Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Prawo i przepisy - Czy seniorzy stracą prawo jazdy?

SlawekEwa - 2024-03-14, 10:23
Temat postu: Czy seniorzy stracą prawo jazdy?
Coś tam Parlament UE myślał, myślał i wymyślił :roll:
https://moto.pl/MotoPL/7,88389,30792443,czy-seniorzy-straca-prawo-jazdy-parlament-podjal-rozsadna-decyzje.html

MILUŚ - 2024-03-14, 11:38

No to co na niektórych padnie blady strach :shock:
Brat - 2024-03-14, 12:20

To, co napiszę, popularne nie będzie... ;) ale uważam, że model holenderski mógłby być dla nas dobrym rozwiązaniem. Pod warunkiem, że badania te będą robione porządnie (w sensie - uczciwie :) ), czyli mniej więcej tak, jak przy badaniach związanych z uzyskiwaniem/przedłużaniem pozwolenia na broń (choć tutaj większą wagę przywiązuje się do badań psychologicznych niż w zakresie zdrowia fizycznego).
Nie odkryję przecież Ameryki twierdząc, że nasz, pogarszający się z wiekiem, stan zdrowia wpływa na nasze reakcje/zachowanie na drodze... Prawda? ;)

Kazik II - 2024-03-14, 12:27

Po pierwsze, bzdurne motywacje tego rozwiązania, bo ze wszystkich statystyk wynika, że starsi kierowcy powodują stosunkowo najmniej wypadków. A po drugie, u nas to akurat nie takie proste, bo wielu kierowców ma uprawnienia wydane BEZTERMINOWO (nie mylić z samym blankietem, który może podlegać wymianie). To uprawnienie zostało nadane DECYZJA administracyjną, której w świetle obowiązującego KPA w żaden sposób nie da się uchylić. Chyba że wynika to z innych ustaw, ale to w konkretnych przypadkach i za konkretne przewinienie. A nr pesel raczej nie jest naruszeniem prawa. Nawet żadną ustawą, bo prawą nie może działać wstecz. Jeśli tak może być w innych krajach, to dlatego że tam uprawnienia zostały w momencie wydania zastrzeżone z warunkiem ich terminowości. A u nas nie.
orkaaa - 2024-03-14, 12:42

Całkowicie zgodzę się z Kazik II. To nie starsi kierowcy czy ich mniejszy refleks są problemem ale młodzi, bez mózgu, po alkoholu i narkotykach oraz przedstawiciele handlowi. Oni statystycznie powodują najwięcej wypadków. Jakie może stanowić zagrożenie 80 latek który jedzie 70 k/h, który nie jeździ już nocą bo nie widzi i generalnie nie w głowie mu jazda na trzeciego i po pijaku. To tylko kolejne biurokratyczne przepisy który będą kosztować i to sporo.
Kazik II - 2024-03-14, 12:46

Brat napisał/a:
Nie odkryję przecież Ameryki twierdząc, że nasz, pogarszający się z wiekiem, stan zdrowia wpływa na nasze reakcje/zachowanie na drodze... Prawda? ;)

No to może podaj konkretne przykłady szalejących staruszków siejących śmierć na drogach. To są sporadyczne przypadki w zestawieniu np. z młodocianymi gierojami za kierownicą 20-letnich BMW to mały pikuś.
Zdrowie pogarsza się ludziom w różnym wieku, a powszechnie wiadomo, że generalnie rzecz biorąc starsi ludzie jeżdżą znacznie rozważniej i spokojniej. Jest też o wiele większe doświadczenie dające lepszą umiejętność oceny sytuacji, możliwości pojazdu w danych warunkach i przewidywania tego, co może się wydarzyć. Na swoim przykładzie widzę, że wraz z wiekiem zdarza mi się coraz mniej niebezpiecznych sytuacji bo znacznie lepiej potrafię przewidywać zachowania innych kierowców. Chociaż jestem coraz starszy, to w ostatnich 10 latach nie zaliczyłem ani jednej kolizji a mandaty trzy za jakieś błahostki typu parkowanie czy zepsute światło. A kiedy byłem młody to już nie było tak dobrze.

MILUŚ - 2024-03-14, 12:52

Kazik II napisał/a:
.....To uprawnienie zostało nadane DECYZJA administracyjną, której w świetle obowiązującego KPA w żaden sposób nie da się uchylić..... A nr pesel raczej nie jest naruszeniem prawa. Nawet żadną ustawą, bo prawą nie może działać wstecz. .


Czyli trzeba cierpliwie czekać na .....wymarcie dinozaurów :mrgreen:

MILUŚ - 2024-03-14, 12:56

Kazik II napisał/a:
Brat napisał/a:
Nie odkryję przecież Ameryki twierdząc, że nasz, pogarszający się z wiekiem, stan zdrowia wpływa na nasze reakcje/zachowanie na drodze... Prawda? ;)

No to może podaj konkretne przykłady szalejących staruszków siejących śmierć na drogach.....


https://warminsko-mazurska.policja.gov.pl/ol/aktualnosci/2363,Olecko-80-latek-potracil-10-latke-i-odjechal.html

Kazik II - 2024-03-14, 13:16

MILUŚ napisał/a:
Kazik II napisał/a:
Brat napisał/a:
Nie odkryję przecież Ameryki twierdząc, że nasz, pogarszający się z wiekiem, stan zdrowia wpływa na nasze reakcje/zachowanie na drodze... Prawda? ;)

No to może podaj konkretne przykłady szalejących staruszków siejących śmierć na drogach.....


https://warminsko-mazurska.policja.gov.pl/ol/aktualnosci/2363,Olecko-80-latek-potracil-10-latke-i-odjechal.html

Zyjemy w 40 mln kraju a Ty znalazłeś jeden przykład? Jakbym dobrze poszukał takich wypadków z udziałem 20-latków to serwer Forum by się przegrzał. Albo tego mało albo słabo się starasz.

MILUŚ - 2024-03-14, 13:54

Nie musiałem się wysilać by znaleźć ten przykład :-P
Pewnie znalazłbym przykłady kierowców z Twojego jak i mojego rocznika :diabelski_usmiech
Zmierzam do tego ,że szczegółowe i uczciwe (!!!) badania lekarskie powinny dotyczyć wszystkich kierowców bez względu na ich wiek .

WaldekR - 2024-03-14, 14:13

Prawo nie powinno działać wstecz i tyle.
Przecież już dzisiaj policjant może zatrzymać "prawko" i skierować delikwenta na badania.

Przynajmniej w teorii człowiek to istota rozumna i sam powinien wiedzieć kiedy odłożyć kluczyki na półkę.

Przykłady, że seniorzy jeżdżą bardzo niebezpiecznie jak się chce to się znajdzie. Przecież to kwestia statystyki i rachunku prawdopodobieństwa. Taką kolizję czy wypadek rozdmuchują media a o kilkunastu innych spowodowanych przez młodych i gniewnych milczą.
Urzędasy rzadko kiedy zasięgają wcześniej opinii z różnych miejsc. raczej preferują te miejsca z których opinia pokrywa się z ich mniemaniem.
My biedne żuczki tylko możemy sobie ponarzekać tu albo zrobić bunt ogólnonarodowy co raczej wątpliwe.
:spoko :spoko

Brat - 2024-03-14, 15:23

Kazik II napisał/a:
Brat napisał/a:
Nie odkryję przecież Ameryki twierdząc, że nasz, pogarszający się z wiekiem, stan zdrowia wpływa na nasze reakcje/zachowanie na drodze... Prawda? ;)

No to może podaj konkretne przykłady szalejących staruszków siejących śmierć na drogach

Nie zrozumiałeś mojego cytatu... ;) No, chyba że kwestionujesz stwierdzenie w nim zawarte, cytuję: "nasz, pogarszający się z wiekiem, stan zdrowia wpływa na nasze reakcje/zachowanie na drodze."

Cyryl - 2024-03-14, 16:58

nie bardzo wiem o co chodzi.

wiadomo, że człowiek się starzeje, a z wiekiem traci sprawność, z każdym czas obchodzi się inaczej.

mało jest ludzi takich, którzy sami podejmują decyzję o zaprzestaniu prowadzenia samochodu ze względu na pogarszającą się z wiekiem sprawność.

żeby nie traktować wszystkich ogólnikowo i powiedzmy od jakieś granicy zakazać jazdy, co byłoby dla bardzo wielu krzywdzące, ma się wprowadzić okresowe badania posiadaczy prawa jazdy.

takie rozwiązanie już jest w zawodach związanych z prowadzeniem i nauczaniem jazdy samochodem.

z tym, że kierowcy zawodowi, instruktorzy nauki jazdy czy techniki jazdy przechodzą co 5 lat, a po ukończeniu 60 roku życia co 2 lat.
wobec pozostałych kierowców jest projekt aby dotyczył to osób po 70 roku życia i w rzadszym okresie oraz nie tak rygorystyczne jak dla kierowców zawodowych.
takie rozwiązania są już w wielu krajach UE i jakoś tam żyją.

jesteśmy specyficznym środowiskiem, gdzie prowadzenie pojazdu jest częścią naszego sposobu życia, jednak pamiętajmy, że nasza sprawność to bezpieczeństwo nasze i innych.

poza tym nie przesadzajmy każdy w słusznym wieku ma rozległe znajomości, wśród lekarzy także.

ja te surowsze badania przechodzę regularnie i nie jest to nic strasznego, ale te łagodniejsze dla zwykłych kierowców, to pewnie trzeba będzie naprawę być niezdolnym do prowadzenia pojazdów.
nazwijmy je badaniami Raya Charlesa.


SlawekEwa - 2024-03-14, 17:47

MILUŚ napisał/a:
Zmierzam do tego ,że szczegółowe i uczciwe (!!!) badania lekarskie powinny dotyczyć wszystkich kierowców bez względu na ich wiek

Cyryl napisał/a:
ma się wprowadzić okresowe badania posiadaczy prawa jazdy.


"
. Chyba że okresowe badania stanu zdrowia będą obowiązkowe dla wszystkich, ale to w ogromnym stopniu obciąży lekarzy. A czy podniesie poziom bezpieczeństwa na drogach? Warto się nad tym zastanowić." cytat z artykułu z pierwszego posta :bajer

i jeszcze jeden
"Z tego wynika, że decyzję o ewentualnym wprowadzeniu obowiązkowych badań lekarskich dla seniorów w Polsce musiałby podjąć nasz rząd. Czy to zrobi? Na pewno nie przed jakimikolwiek wyborami, bo to ryzykowne, bowiem dojrzali ludzie całkiem chętnie głosują."

Kazik II - 2024-03-14, 19:05

WaldekR napisał/a:
Taką kolizję czy wypadek rozdmuchują media a o kilkunastu innych spowodowanych przez młodych i gniewnych milczą.

Słuszna konkluzja. Media tak funkcjonują. "Stary ramol spowodował wypadek". Fajny nagłówek. Zabrać takim prawo jazdy! I ludożenia ma radochę. I ludożernia żąda zemsty. Ale kiedy młody kozak spowoduje wypadek (znacznie częściej) nie ma nagłówka "Młody brawurowy kierowca....". To nie chwyta. Zresztą żyjemy w świecie kultu młodości więc dowalanie "starym" i "leśnym dziadkom" jest cool.
Obowiązkowe badania kierowców zawodowych nie mają tu nic do rzeczy. Oni MUSZA jechać i spędzać za kierownicą kawał swojego życia. On nie ma wyboru, on musi grzać bo czas i szef go goni. Czy to dzień czy to noc. Czy słota, czy śnieg czy mgła. On musi mieć najwyższy poziom sprawności psychofizycznej.

joko - 2024-03-14, 20:13

Jak dożyję 70-tki , to w powszechnym użyciu będą już pojazdy autonomiczne , a prawko w obecnej formie nie będzie już nikomu do niczego potrzebne : ;)
Kolejny temat do manipulowania ludźmi , wzbudzania emocji i robienia polityki :spoko

Kazik II - 2024-03-14, 20:28

joko napisał/a:
Jak dożyję 70-tki , to w powszechnym użyciu będą już pojazdy autonomiczne , a prawko w obecnej formie nie będzie już nikomu do niczego potrzebne : ;)
Kolejny temat do manipulowania ludźmi , wzbudzania emocji i robienia polityki :spoko

Nie dożyjesz, bo wcześniej poddadzą Cię przymusowej eutanazji, jak wszystkich "za starych". :haha: Jest też drugi wariant, bardziej optymistyczny. Jakoś się wykręcisz znajomościami, ale nie Ty będziesz decydował kiedy i gdzie chcesz pojechać tym autonomicznym pojazdem.

MILUŚ - 2024-03-14, 20:37

Cyryl napisał/a:
.....

mało jest ludzi takich, którzy sami podejmują decyzję o zaprzestaniu prowadzenia samochodu ze względu na pogarszającą się z wiekiem sprawność.....


Znam paru......mój ojciec w wieku 74 lat całkowicie zrezygnował z prowadzenia samochodu bo stwierdził, że czuje że może zacząć stwarzać zagrożenie dla innych na drodze :chytry

Cyryl - 2024-03-14, 22:02

SlawekEwa napisał/a:
...A czy podniesie poziom bezpieczeństwa na drogach? Warto się nad tym zastanowić." cytat z artykułu z pierwszego posta...


do 2002 roku podczas badań okresowych kierowców sprawdzanie poziomu cukru we krwi traktowano z przymrużeniem oka.

1 lipca 2002 roku była katastrofa polskiego autobusu na Węgrzech, 20 osób zginęło, 31 zostało rannych.
przyczyną była niezdiagnozowana cukrzyca kierowcy, który przysnął (będąc wypoczętym) i wjechał na rondo na wprost.

ja miałem badania okresowe we wrześniu tamtego roku i poszedłem na nie o 18:00 po sutym obiedzie.
miałem podwyższony cukier i mimo wyjaśnień lekarz nie wydał mi zaświadczenia, musiałem przyjść na drugi dzień na czczo.

także nie ma co się zastanawiać, ale wystarczy trochę pogrzebać w pamięci.

oczywiście takie badania wszystkich, nienadających się zdrowotnie do prowadzenia pojazdów nie wyłapią, oczywistą rzeczą jest, że nie wykluczy pomyłek czy głupoty tych zdrowych, ale w jakimś stopniu wyeliminuje osoby, których prowadzenie może zagrażać innym i im samym.

proszę pamiętać, że jeżeli 70-latek spowoduje wypadek mający poważne konsekwencje i dostanie karę pozbawienia wolności powiedzmy 5 lat, to dla niego tyle co dożywocie.

więc trzeba się zastanowić czy lepiej przeżyć te 5 lat na wolności na piechotę, czy w więzieniu jako kierowca - karany.

MILUŚ napisał/a:
...Znam paru......mój ojciec w wieku 74 lat całkowicie zrezygnował z prowadzenia samochodu bo stwierdził, że czuje że może zacząć stwarzać zagrożenie dla innych na drodze :chytry


mój ojciec podobnie, a siostra w wieku 68 lat.

joko - 2024-03-14, 22:27

Kazik II napisał/a:
joko napisał/a:
Jak dożyję 70-tki , to w powszechnym użyciu będą już pojazdy autonomiczne , a prawko w obecnej formie nie będzie już nikomu do niczego potrzebne : ;)
Kolejny temat do manipulowania ludźmi , wzbudzania emocji i robienia polityki :spoko

Nie dożyjesz, bo wcześniej poddadzą Cię przymusowej eutanazji, jak wszystkich "za starych". :haha: Jest też drugi wariant, bardziej optymistyczny. Jakoś się wykręcisz znajomościami, ale nie Ty będziesz decydował kiedy i gdzie chcesz pojechać tym autonomicznym pojazdem.


Znam fajniejsze rozwiązanie .
Na świecie jest jeszcze (i długo będzie) mnóstwo ładnych miejsc do życia , gdzie ludzie nie mają podobnych dylematów ;)

Cyryl - 2024-03-15, 06:39

Kazik II napisał/a:
...Nie dożyjesz, bo wcześniej poddadzą Cię przymusowej eutanazji, jak wszystkich "za starych". :haha: ...


kiedyś w ZSRR za Stalina w organizacji młodzieżowej zastanawiano się nad starymi ludźmi, którzy sami byli nieproduktywni, a pobierając świadczenia stanowili poważne obciążenie dla zdrowego komunistycznego społeczeństwa.

nie mogli dojść do jakiegoś sensownego rozwiązania, ale podczas tych obrad był obecny jeden starszy gość, który wstał i powiedział:

problem starych ludzi można rozwiązać w bardzo prosty sposób - wystarczy ich zabijać za młodu!

rozważając ten problem musimy pamiętać, że ci którzy będą o tym decydować sami są w zaawansowanym wieku, więc w sumie jedziemy na jednym wózku.

PietraS - 2024-03-15, 06:52

Tu senator Mitch McConnell w trakcie próby przemówienia (chyba nadal pełniący ten urząd), w tym samym wieku co ubiegający się ponownie o stanowisko prezydenta USA, Joe Biden. Było, nie było, stanowisko dość ważne dla przynajmniej kilku mieszkańców tej planety.

"OECD szacuje, że wiek emerytalny wzrośnie średnio o około dwa lata do połowy lat 60. XXI wieku. Przewiduje się, że w Danii do 2060 r. zarówno mężczyźni, jak i kobiety będą musieli pracować do 74. roku życia."

W wielu krajach pułap emerytalny już się zbliża do siedemdziesiątki, a za chwile zapewne ją przekroczy :roll:


majsterus - 2024-03-15, 07:49

Problem nie leży w wieku, tylko w organizacji ruchu drogowego.

Kierowcy jężdżą coraz szybciej, bo pojazdy są szybsze...tylko po co?
Wyścigi spod świateł, zmienianiu pasów przed zderzakiem, wciskaniu się przed zderzak. Organizacja rond z tramwajami.... nie ułatwia się ruchu poprzez modernizację a remontuje sam mam nieraz problem z poruszaniem się po takich skrzyżowaniach.


Wystarczy pojechać za Odrę do Frankfurtu - jest zupełnie inna kultura jazdy. Tam jakoś bardzo dużo emerytów jeździ i daj sobie radę. Nie ma wyścigów, wszyscy jadą równo, jak 60km/h to 60 nie 70km/h.

Nie pisałbym tego gdybym nie jeździł i nie miał porównania.

Nie kształci się młodego pokolenia aby miało szacunek dla przepisów.
Poruszanie się po Polsce nie należy do łatwych, zwłaszcza w dużych miastach i to stwarza największe zagrożenie.

Ale to niestety spuścizna komuny że władza jest zła, a władza musi trzymać w ryzach społeczeństwo. I jedno drugiemu robi na złość.

Przykład - ostatni przepis o konfiskacie aut....a nie prościej wprowadzić zakaz dla kierowców do 26 roku prowadzenia aut do mocy 50kW? I wtedy laweta, parking i mandat i zakaz prowadzenia na rok.




Teraz to padnie blady strach....Słońce Peru wprowadzi wszystko co mu EU podsunie :haha:

SlawekEwa - 2024-03-15, 09:56

majsterus napisał/a:
Przykład - ostatni przepis o konfiskacie aut..

To konfiskata miała być od kW czy od % :bajer

AMIGO - 2024-03-15, 10:02

Ogólnie rzecz ujmując temat jest bardzo złożony i prosty zarazem.
Z jednej strony mamy do czynienia z różnorodnością rodzaju ludzkiego z jego złożonymi procesami życiowymi, m.in. procesem uczenia i starzenia się, z odpowiedzialnością za czyny swoje i nie tylko swoje, z rozwojem i niedorozwojem cywilizacji, infrastruktury komunikacyjnej, etc...
Z drugiej zaś z próbami, a raczej z nachalnym, brutalnym, a często również bezsensownym narzucaniem bezlitosnych, nie do końca oczywistych (przynajmniej oficjalnie) szablonów oraz chęcią załatwienia każdego dylematu jednym pociągnięciem unijnego długopisu.
Jakby tego było mało, to zazwyczaj każda unijna dyrektywa jest jeszcze przyprawiona dziwną nadgorliwością lokalnych decydentów i biurokratów... :diabelski_usmiech

Osobiście nie miałbym nic przeciwko temu, aby mnie co jakiś czas uczciwie sprawdzono/przebadano :ok Ale uczciwie, a nie z zamiarem bezwarunkowej komunikacyjnej eksterminacji lub wydarcia kolejnej porcji kasy z kieszeni, i to tym bardziej, że obecne możliwości sprawdzenia i udokumentowania wszystkiego są prawie nieograniczone.
Wiem, utopia, ale z sentymentem wspominam każdy swój egzamin na kolejne kategorie prawa jazdy gdzie oprócz emocji była również świadomość, że gdy wszystko wykona się poprawnie, to ,,nagroda" pewna.
Każdy z egzaminatorów z którymi miałem bezpośrednio styczność był też normalnym człowiekiem - jeden poważny służbista, drugi żartowniś, trzeci... Wszyscy mieli jednak jeden cel, sprawdzenie umiejętności zdających egzamin.
Nikt nie czatował z metrówką, nikt nie czyhał na każde potknięcie, nieważne było czy to świeżak po kursie, czy recydywista...

Ech, na sentymenty mnie wzięło...
:roll: :wyszczerzony:

Kazik II - 2024-03-15, 13:33

Jest wiele sposobów na poprawę bezpieczeństwa na drogach. Jak zwykle jednak najłatwiej iść w kierunku mnożenia i zaostrzania rygorów, drakońskie kary, konfiskaty, więzienia etc. Zamiast konsekwentnego egzekwowania istniejących przepisów narastająca opresja A "starym" zabronić w ogóle jeżdżenia. I to niby ma poprawić bezpieczeństwo? Jakieś prasowe bzdury?
A może by tak:
- Znaki ograniczenia prędkości bez sensu, ładu i składu, często "na zapas". Efekt? Kierowcy im nie wierzą i jadą wg swojej oceny i uważania. Czasem zresztą nie bez racji.
Przed przystankiem autobusu który zatrzymuje się raz albo dwa na dobę stoi 70. I nikt tego nie przestrzega bo to bez sensu. Ograniczenia stojące jeszcze parę miesięcy po zakończeniu robót drogowych. Roi się na drogach od takich nonsensów. To jest demoralizujące. Jeśli kierowcy mają poważnie traktować przepisy i ograniczenia to i ich trzeba też traktować poważnie.
- Oznakowanie poziome ledwo widoczne (albo w ogóle) w nocy. Czy przy obecnej technologii nie da się tego robić trwale i wyraźnie widocznie?
- Fotoradary powinny stać tak gęsto jak tylko możliwe i bez uprzedzania, bo to jest zabawa w ciuciubabkę kiedy pod znakiem wszyscy zwalniają a potem "w gaz". Po co to komu i co to daje?
- Ciągłe linie zniechęcające do przekraczania przez wałki czy wysepki walące po resorach.
- Policja stale patrolująca sytuację na drodze a nie siedząca w krzakach dla wyrobienia "normy" mandatów.
Etc, etc. można dużo rozwiązań proponować i wprowadzać. Ale tego jakoś nie widać. Za to codzienne tytuły i srogie twarze policjantów w TV o tym, jak to nie będzie pobłażania i będą kary, aż można się z...rać ze strachu. A piractwo i brawura kwitnie a oni ciągle o "nietrzeźwych kierowcach" (trzeba karać ale to kilka % przyczyn wypadków), niesprawne pojazdy (niewielki odsetek przyczyn) no i.....dziadki na drogach. No i te strachy na lachy mało kogo ruszają, bo "jest prawda ekranu" i codzienność...brawura i bezkarne piractwo....raczej nie "leśnych dziadków" ale "młodych gniewnych".

robba - 2024-03-15, 21:18

Kazik II napisał/a:
....
Media tak funkcjonują. "Stary ramol spowodował wypadek". Fajny nagłówek. Zabrać takim prawo jazdy! I ludożenia ma radochę. I ludożernia żąda zemsty. Ale kiedy młody kozak spowoduje wypadek (znacznie częściej) nie ma nagłówka "Młody brawurowy kierowca....". To nie chwyta. Zresztą żyjemy w świecie kultu młodości więc dowalanie "starym" i "leśnym dziadkom" jest cool.
...


zwracam uwagę co napisałęś wcześniej.

"zestawieniu np. z młodocianymi gierojami za kierownicą 20-letnich BMW to mały pikuś.
Zdrowie pogarsza się ludziom w różnym wieku, a powszechnie wiadomo, że generalnie rzecz biorąc starsi ludzie jeżdżą znacznie rozważniej i spokojniej. Jest też o wiele większe doświadczenie dające lepszą umiejętność oceny sytuacji, możliwości pojazdu w danych warunkach i przewidywania tego, co może się wydarzyć. Na swoim przykładzie widzę, że wraz z wiekiem zdarza mi się coraz mniej niebezpiecznych sytuacji bo znacznie lepiej potrafię przewidywać zachowania innych kierowców...."


jeśli każdemu "młodemu gnojowi" nie daliby prawka to nawet jakby dali starszemu to nie miałby kiedy zdobyć tego doświadczenia. Ponadto nie można zakładać że każdy młody to zaraz zabije tak jak nikt nie zakłada że każdy stary od razu zabije. Natomiast można założyć że z wiekiem człowiek gorzej widzi, traci refleks, nie przyznaje się że miał udar, etc... etc,...
i badania są jak najbardziej uzasadnione i nie mają na celu wyeliminować "staruszków" z ulic lecz tych którzy naprawdę nie powinni kierować ze względu na przypadłości.
Ponadto jak ktoś nie ma przeciwskazań to nie powinien się obawiać badań.
(A obawiają się zapewne Ci którzy może nie wiedzą ale czują że coś nie tak z nim, a nie zbadają się bo musieli by przyznać że nie mogą prowadzić)
Zresztą każdego się bada zanim dopuści się do kursu prawa jazdy.
A dla młodych też coś szykowali choć nie wiem czy doszło skutku... jakoś miało być
że w pierwszych dwóch latach posiadania prawka przewinienia miały powodować jego zabranie, czy jakoś tak... ale nie śledziłem czy weszło w życie... więc nie chodzi tylko o "starych", "młodych" też już ktoś zauważył...

Ponadto skoro jak piszesz "starsi ludzie jeżdżą znacznie rozważniej i spokojniej. Jest też o wiele większe doświadczenie dające lepszą umiejętność oceny sytuacji, możliwości pojazdu w danych warunkach i przewidywania tego, co może się wydarzyć. ....z wiekiem zdarza mi się coraz mniej niebezpiecznych sytuacji bo znacznie lepiej potrafię przewidywać zachowania innych kierowców...."
to jeśli taki idealny kierowca powoduje wypadek to jaka była jego przyczyna jeśli jest takim idealnym kierowcą? mozna podejrzewać że jakieś zaburzenie związane z wiekiem?

Jeszcze tylko dodam, że są przypadłości, które stwierdzone w trakcie badań w szpitalu, np. padaczka, cukrzyca i wiele innych powinny dawać szpitalowi uprawnienia do zgłoszenia tego do wydziału komunikacji. i wcale nie chodzi o wiek, choć z wiekiem niestety prawdopodobieństwo chorób rośnie (chyba że jest się niesamowitym szczęściarzem - ale to właśnie dlatego nazywa się to prawdopodobieństwo)....

Żona kiedyś stwierdziła że boi się wyjść na ulicę. Miała pacjenta 82 lata po dwóch udarach, ledwo chodził, ledwo mówił, ledwo trafił w drzwi. Chciała go umówić na następną wizytę i pyta jaka godzina mu pasuje żeby miał autobus, albo go ktoś przywiózł, bo był z innej miejscowości. A pacjent z trudnościami powiedział że wszystko jedno o której bo ma auto (i jak się okazało sam kieruje)....

Nawet będąc staruszkiem wolałbym takim kierowcom zabronić kierować.
Przy czym odpowiadając na ewentualne pytania, tak sam bym też nie kierował,
i już raz się wyeliminowałem z kierowania i poszedłem do lekarza pieszo.

A ponadto jak człowiek już nie ma potrzeby spędzać połowy życia za kółkiem to nie ma sensu utrzymywanie auta. taniej wyjdzie zadzwonić po taksówkę od czasu do czasu jak gdzieś jedzie.
Miałem kolegę w pracy - poniżej 30tki. wyliczył że właściwie tylko do pracy jeżdzi. umówił się z taksówkarzem na stałą kwotę miesięczną i codziennie do i z pracy taksówką dojeżdżał. i twierdził że mu się opłaca bardziej niż kupić i utrzymywać auto.
a na wakacjach wynajmował auto jak stwierdzał że potrzebuje.
dzięki temu nie wiedział też co to awaria auta.... :)


A media... zawsze będą szukały sensacji. Jak mówią Amerykanie:
"nothing personal" - czyli mniej więcej "nic osobistego" lub "nie bierz tego do siebie"

Cyryl - 2024-03-16, 04:25

Jeszcze nie słyszałem, aby sobotniej nocy na drzewie rozbiło się auto z grupą emerytów.

A nawet jak poniosą śmierć, to jaka to ulga dla systemu emerytalnego.

PietraS - 2024-03-16, 05:20

robba napisał/a:
Ponadto skoro jak piszesz "starsi ludzie jeżdżą znacznie rozważniej i spokojniej. Jest też o wiele większe doświadczenie dające lepszą umiejętność oceny sytuacji, możliwości pojazdu w danych warunkach i przewidywania tego, co może się wydarzyć. ....z wiekiem zdarza mi się coraz mniej niebezpiecznych sytuacji bo znacznie lepiej potrafię przewidywać zachowania innych kierowców...."
to jeśli taki idealny kierowca powoduje wypadek to jaka była jego przyczyna jeśli jest takim idealnym kierowcą? mozna podejrzewać że jakieś zaburzenie związane z wiekiem?


KazikII, chyba nic nie napisał o "idealnym kierowcy", tylko o tym, że doświadczenie życiowe i nabyte umiejętności, pozwalają zniwelować w dość dużym stopniu, ułomności związane z wiekiem. Oczywiście w pewnym stopniu, Schumacherem raczej już nie będzie, bo i po co? W codziennym poruszaniu się po drogach powinno wystarczyć.

Dane polskiej policji z roku 2022, potwierdzają, że najczęstszymi sprawcami wypadków są mężczyźni, którzy w tym okresie spowodowali 73% wypadków w wieku 25-39 lat.
Najwięcej wypadków na 10 tys. osób powodują kierowcy grupie wiekowej od 18 do 24 lat.

Zwracam uwagę na słowo wypadek. Być może, w statystykach kolizji, jest inaczej.

Według mnie, jeżeli już, to badaniami zdrowotnymi powinni być objęci wszyscy kierowcy w równym stopniu. Młodzi kierowcy, mimo przekonania o swojej "nieśmiertelności", również zapadają na choroby, mają wrodzone ograniczenia zdrowotne, często ograniczające im kierowanie samochodem.

Znałem pewnego przyszłego kierowcę, który podchodził do egzaminu coś, około dziesięć razy. Czy w końcu zdał, nie wiem? Jedno jest pewne, jeżeli mu się to w końcu udało, to będzie dużym, jeżdżącym ryzykiem na drodze, choć zdrowy jak byk.

Cyryl napisał/a:
A nawet jak poniosą śmierć, to jaka to ulga dla systemu emerytalnego.


Aż mi się przypomniał pewien dowcip.

W związku, z trudną sytuacją finansową ZUS, rzad zmienił przepisy dotyczące zasad przechodzenia przez drogę na przejściu drogowym. Od dziś, emeryci mogą przechodzić na czerwonym świetle. ;)

Kazik II - 2024-03-16, 12:02

robba napisał/a:
jeśli każdemu "młodemu gnojowi"

Sprostowanie, nie napisałem "gnojowi" lecz "gierojowi".
. "Gazetowe problemy" nie biorą się z racjonalnych kalkulacji, dogłębnych analiz problemu, statystyk etc. W mediach nie o to idzie lecz spłycone rozniecanie emocji ku uciesze gawiedzi. Oni na tym jadą, bo to na tym zarabiają. Niedobrze jest, jeśli rozwiązań prawne mają mieć źródło w takich są emocjach rozniecanych przez media. Memy w stylu "stary kierowca spowodował wypadek" to klasyczny przekład. Wniosek: prawo ma być stanowione nie pod wpływem rozhisteryzowanych mediów ale racjonalnie. Dobrze, jeśli już, to niech będą badania, ale dla wszystkich. I poszerzone o badania psychologiczne w zakresie panowania nad emocjami, braku skłonności do ryzykownych zachowań, brawury i lekkomyślności. I okazałoby się, że wg takich kryteriów oblewałoby test znacznie więcej "młodych" niż "starych".

majsterus - 2024-03-16, 21:08

No to wróćmy do pierwszego postu....

Czyj to pomysł??

o co tutaj chodzi??

Otóż o dodatkowe badania to dodatkowa kasa, którą można zerżnąć z obywateli, bo społeczeństwa Europy się starzeją...a dziś bez auta "to jak bez ręki'

idąc dalej z pomysłami :

Podatek od aut spalinowych...

Zielony ład...i te bzdurne pakiety CO2

Wycofanie dopłat do pieców gazowych ( a przecież Nord Stream II miał działać ku chwale Niemców) i zabronienie ogrzewania gazem!!

Ocieplenia budynków itp...

Jeżeli ktoś nadal nie widzi tych wzajemnych powiązań, które mają tylko na celu zubożenie społeczeństw...
to...bardzo mi przykro...

kamperem to sobie pojeździ w grze na komputerze, albo obejrzy na Youtube..

To wszystko to Eurokołochoz...

MILUŚ - 2024-03-16, 21:45

majsterus napisał/a:


To wszystko to Eurokołochoz...


No nie narzekaj :-P W kołchozie to nawet kampera nie miałbyś :diabelski_usmiech

majsterus - 2024-03-16, 22:25

Nie narzekam...tylko pokazuję fakty

za 3 lata wspomnisz ...że Cię nie stać na utrzymanie 2.8 dizla w Polsce Europejskiej..lewackiej unii..
a o badanich seniorów już nikt nie będzie pamiętał, że coś takiego weszło w życie :(

robba - 2024-03-16, 23:06

PietraS napisał/a:

Dane polskiej policji z roku 2022, potwierdzają, że najczęstszymi sprawcami wypadków są mężczyźni, którzy w tym okresie spowodowali 73% wypadków w wieku 25-39 lat.
Najwięcej wypadków na 10 tys. osób powodują kierowcy grupie wiekowej od 18 do 24 lat.
.........

te statystyki są słabe. sens miałoby jakby uwzględnić ilość pokonywanych kilometrów.
Jeśli jest dwóch kierowców: jeden 30lat i drugi 70 lat i pierwszy robi 100tys km rocznie a drugi 5km bo wyjezdza tylko na 1.XI. to czy prawdopodobieństwo wypadku dla każdego wynosi tyle samo?

PietraS napisał/a:

....
Młodzi kierowcy, mimo przekonania o swojej "nieśmiertelności", również zapadają na choroby, mają wrodzone ograniczenia zdrowotne, często ograniczające im kierowanie samochodem.
.....

a tu statystycznie prawdopodobieństwo udaru, zawału dla 70latka jest takie samo jak dla 30 latka? Jesteś pewien? Zapytaj lekarza co o tym sądzi....

robba - 2024-03-16, 23:09

MILUŚ napisał/a:
majsterus napisał/a:


To wszystko to Eurokołochoz...


No nie narzekaj :-P W kołchozie to nawet kampera nie miałbyś :diabelski_usmiech


do tego w kołchozie za narzekanie na rząd zostałbyś co najmniej obity w areszcie :diabelski_usmiech

robba - 2024-03-16, 23:28

Kazik II napisał/a:
robba napisał/a:
jeśli każdemu "młodemu gnojowi"

Sprostowanie, nie napisałem "gnojowi" lecz "gierojowi".
.....

możliwe

Kazik II napisał/a:
.... ...Oni na tym jadą, bo to na tym zarabiają. Niedobrze jest, jeśli rozwiązań prawne mają mieć źródło w takich są emocjach rozniecanych przez media. ...

mylisz skutek z przyczyną! nie słyszałem zeby powstały przepisy bo tak napisali w gazecie...
jest raczej odwrotnie. to fakty są przedstawiane ale niestety w krzywym zwierciadle.
i niestety czesto tak napisane zeby wzbudzac emocje... i niestety czesto rozwarstwia społeczeństwo...


Kazik II napisał/a:
.... ... Dobrze, jeśli już, to niech będą badania, ale dla wszystkich. I poszerzone o badania psychologiczne w zakresie panowania nad emocjami, braku skłonności do ryzykownych zachowań, brawury i lekkomyślności....


chwilkę wczesniej czytałem ze zwiekszana jest ilosc badan zeby sciagnac kase ze społeczenstwa... a Ty proponujesz więcej badan. to o co tu chodzi?

Kazik II - 2024-03-16, 23:47

robba napisał/a:
Jeśli jest dwóch kierowców: jeden 30lat i drugi 70 lat i pierwszy robi 100tys km rocznie a drugi 5km bo wyjezdza tylko na 1.XI. to czy prawdopodobieństwo wypadku dla każdego wynosi tyle samo?

Co gorsza, kiedy ten "stary" uda w się w podróż na cmentarz ale tym razem już nogami do przodu. czyli poza grafikiem, to nabije dodatkowe kilometry i zwiększy tym samym statystyczne prawdopodobieństwo wypadku :haha:
Nie bardzo rozumiem co ma wynikać z Twojej logiki w kontekście omawianego obowiązku badań.Czy dziada okresowo ma badać znakomite konsylium lekarskie z uwagi na tę doroczną 5 km wyprawę do miejsca wiekuistego spoczynku ś.p ciotki? Czy odwrotnie - ponieważ mało jeździ to badać go nie trzeba. W pierwszym przypadku może taniej wyjdzie podstawienie mu raz do roku służbowego auta wojewody.

Kazik II - 2024-03-17, 00:01

robba napisał/a:
możliwe
:shock: :shock:
robba napisał/a:
chwilkę wczesniej czytałem ze zwiekszana jest ilosc badan zeby sciagnac kase ze społeczenstwa... a Ty proponujesz więcej badan. to o co tu chodzi?
O to chodzi, że ja tego pierwszego nie napisałem.
mischka - 2024-03-17, 07:08

majsterus napisał/a:
Podatek od aut spalinowych...

Akurat dla mnie to nic nowego, tak jak dla wielu innych kierowców w rożnych krajach niekoniecznie w unii. Ten podatek w rożnej formie istnieje od lat 40tych dwudziestego wieku. To że w PL go nie było jeszcze nie znaczy że to coś nowego. No i w innych krajach unii jest benzyna PB95 E5 bo nie jest zabroniona :spoko

SlawekEwa - 2024-03-17, 08:30

mischka napisał/a:
To że w PL go nie było jeszcze nie znaczy że to coś nowego.

W paliwie podobno jest :bajer

PietraS - 2024-03-17, 09:07

robba napisał/a:
a tu statystycznie prawdopodobieństwo udaru, zawału dla 70latka jest takie samo jak dla 30 latka? Jesteś pewien? Zapytaj lekarza co o tym sądzi....


Oczywista, oczywistość, że nie, nic takiego nie napisałem. Bardziej chodziło mi o to, że również zapadają na choroby uniemożliwiające im prowadzenie pojazdu. To, że w mniejszym stopniu, to nie znaczy, że nie powinno się ich wyłuskać z ruchu drogowego. Mi bardziej chodziło o badania mentalne i psychologiczne.

Co do statystyk według przejechanych kilometrów, co prawda badania deklaratywne, ale jednak...

Okazuje się bowiem, że najwięcej zdarzeń drogowych w stosunku do przejechanych kilometrów mają najmłodsi i najstarsi mężczyźni. Panom w wieku 18-24 lata wypadek zdarza się co 1,7 mln przejechanych kilometrów, tym po sześćdziesiątce – raz na 2,6 mln km.


Mniej wypadków powodują tylko osoby nieposiadające jeszcze prawa jazdy. Ale nie dużo mniej. Od 80-latków, tylko 6-latkowie (sic!) :shock: powodują mniej wypadków. Za to w 7-latków już wciela się szatan drogowy :lol:

majsterus - 2024-03-17, 09:44

Przecież tutaj nie chodzi o statystykę :mrgreen:

Zrozumcie wreszcie szanowni seniorowie.



Inaczej ten problem odbiera osoba mieszkająca w Niemczech co widać po postach a inaczej mieszkająca w Polsce.

Podatek drogowy mamy w paliwie.

Tak samo o wciskanie pomp ciepła - będzie fabryka przy granicy z Polską....co zrobić aby rozpocząć sprzedaż ? Zabronić używania gazu...a...i rozpocząć marketing, że chińskie są złe..co już się dzieje w mass mediach.

Kazik II - 2024-03-17, 13:19

Socjalizm charakteryzował się m.in. tym, że zmagał się z problemami, które sam wymyślał. Obecnie widzimy renesans tej metody. Nagle pojawił się problem niebezpiecznych starców za kierownicą. Na przestrzeni kilkudziesięciu lat jak pamiętam nikogo ten problem nie dręczył. Więc najprawdopodobniej go realnie nie było. A teraz jest, bo ktoś sobie wymyślił. I nie wynika to ze praktyki czy statystyk - więc najprawdopodobniej z chęci urządzania innym życia przez ludzi, którzy nie za bardzo wiedzą co począć z daną im władzą. A ponieważ często są miernotami i niczego pożytecznego stworzyć nie potrafią, więc wymyślają bzdury.
@ndrzej - 2024-03-17, 14:00

Na szczęście, w odróżnieniu od tych socjalistycznych, większość takich pomysłów "od czapy" w rezultacie wędruje do kosza.

Ale są też pomysły, które wdrożone, bardzo ułatwiają nam życie.

Jednak część społeczeństwa, kontestująca samą ideę UE, woli widzieć szklankę do połowy pustą... :spoko

Kazik II - 2024-03-17, 14:57

@ndrzej napisał/a:
Jednak część społeczeństwa, kontestująca samą ideę UE,

Jeśli już nie da się uniknąć odniesień do polityki, to o ile pamiętam sama idea socjalizmu też miała być dobra. A jak wyszło tak wyszło. Tak samo z ideą UE. Miała być swoboda podróżowania, osiedlania się, handel i wolna przedsiębiorczość bez granic. A co wyszło? Biurokratyczny, centralnie zarządzany moloch poza demokratyczną kontrolą, usiłujący urządzać życie ludziom w każdej dziedzinie i wymyślający coraz więcej bzdurnych regulacji. Więc ta szklanka robi się coraz bardziej pusta.

Cyryl - 2024-03-17, 17:14

może wypowiemy się otwarcie:
kto z nas będzie chciał prowadzić pojazdy mimo stanu zdrowia, który może powodować zagrożenie dla niego i innych?

Brat - 2024-03-17, 18:47

Jeśli:
a) sam dojdę do wniosku, że już czas,
b) lekarz/psycholog powiedzą mi (albo wręcz napiszą) że już czas
- przestanę.

Jest mi o tyle "łatwiej" że i tak, co 5 lat, muszę takim badaniom się poddać... najbliższe za rok.

PietraS - 2024-03-17, 19:01

Cyryl napisał/a:

może wypowiemy się otwarcie:
kto z nas będzie chciał prowadzić pojazdy mimo stanu zdrowia, który może powodować zagrożenie dla niego i innych?

Nie sądzę, by ktoś zadeklarował publicznie, że z głową ma coś nie tak.

Polecam świeży materiał sprzed paru godzin od "MotoPRawda", dotyczący m.in.dyskutowanych tu badań kierowców.
Chyba po temacie. Póki co...


MILUŚ - 2024-03-17, 19:35

PietraS napisał/a:
Cyryl napisał/a:

może wypowiemy się otwarcie:
kto z nas będzie chciał prowadzić pojazdy mimo stanu zdrowia, który może powodować zagrożenie dla niego i innych?

Nie sądzę, by ktoś zadeklarował publicznie, że z głową ma coś nie tak....


Myślisz chyba o młodych kierowcach :-/
Bo u starszych to tylko jeden z powodów dla których nie powinni już jeździć :-P

robba - 2024-03-17, 21:13

Kazik II napisał/a:
robba napisał/a:
możliwe
:shock: :shock:
robba napisał/a:
chwilkę wczesniej czytałem ze zwiekszana jest ilosc badan zeby sciagnac kase ze społeczenstwa... a Ty proponujesz więcej badan. to o co tu chodzi?
O to chodzi, że ja tego pierwszego nie napisałem.

wiem. nie napisałem że Ty to napisałeś....


Kazik II napisał/a:
....
Nie bardzo rozumiem co ma wynikać z Twojej logiki w kontekście omawianego obowiązku badań.....


Nie wiem czy miałeś zajęcia ze statystyki....
Nie można określać prawdopodobienstwa wypadku w grupach wiekowych
(a przynajmniej nie w prawidłowy sposób) w oderwaniu od przejezdzanych kilometrów
w założonych przedziałach...


inna rzecz że w taki właśnie sposób manipulowane są wyniki.
wystarczy nie uwzględnić koniecznych parametrów....
i pubikacja jest fajniejsza!

Kazik II - 2024-03-17, 23:09

robba napisał/a:
Nie wiem czy miałeś zajęcia ze statystyki....

Ze statystyki nie ale z logiki tak. I to sporo.

Cyryl - 2024-03-18, 07:13

Brat napisał/a:
Jeśli:
a) sam dojdę do wniosku, że już czas,
b) lekarz/psycholog powiedzą mi (albo wręcz napiszą) że już czas
- przestanę.

Jest mi o tyle "łatwiej" że i tak, co 5 lat, muszę takim badaniom się poddać... najbliższe za rok.


więc czego się bać?

okresowe badania w pracy, choćby była biurowa akceptujemy, okresowe badania kierowców zawodowych też, ale okresowych badań sprawdzających zdrowie pozostałych kierowców, choć w mniejszym zakresie - już nie, dlatego że miało to by dotyczyć nas.

powoływanie się na statystyki, zwracanie uwagi na wypadkowość innych grup wiekowych jest tylko mizerną próbą usprawiedliwienia.

wczoraj wróciłem z weekendu nad jeziorem w Tarnowie Jeziernym oprócz mnie było małżeństwo przyczepą kempingową, oboje 72 lata, bardzo sympatyczni ludzie.
gość opowiadał o całej liście chorób, od rozległego zawału, nadciśnieniu, cholesterolu, cukrzycy, że nogi odmawiają mu posłuszeństwa, ciężko mu wstać, iść, wchodzić na schody, że bardzo słabo widzi (akurat grzebał w przewodach podłączając antenę kierunkową), w ogóle cud że żyje.
ale jeżeli chodzi o badania dla kierujących, to się nie godzi, bo w tym względzie jest zdrowy jak byk.

ot takie nasze subiektywne spojrzenie na sprawę.

SlawekEwa - 2024-03-18, 11:03

Pierdu, pierdu o wieku kierowców

https://tiny.pl/dgn5f

i co młodziaki :haha:

Kazik II - 2024-03-18, 11:37

PietraS napisał/a:
Polecam świeży materiał sprzed paru godzin od "MotoPRawda", dotyczący m.in.dyskutowanych tu badań kierowców

Z filmu wynika, że wniosek o badanie starszych kierowców złożyli posłowie z ugrupowania Zielonych. I sprawa się wyjaśniła. Starsi kierowcy są po prostu...nieekologiczni :haha:
W ogóle to fajny filmik. Rolnicy chcieli, aby ujednolicić prawa jazda na pojazdy rolnicze. No i w ciężkim, trwającym 3 lata, mozole urzędniczym wymyślili, że praw jazdy na te pojazdy zamiast dotychczasowych dwóch ma być....osiem :gwm Młyny brukselskie mielą powoli, ale jak już wymyślą, to....klękajcie narody :haha:
Ale jeśli idzie o badania obowiązkowe to w łaskawości swojej odpuścili. Za to dziadygi mają składać oświadczenia...że dobrze się czują. :haha: Znajomy w słusznym już wieku, będąc słomianym wdowcem i w przypływie fantazji udał się do przybytku za czerwonymi firankami. A tan spytali go na wszelki wypadek czy jeszcze może. Oświadczenie na szczęście tylko w formie ustnej. Więc ci posłowie wcale nie wymyślili niczego nowego :bajer

Cyryl - 2024-03-18, 13:36

Kazik II napisał/a:
...Z filmu wynika, że wniosek o badanie starszych kierowców złożyli posłowie z ugrupowania Zielonych. I sprawa się wyjaśniła. Starsi kierowcy są po prostu...nieekologiczni...


jeżeli zieloni będą za ukaraniem złodzieja, to też z powodu jego nieekologiczności?

powiedzmy sobie szczerze, dla 70-latka badania na 5 lat w większości oznaczają prawo jazdy dożywotnie.

natomiast co do rolników, gdy dawno temu po wojnie ustanawiano zasady praw jazdy, kierowcy osobówek (sami tworzący te zapisy), przewoźnicy drogowi od ciężarówek i autobusów byli zainteresowani, aby prawa jazdy tych kategorii pozwalały na poruszanie się po większości państw europejskich.
jedynie rolnicy nie byli tym zainteresowani, bo wtedy ruch międzynarodowy był mocno ograniczony, a i większość rolników myślała tylko o pracy na swoim.
dlatego też dzisiaj jedynie kat. T obowiązuje tylko i wyłącznie na terenie kraju w którym to prawo jazdy zostało wydane.
więc mając tylko charakter lokalny ograniczenia wiekowe dla kat. T były dowolnie ustanawiane przez każde państwo, czego nie można było robić w innych kategoriach.

aby prowadzić ciągnik rolniczy, uwaga PO DRODZE PUBLICZNEJ, a nie tylko pracować nim na polu, ogrodzie czy w lesie, trzeba było mieć zamiast kat. T kat. C+E.

jakieś 10 lat temu wprowadzono udogodnienie i w tej chwili kategoria B+E jest równoważna z T, więc jeżeli rolnik mający zamiar wyjechać do innego kraju i tam oprócz pracy na polu wyjeżdżać na drogi publiczne traktorem z przyczepami, to posiadając prawo jazdy kat. B musi zrobić E do B i z głowy.
około 1500zł, 15h szkolenia i egzamin.

Kazik II - 2024-03-18, 18:20

Cyryl napisał/a:
jeżeli zieloni będą za ukaraniem złodzieja, to też z powodu jego nieekologiczności?

To zależy czy jeździ "na robotę" dieslem czy elektrykiem. A najbardziej ekologiczny jest złodziej na rowerze. Może liczyć na nadzwyczajne złagodzenie wyroku :haha:

robba - 2024-03-18, 19:32

Kazik II napisał/a:

......Z filmu wynika, ....

a z dokumentów?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group