Orsula - 2022-03-18, 16:59 Temat postu: Przejazd przez Chorwację na początku kwietnia. Witam Wszystkich, Mam pytanie, chcielibyśmy na początku kwietnia jadąc do Grecji przejechać przez Chorwację. Jadąc palcem po mapie pomyślałam, żeby wybrać drogę wybrzeżem i zapoznać się trochę z klimatami wybrzeża. Zazwyczaj nocujemy na dziko. Ponieważ w Chorwacji nie można musimy nocować na kempingach, ale te które znalazłam otwierają po 15 kwietnia. Może mają Państwo jakieś sugestie co do noclegów oraz co warto zobaczyć po drodze. Będę w Chorwacji pierwszy raz:). kubryk1 - 2022-03-18, 17:28 Na kempingach w Chorwacji (przed sezonem - to ważne) stałem może raz a może dwa razy. Reszta przez dwa tygodnie wyłącznie na dziko. Myślę, że tak to działa w dalszym ciągu Orsula - 2022-03-18, 17:54 Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. Miłego wieczoru życzę. andi at - 2022-03-18, 18:12 Ganiają tylko w sezonie a teraz to luzik .Proponuje https://www.caramaps.com/...0536632502&z=11 https://park4night.com/carte_lieux?lat=38.865374851611634&lng=23.192138671875004&zoom=7 https://www.eurocampings....:0,10/view:map/ https://www.windy.com/?48.203,16.353,5 Socale - 2022-03-18, 22:25 Nie obawiaj się dzikich noclegów w cro. To jest mit. Są reakcje mundurowych dla dobra ogółu w sezonie i niekoniecznie od razu mandatowo tylko z zaleceniem i zapraszaniem na kemping. Po zaleceniach przemieszczenia się na kemping dalsze uparte biwakowanie i zignorowanie może zakończyć się jakimś czymś niemiłym. Tak to wyglada z moich obserwacji. Często jest zwykle zainteresowanie Policiji w sferze bezpieczeństwa turystów a nie ich ugnojenia, a na pytanie o kamperowanie wystarczy zwykła odpowiedz ze jechaliśmy na ten kemping a miejsc nie ma. Wystarczy też ze odpoczywacie i rano dalej ruszacie. Włos z głowy nigdy nikomu. Aaaaa... i życzę powodzenia byś w ogóle zobaczył auto z oznaczeniem Policija. . Przejazd Cro słynną Jadranką to przygoda pełna męczarni drogowej mimo ze Jadranka jest wysoce bezpieczna drogą jak na te warunki terenowe, miejscowi busami i małymi ciężarówkami popierdzelaja po swoim siejąc strach zmuszający obcych do rozsądnych zachowań. W moim przeliczeniu zmęczenia, to 100 km na Jadrance = 600km na autostradzie. Serio. Rekompensatą są widoki ze stosunkowo nisko przebiegającej Jadranki ale najlepsze są ze szczytów Velebitu. Jak chcesz to w namiastce zapodam ci jutro fotki właśnie ze szczytów bo dziś jestem хуй wie gdzie, ale jutro już chyba będę w domu. Orsula - 2022-03-19, 09:37 Dziękuję bardzo za pomocne odpowiedzi. Zarówno na forach jak i youtube można znaleźć wiele zastraszających wypowiedzi na temat nocowania w Chorwacji na dziko. Zdecydowaliśmy więc zatrzymać się na kempingach. Teraz możemy wybrać opcję nocowania bez stresów jeśli kemping będzie jeszcze nieczynny lub znajdziemy miejsce np. na park4night. Poproszę o fotki z Velebitu. Fotografia to moje hobby i bardzo lubię malownicze widoki. Życzę miłego weekendu:). LukF - 2022-03-19, 16:23 Tak jak przedmówcy uważam, że przed sezonem można nocować na dziko. Kilka lat temu w weekend majowy staliśmy dwie lub trzy noce w parku po południowej stronie Splitu, w rowerowej odległości od zabytkowego centrum. Co do Jadranki. Ładne widoki, ale męcząca jazda. Wziąłbym pod uwagę przejazd tylko jakimś kawałkiem. Na pewno nie całym. Chyba, że na kilka dni rozłożyć takie męki 
SlawekEwa - 2022-03-19, 19:01
I radziłbym stosować się do ograniczeń szybkości, zwłaszcza na zakrętach. Tam głupi znaków nie stawiał 
Socale - 2022-03-19, 20:41
.
Żaden mój artyzm, pod słońce z gotującymi się hamulcami to żadna fotka nie wychodzi tak jak się oczekuje no ale coś tam poglądowo widać. Jeszcze... To było w ub roku wracając z PAG<>prom<>Jadranka i na tej drodze dzięki nadjeżdząjącym z naprzeciwka pojazdom podczas ulewnego deszczu, uratowałem od rozbicia kampera na środku drogi. Chwilę wcześniej za niewidocznym zakrętem spadły ogromne głazy/bloki skalne. Jestem wdzięczny tym kierowcom którzy intensywnie mrugali światłami, nie zignorowałem tych ostrzeżeń, zwolniłem do prędkości pieszego, nie sposób w tym zaskoczeniu było zrobić jakieś zdjęcia. andi at - 2022-03-20, 09:43 Jak chcecie kampingi to tylko te drogie bo mniejsze pozamykane .Dlatego proponuje kupić karte ACSI Płacicie max 22 e za nockę . Orsula - 2022-03-21, 18:25 Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Są treściwe i bardzo dla mnie przydatne. Jeśli chodzi o zdjęcia robione w czasie jazdy z samochodu to trudno o artystyczne, chyba że jest to abstrakcja niegeometryczna .
ZbigStan - 2022-03-21, 19:42 Orsula, Po za sezonem, to w całej Europie nie ma większych problemów z postojami. W krajach turystycznych najwyżej grzecznie poproszą o przemieszczenie się. Szczęśliwego podróżowania. Pozdrawiam. Cyryl - 2022-03-21, 20:03 na pocieszenie dodam, że na Węgrzech (kraju przyjaciela Putina) paliwo jest dużo tańsze niż w Polsce. podobnież wrprowadzili jakieś ograniczenia dla obcych tirów. sprawdzę niedługo. Socale - 2022-03-21, 20:40
Ale to chyba nie ten temat w którym chciałeś się wyrazić? Cyryl - 2022-03-22, 05:44 właśnie na święta, w kwietniu, też chcieliśmy jechać gdzieś w tamte strony. myślę, że oprócz innych rzeczy sprawa kosztów paliwa jest istotna. jeżeli ktoś nie jedzie przez Austrię (ON 9,5zł/l), ale przez Węgry, to chyba warto wiedzieć, że tam ON jest około 6,10zł/l. w tamtym roku tankowałem na Słowacji (7,4zł/l), teraz nawet wyjeżdżając z Polski nie będę tankował, bo spokojnie do Węgry dociągnę. andrzej627 - 2022-03-22, 10:18
Proponuję ten temat kontynuować w wątku Ceny paliwa w Europie 
Orsula - 2022-03-24, 15:33 ZbigStan dziękuję za pozdrowienia i również Pozdrawiam życząc pięknej pogody w Hiszpanii. Cyrylowi dziękuję za wiadomość o cenach paliwa – przyda się. prusiak - 2022-03-28, 12:06 Orsula, Nie omijaj Jadranki. Niech i 2 dni nią jedź, ale się delektuj widoczkami. Na pewno mniej się zmęczycie jazdą niż nudną autostradą. Jazda poza sezonem nie powinna być trudna. Cyryl - 2022-03-28, 12:21 patrzę na prognozę długoterminową i we Wrocławiu ma być o dwa stopnie cielpej niż nad morzem adriatyckim, więc jeżeli te prognozy będą się w dalszym ciągu potwierdzać, na Święta Wielkiejnocy pojedziemy chyba nad Bałtyk. w Łazach 12-13, w okolicach Wenecji 13-14. Orsula - 2022-04-10, 17:02 Przejachaliśmy Jadrankę w piątek, sobotę niedziele (1-3 04.) od Senj do Dubrownika i do Splitu było prawie pusto. Od Splitu trochę więcej samochodów, ale też nie za wiele. Może to po prosu pogoda, nie za ciepło 10 - 14 st. i przelotne deszcze przez pierwsze dwa dni. Teraz jesteśmy już w Grecji dziś na wyspie Lafkada. Edward - 2022-04-11, 21:42 Orsula, to pewnie jechaliście przez Albanię? jeśli tak to przez które przejście przekraczaliście granicę? jaka pogoda na Leukadzie? Zaraz po świętach ruszam w tym kierunku. Orsula - 2022-04-15, 15:02 Edward, granicę z Albanią przekraczaliśmy w Koniespolu i tam żądają certyfikatu szczepień. Dzisiaj zwiedzaliśmy Nowy zamek w Pylos i przy zakupie biletów też zażądano certyfikatów szczepień. Na Lefkadzie byliśmy 10 – 12.04 . Z wyjątkiem nocy z 11 na 12 z silnym wiatrem i nawet chwilami padał mały grad, pogoda była słoneczna, niestety wiało. Wyjechaliśmy więc w stronę Peloponezu i teraz jesteśmy przed Kalamata. Tutaj jest ciepło i słonecznie. Jedziemy dość szybko – myślę że to normalne dla tych którzy mają krótko kampera;) My 3 rok. Życzę przyjemnej podróży. Edward - 2022-04-15, 22:09 Dzięki Orsula. Spróbujcie się nie śpieszyć a przekonacie się że karawaning stanie się jeszcze piękniejszy. dużo zdrówka i jak najwięcej słoneczka. Kazik II - 2022-04-16, 19:24
Czy coś się zmieniło w tym względzie w ostatnich latach na plus - bo ja ostatni raz byłem w Chorwacji gdzieś ok 2007 roku i po horrorze z ichnimi służbami więcej tam się nie pojawiłem. Było to w Dubrowniku na dużym parkingu pod jakimś domem handlowym ok. 1 w nocy. Po gwałtownej burzy i nawałnicy schroniło się w tym miejscu kilkadziesiąt kamperów. Nikt w tych warunkach nie szukał kempingu tylko ludzie chcieli po prostu gdzieś się schronić. W środku nocy zajechało chyba z 5 radiowozów i tyle samo tajniaków, zablokowali wyjazd i urządzili prawdziwą łapankę. Walenie pięściami do drzwi, wrzaski, chamstwo i brutalność. Do jednego kampera po prostu wyłamali drzwi, bo nikt nie otwierał. Do nas dopadło jakichś 2 po cywilu i dzikimi wrzaskami i machaniem łapami nad głową doprowadzili żonę do płaczu. Skończyło się na niemałym mandacie i nakazem natychmiastowego udania się na kemping oznaczony na wręczonej reklamie. Może po przystąpieniu do UE coś się tam zmieniło - bo coś takiego nie spotkało mnie wcześniej ani później nigdzie, nawet w kraju uznawanym za mniej cywilizowany niż Chorwacja. Socale - 2022-04-16, 22:16
Tak, dużo się zmieniło, wszystko się zmieniło od 1 lipca 2013r. Dlatego w 2014r pojechałem tam po raz pierwszy. .
Wówczas Zdzisio szef campingu zadzwonił do Henia szefa lokalnej miliciji żeby pozamiatać temat i skierować wydawanie pieniążków we właściwych kasach z odpowiednią prowizją 
Znamy te zabiegi, prawda? |
