Marcin_0203 - 2024-04-16, 16:42 Temat postu: Hiszpania - pierwsza podróż kamperem Witam Wszystkich! Planuję wyjazd do Hiszpanii. Mam sporo obaw ponieważ do tej pory byłem tylko dwa razy samochodem osobowym na Węgrzech. Będzie to moja pierwsza podróż kamperem i to w dodatku tak daleka. Dopiero od 3 miesięcy jestem posiadaczem kampera ale dosyć dobrze już go przetestowałem i przerobiłem pod siebie. 2 wypady nad morze zaliczone  .
Przechodząc do meritum. Wyjazd planuję koniec kwietnia/początek maja. Zastanawiam się jak zaplanować trasę. Dużo czytam tutaj forum oraz innych źródeł informacji, sporo już wiem. Czy ma ktoś może sprawdzone miejsca na trasie do Hiszpanii (kilka już mam zaznaczonych)? Trochę się naczytałem jak niebezpiecznie jest we Francji no i trochę się obawiam tej trasy.... Ogólnie nie mam ram czasowych. Pracuję zdalnie więc na razie planuję wyjazd bez daty powrotu  . Zastanawiam się czy jechać autostradami aby jak najszybciej pokonać tą trasę czy może jakąś trasą objazdową aby na spokojnie pokonać tą trasę i coś po drodze zobaczyć? Może ktoś ma jakieś wskazówki jak przygotować się do tej trasy? Jak wspominałem nie mam ciśnienia z czasem więc mogę tą trasę sobie zaplanować nawet na tydzień czy dłużej. Ale czy warto? Fajnie jakbyście podzielili się swoimi trasami jak jeździcie do Hiszpanii z zaznaczonymi sprawdzonymi miejscówkami do spania czy zobaczenia . Tak czy inaczej raczej będę omijał płatne autostrady we Francji. Wolę te pieniądze na coś innego przeznaczyć jak mi się nie spieszy z trasą.
Z góry dzięki za pomoc i wszystkie sugestie! I przepraszam jeśli temat wałkowany ale pierwsza podróż i mega się tym stresuję.... MILUŚ - 2024-04-16, 18:31 Temat postu: Re: Hiszpania - pierwsza podróż kamperem
Witaj , Albo masz zdrowe nerwy na ich ronda w każdej wsi albo dysponujesz dużym zapasem czasu 
Co do miejscówek to dużo z nas korzysta z park4night 
mischka - 2024-04-16, 18:43
Jechałem tylko do Paryża drogami darmowymi i ich jakość  nie urywa. Miałem apke na radary i ciągle ostrzegała przed zagrożeniem. Ilość fotoradarów na trasie jest imponująca.
Komplecik - 2024-04-16, 19:19 Mnie się spieszyło więc trasę z Krakowa do Hiszpanii pokonałem w dwa i pół dnia, faktycznie na park4night jest sporo fajnych miejscówek, te z ocenami powyżej 4 w moim przypadku się sprawdziły, najlepiej ogarniać to na bieżąco, podawanie tych które ja lub inni używali nie koniecznie się sprawdzi, bo to trasa wymusi gdzie będziesz miał ochotę dojechać, nie trzeba na siłę ciągnąć do danej miejscówki w około jest ich sporo
Np 
Marcin_0203 - 2024-04-16, 19:45 Park4night oczywiście mam i zamierzam z tego korzystać. No nic czyli wszystko wyjdzie w praniu w takim razie. Na początku taki był plan, że po prostu ruszam i na bieżąco szukam miejscówki w okolicy gdzie się zatrzymać. To jest właśnie to co mnie skusiło do zakupu kampera. Jedziesz bez planu a życie planuje Ci trasę  . Ale dużo naczytałem się o Francji, że niebezpiecznie i wgl  . Stąd pojawił się pomysł aby wcześniej zaplanować trasę.
Jakieś aplikacje macie do polecenia do fotoradarów we Francji? Myślę, że spróbuję niepłatnymi jechać. Jak mnie będzie bardzo droga męczyła to zawsze mogę wjechać na płatną i lecieć
Komplecik - 2024-04-16, 19:54 Chcesz zwiedzać Francję czy tylko przejechać? Marcin_0203 - 2024-04-16, 20:02
Tylko przejechać chcę. Komplecik - 2024-04-16, 20:42
To raczej trzeba zapłacić i przejechać na razówke, bo jeśli bezpłatnymi a masz nieograniczony czas to we Francji jest sporo do zobaczenia można jechać i jechać i zwiedzać. Marcin_0203 - 2024-04-16, 20:47
Hmm może masz rację. W takim razie raczej posłucham się doświadczonej osoby w tym temacie
Arkadius - 2024-04-16, 21:16 Cześć. Ja właśnie przyjechałem z Hiszpanii. Drogę do tego kraju robiłem w dwa dni - pierwszy etap to Polska A4 i Niemcy w okolice Fryburga. Tam nocleg na Rasthofie (ale jak chcesz to w Fryburgu jest Camper Park za 13 euro). Drugi dzień Francja autostradami. Też myślałem, że zaoszczędze ale zostałem wyleczony z tego pomysłu po ok. godzinie. Koszt autostrad na trasie Miluza - Hiszpania (Girona) to ok 120 euro. W Gironie masz Camper Park administrowany przez miasto. Spałem tam dwie noce i raczej jest spokojnie, na nockę zjeżdża naprawdę sporo załóg. Kolejnym etapem była dopiero Peniscola. Masz tam Camper Park Labrisa (9,5 euro) lub za darmo obok niego. A resztę to już musisz sam zaplanować co chcesz zobaczyć i jak ten czas spędzić. Powodzenia Marcin_0203 - 2024-04-16, 21:27
Super, wielkie dzięki za podpowiedzi! Czegoś takiego właśnie mniej więcej trzeba mi było. Inspiracji i mniej więcej wskazówek. W takim razie od razu wjeżdżam na płatna autostradę
Komplecik - 2024-04-16, 22:00 https://maps.app.goo.gl/a5CNATxeGAxdrN8H9 Koło Fryburga stałem tu. w miasteczku paliwo sporo tańsze Aral do 22 czynny Miejscówka jest na park4night SlawekEwa - 2024-04-16, 22:00
Spróbuj tak Miluza - Clermont-Ferrand /płatną / Clermont-Ferrand -Beziers / A75 bezpłatną/ i dalej do granicy z Hiszpanią płatną Marcin_0203 - 2024-04-16, 22:06
Dzięki za sugestie. Już teraz jakiś plan w głowie się zarysowuje
izola - 2024-04-16, 22:07 W Hiszpanii jest sporo kilometrów opłat za Autostrady zniesione. Drogi szybkiego ruchu są w dobrym stanie , więc nie ma sie czego obawiać, tym bardziej mając czas do dyspozycji. Co do Francji, to ona nie jest tak straszna, jak pogłoski prawią 😉 Szkoda by ją całkowicie zignorować i tylko gnać atostradami... Ograniczenia szybkosci trzeba jednak przestrzegać, bo to kosztuje i jest to tu pilnowane! Wczoraj mi co najmniej ze 4 Radary Navi Garmin nie ostrzegł, nowe dochodzą... Marcin_0203 - 2024-04-16, 22:11
Na Francję przyjdzie jeszcze czas może w drodze powrotnej albo w innym terminie. Na razie muszę się oswoić z kamperem i tym stylem życia. Hiszpania wydaje się idealnym miejscem do tego.
andrzej627 - 2024-04-16, 22:13
Na tej autostradzie płatny jest tylko Wiadukt Millau, ale, według mnie, warto nim przejechać.
SlawekEwa - 2024-04-16, 22:28
miałem właśnie o tym dopisać , ale byłeś szybszy 
Pozdrowienia 
orkaaa - 2024-04-16, 23:23 Ciężko coś doradzić gdy nie wiadomo na czym Ci zależy. Czy chcesz jak wielu jak najszybciej przejechać do Hiszpanii czy powoli codziennie po 150-200 km i dużo zwiedzać po drodze. Ja od 7 lat jeżdżę na wakacje do Francji i co do przejazdu tranzytowego mogę polecić jednak autostrady. Są płatne ale jedziesz szybko, mniejsze zmęczenie i jak będziesz się trzymał ograniczeń prędkości / fotoradary / to przejazd przez Francje jest bardzo wygodny. Zdecydowanie odradzam tranzyt drogami lokalnymi. Będziesz średnio jechał 40 km/h i stracisz wzrok od wypatrywania fotoradarów. O ewentualnych korzyściach finansowych nie pisze bo jeden mandat może się równać cenie za wszystkie autostrady. Co innego jak zwiedzasz francuskie miasteczka to drogi lokalne są super ale wówczas musisz się liczyć z tym że dziennie przejedziesz 150-200 km. I uwaga na ronda i fotoradary. Nigdy nie nocuj przy autostradzie. Na park4night masz wiele darmowych lub płatnych placów. Zawsze z nich korzystam z kilku powodów. Po pierwsze legalnie nocujesz w bezpiecznym miejscu po drugie masz serwis. Czasami są w super miejscach do zwiedzania. Gdy zwiedzasz miasta ta sama zasada. Parkingi rekomendowane na P4N w widocznych miejscach a nie gdzieś w zakamarkach. Zanim decyduje się na postój rozglądam się po okolicy i oceniam czy stoją inne kampery i czy jest bezpiecznie. Ale te zasady stosuje także w Polsce szczególnie gdy stoję na dziko. Ja swoją trasę dziele na 3 etapy. Z Kielc do granicy np postój w Budziszynie/ potem Niemcy i postój w okolicach Lionu i dalej do granicy. Francja jest pięknym krajem super przystosowanym do kamperów i nie ma się co bać. mischka - 2024-04-17, 07:43
Do Hiszpanii wybieram się za kilka tygodni i pojadę raczej płatnymi autostradami i A75 jak radzili koledzy. SlawekEwa - 2024-04-17, 07:48
Jak już dojedziesz do E to daj znać ile ojro idzie " oszparować" na tej trasie co podałem w stosunku do całej płatnej
mischka - 2024-04-17, 08:33 Jak wyprawa dojdzie do skutku to napisze jakimi drogami finalnie jechaliśmy i ile to kosztowało. orkaaa - 2024-04-17, 08:39 Mischa bramki przy sklepach na stacjach paliw czy szczególnie na plażach masz w każdym kraju. Dlatego jak kupujesz kampera który ma 3 metry wysokości to wiesz że nie wszędzie wiedziesz. Drogi lokalne jak już pisałem nie nadają się do szybkiego przemieszczania się ale do zwiedzania owszem. Natomiast olbrzymim plusem jest olbrzymia ilość miejsc i placów dla kamperów. Nie piszę o kempingach ale miejscach gdzie bezpiecznie można przenocować. Takie place w 80 proc są darmowe !!!! W malutkich miejscowościach gminie opłaca się taki plac wybudować i utrzymać. Miejsca postojowe i place z serwisem przy wszystkich atrakcjach turystycznych. I Francuzi z tego korzystają ponieważ jest to ich styl wypoczynku i gminy robią wszystko aby goście przyjeżdzali. Nie piszę o pięknej przyrodzie bardzo zróżnicowanej od oceanu do Alp, od winnic Alzacjii do pól lawendy w Prowansji. Nie pisze o rzymskich zabytkach, gotyckich katedrach czy historii bardziej współczesnej. Nie piszę też o muzeach, malarstwie, kulturze czy kuchni. Mischka - ja wiem na forum w 90 proc to Hiszpania i Grecja. Cudowne kraje które kilkanaście razy zwiedzałem z namiotem, ale jak będziesz jechał do Hiszpanii zjedź z autostrady do jakiego małego miasteczka. Może zmienisz zdanie czego Ci życzę 😉 PietraS - 2024-04-17, 12:30 Według mnie Francja jest najbardziej "kamperowym" krajem w Europie. Można tu, całe życie spędzić zwiedzając ją kamperem. To Francja jest najbardziej zróżnicowana geograficznie na naszym kontynencie. mischka - 2024-04-17, 12:32
Jak już wcześniej wspomniałem będzie drugie podejście. Leniwa wyprawa aby zatrzeć ślady pierwszego wrażenia. Może się spotkamy na miejscu i podpowiesz to i owo
Marcin_0203 - 2024-04-17, 16:51 Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Dzięki Wam mam już mniej więcej zarys trasy w głowie. Plan jest taki, że pierwszego dnia dojeżdżam do granicy z Niemcami. Przespać się pod granicą i następnego dnia przejazd przez Niemcy (nocleg w okolicach Fryburgu). I kolejny dzień przejazd przez Francję (trasą polecaną przez SlawekEwa) i nocleg już w Hiszpanii w Girona. Jak nie będzie żadnych komplikacji to wyjazd planuję na 30 kwietnia (1 maj Niemcy, 2 maj Francja). Oczywiście to nie jest sztywny plan ale zarys już jest. Dam znać jak ruszę, jaką trasą przejechałem i jak poszło
orkaaa - 2024-04-17, 17:40 Marcin plan super. Ja robię podobnie tylko zamiast granicy proponuje kamper plac w Budziszynie. Cisza, spokój i blisko autostrady. Ja jako następny postój wybieram Belfort wielki parking w mieście i blisko autostrady lub jak mam siłę Bourg en Bresse parking w mieście około 7 km od autostrady. Tak jak pisałem nigdy nie nocuj na parkingu przy autostradzie. Lepiej dołożyć kilkadziesiąt km i mieć spokój. Jak będziesz planowal bierz pod uwagę dni wolne i weekendy kiedy Niemcy i Francuzi także jadą i korki na autostradach murowane. I zamiast jechać stoisz 3 godziny. Dobrze mieć aktywną nawigacje która szczególnie w Niemczech umożliwia wcześniejsze zjazdy i omijanie korków w miejscach przecięcia autostrad. Autostrady we Francji płacisz kartą / wygodne / czasami gotówką. Trzeba omijać bramki z ich viatollem. I bilety na przejazd przy wysokim kamperze odbierasz jak ciężarówka czyli z górnego podajnika. Trzeba o tym pamiętać bo masz nawyki z osobówki i oczekujesz na bilet na dole a on czeka na Ciebie na górze. I jeszcze jedno co do przejazdu tzw darmową autostradą z Clermont Ferrand patrz w danym dniu na nawigację. Jak coś jest darmowe to zawsze jest masa samochodów i czasami opłaca się z Lionu jechać płatną na Montpellier niż stać na darmowej. Przerabiałem różne warianty i przy weekendach bywa różnie. Anras - 2024-04-17, 17:43 I biletów autostradowych nie chowaj w telefonie bo się rozmagnesują 
Marcin_0203 - 2024-04-17, 18:15 Planuję jechać na Google Maps czy to dobry pomysł? Czy warto mieć jakąś inną nawigację? A jak inną to co polecacie? Mogą być płatne jak są warte swojej ceny
Co do biletów i kampera to ja posiadam campervana. Zwykłe ducato blaszak z 2012r przerobiony na kampera. SlawekEwa - 2024-04-17, 18:36
Bardzo dobry pomysł i zainstaluj sobie w smartfonie apkę z cenami paliwa na D , F i E. Komplecik - 2024-04-17, 18:41
Wiele się nie kręciłem ale faktycznie tankowałem i spałem poza autostradami dojeżdżałem do nich i odniosłem podobne wrażenie, wytłumaczyłem sobie to tak, te stare pobudynki za dobre żeby burzyć za słabe i bez sensu by remontować 
Marcin_0203 - 2024-04-17, 18:48
A podpowiesz dokładne nazwy tych aplikacji? mischka - 2024-04-17, 18:57
Ja korzystałem w F i DE z Benzinpreis-Blitz i wszystko działało śpiewająco, czy sprawdzi się w Hiszpanii nie wiem. Na fotoradary Blitzer.de (tylko nie daj się złapać bo będzie drogo) z tym że tutaj też nie wiem czy w Hiszpanii zda egzamin SlawekEwa - 2024-04-17, 18:58
tak jak tylko Ewa przestanie rozmawiać przez mój telefon, bo Jej się rozładował 
Apka jest niestety tylko na D,F, E, P , SLO , L, A, I i B . Nie ma dawnych " domoludów" i GR i TR 
SlawekEwa - 2024-04-17, 19:02 Fuel flasz ze Sklepu Play Marcin_0203 - 2024-04-17, 19:05 Dzięki wielkie za pomoc! Co raz pewniej czuję się przed pierwszą trasą dzięki Waszym wskazówkom! Mniej obaw już mam :D SlawekEwa - 2024-04-17, 19:19 Fuel Flash -ze Sklepu Play tak miało być Edward - 2024-04-17, 19:31 Przejechałem Francję w drodze do Hiszpanii 4 razy. Na autostradzie francuskiej nie byłem bo uważam że Francja jest zbyt piękna i ciekawa żeby jej nie zobaczyć choćby z za kierownicy kampera. Ze zdziwieniem czytam powyższe teksty o tym że francuskie drogi są kiepskie,to absolutnie nie prawda.musisz pamiętać tylko żeby w navi ustawić "wyłącz drogi płatne" a wtedy pojedziesz wieloma odcinkami dróg szybkiego ruchu. Co do noclegów we Francji,za pierwszym razem na noc stałem w jakimś miasteczku na jakimś kamper placu z park4 night ,stały tam jeszcze trzy kampery i niestety w nocy rozwalili mi zamek w dzwiach od kierowcy,nic nie słyszałem, dzwi miałem dodatkowo spięte pasami i do środka mi nie weszli. kiedy opowiedziałem moim kolegom o tym zdarzeniu nasz forumowy kolega Fordek poradził mi abym zaopatrzył się we francuską kartę CAMPING-CAR Park co natychmiast uczyniłem.koszt to 5 eu.od tej pory na noclegi we Francji korzystam tylko z kempingów .koszt noclegu to 11 maksymalnie 15eu. jest tam super bezpiecznie. Wszystkim kolegom ktorzy maja problem z noclegami we francji zdecydowanie polecam ta karte. orkaaa - 2024-04-17, 19:35 Kolejna rzecz obok tych o których już było. Nie planuj przejazdu jak osobówką. To inna prędkość i inny komfort i inne zmęczenie. Dużo jeździłem po Europie i robiłem na raz trasę 1600 km i wydawało mi się że kamper z mocnym silnikiem to to samo na autostradzie. Niestety nie. Jedziesz wolniej, musisz być bardziej skoncentrowanym/ wiatr / trzeszczy i stuka/ i …jesteś bardziej zmęczony . Dla kampera 1200 km to już jest wyczyn przy dobrym kierowcy a kolejnego dnia i kolejnego znowu za kółkiem. Musisz o tym wiedzieć nawet jak jesteś super kierowcą. Do tego musisz mieć czas na znalezienie kamper placu, serwis itd itd. Trochę z tym schodzi. Na placu dla kamperów jak masz wolne stanowisko wjeżdżasz natychmiast i tankujesz wodę. Z tym schodzi najdłużej szczególnie rano gdy w kolejce stoi 4- 5 kamperów. Punkty serwisowe są tez na niektórych parkingach przy autostradach ale z nimi bywa różnie. Czasami są na żetony które kupujesz w kasie. Zanim powiesz po francusku o co Ci chodzi … znowu minie pół godziny . We Francji popularne są żetony Blue Delfin i nimi płaci się w niektórych miejscach do poboru wody. Warto mieć różne końcówki do węża czyli 1/2 , 3/4 i nawet 1 cal. Najlepiej na szybkozłączki. Używałem już wszystkich. Jak będziesz miał kolejne pytania to pytaj. Tu wiedza za darmo w podróży bywa różnie. Marcin_0203 - 2024-05-01, 06:27 Lekka zmiana planów i dopiero dzisiaj pewnie koło południa ruszam. Po dłuższym przemyśleniu nie stawiam sobie żadnych celów wcześniej. Jadę i jak będę czuł się zmęczony zaczynam szukać jakiejś miejscówki do spania w okolicy. Będę dawał znać w trasie jak postęp! Ależ emocje przy pierwszej podróży
peja76 - 2024-05-01, 21:51 Nie wiem czy tak jest na wszystkich stacjach w Francji, ale na tych co My tankowaliśmy płatność była tylko kartą, cała obsługa dystrybutora w jezyku Polskim jak uzywasz Polskiej karty ale żebyś wiedział że w tym momęcie blokują Ci 200eu z karty. Tankując przykładowo za 95eu zablokowane masz 200eu. Jechaliśmy przez święta i zwrot przyszedł dopiero po świętach czyli po dwóch dniach, dwa razy tankowaliśmy i 400eu zablokowane. Nie wiem czy tak jest na wszystkich stacjach, to juz muszą się wypowiedzieć bardziej doświadczeni koledzy.
Miłego wyjazdu, Hiszpania jest piękna
orkaaa - 2024-05-01, 22:18 To jakieś dziwne z tymi stacjami. Nigdy nie miałem sytuacji by gdzieś blokowano mi pieniądze. Tankowałem dziesiątki razy we Francji na różnych stacjach głównie pod marketami / bo najtańsze paliwo/. W automatycznej stacji wkładasz kartę, zwykle jest wybór jezyka / angielski, francuski / po czym masz informację że możesz zatankować za np 160 E. Podajesz pin do karty i lejesz. Na końcu po odłożeniu węża wychodzi kwota i rachunek i tyle jest pobierane z konta. PietraS - 2024-05-02, 05:51 Kiedy płacisz przy dystrybutorze kartą, wymagana jest wcześniej autoryzacja na Twoim koncie. Konkretnie oznacza to, że instytucja, która wydała Twoją kartę, tymczasowo blokuje kwotę od 125 do 375 euro. Robi to, bo nie wie z góry, za jaką kwotę pobierzesz paliwo. Kwota ta jest równa (mniej więcej) maksymalnej kwocie, jaką można przeznaczyć na pełny bak paliwa. Po zakończeniu tankowania niewykorzystane saldo jest zwykle natychmiast zwalniane. Zdarza się jednak, że Twój bank blokuje saldo na dłuższy okres, czasem maksymalnie do 14 dni. Zablokowanie nie oznacza jednak, że kwota zostanie pobrana z Twojego konta, służy jedynie jako gwarancja płatności. Jeśli chcesz, aby saldo zostało zwolnione szybciej, musisz skontaktować się ze swoim bankiem. Dotyczy to też hoteli i wypożyczalni samochodów, oni również mogą zarezerwować kwotę na Twojej karcie kredytowej w ramach gwarancji. Mogą to robić w całej Europie. Sprzedawcy mogą sami określić wysokość tej gwarancji. Dlatego w Twoim interesie leży sprawdzenie tego poprzez rezerwację pokoju w hotelu lub wynajęcie samochodu. mischka - 2024-05-02, 07:52
Marcin_0203 - 2024-05-04, 10:38 No więc dojechałem do Hiszpanii! Uznałem, że jadę jak kieruje nawigacja i płatnymi. Więc przez Francję jechałem autostradą A36 w kierunku Dijon i wjechałem na A6 następnie A7 oraz A9. Koszt przejazdu przez Francję wyniósł mnie 126,7€. Przy czym na A36 zjeżdżałem na nocleg i wjechałem potem na A6. "wyciąłem" kilkadziesiąt kilometrów płatnej trasy zjeżdżając na nocleg. Ruszyłem 1 maja ok. 11:30 z Lubelszczyzny. Przed 22 dojechałem na pierwszy nocleg w okolice Chemnitz (dokładnie tutaj 50.734699, 12.7683). Bardzo fajny nocleg w cichym na uboczu miejscu i blisko autostrady. Oprócz mnie było 5-6 kamperów. Następnego dnia ruszyłem ok. 8 i przed 21 dojechałem na nocleg we Francji (46.982818, 5.309185) parking na jakiejś wsi przy cmentarzu. Cicho, spokojnie. Był jeszcze jeden kamper oprócz mnie. Następnego dnia ruszyłem ok. 6 i ok. 14 wjechałem już do Hiszpanii 🙂. Trasa bardzo fajnie przebiegła i bez żadnych komplikacji. Jechałem sobie powoli nie spiesząc się z kilkoma postojami zjeść coś czy rozprostować kości. Niestety Hiszpania przywitała mnie awaria auta i czekam do poniedziałku na otwrzenie warsztatu w okolicach Figueres . Na szczęście udało mi się podjechać na pierwszą miejscówkę (znalezione na szybko na P4N aby zatrzymać się zjeść i przywitać Hiszpanie) i miejscówka bajeczna (według P4N nie można tam spać ale polecam z całego serca odwiedzić to miejsce). Tutaj namiary na miejscówkę: 42.101273, 3.183625.
Dzięki wszystkim za wszelakie wskazówki i rady! SlawekEwa - 2024-05-04, 17:59 No i dałeś radę 
Co to za awaria auta ? Marcin_0203 - 2024-05-04, 18:05
Posiadam Fiata Ducato z półautomatyczną skrzynią biegów i włączył mi się tryb serwisowy w skrzyni biegów. Mam dostępne tylko dwa biegi do przodu, luz i wsteczny. Byłem w jakimś warsztacie i odesłali mnie do serwisu fiata w Figueres. I czekam do poniedziałku aby czegoś się dowiedzieć. SlawekEwa - 2024-05-04, 18:08
Może być ciężko, bo tych wynalazków nie ma za dużo, ale trzeba być dobrej myśli zwłaszcza, że to jednak serwis. Marcin_0203 - 2024-05-04, 18:13
Wiem zdaję sobie z tego sprawę. Przy zakupie trochę obawiałem się tego ale taki się trafił i taki kupiłem. Jak będą problemy to wymienię skrzynie na zwykły manual i już. Mam nadzieję, że jakaś drobnostka w elektronice (taki ma wygląda bo raz jest dobrze a za jakiś czas przechodzi w tryb serwisowy). Bim - 2024-05-04, 18:14
I golą bez mydła i pod włos 
Marcin_0203 - 2024-05-04, 18:16
To też prawda No ale cóż zrobić. Bywa i tak czasem
Andrzej 73 - 2024-05-05, 12:43 Marcin_0203, Kolego jaki masz silnik do tego pół automatu? Marcin_0203 - 2024-05-05, 13:10
2.3 diesel 130KM Andrzej 73 - 2024-05-05, 15:33 Trochę słaby. Możliwe że poszły synchronizatory. Poczekaj na analizę fachowców. Powodzenia
antwad - 2024-05-05, 18:12 Trochę daleko od Figures, bo to za Walencją w Denii masz bardzo porządny serwis prowadzony przez Polaków (ojciec z synem). Firma nazywa się Turboxsafor; dokładne dane znajdziesz w Google. Warto zapisać ten namiar, nigdy nie wiadomo co może się przydarzyć. Marcin_0203 - 2024-05-05, 18:18
Super, dzięki! Bardzo cenna informacja. Oby nigdy nie przydała się ta informacja ale warto mieć. Dzięki! mischka - 2024-05-15, 07:51 Marcin_0203, jak wasza podróż? Marcin_0203 - 2024-05-15, 08:37
Dzięki za zainteresowanie. Miałem opisać całą sytuację jak już naprawię auto i ruszę w trasę ale opiszę już teraz co do tej pory wydarzyło się u mnie. No więc tak 6 maja z rana (poniedziałek) udałem się do tego serwisu Fiata do którego czekałem. Oczywiście zawaleni robotą i powiedział mi, że prawdopodobnie będzie to sprzęgło. Nie mieli czasu w tamtym tygodniu i powiedział, że mogą mi pomóc dopiero w następnym tygodniu (czyli po 12 maja). Jeżeli to by okazało się sprzęgło to wycenili naprawę na ok. 1800Euro  .
Więc po tej wizycie zadzwoniłem do tego warsztatu prowadzonego przez Polaków Turboxsafor. Opowiedziałem jaki mam problem i powiedzieli, że bez problemu mi pomogą. Wysłałem jemu wszystkie dane mojego auta i miał przygotować mi wycenę + zorientować się ile kosztowałaby laweta aby dojechać do niego (mam prawie 550km tam). Po południu przesłał mi wycenę na naprawę na 1200Euro ale problem był z transportem. Jakaś firma tam koło niego wyceniła transport na 1500Euro . Więc wtedy pomyślałem sobie, że mam assistance i skorzystam z ich pomocy. W ramach assistance mam holowanie do 400km na terenie Europy. Więc ustaliłem z nimi, że te 400km mogą mnie holować a dalej te 150km jakoś sam sobie poradzę. Liczyłem, że może jak przyjedzie laweta i już będzie samochód na lawecie to jakoś się dogadam aby już podwiózł te 150km ale po prostu poszukam jakieś innej lawety. No i wtedy pojawił się problem, że assistance nie jest w stanie mi zapewnić lawety na tak dużym dystansie i według nich duży samochód (posiadam Fiata Ducato zwykły blaszak L4H2 lub L4H3 już nie pamiętam dokładnie). Przekazali mi, że oni tworzą na jakiejś stronie Hiszpańskiej zapotrzebowanie na taki transport i jak ktoś się zgłosi to będzie ale nie wiadomo kiedy ktoś podejmie się zlecenia.
We wtorek przed południem dostałem SMS, że jakaś firma przyjęła zlecenie i będzie za niecałą godzinę. Po paru minutach dzwoni do mnie assistance, że firma która przyjęła zlecenia zrobiła to tylko po to aby umówić się ze mną na jakiś termin holowania. Po czym okazało się, że w tym tygodniu (6-12 maj) na pewno nie są w stanie mnie holować. W przyszłym tygodniu (13 - 19 maj) również nie są w stanie mi zagwarantować holowania.... Więc wtedy porzuciłem ten pomysł. Zacząłem szukać jakiegoś mechanika w okolicy. Byłem w 3 warsztatach. W każdym odesłali mnie do Fiata... No więc nie mając innego wyjścia we wtorek 7 maja udałem się do Fiata aby umówić się na serwis. Wtedy byli trochę luźniejsi i poświęcili mi chwilę aby podłączyć komputer i sprawdzić czy coś w nim im nie pokaże. Tłumaczyłem im, że błąd pojawia się gdy zaczynam jechać. Jak zgaszę i odpalę silnik to błędu nie ma. Trzeba ruszyć parę metrów aby pojawił się błąd. Chyba nie mieli wtedy czasu/ochoty (albo nie zrozumieli bo po angielsku ciężko z nimi się komunikować a ja nie znam Hiszpańskiego) ruszyć parę metrów samochodem. Nie stwierdzili żadnych błędów w komputerze i umówili mnie na poniedziałek 13 maja na 8 rano. 13 maja udałem się do serwisu Fiata. Spędziłem tam max 1,5h. Wzięli mój samochód przejechali się i stwierdzili, że komputer im pokazał uszkodzenie czujnika sprzęgła. Zamówili ten czujnik i powiedzieli, że będzie za 2-3dni.... Jak przyjdzie czujnik mają go założyć i sprawdzić czy pomogło. Jeżeli to nie pomoże to powiedział, że muszą wyjąć i otworzyć skrzynię aby zobaczyć w ją w środku i coś zdiagnozować.... Wczoraj dostałem mail, że dzisiaj koło południa/po południu ma być ten czujnik. Więc czekam teraz aż przyjdzie i jadę do nich na próbę. Zobaczymy co dalej. Jak widać dosyć skomplikowana sytuacja . Na szczęście mogę poruszać się samochodem w najbliższej okolicy (mam 2 biegi do przodu + luz + wsteczny). Więc mogę podjechać nalać wody czy zrobić serwis. Mam nadzieję, że ten czujnik rozwiąże problem. Bo patrząc po tym jak to wszystko idzie u nich jak będą musieli wyciągać skrzynię to nie wiem czy w maju ruszę stąd . Dam znać dzisiaj czy ten czujnik rozwiąże problem.
WaldekR - 2024-05-15, 08:51 No to masz atrakcje. peja76 - 2024-05-15, 09:12 Widać że sytuacja dynamiczna
Spróbuj dodzwonić się pod ten numer 534 534 998 Poproś Andrzeja, wytłumacz mu sytuację w jakiej jesteś i co sie dzieje, powiedz że tel masz od Piotra z Obornik, może akurat na coś cię nakieruje. Oni naprawiają skrzynie automatyczne. Powodzenia
Marcin_0203 - 2024-05-15, 09:33
Dzięki za kolejny kontakt i chęć pomocy. Zobaczymy co dzisiaj przyniesie wymiana tego czujnika. mischka - 2024-05-15, 18:44 Marcin_0203, macie przynajmniej pogodę? Marcin_0203 - 2024-05-15, 21:06
Tak pogoda była super. Nawet po 26-7 stopni. Dopiero wczoraj się popsuła i to był pierwszy deszczowy dzień. Wymiana czujnika pomogła! Błąd zniknął mogłem ruszyć dalej w trasę. Przejechałem ok. 200km, jestem już za Barcelona. Jechałem w stronę lepszej pogody . Ale mam wrażenie, że sprzęgło się ślizga więc kieruje się do warsztatu Turboxsafor aby to sprawdzić. Ale już mogę się poruszać więc kamień z serca
Zbynek - 2024-05-15, 21:29
Być może wystarczy kalibracja sprzęgła z nowym czujnikiem. Marcin_0203 - 2024-05-16, 09:54
Być może tak. Dlatego jadę tam sprawdzić to. Pewnie jutro tam się pojawię bo pracuje zdalnie więc nie mam całego dnia na jazdę i spokojnie sobie jadę wieczorami. antwad - 2024-05-16, 18:43
Obok warsztatu masz samoobsługową stację paliw z bardzo sympatycznymi cenami
Cyryl - 2024-05-17, 18:08 co do płatnych dróg we Francji tranzytowo. parę dni temu wróciłem z Hiszpanii. jest taka droga zwana przez kierowców ciężarówek Portugalką i pozwala trochę zaoszczędzić jadąc tylko częściowo po płatnych drogach. 1. za przejściem granicznycm Moulhausen jedziemy płatną A36-E60 na Besancon, 2. za nią w miejscowości Dole zjeżdżamy z płatnej autostrady na N5, 3. jedziemy na Chalon-sur-Salone, 4. dalej wjeżdżamy na N145-E62 na Clermont-Ferrand, 5. dalej N89 do Bordeaux. tam wieżdżamy na płatną autostradę. droga ta ma 680km i pozwala zaoszczędzić około 130 euro, jest w przeważającej części dwupasmowa. ja jechałem w tamtą stronę przez Tuluzę i na Andorę. wracaliśmy z wydmy Piłata do Miluzy przez właśnie Bordeaux i taką wieś Lapeyrose (staliśmy tam parę dni) w większości Portugalką. Marcin_0203 - 2024-05-27, 22:19 Od czwartku cieszę się sprawnym autem w końcu . Ze skrzynią wystarczyła adaptacja + w Turboxsafor znaleźli jeszcze jakiś czujnik odpięty przy skrzynii biegów. Jak na razie skrzynia chodzi bez zarzutu. A zrobiłem już trochę kilometrów po górach i serpentynach . Dodatkowo wymienione poduszki silnika bo okazało się, że są do wymiany. Podczas trasy do nich miałem problem z wentylatorem od klimatyzacji. Okazało się, że wentylator do wymiany. Również to ogarnięte. No i perełka w nocy z środy na czwartek padł mi akumulator w części mieszkalnej . W czwartek rano zamówili akumulator i po południu już miałem zrobione auto i nowy akumulator który sobie wymieniłem. Od tamtej pory spokój z samochodem. W końcu mogę się cieszyć podróżą.
Patryk z tatą są niesamowicie przyjaźni i pomocni. Wszystko czego potrzebowałem czy wody do kampera czy coś dowiedzieć się nie było problemu. Dodatkowo zakumplowałem się z pracownikami warsztatu . Zaproponowali wspólne wyjście do klubu w piątek więc również skorzystałem . Życie piszę piękne przygody. Dzięki za polecenie Turboxsafor!
peja76 - 2024-05-28, 07:02 No i elegancko, teraz czekamy za relacją
Komplecik - 2024-05-28, 08:03 Właśnie, prosimy odśwież nam wspomnienia z Twojego punktu widzenia , też proszę o relacje co tam teraz w tej Hiszpanii 
antwad - 2024-05-28, 16:44
No a piesek? Z nim też musiałeś się zakumplować. Nie ma opcji
SZEJK - 2024-05-28, 16:50 Marcin!! super że dzielisz się z nami przygodami technicznymi
Teraz czas na przygody turystyczne, dawaj coś ciekawego. 
|
