Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Węgry - Jeszcze raz na temat winiet na Węgrzech

@ndrzej - 2021-07-16, 23:03
Temat postu: Jeszcze raz na temat winiet na Węgrzech
Na wstępie krótka historyjka:

15. września ubiegłego roku, wyjeżdżając z Karcagu w kierunku Słowenii, inaczej jak w latach ubiegłych, postanowiłem pojechać autostradami. W tym celu w przeddzień wyjazdu zakupiłem winietkę na stacji Shella. Żeby nie było nieporozumień dałem sprzedawczyni dowód rejestracyjny kampera zaznaczając, że winieta ma być D2. Zapłaciłem kartą.
Po wyjściu ze stacji zorientowałem się, że sprzedano mi winietę D1. Wróciłem z powrotem licząc na to, że da się sprawę odwrócić.
Okazało się, że owszem można, ale w centrali Shella w Budapeszcie.
Nie namyślając się kupiłem właściwą - D2.
Na wszelki wypadek zatrzymałem obie winietki, które po ok. pół roku prawdopodobnie wyrzuciłem przy okazji porządków w kamperze.

5. lipca z niemieckiej firmy windykacyjnej przychodzi list polecony. domagają się zapłaty 536,57 zł za jazdę bez ważnej winiety na Węgrzech w dniu 15. września o godz. 13.18. Do tego trzy zdjęcia mojego kampera pomykającego po węgierskiej autostradzie. Piszą też, że mogę się odwołać, ale jeśli odwołanie nie będzie skuteczne, po dwóch miesiącach od otrzymania pisma kara wzrośnie do 1151,40 zł.

I tak oto zaczęła się moja batalia o sprawiedliwość.
Na wstępie wyciągnąłem z bankowości internetowej dwa potwierdzenia transakcji z 14. września na stacji Shella w Karcagu oraz napisałem do Shella na Węgrzech prośbę o przesłanie mi duplikatów winiet.
Dzisiaj otrzymałem je drogą mailową!!! Ze skanem dowodu rejestracyjnego wysłałem je mailem do firmy windykacyjnej.

Piszę to po to, aby uczulić wszystkich na szczegółowe sprawdzanie (ze względu na język - zwłaszcza na Węgrzech) kupowanych winiet. Nieraz literówka w D.R. może narobić kłopotów. :spoko

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2021-07-17, 09:51

Nie tylko na Wegrzech,w Bułgarii,w punkcie granicznym dopisano karawan,no i czekali ze zdjeciami na nas i nie było rady 2 foty po 70 lewa,bo u nich to przyczepa?
Camper Diem - 2021-07-17, 10:07

@ndrzej napisał/a:
Piszę to po to, aby uczulić wszystkich na szczegółowe sprawdzanie (ze względu na język - zwłaszcza na Węgrzech) kupowanych winiet. Nieraz literówka w D.R. może narobić kłopotów.

a może wystarczy przed wyjazdem cenę sprawdzić? ja tam patrzę ile i za co place

SlawekEwa - 2021-07-17, 16:36

@ndrzej napisał/a:
Nieraz literówka w D.R. może narobić kłopotów.

Andrzej o co biega z tą literówką w D.R ?

@ndrzej - 2021-07-17, 18:51

SlawekEwa napisał/a:
@ndrzej napisał/a:
Nieraz literówka w D.R. może narobić kłopotów.

Andrzej o co biega z tą literówką w D.R ?


Czytałem kiedyś na forum o kłopotach naszego kolegi, który kupując winietę na Węgrzech nie zwócił uwagi na literówkę (N zamiast M) przy przepisywaniu przez sprzedawcę winietki numeru rejestracyjnego z dowodu rej. Też dostał mandat i miał się odwoływać poprzez konsulat polski na Węgrzech. Nie wiem, jaki finał miała ta sprawa. Ale kłopot był... :evil:

@ndrzej - 2021-07-17, 18:57

Camper Diem napisał/a:
@ndrzej napisał/a:
Piszę to po to, aby uczulić wszystkich na szczegółowe sprawdzanie (ze względu na język - zwłaszcza na Węgrzech) kupowanych winiet. Nieraz literówka w D.R. może narobić kłopotów.

a może wystarczy przed wyjazdem cenę sprawdzić? ja tam patrzę ile i za co place



Przy takich g...wnianych sumach przykładam kartę i po sprawie. W tym wypadku byłem przekonany, że mówiąc do sprzedającej winietę, że chodzi o kampera - dostanę to o co mi chodzi. W końcu nie kupowałem u szewca... :-P

Camper Diem - 2021-07-17, 22:28

"W celu uniknięcia sytuacji nieuprawnionego korzystania z dróg płatnych należy przy zakupie zawsze sprawdzić na paragonie kontrolnym poprawność numeru rejestracyjnego pojazdu, oznaczenia kraju rejestracji, kategorię opłaty oraz okres ważności e-winiety"
SlawekEwa - 2021-07-17, 22:29

@ndrzej napisał/a:
Czytałem kiedyś na forum o kłopotach naszego kolegi, który kupując winietę na Węgrzech nie zwócił uwagi na literówkę (N zamiast M)

Na szczęście mam tam "---" :diabelski_usmiech

zbyszekwoj - 2021-07-18, 09:03

@ndrzej napisał/a:
że chodzi o kampera -


Ja 3 razy powtarzam D 2. :chacha2 :spoko

@ndrzej - 2021-07-18, 09:23

zbyszekwoj napisał/a:
@ndrzej napisał/a:
że chodzi o kampera -


Ja 3 razy powtarzam D 2. :chacha2 :spoko


Okazuje się, że do niektórych trzeba mówić D 2 po węgiersku! :haha:

007jędruś - 2021-07-18, 09:27

Polecam kupować winiety przez internet.
Kupujac przez internet mamy wpływ na to co kupujemy i ile płacimy i zostaje historia na wypadek reklamacji.

SlawekEwa - 2021-07-18, 09:53

Tak było dotychczas, że przed zapłaceniem pani lub /pan/ z obsługi kasy dawała mi /dawał/ do podpisania wydruk "za co mam zapłacić" jak wszystko się zgadzało podpisuje i płacę jak nie figa z makiem a nie kasa :-P
Po podpisaniu kwitka " klamka zapadła"

@ndrzej - 2021-07-18, 14:01

Człowiek uczy się na błędach - cudzych lub swoich. Pierwszy raz kupowałem winietę elektroniczną mimo, że przez Węgry podróżowałem wielokrotnie, ale wyłącznie korzystając z dróg krajowych - innych niż autostrady i drogi szybkiego ruchu.

Założony przeze mnie temat traktuję jako naukę dla wszystkich. No może poza tymi, którzy nigdy nie popełniają błedów. :spoko

SlawekEwa - 2021-07-18, 17:28

@ndrzej napisał/a:
Pierwszy raz kupowałem winietę elektroniczną ,

a było zadzwonić i się zapytać jak i co :mrgreen:
@ndrzej napisał/a:
No może poza tymi, którzy nigdy nie popełniają błedów.

to tylko ci co nic nie robią :chytry

zbyszekwoj - 2021-07-19, 13:36

SlawekEwa napisał/a:
było zadzwonić i się zapytać jak i co


Ja zawsze dzwonię do Sławka. Ostatnio kazał mi wybic szybę w kamperze co natychmiast uczyniłem. :haha:

@ndrzej - 2021-07-19, 23:04

zbyszekwoj napisał/a:
SlawekEwa napisał/a:
było zadzwonić i się zapytać jak i co


Ja zawsze dzwonię do Sławka. Ostatnio kazał mi wybic szybę w kamperze co natychmiast uczyniłem. :haha:


Dobrze, że nie kazał Ci rzucić Krysi... :haha:

SlawekEwa - 2021-07-20, 07:39

@ndrzej napisał/a:
Dobrze, że nie kazał Ci rzucić Krysi..

Coś wiesz czego ja nie wiem? :chytry

jedrek49 - 2021-07-20, 11:50

Czy czynne jest przejscie graniczne w Slovenckim Novym Miescie?na granicy z Wegrami
dziekuje

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2021-07-20, 21:16

Gdzieś pisałam,Węgry jedno a Bułgaria tez,problem mieliśmy winete kupiona na granicy a gość dopisał karawan no i policja drogowa czekala na nas i 2 foty po 70 lewa,na nic niezdały sie moje
fochy i płacze,trzeba było zabulic 140 lewa,bo karawan to dla nich przyczepa :haha: :haha:

Andrzej 73 - 2021-07-21, 08:22

Przekraczaliśmy SK/H granice kilka dni temu kupując winete na samej granicy , a że ciągnąłem łódź to podałem dwa dowody pomimo że kobieta prosiła o dowód pojazdu.
Trzeba pamiętać , że co mamy poddać opłacie to my musimy wiedzieć nie sprzedawca.
Po mimo kolejki kupujących spokojnie sprawdziłem poprawność wpisów , ponieważ na końcu się pod tym podpisuję. W interesach tak się nauczyłem że jak składam podpis to muszę wiedzieć pod czym go składam. :haha:
Poważnie sprawdzajcie na madziarach poprawność wpisów , bo potem kłopotów co nie miara.
Mam wrażenie , że niektórzy sprzedawcy robią to specjalnie , aby państwo ściągało większą kasę do budżetu (to muszą być zwolennicy Orbana)
:spoko

DI STEFANO - 2021-07-21, 08:43

Andrzej 73 napisał/a:

Poważnie sprawdzajcie na madziarach poprawność wpisów , bo potem kłopotów co nie miara.
Mam wrażenie , że niektórzy sprzedawcy robią to specjalnie , aby państwo ściągało większą kasę do budżetu (to muszą być zwolennicy Orbana)
:spoko


Andrzeju
dosadnie to zdefiniowałeś, od kilku lat madziary takie numery próbują wciskać.
Pifko poleciało.

zbyszekwoj - 2021-07-21, 08:44

Andrzej 73 napisał/a:
(to muszą być zwolennicy Orbana)


Poza Budapesztem to raczej wszyscy. :haha:

MILUŚ - 2021-07-21, 11:47

Dobrze ,że w Polsce nie musimy kupować winiet......jeszcze na obajtkowym Orlenie :diabelski_usmiech :chytry
Camper Diem - 2021-07-21, 15:25

MILUŚ napisał/a:
Dobrze ,że w Polsce nie musimy kupować winiet

przejazd z Gdanska do granicy ze Słowacja kamperem pow. 3.5t kosztuje okolo 40 euro. byloby wiecej tylko sie GDDKiA z rozszerzeniem platnych drog nie wyrabia. ja to bym wolał jednak winiety.

MILUŚ - 2021-07-21, 17:13

Chodziło mi gdzie/u kogo w Polsce nie chciałbym kupować winiet :diabelski_usmiech
andrzej627 - 2021-07-21, 18:59

Andrzej 73 napisał/a:
Mam wrażenie , że niektórzy sprzedawcy robią to specjalnie

Na ich stronie wyjaśnienie, czy kupić D1 czy D2 jest tak sformułowane, że można mieć przykrą niespodziankę po powrocie do domu. Robią to specjalnie? Wywołałem kiedyś na forum niepotrzebną dyskusję na ten temat. :spoko

OMEGA - 2021-07-23, 23:51

Od granicy ze Slowacją do granicy Włoskiej to kolejne prawie 100€ za odcinek niewiele ponad 400 km.
Nie wiem którędy jechałeś , ja wczoraj jechałem do Łeby A1, ze śląska zapłaciłem 81zl nie powiem że to tanio ale nie 40€ . :spoko

mischka - 2021-07-24, 08:21

Camper Diem napisał/a:
przejazd z Gdanska do granicy ze Słowacja kamperem pow. 3.5t kosztuje okolo 40 euro
OMEGA napisał/a:
ja wczoraj jechałem do Łeby A1, ze śląska zapłaciłem 81zl

też kamperem pow. 3,5tony?

DarKu - 2021-08-18, 08:40

No to porusze temat ponieważ aktualnie przebywam na Zakyntos, jadąc tu przez Węgry zapłacilem za winietke 65€ za kampera powyżej 3500kg, i bylem przekonany że to własciwa oplata. Dzis juz będziemy ruszać w powrotną drogę i szukałem informacji czy aby na pewno byla to właściwa opłata i na stronach austriackiego ADAC znalazłem informacje że kampery bez względu na DMC podchodzą pod kategorie D2 czyli normalna winietka 🤦‍♂️ napisałem dzis do kolegi Węgra żeby mi to dokładnie sprawdził czy tak aby na pewno jest
zbyszekwoj - 2021-08-18, 10:26

Darcyk_2005 napisał/a:
D2


Polak też to potwierdzi. :ok

DarKu - 2021-08-23, 11:33

No i juz po wczasach :D wracajac kupilem w Szeged winietke na Wegry, i jak sie okazuje u nich winietka na kampery powyzej 3500kg kosztuje tyle samo co na kampery do 3500kg, waga kamperowa nie ma znaczenia, zareklamowalem tez oplate ktora zrobilem w Sopron te 65€ i gosc do mnie zadzwonil w sobote ze to byla jego wina i to on mi sprzedal zla winietke, a raczej oplate na ciezarowke, odda mi 50€ i wyjasni to w dziale autostrad na Wegrzech ze to byla jego wina.
Mam nadzieje ze tylko na tym sie skonczy i nie przyjdzie zadna kara :D

blue60 - 2021-08-25, 12:44

Czyli jednak D1?
Track222 - 2021-08-25, 13:11

blue60 napisał/a:
Czyli jednak D1?


D2!!!!!!!!!!!!!

KATEGORIE POJAZDÓW
Kategorię pojazdu mechanicznego należy zawsze podać zgodnie z urzędowym wpisem w dowodzie rejestracyjnym pojazdu (na podstawie dopuszczalnej masy całkowitej pojazdu mechanicznego oraz liczby osób, które pojazd może przewozić).
Liczbę osób, które pojazd może przewozić, należy podać zgodnie z urzędowym wpisem w dowodzie rejestracyjnym pojazdu (S.1 – Liczba miejsc siedzących, wliczając miejsce kierowcy), a nie na podstawie liczby miejsc ocenianych wzrokowo.

Pojazdy kategorii D1: motocykle i pojazdy osobowe o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t, przystosowane do przewozu do 7 osób z kierowcą włącznie, oraz ich przyczepy;

Pojazdy kategorii D2: wszystkie samochody osobowe nieuwzględnione w kategorii D1 (które mogą przykładowo przewozić więcej niż 7 osób) oraz pojazdy ciężarowe o dopuszczalnej masie całkowitej
nieprzekraczającej 3,5 tony i kampery;

Kategoria pojazdów B2: autobusy – pojazdy mechaniczne przystosowane do przewozu pasażerów, z więcej niż 9 stałymi miejscami, w tym miejscem dla kierowcy;

Kategoria pojazdów U: przyczepy pojazdów w kategoriach D2 i B2, dla których należy każdorazowo wykupić uprawnienie na numer rejestracyjny przyczepy.

DarKu - 2021-08-25, 15:06

Track222 napisał/a:
blue60 napisał/a:
Czyli jednak D1?


D2!!!!!!!!!!!!!



Tak dokladnie, na wszystkie kampery niezaleznie czy sa do 3500kg czy powyzej 3500kg obowiazuej jedna i ta sama winietka w kategorii D2 i kosztuje :

7270 forintow - 10 dni - 94pln
9930 forintow 1 miesiac - 129pln
44660 forintow - 1 rok - 580pln

ceny podane sa w przyblizeniu po kursie z dnia 25.08.2021

Na stronie maut-tarife.hu jest to dosc dobrze wyjasnione niestety strona nie jest tlumaczona na jezyk polski i jest sie odsylanym do broszury PDF natomiast w jezyku niemieckim oraz angielskim tabela jest dobrze wyjasniona
http://toll-charge.hu/art...ked-questions-1
http://maut-tarife.hu/art...estellte-fragen
oczywiscie podziekowania za podeslanie tego naleza sie dla admiral_korkov :wyszczerzony:


DannyM - 2021-09-30, 19:03

Witam Serdecznie zainteresowaych tematem.

Informacja dla tych co są ścigani przez NTPS Plc. za niewykupienie, niewykupienie o czasie, złe wykupienie winiety ect.

Trzy odrębne przepisy;
1. Rozpożądzenie w sprawie poboru opłat za urzytkowanie dróg płatnych
2. Rozpożądzenie w sprawie wprowadzenia obostrzeń covid oraz nakazu poruszania się wyznaczonymi drogami
3. Oficjalna informacja policji o przymusowym skierowaniu ruchu tranzytowego na autostradę

Konkluzja jest prosta. Węgry przymusowo kierując na autostradę powinny wszystkich przymusowo tam skierowanych zwolnić z obowiązku opłaty winiety. Wynika to z pierwszego rozporządzenia, które stanowi, że w przypadku braku innego przejazdu i konieczności poruszania się autostradą, ten przejazd nie będzie podlegał opłacie.

Tutaj tylko część mojej batalii, którą prowadzę z windykacją oraz NTPS Plc.

"
With reference to your reply, I would like to present the following.

1. According to the decree 45/2020 (XI. 28.) point 5. Section 2.

https://toll-charge.hu/files/img/articles/46/01012021_Decree%20No.%2045_2020.%20(XI.%2028.)%20of%20the%20Minister%20for%20Innovation%20and%20Technology.pdf


… (5) No surcharge shall be imposed for road use on an otherwise toll section as long as the public road is closed for traffic or traffic is restricted along and diverted from such road, if the toll road section concerned has been designated as a diversion by the bodies under Section 14 (1) (a) and (b) of the Act I of 1988 on Road Transport (hereinafter: Public Roads Traffic Act) and the road operator and the body entitled to control toll payment has been notified in advance or simultaneously where appropriate. Unless the body ordering the restriction or diversion otherwise notifies, vehicles without a road use authorization shall only use the toll road designated as a diversion between the point of entry to the toll section and the next exit to a road junction or, in the case of the closure of such exit to a road junction, the next open exit to a road junction along the toll road section concerned. The body ordering the road closure or traffic restriction or diversion shall inform road users, by way of media service providers, about the toll road sections designated as a diversion as well as about the duration of the closure, restriction or diversion.
(6) No surcharge shall be imposed if the body legally authorized to control traffic diverts road traffic or part thereof – without designating a diversion as per paragraph (5) – to a road section subject to toll payment in respect of road use justified by this measure. …


2. And according to Decree 408/2020 point 8. Section 14.

http://jogszabalykereso.m...0210301_FIN.pdf


8. Rules pertaining to persons passing through the territory of Hungary

Section 14 (1) Persons other than Hungarian citizens arriving from abroad by personal traffic may enter the territory of Hungary for the purpose of transit passage, provided that they agree to undergo health screening upon entry and the health screening does not establish suspicion of the infection.
(2) As an additional requirement for entry for an objective specified under paragraph (1),
a) the person other than a Hungarian citizen arriving from abroad shall meet the entry conditions set out in the Schengen Borders Code,
b) the person other than a Hungarian citizen arriving from abroad shall provide credible evidence of the objective of travel and the destination country, and
c) the entry to the destination country, and to any state neighbouring Hungary that is on the route planned for this purpose, of the person other than a Hungarian citizen arriving from abroad needs to be ensured.
(3) When passing through the territory of Hungary, a person other than a Hungarian citizen arriving from abroad who was granted entry under paragraph (1) shall be allowed to use only the route determined in accordance with paragraph (5); may, with the exception specified under paragraph (4), stop only for reasons inevitably necessary for passing through, and in particular for health or technical reasons, and at rest areas determined in accordance with paragraph (5); and shall leave the territory of Hungary within the period determined in accordance with paragraph (5), but no later than within 24 hours.
(4) With the exception of stopping at rest areas determined in accordance with paragraph (5), only in technical or health emergency situations requiring immediate intervention may a person other than a Hungarian citizen arriving from abroad who was granted entry under paragraph (1) interrupt his travel on the designated route and stop.
(5) The National Chief of Police shall determine and publish on the official website of the police the border crossings for transit traffic to enter and leave, the route for traffic passing through, the rest areas and the period available for leaving Hungary.


3. And related to police statement mentioned in paragraph (5)

http://www.police.hu/hu/h...rius-korridor-0


During transit through Hungary, a non-Hungarian citizen may only travel at designated border crossing points and routes, stop at resting places available for transit only for reasons that are absolutely necessary for transit, such as health or technical reasons, and must leave Hungary for a maximum of 24 hours.


Conclusion:

Driving through Hungarian territory, I was not even going to enter the highway.
For me as a foreign citizen, public roads was closed!!! What mean you should not charge me ANY payment for highway!
"

W razie chęci połączenia sił proszę o kontakt.

Pozdraiwam,
Daniel

JanusS - 2023-02-13, 21:37

W związku z tym że zbliża się wiosna zainteresował mnie temat winiet na południowym kierunku a konkretnie Słowacja i Węgry. O ile ze słowacką nie ma problemu bo są tylko 2 możliwości i nietrudno się domyślić którą kupić to z węgierską jest już kłopot bo trzeba wybrać D1 lub D2. W kontekście dyskusji i silnie wytłuszczonej sugestii kolegi "Track222" wybrałbym D2 bo przecież koledzy sugerowali że kosztują tyle samo!!! Ale że dość nieufny jestem wszedłem przeto na stronkę:
https://ematrica.nemzetiutdij.hu/en/vignette-purchase/vehicle-data-vignette-selection

Jest to rządowa stronka. Co tam zobaczyłem? Ano, że jest tam opcja dla tych co (tak jak ja) - nie wiedzą! I co się okazało??? Po sprawdzeniu wyszło jak "byk" napisane - D1 dla kampera (ikonka kampera i litery RV oznaczającej pojazd rekreacyjny) poniżej 3,5 tony. I mało tego! 10-cio dniowe D1 i D2 wcale nie kosztują tyle samo! D1 - 5500 a D2 - 8000 forintów.
No i bądź tu człeku mądry!!!
P.S Na tej stronce jest również zamieszczona informacja, że z dniem 01.01.2023 wprowadzono nowe rozporządzenie dotyczące opłat i kar. "Stoi" tak że ceny są takie jak podałem wyżej a kary - niech sobie już tam każdy sam wygoogla.

Mazur - 2023-02-13, 23:17

Ja tam widzę jeszcze jeden wymóg formalny po przejściu etapów wyboru: nie wiem jaka kategoria-->pojazd rekreacyjny RV --> poniżej 3,5t --> do 7 osób:

Pole „J” (kategoria pojazdu) dowodu rejestracyjnego pojazdu zawiera kod M1 lub M1G.

U mnie pole "J" - kategoria pojazdu w DR ma niestety tylko trzy kreski czyli nic , chociaż przeznaczenie to kempingowy ;) więc muszę wykupić D2.

JanusS - 2023-02-14, 08:07

Każdy wybiera sobie co tam chce ale jak zapewne widziałeś nie masz wielu możliwości wyboru na tym etapie . Albo ikonka kampera albo ??? ewentualnie "inny pojazd". Jak wybierzesz "inny pojazd" to przechodząc dalej co wybierzesz? Traktor? Tak czy owak wychodzi D1. Ale??? Jeśli na pierwszym wyborze klikniesz "samochód osobowy" (sic!), dalej "max7os" i pole "J" klikniesz "NIE" to wychodzi o dziwo D2.
Jest jeszcze lepiej! Ja mam VW Tiguana i np. Peugeot Partner. Rodzaj pojazdu w obu przypadkach jest "samochód osobowy" a w poz. "J' mam trzy kreseczki. W przypadku innego Peugeota RIFTERa w poz. "J" mam M1. I konia z rzędem temu, kto rozkmini czym kierują się nasze urzędy komunikacji.
I jak poprzednio - bądź tu człeku mądry!!!

mischka - 2023-02-14, 08:17

W zeszłym roku było D2 a teraz wychodzi na D1.
JanusS - 2023-02-14, 08:32

Może warto zapłacić 2 x po 32 złocisze i spać spokojnie??? Albo może nie dawać nabijać się w butelkę nawet na 1 zeta??? Jako obywatele kraju leżącego w środku Europy jak byś się zmotoryzowany turysto nie obrócił, to w geopolitycznym kontekście - zawsze "dupa z tyłu".
Niezależnie od wszystkiego to nasze kampery (DMC 3,5t i z reguły do 6 miejsc) siłą rzeczy wg ""Prawa o ruchu drogowym" ZAŁ NR 2""przynależą do kat. M1 - bo nie pasują do żadnej innej!!!

KATEGORIE POJAZDÓW
1. Kategoria M: pojazdy samochodowe przeznaczone do przewozu osób
mające co najmniej cztery koła, w tym:
1) kategoria M1: pojazdy do przewozu osób, mające nie więcej niż osiem miejsc
oprócz siedzenia kierowcy;
2) kategoria M2: pojazdy zaprojektowane i wykonane do przewozu osób, mające
więcej niż osiem miejsc oprócz siedzenia kierowcy i mające maksymalną
masę całkowitą nieprzekraczającą 5 t;
3) kategoria M3: pojazdy zaprojektowane i wykonane do przewozu osób, mające
więcej niż osiem miejsc oprócz siedzenia kierowcy i mające maksymalną
masę całkowitą przekraczającą 5 t.


Nie mam pojęcia dlaczego tego nie umieszczają w dow. rejestracyjnym???

MILUŚ - 2023-02-14, 09:30

JanusS napisał/a:
Albo może nie dawać nabijać się w butelkę nawet na 1 zeta??? ....


Dlatego omijam madziarskie autostrady i nic nie płacę jadąc tylko tranzytem :mrgreen:

JanusS - 2023-02-14, 09:37

MILUŚ napisał/a:
JanusS napisał/a:
Albo może nie dawać nabijać się w butelkę nawet na 1 zeta??? ....


Dlatego omijam madziarskie autostrady i nic nie płacę jadąc tylko tranzytem :mrgreen:


Ale czy jest to racjonalne? Czy nie zabiera dużo więcej czasu i czy koszt paliwa nie wzrasta o więcej niż 100 zeta (bo tyle kosztuje w sumie winieta)?

SlawekEwa - 2023-02-14, 10:25

Dla mnie cena spokoju jest bezcenna :bigok
chris_66 - 2023-02-14, 10:40

MILUŚ napisał/a:
JanusS napisał/a:
Albo może nie dawać nabijać się w butelkę nawet na 1 zeta??? ....


Dlatego omijam madziarskie autostrady i nic nie płacę jadąc tylko tranzytem :mrgreen:


dla równowagi mam roczne winiety na CZ, SK , A , H i mam spokój za każdym razem :diabelski_usmiech

ZEUS - 2023-02-14, 11:27

JanusS napisał/a:
MILUŚ napisał/a:
JanusS napisał/a:
Albo może nie dawać nabijać się w butelkę nawet na 1 zeta??? ....


Dlatego omijam madziarskie autostrady i nic nie płacę jadąc tylko tranzytem :mrgreen:


Ale czy jest to racjonalne? Czy nie zabiera dużo więcej czasu i czy koszt paliwa nie wzrasta o więcej niż 100 zeta (bo tyle kosztuje w sumie winieta)?

Czy to jest racjonalne? nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi... wszystko zależy od tego gdzie chce się dojechać, niejednokrotnie jadąc autostradą wychodzi dużo dłuższa trasa a bywa tak, że odcinek dojazdu do autostrady i potem od autostrady do celu podróży jest dłuższy od przejazdu samą autostradą😜... faktem jest, że jakość węgierskich dróg jest baaardza zła ale jakość autostrad również nie jest najlepsza☹️

MILUŚ - 2023-02-14, 12:46

JanusS napisał/a:
MILUŚ napisał/a:
JanusS napisał/a:
Albo może nie dawać nabijać się w butelkę nawet na 1 zeta??? ....


Dlatego omijam madziarskie autostrady i nic nie płacę jadąc tylko tranzytem :mrgreen:


Ale czy jest to racjonalne? Czy nie zabiera dużo więcej czasu i czy koszt paliwa nie wzrasta o więcej niż 100 zeta (bo tyle kosztuje w sumie winieta)?


Sprawdziłem na Google Maps i............ :chytry
Mój tranzyt płatnymi to 206 km i 2,44 h a bezpłatnie 209 i 3 h :mrgreen:
Więc jednak taniej niż te 100 zł :-P
Choć z drugiej strony , rzeczywiście ich drogi pozostawiają dużo do życzenia :gwm

Andrzej 73 - 2023-02-15, 08:06

Mariusz , pamiętaj jeszcze że w H stawiają fotoradary w miejscach nie oznakowanych co potencjalnie może zwiększyć koszt przejazdu .
:spoko

kimtop - 2023-02-15, 11:06

Andrzej 73 napisał/a:
w H stawiają fotoradary w miejscach nie oznakowanych

Na przedmieściach Miskolca widziałem fotoradar w cywilnym samochodzie zaparkowanym pomiędzy innymi wzdłuż ulicy

Agostini - 2023-02-15, 12:04

kimtop napisał/a:
Andrzej 73 napisał/a:
w H stawiają fotoradary w miejscach nie oznakowanych

Na przedmieściach Miskolca widziałem fotoradar w cywilnym samochodzie zaparkowanym pomiędzy innymi wzdłuż ulicy


Dokładnie tak, jak piszą wyżej Koledzy...

Po 2-3 miesiącach poleconym, za potwierdzeniem, odebrałem mandat 30.000 Ft za przekroczenie prędkości. Nie wiem gdzie... jak..?
Nie wskazane nawet miejsce przekroczenia, bez zdjęcia, tylko data, certyfikaty urządzenia i mnóstwo tekstów o przepisach obowiązujących na Węgrzech.

DI STEFANO - 2023-02-15, 14:03

Andrzej 73 napisał/a:
Mariusz , pamiętaj jeszcze że w H stawiają fotoradary w miejscach nie oznakowanych co potencjalnie może zwiększyć koszt przejazdu .
:spoko


Z ostatniego (i nie tylko) przejazdu przez H. przyuważyłem "wesołków" z radarem na nóżkach pomiędzy miejscowościami, w krzakach, przy cywilnym samochodzie a także w Miszkolcu ok. godziny 2.00 w centrum miasta "łapali" z chodnika.
Bida, aż piszczy u Madziarów więc intensywnie kasują tych co jeszcze stać na jazdę i paliwo.

LukF - 2023-02-15, 17:41

MILUŚ napisał/a:


Sprawdziłem na Google Maps i............ :chytry
Mój tranzyt płatnymi to 206 km i 2,44 h a bezpłatnie 209 i 3 h :mrgreen:


Miluś,
Czas przejazdu drogami bezpłatnymi NIGDY nie jest zgodny z tym co podaje Google Maps. Jest tak dlatego, bo algorytmy uwzględniają czas jazdy z dopuszczalną prędkością. Ale samochód na drodze nigdy tak nie jedzie: są czerwone światła, wyjeżdża z boku jakaś zawalidroga, trzeba przepuścić pieszego, ominąć rowerzystę i sto innych sytuacji :roll: Dodanie 50% jest bliższe prawdzie.

Na autostradzie też ciężko osiągnąć czasy Google: siku i... dalej mi się nie chce wymieniać :bajer



Z Austrii w zeszłym tygodniu dostałem miłą przesyłkę: 30E za przekroczenie mniej niż 10km/h na "50". Z autostrady nic nie przyszło :gwm

JanusS - 2023-02-17, 13:37

Zainteresował mnie temat do tego stopnia, że drążę temat. I tak: w DR mam w poz. "J" trzy kreseczki. Sprawdziłem w innych moich pojazdach w firmie i wyszło, że trzy takie same pojazdy każdy ma co innego czyli trzy kreski, drugi N1, trzeci M1. Zadzwoniłem przedwczoraj do mojego Urzędu komunikacji i spytałem dlaczego nie mam wpisanej kategorii. Po wyjaśnieniu problemu jaki przysparza mi brak wpisu w poz. J przemiła pani powiedziała, że rozezna sprawę i oddzwoni. Pomyślałem - czekaj tatka latka! Jakież było moje zdziwienie kiedy wczoraj mam telefon i pani wyjaśniła co i jak. By nie przynudzać po dzisiejszej wizycie na razie mam wpis J-M1 w adnotacjach urzędowych i czekam na darmową wymianę DR bo z wydrukowaniem właściwego jest mocny problem w systemie. Ale czekam i do ok. miesiąca będę miał (wg. zapewnień przemiłej pani) nowy, właściwie wypełniony DR.
JanusS - 2023-02-17, 13:54

MILUŚ napisał/a:

Sprawdziłem na Google Maps i............ :chytry
Mój tranzyt płatnymi to 206 km i 2,44 h a bezpłatnie 209 i 3 h :mrgreen:
Więc jednak taniej niż te 100 zł :-P


W IGO wprowadziłem profil autobus i maksymalna prędkość 90. Liczy wg. tej prędkości.

kimtop - 2023-02-17, 17:55

Na Węgrzech są jeszcze roczne winiety wojewódzkie
SlawekEwa - 2023-02-17, 18:53

JanusS napisał/a:
Zadzwoniłem przedwczoraj do mojego Urzędu komunikacji i spytałem dlaczego nie mam wpisanej kategorii.

Dzisiaj przy odbiorze nowego DR / w starym brak miejsca na pieczątki/ wałkowałem temat rubryki
J --- z paniami z okienka i nie bardzo wiedziały jak mi odpowiedzieć. Wezwany Pan Kierownik sprawę załatwił krótko pytaniem o homologację po przeróbce na "pojazd specjalny" no i :dupa

JanusS - 2023-02-20, 08:33

SlawekEwa napisał/a:
JanusS napisał/a:
Zadzwoniłem przedwczoraj do mojego Urzędu komunikacji i spytałem dlaczego nie mam wpisanej kategorii.

Dzisiaj przy odbiorze nowego DR / w starym brak miejsca na pieczątki/ wałkowałem temat rubryki
J --- z paniami z okienka i nie bardzo wiedziały jak mi odpowiedzieć. Wezwany Pan Kierownik sprawę załatwił krótko pytaniem o homologację po przeróbce na "pojazd specjalny" no i :dupa

Pewnie Pan kierownik ma w "upie" "upierdliwego" klienta bo wg. Ustawy "prawo o ruchu drogowy każde "cóś" dopuszczone do ruchu po drogach publicznych powinno być przypisane do określonej kategorii! Określenie "pojazd specjalny" jest rodzajem pojazdu a nie kategorią i jest wpisane w innej rubryce. Nawet po przeróbce też ma jakiś silnik, jakąś ilość kół, liczbę pasażerów i określone z grubsza przeznaczenie. A tego dotyczy właśnie kategoria. Bałagan jest w systemie bo jak pisałem mam 3 Peugeoty typu Partner i każdy ma co innego wpisane. Z tego co powiedziano mi w moim urzędzie jest poważny problem z oprogramowaniem z którego korzystają przy wypisywaniu/generowaniu dowodów rejestracyjnych. Urzędnik nie może niczego wpisać ręcznie nawet jakby był o tym przekonany. Dlaczego? Nikt nie wie. Jak widać w jednym urzędzie można a w innym nie! Cóż - taki mamy klimat!

bert - 2023-02-20, 16:39

DI STEFANO napisał/a:
Andrzej 73 napisał/a:
Mariusz , pamiętaj jeszcze że w H stawiają fotoradary w miejscach nie oznakowanych co potencjalnie może zwiększyć koszt przejazdu .
:spoko


Z ostatniego (i nie tylko) przejazdu przez H. przyuważyłem "wesołków" z radarem na nóżkach pomiędzy miejscowościami, w krzakach, przy cywilnym samochodzie a także w Miszkolcu ok. godziny 2.00 w centrum miasta "łapali" z chodnika.
Bida, aż piszczy u Madziarów więc intensywnie kasują tych co jeszcze stać na jazdę i paliwo.



Nie to co u nas :mrgreen:
Powinni jeszcze zmałpować wysokość kwoty mandatów, tu nie dorastają do pięt "wadzy" najjaśniejszej

aviator - 2023-02-22, 17:50

JanusS napisał/a:
Z tego co powiedziano mi w moim urzędzie jest poważny problem z oprogramowaniem z którego korzystają przy wypisywaniu/generowaniu dowodów rejestracyjnych. Urzędnik nie może niczego wpisać ręcznie nawet jakby był o tym przekonany. Dlaczego? Nikt nie wie. Jak widać w jednym urzędzie można a w innym nie! Cóż - taki mamy klimat!

Mając w ręku homologację wpiszą i poprawia w systemie wszystko co masz w homologacji i to to bez gadania i praktycznie od reki.

matibb - 2023-02-23, 21:25

Czy sprawdzał ktoś czy są kamery i obowiązuje winieta na autostradzie M15 od granicy do pierwszego zjazdu na Rajkę.
MILUŚ - 2023-02-24, 16:00

matibb napisał/a:
Czy sprawdzał ktoś czy są kamery i obowiązuje winieta na autostradzie M15 od granicy do pierwszego zjazdu na Rajkę.


Szczerze się zdziwiłem kiedy na Googlach sprawdziłem ten odcinek . Jest płatny :shock: :shock:
Zawsze nim jeździmy / jeżdziliśmy / przez Węgry bocznymi drogami i był przed rokiem bezpłatny :-P
Teraz trzeba będzie jeździć "150" przez Rajkę :mrgreen:

matibb - 2023-02-26, 15:28

MILUŚ napisał/a:
matibb napisał/a:
Czy sprawdzał ktoś czy są kamery i obowiązuje winieta na autostradzie M15 od granicy do pierwszego zjazdu na Rajkę.


Szczerze się zdziwiłem kiedy na Googlach sprawdziłem ten odcinek . Jest płatny :shock: :shock:
Zawsze nim jeździmy / jeżdziliśmy / przez Węgry bocznymi drogami i był przed rokiem bezpłatny :-P
Teraz trzeba będzie jeździć "150" przez Rajkę :mrgreen:


Ale teraz jak jest nowy most na Dunaju w ciągu autostrady D4 to się elegancko zjeżdża na tę 150 :-)

andrzej627 - 2023-02-28, 15:35

Może przyda się ta mapa autostrad i lista dróg płatnych. Odcinki bezpłatne tutaj. :spoko
MILUŚ - 2023-02-28, 18:30

matibb napisał/a:


Ale teraz jak jest nowy most na Dunaju w ciągu autostrady D4 to się elegancko zjeżdża na tę 150 :-)

i omija się elegancko centrum Bratysławy jak......się jedzie D1 od Żyliny :mrgreen:

matibb - 2023-03-01, 20:24

andrzej627 napisał/a:
Może przyda się ta mapa autostrad i lista dróg płatnych. Odcinki bezpłatne tutaj. :spoko


Niestety ta mapa nie jest dokładna na tyle by było widoczne czy ten krótki odcinek jest płatny czy bezpłatny. Taką samą mapę otrzymałem od nich :-(

izola - 2023-03-01, 20:53

Tu lista przejść granicznych i ich rodzaj, godziny otwarcia i komentarz. Kolor "pink" w legendzie oznacza możliwe odcinki płatnej autostrady -które można tylko wykupić na roczny przejazd nimi.

https://www.autopalyamatrica.hu/hataratkelok

Matrica mapy
https://officina.hu/belfoeld/272-fizetos-utak-magyarorszag
https://officina.hu/belfoeld/273-pest-megyei-matrica
https://megyei-matrica.hu/megyei-matrica-terkep
http://autopalyan.hu/magyarorszag

zbychu - 2023-03-06, 08:34

To w sumie jak to jest z tymi winietami , bo było D2 , a teraz piszecie że D1 na kampera do 3,5t.
JanusS - 2023-03-12, 17:03

zbychu napisał/a:
To w sumie jak to jest z tymi winietami , bo było D2 , a teraz piszecie że D1 na kampera do 3,5t.

Sprawę jednoznacznie rozstrzyga rubryka "J" w dowodzie rejestracyjnym. Jeśli masz M1 - winietka D1. Jeśli masz "---" winietka D2.

LukF - 2023-03-12, 21:42

JanusS napisał/a:
zbychu napisał/a:
To w sumie jak to jest z tymi winietami , bo było D2 , a teraz piszecie że D1 na kampera do 3,5t.

Sprawę jednoznacznie rozstrzyga rubryka "J" w dowodzie rejestracyjnym. Jeśli masz M1 - winietka D1. Jeśli masz "---" winietka D2.


Uważam, że całkowicie nie masz racji.
Jak już tam pojedziesz, to mili panowie wyjaśnią Tobie, że nie obchodzi ich wpis w Twoim dowodzie rejestracyjnym.
Powodzenia w rozmowie. Po Węgiersku :haha:

andrzej627 - 2023-03-12, 22:25

LukF napisał/a:
nie obchodzi ich wpis w Twoim dowodzie rejestracyjnym

Nie obchodzi ich to co jest na ich oficjalnej stronie https://ematrica.nemzetiutdij.hu/ ?
Sugerujesz, że specjalnie wprowadzają w błąd, aby potem wystawiać mandaty?

yamah - 2023-03-12, 22:57

LukF napisał/a:
JanusS napisał/a:

Sprawę jednoznacznie rozstrzyga rubryka "J" w dowodzie rejestracyjnym. Jeśli masz M1 - winietka D1. Jeśli masz "---" winietka D2.

Uważam, że całkowicie nie masz racji.
Jak już tam pojedziesz, to mili panowie wyjaśnią Tobie, że nie obchodzi ich wpis w Twoim dowodzie rejestracyjnym.
Powodzenia w rozmowie. Po Węgiersku :haha:

LukF dobrze prawi :bigok
Każdy kamper - D2

mischka - 2023-03-13, 07:25

andrzej627 napisał/a:
Nie obchodzi ich to co jest na ich oficjalnej stronie

wg oficjalnej strony powinienem kupić D1, na stronie ADAC piszą że D1. Teoretycznie rubryki J,F.1 i S.1 są kluczowe. Jak to będzie w praktyce :niewiemm
andrzej627 napisał/a:
Sugerujesz, że specjalnie wprowadzają w błąd, aby potem wystawiać mandaty?
U nich mnie nic nie zdziwi. Całe szczęście kraj jak dla mnie na tyle nudny turystycznie że nie chce się tam jeździć. Niestety czasami trzeba przejechać tranzytem :?
LukF - 2023-03-13, 09:31

andrzej627,
Andrzej, nic nie sugeruję :bigok
Skoro przez lata kamper był w kategorii D2 a kraj zmaga się z 25 % inflacją to ciężko zrozumieć, że teraz łaskawie będzie dla nas taniej :roll: To wbrew logice postkomunistycznego kraju :szeroki_usmiech

Matheus - 2023-03-13, 10:03

różnica w cenie pomiędzy D1 a D2 to jakieś 50zł na 30dni. Warto ryzykować ewentualny mandat?
LukF - 2023-03-13, 11:09

Matheus napisał/a:
różnica w cenie pomiędzy D1 a D2 to jakieś 50zł na 30dni. Warto ryzykować ewentualny mandat?


O tym właśnie piszę :bigok
A tu 5 stron o niczym. Znaczy o tym "jak po węgiersku wytłumaczyć, że należy mi się wineta D1" :haha:

@ndrzej - 2023-03-13, 15:36

Ponieważ mam doświadczenie w kwestii winiet, ostrzegam wszystkich chcących zaryzykować kupno winiety D1.

Namierzanie kampera następuje poprzez kamery zamieszczone przy autostradzie. Zdjęcie wykonane przez kamerę nie uwzględnia wpisu w dowodzie rejestracyjnym, a mandat razem z karą dodatkową przekazywany jest niemieckiej firmie windykacyjnej, która nie chce dyskutować w kwestii słuszności czy niesłuszności nałożonej kary. Najpierw należy ją uiścić, a potem odwoływać się od niej.

Ryzykantom życzę powodzenia! :spoko

LukF - 2023-03-13, 15:59

@ndrzej,

Andrzej, właśnie to o czym piszesz było tu już kilka razy omawiane.

Po co więc zakładać temat "Jeszcze raz na temat winet" skoro sto razy we wcześniejszych wątkach napisano, że kamper ma mieć D2 !!!!????
Dodatkowo nie rozumiem, skąd u autora wątku myśl, że ustawodawca na Węgrzech zrobił krok w tył by kamperowcom było taniej????

@ndrzej - 2023-03-13, 16:29

LukF napisał/a:
@ndrzej,

Andrzej, właśnie to o czym piszesz było tu już kilka razy omawiane.

Po co więc zakładać temat "Jeszcze raz na temat winet" skoro sto razy we wcześniejszych wątkach napisano, że kamper ma mieć D2 !!!!????
Dodatkowo nie rozumiem, skąd u autora wątku myśl, że ustawodawca na Węgrzech zrobił krok w tył by kamperowcom było taniej????


Masz 100% racji!!!
Ale niektórzy chcą sprawdzić na własnej skórze jak to działa... :diabelski_usmiech

chris_66 - 2023-03-13, 21:02

LukF napisał/a:
o tym "jak po węgiersku wytłumaczyć, że należy mi się wineta D1" :haha:


kiedy ostatnio byłeś na Węgrzech ?
bo głupoty gadasz straszne

łatwiej tam się dogadać po angielsku niż w pislamistanie :evil:

LukF - 2023-03-13, 21:58

chris_66,
Ależ nikt Tobie nie broni gadać w dowolnym języku o opłatach autostradowych.
Powodzenia :spoko

MILUŚ - 2023-03-13, 22:03

Reasumując Wasze sześć stron pisania utwierdzam się w przekonaniu ,że mam rację omijając ich płatne szlaki :mrgreen:
joko - 2023-03-14, 01:36

Czyli doroczną dyskusję na temat węgierskiej winiety można uznać za odbytą :szeroki_usmiech ...... znaczy sezon idzie :spoko
joko - 2023-03-14, 01:40

chris_66 napisał/a:


łatwiej tam się dogadać po angielsku niż w pislamistanie :evil:


No chyba w Budapeszcie pod hamerykańską ambasadą :haha:

chris_66 - 2023-03-14, 20:30

LukF napisał/a:
chris_66,
Ależ nikt Tobie nie broni gadać w dowolnym języku o opłatach autostradowych.
Powodzenia :spoko


nie mam potrzeby gadać o winietach, mam swoją i ona działa
a w innych sprawach dogaduję się bez żadnego problemu

izola - 2023-03-14, 22:22

Sezon idzie...Ja dla mnie wiem co mam wykupić.

Jak już pisałam te 60 minut od wjazdu na autostradę bez tiketu!

-- Jest ważne! po 60 minutach i bez opłaty nie ma pardonu i pieprzenia czy po hungarsku czy po angolsku ,,,
Kamery w pierwszym rzucie obejmują gabaryty ... tutejsze dyskusje o wpisach w papierach są śmieszne...wszystko co jest większe od osobówki D1 jest łapane i opracowywane ...jako D2 :-P

Camper nie jest osobówką, nawet jak ma M1 gdzieś tam wpisane -jego gabaryty nie są osobówkowe!

Dziś z ciekawosci zadzwoniłam do tej znanej firmy windykacyjnej w D by wiedzieć co i jak... Uprzejma urzędniczka rozwiała wszelkie możliwosci dyskusji poza paragrafami jakie są.

Inna klasa jest tzw.
"Dostawczaki" przerobione , tu jest nisza w myśleniu ...gdzie trzeba wzmożoną uwagę mieć- przy wyborze i kupnie wigniety by nie wpasc w pułapkę- kary

mischka - 2023-03-15, 07:05

izola napisał/a:
wszystko co jest większe od osobówki D1 jest łapane i opracowywane ...jako D2 :-P
To wiemy z doświadczenia, ale gdy ktoś kto nie czyta forum zakupi sobie winietę wg wytycznych systemu automatycznie ląduje w D1. W zeszłym roku było wyraźnie D2. W tym roku skomplikowało się sytuację żeby pomnożyć zyski.
izola - 2023-03-15, 09:38

Ciekawe jak to w praktyce będzie kontrolowane, do 3.5t D1 a powyżej 3.5t D2.
W każdym razie tematu na tym forum nam nie zabraknie, a może faktycznie zrobili się przyjaźniejsi w tych cieżkich czasach ;) dla nas kamperowiczów? :lol:

@ndrzej - 2023-03-15, 12:08

izola napisał/a:
Jak już pisałam te 60 minut od wjazdu na autostradę bez tiketu!

-- Jest ważne! po 60 minutach i bez opłaty nie ma pardonu i pieprzenia czy po hungarsku czy po angolsku ,,,


Tak też myślałem do dzisiaj! :gwm

Właśnie dostałem z Ungarische Autobahn Inkasso nakaz zapłaty 595,50 zł za barak winiety w dniu 12.06.2022 r..

Pamiętam dokładnie ten dzień i sytuację. Wracając z Chorwacji przez Słowenię autostradami (z winietą słoweńską) nagle zorientowałem się, że jestem już na Węgrzech. Piszę że zorientowałem się, bo nie było oznakowań granicy, a jedynie nazwa miejscowości do zjazdu z autostrady wyglądająca po węgiersku. Zjechałem tym zjazdem i w internecie upewniłem się (m.in. na stronie PZMotu), że w przypadku pomyłkowego wjechania na autostradę na Węgrzech należy zjechać najbliższym zjazdem bez konsekwencji. Uspokojony kontynuowałem podróż drogami lokalnymi i... dzisiaj okazało się, że nie ma zmiłuj. Pomyłka nie pomyłka - płacić trzeba! :evil:

koko - 2023-03-15, 12:11

kilka lat temu odpowiednie władze przysłały nam (Omega) interprentację że campery bez względu na DMC winieta D2
izola - 2023-03-15, 13:24

Cytat:
Zjechałem tym zjazdem i w internecie upewniłem się (m.in. na stronie PZMotu), że w przypadku pomyłkowego wjechania na autostradę na Węgrzech należy zjechać najbliższym zjazdem bez konsekwencji. Uspokojony kontynuowałem podróż drogami lokalnymi i... dzisiaj okazało się, że nie ma zmiłuj. Pomyłka nie pomyłka - płacić trzeba! :evil:

Były to złe informacje.

Przy pomyłkowym wjeździe na autostradę bez ważnej opłaty, a na której już zostaliśmy ujęci kamerami! Jesteśmy z obowoązani do wykupu winiety. Musi to być dokonane w ciągu / do 60 Minut od chwili ujęcia przez kamery. Czas ujęcia i miejsce jest podane na mandacie.
Po przekroczeniu tych 60 minut nawet o 5 minuty nie uwalnia od kary i dodatkowych opłat.
Tą informację dała mi wczoraj pracownica z firmy windykacyjnej.

Zapytałam o to bo w październiku przez pomyłkę też wjechałam na płatną autostradę. Moja po czasie zakupiona winieta zmieściła się w tolerancyjnym czasie 60 minut i i nie znalazłam się w ich systemie jako dłużnik.
Ujęte radarem rejestracje bez opłaty, są w ciągu godziny w systemie sprawdzane czy do tego czasu rejestracja jest u nich notowana. Jak nie to wiadomo co sie dalej dzieje.

@ndrzej - 2023-03-15, 16:56

izola napisał/a:
Cytat:
Zjechałem tym zjazdem i w internecie upewniłem się (m.in. na stronie PZMotu), że w przypadku pomyłkowego wjechania na autostradę na Węgrzech należy zjechać najbliższym zjazdem bez konsekwencji. Uspokojony kontynuowałem podróż drogami lokalnymi i... dzisiaj okazało się, że nie ma zmiłuj. Pomyłka nie pomyłka - płacić trzeba! :evil:

Były to złe informacje.

Przy pomyłkowym wjeździe na autostradę bez ważnej opłaty, a na której już zostaliśmy ujęci kamerami! Jesteśmy z obowoązani do wykupu winiety. Musi to być dokonane w ciągu / do 60 Minut od chwili ujęcia przez kamery. Czas ujęcia i miejsce jest podane na mandacie.
Po przekroczeniu tych 60 minut nawet o 5 minuty nie uwalnia od kary i dodatkowych opłat.
Tą informację dała mi wczoraj pracownica z firmy windykacyjnej.


W moim przypadku pomyłka polegała na tym, że nie zjechałem z autostrady w Słowenii, nie wiedząc, że przed samą granicą z Węgrami (zresztą nie oznakowaną lub oznakowaną bardzo słabo) nie będzie takiej możliwości...

JanusS - 2023-03-26, 11:45

Poza tematem winiet! Zna ktoś punkty na Węgrzech (na autostradach) gdzie z dużym prawdopodobieństwem mogę zostać zważony? Będę wdzięczny za odpowiedź i z góry dziękuję!
izola - 2023-03-26, 21:18

Np. M5 71 km ( Lajosmizse) jest automatyczna waga ...jedna ze 107 stacji mierniczych w 89 punktach na Wägrzech
Andrzej 73 - 2023-03-27, 07:29

Na Węgrzech przeważnie ważą ciężarówki powyżej 3,5 t , jak dotąd nie spotkałem się z niższym oznaczeniem piktogramu zjazd na wagę.
:spoko

JanusS - 2023-03-27, 09:02

Już wiem nieco więcej! Od znajomego przewoźnika dowiedziałem się, że w około 40 punktach zamontowane są wagi automatyczne z czujnikami w jezdni i kamerami do identyfikacji. W stosunku do Tirów to jest zintegrowane z jakim tam systemem deklaracji ładunku i działa skutecznie i precyzyjnie. Ale jak to działa w stosunku do np. kamperów - nie wiadomo ale ponoć skutecznie działa na półciężarówki do 3,5t.
P.S. Mierzy również naciski na poszczególne osie. Skąd biorą dane pojazdów - nie wiadomo.

kimtop - 2023-03-27, 10:42

JanusS napisał/a:
Skąd biorą dane pojazdów - nie wiadomo.

Zapewne z tego samego źródła co dane kierowcy sfotografowanego przez fotoradar

JanusS - 2023-03-27, 13:35

No i jeszcze raz w temacie winiet na Węgry!!! Jestem człowiekiem, którego kiedyś, wieki temu uczono: chcesz wiedzieć - zapytaj! Najlepiej u źródła. Wczoraj kupowałem winietkę na Węgry (bo w środę ruszamy) ale przy okazji zakupu pomyślałem sobie - a co mi szkodzi - wyślę do nich zapytanie. Parę zdań, parametry pojazdu z dowodu rejestracyjnego i poszło! A dziś czytam wyjaśnienie z pierwszej ręki. Polecam niektórym kolegom piszącym mniej więcej, że "kamper = D2 i koniec". Otóż nie koniec! Załączam fragmencik pisma a chcącym mieć całą odpowiedź mogę wysłać emailem. Niemieckiej firmie, która zaliczy czyjś kamper inaczej niż wynika z tego pisma - pokażmy spokojnie "faka".
papamila - 2023-03-27, 19:29

a który kamper ma w dowodzie kat N1?
Voku - 2023-03-27, 23:30

JanusS napisał/a:
Poza tematem winiet! Zna ktoś punkty na Węgrzech (na autostradach) gdzie z dużym prawdopodobieństwem mogę zostać zważony? Będę wdzięczny za odpowiedź i z góry dziękuję!

Jechałem ostatnio na Węgry masz wagi na autostradach, ale tam po pierwsze ważą ciężarowe i autobusy powyżej 7,5T

chris_66 - 2023-03-28, 00:00

JanusS napisał/a:
Otóż nie koniec! Załączam fragmencik pisma a chcącym mieć całą odpowiedź mogę wysłać emailem. Niemieckiej firmie, która zaliczy czyjś kamper inaczej niż wynika z tego pisma - pokażmy spokojnie "faka".


N1 to ciężarowe do 3,5T

M1 osobówki do 8 miejsc

a co z pojazdami z kreskami -- w magicznym polu J ?

i jaka jest kategoria auta specjalnego kempingowego ?

chris_66 - 2023-03-28, 00:01

papamila napisał/a:
a który kamper ma w dowodzie kat N1?


podejrzewam że wiekszość samodłubek z blaszaków

Matheus - 2023-03-28, 08:05

niestety nie, auto po zmianach na specjalny kempingowy nie może mieć już N1 bo nie jest autem ciężarowym.
tak samo jak ja miałem M3 a teraz mam --- :wyszczerzony:

JanusS - 2023-03-28, 08:08

Jeśli w polu "J" jest jakikolwiek inny wpis niż "M1" to wtedy "D2" Proste i jasne!
chris_66 - 2023-03-28, 10:31

Matheus napisał/a:
niestety nie, auto po zmianach na specjalny kempingowy nie może mieć już N1 bo nie jest autem ciężarowym.
tak samo jak ja miałem M3 a teraz mam --- :wyszczerzony:


ale może mieć M1s

Simbus - 2023-03-28, 14:49

JanusS napisał/a:
Jeśli w polu "J" jest jakikolwiek inny wpis niż "M1" to wtedy "D2" Proste i jasne!


Ja mam w dowodzie M1..kamper, jak w awatarze..
Do tej pory zawsze kupowałem winietę D2
To co ? teraz brać D1 ? :wyszczerzony:

LukF - 2023-03-28, 16:00

JanusS napisał/a:
Polecam niektórym kolegom piszącym mniej więcej, że "kamper = D2 i koniec". Otóż nie koniec! Załączam fragmencik pisma a chcącym mieć całą odpowiedź mogę wysłać emailem. Niemieckiej firmie, która zaliczy czyjś kamper inaczej niż wynika z tego pisma - pokażmy spokojnie "faka".


Obiektywnie:

Pismo zawiera Twoje imię i nazwisko oraz to co podałeś Węgrom z trzech rubryk dowodu rejestracyjnego.

Nie ma nr rejestracyjnego oraz nr VIN samochodu, marki i modelu którego dotyczy pismo-interpretacja. Czyli jak przyjedzie co do czego łatwo będzie się z tej wykładni wycofać. Inaczej mówiąc przy windykacji pismo nie przydatne. Takie jest moje zdanie. Ale powodzenia życzę i może niepotrzebnie się wypowiadam.

SlawekEwa - 2023-03-28, 18:45

LukF napisał/a:
Nie ma nr rejestracyjnego oraz nr VIN samochodu, marki i modelu którego dotyczy pismo-interpretacja.

ale co ich obchodzą te dane jak piszą o rubrykach "J" "F1" i "S1" jako podstawowych do kategorii e-winiety ?

chris_66 - 2023-03-31, 09:00

JanusS napisał/a:
Załączam fragmencik pisma a chcącym mieć całą odpowiedź mogę wysłać emailem. Niemieckiej firmie, która zaliczy czyjś kamper inaczej niż wynika z tego pisma - pokażmy spokojnie "faka".


wkleję fragment innego , równie miarodajnego pisma z tej samej instytucji

"Thank you for the request sent to our Company.
Price category D1: the motorcycle and the passenger car with a maximum total weight of
3,500 kg, capable of transporting - including the driver - up to 7 people and its trailer,
D2 fee category: all vehicles that do not belong to other fee categories and are not
required to be subject to tolls according to separate legislation.
• A car with a maximum recommended total weight of 3,500 kg, suitable for transporting 8
or 9 people - including the driver.
• Passenger vehicles over 3.5 t with motorhomes or other transport structures are always
category D2.
B2 fare category: the bus;
Fee category U: trailer (trailer) towed by vehicles belonging to fee categories D2 and B2."


jak widać faka można sobie w trasie pokazywać, a instytucja powołama do dojenia kasy i tak wydoi obywatela :spoko

chris_66 - 2023-04-25, 13:14

Sytuacja z dziś , tak po prostu na którymś MOPie kontrola wszystkich aut 🤣 ze 100 ludzi w różnych mundurach i sprawdzają większość aut na różne okoliczności 🤪 a to kwity, a to winieta, niektórzy waga,
Jakieś 30 minut w korku i kontroli spędzone między Debreczynem a Miszkolcem
Podobnie dwa tygodnie temu przed Szegedem 💪 tyle ze krócej bo ruchu prawie nie było

Oczywiście na miejscu możliwość uregulowania ewentualnej należności pokontrolnej 😇

LukF - 2023-04-25, 13:58

chris_66,

Węgrzy idą w ślady Austriaków, tak po sąsiedzku :bajer

MILUŚ - 2023-04-25, 14:02

LukF napisał/a:
chris_66,

Węgrzy idą w ślady Austriaków, tak po sąsiedzku :bajer


W końcu to przeca ex-Austro-Węgry :mrgreen:

chris_66 - 2023-04-25, 16:55

LukF napisał/a:
chris_66,

Węgrzy idą w ślady Austriaków, tak po sąsiedzku :bajer


Nie idą w ślady tylko mają to w CK krwi 🤣🤪

Monarchia ma się dobrze 😇

Bim - 2023-04-25, 19:23

chris_66 napisał/a:
Sytuacja z dziś , tak po prostu na którymś MOPie kontrola wszystkich aut 🤣 ze 100 ludzi


Pora wyciągnąć wnioski nie dać się "MOPOWAĆ" za swoje pieniądze :lol:

Krótki tyranzyt do celu z omijaniem mpowania lub danie sobie na wstrzymanie w kierunku docelowym hungaria

Horte - 2023-04-26, 19:59

Jak to w końcu jest z tą winetą?
Loguje się na stronę hu żeby wykupić winetę. W polu wyboru kategorii jest taki ładny podpowiadacz, który ma ułatwić wybór pojazdu. Zaznaczam pojazd rekreacyjny (nawet wygląda jak kamper), wybieram do 7 osób a następnie do 3,5t i system podpowiada, że właściwa kategoria to D1. I co Wy na to?

Andrzej 73 - 2023-04-26, 22:09

Niestety windykacji nie interesuje , że gdzieś jakaś strona kieruje do kupienia winety na kampera D1 , tak samo jak pani na stacji sprzeda nam winete D1 , to nie znaczy że zakup jest poprawny , bo to kupujący bierze odpowiedzialność za zakup , a nie sprzedawca za sprzedaż. Niestety!
:spoko

chris_66 - 2023-04-26, 23:26

Bim napisał/a:
chris_66 napisał/a:
Sytuacja z dziś , tak po prostu na którymś MOPie kontrola wszystkich aut 🤣 ze 100 ludzi


Pora wyciągnąć wnioski nie dać się "MOPOWAĆ" za swoje pieniądze :lol:

Krótki tyranzyt do celu z omijaniem mpowania lub danie sobie na wstrzymanie w kierunku docelowym hungaria


ani jedno ani drugie nie wchodzi w rachubę :diabelski_usmiech

Horte - 2023-04-27, 05:27

Andrzej 73 napisał/a:
Niestety windykacji nie interesuje , że gdzieś jakaś strona kieruje do kupienia winety na kampera D1 , tak samo jak pani na stacji sprzeda nam winete D1 , to nie znaczy że zakup jest poprawny , bo to kupujący bierze odpowiedzialność za zakup , a nie sprzedawca za sprzedaż. Niestety!
:spoko


Jedno ale. Ten podpowiadacz jest na oficjalnej stronie, tam gdzie jestem zalogowany :)

Matheus - 2023-04-27, 08:05

brać D2 jeśli to kamper, nawet jak strona podpowiada D1
LukF - 2023-04-27, 08:32

Horte,

Temat wałkowany sto razy. Jeśli chcesz, kupuj D1.
Ostrożni kamperowcy kupują D2.

andi at - 2023-04-29, 20:19

Co wy macie . Do D 1 muszą być spełnione 3 opcje .W dowodzie rejestracyjnym wypełnione
J - S 1 - F 1 .Ja nie miałem wypełnionej pozycji J i brałem vinete D 2 .
https://silverontheroad.com/2020/06/29/madarsko-d1-nebo-d2-pro-obytny-vuz/?fbclid=IwAR39FC7BEc9POVKXVZsIPeamB97K1zZzyu6DMKWhzZBIuvBcH7uMUl6G-Cw

Kazik II - 2023-04-29, 23:51

@ndrzej napisał/a:
Ponieważ mam doświadczenie w kwestii winiet, ostrzegam wszystkich chcących zaryzykować kupno winiety D1.

a mandat razem z karą dodatkową przekazywany jest niemieckiej firmie windykacyjnej, która nie chce dyskutować w kwestii słuszności czy niesłuszności nałożonej kary.

Ryzykantom życzę powodzenia! :spoko

"Niemiecka firma windykacyjna" to może mi skoczyć na warsztat (wężykiem). Tak samo zresztą jak i każda polska. W naszym kraju jedynymi do tego powołanymi są organy egzekucyjne (sądowe i skarbowe).
Co innego, gdy mandat zostanie przesłany przez organ administracyjny danego kraju. A i tutaj sprawa nie jest prosta. Przede wszystkim, zgodnie z europejskimi dyrektywami, musi być doręczony w języku kraju sprawcy wykroczenia, a wg naszego prawa - listem poleconym. Już widzę węgierski mandat napisany po polsku :haha:
Jeżeli taki mandat oprawimy w ramki i powiesimy na ścianie na pamiątkę, to Madziarzy muszą skierować sprawę do polskiego sądu. Oczywiście w polskim języku :shock: To, jak dotychczas, jeszcze się nie zdarzyło w historii naszych bratnich stosunków, bo na samą myśl ogarnia ich czarna rozpacz :gwm
Wada tego wszystkiego jest taka, że węgierska policja przy najbliższej okazji może się upomnieć o swoje - więc przez najbliższe lata trzeba śmigać okrężną drogą.
Ja sam, chociaż mam w poz. J - M1 i pewnie przysługuje mi teoretycznie D 1 to albo dla spokoju zapłacę D 2 albo pojadę zwykłymi drogami. Bo co mi z przepisów kiedy, jak to ktoś trzeźwo zauważył wcześniej, węgierski policaj zastosuje zasadę z Misia "nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobisz".

SlawekEwa - 2023-04-30, 06:19

Kazik II napisał/a:
Ja sam, chociaż mam w poz. J - M1 i pewnie przysługuje mi teoretycznie D 1 to albo dla spokoju zapłacę D 2 albo pojadę zwykłymi drogami.

Czyli najpierw machamy :kon: a potem :hide:

@ndrzej - 2023-04-30, 09:21

Kazik II napisał/a:
@ndrzej napisał/a:
Ponieważ mam doświadczenie w kwestii winiet, ostrzegam wszystkich chcących zaryzykować kupno winiety D1.

a mandat razem z karą dodatkową przekazywany jest niemieckiej firmie windykacyjnej, która nie chce dyskutować w kwestii słuszności czy niesłuszności nałożonej kary.

Ryzykantom życzę powodzenia! :spoko

"Niemiecka firma windykacyjna" to może mi skoczyć na warsztat (wężykiem). Tak samo zresztą jak i każda polska. W naszym kraju jedynymi do tego powołanymi są organy egzekucyjne (sądowe i skarbowe).
Co innego, gdy mandat zostanie przesłany przez organ administracyjny danego kraju. A i tutaj sprawa nie jest prosta. Przede wszystkim, zgodnie z europejskimi dyrektywami, musi być doręczony w języku kraju sprawcy wykroczenia, a wg naszego prawa - listem poleconym. Już widzę węgierski mandat napisany po polsku :haha:
Jeżeli taki mandat oprawimy w ramki i powiesimy na ścianie na pamiątkę, to Madziarzy muszą skierować sprawę do polskiego sądu. Oczywiście w polskim języku :shock: To, jak dotychczas, jeszcze się nie zdarzyło w historii naszych bratnich stosunków, bo na samą myśl ogarnia ich czarna rozpacz :gwm
Wada tego wszystkiego jest taka, że węgierska policja przy najbliższej okazji może się upomnieć o swoje - więc przez najbliższe lata trzeba śmigać okrężną drogą.
Ja sam, chociaż mam w poz. J - M1 i pewnie przysługuje mi teoretycznie D 1 to albo dla spokoju zapłacę D 2 albo pojadę zwykłymi drogami. Bo co mi z przepisów kiedy, jak to ktoś trzeźwo zauważył wcześniej, węgierski policaj zastosuje zasadę z Misia "nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobisz".


Nikt nie zabrania Ci "kopać się z koniem"! :diabelski_usmiech

I to jeszcze bez gwarancji wygranej... :spoko

Kazik II - 2023-04-30, 12:51

@ndrzej napisał/a:
Nikt nie zabrania Ci "kopać się z koniem"! :diabelski_usmiech

Tak jak napisałem - wcale nie zamierzam, bo zamiłowanie do pieniactwa dawno mi przeszło. Przedstawiłem tylko jak cała sytuacja wygląda od strony prawnej. Nie wiem jak to obecnie statystycznie wygląda - na ile zagranicznym służbom chce się bawić z kierowaniem tych spraw do polskich sądów. Bo sam mandat przysłany do domu nie stanowi jeszcze tytułu egzekucyjnego.

stander - 2023-04-30, 19:50

Kazik II napisał/a:
Nie wiem jak to obecnie statystycznie wygląda - na ile zagranicznym służbom chce się bawić z kierowaniem tych spraw do polskich sądów. Bo sam mandat przysłany do domu nie stanowi jeszcze tytułu egzekucyjnego.

Znam takich ,myślących podobnie :shock: Już tak nie myślą :(

zbyszekwoj - 2023-05-01, 08:34

Podobnie z mandatami z Francji. Przysyłaja po polsku i w zależności od terminu zapłaty suma się zwielokrotnia. Ja kiedys olałem i nic. Kolega zapłacił. Teraz znów mi błysnęło. :gwm
Kazik II - 2023-05-01, 13:49

stander napisał/a:
Kazik II napisał/a:
Nie wiem jak to obecnie statystycznie wygląda - na ile zagranicznym służbom chce się bawić z kierowaniem tych spraw do polskich sądów. Bo sam mandat przysłany do domu nie stanowi jeszcze tytułu egzekucyjnego.

Znam takich ,myślących podobnie :shock: Już tak nie myślą :(

Zadałem tylko teoretyczne pytanie. Ja raczej jeżdżę "po emerycku", Zwłaszcza kamperem. I trudno mnie "upolować" bo raczej nie ma za co. Więc jeśli co do meritum sprawy niewiele wiesz - to po co to straszenie?

Cyryl - 2023-05-01, 15:54

Gdy zajmowałem się transportem międzynarodowym mieliśmy kierowcę, emerytowanego policjanta, który z definicji nie płacił mandatów.
W kraju powołując się na solidarność poprzedniego zawodu, za granicą - olewał.
Do czasu gdy przyszło do niego pismo z Niemiec, które przyniósł do pracy celem przetłumaczenia.
Okazało się, że uzbierało się w mandatach kilkaset euro I wezwano go do zapłaty w ciągu dwóch tygodni lub zgłoszenia się ze szczoteczką do zębów do jednego z wyznaczonych aresztów celem odbycia kary zamiennej.
Na końcu stwierdzenie: w innym wypadku będzie Pan ścigany na terenie Niemiec jak pospolity przestępca.

Kazik II - 2023-05-01, 18:46

Cyryl napisał/a:
Gdy zajmowałem się transportem międzynarodowym mieliśmy kierowcę, emerytowanego policjanta, który z definicji nie płacił mandatów.
W kraju powołując się na solidarność poprzedniego zawodu, za granicą - olewał.
Do czasu gdy przyszło do niego pismo z Niemiec, które przyniósł do pracy celem przetłumaczenia.
Okazało się, że uzbierało się w mandatach kilkaset euro I wezwano go do zapłaty w ciągu dwóch tygodni lub zgłoszenia się ze szczoteczką do zębów do jednego z wyznaczonych aresztów celem odbycia kary zamiennej.
Na końcu stwierdzenie: w innym wypadku będzie Pan ścigany na terenie Niemiec jak pospolity przestępca.

No to wobec tego co powiesz na coś takiego:
Kierowcy z Niemiec nie płacą
Chciałbym zobaczyć tych 70 tysięcy Niemców garujących u nas za niezapłacone mandaty :haha:

stander - 2023-05-02, 08:26

Kazik II napisał/a:
Zadałem tylko teoretyczne pytanie. Ja raczej jeżdżę "po emerycku", Zwłaszcza kamperem. I trudno mnie "upolować" bo raczej nie ma za co. Więc jeśli co do meritum sprawy niewiele wiesz - to po co to straszenie?

Wyluzuj kolego z tego co piszesz wynika że co do meritum sprawy błądzisz teoretycznie.W odróżnieniu od Ciebie co do meritum sprawy nie tylko mam wiedze ale i doświadczenie :( I to nie jest straszenie a rzetelna informacja.
Powodzenia :spoko

koko - 2023-05-02, 09:56

piszemy tu o różnych pierdołach JAK NIE PŁACIĆ ZA WYKROCZENIA . Nikt z was nie neguje wykroczeń
a MOŻĘ TAK BYŁO BY W PORZĄDKU zapłacić jak się przekroczyło przepisy

stander - 2023-05-02, 17:41

koko napisał/a:
piszemy tu o różnych pierdołach JAK NIE PŁACIĆ ZA WYKROCZENIA . Nikt z was nie neguje wykroczeń
a MOŻĘ TAK BYŁO BY W PORZĄDKU zapłacić jak się przekroczyło przepisy

W punkt :!: :!: Trafiony zatopiony :spoko

Kazik II - 2023-05-02, 19:39

koko napisał/a:
piszemy tu o różnych pierdołach JAK NIE PŁACIĆ ZA WYKROCZENIA . Nikt z was nie neguje wykroczeń
a MOŻĘ TAK BYŁO BY W PORZĄDKU zapłacić jak się przekroczyło przepisy

Nie zrozumiałeś o co chodzi a sadzisz wielkimi literami czyli WRZESZCZYSZ. Z przykrością stwierdzam, że na tym forum zmieniły się obyczaje na niekorzyść w ostatnich latach. Bez odbioru.

slavia - 2023-12-14, 00:07

W ubiegłym roku w październiku robiłem przelotówkę przez Węgry wracając z Grecji. Na przejściu granicznym kupiłem winietę. Dałem Pani DR i sprzedała mi D1.
Nadmieniam, że miałem blaszankę i w DR miałem wpisane M1, samochód osobowy, a nie "Specjalny-Kamper" czy N1.

I w lipcu br otrzymałem z Niemiec powiastkę, że mam dokonać zapłaty karnej prawie 750 zł, bo powinienem mieć winietę D2.

Kiedy zadzwoniłem do nich to okazało się że chodzi im o wielkość pojazdu, a nie o same wpisy w DR.
Dla mnie i w mojej ocenie to przekręt.
Ciekawe jest to, że jak nie zapłaciłbym w terminie to kwota wzrosłaby prawie dwukrotnie. Wg nich, musisz najpierw zapłacić żeby nie mieć podwójnej opłaty, a później możesz się z nimi sądzić.

W tym roku doświadczony nauczką, znowu jadąc z Turcji przez Hungary, kupiłem D2, pomimo, że Pani powiedziała, że mogę wziąć D1.
O co w tym wszystkim chodzi nie wiem.

Tyle w temacie. Co Panie na infolinii mówią, jest nieważne. Życie jak widać weryfikuje działania. :zastrzelic


P.S. Żona mówi, że jestem mistrzem w łapaniu mandatów za granicą. A szybko nie jeżdżę kamperkiem. :gwm

LukF - 2023-12-14, 08:30

slavia napisał/a:
W ubiegłym roku w październiku robiłem przelotówkę przez Węgry wracając z Grecji. Na przejściu granicznym kupiłem winietę. Dałem Pani DR i sprzedała mi D1.
Nadmieniam, że miałem blaszankę i w DR miałem wpisane M1, samochód osobowy, a nie "Specjalny-Kamper" czy N1.

I w lipcu br otrzymałem z Niemiec powiastkę, że mam dokonać zapłaty karnej prawie 750 zł, bo powinienem mieć winietę D2.

Kiedy zadzwoniłem do nich to okazało się że chodzi im o wielkość pojazdu, a nie o same wpisy w DR.
Dla mnie i w mojej ocenie to przekręt.
Ciekawe jest to, że jak nie zapłaciłbym w terminie to kwota wzrosłaby prawie dwukrotnie. Wg nich, musisz najpierw zapłacić żeby nie mieć podwójnej opłaty, a później możesz się z nimi sądzić.

W tym roku doświadczony nauczką, znowu jadąc z Turcji przez Hungary, kupiłem D2, pomimo, że Pani powiedziała, że mogę wziąć D1.
O co w tym wszystkim chodzi nie wiem.

Tyle w temacie. Co Panie na infolinii mówią, jest nieważne. Życie jak widać weryfikuje działania. :zastrzelic


P.S. Żona mówi, że jestem mistrzem w łapaniu mandatów za granicą. A szybko nie jeżdżę kamperkiem. :gwm


Dzięki za szczerość :bukiet:
O tym jest cały wątek: kamper = D2. A czy jest to uczciwie, logiczne lub prawe? Na Węgrzech nie jest to ważne, niestety :roll:

MILUŚ - 2023-12-14, 09:32

slavia napisał/a:
...............
O co w tym wszystkim chodzi nie wiem.....


Jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo ,że chodzi o....pieniądze :chytry

slavia - 2023-12-14, 10:23

Miluś. Masz całkowitą rację.
Simbus - 2023-12-14, 10:48

Ja w lipcu przejechałem Węgry na D1.
Mam w dowodzie specjalny kempingowy z M1.
Czekam na mandat.

Kazik II - 2023-12-14, 11:28

To są jakieś podejrzane przekręty - jak niżej
Kazik II - 2023-12-14, 12:11

slavia napisał/a:
W ubiegłym roku w październiku robiłem przelotówkę przez Węgry wracając z Grecji. Na przejściu granicznym kupiłem winietę. Dałem Pani DR i sprzedała mi D1.
Nadmieniam, że miałem blaszankę i w DR miałem wpisane M1, samochód osobowy, a nie "Specjalny-Kamper" czy N1.

I w lipcu br otrzymałem z Niemiec powiastkę, że mam dokonać zapłaty karnej prawie 750 zł, bo powinienem mieć winietę D2.

Kiedy zadzwoniłem do nich to okazało się że chodzi im o wielkość pojazdu, a nie o same wpisy w DR.
Dla mnie i w mojej ocenie to przekręt.
Ciekawe jest to, że jak nie zapłaciłbym w terminie to kwota wzrosłaby prawie dwukrotnie. Wg nich, musisz najpierw zapłacić żeby nie mieć podwójnej opłaty, a później możesz się z nimi sądzić.

W tym roku doświadczony nauczką, znowu jadąc z Turcji przez Hungary, kupiłem D2, pomimo, że Pani powiedziała, że mogę wziąć D1.
O co w tym wszystkim chodzi nie wiem.

Tyle w temacie. Co Panie na infolinii mówią, jest nieważne. Życie jak widać weryfikuje działania. :zastrzelic


P.S. Żona mówi, że jestem mistrzem w łapaniu mandatów za granicą. A szybko nie jeżdżę kamperkiem. :gwm

Mnie ten przypadek tylko utwierdza w przekonaniu, że cała ta sprawa winiet dla kamperów na Węgrzech pachnie jakimś korupcyjnym szwindlem. Ta "firma windykacyjna" zapewne ma spore profity ze ściągania opłat za węgierskie autostrady. Inna sprawa, że zlecanie jakimś prywatnym zagranicznym firmom ściągania należności publicznych samo w sobie jest podejrzane, bo w Polsce byłoby to niemożliwe. I to jest bardzo dziwna sprawa, że na oficjalnej stronie węgierskiej instytucji (coś jak naszej GDDKiA) pisze jedno, panie w punktach poboru też to samo a jakaś tam firma windykacyjna swoje. I nikt na to nie reaguje. Widocznie ręka rękę myje. Sądzę, że nagrania z kamer trafiają bezpośrednio do owej niemieckiej firmy która robi swoje po uważaniu, bo zapewne te dodatkowe 750 zł trafia bezpośrednio do niej. A ktoś tam w zarządzie dróg przymyka oko bo jakąś tam działkę dostaje. Inna sprawa, to że ta niemiecka firma nie ma żadnych uprawnień do prowadzenia bezpośredniej egzekucji w Polsce - ale to już inne zagadnienie

MILUŚ - 2023-12-14, 13:42

Kazik II napisał/a:
....... Sądzę, że nagrania z kamer trafiają bezpośrednio do owej niemieckiej firmy która robi swoje po uważaniu, bo zapewne te dodatkowe 750 zł trafia bezpośrednio do niej. A ktoś tam w zarządzie dróg przymyka oko bo jakąś tam działkę dostaje. Inna sprawa, to że ta niemiecka firma nie ma żadnych uprawnień do prowadzenia bezpośredniej egzekucji w Polsce - ale to już inne zagadnienie


Do prowadzenia egzekucji u nas może nie ma ale nie wiem jakie będą losy kogoś kto nie zapłaci tej "kary" a wjeżdża do H i na kamerach już lokalni madziarzy go widzą ? :chytry

bert - 2023-12-14, 17:51

spytam z ciekawości (po autostradach nie jeżdżę) jaka jest różnica kwotowa pomiędzy D1 a D2
Kazik II - 2023-12-14, 18:06

Różnica 10 dniowej to na nasze cca 27 zł. Da się przeżyć. Ale nie o to chodzi. A o to, że Węgrzy robią nas najwyraźniej razem z tą niemiecką firmą "w ciula" - mówiąc po śląsku.
izola - 2023-12-14, 18:09

Prawie 100 ℅ , Tip - Google nie boli :mikolaj
izola - 2023-12-14, 18:17

Kazik II napisał/a:
Różnica 10 dniowej to na nasze cca 27 zł. Da się przeżyć. Ale nie o to chodzi. A o to, że Węgrzy robią nas najwyraźniej razem z tą niemiecką firmą "w ciula" - mówiąc po śląsku.


Ta firma to tylko Inkasso, nie ma wpływu na węgierskie ustalenia i przepisy... To tylko naganiacze pieniędzy dłużników.

Wasz "bratanek" Wie co robi jak was sam nie w "ć... robi"🤣

bert - 2023-12-14, 18:19

a może nie do końca tak.
Nawet u nas jest tak, że obojętne jakie masz M jeżeli masz w rubryce "rodzaj pojazdu" wpis: pojazd specjalny (tu kempingowy bo to nas interesuje - a to mamy w rubryce"przeznaczenie") to jesteś przez przepisy traktowany jak pojazd ciężarowy z wszelkimi konsekwencjami i nie ważne czy masz M; N czy X to czy inne.

To kwestia niespójności (lub raczej rozrzucenie) przepisów, również tego, że to i owo nie wynika bezpośrednio z ustawy a z przepisów towarzyszących (np.: warunki techniczne dopuszczenia pojazdów do ruchu* która jest obowiązującym uzupełnieniem ustawy)

I tu możemy mieć z tym zamieszaniem na Węgrzech, taka sytuacje, że jakieś ich (nie powszechnie znane przepisy) definiują to wedle nie kategorii M a wedle przeznaczenia (tak jak u nas), lub działają nakładając kary w oparciu o przepisy obowiązujące pojazd w kraju rejestracji (czyli w tym przypadku PL z których wynika, że kamper to nie osobówka w świetle prawa).
Stąd może brać się wymóg D2 dla kampera bez względu na to jakie ma M.

W niczym to nie zmienia sprawy, że moim zdaniem, w sytuacji gdy to ich przedstawiciel popełnia błąd wystawiając niewłaściwe dopuszczenie to nie powinni od właściciel pojazdu żądać, by ponosił tego konsekwencję. Przecież to ich przedstawiciel w oparciu o przedłożony dokument podjął błędną decyzje. Ale (lub "i") tu jest kruczek: ktoś to owszem wprowadza w system ale ty to... podpisujesz/potiwerdzasz

* nie jestem pewny czy właściwie przytoczyłem nazwę

izola - 2023-12-14, 18:30

Masz rację, ale winne za ten bajzel są kraje co nie dążą do wspólnej Europy i jednakowych praw i wymagań.
bert - 2023-12-14, 18:30

izola napisał/a:
Prawie 100 ℅ , Tip - Google nie boli :mikolaj


ha ha ha
tyle, ze 1 zł i 2 to tez 100%
pytałem, czy te opłaty są jakieś drastyczne
27 zł to raczej niezbyt wiele
a co do "boli" lub nie boli...
niechże se każdy wybiera co go boli ;)
ja tam wolę gdy ból związny jest z forum ;) (w temacie aktualnie przecież poruszanym) niż z "lotoniem po gugelach"

izola - 2023-12-14, 18:33

Dziś jestem w Portugalii i muszę dziób trzymać i robić jak im pasuje. Co u mnie w kraju ważne tu sie nie liczy.
Europa by działała bez źiomalskich wyskoków... 😉

bert - 2023-12-14, 18:35

izola napisał/a:
Masz rację, ale winne za ten bajzel są kraje co nie dążą do wspólnej Europy i jednakowych praw i wymagań.


świat bowiem nie jest jednorodny z natury rzeczy i nawet jeśli biurwokraci o takim marzą, to cała nadzieja, że ich marzenia się nie spełnią. Po cóż było by wówczas gdziekolwiek wędrować, skoro wszędzie będzie tak samo ;)

A zresztą, czyż Niemcy nie mogli by się podporządkować w ramach jednorodności biurwokratycznej Węgrom :mrgreen:

bert - 2023-12-14, 18:37

izola napisał/a:
Dziś jestem w Portugalii i muszę dziób trzymać i robić jak im pasuje. Co u mnie w kraju ważne tu sie bie liczy.


no popatrz, jak Portugalczyk jest w Niemczech to też tak musi...

izola - 2023-12-14, 18:42

bert napisał/a:
izola napisał/a:
Dziś jestem w Portugalii i muszę dziób trzymać i robić jak im pasuje. Co u mnie w kraju ważne tu sie bie liczy.


no popatrz, jak Portugalczyk jest w Niemczech to też tak musi...

No popatrz a Polak nie?

Co zwalnia Polaka by na Węgrzech oszukiwac i kombinować?

izola - 2023-12-14, 18:48

Bert nawet mi godzinę w czasie 'podupcyli... Pies zas jest pojerbany🤣
Kazik II - 2023-12-14, 19:01

bert napisał/a:
a może nie do końca tak.
Nawet u nas jest tak, że obojętne jakie masz M jeżeli masz w rubryce "rodzaj pojazdu" wpis: pojazd specjalny (tu kempingowy bo to nas interesuje - a to mamy w rubryce"przeznaczenie") to jesteś przez przepisy traktowany jak pojazd ciężarowy z wszelkimi konsekwencjami i nie ważne czy masz M; N czy X to czy inne.

To kwestia niespójności (lub raczej rozrzucenie) przepisów, również tego, że to i owo nie wynika bezpośrednio z ustawy a z przepisów towarzyszących (np.: warunki techniczne dopuszczenia pojazdów do ruchu* która jest obowiązującym uzupełnieniem ustawy)

I tu możemy mieć z tym zamieszaniem na Węgrzech, taka sytuacje, że jakieś ich (nie powszechnie znane przepisy) definiują to wedle nie kategorii M a wedle przeznaczenia (tak jak u nas), lub działają nakładając kary w oparciu o przepisy obowiązujące pojazd w kraju rejestracji (czyli w tym przypadku PL z których wynika, że kamper to nie osobówka w świetle prawa).
Stąd może brać się wymóg D2 dla kampera bez względu na to jakie ma M.

W niczym to nie zmienia sprawy, że moim zdaniem, w sytuacji gdy to ich przedstawiciel popełnia błąd wystawiając niewłaściwe dopuszczenie to nie powinni od właściciel pojazdu żądać, by ponosił tego konsekwencję. Przecież to ich przedstawiciel w oparciu o przedłożony dokument podjął błędną decyzje. Ale (lub "i") tu jest kruczek: ktoś to owszem wprowadza w system ale ty to... podpisujesz/potiwerdzasz

* nie jestem pewny czy właściwie przytoczyłem nazwę


".....1. Kategoria M: pojazdy samochodowe przeznaczone do przewozu osób mające co najmniej cztery koła, w tym:
1) kategoria M1: pojazdy do przewozu osób, mające nie więcej niż osiem miejsc oprócz siedzenia kierowcy; "
Ci którzy mają wpisane w dowodzie kat. M 1 mogą spać spokojnie. Ci bez tego wpisu kiedy natkną się za złośliwego policjanta mogą zapłacić za przekroczenie prędkości bodajże 80 km. To jest skutek niedoróbki, bo wśród wymienionych pojazdów specjalnych nie ma "specjalnych kempingowych" i dlatego złośliwy policjant może zakwalifikować go do "innych" z tym ograniczeniem prędkości. Pojazdy ciężarowe to zupełnie inna kategoria.
Na Węgrzech to nie kwestia zamieszania bo na ich stronie jest wyraźnie pokazane że "RV" czyli pojazd rekreacyjny (po naszemu kempingowy" to kat D 1. A jak nie wiadomo o co chodzi.... to wiadomo. Ktoś na tym zarabia - czyli niemieccy windykatorzy do spółki z kimś tam w ichniej GDDKiA.

yamah - 2023-12-14, 19:15

Kazik II napisał/a:

Pojazdy ciężarowe to zupełnie inna kategoria.
.

Jeśli jest rodzaj- specjalny,przeznaczenie -kempingowy, to może mieć kat.M1

bert - 2023-12-14, 19:18

izola napisał/a:
bert napisał/a:
izola napisał/a:
Dziś jestem w Portugalii i muszę dziób trzymać i robić jak im pasuje. Co u mnie w kraju ważne tu sie bie liczy.


no popatrz, jak Portugalczyk jest w Niemczech to też tak musi...

No popatrz a Polak nie?

Co zwalnia Polaka by na Węgrzech oszukiwac i kombinować?


Nie nie zwalnia, dla mnie to oczywiste.

Pomijając prawo, już sam fakt, że jestem gdzieś gościem, to moim zdaniem, obliguje mnie do przyjęcia zasad i zwyczajów lokalnych. Nawet godzę się by być (swoja obecnością) nawet krok przed wymagającym czegoś lokalnym prawem.

Zawsze zdumiewa mnie - dosyć częste przecież - krytykowanie miejsc w których się było (lub co gorsze tylko przez nie przemknęło tranzytem).
We własnym kraju nie jesteśmy w stanie doprosić się (lub wyegzekwować jak kto woli) spójnego i logicznego porządku prawnego działającego na rzecz obywatela, a wszędzie wiemy lepiej od tubylców, co robią źle lub głupio

:spoko :mrgreen:

bert - 2023-12-14, 19:28

Kazik II napisał/a:
bert napisał/a:
a może nie do końca tak.
Nawet u nas jest tak, że obojętne jakie masz M jeżeli masz w rubryce "rodzaj pojazdu" wpis: pojazd specjalny (tu kempingowy bo to nas interesuje - a to mamy w rubryce"przeznaczenie") to jesteś przez przepisy traktowany jak pojazd ciężarowy z wszelkimi konsekwencjami i nie ważne czy masz M; N czy X to czy inne.

To kwestia niespójności (lub raczej rozrzucenie) przepisów, również tego, że to i owo nie wynika bezpośrednio z ustawy a z przepisów towarzyszących (np.: warunki techniczne dopuszczenia pojazdów do ruchu* która jest obowiązującym uzupełnieniem ustawy)

I tu możemy mieć z tym zamieszaniem na Węgrzech, taka sytuacje, że jakieś ich (nie powszechnie znane przepisy) definiują to wedle nie kategorii M a wedle przeznaczenia (tak jak u nas), lub działają nakładając kary w oparciu o przepisy obowiązujące pojazd w kraju rejestracji (czyli w tym przypadku PL z których wynika, że kamper to nie osobówka w świetle prawa).
Stąd może brać się wymóg D2 dla kampera bez względu na to jakie ma M.

W niczym to nie zmienia sprawy, że moim zdaniem, w sytuacji gdy to ich przedstawiciel popełnia błąd wystawiając niewłaściwe dopuszczenie to nie powinni od właściciel pojazdu żądać, by ponosił tego konsekwencję. Przecież to ich przedstawiciel w oparciu o przedłożony dokument podjął błędną decyzje. Ale (lub "i") tu jest kruczek: ktoś to owszem wprowadza w system ale ty to... podpisujesz/potiwerdzasz

* nie jestem pewny czy właściwie przytoczyłem nazwę


".....1. Kategoria M: pojazdy samochodowe przeznaczone do przewozu osób mające co najmniej cztery koła, w tym:
1) kategoria M1: pojazdy do przewozu osób, mające nie więcej niż osiem miejsc oprócz siedzenia kierowcy; "
Ci którzy mają wpisane w dowodzie kat. M 1 mogą spać spokojnie. Ci bez tego wpisu kiedy natkną się za złośliwego policjanta mogą zapłacić za przekroczenie prędkości bodajże 80 km. To jest skutek niedoróbki, bo wśród wymienionych pojazdów specjalnych nie ma "specjalnych kempingowych" i dlatego złośliwy policjant może zakwalifikować go do "innych" z tym ograniczeniem prędkości. Pojazdy ciężarowe to zupełnie inna kategoria.
Na Węgrzech to nie kwestia zamieszania bo na ich stronie jest wyraźnie pokazane że "RV" czyli pojazd rekreacyjny (po naszemu kempingowy" to kat D 1. A jak nie wiadomo o co chodzi.... to wiadomo. Ktoś na tym zarabia - czyli niemieccy windykatorzy do spółki z kimś tam w ichniej GDDKiA.


M1 niczego nie zmienia, jeśli to również jest "pojazd spec" obowiązuja przepisy jak dla ciężarówek a w kwestii prędkości jak dla pojazdów specjalnych(dla których wyznaczono barierę dodatkową czyli 80
Abstrahując od tego czy to mądre czy nie, i od tego, że przepisy nie nadążają za czasami, a i tego, że łatwiej biurowkratom mnożyć nowe niż zweryfikować stare (a zgrać jedno z drugim, szczególnie w niszowych aspektach to wręcz niemożliwe), to fakty pozostają faktami. Nie chce mi się toczyć sporu (bo i po co), ostatecznie każdy robi jak uważa i działa jak mu się wydaje, że czyni dobrze. Na szczęście taka sama niewiedzą w tej dziedzinie legitymują się służby powołane do nadzoru i kontroli ruchu drogowego (i oby tak pozostało na zawsze) Bo w doprowadzenie do spójności przepisów nie wierzę.

Kazik II - 2023-12-14, 20:21

bert napisał/a:
Bo w doprowadzenie do spójności przepisów nie wierzę.

Tu się akurat zgadzamy. Raczej może być jeszcze gorzej, bo ludzie siedzą przy biurkach i kombinują.
W końcu nie za to im płacą, żeby coś mądrego robili ale żeby robili cokolwiek. :spoko

PawelJan - 2024-01-07, 07:52

Dzień dobry,
Załączam wyciąg z oficjalnej węgierskiej strony z winietami

mischka - 2024-01-07, 10:17

Oficjalnie nic się nie zmieniło, system nadal sugeruje D1 :gwm
Niemieckie fora też o tym piszą, użytkownicy osobowych busów do 7 wpisanych w dowód rejestracyjny miejsc płacą kary i nie ma zmiłuj. Powód D1 zamiast D2.

joko - 2024-01-07, 11:22

Nic się nie zmieniło. Ten proceder robi wrażenie jakby ustalonego z góry na zasadach " oficjalnie wprowadźmy w błąd , a potem wyławiajmy tych , którzy dali się na to nabrać i na tym zarabiamy"

Większość "przyłapanych" nie mając innego wyjścia po prostu płaci. Sprawę pewnie dało by się wygrać, ale kontakt zazwyczaj z policjantem nie mówiącym w j.angielskim , tylko w węgierskim, którego mało kto rozumie i samo państwo, które realnie dawno już z unii wyszło ,tego nie ułatwiają a wątpię nawet , aby komuś się w ogóle chciało.

Wyjścia są dwa, albo kupujemy D2 ....... albo jedziemy inna drogą :spoko

Komplecik - 2024-01-07, 11:53

joko napisał/a:


Wyjścia są dwa, albo kupujemy D2 ....... albo jedziemy inna drogą :spoko

Przekorni mogą też płacić mandat udowafniajac rację ;)
:spoko

chris_66 - 2024-01-07, 20:14

joko napisał/a:
kontakt zazwyczaj z policjantem nie mówiącym w j.angielskim , tylko w węgierskim, którego mało kto rozumie


przy wyjaśnianiu kwestii winiety nie masz kontaktu z policjantem tylko z austriackim urządem który posługuje się swobodnie językami, niemieckim, angielskim i polskim (i do tego robi to bez błędów)

a policjanci których spotkałem w ciągu ostatnich 15 lat bywania po dwadzieścia razy w roku nad Dunajem płynnie porozumiewali się po angielsku, więc nie wiem dlaczego powielasz jakieś wieści z d00py

joko - 2024-01-07, 21:01

chris_66 napisał/a:


przy wyjaśnianiu kwestii winiety nie masz kontaktu z policjantem tylko z austriackim urządem


Na Węgrzech ?


chris_66 napisał/a:

a policjanci których spotkałem w ciągu ostatnich 15 lat bywania po dwadzieścia razy w roku nad Dunajem płynnie porozumiewali się po angielsku, więc nie wiem dlaczego powielasz jakieś wieści z d00py


Nie powielam tylko podaję z własnego doświadczenia. Jeszcze mi się taki nie trafił co by mówił
..... ale nie bywam po dwadzieścia razy w roku nad Dunajem bo ani chcę ani muszę i pewnie prawdopodobieństwo trafienia na takiego co mówi mam mniejsze .

chris_66 - 2024-01-09, 09:38

joko napisał/a:
chris_66 napisał/a:


przy wyjaśnianiu kwestii winiety nie masz kontaktu z policjantem tylko z austriackim urządem


Na Węgrzech ?



tak , zajmuje się tym AUTOBAHNINKASSO z wiednia i węgrzy mają wywalone na kwestię ściągania mandatów , dostają czysta kasę bez formalności

to że raz nie dogadałeś się z wegrem nie oznacza że tak jest wszędzie i zawsze, 20 lat temu owszem, cięzko było, ale od dekady nie ma problemu (no może czasem po niemiecku trzeba się wspomóc)

Yans - 2024-01-09, 10:36

joko napisał/a:
Jeszcze mi się taki nie trafił co by mówił


Jestem dwa,czasem więcej razy w roku. I dotychczas bywało różnie.Kilka lat temu faktycznie trafił się na wyjeździe z Budapesztu taki ,co mówił płynnie,ale ogólnie to mi zawsze się trafiają raczej połamani angolsko-niemieckim. W zeszłym roku miałem dwie kontrolę trzeźwości .Pierwsza na rogatkach Poskładanych druga Bogacza .Trafiła mi się nawet młodziutka pani rangers z tekstem: pasport bite plis go... :diabelski_usmiech Potem zdziwiona że niet pasport? Ja jej ,że mam tylko dowód osobisty. Poleciała z tym dowodem do starszego i po powrocie rzuciła:ok, bite, wajta bay,bay...(Cytat taki jak to brzmiało). :haha: :haha:

joko - 2024-01-09, 11:07

chris_66 napisał/a:

to że raz nie dogadałeś się z wegrem nie oznacza że tak jest wszędzie i zawsze,


Nie raz tylko pierdyliard razy i tak jest wszędzie i zawsze.
Po niemiecku mówią czasami , a po angielsku dukają jak wspomniał Yans i chyba tylko przez pewne podobieństwo w słownictwie.

Generalnie jest to dziwny kraj dziwnych ludzi , który traktuję jako tranzytowy i to tylko wtedy kiedy naprawdę nie ma innej opcji :spoko

MILUŚ - 2024-01-09, 16:22

Yans napisał/a:
..... zawsze się trafiają raczej połamani angolsko-niemieckim. :


No to miałeś szczeście.......nas to kontrolował zakręcony wąsiaty madziar w Dusterze w języku ......sowieckopodobnym :shock:

joko - 2024-01-09, 21:55

MILUŚ napisał/a:


wąsiaty madziar w Dusterze w języku ......sowieckopodobnym :shock:


rusek , węgier dwa bratanki ........ do ********* i do szklanki :bigok


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group