Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Kupujemy kampera - Wiekowy kamper na start

tmk - 2017-08-06, 14:49
Temat postu: Wiekowy kamper na start
Cześć!

Jestem na etapie poszukiwań pierwszego kampera. Budżet mam ograniczony – ok. 20-25k pln. W grę wchodzą wyłącznie starsze konstrukcje – ale to mnie nie przeraża, mam doświadczenie z wiekowymi autami.

Po kilkunastu dniach lektury forum (tego i kilku zagranicznych) – mam już jakiś obraz swoich oczekiwań. Alkowa (bo mi się podoba, a Integra i tak jest poza zasięgiem).

Natomiast mam kilka wątpliwości/pytań do bardziej doświadczonych użytkowników kamperów.
Przede wszystkim – kamperem będziemy jeździć w 4 osoby (2dorosłych + 2 małych dzieci), ew. z psem i świnkami morskimi.

Dlatego myślałem raczej nad mniejszą zabudową (5m długości). Nie mam też dużego doświadczenia w poruszaniu się dostawczakiem – raptem kilkadziesiąt km w małym Transicie oraz MB Vito. Stąd też mała zabudowa wydaje mi się bardziej naturalna na początek.

Z drugiej strony – coś z 6 miejscami do spania kusi bardziej (zawsze to więcej przestrzeni). Więc największy dylemat to chyba – mały czy duży. Małym chyba łatwiej się poruszać i zaparkować. Chodzi mi o używanie w perspektywie dłuższych wycieczek – po kilka kilometrów to i autobusem dałbym radę. Na co dzień jeżdżę Grand Scenic’em – więc nie jest to jakiś mikrus, ale to jednak nie dostawczak. Zwłaszcza, że moja Małżonka też by pewnie prowadziła kampera.

Kolejna sprawa – raczej obstawiam platformę Ducato (i wszelkie Peugeoty/Cytryny). Dostępność części jest dla mnie ważna. I tu znów ale… kuszą mnie bardziej egzotyczne campery – np. jest ciekawy zabytkowy Opel w Trójmieście czy jeszcze niedawno w Legionowie stał Transit z 1985. Jednak tu obawiam się o części – zwłaszcza, że planujemy trasy PL-DE (Rugia), ew. PL-CZ (Morawy Południowe). Nie chciałbym zostać za granicą z koniecznością oczekiwania na paczkę z częściami. Czy słuszne są moje obawy?

Potrzeby mam raczej proste ;-) Chcę sprawne technicznie auto, w którym nie muszę dużo grzebać (nie mam na to czasu), a które da mi trochę zabawy i pozwoli stwierdzić czy warto zainwestować w coś lepszego. Myślę o aucie na 2-3 lata. Wiem, że jak coś ma 20-30 lat to ma swoje wady – nie oczekuję „stanu igła”.

Fajnie byłoby gdyby miało pasy 3-punktowe dla 4 osób – ale to raczej marzenie ściętej głowy i liczę się z koniecznością ingerowania w auto.

Póki co oglądałem z bliska kilka kamperów (nie koniecznie na sprzedaż), a aktualnie zastanawiam się nad 4 ofertami:
1) https://www.olx.pl/oferta...html#fb04b3ab73 – raczej drogi, ale zadbany. Właściciel ma go od roku. Oglądałem auto wczoraj. Kilka ciekawych modyfikacji (np. instalacja pod panel, oświetlenie LED, kamera cofania, TV z czytnikiem kart co przy dzieciakach w drodze jest bezcenne – ja mam mało czasu i pewnie sam tego nie zrobię) Nie ma jednak bagażnika dachowego, a klamotów trochę wozimy.

2) https://www.olx.pl/oferta...D5-IDhxrPX.html - jak już ustaliłem od forumowicza, którego pytają o przebieg ;-) mnie przebieg średnio interesuje, kamper to nie samolot. Wydaje się odpowiedni. Z tego co widzę zadbane auto, a właściciel z forum to dla mnie zawsze jakiś plus. Na jego plus przemawia dla mnie 2,5D wolnossący.

3) https://www.otomoto.pl/of...=olx#xtor=SEC-8 – ten mnie kusi najbardziej, ale boję się gabarytów większego kampera. Czy ktoś go widział z bliska? Zdjęcia są trochę podpimpowane. Pewnie wybiorę się do Malborka obejrzeć. Silnik z turbiną - nie demonizuje turbo - mam jedno blisko 40-letnie, benzynowe.

Szukam czegoś co już trochę stoi w PL i było używane przez sprzedającego-właściciela. Mam alergię na handlarzy ;-)

Dzięki za pomoc!
Pozdrawiam,
Tomek

silny - 2017-08-06, 16:42

Tylko max . Piszę poważnie, miałem na busie , teraz integre z garażem trochę ponad 6 metr9w
Za rok/ dwa jak będę zmieniał to pod 7 metrów i komfort.

Jeżdzę 2+2 więc wiem co mówię.
Do 7 metrów wszędzie się mieści. :spoko

:spoko

DC - 2017-08-06, 20:13

Jak będziesz chciał wybrać się do Malborka żeby obejrzeć to Ducato to daj znać. Jestem z okolic Gdańska, mam za sobą kilkadziesiąt obadanych kamperów i parę lat z rodziną w kamperze. Służę pomocą, daj znać na PW. :spoko
daniels - 2017-08-06, 20:23
Temat postu: Re: Wiekowy kamper na start
tmk napisał/a:


3) https://www.otomoto.pl/of...=olx#xtor=SEC-8


W tym umywalka wygląda jakby właściciel kiepował papierosy przy goleniu. Może to wina tej paintowej obróbki zdjeć. Gość retuszować nie umie i po wycięciu niedoskonałości na kamperze trzeba było nałożyć filtr :malarz:

WINNICZKI - 2017-08-06, 23:40

Kampery Hobby świetnie wyglądaja ,ale niestety ciekną im alkowy co zresztą widać na zdjęciu w trzecim kamperze. Co do pewności w jakim jest stanie to pozycja nr dwa to 100%pewniak.Facet remontował go i pokazywał etapy remontu.Kamper jest w stanie idealnym.Dziwie sie ,że sprzedaje go po kosztach remontu ponieważ wart jest dużo więcej, Za uczciwą cene ja bym krzyczał 30000 i to by nie było drogo, jak tylko lubisz spokojną jazdę bo silnik bez doładowania ,Ale za to bezawaryjny to bym sie nie zastanawiał ani chwili.Doskonaly patent z schowkiem od strony markizy cały sprzęt turystyczny masz pod ręką .Pierwszy dobry dla dwócn osób. Brak stopnia z kampera może świadczyć o zgnitej podłodze w tym miejscu.Ja bym nie zwrócił na niego uwagi. Bierz drugiego i po wakacjach czekam na flaszkę ,bo będziesz zadowolony z wyboru. :spoko
Robert K. - 2017-08-07, 10:38
Temat postu: @tmk
Jakoś tak ostatniemi czasy wakacje mijają mi na oglądaniu kamperków. Takie hobby...
Malbork sobie daruj, łazienka zgniła a ościeżnica drzwi wejściowych trzyma się już na słowo honoru. polecam tego olsztyńskiego. Nie było się do czego przyczepić. Facet - forumowicz "digue" odbudował ściany, pokrył nowym aluminium i z takich poważnych spraw naprawdę nie ma się czego czepiać. Jest parę drobiazgów ale samochód do jazdy. Ja nie kupiłem bo szukam innego wnętrza. A no i jeszcze ważna sprawa długość 4,8 m. To maleństwo.
pozdrawiam

tmk - 2017-08-08, 14:36

Cześć,

Dzięki za porady. Kamper od Dique faktycznie wydawałby się najsensowniejszy - ale po różnych przymiarkach i "podglądaniu" kamperów na 3miejskich parkingach i kampingach jednogłośnie uznaliśmy, że szukamy czegoś co najmniej 5-6 osobowego.

Układ, który nas interesuje to alkowa + łóżko po środku (to ze stolikiem) + łóżko na końcu kampera. Pozostają więc większe zabudowy. I tak musimy się nauczyć jeździć taką krową - więc czy będzie miała 5, 6 czy 7 m długości - to już nie robi większej różnicy.

Nie planujemy nocowania pod supermarketami, itp. - raczej kampingi i leśne miejscówki, także łatwe parkowanie nie ma cechy kluczowej.

Niestety - jeszcze nie natrafiliśmy na ciekawy egzemplarz, który by nas zainteresował.

Dzięki!

La Digue - 2017-08-22, 20:30

:spoko
Powsinogi - 2017-08-22, 20:38

tmk - czyli szukacie takiego kampera, jak my mamy. Bardzo chwalimy sobie układ.
Długość - niecałe 6 metrów, bez rowerów mierzone.

Trudno taki znaleźć, nasz jak się trafił to jechaliśmy od razu.

relabi - 2017-08-25, 22:03

Piszesz 2-3 lata to nawet na drzwiach od stodoły dasz radę za ten budżet a ryzyko nie wielkie kupuj dużego inwestycja podobna a wygodniej do jazdy tylko z mocnym silnikiem :spoko
Wanderer - 2017-08-29, 15:28

Temat pasuje to się podepnę. Mam zamiar kupić pierwszego kampera dla 1-2 osób. Dla mnie musi być prysznic, i wyrko bez rozkładania, coby w podróży odsapnąć od czasu do czasu. Co powiecie o tym?
https://www.olx.pl/oferta...D5-IDo3OSE.html

Gabriel - 2017-10-10, 16:01

Witam,

Temat pasuje więc chciałbym się poradzić. , nie mam kompletnie pojęcia o camper ach ale po latach spania w aucie lub obok na wakacyjnych wyjazdach podjąłem decyzję , że czas na camper dla 2 dorosłych i 2 dzieci,a możliwe ze niebawem 3 dzieci. Niestety budżet bardzo ograniczony maksymalnie 20-25tys.zł. zastanawiam nad kupnem blaszaka i przeróbki lub kupno gotowca (tak byłoby najfajniej). Przeglądam różne oferty i widze , że w małych cenach to kiepsko coś trafić. Czy camper w kosztach ok 10 tys. Zł ma w ogóle sens?

https://www.otomoto.pl/of...y-ID6z2s7a.html

https://www.otomoto.pl/of...a-ID6z4xRX.html

https://www.otomoto.pl/of...e-ID6z8aNg.html

Przypuszczam, że wywołam śmiech wielu camper'manow, ale ponoć nie ma głupich pytań. Czy warto w ogóle szukać w takich pieniądzach domu na kółkach.

Auto byłoby wykorzystywane na wiele wyjazdów w ciągu roku również w okresie jesienno -zimowym.

Co byście radzili, czego szukać i gdzie w kraju czy za granicą. ?

Dziękuje

Wanderer - 2017-10-10, 17:15

:spoko Wszystko ma sens a smiechem (który na pewno będzie) się nie przejmuj. Tutejsze "wujki dobra rada" zaraz ci napiszą, ze kamper nie wino, że w tych pieniądzach to ty żebrak jesteś i że to nie jest sport dla biedaków. Aha, i ze poniżej 50K to ty nic rozsądnego nie kupisz. Większość też tutejszych bywalców poleci ci kampera od forumowicza bo pewniejszy, bo przecież dba, "się zna" i inne takie. Niestety większość też tu sprzedających robi podstawowy błąd przy wycenie i do wartości "blachy" dodaje wartość sentymentalną. No i jeszcze będą ci wciskać, że "rama" nieważna a liczy się "buda", co jest bzdurą przy kamperze w tych pieniądzach.
Reasumując nie liczył bym na jakieś praktyczne rady, chyba że ktoś podjedzie i auto z tobą obejrzy. Musisz niestety sam sprawdzać każdy egzemplarz. Wszyscy tu piszą, że najważniejsze to sucha zabudowa i brak zapachów w związku z tym w każdym ogłoszeniu przeczytasz, że autko jest "suchutkie i pachnące". :-P Trzeba pojechać pomacać i zapłacić za diagnostę.
Dla mnie osobiście równie ważne co brak nieszczelności była sprawna mechanika auta. Budę zawsze mogę jakoś pouszczelniać w trasie, a jak się auto rozkraczy szczególnie za granicą, to koszty cie zjedzą. nie wspomnę już o bezpieczeństwie.

daniels - 2017-10-10, 17:36

Wszystko na co zwracać uwagę przy kupnie kampera :bylo

Kolego Wanderer lubisz wbijać kij w mrowisko :stop: Sytuacja przez Ciebie opisana wynika sama z siebie. Nie wiem nic wybierzcie za mnie. Koszty odbudowy zabudowy są nieporównywalnie większe od robienia mechaniki w autach wiekowych. Dlatego takie rady.

andi at - 2017-10-10, 17:46

A możne za te złote zobaczyć za przyczepką .Myśle że była by w niezłym stanie
Zobacz i popytaj tu http://forum.karawaning.pl/index.php?&Itemid=2
Bez urazy tylko doradzam :spoko

Wanderer - 2017-10-10, 17:48

daniels napisał/a:
lubisz wbijać kij w mrowisko :stop:

Mówię jak jest :diabelski_usmiech Wszystko pochodzi z forum. Co do kosztów odbudowy to się nie zgodzę, IMO są porównywalne, a koszty dodatkowe o których pisałem niebagatelne. No chyba, ze chcesz posadzić nową zabudowę na takim dziadku, ale to chyba nie ma większego sensu.

slawwoj - 2017-10-10, 17:56

Wanderer napisał/a:
Budę zawsze mogę jakoś pouszczelniać w trasie,


Tiaaa. A grzyba ze ścian usmażyć na patelni.

tolo61 - 2017-10-10, 18:18

Wanderer...
Napiszę krótko
Nie podoba mi się ton Twojej pierwszej wypowiedzi."""Wszystko ma sens a smiechem (który na pewno będzie) się nie przejmuj. Tutejsze "wujki dobra rada" zaraz ci napiszą, ze kamper nie wino, że w tych pieniądzach to ty żebrak jesteś i że to nie jest sport dla biedaków. Aha, i ze poniżej 50K to ty nic rozsądnego nie kupisz. Większość też tutejszych bywalców poleci ci kampera od forumowicza bo pewniejszy, bo przecież dba, "się zna" i inne takie."""

Myślę że słowa które padają są obraźliwe / wczytaj się w to co napisałeś /
I podaruj sobie wrzucanie ludzi do jednego wora / może Ty jesteś z tej grupy drwiących z małego zasobu gotówki czy ubóstwa innych /
Niestety ja też należę do grupy osób zarabiających średnio
Jednak NIKT NIGDY na tym forum nie nazwał mnie żebrakiem czy też biedakiem
Zastanów się nad sobą...
Wracając do tematu ...
Szukaj a znajdziesz . Niejednokrotnie pisałem i mówiłem że nie ma problemu z wydaniem gotówki gdy się ją posiada .
Problemem jest znalezienie czegoś na miarę swoich możliwości
Ale jest to MOŻLIWE ...
Ja kamperowanie zaczynałem starym VWT1 z okienkami w dachu którego dostałem za symboliczną 1DM...
Tak że do 10000zł ,20000 , znajdziesz na pewno coś co warte jest wydanych pieniędzy .
O radości z kamperowania nie wspomnę
Pozdrawiam
:spoko

DC - 2017-10-10, 18:54

Będziesz musiał oprócz oczywiście gotówki, uzbroić się w cierpliwość przy szukaniu. Przy kwocie 20-25 tyś. już można się rozglądać z tym że 95% rozsądku 5% napalania się na "okazje" , nigdy na odwrót :mrgreen: Sam szukam coś podobnego dla kolegi i jak się coś fajnego trafia to trzeba jechać od razu bo za dzień, dwa już sprzedany :-/
Wytypowane kampery w ogłoszeniach bym sobie odpuścił, z daleka widać że będziesz na dzień dobry musiał wydać drugie tyle na remonty i naprawy zanim z rodziną wyjedziesz w trasę.

Gabriel - 2017-10-10, 19:08

Serdecznie dziękuję za rady. O to mi chodzilo. Czyli szukam dalej. A czy znają koledzy jakieś strony gdzie warto szukać i co ważne czy można liczyć na pomoc do ewentualnych oględzin?
Jeszcze raz dziękuję za pomoc. Pewnie jak za jakiś czas coś trafię to znowu będę się odzywał o radę. Dziękuję. :lol:

DC - 2017-10-10, 20:58

Może ten, niedaleko i wygląda trochę lepiej . https://www.olx.pl/i2/ofe...tml#:929e061053
daniels - 2017-10-10, 21:16

Wanderer napisał/a:
No chyba, ze chcesz posadzić nową zabudowę na takim dziadku, ale to chyba nie ma większego sensu


Ile jest takich historii na CT. Ludzie odbudowują od zera różne ciężkie przypadki i nie zawsze jest to z wyboru, ale z faktu, że przy zakupie myśleli, że jakoś się uszczelni. Suchość zabudowy rozumie jako nie dewastowanie konstrukcji przez wodę. To jest ten święty gral kamperowców, bo jeśli się ma to w du.. to pewnego dnia i zabudowa tam może się znaleść :kosa:


MisioKRAK - 2017-10-10, 21:18

Na pewno też troszkę racji w szukaniu dobrej techniczno-mechanicznej części kampera...
Ale jednak tak jak tu większość poparła że zabudowa jest ważniejsza i trochę droższa...

CORONAVIRUS - 2017-10-10, 21:30

tolo61 napisał/a:

Jednak NIKT NIGDY na tym forum nie nazwał mnie żebrakiem czy też biedakiem


a jednak czasami biednie wyglądasz , taki sponiewierany jak żebrak i bezsilny tylko przytulić bys przez okno nie wyleciał :haha: :haha: :haha: :haha: :haha:

jacek stec - 2017-10-10, 22:00

O przez ponad 10 lat istnienia forum nie mieliśmy jeszcze speca od uszczelniania kampera w drodze-i w końcu się trafił . :roll:
Wanderer - 2017-10-10, 22:20

tolo61 napisał/a:
Wanderer...
Jednak NIKT NIGDY na tym forum nie nazwał mnie żebrakiem czy też biedakiem

No widzisz, a mnie owszem.

I jeszcze spytam tych co wiedzą na pewno: Wolicie mieć mokre łózko czy pęknięty przewód hamulcowy?

mrsulki - 2017-10-11, 06:19

Wanderer napisał/a:
Wolicie mieć mokre łózko czy pęknięty przewód hamulcowy?

Wolę pęknięty przewód, bitą kabinę, zatarty silnik itp niż zgniłą zabudowę.

silny - 2017-10-11, 06:50

Przez ostatnie lata nie szukając ostro tylko cierpliwie miałem przyjemność ,przy okazji ogladania droższych kamperów , widzieć dziadziusie warte ceny ,.

Jedem za 9900 zaskoczył mnie mocno , ale za 22000 widziałem dosłownie igłe , więc się da - tylko cierpliwie.

Suchy musi być -jak myślisz inaczej to przegrałeś w tym sporcie :-/


:spoko

daniels - 2017-10-11, 07:56

jacek stec napisał/a:
O przez ponad 10 lat istnienia forum nie mieliśmy jeszcze speca od uszczelniania kampera w drodze-i w końcu się trafił . :roll:


:brawo: dobre

Bazyli - 2017-10-11, 08:40

Wanderer napisał/a:
Budę zawsze mogę jakoś pouszczelniać w trasie...

Pewnie że tak. Wystarczy wozić ze sobą szmaty i wtykać je w miejsce przecieków krypy.

erikson - 2017-10-11, 08:54

ja kupuje z premedytacja blaszaki po przeróbce,mam wtedy z głowy przecieki i odbudowy za kupe kasy,ostatni moj blaszak objechał chorwacje,troszke wloch,wegry i dalej ma chec,jest obskurny ,ale w środku ma to co mi potrzebne,nawet jak sie gdzieś w świecie popsuje to nie bede z glowy włosów wyrywał jak go ściągnąć i ile to mnie kasy wyniesie,po prostu dziada zostawię i tyle, miałem juz droższego i tez mi wywijał niespodzianki wiec jest starszy,toporny i tani,nie stac mnie na nowego i rodzynka lub igielke a jezdze po europie. Na dzis mam takie podejście,a juto kto wie,moze mi sie znudzi?
Wanderer - 2017-10-11, 09:50

mrsulki napisał/a:
Wanderer napisał/a:
Wolicie mieć mokre łózko czy pęknięty przewód hamulcowy?

Wolę pęknięty przewód, bitą kabinę, zatarty silnik itp niż zgniłą zabudowę.

Piękna śmierć na trasach Norwegii to twój wybór. Ale innym tak nie doradzaj.

xbartman - 2017-10-11, 10:12

Wanderer napisał/a:
mrsulki napisał/a:
Wanderer napisał/a:
Wolicie mieć mokre łózko czy pęknięty przewód hamulcowy?

Wolę pęknięty przewód, bitą kabinę, zatarty silnik itp niż zgniłą zabudowę.

Piękna śmierć na trasach Norwegii to twój wybór. Ale innym tak nie doradzaj.


Przecież to brednie.
Kupisz z pękniętym przewodem hamulcowym to naprawisz to w pół godziny za parę złotych.
Kupisz z cieknącą budą to kupa roboty i druga kupa PLN-ów.

Mechanikę łatwiej sprawdzić przy kupnie i łatwiej naprawić. Z zabudową już nie tak prosto. Żeby dobrze obejrzeć trzeba by sporo porozkręcać i wciskać jakieś kamery endoskopowe w zakamarki.

Krótko mówiąc:
Problem z mechaniką - jedziesz do warsztatu których wiele i większość rzeczy naprawią od ręki.
Problemy z zabudową - albo działasz sam (jeśli masz umiejętności) dużo pracy, czasu, kasy albo szukasz wyspecjalizowanej firmy i robisz debet na koncie :-/ . Cytując klasyka "to nie są tanie rzeczy".

Gabriel - 2017-10-11, 10:48

Zgadzam się, każda odpowiedź ma jakąś słuszność.
Dla mnie bezpieczeństwo rodziny w aucie jest bardzo ważne. Wiadomo, nie zawsze nasza ostrożność i zapobiegawczość nas uchroni przez złem, gdy ktoś inny się zagapi...

Zdaję sobie sprawę , że za 10-15 tyś. zł cudownego auta nie kupię. Najważniejsze żeby było sprawne i pomimo starości wszystko działało lub można było łatwo i tanio naprawić.

Nie nastawiam się , że autem ponad 30 letnim będę jeździł kolejne 30, raczej kilka lat, jak da radę do 5 lat wytrwać to byłoby super.
Wiadomo gdyby miał więcej i mógł więcej wydać wówczas liczył bym się z inwestycją na lata. A w obecnej sytuacji cóż...bieda...ale i bieda ma marzenia i nie musi spędzać wakacji na poziomie 5*. Byle do przodu i dać to minimum co może camper dać.

Powtórzę , się z pytaniem, gdzie lepiej szukać w Polsce czy za granicą, jeśli za granicą to czy znacie jakieś strony gdzie campery są wystawiane?
Wiem , że w cenie dla żebraków nie od razu coś się trafi, ale gotowy jest szukać tylko, żeby wiedzieć gdzie :)

Wieluniak_1 - 2017-10-11, 11:29

moim zdaniem na start autko za te 10 tys to dobra decyzja. Trzeba wpierw ustalić czy ta forma turystyki odpowiada wszystkim zainteresowanym.
Oczywiście za te pieniązki nowego auta nie kupisz, ale spokojnie da ci radość.
Oosbiście wyremontowałem jedno autko mocno zgnite i nie zjadły mnie jakoś koszty. Więc jesli umiesz samemu coś zrobić i masz gdzie to dasz rade wiekowe autko ogarnąć.

Ja swoje staruszki kupowałem, szukając na mobile.de. Jeśli ja miałbym budżet do 10 tys to szukałbym w kraju. I jedna sprawa jak pojawia się auto i generalnie ci sie podoba to nie myśl za długo tylko dzwoń i jedż po nie .

P.S. Zastanów się nad starym Hymerem z początku lat 80 i końcówce 70 . Tam szkielet jest stalowy i każdy ze spawarką to naprawi. Są tam wstawiane motory mercedesa, wolne (do 100 max) ale długowieczne. Ja takim zjezdziłem od Grecji po Francję i nigdy mnie nie zwiódł. A wygląd i funkcjonalność śrdoka to dla nowszych wzór niedościgniony.

Gabriel - 2017-10-11, 11:59

Dziękuje za podniesienie na duchu i danie nadziei. :)

a czy takimi egzemplarzami warto się w ogóle interesować??
https://www.olx.pl/oferta...D5-IDpl5wl.html

a cały czas kusi mnie ten
https://www.otomoto.pl/of...=olx#xtor=SEC-8

ale jak już koledzy wcześniej napisali , aby dał sobie spokój. jednak może warto zoabczyć

...kurcze, gdybym potrzebował tylko dla siebie i żony byłby łatwiej, ale z 2 przedszkolaków w samochodowych fotelikach, a może nie długo już 3 dzieci, nie tak prosto z tym camperem. Nie wyobrażam sobie , żeby mieli jechać bez pasów lub inaczej...

teraz jeszcze coś takiego wypatrzyłem, choć to nietypowy camper i nie staruszek
https://www.otomoto.pl/of...y-ID6z4UBz.html

Brodacz77 - 2017-10-11, 12:26

Gabriel napisał/a:

a cały czas kusi mnie ten
https://www.otomoto.pl/of...=olx#xtor=SEC-8



Lewa ściana za drzwiami kierowcy na dole - nie prostowana przypadkiem? Albo takie załamanie światła.

erikson - 2017-10-11, 13:16

ja pisalem jakis czas temu do goscia od merca,nie raczył odp,a opis skąpy
silny - 2017-10-11, 13:25

do 4 osób tylko duży
Gabriel - 2017-10-11, 13:33

Dziękuję erikson za telefon w tej sprawie. Ode mnie też nie odebrał. , ale na SMS odpisał ze jeszcze aktualne.
erikson - 2017-10-11, 14:05

bo niektórzy sprzedawcy nie lubia pytających,najchętniej to aby kupic od nich w ciemno,o nic nie pytac i udawać szczęśliwych.jedziesz do goscia kupe km,dowiadujesz sie na miejscu o tym i tamtym,a ze jestes juz zmęczony tymi jazdami to machasz reka i mówisz-a niech juz będzie,tyle jechałem,szkoda wracać na pusto-he he
kubanski - 2017-10-11, 16:12

Bo niektórzy sprzedawcy nie lubią głupich pytań czy aby ściana nie prostowana w 36 letnim
kamperze,wycenionym "jak za paczkę fajek". Są już na tyle zmęczeni że nie chce im się gadać.Tym bardziej że nawet na zdjęciach widać że to się ledwo kupy trzyma.Ewentualnie
trzeba się tego spodziewać,bo wiek i nie 10tys.eur.
Także punkt widzenia.

Gabriel - 2017-10-11, 16:33

Tak, to prawda. Ciągle telefony z pytaniami ciągle o to samo męczą. Z mercedes daje sobie spokój. I daje sobie czas do połowy maja bo wówczas chciałem na miesiąc wyjechać na mąkę tour ne po Polsce. A jak nic się nie znajdę to trudno znowu ford galaxy i namiot.
Dziękuję za pomoc i zdrowy rozsądek.

erikson - 2017-10-11, 17:00

to ze kamper kosztuje malo nie znaczy ze mam brac w ciemno i raczke pocalowac,jak sie nie chce odp tel. to sie opisuje auto dokładniej aby dupiny nie zawracali,a nie w dwóch słowach,bo dla mnie takie info jak np jest zarejstrowany i na ile osob jest wazne i nie będę jechał paręset km aby sie dowiedzieć ze na 2 osoby lub jako ciezarowka,albo ze to nie jego auto a brata co wyjechal itp, to wedlug was jaki ma byc prog ceny auta-bez pytan?.10 tys poniżej całujemy rączkę a powyżej juz wymagamy odp?
Bazyli - 2017-10-11, 17:14

Sprzedawcy których męczą pytania o prostowaną ścianę lub są ogólnie zmęczeni pytaniami powinni zmienić profesję. Dają ogłoszenie = odpowiadają na pytania. Proste.
erikson napisał/a:
to ze kamper kosztuje malo nie znaczy ze mam brac w ciemno i raczke pocalowac
- 100% racji
Wanderer - 2017-10-11, 20:55

xbartman napisał/a:
Przecież to brednie.
Kupisz z pękniętym przewodem hamulcowym to naprawisz to w pół godziny za parę złotych.
Kupisz z cieknącą budą to kupa roboty i druga kupa PLN-ów.
Przecież to oczywiste, ze nie miałem na myśli kupna auta z "gotowym" :roll: pęknietym przewodem, ale to, ze w 30 letnim aucie nieserwisowanym, może on w każdej chwili strzelić.

xbartman napisał/a:
Krótko mówiąc:
Problem z mechaniką - jedziesz do warsztatu których wiele i większość rzeczy naprawią od ręki.
Problemy z zabudową - albo działasz sam (jeśli masz umiejętności) dużo pracy, czasu, kasy albo szukasz wyspecjalizowanej firmy i robisz debet na koncie :-/ . Cytując klasyka "to nie są tanie rzeczy".

Aha!, już widzę te tabuny uczciwych i fachowych mechaników robiących kompleksowy przegląd od ręki i za półdarmo. :haha:
Nie twierdzę, że "sucha buda" jest bez znaczenia. Uważam tylko, ze koledzy tutaj demonizują ten problem, patrząc z perspektywy "zasobniejszej kieszeni". jak to mówią syty głodnego nie zrozumie.
Można mieć zupełnie udane wakacje kamperem w np. Chorwacji nawet jak się okaże, że kamper cieknie. Jak się rozkraczysz na autostradzie i za holowanie z naprawą zapłacisz więcej niż auto jest warte, to już nie.

xbartman napisał/a:
Mechanikę łatwiej sprawdzić przy kupnie i łatwiej naprawić. Z zabudową już nie tak prosto. Żeby dobrze obejrzeć trzeba by sporo porozkręcać i wciskać jakieś kamery endoskopowe w zakamarki.
To zależy co się umie. ja tam za cholerę na sinikach się nie znam a kamerę za 6$ z aliekspresu mogę wciskać w różne zakamarki :-P No i rozkręcanie nie jest ani trudne, ani drogie.
Jakiś forumowicz oferował tu auto za 19000 z kompletnie wymienionym poszyciem chyba z 1990r. więc nie takie to znowu drogie rzeczy. :spoko

Wieluniak_1 - 2017-10-11, 21:05

przewód może pęknąć nawet w nowiuśkim samochodzie, który ledwo co wyjechał z salonu...wiem to.
Wiek auta w przypadku kampera nie ma aż takiego znaczenia. Ważne czy zadbany. Jak pisałem miałem auto z 1977 r (kampera ) który mnie nie zawiódł a zwiedziłem nim "pół" Europy. Także sorki ale texty, że stary to zły to teoretycy piszą. Liczy się stan pojazdu, wiek to już kolejna gdzieś tam kwestia.

Koledzy dobrze prawią ...mechanikę, blacharkę (przy alkowach czy półintegrach) to każdy mechanik zrobi.
Szczelna zabudowa to komfort podróżowania. I ją trudniej naprawić, co nie znaczy , że sie nie da czy też , że nas to do bankructwa doprowadzi. Jest to tylko pracochłonne i to jest kłopot.

P.s. a mercedes nie bardzo, odpuść sobie.

jacek stec - 2017-10-11, 23:16

Dajmy Wandererowi spokój,on wie swoje i będzie bronił grzybków w kamperze ,poczekajmy jak opisze na forum zawijanie kampera w folię ogrodową w Chorwacji we wrześniu a może należy wozić strech zamiast zapasowej pompy paliwa czy trytytek w kamperze
daniels - 2017-10-12, 07:17

jacek stec napisał/a:
będzie bronił grzybków w kamperze


:lol: kiedyś był ktoś taki jak mechooptyk, być może tak będzie uszczelniał i zaadoptuje tą medtodę w kamperach :oko

zbyszekwoj - 2017-10-12, 08:08

Wieluniak_1 napisał/a:
Ważne czy zadbany


Zadbany to taki myty i czyszczony przed każdym wyjazdem? :roll:

CORONAVIRUS - 2017-10-12, 08:34

Wanderer napisał/a:
Budę zawsze mogę jakoś pouszczelniać w trasie, a jak się auto rozkraczy szczególnie za granicą, to koszty cie zjedzą. nie wspomnę już o bezpieczeństwie.





Chyba słowem kluczowym w tym zdaniu jest wyraz "JAKOŚ" .... jakoś uszczelnić to można sobie syfon pod zlewem w kamperze a dla pewności podstawić pod nim jeszcze wiaderko ...

Nie ma takiego czegoś jak uszczelnienie dachu jakoś bo ta woda jest już w środku czyli przeszła przez konstrukcję , jest w środku ... to źle wróży . Jakoś to trzeba będzie zbajerować kupującego by tego nie zauważył bo nikt normalny nie kupi topielca tylko hobbiści za mała cenę a tych jak na lekarstwo :)

Gabriel - 2017-10-12, 09:41

Koledzy wymieniają się zdaniami, a ja tym czasem upatrzylem coś takiego
Fiat ducato Knaus 690 Kamper Camper 2.8 TD 128koni KLIMA serwo Solar Rampa Alu
https://www.olx.pl/oferta...D5-IDpjqXp.html

tolo61 - 2017-10-12, 10:07

Hej
Jeżeli ten kamper ma to wszystko i jeszcze jest do sprzedaży ....to rozumiem jesteś już w drodze by go brać....
:spoko

Gabriel - 2017-10-12, 11:26

Teraz to mi ciśnienie podniosłeś. Spodziewałem się jakiś uwag , że to i tamto. A to może właśnie ten. Nie ukrywam spełnia nasze oczekiwania. Ale dopiero jutro mogę się ruszyć-praca. A czy ktoś z szanownych kolegów znawców tematu mięsa gdzieś w okolicy Pyrzyce gdzie stoi ten camper?
Gabriel - 2017-10-12, 11:28

Przepraszam za literowke"mięsa ". Oczywiście mieszka miało być.
CORONAVIRUS - 2017-10-12, 17:39

Gabriel napisał/a:
Koledzy wymieniają się zdaniami, a ja tym czasem upatrzylem coś takiego
Fiat ducato Knaus 690 Kamper Camper 2.8 TD 128koni KLIMA serwo Solar Rampa Alu
https://www.olx.pl/oferta...D5-IDpjqXp.html



postawisz gruchota na alu i od razu inaczej wygląda nawet jak jest poobijany ... na zdjęciach zawsze wszystko jest piękne :)

lepciak - 2017-10-12, 17:58

BIORCA napisał/a:
postawisz gruchota na alu i od razu inaczej wygląda nawet jak jest poobijany ... na zdjęciach zawsze wszystko jest piękne :)
Albo przykręcisz na parkingu niemieckie tablice - też od razu inaczej wygląda.
chemik - 2017-10-12, 20:25

Witaj!

po przeczytaniu wszystkich postów mam takie spostrzeżenie:
- mam prawie nowego kampera za ..... kpl zł , niech inni nie pchają sie ze złomami...
- zaczynałem od staruszków i wiem , że czasami stare jest dużo lepsze od nowego..
- umiem coś zrobić ( opinie tych najbardziej polecam !) i wiem , że starszy kamper czasami wymaga dużo pracy, ale za mniejsze kasę ma się to, co się chce i jest dostępne...
- naprawy silników są mniej kosztowne niż naprawy zabudowy czy kupna nowego wyposażenia wnętrza -
Kupno kampera - to najlepiej zakup po dokładnym sprawdzeniu zabudowy i przedziału silnikowego - najlepiej przez kogoś , kto zna sie na rzeczy. Bo tak naprawdę, czy różni sie kamper 5 letni od 20 letniego w wyposażeniu? Praktycznie ( w użytkowaniu) niczym! Więcej bajerów , które mogą się zepsuć!
Zobacz, przemyśl - poproś mechanika ( kamperowca)( no cóż , koszty) - nie bój sie swojej decyzji!
Przy ograniczonym budżecie trzeba wybierać i nie bój się tego!
POWODZENIA!!!! :spoko

Wanderer - 2017-10-12, 23:23

BIORCA napisał/a:
Gabriel napisał/a:
Koledzy wymieniają się zdaniami, a ja tym czasem upatrzylem coś takiego
Fiat ducato Knaus 690 Kamper Camper 2.8 TD 128koni KLIMA serwo Solar Rampa Alu
https://www.olx.pl/oferta...D5-IDpjqXp.html


postawisz gruchota na alu i od razu inaczej wygląda nawet jak jest poobijany ... na zdjęciach zawsze wszystko jest piękne :)

To właśnie miałem na myśli.
Dowiedziałeś się Gabriel , że twój pierwszy kamper, to będzie gruchot.

Jestem fanem serii książek o "Panu Samochodziku" (młodszym pewnie nic to nie powie :lol: ) Myślałem, że przesadza z tym naśmiewaniem się z jego wehikułu. Jednak nie. :diabelski_usmiech :shock: :-/

A zamiast mchu polecam szarą tasmę :diabelski_usmiech :-P

CORONAVIRUS - 2017-10-13, 00:11

Wanderer napisał/a:

To właśnie miałem na myśli.
Dowiedziałeś się Gabriel , że twój pierwszy kamper, to będzie gruchot.



z choinki sie zerwałeś ???? a co byś chciał za 19 tys ? kamper 27 lat nie może kosztować tylko 19 tys jesli nie jest gruchotem ... zresztą widać na focie , szkoda gadać .

MisioKRAK - 2017-10-13, 01:59

chemik napisał/a:

- naprawy silników są mniej kosztowne niż naprawy zabudowy czy kupna nowego wyposażenia wnętrza -

Dodam jeszcze jedno - że coraz mniej jest mechaników, którzy potrafią ogarnąć auto pod które nie można podpiąć komputera...
Ale buda stanowczo jest bardzo ważna!
Jak ma to być nisko budżetowy kamper to trzeba jechać i oglądać...i samemu podejmować decyzję na ile dany kompromis jest do zaakceptowania przez nowego właściciela...

silny - 2017-10-13, 06:06

Zdjęcia oszczędne dość , nie sugerują tragedi ale przez to że nie precyzyjnie pokazuje srodek - też coś znaczy :-/

Ile masz kilometrów - z 200??? .

Przejedż się ale wcześniej poproś o lepsze zdjęcia środka.

CORONAVIRUS - 2017-10-13, 08:44

silny napisał/a:
Zdjęcia oszczędne dość , nie sugerują tragedi ale przez to że nie precyzyjnie pokazuje srodek - też coś znaczy :-/

Ile masz kilometrów - z 200??? .

Przejedż się ale wcześniej poproś o lepsze zdjęcia środka.


trochę precyzji się wymknęło ... jak tak zapuszczono narożnik to mam już same złe myśli :)

Andrzej 73 - 2017-10-13, 09:03

Adam czepiasz się , może pies obgryzł.
Ja widzę wgniecenie w stoliku. :spoko

CORONAVIRUS - 2017-10-13, 09:06

Andrzej 73 napisał/a:
Adam czepiasz się , może pies obgryzł.
Ja widzę wgniecenie w stoliku. :spoko


a dziurę na stoliku widzisz pod tymi papierami ? :)

Andrzej 73 - 2017-10-13, 11:23

BIORCA napisał/a:
a dziurę na stoliku widzisz pod tymi papierami ?

Być może tam też są , ale jedną widać po lewej obok dużego papieru. :-P
:spoko

tolo61 - 2017-10-13, 12:10

Sie czepiacie...za 19k to ze zdjęć jest rewelka
Ile kosztuje przeróbka na nowy motor? Klima zawieszenie etc ???
Gdybym ja szukał ,już bym tam był w momencie ukazania się ogłoszenia
I albo bym był szczęśliwym posiadaczem albo...
Układ fajny, dodatki tym bardziej
:spoko

CORONAVIRUS - 2017-10-13, 12:21

tolo61 napisał/a:
Klima
:spoko


Jarek , ten typ nawet nie wie co sprzedaje , jaka klima ? popatrz na fote , zwykły stary i cieknący schładzacz wodny ... no nauczmy się wyczuwać cwaniaka na podstawie fotek bo będziemy tak po Polsce z jęzorem jeździć jak palanty i potem płakać jak dzieci na forum jak to zmarnowaliśmy czas i pieniądze a sprzedawca to kawał ch...ja.

ponownie napisze , wystarczy grata na alu postawić by fajnie na fotach wyglądał i tyle bajki .

Brodacz77 - 2017-10-13, 12:22

Andrzej 73 napisał/a:
Ja widzę wgniecenie w stoliku. :spoko


Andrzej, a ja jeżdżąc i szukając kampera w ub. roku nie widziałem kampera bez wgniecenia w stoliku :szeroki_usmiech Wszystkie miały :diabelski_usmiech

Na tym zdjęciu to mały pikuś.

tolo61 - 2017-10-13, 12:55

Sorki Adam może masz rację ,ale ja taka klimę ..KLIME... miałem w swoim hamerykańcu
Dół był taki sam ,jak ten tu na zdjęciu
Co prawda mam też taki schładzacz wodny gdzies w garażu i dół też jest podobny...
Ze zdjęcia trudno określić, myślę tak jak napisałem wcześniej że możesz mieć rację .Ale dalej uważam że auto za taka kasę warte obejrzenia .
Może ktoś ze Szczecina lub okolic ma po drodze...
:spoko

tolo61 - 2017-10-13, 13:06

Osobiście martwi mnie tylko jedna sprawa ..
Dlaczego gość nie zrobił zdjęcia Łazienki
Ten typ zabudowy powinien mieć osobną kabinę prysznicową co jest atutem przy sprzedaży a tu ani mru mru..
Wietrzę tutaj jakiś podstęp ....
Skoro sie nie chwali to nie ma czym... ściana zgnita , brodzik rozwalony , kibel uszkodzony ,umywalka w złym stanie ,podłoga zarwana , brak wykonczenia ...

zbyszekwoj - 2017-10-13, 14:39

Brodacz77 napisał/a:
nie widziałem kampera bez wgniecenia w stoliku Wszystkie miały


O przepraszam, mój nie miał dopuki zonie garnek nie wypadł z szafki. :diabelski_usmiech

Wanderer - 2017-10-13, 15:28

BIORCA napisał/a:
z choinki sie zerwałeś ???? a co byś chciał za 19 tys ? kamper 27 lat nie może kosztować tylko 19 tys jesli nie jest gruchotem ... zresztą widać na focie , szkoda gadać .

Ja nie ale ty najwyraźniej tak. Za 20 tys. można kupić porządne auto. Oczywiście porządne dla tych co maja frajdę z podróży, swobody, kontaktu z naturą, a nie z racji posiadania tego czy innego przedmiotu.

Nie wiem skąd u ciebie taka pogarda dla ludzi (chociaż avatar wiele mówi) ale pomyślałeś przez chwilę, że sporo osób z tego forum jeździ takimi właśnie autami? I że nazywanie tyakich aut gruchotami może być dla nich po prostu przykre?
BIORCA napisał/a:
szkoda gadać .

Tu się z tobą zgodzę. EOT

erikson - 2017-10-13, 16:52

ja kupilem za 2.5tys i tez sie ciesze,a miałem tez droższe,tym bylem juz 2 sezon nad śródziemnym,dojechał i wrócił a niejeden droższy i nowszy wrócił na grzbiecie innego bo sam padł,moj ma spanie wielkie,lodówka ,kuchenka ze zlewem,okna,ogrzewanie,wc itd i moge śmiało powiedzieć ze to kamper, wiec dajcie na luz z tymi ocenami co ma ile kosztować aby było dobrze,bo można kopic za 3 i tez bezawaryjnie śmigać, mając wyposażenie tak jak inni. Pochwal sie Polakowi ze kupiłeś auto,i o co was zapyta 1)a ktory rok ,2)ile dałeś, 3)ile ma przejechane , he he taka prawda
mischka - 2017-10-13, 17:19

erikson, to są naturalne pytania, nie tylko u Polaków :spoko
lepciak - 2017-10-13, 18:31

erikson napisał/a:
ja kupiłem za 2.5tys i tez sie ciesze.....Pochwal się Polakowi ze kupiłeś auto, i o co was zapyta 1)a który rok ,2)ile dałeś, 3)ile ma przejechane , he he taka prawda
A na koniec stwierdzi, że z pewnością podkręcony licznik.
CORONAVIRUS - 2017-10-13, 19:43

Wanderer napisał/a:
BIORCA napisał/a:
z choinki sie zerwałeś ???? a co byś chciał za 19 tys ? kamper 27 lat nie może kosztować tylko 19 tys jesli nie jest gruchotem ... zresztą widać na focie , szkoda gadać .

Ja nie ale ty najwyraźniej tak. Za 20 tys. można kupić porządne auto. Oczywiście porządne dla tych co maja frajdę z podróży, swobody, kontaktu z naturą, a nie z racji posiadania tego czy innego przedmiotu.

Nie wiem skąd u ciebie taka pogarda dla ludzi (chociaż avatar wiele mówi) ale pomyślałeś przez chwilę, że sporo osób z tego forum jeździ takimi właśnie autami? I że nazywanie tyakich aut gruchotami może być dla nich po prostu przykre?
BIORCA napisał/a:
szkoda gadać .

Tu się z tobą zgodzę. EOT


wyluzuj człeku małej wiedzy w temacie .

po raz : naprawiam takie OKAZY na co dzień prawie , wiem o czym piszę bo tyle syfu i grzybni co się nawdycham to żaden własciciel gruchota nie pobierze do płuc w trakcie swojego urlopu czy wyjazdów weekendowych .

po dwa : co ma wspólnego frajda z podróżowania z kwotą 20 tys za kampera ? nic . Ludzie rowerami też podróżują i sa szczęśliwi ,że nie maja nad głową grzybni a w podłodze stawu . zupełnie z pały argument moim zdaniem .

po trzy : z ta pogardą to juz przegiąłeś . Każdy jeździ tym na co go stać lub co lubi i tyle definicji posiadania kampera , nie ma to nic wspólnego z przykrościami i pogardą bo jak coś jest trupem to niby dlaczego słodzić i to ukrywać ? puknij się w łepetynkę KOLEGO .

grat to grat i kropka a nie okaz , oldtimer , stan kolekcjonerski czy cudeńko na alu felgach . Kamper w super stanie mający 25 lat powinien kosztować tyle co prawie nowy egzemplarz z racji tego,że jest antykiem w nienagannym i oryginalnym stanie a co my mamy na rynku ? 10% nowego tak ? i co to nie jest grat ? To jest zmęczone życiem auto , sprzęt zużyty przez Niemca , niechciany , oddawany handlarzom za pół ceny wywoławczej w polskich ogłoszeniach i co z tego ,że takich frontów sie już nie robi ? takich z pełnego drewna , takich blatów też już nie spotkasz .... co z tego jak w środku śmierdzi syfem , grzybem, wilgocią , starością , to sa właśnie kampery za 20 tyś i znajdź ideał za tyle ? Nie ma , pogódź się z tym bo nawet jak właściciel twierdzi ,że zrobił ta ścianę czy ten naroznik bo zwyczajnie już odpadało i wiatr hulał w szparach to zrobił tylko tamte miejsca a o innych nawet nie wie ,że tam robale już dawno są i buszują .
Polska jest kamperowym śmietnikiem europy i było juz o tym na forum setki razy ,żadna nowość tak więc mi nie wciskaj kitów bo to ja kity wciskam by to czy tamto jeszcze dychało kilka lat i się zwyczajnie nie rozpadło na przejeździe kolejowym .

Masz tu na forum kilka relacji z totalnej odbudowy kamperów , popytaj ludzi ile czasu i kasy wpakowali w realizację swojego marzenia , zachcianki , swojego hobby .... kasy nie do odzyskania bo nikt kupując za 20 nie dostanie potem 60 a tyle powinien dostać bez robocizny , która jest przecież własna to podobno nic nie kosztuje :) poczytaj relacje , zrozumiesz i zobaczysz co znaczy grat BEFORE i AFTER .

Mój avatar jest adekwatny do Twoich wątpliwości względem mnie , idealnie wstrzelony .

pozdrawiam,życząc więcej luzu w życiu ... grat to grat i tak pozostanie .

tolo61 - 2017-10-13, 19:46

AMEN...
zbyszekwoj - 2017-10-13, 19:55

No , Adamie Biorco, dzieki tym sprowadzanym rupieciom ,ty masz na chlebek. To raczej zachęcaj do kupowania. :ok
CORONAVIRUS - 2017-10-13, 20:09

Tak tak tak kochani ...kupujcie graty bo takich jak ja coraz więcej i wszyscy lubimy szynkę :)
silny - 2017-10-13, 20:16

Przegina , jak zawsze wie lepiej :roll:

Nie dalej jak z 4-5 miesięcy do tylu oglądałem Arce w idealnym jak na92 rok stanie za 22 chyba tysi i on czy ktoś od niego to kupił.

Śą ładne , trzeba cierpliwie jeżdzić i nie słuchać Dajcy.

Kiloometry zmarnowane na oglądanie nie są zmarnowane :bukiet:

slawwoj - 2017-10-13, 20:18

Ja lubię kaszanke. Ale nie lubię ją jeść na śniadanie w suchym kamperze gdzie jest dziwny zapach. Nie musi być to zapach zgnilizny. Ot taki inny zapach.

A kamper suchutki. I na łóżko nie kapie.

jacek stec - 2017-10-13, 20:20

koledzy sprzedałem mojego kampera z 1991 roku za 20 000 zł,nowy właściciel nie znalazł jednego grzybka-do dzisiaj jesteśmy przyjaciółmi i parę piwek razem wypiliśmy w jego nowym a moim starym kamperze,zdarza się-decyzję o kupnie podjął nie widząc auta wcześniej,znaliśmy się od roku sopykając się okazjonalnie 3-4 razy,ale auto zobaczył dopiero po decyzji,że kupuje.Oczywiście miał możliwość wycofania się z zakupu po obejrzeniu auta,ale nie skorzystał.Nie ma reguły.
Seweryno1983 - 2017-10-13, 23:07

fotek łazienki tego ww. kampera nie ma - jedynie co sie dowiedziałem to to że ma uszkodzony brodzik...
CORONAVIRUS - 2017-10-14, 00:49

Seweryno1983 napisał/a:
fotek łazienki tego ww. kampera nie ma - jedynie co sie dowiedziałem to to że ma uszkodzony brodzik...


jak to ?????????? przecież w ogłoszeniu jest jak byk " .KAMPER GOTOWY DO PODRÓŻY."...

no tak ... do podróży a nie do kąpieli , prawdę napisał bizmenesmen :) ciekawe ile sprzętów nie działa i jak śmierdzi w lodówce :)

erikson - 2017-10-14, 08:16

gotowy do podroży do domu :diabelski_usmiech
joko - 2017-10-14, 10:23

Jak zawsze przy okazji dyskusji na temat kolejnych dogorywających zwłok rozwija się spór o wyższości tychże , nad współczesnymi , awaryjnymi i nic nie wartymi konstrukcjami :szeroki_usmiech
Argumentacja jest zawsze ta sama i zawsze bawi mnie to nieziemsko :haha:
Najlepsze jest to o bez porównania wyższej żywotności i odporności na awarie starszych konstrukcji , oraz łatwości usuwania ewentualnych problemów za pomocą przysłowiowego "młotka".
Ja osobiście w ciemno bym się z tym zgodził, gdyby nie jedna drobna nieścisłość , której zwolennicy takich teorii , jakoś dziwnie nie zauważają. Porównywanie do siebie wprost pojazdów nowych i takich , które mają za sobą już prawie trzydzieści lat harówki i twierdzenie , że te drugie są bardziej niezawodne i ogólnie lepsze, jest lekko mówiąc mocno naciągane :wyszczerzony:
Te stare egzemplarze może były takie jakie chcieli by je dzisiaj widzieć ich właściciele , ale niestety wszystko to mają już dawno za sobą.
To mniej więcej tak , jakby do kadry biegaczy na najbliższą olimpiadę zakwalifikować mistrza olimpijskiego z lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku :haha:
Tak jak napisał Biorca , jeżeli nie jest to gruntownie odrestaurowany oldtimer , w którym wymieniono lub zregenerowano prawie wszystko, to po trzydziestu latach jest to złom i to bez względu na to jak był eksploatowany i gdzie przechowywany.
Jeżeli to że taki pojazd zajechał gdzieś i wrócił w jednym kawałku , ma świadczyć o tym, że jest super to ja bardzo gratuluję takiego podejścia :diabelski_usmiech
Fakt , że nowe też czasem zawodzą, ale różnica jest taka że one jadą lawetą do najbliższego firmowego serwisu , gdzie są za free naprawiane , a ich pasażerowie dostają pojazd zastępczy i lądują w hotelu, lub na koszt firmy wracają do domu.
Jak taki weteran klęknie daleko od domu, to młotek i owszem może się przydać, ale żeby sobie w czółko przywalić :spoko
Te stare konstrukcje mają bez wątpienia jedną sporą zaletę i jest nią niska cena, która jak widać pełni rolę kluczową ...... i na tym poprzestańmy , bo szukanie jakichś innych zalet w konfrontacji z konstrukcjami współczesnymi jest naciągane i mocno ryzykowne.

Bronek - 2017-10-14, 13:17

Złagodzę, trochę w b. dużej mierze słuszny pogląd Joko, wyodrębniając niewielką grupę ludzi, którzy lubią starocie..
Nawet jak to jest partner życiowy.
I niekoniecznie poddają te egzemlarze dokładnej renowacji.
Dotyczy to wszystkiego od osobistych rzeczy po otoczenie w którym lubimy przebywać.

De gustibus non disputantum est..

Np ja tęsknię za mebelkami kamperowymi z ubiegłego wieku

Andrzej 73 - 2017-10-14, 14:08

Bronek napisał/a:
Np ja tęsknię za mebelkami kamperowymi z ubiegłego wieku

Ale nie ma najmniejszego problemu , zamawiasz i masz.
Mogę wykonać fronty z litego drewna w/g własnego projektu i uznania.
:spoko

Bronek - 2017-10-14, 14:25

:mrgreen:
Podobnie można zamówić karetę.. lub lektykę.

Skracałem kiedyś w Hymerze blat stołu. Ranty śliczne drewniane a środek, twardy laminat na tekturowym plastrze miodu. Jak łopaty śmigłowca.

Ostatnio znajomy przyjechał z Niemiec, do innego kumpla Cartago kilkuletnim. No jeszcze w nim był ten ciepły klimacik, obicia ciemna zieleń i... miło.
Ale tak jak pisałem, każdy ma inaczej.

lepciak - 2017-10-14, 17:03

KOGUT napisał/a:
wyluzuj człeku małej wiedzy w temacie .
po raz : naprawiam takie OKAZY na co dzień prawie , wiem o czym piszę bo tyle syfu i grzybni co się nawdycham to żaden własciciel gruchota nie pobierze do płuc w trakcie swojego urlopu czy wyjazdów weekendowych .
A kto każe tobie wdychać syf i grzybnię na co dzień prawie? Gdybyś człeku małej wiedzy w temacie miał jej więcej to z biurowego fotela dyrygował byś grupą usuwającą usterki na gwarancji w pachnących świeżością Bentleyach lub co najmniej Mercedesach.
CORONAVIRUS - 2017-10-14, 17:32

lepciak napisał/a:
KOGUT napisał/a:
wyluzuj człeku małej wiedzy w temacie .
po raz : naprawiam takie OKAZY na co dzień prawie , wiem o czym piszę bo tyle syfu i grzybni co się nawdycham to żaden własciciel gruchota nie pobierze do płuc w trakcie swojego urlopu czy wyjazdów weekendowych .
A kto każe tobie wdychać syf i grzybnię na co dzień prawie? Gdybyś człeku małej wiedzy w temacie miał jej więcej to z biurowego fotela dyrygował byś grupą usuwającą usterki na gwarancji w pachnących świeżością Bentleyach lub co najmniej Mercedesach.

lepciak , weź się odp....ol raz na zawsze , mało ci było ? więcej chcesz ? wyraź tylko życzenie.

im starszy tym głupszy a powinno być inaczej .

Bazyli - 2017-10-15, 01:36

lepciak napisał/a:
Gdybyś człeku małej wiedzy w temacie miał jej więcej

czasem się z nim nie zgadzam ale wiedzy nie nie ma :nono

silny - 2017-10-15, 07:35

Po ciichu , po wielkiemu ciiichu :-P

Nie kłucić mi sie tu , jest na forum człek z którym nie wolno się sprzeczać bo natychmiast miesza z błotem ,karci obelgami z dna rynsztoka i podjęcie walki nic nie daje bo w tym klimacie on jest u siebie.
:-/

Po cichu mi tu :dewil

lepciak - 2017-10-15, 09:31

KOGUT napisał/a:
lepciak napisał/a:
KOGUT napisał/a:
wyluzuj człeku małej wiedzy w temacie .
po raz : naprawiam takie OKAZY na co dzień prawie , wiem o czym piszę bo tyle syfu i grzybni co się nawdycham to żaden własciciel gruchota nie pobierze do płuc w trakcie swojego urlopu czy wyjazdów weekendowych .
A kto każe tobie wdychać syf i grzybnię na co dzień prawie? Gdybyś człeku małej wiedzy w temacie miał jej więcej to z biurowego fotela dyrygował byś grupą usuwającą usterki na gwarancji w pachnących świeżością Bentleyach lub co najmniej Mercedesach.

lepciak , weź się odp....ol raz na zawsze , mało ci było ? więcej chcesz ? wyraź tylko życzenie.
im starszy tym głupszy a powinno być inaczej .
Myślę, że to przysłowie tutaj pasuje:
Gdybyś za młodu nosił do szkoły teczki to teraz nie wyciskałbyś brudów ze ściereczki.
P/S Też znam taką łacinę ale doskonale wiem kiedy ją stosować.

DI STEFANO - 2017-10-15, 09:59

lepciak napisał/a:
KOGUT napisał/a:
lepciak napisał/a:
KOGUT napisał/a:
wyluzuj człeku małej wiedzy w temacie .
po raz : naprawiam takie OKAZY na co dzień prawie , wiem o czym piszę bo tyle syfu i grzybni co się nawdycham to żaden własciciel gruchota nie pobierze do płuc w trakcie swojego urlopu czy wyjazdów weekendowych .
A kto każe tobie wdychać syf i grzybnię na co dzień prawie? Gdybyś człeku małej wiedzy w temacie miał jej więcej to z biurowego fotela dyrygował byś grupą usuwającą usterki na gwarancji w pachnących świeżością Bentleyach lub co najmniej Mercedesach.

lepciak , weź się odp....ol raz na zawsze , mało ci było ? więcej chcesz ? wyraź tylko życzenie.
im starszy tym głupszy a powinno być inaczej .
Myślę, że to przysłowie tutaj pasuje:
Gdybyś za młodu nosił do szkoły teczki to teraz nie wyciskałbyś brudów ze ściereczki.
P/S Też znam taką łacinę ale doskonale wiem kiedy ją stosować.






Jest jeszcze inne mądre przysłowie:::
"..... (tego już leżącego) nie ruszaj bo zacznie ch..wo i chamsko capić" :haha:
: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha:

CORONAVIRUS - 2017-10-15, 13:05

dziadki ... zajmijta się wnukami , tak będzie lepiej . Tylko nie opowiadajcie im wszystkiego .
SZEJK - 2017-10-15, 16:46

Brak argumentów i zachowujesz się cham :zastrzelic , twój pesel świadczy że niedługo też będziesz dziadkiem i co wtedy???????
Wojciechu - 2017-10-15, 17:26

[quote="BIORCA"]dziadki ... zajmijta się wnukami , tak będzie lepiej . Tylko nie opowiadajcie im wszystkiego .[/quote

Ja jestem zachwycony gdy mogę kamperem wyjechać z wnukiem. Zaczynam być przeświadczony, że kampera posiadam dla wnuka.

Drogi Adamie(jeśli tak mogę) - dla tak kreatywnej osobowości jak Twoja, to dobrze, że masz spiskowców przeciw sobie. To pomaga w utrzymaniu tych dyskursów na poziomie constans. Co by się bowiem stało gdybyś czuł się na tym forum tylko komfortowo - anarchia, mizeria i góralska muzyka - a tak mamy- ;) :spoko - jak mamy.

Tadeusz - 2017-10-15, 17:31

prof-os napisał/a:
Drogi Adamie(jeśli tak mogę) - dla tak kreatywnej osobowości jak Twoja, to dobrze, że masz spiskowców przeciw sobie. To pomaga w utrzymaniu tych dyskursów na poziomie constans.


Wojtku, urzekł mnie Twój prosty i celny przekaz. :bukiet:

:spoko

:pifko

BODEK - 2017-10-15, 18:14
Temat postu: OLD KAMPER
Tak się zastanawiam,-po takiej dyskusji,- czy ośmielić się i napisać post o sprzedaży swego Old Kampera. Przyczyna prosta starość moja i kampera, ale niektórzy zaraz doszukają się grzybów, próchna itp.
Niektórzy już doświadczyli, jak to jest jeżeli nogi przestają u człowieka pracować i nie można jechać.
Patrzy człowiek na swego kampera przez okno cię szlak trafia.

Pozdrawiam ciepło w ten jesienny wieczór. :spoko

silny - 2017-10-15, 18:35

Przestań , masz 44 lata - wiem bo zajżałem w twój pesel :haha:

Młody jesteś , dajesz :ok

Wojciechu - 2017-10-15, 18:48

BODEK - a ja kiedyś, rano na zlocie, widziałem jak wyglądałeś przez okno alkowy. Pomyślałem - facet ma zdrowie - ja bym tam nie wpełzł. Pozdrawiam - zdrówka. ;) :spoko
BODEK - 2017-10-15, 18:55
Temat postu: OLD KAMPER
Myślę, że trzeba dokładnie zaglądać w czyjeś dane. Chciałbym mieć te lata i tamto zdrowie.

Pozdrawiam

CORONAVIRUS - 2017-10-15, 19:43

prof-os napisał/a:


Drogi Adamie(jeśli tak mogę) - dla tak kreatywnej osobowości jak Twoja, to dobrze, że masz spiskowców przeciw sobie. To pomaga w utrzymaniu tych dyskursów na poziomie constans..


dysputy z lepciakiem czy DI S . ? nie osłabiaj mnie , mam jeszcze z kim gadać , tych trollliii nie karmię , oni karmią się sami nienawiścią i zawziętością nabytą . Bajki i obce cytaty , tyle dysput z ich strony ... piaskownica normalnie , piaskownica .

DI STEFANO - 2017-10-16, 09:05

Nigdy nie mieszałem w szambie i nigdy nikt mnie do tego nie zmusi.........

od tego są dyżurne niedouki,
ćwierć-inteligenci,
sprzedawczyki,
kablarze,
nie do końca spełnieni społeczni uzdrowiciele,
takie naukowo nie określone istoty,
powielacze pospolitych życiowo niespełnionych społeczników
takich ORMO-wców lat minionych:diabelski_usmiech

Także do dzieła!!!!!
Ty,
jak ci K......N.....A... czy jakoś tam
mieszaj, rozgrzebuj
kijem, łapami, palcem, jęzorem czym ci wygodniej,
bo do tego i tylko do tego się wspaniale
nadajesz.
Z tym ci do twarzy-gęby (niepotrzebne skreślić)
a ode mnie się odwal-odp.....ol (odpowiednie podkreślić)

Możesz pisać co chcesz i na co cie stać,
(a stać cie na niewiele , tylko na wylewanie na forum CT wiader fekalii)
i tak nie będę tego czytał.
Twoje chamskie wypociny ostatecznie i nieodwołalnie przeniosłem do szamba
" IGNORUJ "


żegnam ozięble :diabelski_usmiech

myślę,
że lepciak i wielu wielu innych
którzy mają dość twoich chamskich wypocin odpisałoby mocniej i dobitniej tak więc ciesz się "młody" że tak lekkie słówka ode mnie poleciały.

Może ci jeszcze tego nie powiedziano, więc nadszedł czas na to:
SPADAJ NA DRZEWO, BO TAM TWOJE MIEJSCE

CORONAVIRUS - 2017-10-16, 09:43

no i wyszło siano z buciorów , zresztą nie pierwszy to raz ...

ty , słuchaj , ja nie jestem na twoim przesłuchaniu , czasy ci się popaprały , to już nie milicja tylko forum kamperowe i o wiekowych to kamperach prawimy a nie czy mnie podłaczyc pod prąd czy wypałować w piwnicy , idż do apteki i nie oszczędzaj na ilości , jedyna droga ...

inwektywy nie dla ciebie , szkoda ładnych słów .

ignorowanie już włączałeś nie raz i co ? samo się wyłaczało ???? przedszkole a dziecko ciekawe świata co ?
zdecyduj sie raz na zawsze i będziesz dłużej żył bez nerwówki , męskiej decyzji trzeba :spoko

robba - 2017-10-16, 10:00

DI STEFANO napisał/a:
.......
od tego są dyżurne niedouki,
ćwierć-inteligenci,
sprzedawczyki,
kablarze,
nie do końca spełnieni społeczni uzdrowiciele,
takie naukowo nie określone istoty,....


chłopaki... dyskusja dyskusją, ale się rozwijacie...
weszły wersy to może zaraz wejdą rymy...
Niedługo zostaniecie poetami! :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group