pomieszczeniach poniżej poziomu ziemi - nie będzie miał gdzie się ulotnić, stwarzając niebezpieczeństwo wybuchu.
Ech, mam teraz trochę czasu, pomysłów się urodziło, nie mogę się doczekać powrotu do warsztatu :D
stretch78 - 2011-05-31, 23:34
No wątek pobieżnie przeczytałem i ... albo jestem ignorantem, albo naprawdę nie wiem czemu się do Łosia przyczepiliście. W każdym sklepie instalatorskim jak kupuje się wężyk do gazu od razu proponują cybant. No bo w sumie jak inaczej zamontować wąż na krućcu z np. reduktora ?
Tak to się robi. Dodatkowo to już jest za reduktorem, gdzie panujące ciśnienie jest rzędu mili barów, sami wiecie lepiej, coś koło 35 -37mBat ? A opaski zaciskowe stosowane są do węży do ciśnienia 20BAR! Jasne że lepiej mieć zaciskane, ale to i koszt wysoki i moim zdaniem gra niewarta świeczki.
Faktycznie lekka pajęczynka ale czasami inaczej się nie da.
Co do adaptera - tego czerwonego na butli BP - to nie dość że jest to adapter to jeszcze reduktor, dlatego ma wyjście do podłączenia od razu węża. A ten drugi tzw. kamperfit jest bez reduktora - dlatego ma gwint, na wyjściu jest ciśnienie jak na wyjściu butli.
WINNICZKI - 2011-05-31, 23:44
stretch78 napisał/a: | Jasne że lepiej mieć zaciskane, ale to i koszt wysoki i moim zdaniem gra niewarta świeczki. | Jak chcesz mieć badania gazowe i nalepkę to musisz mieć połączenia zaciskane.Tu jednak warto powalczyć o tą świeczkę zwłaszcza ,że węże z zaciśnięta końcówką wcale nie są takie drogie. A ,że proponują opaskę...wolno im prawdopodobnie nie mają zielonego pojęcia o normach w unii dotyczących przewozu butli gazowych w kamperach. Większość z nich myśli ,że kamper to przyczepa . Przewody hamulcowe też można by było łączyć na opaskach,pewnie wytrzymały by. Ale nikomu taki patent nie przychodzi do głowy
stretch78 - 2011-06-01, 00:06
A widzisz, bo to jest po prostu inny aspekt - jak najbardziej mnie interesujący - czyli właśnie przewóz gazu. Możesz coś rozjaśnić temat badań gazowych i nalepki ? Czyli co zgłaszacie gdzieś że macie zamontowaną butlę gazową w kamperze ?
WINNICZKI - 2011-06-01, 00:41
Jest takie powiedzenie " W Polsce nikt nic nie musi" i co do kamperów i przyczep to prawda. W innych krajach Unii np: w Niemczech obowiązkowy jest przegląd instalacji gazowej co dwa lata, inne kraje mają podobne przepisy- nie znam więc się nie będę wypowiadał. Niemcy wpisują informację o takim przeglądzie do specjalnej książeczki i naklejają przy tylnym zderzaku okrągłą nalepkę.Poruszając sie po ich kraju dzęki takiej naklejce łatwiej dostać normalne miejsce na kempingu (zdarzały sie przypadki ustawiania Polskich przyczep na skraju kempingu z dala od reszty z racji bezpieczeństwa wg.Niemców). W Polsce kilka firm ma uprawnienia do wykonywania takich przeglądów. Nasz kolega MirekMat, posiada takie,w Bieruniu S-Camp, w Krakowie Elcamp,Koledzy dopowiedzą innych. Reasumując : jak na razie nie trzeba w naszym kraju mieć takiego przeglądu obowiązkowo, ale dla bezpieczeństwa większość jednak go robi. Co do wymagań dokładnych zadzwoń do www.elcamp.pl Paweł Gmytryk jako uprawniony udzieli Ci wyczerpującej informacji co należy mieć i jakie warunki spełniać ,żeby przejść taki przegląd.
stretch78 - 2011-06-01, 01:31
Dzięki na pewno skorzystam !
gino - 2011-06-01, 07:15
stretch78 napisał/a: | nie wiem czemu się do Łosia przyczepiliście |
czy naprawdę uważasz że koledzy sie ''przyczepili'' ....a moze jednak starali sie ocalić mu zycie i camperka...
to , że cos mozna ''jakoś '' zrobic..to nie znaczy..że trzeba tak robic..
czasy braku ''wszystkiego'' juz sie skończyły....więc robota na ''patenty'' poszła w ''odstawke''
dzisiaj wszytsko co chcesz jest dostepne, i nie kosztuje majatek, dlatego,jesli mozna zrobic cos tak, jak powinno byc..to tak róbmy...
instalacje chcesz załozyc w T5 , to nie stare auto...warte więćej niz te 50 moze 100pln róznicy, miedzy montażem opaskowych patentów..a zaciskanych przewodów.
zanim zbudujesz instalacje..przemysl to..
a poparcia na forum, na patenty które podobaja Ci sie u Łosia...raczej nie znajdziesz..
stretch78 - 2011-06-01, 20:09
Jak by to rzec, hmm... nie zgadzam się z Tobą. Stare sposoby są równie dobre, lub czasami lepsze niż usankcjonowane przepisami nowe "dobre" praktyki.
Czasami lepiej zrobić coś samemu z głową niż zdawać się na fachowców. Żeby daleko nie szukać przytoczę Ci przykład jak ulał pasujący. Dałem do zarobienia węże ciśnieniowe - tutaj już niestety nie mogłem się zdać na cybanty, za duże ciśnienie (50bar) i co się okazało ? Majster zakuł mi tak złączki że przy 20 barach puściły - woda się lała aż miło. Te zakówki i wąż miały spokojnie wytrzymać 250bar! Zostały po prostu źle zarobione. Wyobraź sobie jak by to wyglądało z gazem, ulatniał by się i nikt by nic nie wiedział.
Dlatego właśnie uważam że czasami lepiej coś zrobić własnym sumptem, najlepiej jak się potrafi i nie zdawać się na fachowca, dla którego jest to kolejna robota - lub przynajmniej go sprawdzić, dokładnie. Dlatego wole zainwestować te przysłowiowe 50zł i kupić sobie czujnik gazu, w każdym momencie mogę sprawdzić czy gaz się ulatnia czy nie. I dopiero wtedy mam pewność że jestem bezpieczny, bo nikt, włącznie ze mną, nie jest nieomylny
gino - 2011-06-01, 20:53
dlatego każdy robi jak chce....
oczywiście biorąc odpwiedzialność na siebie...
a takie przykłady..jak podałes-nie przemawiaja do mnie..
przewody kupuje sie w sklepie....sprawdzone, atestowane, bezpieczne.....sa dostepne bez problemu.
a nie dorabia...u ''fachowca'' pamietaj że GAZ to nie woda...
a poza tym pytasz o porady..WIĘC RADZIMY..
a widze że i tak starasz sie nauczyc nas ''patenciarstwa''
ja tez lubie wiele rzeczy zastepowac tańszymi, lub własnej konstrukcji..
ale, wiem tez...gdzie nie warto oszczędzać
ALE RÓB JAK CHCESZ..
Mirekmat - 2011-06-01, 21:36
Witam.
Kolego Stretch Ty chyba nie chcesz się czegoś dowiedzieć,Ty już wiesz i próbujesz innych dopasować do swojej wiedzy zresztą nie w pełni kompetentnej/w temacie gazu płynnego/.Gaz płynny w butli stanowi nie więcej niż 80% niejest przechowywany w większym ciśnieniu nioż 17 bar gdyż przy tym ciśnieniu następuje samoczynny wypływ gazu z butli przez zawór bezpieczeństwa,który znajduje się w zaworze którym 'odkręcasz'gaz a to,że nie ufasz fachowcom ale tylko sobie/pomimo,że nie jesteś w temacie fachowcem /to też o czymś mówi.Miłego wieczoru Mirek PS to tyle w tym temacie z mojej strony.
łoś - 2011-06-01, 22:30
Kazimierz Dolny: wybuch gazu zburzył szkołę
http://wiadomosci.onet.pl...-wiadomosc.html
A żaden łoś nie wprowadzał tam swoich patentów.
gino - 2011-06-01, 22:36
łoś napisał/a: | Kazimierz Dolny: wybuch gazu zburzył szkołę
A żaden łoś nie wprowadzał tam swoich patentów. |
tak Łośku...to dobry przykład..
bo pokazuje jaka niszczycielska siłą jest GAZ...
dlatego...nie warto z nim eksperymentować
WINNICZKI - 2011-06-01, 23:37
gino napisał/a: | Kazimierz Dolny: wybuch gazu zburzył szkołę
A żaden łoś nie wprowadzał tam swoich patentów. | A skąd ta pewność ,że właśnie jakiś łoś kiedyś tam nie grzebał.
Skorpion - 2011-06-02, 07:28
A moze by tak czeta sie tramwaju a nie pozadnego Łosia co jeszcze nic nie zepsul a juz go karcicie no nie ladnie
stretch78 - 2011-06-02, 11:19
Do Mirekmat
Nie rozumiesz, ja zbieram wiedzę, i tą wiedzą się podzieliłem. Nie są to luźne dywagacje z mojej strony, każda informacja ma źródło. Nie wiem czym się zajmujesz, ale to co napisałem (o maksymalnym ciśnieniu itd) uzyskałem od naczelnego inżyniera bp, wybacz ale jest on dla mnie bardziej wiarygodny.
48a-ELANKO - 2011-06-02, 11:35
stretch78 napisał/a: | Nie wiem czym się zajmujesz, ale to co napisałem (o maksymalnym ciśnieniu itd) uzyskałem od naczelnego inżyniera bp, wybacz ale jest on dla mnie bardziej wiarygodny. |
W Twoim zdaniu podkreśliłem mały fragment bardzo istotny. Szkoda, że nie wgłębiłeś się w temat gazu w naszych autkach, szeroko przedstawiony na naszym forum. Z lektury tego dowiedziałbyś się wielu dręczących Ciebie spraw, znalazłbyś odpowiedzi na większość pytań a co równie ważne dowiedziałbyś się kim jest i czym zajmuje się Mirekmat.
Gwarantuję, że nie napisałbyś tego niemiłego i niepotrzebnego zdania.
gino - 2011-06-02, 11:45
stretch78 napisał/a: | Do Mirekmat
. Nie wiem czym się zajmujesz |
Mireczek zajmuje sie tym
http://www.camperteam.pl/...p=222446#222446
ps.
stretch78 napisał/a: | uzyskałem od naczelnego inżyniera bp, wybacz ale jest on dla mnie bardziej wiarygodny. |
tylko nie podawaj nazwiska tego ''inzyniera z BP'' jesli z nim konsultowałeś skręcanie instalacji gazowych na cybanty... bo go z roboty wywalą
airgaston - 2011-06-02, 23:34
No cóż do niektórych nic nie przemawia. Cybanty kolego to możesz stosować w domu gdzie butla stoi nieruchomo i reszta aparatury też. Pojeździsz trochę kamperem to zobaczysz róznice. Mirku wybacz koledze bo jest zielony i nie wie co czyni
A swoją drogą pomyslowych Dobromirów nie brakuje
łoś - 2011-06-03, 01:22
Dla Was, koledzy tylko gaz jest straszny, bo się go boicie. I nie wiem dlaczego. Dobrze zrobiona instalacja i środki ostrożności zapobiegną wybuchom. Większość wybuchów to niedopatrzenia gazowników i ludzka głupota. Nie dokręcone butle, przechowywanie butli w piwnicach, a przykłady można mnożyć.
Jeśli już tak krytycznie podchodzicie do bezpiecznego poruszania się po drogach, to ile było tych wybuchów, a ile wypadków z powodu napraw samochodów przez marnych i tanich mechaników, lub naprawianych przez samych właścicieli. Wymieniacie zawieszenia, łożyska, klocki i tarcze w swoich autkach. A jakie macie o tym pojęcie. Nie podam przykładów, ale jak czytam niektóre pytania i odpowiedzi to strach mnie ogarnia , ze taki naprawiony kamper może mi się trafić na drodze. I co Was upoważnia do krytyki ludków co akurat zajęli się tematem gazu. Tym bardziej, że się na tym totalnie nie znacie. Ja się boję jechać za każdym kamperem z rampą ze skuterem. Przecież to samoróbka nie sprawdzona i może się urwać lądując na moim autku. Czy te rampy mają atest?
Zanim rzucicie w kogoś uwagą, to się zastanówcie czy sami jesteście doskonali.
WINNICZKI - 2011-06-03, 03:12
łoś napisał/a: | Dobrze zrobiona instalacja i środki ostrożności zapobiegną wybuchom |
Święte słowa ,należy tak zrobić jak to inni wypraktykowali , żeby było najbezpieczniej ,czyli wężyki zaprasowywane fabrycznie ,odpowiednią końcówką obliczoną przez inżyniera znającego się na rzeczy i przetestowane w instytucie badawczym danej fabryki. Jakie to proste- wężyk ma mieć ATEST, rampa pod skutera też- ma mieć ATEST,i wszystko co niebezpieczne też -ma mieć ATEST. I dopiero z takich ATESTOWANYCH klocków możemy budować nasze "konstrukcje".Przecież właśnie o to wszyscy walczą.I wtedy i TY Łosiu nie będziesz sie bał jeździć po drodze za jakimkolwiek kamperkiem. Jak coś wymyślisz i napiszesz ze zmontowałeś to z atestowanych elementów nigdy Cie nie skrytykuję.
łoś - 2011-06-03, 09:42
WINNICZKI napisał/a: | Jak coś wymyślisz i napiszesz ze zmontowałeś to z atestowanych elementów nigdy Cie nie skrytykuję. |
StasioiJola - 2011-06-03, 11:22
No- Bogus ładnie to wykombinowałeś i wszystko z atestami!!!
A za mną możesz jezdzic - bo moja rampa ma atest !!!!!!!!!!!!
Tadeusz - 2011-06-03, 11:31
StasioiJola napisał/a: | No- Bogus ładnie to wykombinowałeś i wszystko z atestami!!!
A za mną możesz jezdzic - bo maja rampa ma atest !!!!!!!!!!!! |
Za mną też możesz jechać, bo nie mam rampy!!!
Pawcio - 2011-06-03, 13:56
Za mną też możesz jeździć. Bo mam rampę i nie mam atestu.
Ale sopko wodza, gdyż ciągałem tą rampą innego kampera, który też miał rampę i też bez atestu.
Dziabong - 2011-06-03, 16:02
Pawcio napisał/a: | Za mną też możesz jeździć. Bo mam rampę i nie mam atestu.
Ale sopko wodza, gdyż ciągałem tą rampą innego kampera, który też miał rampę i też bez atestu. |
To i ja o rampie - ja mam, ale nie zakładam Te rampy mocne są , że aż strach!
WINNICZKI - 2011-06-03, 21:27
Gratulacje ,a tak na marginesie za mną też możesz spokojnie jechać, tył przygotowany fabrycznie pod hak, tylko haka ...brak
maszakow - 2011-06-03, 23:11
miało być o gazie a nie o rampach, a wy znów jak narynku między straganami z pietruszką i kiszonymi ...
darek 61 - 2012-10-07, 19:53
kilka dni temu chciałem wymienić butle kompozytową na stacji BP przed Grudziądzem,i dowiedziałem się że nie na wszystkich stacjach BP jest taka możliwość.Następnym razem wyjadę z większym zapasem gazu,teraz byłem zmuszony kupić stalową butle.
Bronek - 2015-02-15, 17:40
darek 61 napisał/a: | kilka dni temu chciałem wymienić butle kompozytową na stacji BP przed Grudziądzem,i dowiedziałem się że nie na wszystkich stacjach BP jest taka możliwość.Następnym razem wyjadę z większym zapasem gazu,teraz byłem zmuszony kupić stalową butle. |
Kto by pomyślał?
Tyle czasu minęło, zima... I nie zapowiada się lepsza dostępność.
Wymieniałem dzisiaj w Kołobrzegu, mieli TYLKO dwie pełne.
Dwie BP przy moim jeżdżeniu spokojnie na cały sezon wystarczą.
klaudynka - 2015-03-15, 10:43
Po podłączeniu nowej butli gazowej należy odkręcic zawór od butli i i za pomocą np" ludwika" sprawdzić szczelność połączenia TO JEST OBOWIĄZEK, czesto bywa tak nieszczelność jest przy samym zaworze.
Propan-butan jest gazem cięższym od powietrza dlatego kratka wentylacyjna powinna być w podłodze.
Propan rozpręża sie do temperatury -40 st a butan do -1 mieszanka w butli przeważnie 50/50 spokojnie można stosowac w sezonie letnim w zimie bezpiecznie zastosować propan z tym że butle propanowe maja 10kg a mieszanka 11kg pozdrawiam
|
|