Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Kupujemy kampera - Czy ktoś zna tego kampera.

pipek722 - 2014-02-05, 22:34
Temat postu: Czy ktoś zna tego kampera.
Witam wszystkich. Dzisiaj byłem oglądać swego wymarzonego pierwszego Kampera.
I zauważyłem w nim :
- popękany brodzik wkoło otworu spustowego
- drabinka wejściowa na dach (brak możliwości wejścia bo jest zimno i schodki popękają)
- bagażnik na 2-rowery (ledwo się trzyma)
- przegląd był ważny do sierpnia 2013 razem z ubezpieczeniem
- opony do wymiany
- lekki dzwon z przodu( zrobiony)
- wyciągnięte radio samochodowe w zabudowie

Czy ktoś go oglądał i zna bardziej, czy warty tej ceny.Pozdrawiam Artur.
PS.Sory za słownictwo, jestem początkującym szukającym.

http://tablica.pl/oferta/...D5-ID34T9f.html

https://picasaweb.google.com/101353470138213720672/NaSprzedaz

kamyk59 - 2014-02-06, 08:25

Brak ubezpieczenia ?Musi być ale jest nieopłacone.
Brak przeglądu - sprowadzony w 2012 i nigdzie nie jeździł po sierpniu 2013 ?

Cykada - 2014-02-06, 11:11

jeżeli bagażnik ledwo się trzyma to jest coś nie tak z tylną ścianą. Może być zgnita. A ściana miękka?.
Z tym brodzikiem , że popękany to różnie. Może być zgnilizna pod nim jak był długo pęknięty. Woda podczas kąpieli zaciekała pod brodzik i robiła się zgnilizna. Raczej przewiewów tam nie ma.
Pomacaj ściany wewnątrz i zewnątrz. żebyś nie wrypał się na minę.

gino - 2014-02-06, 11:28

mobili napisał/a:
jeżeli bagażnik ledwo się trzyma to jest coś nie tak z tylną ścianą. Może być zgnita. A ściana miękka?.
nie szedłbym w tak daleko idące wnioski...

jest to raczej kwestia co piszący miał na myśli, pisząc ''ledwo się trzyma''

bagażniki,zwłaszcza te starszego typu, ogólnie nie trzymają się na ''sztywno''
przecież one są tylko powieszone na górnych mocowaniach,dlatego maja ''luzy''
a tylko na dole skręcone

ważne, jak trzymają się owe mocowania, przytwierdzone do budy...
te, nie mogą mieć luzów :spoko

kamyk59 - 2014-02-06, 11:55
Temat postu: re
Skoro nie wolno użyć drabinki - może być kiepsko z tylną ścianą.
Załoga G - 2014-02-06, 12:07

W poprzednim kamperze miałem taka samą sytuacje, drabinka ledwo się trzymała, wszystko wyglądało z zewnątrz cacy a potem się okazało, że tylna ściana jest zalana. Udało mi się to wszystko samemu naprawić to znaczy wymienić przegnite belki. wymieniłem steropian i sklejkę.
Na szczęśćie tylko ta tylna ściana była taka, powodem było dziury na dachu po bagażnku dachowym, które nie były zalepione.
Wszystko można naprawić i sam zdecyduj, ale wtedy sprzedający powinien jeszcze spuścić tą cenę albo szukaj dalej.

gino - 2014-02-06, 12:15

a może po prostu ktoś nie pozwala w zimie chodzić po dachu, to również nic nadzwyczajnego...
przecież po zamarzniętym, a więc i nie elastycznym dachu w zimie chodzić nie powinno się..
ja, również nie pozwoliłbym na używanie drabinki w mrozie...i czy to oznacza ''zgnitą ścianę''


ludki drogie..
próbuję wytłumaczyć, że jakakolwiek ocena tego autka z fotek, oraz opisu założyciela tematu..to wróżenie z fusów.. :spoko


ps.
Załoga G napisał/a:
sprzedający powinien jeszcze spuścić tą cenę

przecież cena już jest niska... :-P

Cykada - 2014-02-06, 12:23

gino napisał/a:
a może po prostu ktoś nie pozwala w zimie chodzić po dachu, to również nic nadzwyczajnego...
przecież po zamarzniętym, a więc i nie elastycznym dachu w zimie chodzić nie powinno się..
ja, również nie pozwoliłbym na używanie drabinki w mrozie...i czy to oznacza ''zgnitą ścianę''


ludki drogie..
próbuję wytłumaczyć, że jakakolwiek ocena tego autka z fotek, oraz opisu założyciela tematu..to wróżenie z fusów.. :spoko


ps.
Załoga G napisał/a:
sprzedający powinien jeszcze spuścić tą cenę

przecież cena już jest niska... :-P

Gino a gdzie ja napisałem ,że ściana jest zgnita?

gino - 2014-02-06, 12:45

a gdzie ja napisałem,że to Ty napisałeś :-P

mobili, przeczytaj resztę postów :spoko

Cykada - 2014-02-06, 13:02

człowiek się pyta to go się uczula. Lepiej napisać ,że jak bagażnik lata to tak ma być?
Widzę ,że wszyscy napisali , że MOŻE tak być a nie MUSI.
Przy takich uszkodzeniach trzeba włączyć czujki a nie potem płakać jak już się kupi i nic nie posprawdzać. tak?
Ja raz się na minę wpakowałem bo się nie pytałem. Jak bym się zapytał to pewnie bym pierwszego kampera nie kupił.

krimar - 2014-02-06, 13:19

Zwróćcie uwagę na datę wykonania zdjęcia https://picasaweb.google.com/lh/photo/k_Za8eTHOQNAMYnS4BNuN9MTjNZETYmyPJy0liipFm0?full-exif=true
Prawdopodobnie obfotografowany szybko po rejestracji w PL, przez tego kto go zarejestrował i już wtedy planował sprzedaż. Przez te 19 miesięcy jakie upłynęły od daty zdjęcia wygląd mógł się nieco zmienić. (ale rozumiem, że założyciel wątku oglądał go teraz na żywo) Data założenie przez monikę galerii "na sprzedaż" na picassie - sierpień 2012 też zdaje się to potwierdzać.
A w UFG wygląda na to, że pojazd o tym numerze rej. nie ma ubezpieczenia (ale mógł być ubezpieczony tylko na VIN)

poza tym monika to chyba handlarz, bo z tym samym nr telefonu oferował/a też inne pojazdy np: http://www.czluchow.com.p...szenie&id=59469
lub wyjazdy za granice (tym razem jako Tomasz) http://www.czluchow.com.p...szenie&id=59239

gino - 2014-02-06, 13:33

mobili napisał/a:
Przy takich uszkodzeniach trzeba włączyć czujki


mobili, ok...o ile są to uszkodzenia...
a nie domysły...

bo..bagażnik ma prawo latać, i wcale nie musi to być uszkodzenie....
bo..brak pozwolenia wejścia na drabinkę, gdy autko jest zamarznięte, to może być troska o autko, a nie fakt, że jest uszkodzone

widzisz różnicę..?


nie można zakładać od razu..że coś jest złe,bo takie ''założenia'' zniechęcają ewentualnego nabywcę,nie tylko do kupna, ale nawet do obejrzenia i stwierdzenia osobiście jakie są fakty
a więc są krzywdzące również dla sprzedawcy...



dlatego twierdzę, że ocenianie ze zdjęć , a nawet sugerowanie że ''coś tam, bo JA TAK MAIŁEM''
jest zwyczajnie...nieuczciwe
obejrzyj na żywo,i dopiero wtedy podziel się spostrzeżeniami , doradź

przecież nawet tytuł tematu to ''czy ktoś zna tego kampera''
znasz, oglądałeś ?
bo jeśli nie..to...przeczytaj ten post jeszcze raz.. :)

ps.ja też nie znam, dlatego bronie sprzedawcę przed opiniotwórczymi postami wróżbitów :spoko

Cykada - 2014-02-06, 13:47

pęknięty brodzik to nie jest uszkodzenie.
Masz rację Gino. Niepotrzebnie się wypowiadam w tym temacie i wszyscy którzy chcą jak najgorzej dla sprzedającego a jak najlepiej dla kupującego.
I jeszcze to ,że jak u mnie latała drabinka to ściana była zgnita to też nie ma co się sugerować bo tylko moja ściana była z drewna i zgniła.
Widzę ,że nie ma co pomagać na tym forum bo traktuję się to jak wpieprzanie w nie swoje sprawy.

MILUŚ - 2014-02-06, 13:48

gino napisał/a:
....................


dlatego twierdzę, że ocenianie ze zdjęć , a nawet sugerowanie że ''coś tam, bo JA TAK MAIŁEM''
jest zwyczajnie...nieuczciwe
obejrzyj na żywo,i dopiero wtedy podziel się spostrzeżeniami , doradź

przecież nawet tytuł tematu to ''czy ktoś zna tego kampera''
znasz, oglądałeś ?
bo jeśli nie..to...przeczytaj ten post jeszcze raz.. :)

ps.ja też nie znam, dlatego bronie sprzedawcę przed opiniotwórczymi postami wróżbitów :spoko


Panowie ..........kamperek stoi w pobliżu Człuchowa / tak wynika z ogłoszenia / a z tej mieściny jest nasz kolega Biloowa .Zwracałem sie wielokrotnie do Niego w sprawie sprawdzenia kamperków które chciałem kupić .Napiszcie do Niego :bigok
Jestem na etapie szukania następnego kamperka .I nikt mi nie wmówi ,że ocena samochodu na podstawie tylko zdjęć z ogłoszenia jest rzetelna :-/

Pomacać ........ powąchać..........dokładnie sprawdzić organoleptycznie :bigok

:spoko

darek 61 - 2014-02-06, 13:51

krimar napisał/a:


poza tym monika to chyba handlarz,


i co z tego?

krimar - 2014-02-06, 14:08

i nic z tego,
ale skoro "AUTO UŻYWANE PRZEZ JEDNĄ RODZINĘ (STARSZE MAŁŻEŃSTWO) W NIEMCZECH
ORAZ STARSZE MAŁŻEŃSTWO W POLSCE.
SPROWADZONY W 2012 ROKU. BEZ WGNIECEŃ, PĘKNIĘĆ."
to wolałbym kupić od tego starszego małżeństwa,
a co do tego braku wgnieceń i pęknięć to tak to napisano, że można to rozumieć, dwojako jako opis stanu z 2012 roku, albo opis stanu aktualnego (bo jest kropka po 2012 roku)
Czyli typowy wybieg handlarza, bo jak wiemy z pierwszego postu pojazd ma pęknięcia w brodziku i jest po dzwonie z przodu. Brakuje jeszcze tekstu "Niemiec płakał jak sprzedawał" i "nic nie stuka nic nie puka"

gino - 2014-02-06, 14:14

mobili napisał/a:
Widzę ,że nie ma co pomagać na tym forum bo traktuję się to jak wpieprzanie w nie swoje sprawy.

daczego strzelasz focha?
a nie potrafisz zrozumieć prostego przesłania...
może tak dotrze..
ktoś pyta..
-od 2 dni Boli mnie głowa
Ty podpowiadasz..jak moja teściową bolała głowa, to okazało się że miała.... raka
ktoś inny-ja miałem podobnie, tylko .....mnie bolał brzuch, okazało się że wycieli mi woreczek..
a ja proponuję ..idź do specjalisty , wówczas ''organoleptycznie'' dowiesz się konkretnie co i jak...

ale masz rację, radzić trzeba...
tylko najlepiej jak się konkretnie wie...co poradzić
:spoko

MILUŚ - 2014-02-06, 14:42

mobili napisał/a:
...............
Widzę ,że nie ma co pomagać na tym forum bo traktuję się to jak wpieprzanie w nie swoje sprawy.


Proszę nie pisz tak............ :-/ od sześciu lat kiedy zadaję pytanie czy proszę o pomoc na tym forum NIGDY nie pozostaje to bez odpowiedzi . Gino kiedyś przysłał mi bezinteresownie klosze kierunkowskazów do mojej nieistniejącej już żółtej łodzi podwodnej , Arkadarka podarował szyberdach /choć prosiłem tylko o korbkę / i wielu innych którzy marnowali swój czas i pieniądze by mi pomóc .Ja też staram sie jeśli umiem i mogę pomagać .A pamiętasz Twoją lodówkę ?

I to jest główny sens bytu tego forum .

:spoko

wbobowski - 2014-02-06, 16:11

MILUS napisał/a:
I to jest główny sens bytu tego forum .

No nareszcie jeden spokojniejszy post, to teraz i ja mogę.
Pipek772, sam w pierwszy poście podałeś zauważone usterki tego pojazdu "w bardzo dobrym stanie" jak pisze sprzedawca.
Widać, że coś niecoś wiedziałeś jak sprawdzać kamperka. Zadałeś pytanie, na które nikt Ci konkretnie nie odpowiedział.
Do tego cena jak na rocznik, nie jest zawyżona.
Wobec powyższego teraz już sam musisz odpowiedzieć sobie na pytanie, czy ten kamper Cię interesuje czy nie.
A jak rozbieżne mogą być zdania na ten sam temat, to widać po postach w tym temacie. Co ciekawsze prawie wszyscy mają rację, jeśli chodzi o podawane przykłady. Mój pierwszy kamper to też był niewypał, bo też nie wiedziałem na co patrzeć.
Czyli cała sprawa sprowadza się do porządnych oględzin i decyzji, czy proponowana cena jest adekwatna do stanu kampera. Nikt za Ciebie tego nie zrobi lepiej, bo każdy będzie podchodził do tego bardzo subiektywnie.

Ja też kiedyś podpowiadałem koledze z drugiego końca Polski, że tego rozbitka, którym on się interesował, ja bym nie wziął nawet za pól darmo. A tymczasem na jednym ze zlotów dowiedziałem się, że kamper, którym się zainteresowałem to był odbudowany złom, którego wcześniej oceniłem jak wyżej.
Czy potrzeba Ci więcej podpowiedzi. :?: :?: :?: :?: :?:

Załoga G - 2014-02-06, 18:24

Ktoś mnie nie zrozumiał, nie przekreślam kampera, który ma jakieś uszkodzenia. Cena jest dobra w przypadku sprawnego stanu a ja napisałem, że jeżeli ściana będzie zalana to też może go kupić tylko wtedy trzeba to uświadomić sprzedającemu i wsiąść go za niższą cenę to chyba uczciwe?
zbyszekwoj - 2014-02-06, 18:54

Jak kupowałby na handel to nie zamawiałby pokrowca .Jak tylko te wady które są wymienione to przyznacie ,że cena nie jest wygórowana,ale po oględzinach w dodatku tej zabudowy można zmienić zdanie.
krimar - 2014-02-06, 20:13

tylko czy taki pokrowiec z plandeki bez wyściółki od środka nie zmatowił szyb?
yaro 65 - 2014-02-06, 21:51

Ale <2000 zł za plandeke :shock:
pokrowiec oddychający specjalny na kampera kosztuje 3x taniej .

gino - 2014-02-07, 08:27

yaro 65 napisał/a:
Ale <2000 zł za plandeke

to możliwe..
szycie czegoś na zamówienie, nie jest tanie..
pokrowiec na łódkę, mniejszych gabarytów, to również podobny koszt :spoko

aczkolwiek,faktycznie dziwna decyzja -szyć zamiast kupić gotowca :-P

Banan - 2014-02-07, 08:42

gino napisał/a:
faktycznie dziwna decyzja -szyć zamiast kupić gotowca :-P

I do tego "nie oddycha" to błękitne cudo :-/

shakin dudi - 2014-02-16, 18:31

Witam wszystkich, może podepnę się pod wątek aby nie zakładać nowego. Tez poszukuje autka dla siebie, może ktoś z forumowiczow zna to autko, moze jakieś opinie? z góry dziekuję http://allegro.pl/camper-...3960603536.html
silny - 2014-02-16, 18:55

Nic nie wiem o stanie technicznym ale uklad wnetrza naprawde ciekawy, bardzo mi sie podoba bo mozna spac na dole a jeszcze zostaje stolik
Rawic - 2014-02-16, 19:37

majsterek napisał/a:
Nic nie wiem o stanie technicznym
dlatego wszystkim kupującym używane pojazdy radzę, żeby po ogólnych oględzinach, udać się na najbliższą stację kontroli pojazdów, a tam diagnosta, który jest chętny do takich usług, pomoże nam poznać stan techniczny pojazdu, usługa taka nie kosztuje wiele, a naprawdę warto. Ile kosztuje wymiana brodzika, a ile wymiana elementów jezdnych i napędowych. Uczciwy sprzedawca powinien zgodzić się na takie badanie.

Przypomniało mi się hasło niemieckich handlarzy aut -"Gebrauchte aber geprufte" - "używane ale wypróbowane" tak to prawda, coś w tym jest. :spoko


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group