Mork - 2016-03-23, 21:17 Temat postu: Szwecja-Norwegia-Finlandia- 25.06-16.07 - Kto jedzie? Witam! W tym roku padło na Skandynawię. Może ktoś ma ochotę się przyłączyć? Jedziemy rodzinnie 2+2 (syn 5l., córka 10l) Pozdrawiam, Adam ZEUS - 2016-03-23, 21:44 jak na taki (krótki  ) okres czasu to plan bardzo ambitny... ja planuję na ok. trzy tygodnie tylko Norwegię, a raczej jej kawałek i obawiam się, że będzie to "forsowne" (nawet do Trondheim nie dojedziemy) ... wyjeżdżamy ok 16 czerwca
willi7 - 2016-03-23, 21:55 też przyznam że ambitny plan, również trzy tygodnie w lipcu, ale bez konkretnego planu 
Mork - 2016-03-23, 23:56 Plan ambitny, ale planuję to rozegrać w ten sposób: Prom pod Sztokholm, a później tak: https://goo.gl/maps/wsxf6Xsoma22 Na 3 tygodnie 4100 km więc do przeżycia. Pozdrawiam, Adam ZEUS - 2016-03-24, 10:04
ale z załączonej mapy wynika, że jest to ponad 7 tys. km a to już trochę dużo, oczywiście przejechać się da, ale chyba nie o to chodzi... 
MILUŚ - 2016-03-24, 10:18
Tak ; zależy czy chce się być w Skandynawii czy ją przejechać 
Tomland - 2016-03-24, 11:31
Chyba mocna przesada z tym - tylko przejechaniem. Wszystko się da. Zrobiłem w 23 dni osiem krajów, zrobiłem 6,5 kkm i jakoś nie narzekam że siedziałem tylko w aucie. Trzeba chcieć. Po wyprawach do P E GR HR I TR FR MNE i tym podobnych, wyjazd do Skandynawii jest jak balsam na rozpaloną ranę. opis tutaj : http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=19634 Tomasz MILUŚ - 2016-03-24, 11:52
Rok dokładnie temu ; też byłem tego pewny . W 21 dni objechaliśmy cały Bałtyk i Zatokę Botnicką w koło . Kraje Bałtyckie;Finlandia;Norwegia;Szwecja;Dania;Niemcy . Też pisałem co ? Ja nie dam rady ? Oczywiście daliśmy radę !!!! Ale doszedłem po powrocie do wniosku ,że Skandynawia jest warta tego by w niej "być" a nie ją "przelecieć"  Robienie 300-500 kilometrów dziennie w tych krajach mija się z celem pobytu tam .
ZEUS - 2016-03-24, 11:55
da się na pewno... ważniejsze są oczekiwania i priorytety a to już sprawa indywidualna...
w 2013 r. "zaliczyłem" wyprawę przez 7 krajów, ok. 4000 km w 17 dni, dało się ale czułem niedosyt, niestety czas na inną opcję nie pozwolił... ZEUS - 2016-03-24, 11:57
chyba nie tylko w Skandynawii... (oczywiści pomijając przejazdy tranzytowe) krzlac - 2016-03-24, 13:10 Zrobiłem w 2013 trasę: Poznań- Sassnitz-Prom-Trellegorg-Jonkoping-Ostersund-Rzeka Harkan-Kiruna-Tromso-Nordkapp-Lakselv-Tana Bru-Vadso-Vardo-Kirkenes-Grense Jakobselv-Inari-Rovaniemi-Lulea-Umea-Sztokholm-Olandia-Trelleborg-Prom-Sassnitz-Poznań. Razem przejechaliśmy 8 700 km. Nie wspominam tego jak czas spędzony "za kółkiem". Były ryby, grzyby, jagody, wycieczki piesze, była też i ostra jazda. Nie było po kilka dni na kempingu, marudzenia, nudzenia, dłubania w nosie itp. Ale oczywiście: CO KTO CO LUBI. MILUŚ - 2016-03-24, 13:19 A te 8700 km to w jakim czasie ?
krzlac - 2016-03-24, 15:27
Jak zawsze - trzy tygodnie. Więcej urlopu wziąć nie mogę. adams86 - 2016-03-24, 16:49 Witam. Podobną trasę na Lofoty mam zaplanowaną. Wyjazd 9 lipca i też 3 tygodnie. Zaczynam od rzeki Harkan, Kiruna, a później tylko Norwegia. Powrót 30 lipca. Zobaczę czy będzie gonitwa, czy luzik. Pozdrawiam. krzlac - 2016-03-24, 17:32
Polecam Edsforsen, jest ładny plac postojowy nad rzeką z kibelkiem, latriną (dla kota), wiatą i miejscem zakupu licencji. A przed Kiruną Park Narodowy Abisko. ZEUS - 2016-03-24, 18:45
z pewną taką nieśmiałością przytoczę:
uzupełnię tylko, że odniosłeś się do trasy ok. połowę krótszej od Twojej...
krzlac - 2016-03-24, 19:20 NO MASZ RACJĘ. Ale dodałem, że ostra jazda była i na zakończenie CO KTO LUBI. Teraz bym to zmodyfikował: CO KTO LUBI i co kto może. Ja lubię wolno i długo, a mogę krótko 
Nikogo do niczego nie namawiam. Jak ktoś wątpi i pyta czy nie za daleko to lepiej go trochę powstrzymać. Innym, trzeba dodać trochę odwagi. Mork - 2016-03-24, 20:21 Witam, może mapa się źle wczytała bo z obliczeń Googla wynika 60 godz. (4 181 km) bez dojazdu do Gdańska, i później promu pod Sztokholm. Więc w sumie to jest 4500 km w 3 tygodnie i 2 dni. Z tego dystansu jak odliczymy dojazdówki Warszawa - Gdańsk i Talin - Warszawa to daje 3200 km w 20 dni czyli około 160 km dziennie. Więc nie jest już to taka straszna gonitwa. Oczywiście zdaję sobie sprawę że można pojechać i na 6 tygodni i mieć co oglądać, ale niestety maks urlopu jaki mogę mieć to 3 i nic na to nie poradzę
Zeszłe wakacje spędziliśmy w Grecji, w sumie na 3 tygodnie 5800 KM i nie czuliśmy się zajechani. Uwagi co do trasy mile widziane, fajne miejsca do zobaczenia z przyjemnością zbiorę. Zwłaszcza poszukuję takich miejsc, które mogłyby dzieciaki zainteresować. Pozdrawiam, Adam ZEUS - 2016-03-24, 21:09
u mnie (niestety ) podobnie...
M01 - 2016-03-25, 17:55
Kilka lat temu jechaliśmy podobną trasą (na Nordapp). Nie wiem o której będziecie w Helsinkach ale my staneliśmy na chwilę aby zjeść coś fajnego na placu targowym. Potem ruszyliśmy do Porvoo, jak wieść niesie jednego z najstarszych fińskich miast - urokliwa zabudowa, lody i w drogę. Z uwagi na dzieciaki pomyśl o odwiedzeniu Muminków muumimaailma.fi Z mapy wynika, że będziecie blisko ranuazoo.com - fajne niby zoo, na miejscu stanowiska na kampery. Niedaleko jest jeszcze np. park narodowy Oulanka luontoon.fi - my spaliśmy tu: http://www.retkietappi.fi/Kotisivu_eng.html jest to jeden z punktów wypadowych na teren parku, jedną z opcji jest ciekawa pętla ok. 12km spokojnej wycieczki (kaskady, mosty wiszce itp). To tak na szybko. Generalnie wszędzie jest coś do zobaczenia. Można w ten sposób napisać kolejny przewodnik. Od pewnego momentu uwaga na renifery. Pozdrawiam Piotrek p.s. widzę , że Lofoty jak zwykle w cenie (my raczej też tam zawitamy w te wakacje coby odświeżyć pamięć). Tomland - 2016-03-28, 00:42 Każdy z nas jest inny, jeden troszkę starszy drugi ciut młodszy, jeden troszkę kosztem kilometrów i czasu pojedzie bliżej, bo nie ma w pracy 5-6 tygodni urlopu, drugi w 2-3 tygodnie 'lutnie' 'ósemaka', i nie będzie narzekał, najważniejsze jest abyśmy wszyscy byli happy, po to, to robimy i do tego jesteśmy stworzeni. polecę jak większość z nas, na koniec świata, byle by mieć fajne widoki i być wolnym. tak trochę świątecznie.. -- Tomland Moulder - 2016-03-28, 15:59 Temat postu: Załoga boxera Jedziemy Szwecja Norwegia 7.07 22.08 moze gdzieś na trasie sie spotkamy tolo61 - 2016-04-23, 19:05 Wypływamy 25.06 ze Świnoujścia do Trelleborga 2 blaszanki/powrót 14.07/ Dalej Szwecja,ogniem kierunek Norwegia Bodo i powolutku w południową stronę Norwegii Bez spięć ile się da .
kisielak - 2016-04-23, 20:17 Ja planuję 18.06 - 03.07.2016. Miejsce na promie z Gdyni do Karskrona i powrót tym samym połączeniem już wykupiony. Chciałbym maksymalnie (ale bez napinania się) dotrzeć do drogi Troli odwiedzając min. Preikestolen, Geiranger etc. Tempo spacerowe. jeślim ktoś w tym czasie podobną trasą będzie podążać - zapraszam do kontaktu.
Den-tal - 2016-04-23, 21:03 Ja nie rozumiem po co niektorzy wyrzucaja forse na zakup kampera  Kupcie sobie Cessne 172 Skyhawk i w tydzien obskoczycie 7000 km i wtedy bedzie o czym pisac i chwalic sie kolo czego i nad czym sie przelecialo(grzyby i jagody rosna rowniez kolo ladowisk wiec i zapasy do domu bedzie mozna zabrac) No i te widoki 
Rav - 2016-04-23, 21:18
Widzisz, każdy orze tak jak może. Nie każdy ma możliwość wyjazdu na długi czas, nie każdy ma możliwość zaplanowania swojego urlopu z wyprzedzeniem (to był jeden z kluczowych powodów zakupu przeze mnie kampera). Nawet skrojenie 2 tygodni bez pracy nie jest w moim przypadku możliwym. Biuro jedzie ze mną (kolejna z przesłanek zakupu auta). Czy z tego powodu miałbym rezygnować z wakacji? Pozbawiać wrażeń dzieci? Kręcić się wokół komina? Ogarnij się. Dzięki temu dostarczam dzieciom wrażeń i wyrywam z nimi nawet na weekendowe wycieczki bez konieczności szukania i rezerwowania hoteli, kwater itp. Den-tal - 2016-04-23, 23:38 Rav ja jestem jak najbardziej ogarniety i moze dlatego Twoje argumenty nie przekonuja mnie.Jesli myslisz ze pozbawiasz dzieci wrazen i przezyc przekladajac jakosc nad iloscia to sie naprawde mylisz. Ja tez jestem kamperowcem od 36 lat mniej wiecej z tych samych powodow co Ty(chcialem sie uniezaleznic od hoteli, biur podrozy itp) ale tylko raz "zafundowalem" rodzinie objazdowke po Grecji (ponad 10 tys km w trzy tygodnie) W pare miesiecy pozniej to juz nawet nie pamietalem(juz nie mowiac o dzieciach) tych wszystkich miejsc ktore odwiedzilismy(zaliczylismy) i gdyby nie moja zona uwieczniajaca wakacje fotografowaniem myslal bym ze mi sie to przysnilo. Czy dzieci mialy radoche ? Raczej nie ale do tego przyznaly sie dopiero jako dorosle osoby jak mnie i calej podrozy mialy dosyc. Na szczescie zmadrzalem( to byla moja pierwsza kamperowa wyprawa) i nastepne kamperowe wakacje bylyjuz bardziej tematyczna wloczega.Masz racje ze kazdy orze jak moze, ale czasami dobrze chwile sie zatrzymac i zastanowic i rozejzec.
Rav - 2016-04-23, 23:53
Wszystko kwestią kalkulacji, rozłożenia trasy i skupienia się na newralgicznych interesujących punktach. Wcale nie trzeba przedkładać ilości nad jakością - bo chyba to miałeś na myśli pisząc z goła na odwrót. Po prostu nie zakładasz odwiedzin każdej pipidówki, a koncentrujesz się na atrakcjach najbardziej pożądanych. Jeden lubi siedzieć w miejscu, a drugi jak mu się krajobrazy zmieniają. To jednak nie powód, aby z góry zakładać, że napięty harmonogram jest bez sensu. bond - 2016-04-24, 01:59 Witam Den-tal nie każdy mieszka w Szwecji i ma czas i finanse na ileś tygodniowe podróże .Każdy orze jak może
Moulder - 2016-04-24, 09:20 Temat postu: Dental Prosze nie atakuj kolegi, każdy planuje tak jak chce. Więcej uśmiechu i zrozumienia. Mork - 2016-04-24, 22:56
My lecimy promem pod Sztokholm, później kierunek podobny. Może na trasie się gdzieś spotkamy? Pozdrawiam, Adam krzlac - 2016-04-25, 08:53
Ładny mi lot - 19 godzin bujania na fali.
Rav - 2016-04-25, 08:57
Ma to swoje zalety. Dziabnie parę browarków i ... zdąży wytrzeźwieć. moskit - 2016-04-25, 09:14 Nie zapomnij o "puzonie w porcie" obecnie prawie zawsze sprawdzają Moulder - 2016-04-25, 09:52 Temat postu: Puzon? Co to Puzon? moskit - 2016-04-25, 15:04 Alkomat MILUŚ - 2016-04-25, 20:19
Ale to raczej chyba Tirowców ? Inne też sprawdzają ?
GENAS - 2016-04-25, 21:03 My jedziemy 13,06 z Dani do Norwegi prom Hirtshals-Kristiansand -2godz 15 min dalej zachodnia Norwegia a następnie w kierunku północnym jak daleko czas pozwoli ok 5tygodni. ZEUS - 2016-04-25, 22:12
ja (my) podobną trasą, czyli Hirtshals-Kristiansandt tyle, że dwa dni później...
moskit - 2016-04-25, 22:24 Miluś jesteś w błędzie jak jest kontrola to wszystkich Od zeszłego roku Szwedzi zrobili z kontroli alkoholowej sport narodowy, ale to możemy zawdzięczać promowym imprezowiczom (zerwanym ze smyczy burkom) MILUŚ - 2016-04-25, 22:49 Szczerze to zrobiłem już parenaście promów Kraje Skandynawskie - Polska ; Niemcy czy Estonia i nigdy nie miałem okazji zadąć sobie w puzon 
Den-tal - 2016-04-25, 23:36 Rav- dzieki ze mnie zacytowalas. Przeczytaj to zdanie raz jeszcze i ZROZUM ! No i oczywiscie masz racje - kazdy ma prawo dobrac sobie taki styl zwiedzania jaki mu odpowiada. Problem polega jednak na tym ze zaliczajac tylko te "magnesy turystyczne" omija sie miejsca mniej znane, ale czesto rownie piekne i fascynujace jak te wylansowane dla turystycznej stonki. bond - za bardzo nie wiem o co ci chodzi. Jak sie dokladnie zapoznasz z trescia tej strony to moze zauwazysz ze sporo kamperowcow z Polski wybiera sie na wielotygodniowe wkacje poza Polska - czyli maja czas i finanse co napewno jest bardzo pozytywne. tadeusz2 - 2016-05-24, 22:19
Witam ,my wypływamy 16,06 do Nynasham iplanujemy dotrzeć na trzy dni wędkowania. Do Sjobakken fiske-camping w Norwegii gdzie mamy zarezerwowaną łódkę,następnie bez programu na północ i powrót na prom 18 lipiec.zapraszamy na rybkę. marcinpop81 - 2016-06-19, 16:20 A ja w drugim kierunku 6lipca londuje w sassnitz i pozwiedzac Polske.swoja droga to jakos najbardziej mi to polaczenie pasuje z Trelleborg do Sassnitz dobry odpoczynek obiadek kawa. ponad 8 godsin na trasie Ystad Swinoujscie to masakra
krzlac - 2016-06-20, 09:28
Też tego unikam jak ognia. Chyba, że "nocne harce" z kabiną. Ale to podnosi koszty wycieczki. marcinpop81 - 2016-06-20, 16:51 pozatym man niemile wspomnienia z podpitymi kontraktowcami na tej dlugiej trasie, a ,,kajuta``z wszystkimi wygodami i wlasna posciela w czesci garazowej;-) zawsze mozna kimac po zjechaniu z promu. tu niestety musze odradzic Trelleborg!!! Problemy z cyganami- niestety naket kommun-a nie daje rady. 
|
