Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Jugosławia* - Z Węgier do Dubrownika

kubryk1 - 2016-01-22, 20:31
Temat postu: Z Węgier do Dubrownika
Witam!
Wybieramy się w kwietniu z Harkany (Węgry - koło Pecs) do Dubrownika. Chciałbym przejechać najkrótsza drogą (może niekoniecznie najkrótszą ale nie wzdłuż wybrzeża). Drogę wzdłuż wybrzeża rezerwuję na powrót. Może ktoś robił podobną trase i podpowie co nieci na temat miejscówek, gór itd. itd. - czyli wszystko co może zainteresować kamperowca?
Pozdrawiam
Andrzej

wbobowski - 2016-01-22, 21:20
Temat postu: Re: Z Węgier do Dubrownika
kubryk1 napisał/a:
Witam!
Wybieramy się w kwietniu z Harkany (Węgry - koło Pecs) do Dubrownika. Chciałbym przejechać najkrótsza drogą (może niekoniecznie najkrótszą ale nie wzdłuż wybrzeża). Drogę wzdłuż wybrzeża rezerwuję na powrót. Może ktoś robił podobną trase i podpowie co nieci na temat miejscówek, gór itd. itd. - czyli wszystko co może zainteresować kamperowca?
Pozdrawiam
Andrzej

Jechaliśmy z Węgier do Dubrownika możliwie najkrótszą drogą... tu masz relację http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=14511
a tutaj jej ciąg dalszy: http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=20925

Fux - 2016-01-22, 22:05

Jazda Jadranka sam. osob. to średnia max. 40-50 km/h z jazdy.
Fajne odcinki to okolice od Dubrovnika do Riwiery Makarskiej i Splitu a później od Starigradu w górę.
Umęczysz się. Jeżeli jeszcze nigdy tak nie jechałeś, to warto.
Raz wystarczy.

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2016-01-22, 22:10

tak jak pisze Wbobowski,ale w Bosni polecam droge wzdłuż rzeki Vrbas,wodospady wJajce,oraz Krawica,przyklady piekna przyrody w Bosni.Za Dubrownikiem koniecznie plaża umarłych hoteli w Kupari.My znowu tak pojedziemy w kwietniu, :spoko
















e

kubryk1 - 2016-01-24, 19:40

Przy odrobinie szczęścia może dojść do spotkania! My najpierw posiedzimy ca. 14 dni w Harkany a potem ruszymy na południe.
Do zobaczenia na szlaku młodzieńcze! (piszę tak bo jesteś z sierpnia a ja z kwietnia)
Pozdrawiam
Andrzej

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2016-01-24, 23:13

kubryk1 napisał/a:
Przy odrobinie szczęścia może dojść do spotkania! My najpierw posiedzimy ca. 14 dni w Harkany a potem ruszymy na południe.
Do zobaczenia na szlaku młodzieńcze! (piszę tak bo jesteś z sierpnia a ja z kwietnia)
Pozdrawiam
Andrzej
My wstąpimy do Berek.kryte baseny fajne,pozwolili spac pod basenami,potem południe :?: oraz cieple żrodla w Grecji.Zawsze pisze Barbara,Zbyszek nie lubi,za to mnie wozi :haha:sprawdzilam date urodzin.
wbobowski - 2016-01-24, 23:17

Zbigniew Muzyk napisał/a:
Zawsze pisze Barbara,

To większość z nas wie... dlaczego więc nie zalogujesz się pod własnym imieniem?

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2016-01-24, 23:35

To musiałabym wylogować Zbigniewa,a mnie się już nie chce :?: :?:
zbyszekwoj - 2016-01-25, 08:33

Zbigniew Muzyk napisał/a:
,pozwolili spac pod basenami


W którym miejscu?

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2016-01-25, 10:03

zbyszekwoj napisał/a:
W którym miejscu?
,pod basenem przy nowym wejściu,jest parking.Najpierw poszlam sama oglądać, czy mi się spodobają baseny.Ok.Zapytałam facia który wpuszcza czy kamperem można,pokazalam na kampera stojącego pod basenami.Potwierdził. Zbyszek sprawdzał,wjazd na kemping zamkniety na glucho.Karcag nam się nie spodobal,w krytej hali woda biała nie lecznicza.A zimą duża odległość między krytymi a mineralnym gorącym. :!:
JaWa - 2016-01-25, 12:35

Zbigniew Muzyk napisał/a:
.A zimą duża odległość między krytymi a mineralnym gorącym.

Bo ja wiem czy ok.50 m przejście krytym korytarzem to daleko ?

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2016-01-25, 13:56

Jawa kryty korytarz jest w Berek,a ja na końcu postu pisałam o Karcagu. :?:
JaWa - 2016-01-25, 16:56

Zbigniew Muzyk napisał/a:
a ja na końcu postu pisałam o Karcagu.

Właśnie piszę o Karcagu. Tam z krytej hali do basenów leczniczych prowadzi kryty korytarz. Jak znajdę fotki to wkleję. Dla mnie Karcag w okresie zimowym jest bardziej dostosowany do niskich temperatur. Wielka świetlica, pralnie, suszarnie itd...

Natomiast w Berek bywam zwykle dwa razy w roku i nijak nie mogę sobie przypomnieć jakiegoś komunikacyjnego korytarza.

PS
Posłużyłem się Google Earth.

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2016-01-25, 18:35

Pewnie jestem ślepa,ale po Karcagu oprowadzal mnie chyba sam szef.Sama bym nie trafila jakies korytarze wewnątrz.
Wyszłam i nie widziałam zadnego korytarza,basen dymił nawet nie widziałam kto w nim siedzi ,bo jakoś wyżej.Letnie baseny nawet mi się podobały.Wyszlam tez kolo kasy.W Berek,z krytych jest korytarz druga szatnia,i 3 schodki do gorącego basenu 37 st.Ja nie mam żadnych fotek,próbowalam robić ale w pomieszczeniach wychodzą mi nieostre.Wolę zabrac foldery.

JaWa - 2016-01-26, 09:19

Zbigniew Muzyk napisał/a:
Sama bym nie trafila jakies korytarze wewnątrz.

Widocznie nie pokazał tego krytego, prowadzi tak jak widać z "lotu ptaka". Dodatkowo w Karcagu mamy również do dyspozycji saunę. Faktycznie jest w Berek taki łącznik w formie krótkiego korytarza, łączący nowe kryte baseny, ze starym basenem zwanym przez bywalców "Bingo".

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2016-01-26, 19:45

Zobaczymy co czas przyniesie,w kwietniu już będzie można przebiegnąć do tego basenu z najcieplejszą wodą.Może znowu odkryjemy jakiś inne baseny :?: :?: :?:
Cytrus - 2016-02-07, 17:30

Zbigniew Muzyk napisał/a:
tak jak pisze Wbobowski,ale w Bosni polecam droge wzdłuż rzeki Vrbas,wodospady wJajce,oraz Krawica,przyklady piekna przyrody w Bosni.Za Dubrownikiem koniecznie plaża umarłych hoteli w Kupari.My znowu tak pojedziemy w kwietniu, :spoko

to bardzo ciekawa trasa, zastanów się na nią :)
















e

kubryk1 - 2016-03-06, 21:57

Mam kolejne pytanka do osób, które podróżowały ostatnio przez BIH i Chorwację:
- jak wygląda sprawa z pieskiem? czy ktoś miał jakies problemy?
Jak pisałem wcześniej startuję z Harkany (Węgry) i rozpatruję dwa warianty przejazdu przez BIH
1. Harkany - Osijek - Dakovo - Doboj - Zenica - Sarajewo i dalej do Dubrownika
2. Hasrkany - Bosanska Gradiska - Banja Luka - Jaice - Jablanica - Sarajewo - jw.
który wariant wg Was jest ciekawszy, mniej kłopotliwy (znaczy lepsze drogi) - cenna będzie każda uwaga.
Czy na trasie z Węgier przez Chorwację, BIH do Dubrownika potrzebna będzie zielona karta?

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2016-03-06, 22:09

1.Zielona karta potrzebna na Bih.2.Z psem na granicach nie ma problemu,bywaja psy bezpańskie,a nasz puszek jest kopulant to musimy go pilnować.3.Trasa Banja Luka,Jajce ,Jablanica,Mostar,Metkowic,jest ciekawsza.Jest to trasa na której nie powinno być emigrantów.Koniecznie odbijcie na wodospady Kravica.
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2016-03-06, 22:18

Kubryki,czytam Wasza Portugalie,po zdjęciach komplement,duzo młodziej wyglądacie jak my.Niie wiem jeszcze czy pojedziemy Wasza trasa czy przez Rumunie.Chetnie pogadałabym o waszej wyprawie.My zaczniemy od Berek,ostatnio tam nam się spodobało.Podajesz tel.bliżej kwietnia może zadzwonię.My mamy dużo pracy w ogrodzie i z samochodem. :kawka:

:kawka:

kubryk1 - 2016-03-06, 22:28

Dzięki za info! Jeśli chodzi o psa to z nutką złośliwości powiem: jak się psa wychowa taki on i jest! Moja sunia to z kolei pies bojowy - boi się absolutnie wszystkiego!
A jeszcze co do wskazanej drogi - jak tam z górkami, bardzo srogie?

kubryk1 - 2016-03-06, 22:33

Bardzo chętnie pogadamy! Telefon masz w awatarze ale jeszcze raz: +48 603 206 256. Jeśli chodzi o wygląd to aż się zarumieniłem z zażenowania, oj komplemenciara z Ciebie!
zbyszekwoj - 2016-03-07, 08:59

Pies zawsze upodobnia się do właściciela. :haha:
Kotek - 2016-03-07, 10:01

Lub właściciel do psa. :haha: :haha: :haha:
kubryk1 - 2016-03-14, 21:00

No i przyszła znowu zima! Przynajmniej w Łodzi. Ale w związku z planami wyjazdowymi mam pytanie do bywalców krain dawnej Jugosławii - czy do BIH i Chorwacji lepiej zabrać euro czy dolary? Jakie macie zdanie na ten temat?
kimtop - 2016-03-15, 07:07

Do Chorwacji kuny.

W BIH jest sztywny kurs marki do euro.Byłem tam dwa lata temu i nawet nie wiem jak ta marka wygląda. Wszędzie płaciłem euro w przeliczeniu bodajże 1:2

zbychu - 2016-03-22, 16:00

Kubryk1 , ja też mam dylemat którędy jechać , po świętach jadę do Grecji przez Dubrownik, obawiam się tylko czy w górach BiH nie leży śnieg bo założyłem oponki letnie. :spoko
kubryk1 - 2016-03-22, 19:55

Zbyszku! Ja najpierw posiedzę ok. 2 tygodnie w Harkany, mocząc d...sko w siarce! Zatem z niecierpliwością będę oczekiwał na Twoje informacje dotyczące przejazdu przez BIH.
zbychu - 2016-03-22, 20:40

Andrzeju Cię podziwiam ,ja nie wyobrażam sobie siedzenia na basenach na kempingu dwóch tygodni , nas ciągle gdzieś goni i jedziemy na 2 m-ce oczywiście bez kempingów :spoko
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2016-03-22, 21:34

Ciekawa jestem kiedy my się wyguzdramy,dalej nie wiem jak pojedziemy :?: :?: :?: :?:
kubryk1 - 2016-03-22, 21:36

Zbychu! jak dojdziesz do siedemdziesiątki, tak jak ja, to docenisz moczenie się na termach! Ale potem, jak już ruszymy dalej, to też staramy się unikac kampingów - nie ma jak stać w przez siebie wybranym miejscu (pomijam sprawę kosztów)!
zbychu - 2016-03-26, 20:27

Dobra doceniam 70-latków , ja też lubię ciepełko termalne , dlatego też do Dubrownika będę jechał ok. 4 dni zahaczając o żródełka termalne na Słowacji i Węgrzech :spoko
zbychu - 2016-03-31, 20:47

Z planów wyszło to że do Dubrownika dotarłem drogą przez BaniaLukę ,piękna droga kanionem rzeki Vrbas , a potem przez Jablanice doliną rzeki Neretwa , niesamowite widoki przy pięknej pogodzie do Mostaru ...
Bogna - 2016-04-01, 00:09
Temat postu: Trasa przez Sarajewo
... W kierunku na Osijek, Sarajewo, a potem Mostar. Generalnie droga dobrze utrzymana, na południe od Sarajewa przejazd doliną Neretwy niesamowity. No i zwiedzania sporo - choćby samo Sarajewo i Mostar - lekko licząc dzień co najmniej. Chociaż do Chorwacji najczęściej jednak autostradami ludzie jadą.. Chorwacja - dojazd - informacje praktyczne.
kubryk1 - 2016-04-01, 11:01

Z Osijeka do Sarajewa można jechać dwiema drogami. Którą jechaliście?
JacekL - 2016-04-08, 19:58

zbychu napisał/a:
Z planów wyszło to że do Dubrownika dotarłem drogą przez BaniaLukę ,piękna droga kanionem rzeki Vrbas , a potem przez Jablanice doliną rzeki Neretwa , niesamowite widoki przy pięknej pogodzie do Mostaru ...


Mam pytanie o orientacyjny czas przejazdu od granicy węgierskiej do Dubrownika, trasą którą jechałeś.

zbychu - 2016-04-09, 21:47

Zeszło od rana do popołudnia
JacekL - 2016-04-10, 12:10

To był tylko przejazd czy zaliczaliście przerwy na zwiedzanie centrum Banja Luki i Mostar?

Jeszcze jedno - którędy jechaliście z Harkanyi do Banja Luki?

zbychu - 2016-04-10, 19:00

Ja jechałem z Mochacz Węgry do Banja Luka autostradą chorwacką
Tadeusz_R - 2016-04-20, 12:49
Temat postu: inna droga
A czy nie szybciej jest autostradami przez Zagrzeb? Na pewno drożej, ale za Sarajewem to chyba cały czas jednopasmówka, co? Za to po drodze też można sporo zobaczyć, zbaczając nieco...
JacekL - 2016-04-21, 15:43
Temat postu: Re: inna droga
:bajer
Tadeusz_R napisał/a:
A czy nie szybciej jest autostradami przez Zagrzeb? Na pewno drożej, ale za Sarajewem to chyba cały czas jednopasmówka, co? Za to po drodze też można sporo zobaczyć, zbaczając nieco...


W Bośni tak jak i w Chorwacji też jest co oglądać. :bajer Tyle że nie z perspektywy autostrady.

kubryk1 - 2016-04-24, 18:45

Dzisiaj, po 2 tygodniach moczenia się w Harkany, ruszyliśmy dalej w kierunku Dubrownika i na razie wylądowaliśmy w Sarajewie na kampingu Rimski Most (43st 49.957min N 17st 17.178min E) za 39 marek. Do centrum (stare miasto) czeka nas 20 min. spacerek do tramwaju i dojazd nim do starówki. Najlepsza jest temperatura - aż 4 stopnie!
Bim - 2016-04-24, 21:34

Jak masz wenę opisz proszę gdzie staliscie i samo kompielisko ceny i atrakcje byłem tam ostatnio 30 lat temu ale bardzo miło wspominam pobyt a Harkanach :spoko
JacekL - 2016-04-25, 18:33

Ja powinienem być w niedzielę w Mostarze. Tylko ta temperatura nie zachęca...
kubryk1 - 2016-04-27, 16:41

Kamping w Harkany (jeden z lepszych jakie znam) kosztuje ok. 4000 HUF dla seniora powyżej 62 a ja dodatkowo mam zniżkę dla stałego bywalca. Baseny zdrowotne (inne były jeszcze nieczynne) to 1500 HUF na wejście popołudniowe od 14-tej (tez senior).
Z Harkany pojechaliśmy do Sarajewa na kamping Rimski Most (19,5 EUR za dwie osoby i kamperek). Kamping lichutki, prąd chyba tylko 3 A. Bliżej nieco ale trochę drożej jest kamping Oaza. Dodatkową atrakcję w Sarajewie stanowiła pogoda - walił snieg i było ok. 0 stopni.
Dzisiaj stoję w Dubrowniku na kampingu Solitudo o makabrycznej cenie - 39 EUR! ale praktycznie brak alternatywy. Pogoda bardzo fajna, nie do kąpieli ale do zwiedzania. Dubrownik cudny! [/i]

kubryk1 - 2016-04-28, 16:36

Kolejne niemiłe zaskoczenie! Kamping Nevio w Orebić znajduje się w wykazie ACSI jako kamping za 17 EUR. Tymczasem w recepcji dowiaduję się, że: "pierwsza doba obciążona jest dodatkową opłatą 1,5 EUR oraz że obowiązuje opłata meldunkowa w wysokości 4 EUR". Suma summarum katalogowy kamping zamiast 17 miał by kosztować 22.5 EUR! Wyraziwszy własne zdanie na takie traktowanie katalogu zniżek ACSI pojechałem dalej, około kilometra w kierunku Orebić i tu znalazłem kamping Trstenica, na którym z karnetem ACSI rzeczywiście płaci się 17 EUR i do tego jest ok. kilometra bliżej do przeprawy promowej na Korculę.
zbychu - 2016-04-28, 17:15

Nie polecam Chorwacji , turysci tam traktowani sa jak dojna krowa :stop:
andi at - 2016-04-28, 17:30

zbychu napisał/a:
Nie polecam Chorwacji , turyści tam traktowani są jak dojna krowa :stop:

Tak tak popieram .Cala nacja Jugo to --niedokończenie


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group