Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Budujemy kampera - W końcu baza kupiona! Stanęło na Ducato 2007 L3H2 /2.3 120KM

turikke - 2017-03-12, 19:18
Temat postu: W końcu baza kupiona! Stanęło na Ducato 2007 L3H2 /2.3 120KM
W końcu po jeżdżeniu po Polsce w poszukiwaniu bazy, u przeróżnego rodzaju rolników, handlarzy i pośrednich oszustów, udało nam się kupić auto. (Swoją drogą jak ktoś chce zobaczyć prawdziwą Polskę przez duże DISKO POLO, powinien pojeździć za używanym dostawczakiem i podyskutować sobie ze sprzedającymi ;)

Ducato, 2007r, L3H2, Silnik 2.3 / 120KM, przebieg ok 260tys (od nowości w jednych rękach kupiony w Polsce). Na tyle nas było stać w tej chwili jeśli chodzi o samą bazę, i jak na razie jesteśmy bardzo z żoną zadowoleni. Suka musi jeszcze obwąchać i się przyzwyczaić.

Budujemy tylko dla dwóch osób, znam nowe przepisy dotyczące fabrycznych mocowań siedzeń. Bez prysznica, bez ogrzewania na razie. Zabudowa będzie dosyć prosta, bo doświadczenie na razie mamy żadne. Wolimy nie przekombinować za pierwszym razem, a skończyć przed końcem czerwca.

Jedną z pierwszych rzeczy jaką musimy zrobić to kupić tylne drzwi, od trzaskania są pęknięte mniej więcej na połowie wysokości przy zamku. Przy mocnym domknięciu się domykają, ale trzeba wymienić. I teraz dylemat numer 1.

a) Kupić drzwi całe z blachy i ciąć okna, wstawiając podwójne z jakiejś przyczepy / robione na zamówienie?

b) Kupić drzwi oszklone oryginalnie (a może tylko jedne oszklone, a drugie z blachy - w sumie są tańsze)

Przeglądałem forum, ale czasem trzeba się przekopać przez bardzo długie wątki, żeby znaleźć konkretną odpowiedź
- Jak to jest z tą kondensacją na pojedynczych / fabrycznych oknach? Czy koniecznie musimy robić okna podwójne, czy dobry wentylator w dachu wystarczy aby rozwiązać ten problem?
Tu pojawia się ten problem również w kontekscie bocznego okna, które było robione przed zakupem (samoróbna brygadówka, przed zmianą przepisów jeszcze) i podwójne też nie jest. Nie wiemy czy je zostawić jak jest, czy przerabiać na podwójne (nie wiem czy znajdziemy ten wymiar konkretny).

Drugie pytanie w sumie banalne - sprawdzony pomysł na usunięcie tych oklein? Zakładam, że są na aucie od nowości, więc już z 10 lat. Nagrzewanie i polerowanie?

Na koniec jeszcze pytanie do właścicieli Ducato/Jumpera/Boxera z tych lat. Z tego co zauważyłem jest problem z odpadającym lakierem w tych modelach/rocznikach. Jak sobie z tym poradziliście?

Pozdrawiamy, liczymy na dużą wyrozumiałość i pomoc w zabudowie.
Krzysiu i Atta

P.S. Mieszkamy w Warszawie i chętnie zaprosimy kogoś doświadczonego na dobry obiad w zamian za parę dobrych rad.

P.S. 2 - Czy ktoś ma doświadczenie z tym serwisem w Warszawie? https://www.kmjserwis.pl/ - chcemy tam załatwiać wszelkie sprawy, z którymi sami sobie nie poradzimy, zaczynając od porządnego przeglądu (mniej porządny robiliśmy przed zakupem i wyszło dosyć dobrze jak na razie - zwłaszcza silnik jest suchy i w dobrym stanie).

miklo75 - 2017-03-12, 19:45

Gratuluję zakupu i 3 mam kciuki
CORONAVIRUS - 2017-03-12, 20:20
Temat postu: Re: W końcu baza kupiona! Stanęło na Ducato 2007 L3H2 /2.3 1
turikke napisał/a:
znam nowe przepisy dotyczące fabrycznych mocowań siedzeń.
.



oooo to coś nowego , podaj proszę jakieś paragrafy i materiały , chętnie tez poczytam :spoko

turikke - 2017-03-12, 20:37

łooo, znowu się zmieniły interpretacje? próbowałem przebrnąć przez te wszystkie dzienniki ustaw i dyrektywy UE, wydawało mi się, że zmiana liczby miejsc (na więcej niż 3) wchodzi w grę tylko, jeśli auto posiada fabryczne punkty mocowań foteli, w innym razie to raczej niemożliwe, ale już nie mam siły, a do końca nas to nie dotyczy, bo nie chcemy robić więcej niż dwa miejsca, więc już nie wnikam. Diagnosta na stacji w Gdańsku też nie do końca wiedział jakie są przepisy dot. takich zmian. Ale nie chcę już tu mieszać wątków. Chodziło mi o to, że te wątpliwości prawne nas nie dotyczą w przypadku tego auta.
voice - 2017-03-12, 20:41

turikke gratulacje - fajny zakup i również przyłączam się do kibicujących
frólik - 2017-03-12, 20:54

turikke napisał/a:
jeśli auto posiada fabryczne punkty mocowań foteli, w innym razie to raczej niemożliwe

Uprzedzając Adama :haha: dawaj zdjęcia, opisy... może uda nam się trochę pomóc, albo poprzeszkadzać.
Na pewno nie będziesz czuł się samotny :spoko

CORONAVIRUS - 2017-03-12, 21:05

frólik napisał/a:
turikke napisał/a:
jeśli auto posiada fabryczne punkty mocowań foteli, w innym razie to raczej niemożliwe

Uprzedzając Adama :haha: dawaj zdjęcia, opisy... może uda nam się trochę pomóc, albo poprzeszkadzać.
Na pewno nie będziesz czuł się samotny :spoko


o tak... będziemy kibicować a co do tych mocowań to temat przerabiany i już na tyle nudny ,ze śmieszny chwilami :)

gdybyś w przyszłości miał problem z rejestracją na specjalny kempingowy to do Rumi masz krok a tu z biegu takie sprawki , prze ze mnie diagności musieli nauczyć się tematu więc nie powiedzą , że czegoś nie wiedzą :) Budowa blaszaka trwa 2 miesiące dwoma ręcyma :) czas START :spoko

rakro1 - 2017-03-12, 21:33

Gratuluję i trzymam kciuki.Chciałem doradzić abyście skupili się i to bardzo,niezależnie od finansów i chęci jazdy na jak najlepszej izolacji.Ja mam w swoim śladową izolację - powkładana gąbka,taki już kupiłem.Zainwestowałem w kabinę prysznicową,łóżko,całą infrastrukturę a teraz najchętniej rozebrałbym to i zaczął od IZOLACJI.To baza.Drzwi trzaskają okrutnie i z zazdrością obserwowałem przeróbki na węższe,kamperowe.Mniej miejsca zabierają,cichutko domykają i pewno lżejsze.Łatwiej zrobić moskitierę.Długo myślałbym nad oknami dachowymi bo tanie i szybko ale później myśli się o solarach i antenie i miejsca brakuje.Zamiast tylnych foteli zrobiłem skrzynię - też jeździmy we dwójkę.Dużo kilogramów i miejsca oszczędności.Teraz właśnie wmontowuję tam agregat prądotwórczy.Gratulację bo szczęśliwi jesteście bardzo.A tymczasowo materac,kuchenka na kartusze,kanister z wodą i pompka do mycia i ew.przenośna toaleta. :spoko :spoko :spoko
turikke - 2017-03-12, 21:36

Na razie zacznę od zdjęć zastanego środka i zarysu planu zabudowy.

Zacznę od wyczyszczenia tej podłogi i zabezpieczenia miejsc gdzie jest rdza (rady w cenie, ale jeszcze przeszukam forum) Z góry przepraszam, że po angielsku, ale żonie na razie łatwiej w tym języku).

Na jednym ze zdjęciu widok na zamocowane okno (takie jakie zastałem) - Generalnie ma takie wymiary jak to: http://allegro.pl/a-55-sz...6746947243.html , więc zastanawiam się, czy na coś takiego nie zmienić.

Socale - 2017-03-12, 21:43

turikke napisał/a:

...
zmiana liczby miejsc (na więcej niż 3) wchodzi w grę tylko, jeśli auto posiada fabryczne punkty mocowań foteli,
...

...lub takowe zostały wykonane przez firmę upoważnioną do takich modyfikacji.
Faktura musi być z wyszczególnieniem usługi.

CORONAVIRUS - 2017-03-12, 22:38

wiem,że plan poglądowy ale na podstawie wymiarów w realu będziecie weryfikować szerokość łóżka , dla pełnej wygody wystarczy 140 cm a na rysunku to mi wygląda na 180 spokojnie ... w blaszaku każde 2-3 cm to mieć wygodę lub sie o coś obijać ...rozrysujcie plan na papierze w kratkę z uwzględnieniem proporcji i wymiarów auta wewnątrz ... już widzę,że sporo pozmieniacie :)
turikke - 2017-03-12, 22:47

Będziemy robić wszystko wymierzone w cadzie, na razie ten plan jest 'not to scale' ;)
tutaj mniej wiecej wymiary po pomierzeniu auta - łóżko na szerokość ma tak ok. 146cm

Nie mierzyłem jeszcze ile tak naprawdę zajmie lodówka / kuchenka, więc pewnie się trochę pozmienia, ale mamy tam trochę zapasu, więc powinno być ok.

WC ma być 'jachtowe', schowane w kufrze, wsunięte pod szafkę z elektryką.

@BIORCA - widziałem w innym wątku, że szukałeś uchylnego okna do tylnych drzwi - z ciekawości - znalazłeś coś? Myślimy o podobnym rozwiązaniu, ale nie wiem jeszcze jaki to koszt - oczywiście przeglądałem allegro i widziałem sporo okien od przyczep, ale muszę doczytać, czy one się do czegoś nadają jeszcze.

Krzysiu

CORONAVIRUS - 2017-03-12, 22:53

odpowiedniego okna za fajną cenę nie znalazłem a czasu juz nie było , zmiana koncepcji i jest okno w sypialni z lewej strony zamiast takiego z tyłu ...
wlodo - 2017-03-12, 22:59

O, taki jak mój, loguję się do tematu, chętnie pomogę jak coś...
To okno, jak nie ma ciśnienia, to na razie zostaw. W chłodne dni przyłożysz docięty na wymiar np.kawałek alufoxa i nie będzie rosić.Jak zdejmiesz tą sklejkę z boków zajrzyj w dolny pas, tam jest nieciekawie i tam najpierw gniją, zasikaj np.fluidolem.

Viper - 2017-03-13, 08:49

Gratulacje turikke. Logujemy się do tematu. Szerokości i wysokości życzymy. :spoko
krzlac - 2017-03-13, 09:09

Szerokie łóżko planujesz. Trochę szkoda miejsca, 1,3 m starczy. Jakie by szerokie nie było to i tak jedno przez drugie musi przechodzić. Coś o tym wiem - po mnie przechodzi "druga połowa". Kombinuj miejsce na łazienkę - z czasem do niej dojrzejesz, będzie jak znalazł.
Masz jakiegoś angielskiego projektanta?

turikke - 2017-03-13, 09:28

Co do łóżka też mi się wydaje, że odrobine za szerokie. W domu śpimy na szerokości ok 140cm z piesełem jeszcze, ale myślę że faktycznie 130-135 może wystarczyć. Muszę się zorientować ile będziemy potrzebować długości na kuchnię, oraz ile zajmie kibelek z kufrem.

Co do tylnych drzwi - kupować lepiej blaszaki i wycinać okna na podwójne uchylane, czy te standardowe okna już drzwiach od Ducato będą ok? Dodam, że w zimę nie planujemy jeździć (żona jest ciepłolubna), z tym że możliwość uchylenia okna obok łóżka, bez otwierania drzwi byłaby dla nas fajnym rozwiązaniem.

Jeśli chodzi o podłogę to zaraz po wydziale komuniacji przejdę się do sklepu dla lakierników i poradzę się jak to najlepiej czyścić.

Dzisiaj jeszcze jadę do https://www.kmjserwis.pl/karawaning/ na przegląd i naprawę kilku rzeczy, a z tego co widzę panowie 'sami są miłośnikami karawaningu' i kamperami też się zajmują, więc może mi kilka rzeczy doradzą, żebym nie musiał narażać się za bardzo na :bylo (czasem znalezienie konkretnej odpowiedzi na pytanie w historii forum jest bardzo czasochłonne jednak ;)

turikke - 2017-03-13, 09:38

A jeszcze mam głupie pytanie dotyczące obrotnic (w sumie temat na później, ale mnie gryzie).

Najtaniej obrotnice jak na razie znalazłem używane za 400zł za sztukę, ale 'bez podstawy fotela'. Rozumiem, że podstawa fotela fabrycznie montowanego normalnie pasuje do tej obrotnicy?

Czytałem też na forum o tym, że montowaliście fotele obrotowe z Sharana/Galaxy, ale z tego co pamiętam w wątkach była mowa o wersji Ducato do 2006r. Jak to ewentualnie wygląda z Ducato III? Bawić się w fotele zastępcze czy po prostu dodać obrotnice do fabrycznych foteli?

krzlac - 2017-03-13, 10:44

turikke napisał/a:
wycinać okna na podwójne uchylane


Ja mam takie dwa, 45x45 cm jak na zdjęciu poniżej. Podwójne, uchylne, z moskitierą (ważne), z żaluzją zaciemniającą. To jedyne ze wstawionych okien, które można uchylać w czasie jazdy - dobra wentylacja części mieszkalnej. Polecam.

turikke - 2017-03-13, 10:46

O właśnie coś takiego - skąd takie ładne wziąć?
Socale - 2017-03-13, 10:47

W Ducato I i II pod fotelami są blaszane skrzynki, natomiast w Ducato 3 są one z rurek*, w dziwaczny sposób kształtowane. W razie obniżana foteli więcej z tym roboty jest.
Jeśli jesteś wysoki to pomyśl aby te podstawy wymontować i obniżyć chociaż o kilka cm.
Ja u siebie obniżyłem fotele, wywalając spod foteli profile o przekroju C uzyskałem około 4 niżej. Trzeba było nowe otwory 8mm nawiercić gdyż rozstaw śrub przy szynach foteli wobec skrzynki różnica była około 10mm.
Ale ja dwupraworęczny uparciuch jestem więc obniżyłem a w ten zysk pod fotel pasażera wstawiłem obrotnicę. Była rzeźba bo obrotnica była lewa, pod fotel kierowcy, ale dopasowałem sobie.

*Takie fotele ktoś tu na forum właśnie obniżał i zdjęcia były.

turikke - 2017-03-13, 11:04

Mam 182cm wzrostu, w sumie już znalazłem fotel pasażera od ducato 3 w fajnej cenie wiec pewnie będę robił na fabrycznych z obrotnicami dedykowanymi. Myśle ze te dwie blachy nie powinny dodać aż tak dużo wysokosci żebym miał problem. Czyli kupuje same obrotnicę bez podstaw i używam tego co jest w fabrycznych fotelach.
Socale - 2017-03-13, 11:10

Tak, ale jak skumasz o które profile C mi chodzi to je wywalisz. 4cm to naprawdę istotne. fabrycznie siedzi się jak na taborecie a jak jeszcze dojdzie +4cm obrotnicy to stopki ukochanej będą dyndały.
Jak chcesz to zrobię dla Ciebie zdjęcia jak to pozałatwiałem u siebie.

McQueen16 - 2017-03-13, 11:56

loguję się do tematu i będę kibicował :) :pifko
toscaner - 2017-03-13, 19:19

Przyłączam się do obserwowania. No i czasem może coś wtrącę, jeśli można. Teraz takie spostrzeżenia jeśli mogę :)

1. Izolacja. Bez znaczenia, że nie będziecie używać kampera zimą. Izolacja izoluje. Gdyby nie dobra izolacja u mnie, to bym dawno porzucił kampera. Im lepsza, tym latem chłodniej w środku. No a zimą cieplej. Wiosną i jesienią też. No. teraz jest po +9C nocami, +14C w dzień i nie muszę w ogóle włączać ogrzewania. W kamperze teraz +21,9C :ok
Jak? To coś się ugotuje, to pies, człowiek emituje jakieś ciepło, no i trochę słońca przez odsłonięte szyby podgrzeje czasem i do +30C :)

2. Okna tylko takie jak proponuje Krzlac. Standardowe, mają pojedynczą szybę. Te kemparowe mają nieocenioną moskitierę, a żaluzja to podwójna warstwa aluminium w harmonijce. Gorąco? Zasuwamy żaluzję, podwójna szyba. Naprawdę działa.

3. boczne pojedyncze okno - polecam dociąć na wymiar jakąś alumatę, np. Alufox. Ja 3 zimy i 2 lata w tym jedno w It przy +46C z tymi matami na przednich, pojedynczych oknach. Nie potrzebowałem nawet zimą żadnej kotary. Naprawdę niezły efekt. Nieraz robiłem pomiary i opisywałem różnicę. Skuteczne. Chociaż kamperowe okno wygodniejsze, bo nie trzeba tych osłon gdzieś trzymać. Ale na przednie okna zapewne też zastosujesz, więc jedna więcej nie zrobi dużej różnicy.

Socale w Ducato 2 FL 02-06 też są z rurek. Znaczy ok, Ducato nie wiem, bo mam Jumpera FL i były z rurek :mrgreen:

4. Ja wywaliłem całe fotele i zastosowałem z Sharana. Oczywiście ktoś musi Ci pospawać takie koziołki jak ja mam u siebie, coby te z Sharana były na odpowiedniej wysokości. No i zyskujemy 2 szafeczki pod fotelami oczywiście. U mnie na buty :)
Sama obrotnica z reguły podniesie obecny fotel i kilka cm.

5. Aha i jeszcze wymiary. Twój ma 370cm, mój 336 - 24cm krótszy. Mam łózko 193cm x 130cm, dość dużą łazienkę z osobną kabiną prysznicową. Jak pamiętam 115cm. no i reszta to jeszcze szafa z lodówką i stoliki jak u Ciebie do obracanych foteli. U mnie to zmieściłem na 336cm, Ty masz 24cm więcej. Gdybym ja miał te dodatkowe 24cm. Pewnie bym jeszcze drugą sypialnię wtedy zrobił. Żartuję, ale tu Adam ma rację. Weź jakiś papier na którym da się narysować w skali projekt, albo zrób jak ja zanim cokolwiek zacząłem robić - makieta 3d w domu. Z krzeseł, kartonów itp. Zobaczysz taką fotkę u mnie na początku relacji. Tylko ja nie miałem jeszcze bazy, to w sumie możesz taką kartonową makietę zrobić w środku. :)
Ja dzięki temu całkowicie wykreśliłem kamperowy brodzik 60 x 60cm.

6. trochę kontynuacja pkt 5, bo jako, że masz 370cm, to bym na 100% proponował osobną kabinę. Miejsca wystarczy. Ja mam kabinę 72cm x 72 cm. Ale da się i większą. :)
W sumie osobna kabina to przez Adama (Biorcę), bo on zastosował taką, a ja podgapiłem i od razu wiedziałem, że też taką chcę :mrgreen:
Jeśli o mnie chodzi, osobna kabina to luksus. Gdybym kąpiąc się codziennie miał wycierać całą łazienkę, to też bym dawno porzucił kampera.

7. Łóżko. Ja mam podobny wzrost. Moja baza ma 199 cm szer od blachy do blachy, Twoja 202 cm. U mnie łóżko 193 cm, Przy 202 cm do wyciągnięcia 195-196 cm. Pomieszałem w ściankach izolację wełna w workach + alufox. Do -12C zimą nie odczuwa się zimnej ściany, jak to ktoś gdzieś pisał mając tylko samego alufoxa. Ściany lodownia ponoć.
Oczywiście każdy cm krótsze łóżko = więcej izolacji. No le do letniego kamperowania szedł bym w komfort i dał po max 2-3 cm w tym miejscu, aby łóżko było jak najdłuższe. Latem boczne izolacje mają ciut mniejsze znaczenie niż ta na suficie. o chyba, że zrobisz sobie dach z paneli, tak jak ja mam. No pół dachu, ale daje efekt. Temp. latem gołej blachy np. +75C, paneli +75C, a dach pod panelami podobna temp do tej w cieniu. Czyli izolacja ma mniej roboty i przepuści mniej gorąca do środka.
Jak będzie klima, to łatwiej jej będzie zbić temperaturę.

No i oczywiście trzymam kciuki :spoko

krzlac - 2017-03-13, 19:57

turikke napisał/a:
O właśnie coś takiego - skąd takie ładne wziąć?


Te moje okna z tyłu to Dometic 500x450.

Darek Szczecin - 2017-03-13, 20:14

turikke napisał/a:
Mam 182cm wzrostu, w sumie już znalazłem fotel pasażera od ducato 3 w fajnej cenie wiec pewnie będę robił na fabrycznych z obrotnicami dedykowanymi. Myśle ze te dwie blachy nie powinny dodać aż tak dużo wysokosci żebym miał problem. Czyli kupuje same obrotnicę bez podstaw i używam tego co jest w fabrycznych fotelach.


Ja mam 188 wzrostu i po dołożeniu obrotnic jest ok, fotel kierowcy ma regulowaną wysokość. Jak kupujesz pojedynczy fotel pasażera zwróć uwagę żeby miał dwa podłokietniki i żeby też miał regulację wysokości, są różne wersje. Ja kupiłem na szybko jeden z jednym podłokietnikiem, drugi z podłokietnikami ale bez regulacji wysokości i dopiero trzeci był trafiony :spoko miał wszystko

tom-cio - 2017-03-13, 20:17

Po wpisie Toscanera zabardzo nie ma co dodawac.Ja mam samego alufoxa,bez welny.Szczelnie wylozone auto,rok po zabudowie poprawialem wszystkie ubytki i miejsca gdzie nie dalem.Teraz super ok.w sloncu o 2 do 5 stopni wiecej niz na dworze.Do + 25 sufit nie grzeje,powyzej plyta hdf robi sie cieplejsza,czyli alufox zaczyna przepuszczac cieplo.Kilka wkretow trzymajacych to do wreg po odkryciu zatyczek parzy.Izolacja to najwazniejsza rzecz w kamperze.Bez tego kamper obrzydnie Wam i wyladuje w krzakach.

a kibelek 75 cm zdecydowanie za waski.Co do szybkiej izolacji wodoodpornej lazienki to polecam Raptor.(za naprowadzenie na ten srodek Darkowi Szczecin piwo sie nalezy i wlasnie leci)Zbudowac z byle czego ,poszpachlowac i prysnac raptorem z dodatkiem uelastyczniajacym.Troche sie tym pobawilem ostatnio,mozna pryskac na gladko,pistolet z dysza 2.0 i troche rozcienczalnika wiecej i nie robi dropow.Wlasnie w przyszlym tygodniu maluje calego kamperka dookola :wyszczerzony: Nawet jak go ruda calego wpierdzieli,to na wierzch nie wyjdzie

No i jednak poszedl bym w rozwiazania jak firmowki.Kibelek po stronie drzwi przesuwnych :-/ ,a moze na start poszukac sobie jakiegos salonu z blaszakami po zabudowie,Frolika chyna tez macie blisko i zobaczyc firmowke?Dokladnie uklad wnetrza,bo po zabudowie naprawde miejsca jest nie zawiele ,da sie ,ale jeden kiepski mebel potrafi popsuc ergonomie.Ja np przebudowalem cala kuchnie ,za szeroka byla,pomysl z kartonami Toscanera dobry,trzymam kciuki i zycze UKONCZENIA ZABUDOWY,bo zaczynalo sporo chlopakow a ukonczylo kilkunastu z nas :bukiet:

edit:co do kibelka po steonie przesuwnych to sorki,zle dopatrzylem,masz jak kazdy naprzeciwko,to ok

turikke - 2017-03-13, 20:45

@toscaner - dzięki wielkie za tak szczegółową rozpiskę.

Odniosę się do poszczególnych punktów:

Ad. 1: Izolację jak najbardziej planujemy - nie planujemy ogrzewania
Ad. 2: Ok rozumiem, że najprostsza wersja to kupno nowego okna Dometic - czyli jakieś 1300-1500zł? , a jest szansa takie rozwiązanie znaleźć używane? (rozważam kupno jakiejś przyczepy dla właśnie okien/lodówki/kuchenki/stołu i co tam się da jeszcze wyjąć) - rozumiem, że musi mieć okno, roletę i moskietierę, żeby to miało sens.
Ad. 3: Tak pewnie zrobię - nie ma w sumie co dodawać kosztów tutaj jeśli już jest okno zrobione.
Ad.4: Kupiłem już fotel pasażera z ducato, więc pozostanę przy tych raczej na razie. Rozważę opcję obniżania jak już trochę pojeżdżę jeszcze przed wakacjami.
Ad.5: Planowaliśmy robić plan w domu, ale faktycznie zrobimy zabudowę z kartonu na początek. Do tego oczywiście projekt w cadzie z dokładnymi wymiarami.
Ad. 6: Nie planujemy prysznica w obecnej zabudowie. Zasłonka na otwartych drzwiach i prysznic turystyczny.
Ad. 7: W sumie nie myślałem o tym, że da się jeszcze wycyganić parę centymetrów po szerokości i nastawiałem się na jakieś 185cm. Dobrze wiedzieć, że da się zrobić więcej!


Dzisiaj udało się zrobić:
- przerejestrowałem samochód
- zdjęliśmy boczne osłonki odsłaniające małe bagienko, podrdzewiałe nadkola i śmieci ekipy brygadowej. Trzeba będzie to wszystko jakoś pod ciśnieniem przemyć.
- zawiozłem auto do warsztatu (https://www.kmjserwis.pl/) - podobno jeden z mechaników udziela się tu na camperteam - jakby czytał to pozdrawiam :) . Generalny przegląd, wymiana filtrów, płynów, tłumika, tulej wahacza, zbieżność. Pewnie będziemy musieli wymienić rozrząd, chociaż raczej przed wakacjami (był wymieniany przy 130-140tys, teraz ma 260tys)

CORONAVIRUS - 2017-03-13, 20:53

Dziś wywalałem z Ducato III oryginalne fotele 1 +2 . Wsadzam od sharana bo to idealne fotele do tych spraw i do tego tanie , z obrotnicami i podłokietnikami na szrocie daje za sztuke 80 PLN . I tak na końcu tapicer robi pokrowce , więc nawet nie ma co patrzeć na stan tapicerek choć ostatnio aż żal bo trafiam na same w super stanie :)

podstawę fotela kierowcy trzeba z przodu obniżyć o 4 cm i pozmieniać rozstaw otworów z gwintami do rozstawu otworów sharana , na szerokosci ma być 370 a na długości 405 mm .

więcej zabawy / pozornie / jest z prawą podstawą ... z podwójnego fotela trzeba wyciąć tyle rurek i na taką wysokość by praktycznie zrobić kopię podstawy lewej , wspawać podstawy z otworami z gwintem i gotowe ...

całość zajmuje max 4 h i uwierz , nie ma tańszej opcji , przerobiłem temat na kilku autach .

wykończenie podstaw tak by stworzyć skrzynki z otworami od przodu na buty albo inne duperele .

Teraz uwaga na jeden haczyk , tylne gwinty w podłodze do podstaw są lekko mówiąc często jednorazowe , potrafią się oderwać od podłogi i wpaść do podłużnicy , nie odkładaj tego na koniec prac gdy masz już wykładziny , tapicerki itp bo może spawarka będzie musiała zadziałać , szlifierka i różne takie urządzenia co psują i niszczą :)

turikke - 2017-03-14, 15:45

Dziś mamy dzień płaczu nad fakturą - po fachowym przeglądzie okazało się, że auto jest w dużo gorszym stanie niż nam się wydawało, zwłaszcza jeśli chodzi o hamulce i stan podwozia (rdza). Mamy teraz nadzieję, że uda się to zrobić na tyle, żeby te 3 lata auto z nami przejeździło bez stwarzania niebezpieczeństwa dla nas i dla innych na drodze, robimy to co trzeba i przemy do przodu.

Plan na weekend po odbiorze z serwisu - mycie paki, również w szczelinach za ściankami/nad progami, za nadkolami, drapanie, ścieranie i zabezpieczanie.

Czym to najlepiej zabezpieczyć po starciu do gołej blachy? (zakładając, że możemy zostawić auto otwarte na tydzień czasu, żeby się przewietrzyło)

CORONAVIRUS - 2017-03-14, 18:23

turikke napisał/a:
okazało się, że auto jest w dużo gorszym stanie niż nam się wydawało, zwłaszcza jeśli chodzi o hamulce i stan podwozia (rdza).



zaraz zaraz... kupowałeś 10 letnie auto dostawczy z firmy budowlanej i przed transakcją nie byłeś pod nim w kanale by choć spojrzeć ?

...wydawało się WAM ??? :shock: :shock: :shock:

a słyszałes o instytucji fachowców sprawdzających auto przed zakupem albo podjechania na stację diagnostyczną by tam przepuścili furę przez ścieżkę "zdrowia " ?


czasami wydaję mi się ,że ludzie sami proszą się o kłopoty i powinni sobie dziękować za rozrywki i wir w portfelu :haha:
:haha: :haha: :haha: :haha: :haha:

turikke - 2017-03-14, 18:35

Byłem z nim na kanale na stacji diagnostycznej, diagnosta sprawdzał hamulce, zawieszenie, podwozie, silnik: spytałem go o ocenę, bo sam wiem mniej niż on, stwierdził, że oprócz kilku drobnych rzeczy jest ok (na ile może być ok 10. letnie auto ).

Co ciekawe - hamulce na teście wypadły dobrze, a po rozebraniu (już po zakupie) okazały się próchnem do wymiany, więc ta cała ścieżka zdrowia to taka rada trochę średnia ;)

Auto kupowałem 400km od domu, w sobotę o 16:00, po kilku tygodniach jeżdżenia po Polsce i dyskwalifikowaniu kolejnych aut - widziałem ich przed zakupem 10 i straciłem kilka stów na przepuszczaniu je przez ścieżki zdrowia (nie mówiąc o kosztach dojazdów). Koniec końców kurczący się czas, frustracja, zaufanie do opinii diagnosty i chęć załatwienia już tej sprawy wzięła pewnie trochę górę nad rozsądkiem, więc auto kupiłem. Kupiłem je jednak za tyle, że zapas na te naprawy mam. W budżecie, który sobie zaplanowałem raczej się zmieszczę, tyle że nie będzie to zakup na tyle okazyjny jaki mógłby być.

Nigdy nie oczekiwałem, że to auto będzie śmigać jak nówka jeszcze przez kolejne 15 lat ;) Gdybym dysponował większym budżetem pewnie kupiłbym auto nowsze i w lepszym stanie - to ma być w zamyśle na 3 lata.

W każdym razie nauczka na przyszłość dla mnie i rada dla potomnych - oprócz stacji diagnostycznej i kanału 'na oko', zawsze przed zakupem porządny przegląd z zaglądaniem do bebechów.

Przyjmę zasłużenie jeszcze kilka kpin na klatę i lecimy z tematem dalej bez marudzenia ;)

Socale - 2017-03-14, 20:32

O ile do tych bebechów sprzedający pozwoli ci zajrzeć.
To nie jest tak że jak na ścieżce wypada pomyślnie to grubość okładzin masz 11 a nie 3 mm, tak samo nie jest ze sprzęgłem, tak samo nie jest z luzami. Diagnosta uznaje że jeszcze nie jest źle, mechanik uzna każdy luz do wymiany bo dla niego wzorem jest pojazd nowy i zarobić złotówki też chce. Jeden i drugi mają rację ze swojego punktu widzenia.
Dasz radę, to zadziałała terapia wstrząsowa, uleży się w myślach, zakasasz rękawy i ruszysz do kolejnego wyzwania.
Teraz z każdym dniem będzie już tylko lepiej, czyściej, sprawniej. Z górki niejako :)

turikke - 2017-03-14, 20:42

Mechanikowi ufam (zresztą widziałem auto w stanie rozmontowanym do przeglądu) a na hamulcach nie będę oszczędzał, więc może i na dobre wyjdzie, że będzie to wszystko wymienione. Z diagnostą chyba bardziej chodziło o to, że nie chciał dać definitywnej odpowiedzi bez możliwośći bardziej dogłębnego sprawdzenia - w sumie mu się nie dziwię.

Trochę niestety zawsze będzie loterii z używanymi samochodami. Można kupić auto dużo droższe niż reszta aktualnie dostępnych na takim powiedzmy otomoto czy olxie i mieć komfort sprawdzania przez kilka dni (najlepiej jeśli auto jest blisko miejsca zamieszkania). Przy cenach średnich te lepsze auta są szybko chwytane. Ceny najniższe radzę już z doświadczenia szerokim łukiem omijać, bo to tylko strata czasu i pieniędzy.

W moim przypadku wydałem pewnie z 1000zł na szukanie auta i straciłem przynajmniej 2-3 tygodnie. Czasu do wakacji jest niedużo, więc na coś się musiałem zdecydować. Zdecydowałem się - trzeba naprawić ile się da i brnąć do przodu.

mrsulki - 2017-03-14, 20:46

turikke, co do zabezpieczenia na gołą blachę podkład epoksydowe, od zewnątrz baranek a w przestrzenie zamknięte wosk
CORONAVIRUS - 2017-03-14, 21:04

turikke napisał/a:


Przyjmę zasłużenie jeszcze kilka kpin na klatę i lecimy z tematem dalej bez marudzenia ;)


widzę,że fajny GOŚĆ jesteś , nie obrażasz się , klatę wypinasz ... to mi sie podoba ,jakaś inna szkoła życia :) nigdzie nie jest powiedziane,że trzeba się znać na wszystkim . Coraz mniej na forum ludzi z dystansem do siebie ...

Ja w styczniu kupowałem ducato , szukałem 2 tygodnie a tak długo,że pod klienta , który miał muchy w nosie , mało czasu na wycieczki i ogólnie esteta co by chciał za mało mieć wiele w stanie igła co jest niemożliwe ... dziś dokręcam ostatnie listewki i wkręty by w sobotę zakończyć budowę kolejnego białego domu na kołach . Dobrze,że już kupiłeś i zajmiesz się tym co ważne , szukanie może frustrować i to bardzo .

buduj , kibicuję :spoko

Socale - 2017-03-14, 21:08

turikke napisał/a:

...
zawsze będzie loterii z używanymi samochodami. Można kupić auto dużo droższe
...

Krzysiu, Ty ciesz się że nie cieknie z góry, to dopiero jest problem.
Resztę sukcesywnie ogarniecie :)

turikke - 2017-03-14, 21:09

Ja to może z kamperowaniem dopiero zaczynam, ale pochodzę z rodziny żeglarskiej (sam na razie mam Atlantyk na koncie). Gdybym się obrażał na każdą uwagę to bym pewnie od Giżycka do Sztynortu nie przepłynął ;)

Inna zaleta doświadczenia na łajbach - przyzwyczajenie do małej ilości miejsca. Podejrzewam, że może się przydać. A swoją drogą jakby ktoś potrzebował porady co do sprawdzania jachtów przed przeprawą oceaniczną to się polecam :)

Porażka to też jakiś zysk - na pewno następnym razem będę wiedział lepiej ;)

CORONAVIRUS - 2017-03-14, 21:15

turikke napisał/a:


Porażka to też jakiś zysk )



NOOO i zarobiłeś pierwsze piwko za fajną postawę ...


rozrysuj wnętrze i pomyśl mocniej nad oddzielonym kiblem drzwiami i swoją wentylacją , takim kiblem z kasetą by ze zbiornikiem pełnym po kampie nie biegać ...

toscaner - 2017-03-14, 21:21

Ja kupiłem, jak poczytasz, auto z wgniotkami i jeden próg też był lekko nie najzdrowszy. Do tego pogniecione poszycie bocznych drzwi. Ktoś chyba na kopa zamykał.
Wydarłem wszystko szlifierką do gołej blachy. Na to epoksyd, szpachlowanie dołków i wszystko zgodnie ze "sztuką lakierniczą" jak tylko mogłem. Miałem już wcześniej kontakt z takimi robotami, więc było łatwiej, chociaż w IT inne materiały. Ściągałem z Polski.
Aha i jak miałem pytania, to zgadnijcie do kogo pisałem lub dzwoniłem? :)
Do Adama - Biorcy.
Adam to nasz forumowy guru w tematach lakierniczo blacharsko kamperowych :ok
Myślę, że doradzi, gdy ktoś w potrzebie. :mrgreen:

Aha, od napraw i lakierowania u mnie minie niedługo 3 lata. Rudej jak nie było tak nie ma. No może 2 drobne miejsca na krawędzi drzwi czy coś, ale to bardziej z obicia i olania tematu przez ten czas. Kiedyś może szlifnę i podmaluję pędzelkiem od lakieru do paznokci i będzie tip top :szeroki_usmiech

Także wszystko do zrobienia. Na zachętę i ode mnie :pifko

CORONAVIRUS - 2017-03-14, 21:28

normalnie cegła ...

bez przesady , na forum mamy kilku fachowców i to bardzo dobrych w wielu dziedzinach , wielu z nich dla mnie jest guruuuuu więc się uzupełniamy ... ile to juz lat się tu siedzi kurde mollll :)

turikke - 2017-03-14, 23:01

Dobra, przekonaliście mnie - będziemy kombinować to miejsce na kibel w wersji light, prysznicokibel w wersji deluxe, pewnie obok kuchni. Tylko muszę doczytać gdzie w Ducato można pod autem zbiornik na szarą instalowaliście i jak zaplanować dziury w podłodze.
CORONAVIRUS - 2017-03-14, 23:05

masz koło zapasowe na samym końcu czy wersja ze sprayem ???

dziur w podłodze nie planuj bo i tak to sie teraz nie przyda , dziury zrobisz tam gdzie będa potrzebne .

turikke - 2017-03-14, 23:14

jest koło (na 99.9% - trochę mi się mieszają auta z poprzedniego tygodnia). Czyli dziury robię już po zrobieniu całej podłogi w takim razie?
turikke - 2017-03-14, 23:17

A tak swoją drogą, może ktoś ma plik cadowski z L3H2 co by nie wyważać otwartych drzwi?

Dodatkowo w planach:
W ten weekend jeszcze popróbujemy zamodelować zabudowę z kartonami. Obfotografuję oczywiście.

CORONAVIRUS - 2017-03-14, 23:28

turikke napisał/a:
jest koło (na 99.9% - trochę mi się mieszają auta z poprzedniego tygodnia). Czyli dziury robię już po zrobieniu całej podłogi w takim razie?


są dwie wersje DIII z kołem i bez ... można dyskutować co lepsze ale miejsce z tyłu jest super na 70 l zbiornik szarej wody , ja tam wsadzam . W tradycyjnej zabudowie na tradycyjnych sprzętach jest sporo dziur w podłodze i nigdy bym nie by w stanie zaplanowac gdzie one maja być mając gotową podłogę , każdy kamper jest inny . No chyba że robisz taśmowo kolejnego klona to można wszystko powiercić wcześniej co ułatwia i przyspiesza ...

w ostatnim mam dziur ... hmmm

1. prostokątna do zasilania wentylacji lodówki
2. prostokatna do montażu pieca
3. spust wody z kuchni
4. spust wody z brodzika
5. spust wody z umywalki w łazience
6, spust wody ze zbiornika wody czystej
7. spust wody z układu wody zimnej
8. spust wody z układu wody ciepłej
9. przelotka rurki gazu ze skrzynki z butlami
10. przelotka gazu do zasilania rozdzielacza gazu
11. przelotka gazu do zasilania pieca
12. przelotka gazu do zasilania bojlera wody
13. przelotka przewodu z Aku rozruchowego do rozdzielni elektrycznej
14. przelotka przewodu do stanu wody szarej w zbiorniku


to tyle , pierwszy raz policzyłem ile robię dziur w podłodze ...nie do zaplanowania przed mebelkami :)

STRUSIE - 2017-03-15, 07:48

Kolego turikke ! Gdybyś chciał popatrzeć na Trojaczka Boxerka L3H2 to zapraszam do nas do Marek , masz blisko . Właśnie robimy zabudowę na kampera . Etap prac jest w sam raz bo mniej więcej w połowie i czy Ci się spodoba nasza praca czy nie , to jakieś odniesienie będziesz miał . Bo informacji nigdy za wiele , a i ja może skorzystam bo mam dziesięcio metrową łódż z blachy i też sporo tematów i dylematów :gwm
turikke - 2017-03-15, 19:40

Chętnie odwiedzimy, wybieramy się też na topienie Marzanny za tydzień w sobotę.
rakro1 - 2017-03-15, 20:05

Jest fajny,dedykowany do tego modelu zbiornik pod podłogę,na szarą wodę.Nie tani ale bezcenny jeśli chodzi o wykorzystanie przestrzeni w aucie.Miejsce dla niego i wlot wody warunkuje usytuowanie kabiny prysznicowej lub miejsca dla niej w przyszłości.Warto to wziąć pod uwagę planując zabudowę kabiny.I w ogóle miejsce pod podłogą to rozwojowy temat i wiele tam można upchać i to właśnie na Twoim etapie najłatwiej zaplanować.Są opisy na forum,poczytaj.Ja ostatnio zamontowałem pod podłogą butlę gazową do obsługi kuchenki i lodówki a pozbyłem się dwóch butli 11 kg DOM,które zajmowały miejsce w środku.Polecam Ci też takie rozwiązanie.Jakby co służę szczegółami.Będę też robił schowki pod podłogą jeszcze.Powodzenia :spoko
STRUSIE - 2017-03-15, 20:28
Temat postu: butle pod podłogą
Witam , witają Strusie .! Ale jak jest z tymi butlami pod podłogą ? Pytam ale nie neguję , bo rozumiem że to butle samochodowe tankowane na stacji . Ale jak w zimie ? bo to propan butan , to pewnie zamarza . Czy dobrze kombinuję ? :idea :spoko
CORONAVIRUS - 2017-03-15, 20:37
Temat postu: Re: butle pod podłogą
STRUSIE napisał/a:
. Czy dobrze kombinuję ? :idea :spoko



mam pod autem 60 l gazu ... starcza na cały sezon :) ale nie o tym chciałem , raz mi przymroziło reduktor jak miałem letni gaz a na dworze -3 ... jak zatankuję w zimie gaz zimowy to nic nie zamarza nawet przy - 20 :)

rakro1 - 2017-03-15, 21:22

Nie jeżdżę w zimie,brakuje urlopu na lato.Opon zimowych nie mam nawet.Ale w razie w jedną butlę zostawiłem w domu do grila i mogę ją dopiąć.Ale na forum ktoś opisywał montaż butli owiniętej matą grzewczą po to aby dogrzać .Skwarek to zrobił i opisywał,ze zdjęciami http://www.camperteam.pl/...gazem&start=180 .Opisów więcej było i wszyscy chwalili.Ja jeszcze nie mogę za dużo powiedzieć ale miejsca przybyło.Polecam.
turikke - 2017-03-16, 20:34
Temat postu: Problemy z korkiem do płynu wspomagania kierownicy
Czeka nas płukanie układu wspomagania - prawdopodobnie płyn do spryskiwaczy lub woda dostała się do pojemnika kiedyś. Miejmy nadzieje, że płukanie pomoże, bo jeśli nie to idziemy w kolejne duże koszty :)

Poszukałem trochę i znalazłem taki wątek, który może tu mieć znaczenie:

http://fiatklubpolska.pl/...omagania-15349/

Czy ktoś z Was jeżdżących Ducato III miał podobny problem?

rakro1 - 2017-03-16, 22:26

Nie da rady inaczej poznać auta,w którym nieraz będziecie daleko od domu i zaprzyjaźnionych mechaników.Szkoda,że to kosztowna nauka w sytuacji liczenia każdej złotówki ale zaprocentuje za kilka lat.Będzie Wam dobrze,razem...
tom-cio - 2017-03-17, 06:08

Na moje problem w tym,ze Turikke nie ma zaprzyjaznionych mechanikow.....I koszty rosna.Opisz objawy ,co sie dzieje,technicznie tez tu dorade znajdziesz,bo jak zaczniesz tak od poczatku od mechanika do mechanika to sporo kasy zostawisz,a zadnej gwarancji ze bedzie dobrze nie ma.Ja zanim znalazlem "swojego mechanika",to trafilem na tylu papraczy,ze nauczylem sie sam ,potem poznalem swojego kumpla i tak juz kilkanascie lat.

Wymien sam olej w sposob jak opisany na forum ktore przytoczyles,w uklad wchodzi pewnie ze 2 litry,koszt ze 60 zl.I na moje majac kampera trzeba sie wlasnie takich drobnych rzeczy nauczyc robic sam,nie pisz ze nie podolasz,bo jesli nie bedziesz umial zrobic czegos tak banalnego,to z zabudowa sobie tez nie poradzisz.A za granica takie usterki usuwane u mechanikow kosztuja krocie,wiec komplet dobrych kluczy to podstawa(albo bardzo gruby portfel)

CORONAVIRUS - 2017-03-17, 07:22

tom-cio napisał/a:
Na moje problem w tym,ze Turikke nie ma zaprzyjaznionych mechanikow....)


już ma i jest na etapie zaprzyjaźniania się :) a to,że miał szczęście trafić na najlepszego w okolicy to nie mam wątpliwości ...

niestety stare auto to często wydatki a nowe to też wydatek spory czyli jak by nie spojrzeć auto to wydatek :)

turikke - 2017-03-20, 00:17

Na szybko raport bo pozytywnie padnięty od roboty. Naklejki zdjęte, zakamarki w progach wymyte, powiedzmy połowa podłogi wewnątrz oczyszczona (na więcej czasu nie starczyło, Wiec kończymy jutro.
turikke - 2017-04-04, 00:04
Temat postu: Szybki update
Na szybko: podwozie (fertan + epoksyd + baranek) oraz podłoga na pace (fertan + epoksyd novol classic car) zabezpieczona . Trochę to trwało, ale za to porządnie i będziemy pewniej wstawiać kolejne elementy. W ten weekend jeszcze zabezpieczymy progi (fertan + novol ml protect), mam nadzieję kupimy i zamontujemy wentylator (wahamy się pomiędzy fiamma turbo vent i fan-tastic vent) i kładziemy izolację przynajmniej na podłogę.

Jeśli chodzi o izolację mam pomysł na warstwy taki:

Na podłogę / ściany / sufit najpierw:
- aluminiowa mata wygłuszająca
- styrodur
- alufox

W szczeliny (oprócz progów) wełna mineralna

Następnie:
Na ściany, sufit i pod łóżkiem sklejka wodoodporna

Na podłogę poza obszarem pod łóżkiem dodatkowo pianka wyrównująca i panele.

Zrezygnowaliśmy z ogrzewania podłogowego (z tego co czytałem, o ile w przypadku wykładziny ma sens to dużo nie daje w przypadku paneli).

Ma sens, czy o czymś zapomniałem?

p.s.
Generalnie szukamy pary drzwi tylnych w dobrym stanie (bez pęknięć), białe, bez okien, H2 do Ducato / Boxer / Jumper - 2006+ - jeżeli ktoś ma namiar na szrota w okolicach Warszawy byłbym wdzięczny za info.

turikke - 2017-04-08, 19:30

Pytanie mam jeśli chodzi o montaż fiamma Turbo vent w ducato III
Mam dwa okna dachowe 40x40 fiammy. Jedno z wentylatorem drugie bez (poza tym identyczne) Wentylator do przodu bez do tyłu. Z przodu montaż wydaje się latwy bo jest kawałek płaskiego dachu, ale z tyłu są rowki i trzeba będzie kombinować (A może przedni też robić z użyciem jakiejś deski pomiędzy dachem a ventem?)

Będę wdzięczny za rady wynikające z doswiadczenia, bo nie chciałbym tego zepsuć ;)

SlawekEwa - 2017-04-08, 21:52

Jesteś w dobrym miejscu tylko wyjdż ze swego tematu poczytaj jak inni budowali kampery :bigok
turikke - 2017-04-08, 21:58

Jeszcze przejrzę, ale doszukałem się kilka wątków akurat tego dotyczących, z tym że bez consensusu ;) bardziej chodzi mi o doświadczenia jak konkretne rozwiązania działają po czasie, bo czytałem zarówno żeby wiercić bezpośrednio do dachu jak w instrukcji, jak i rozwiązania z podkładką z deski, ale z ryzykiem odklejenia się okna w czasie jazdy (bo ciężki) i z możliwością przeciekania jeśli złe zrobione. A przeszukiwanie na forum wiąże się z godzinami szukania konkretnej odpowiedzi w wątkach czasem kilkusetstronicowych ;)
tolo61 - 2017-04-08, 23:14

Hej
Tak na marginesie
Wełny bym nie dawał to raz / w workach , bez worków,luzem, ubita, luźna etc NIE /
Okno z wentylatorem w sypialni, to dwa / tam jest bardziej potrzebne /
Osadzaj bezpośrednio na blasze,a tam gdzie wgłębienie daj więcej butylu, lub kup dedykowane ramki / można też dorobić z drewna , stali lub aluminium /
:spoko

frólik - 2017-04-08, 23:23

Tak wygląda ranka która jest dedykowana do montażu okna lub klimatyzacji dachowej w dachu Ducato.
Cena 230 zł., lub tak jak pisze Tolo - uzupełnić czymś wodo/mrozo/słońco odpornym :spoko

turikke - 2017-04-10, 10:31

Z izolacją trochę uprościłem - wygłuszać nie będziemy (po przeliczeniu wyszło za drogo a aż tak bardzo nam nie zależy), do profili zamkniętych też nic nie będziemy wstawiać (tylko będą przykryte alufoksem - będziemy liczyć, że powietrze dobrze zaizoluje). Izolacja wiec będzie styrodur 3cm + alufox na ścianach, suficie, podłodze, ewentualnie jeszcze na nadkolach taśma aluminiowa samoprzylepna). Do wypełnienia szczelin między styrodurami pianka niskoprężna.

Do tych okien dachowych muszę namierzyć gdzieś klej butylowy najlepiej ten sikalastomer 710, bo tylko udało mi się znaleźć uszczelniacz butylenowy, a to jednak nie to samo.

Rozebraliśmy też wszystkie osłony w szoferce i krzesła i czyścimy pod podłogą. Zaimpregnowalismy deski i kątówki na szkielet ścian i sufitu, poprzeprowadzalismy rurki na kable. Powyrzucam trochę zdjęć później.

CORONAVIRUS - 2017-04-10, 10:50

klej butylowy w lecie sam wylezie bo mu gorąco a w zimie tam wejdzie woda ... chcesz zacieki to klej butylem :)
turikke - 2017-04-10, 17:47

Ale przecież ten zalecany przez Fiammę Sikalastomer 710 to właśnie klej/uszczelniacz butylowy? Jeśli nie tym to czym w takim razie? Tylko ta ramka? Jeśli tak to plus co do uszczelnienia?
tom-cio - 2017-04-10, 20:48

Jedz do pierwszego z brzegu sklepu z lakierami samochodowymi.Tam za 15-20 zł dostaniesz klej np z bolla lub inny konstrukcyjny, bialy koniecznie w metalowym kartuszu do wyciskania. I po wklejenia i 24 h już tego żadna siła nie oderwie. Ja tam uważam że sika dobra,ale za droga jak na zwykłe kleje
wirefree - 2017-04-10, 20:53

710 to nie jest klej to jest uszczelniacz, klej tym co zaleca producent i tylko niech ci nie wpadnie kupowac bolla od tego już chyba nawet super glue bedzie lepszy.
turikke - 2017-04-10, 22:08

Dzięki - tak właśnie zrobię.

Z ramkami jeszcze pomyślę, 230zł wydaje się przesadą za kawałęk plastiku - może faktycznie wystrugam to z drewna - a z wentylatorem to wolę go mieć jednak nad kuchnią / rejonem łazienkowo-kiblowym jako ekstraktor, a nad łóżkiem wrzucę okno dachowe fiammy i otwierane okno na drzwiach tylnych, więc jak włączę zasysanie na wentylatorze z przodu zasysanie to przewiew powininen być tak czy siak.

vIrek - 2017-04-11, 08:47

Mam okno z wentylatorem "fantastic vent" w łazience, a nad łóżkiem zwykłe okno 80x50 - jest tak jak piszesz - przy włączonym wywiewie w łazience czuć przepływ powietrza i przyjemny chłodek napływający z okna nad łóżkiem.
Przy montowaniu wszystkich okien nierówności blachy wyrównałem wklejając na sika 252 docięte paski listwy drewnianej. Po wklejeniu okna dodatkowo przykręciłem je krótkimi wkrętami właśnie do tych wklejonych listew drewnianych.

zbyszekwoj - 2017-04-12, 18:43

Sikalastomer 710 to raczej nie klej tylko uszczelniacz.
.

turikke - 2017-04-13, 14:22

No ogólnie źle się wyraziłem z tym klejem (zmylił mnie sikaflex 11FC all-in-one, który w zasadzie chyba jest i klejem i uszczelniaczem).

Ten uszczelniacz "butylenowy", który kupiłem w Castoramie to ten: http://www.soudal.pl/inne...niacz-budowlany

Z tym, że Butylen (Buten) https://pl.wikipedia.org/wiki/Buten , ma wzór - C4H8
a Butyl https://pl.wikipedia.org/wiki/Grupa_butylowa, - C4H9

turikke - 2017-04-15, 11:35

Temat kolejny - instalacja solarno/prądowa.

Tak sobie kombinuję:

Założenie:
Na razie nie planujemy stać w jednym miejscu dłużej niż 3 dni.

Solar 160W 12V monokrystaliczny nieelastyczny (np. taki: http://www.modernhome.pl/...-160W-12V.html)

Kontroler MPPT 20A (przyszłościowo) (np. taki: http://www.modernhome.pl/...2210A-20A.html)

Akumulator AGM 120Ah (np. taki: http://allegro.pl/akumula...760069629.html)

Przetwornica 12V->230V 800/1000 (np. taka: http://www.modernhome.pl/...1000W-12V.html)

Jakiś prostownik 230V > 12V, jeszcze nie zdecydowałem, ale to chyba niedroga sprawa?

Lodówka zwykła agregatowa na 230V (np. taka - http://www.oleole.pl/lodo...lkk-90-s.bhtml)

W użyciu poza lodówką wentylator Fiamma Turbo Vent (12V), laptop 15'' kilka godzin dziennie, tablet okazjonalnie, dwa smartfony ładowane raz dziennie, kilka lampek led, czasem ładowanie baterii do aparatu, pompa wody, może toaleta thetford np. c200.

Myślę, że powinno wystarczyć na lato, a po lecie zobaczymy.

Zakładam tak:
- 120Ah*12V (aku), daje 1440Wh
- Panel da mi dziennie powiedzmy 500W

- Lodówka ma zużycie roczne na poziomie 103kWh. 103000W/365 = ~282W na dzień (~12W/h)
- Laptop powiedzmy 30W*4h=120W dziennie
- Tablet, telefony pi razy oko drugie tyle: 120W dziennie
- Wentylator nie wiem ile, ale liczmy 300W na dzień
- Pozostałe dajmy na to 100W

Razem to daje zużycie 282+120+120+300+100 = 922W Dziennie, czyli 422 ponad to co daje solar. Na trzy dni - 1266W
1440-1266 = zostaje 174W

Myślę, że na lato wystarczy, potem dokupię drugi panel 160W, połączę równolegle i będzie też na wiosnę/jesień.

Ma sens?

toscaner - 2017-04-15, 11:44

Jak nie będzie słońca, to prądu z panela pomijalna ilość. Lodówka kompresorowa bierze więcej gdy załadowana. Moja miała brać 300Wh na dobę. Bierze niestety załadowana 2x nawet do 3x więcej na dobę. :(
Laptop mój 65W, ale gdy poużywamy na baterii, to później idzie prąd i na używanie i ładowanie. Czyli więcej niż takie 30W. Nie wiem jakiego masz laptopa.
Ogólnie mi latem starczało prądu na 2 laptopy, lodówkę i resztę rzeczy (sporo tego mam), ale miałem 240Ah i 260W paneli. A jak było bardzo gorąco to stawałem w cieniu i niestety prądu ze słońca nic, więc pomimo, że lato, to bywały dni, że wolałem w cieniu ładować silnikiem.
Panel 160W powinien realnie dawać max ok. 8-9A w pełnym słońcu.

wirefree - 2017-04-15, 11:59

Heh optymista, 160W i lodówka . Tak jak napisał Toscaner o połowe za mało aku i solara tym bardziej że jak nie ma słońca to nie ma prądu. A druga sprawa to te "erzatse" których chcesz używać a po polsku zamienniki. Jeśli budujesz dla siebie i ma to ci służyć latami to nie żałuj tych 20 złotych więcej na taki klej jaki zaleca producent. Te wszystkie bole i kleje do wszystkiego to są dobre ale do klejenia papieru w domu zamiast trzymać 20 lat rozpadną się po 2.
amples - 2017-04-15, 12:07

turikke napisał/a:
Myślę, że na lato wystarczy, potem dokupię drugi panel 160W, połączę równolegle i będzie też na wiosnę/jesień.

160+160=320W
turikke napisał/a:
Kontroler MPPT 20A (przyszłościowo) (np. taki: http://www.modernhome.pl/...2210A-20A.html)

20A x 12V=240w
Jeśli już to http://www.ledats.pl/pl/m...v-30a-mppt.html 50 zł więcej a masz 30a x12=360W

andi at - 2017-04-15, 12:08

Kontroler MPPT 20A (przyszłościowo) (np. taki: http://www.modernhome.pl/...2210A-20A.html)

Zastanów się nad wyjściem na 2 akumulatory (podział prądu na rozruchowy i zabudowy ,zima jest dobre jak stoi auto )

turikke - 2017-04-15, 12:30

amples: ale chyba liczyć trzeba po amperach na wyjściu, a 160W daje 8.5A, wiec dwa 17A, wiec 20A MPPT powinien być ok?
amples - 2017-04-15, 12:39

turikke napisał/a:
amperach na wyjściu, a 160W daje 8.5A
Na wejściu regulatora
a na wyjściu akumulator teoretycznie powinno być około 10A 14-15v X 2 wiec regulator obciążony na max.

turikke - 2017-04-15, 12:42

Rozumiem - dzięki! Wezmę wszystkie rady pod uwagę.
toscaner - 2017-04-15, 12:50

Jeśli chodzi o Tracer MPPT 20A, to niby zalecane jest max 260W. Ale nie rozumiem czemu. Niemal 3 lata gapię się codziennie na wyświetlacze regulatorów. Miałem 2 teraz 3-ci tymczasowo, bo Tracer padł i wysłałem do Polski. Z 260W paneli Tracer nigdy nie pokazał więcej niż 14A. Z reguły prąd z paneli to 11-13A i czy to na południu w IT czy na północy UK z podniesionymi panelami.
Oszacowałem, że spokojnie 400W paneli nie przekroczy 20A, a jeśli nawet to pojedyncze %. Na te kilka % w wyjątkowej sytuacji chyba taki markowy regulator jest przygotowany?
Pierwszy chiński MPPT 30A, który miałem obciążałem do 37-38A i nawet nie pisnął. Odcinał dopiero przy ok. 40A, albo gdy robiłem zwarcie. Fakt piszę tu o obciążaniu wyjścia, a nie prądzie z paneli. Ale nie miałem tyle paneli, żeby uzyskać takie 40A. :mrgreen:

Jeśli chodzi o moje panele, to trzeba wziąć poprawkę, że mam poli. Możliwe, że mono dadzą kilka % więcej. Ale nie byłbym tego pewien patrząc na naklejki z opisem max prąd itp.
Do następnego kupię mono i znów kilka lat porównań. Dam wtedy za 2-3 lata znać :ok

Powiedzmy, że taki Tracer powinien spokojnie obsłużyć bezpiecznie do 350W paneli i nie ma za bardzo szans, żeby przekroczyły 20A.

amples - 2017-04-15, 13:03

toscaner napisał/a:
Pierwszy chiński MPPT 30A, który miałem obciążałem do 37-38A i nawet nie pisnął. Odcinał dopiero przy ok. 40A, albo gdy robiłem zwarcie. Fakt piszę tu o obciążaniu wyjścia, a nie prądzie z paneli. Ale nie miałem tyle paneli, żeby uzyskać takie 40A.

O ile się nie mylę to ty masz taki jak poniżej , co wyczytałem to ich można obciążać 20-30% więcej i to znoszą z pokorą . ale cena ich jest wyższa. (20A kosztuje tyle co 30A z linków powyżej.)

toscaner - 2017-04-15, 13:21

Dokładnie ten mam i dokładnie ten mi padł. Wysłany do Polski i tam już kolega Grzesiu prześle do Modernhome, bo od nich kupiłem.
Jeśli można go obciążać więcej to tym bardziej nie rozumiem skąd te 260W max. :shock:
20A + powiedzmy 20% - 30% to 24A - 26A. Czyli spokojnie 400W bez strachu, bo nigdy nie przekroczy.
Jak mój wróci z naprawy i skończy mu się gwarancja to dorzucę jeszcze jeden panel na testy. :ok

turikke - 2017-04-19, 16:34

Nie potrafię dojść jak to obliczyć.

Taka lodóweczka: https://mpm.pl/produkty/agd-wolnostojace/chlodziarki/chlodziarka-hotelowa-mpm46cj03a/

Jaki będzie miała prąd rozruchowy (jaka przetwornica sobie z tym poradzi?)
Zastanawiam się, zgodnie z zaleceniami Kodera nad kupnem http://fotoogniwa-sklep.p...0V-7001000W/951

ale wydaje mi się, że może mieć problem z wystartowaniem tej lodóweczki. Jak sobie z tym poradzić? Osobno kontroler i mocniejsza przetwornica?

koder - 2017-04-19, 16:54

turikke napisał/a:
Jaki będzie miała prąd rozruchowy (jaka przetwornica sobie z tym poradzi?)

Na to raczej nie odpowie nikt, kto nie ma jej w ręce. Techniką "na czuja" zaryzykowałbym 850W.

Jeśli chodzi o przetwornicę, to mogą być teraz lepsze opcje. Te modele mają prąd jałowy rzędu 1.3A, więc trzeba mieć instalację do tego przygotowaną.

Jeśli już, to obejrzyj tą - nowsza wersja tego samego modelu, a właściciel Techtron udziela się na naszym forum, więc pewnie jeśli poprosisz to sprawdzi, czy małe lodówki na niej startują bez problemu. No i prąd jałowy, bo to też istotny parametr.

turikke - 2017-04-19, 17:00

Dzięki - jutro rano będę miał lodówkę w rękach to zmierzę.
To wideo daje nadzieję, że może się udać: https://www.youtube.com/w...ajYITXXW-8&t=3s

Darek Szczecin - 2017-04-19, 17:19

Zobacz w zakładce Zrób to Sam, lodówkę identyczną udało się odpalić z przetwornicy 700W
xbartman - 2017-04-19, 21:31

turikke napisał/a:
Dzięki - jutro rano będę miał lodówkę w rękach to zmierzę.
To wideo daje nadzieję, że może się udać: https://www.youtube.com/w...ajYITXXW-8&t=3s


Ta sama przetwornica występuje pod marką AZO Digital jednak w dużo lepszych cenach.
Tutaj masz mój opis takiego zestawu http://www.camperteam.pl/...der=asc&start=0 . Ja kupowałem tutaj: https://www.sklepelektryk...al-ips700s.html , za 285 zł. Jak widać zdrożała ale jeśli będziesz zainteresowany to napisz do producenta może mają swoją dystrybucje. Przy okazji mogli by wyłączyć Ci brzęczyk o czym pisałem w moim temacie. Bardzo dobry kontakt mailowy. Strona producenta http://polskieprzetwornic...php?go=dcac-all .

turikke - 2017-04-20, 10:21

Przypomniało mi się, że mam takie cudo w domu (miękki start do 3000W). Myślę, że jeśli podłączę przez to lodówkę do volt sinuspro-100-s to wszystko powinno hulać.

Teraz muszę się w końcu zdecydować na kupno jakiegoś aku. W aucie mam taki (Varta H3 100Ah).
http://motorele.pl/akumul...-h3-p-2955.html

Czytałem i czytałem mnóstwo wątków, i doczytałem, że generalnie rozruchowe są równie dobre co AGM tylko, że pochodzą 2 lata a nie 4, że żelowe to zło do jeżdżącego kampera itd itp. O tych w technologii PowerFrame nie znalazłem nic. Najwygodniej byłoby mi mieć taki sam akumulator jak rozruchowy, żeby móc go ładować przez alternator w czasie jazdy, ale też przez solara na postoju, więc zastanawiam się, czy by nie kupić po prostu takiego samego jak już mam.

Zalety wg producenta:

- 20% dłuższy okres użytkowania niż akumulatora tradycyjnego
- odporność na bardzo niskie temperatury
- odporność na częste cykle ładowania i rozładowania
- całkowita bezobsługowość - akumulator wystarczy zamontować i można o nim zapomnieć
- wyeliminowanie kontaktu użytkownika z elektrolitem - bezpieczeństwo użytkowania

No i cena ok 450zł za 100Ah.

Co myślicie?

xbartman - 2017-04-20, 18:28

Ja jestem jak najbardziej "ZA". Też poszedłem w tym kierunku po analizie wielu wątków o akumulatorach. Z tym że wybrałem opcje 2 x 100Ah kwasiaka + rozruchowy (nie pamiętam jakiej jest pojemności). W praktyce ze 100Ah wyciągniesz max 60Ah. Potem zabezpieczenia poodcinają Ci odbiorniki z uwagi na niskie napięcie. Pierwsza odłączy się przetwornica przy starcie kompresora lodówki gdyż wtedy jest największe obciążenie i napięcie leci w dół. Postanowiłem więc, że zapas prądu może się przydać, szczególnie w dni pochmurne.
Co do aku Varty spotkałem wiele niepochlebnych opinii (jeśli się nie mylę również na naszym forum). Ostatnio kupowałem aku do osobówki i sprzedawca ze specjalistycznego sklepu też mi Vartę odradzał. Gość zachęcał do kupna Duracela trochę droższego od Varty albo polskiego Tuborg w podobnej cenie co varta. Na oba dają 3 lata gwarancji, varta standardowo dwa lata. Wziąłem tuborga.

Na moje pokładówki poszedłem zupełnie po taniości. Na razie kupiłem jedną setkę firmy krzak a dokładnie Cartech za około 260zł. Drugi kupię na dniach, podobnej klasy. Doszedłem do wniosku, że mam dwa lata gwarancji i na tyle się nastawiam. Jak padnie wcześniej będę próbował reklamować. Jak pochodzi dłużej to będzie to wartość dodana. A pięć stów na baterie co dwa lata to nie majątek.

Co do SINUSPRO-1000S to myśle, że ruszy bez Twojego miękkiego startu. Tylko zrób sterowanie przetwornicą przez termostat lodówki bo ona ma 1,2A jałowego. Szybko pozbawi Cię zapasu prądu.

turikke - 2017-04-20, 19:09

Doczytam w Twoim wątku jak to sterowanie przetwornicą zrobić - rozumiem, że przy SINUSPRO nie ma znaczenia, że jest to zintegrowane, bo w środku to po prostu zwykła przetwornica jest?

A co w przypadku, gdybym chciał mieć dodatkowe gniazdka 230V obok tej przetwornicy z jakimiś okazjonalnie używanymi urządzeniami?

Co do aku to jeszcze rozważam taką opcję, że kupię jeden 140Ah taki: http://sklep.prostowniki-...6400-p-200.html - to kwasiak, ale niby bardziej odporny na głębokie rozładowania.

Do tego dałbym jeden panel 270W, ale na 24V (nie wiem tylko ile strat będzie po przepuszczeniu go przez MPPT na 12V aku - wydaje mi się, że niewielkie).

Zauważyłem, że na modernhome.pl (http://www.modernhome.pl/product-pol-4786-Zestaw-zasilajacy-270W.html) takie klocki są zestawione w sestawy mniej więcej, więc powinno to chyba działać.

Czyli taki plan obecnie:


Ogólnie wzorowałem się na schemacie Kodera (w załączniku), tylko ten separator Cyrix ma w instrukcji, że musi zostać podłączony za akumulatorem a nie między akumulatorem a alternatorem (żeby nie rozładować rozruchowego)

Zaraz rozrysuję nieprofesjonalnie i blokowo jak to rozumiem i widzę mniej więcej

turikke - 2017-04-20, 19:37

Tak to mniej więcej widzę. Proszę o ewentualne korekty / uwagi
xbartman - 2017-04-20, 21:24

Twój schemat wygląda sensownie. Spojrzałem jednak dokładniej na to SINUSPRO i szczerze mówiąc nie bardzo mam pomysł na sterowanie termostatem lodówki. Po pierwsze nie widzę tam żadnego złącza do sterowania zewnętrznego a co gorsza nawet włącznika przetwornicy pod który można by się podpiąć. Jest to taki kombajn typu UPS, typowo do zasilania awaryjnego w przypadku zaniku napięcia. Fajnie zadziała to jako ładowanie i automatyka przełączania prądu ale obawiam się, że na dłuższą metę może się nie sprawdzić. Będzie rozładowywać aku wysokim prądem jałowym. Może się mylę, ale jak mówię nie znam tego sprzętu. Trzeba by się wczytać w schemat bądź instrukcje lub niech się wypowie ktoś kto go zna.
turikke - 2017-04-20, 21:32

W środku wygląda to tak. (a link do intrukcji całej jest tu: http://voltpolska.pl/pl/g...000-s-12v.html)

Generalnie nie upieram się przy tym sinusie (głównie z oszczędności miejsca ogólnie), mogę też wstawić jakiegoś tracera MPPT 30A i przetwornicę z czystym sinusem i miękkim startem + prostownik. Pytanie pozostaje jednak - mogę wtedy podłączyć inne urządzenia do tej przetwornicy?

wlodo - 2017-04-20, 21:33

Przy doborze (przetwornica, ładowarka) pomyśl gdzie to będzie przykręcone. Ja miałem pod łóżkiem w garażu i się spać nie dało, tak wyły wentylatory. Teraz wymieniłem na inne, zobaczymy.
xbartman - 2017-04-20, 21:47

turikke napisał/a:
Pytanie pozostaje jednak - mogę wtedy podłączyć inne urządzenia do tej przetwornicy?
Oczywiście, musisz wówczas wyprowadzić sobie jakiś włącznik załączający ręcznie przetwornice podłączony równolegle do przekaźnika sterowanego termostatem. Musi ręcznie zewrzeć obwód przetwornicy, tylko ten jeden obwód nie cały przekaźnik aby nie załączyć na stałe kompresora lodówki. Kompresor nadal będzie sterowana przekaźnikiem z termostatu na drugim złączu przekaźnika.
Ten przekaźniki http://allegro.pl/przekaz...6707499234.html + włącznik na linii załączania przetwornicy załatwi sprawę.

turikke - 2017-04-21, 14:09

koder napisał/a:
turikke napisał/a:
Jaki będzie miała prąd rozruchowy (jaka przetwornica sobie z tym poradzi?)

Na to raczej nie odpowie nikt, kto nie ma jej w ręce. Techniką "na czuja" zaryzykowałbym 850W.


Sam nie zmierzyłem, ale dostałem odpowiedź od producenta: Prąd przy starcie 1,7- 3,3A , podczas normalnej pracy ok. 200mA, więc przy 3.3A wychodzi jakieś 760W - dobry strzał :)

Cytat:
Jeśli chodzi o przetwornicę, to mogą być teraz lepsze opcje. Te modele mają prąd jałowy rzędu 1.3A, więc trzeba mieć instalację do tego przygotowaną.


Wygląda na to, że potrzebował będę przetwornicy w okolicach 700W/1000W czysty sinus, miękki start

wirefree - 2017-04-21, 15:05

Zapomnij, 1200/2400 albo te 850/1600 conajmniej mam przetwornice 600/1200W i w zasadzie radzi sobie tylko z tosterem 700W za to mikrofalowka, czajniki bezprzewodowe i podobne ustrojstwa ktore teoretycznie powinny dzialac dzialaja 2-3 sekundy lub wcale . Dlatego proponuje kupić coś już sprawdzonego co ktoś już używa lub kupić i przetestować.
turikke - 2017-04-21, 15:18

Mikrofalówki, tostery, żelazka, suszarki i inne takie cuda to może w następnym aucie ;) Na razie 800/1000w Volta nam wystarczy - na 230V w planach tylko lodówka w zasadzie, okazjonalnie może ładowarka do aparatu. Reszta na 12V. To nasz pierwszy kamper i nie chcemy przekombinować.

Wyczytałem, że ta przetwornica ma pobór w stanie spoczynku 0.2A, plus tracer MMPT 30A ma 0.02A to już dużo lepiej niż sinusPro 1.2A

Tymczasem aktualizacja schematu, z dodanym bezpiecznikiem w stronę przetwornicy, zamienionym sinusPRO na osobne kontroler, przetwornicę i ładowarkę. Drożej zakup, ale w użyciu tańsze.

Tak na marginesie sorry, że tak wymyślam koło na nowo, czytałem długie wątki, ale jak sam nie zrozumiem od podstaw, to się pogubię potem.

xbartman - 2017-04-21, 17:13

wirefree napisał/a:
Zapomnij, 1200/2400 albo te 850/1600 conajmniej mam przetwornice 600/1200W i w zasadzie radzi sobie tylko z tosterem 700W za to mikrofalowka, czajniki bezprzewodowe i podobne ustrojstwa ktore teoretycznie powinny dzialac dzialaja 2-3 sekundy lub wcale . Dlatego proponuje kupić coś już sprawdzonego co ktoś już używa lub kupić i przetestować.


Spokojnie, jeśli przetwornica ma miękki start i jest dedykowana do kompresorów nie musi mieć takich mocy. U mnie elegancko chodzi 350/700.

turikke - schemat ogólnie OK. Ale zadbaj o szczegóły, mam na myśli zabezpieczenia instalacji. Każdy akumulator powinien za klemą dodatnią posiadać bezpiecznik. Czyli pomiędzy aku rozruchowym i separatorem bezpiecznik. Za klemą dodatnią pokładowego bezpiecznik i dopiero rozdzielenie na przetwornice i separator. Pamiętaj, że to ma zabezpieczać instalacje nie urządzenia. Urządzenia zazwyczaj mają własne zabezpieczenia. O zwarcie i pożar nie trudno. To może uratować kampera a nawet życie. Bezpiecznik do 15 cm za klemą dodatnią.

Druga sprawa to zabezpieczenie prądu ze słupka. Wyłącznik różnicowoprądowy i bezpieczniki dwupolowe na instalację 230V. To z kolei zabezpieczenie przed porażeniem.
Poczytaj tu http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=22793 lub tu http://www.camperteam.pl/...r=asc&start=690

wirefree - 2017-04-21, 20:40

Tak jak kolega napisał ten bezpiecznik 135A przed sinus pro wywal bo sinus ma wlasne dobre zabezpieczenie dodatkowo podobnie ten za MPPT, dodatkowo bezpiecznik na + AKU i wystarczy. Ten MPPT to przerost formy nad trescia wystarczy PWM ja mam MPPT tylko dlatego ze mam cienkowarstwowe.
turikke - 2017-04-21, 20:49

Wyjaśnienie małe - w zweryfikowanym układzie nie ma sinusPRO-1000-s, jest przetwornica z czystym sinusem, miękkim startem (VOLT 800/1000).

MPPT potrzebuje, bo będę miał solar 24v, a akumulator 12V.

Z tego co mi pisał w pw Świstak, potrzebuję bezpiecznika przed przetwornicą, i tak to sobie obliczyłem łopatologicznie:

Jeżeli przetwornica ma chwilowe 1000W na 230V, więc 4.35A, to potrzebuje pobrać z akumulatora chwilowo ~92A przez 12V. Dlatego bezpiecznik ~x1.5, więc 135A. Ale to tak na chłopski rozum.

wirefree - 2017-04-21, 21:04

Przed przetwornica nie potrzebujesz bezpieczników one maja własne zabezpieczenia i wystarcza najważniejsze są bezpieczniki na klemach dodatnich aku one chronia przed pożarem. Wiekszość PWM spokojnie działa do 48V z paneli nie potrzebujesz MPPT .
amples - 2017-04-21, 21:27

wirefree napisał/a:
Wiekszość PWM spokojnie działa do 48V z paneli nie potrzebujesz MPPT .
Z PWM przy panelu który planuje będzie miał 8-9A zamiast około 20A przy MPPT.
wirefree - 2017-04-21, 21:48

Ty jednak jesteś optymista wierzysz w morele z kopca. Powiedz mi kto ci takich głupot nagadał że MPPT da ci 20A ? Niby skąd miałby wziąć ten regulator 20A przy tak niskim napięciu?
amples - 2017-04-21, 21:51

wirefree napisał/a:
Powiedz mi kto ci takich głupot nagadał

Trzeba było do szkoły chodzić nie na wagary to byś tego nie napisał.

wirefree - 2017-04-21, 22:20

Chodziłem i nawet czasami starałem się zrozumieć to co mówią nauczyciele ale takich głupot dawno nie słyszałem i nie czytałem. Skąd MPPT przy napięciu 17V użytecznym z PVM ma wziać te 20A tym bardziej że PVM jest źródłem prądowym?
amples - 2017-04-21, 22:26

wirefree napisał/a:
Skąd MPPT przy napięciu 17V użytecznym z PVM

Skąd ty wziołeś 17v , będzie 28-32V
Jednak na lekcji z czytania ze zrozumieniem byłeś na wagarach.
turikke napisał/a:

MPPT potrzebuje, bo będę miał solar 24v, a akumulator 12V.

piotr1 - 2017-04-21, 22:28

Kibicuję budowie . To super zabawa :spoko
xbartman - 2017-04-21, 22:34

turikke napisał/a:
Z tego co mi pisał w pw Świstak, potrzebuję bezpiecznika przed przetwornicą, i tak to sobie obliczyłem łopatologicznie:

Jeżeli przetwornica ma chwilowe 1000W na 230V, więc 4.35A, to potrzebuje pobrać z akumulatora chwilowo ~92A przez 12V. Dlatego bezpiecznik ~x1.5, więc 135A. Ale to tak na chłopski rozum.


Tak potrzebujesz bezpiecznika, który ma Ci zabezpieczyć instalacje czyli musi być jak najbliżej źródła prądu (akumulatora). Przenieś go po prostu bliżej klemy.
Druga sprawa to nie dobieraj bezpiecznika do odbiornika prądu a do przekroju przewodów.
Tu naprawdę chodzi o zabezpieczenie instalacji. Dla przykładu weźmy kabel 8mm2 i taki bezpiecznik 135A. W przypadku zwarcia kabel się rozgrzeje i stopi zanim bezpiecznik się przepali.
Dlatego po pierwsze porządne przewody od odpowiednim przekroju do mocy odbiorników i dopiero do całości dobrany bezpiecznik.

wirefree - 2017-04-21, 22:48

amples napisał/a:
wirefree napisał/a:
Skąd MPPT przy napięciu 17V użytecznym z PVM

Skąd ty wziołeś 17v , będzie 28-32V
Jednak na lekcji z czytania ze zrozumieniem byłeś na wagarach.
turikke napisał/a:

MPPT potrzebuje, bo będę miał solar 24v, a akumulator 12V.


Proponuje odbrobić lekcje i przeczytac wątek o http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=27165

panel solarny to żródło pradu nie napiecia niestety.

amples - 2017-04-21, 22:52

wirefree napisał/a:
Proponuje odbrobić lekcje i przeczytac wątek o http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=27165
panel solarny to żródło pradu nie napiecia niestety.

Przestań się ośmieszać.

wirefree - 2017-04-21, 22:54

Nie ośmieszam się wybacz ale jestem elektrykiem z wykształcenia i pracuję w tym zawodzie od ponad 25 lat i coś wiem jak prąd płynie i gdzie. Ma duże doświadczenie w tej dziedzinie a ty?
amples - 2017-04-21, 23:04

wirefree napisał/a:
Nie ośmieszam się wybacz ale jestem elektrykiem z wykształcenia i pracuję w tym zawodzie od ponad 25 lat i coś wiem jak prąd płynie i gdzie. Ma duże doświadczenie w tej dziedzinie a ty?
Po pierwsze nie zaśmiecajmy tematu ,
dwa nie zamierzam się z nikim licytować ,
trzy nie idź w zaparte.

wirefree - 2017-04-21, 23:57

Prawo oHma się kłania jak nie ma napięcia to nie ma i pradu chyba że wiaderkami regulator doniesie. Nie chciał bym być chamski w stosunku do ciebie dlatego prosze nie masz nic sensownego do powiedzenia to idz stad.
amples - 2017-04-22, 00:29

wirefree napisał/a:
Prawo oHma się kłania jak nie ma napięcia to nie ma i pradu chyba że wiaderkami regulator doniesie.

Z ludźmi pokroju "nikt mi nie wmówi ze białe jest białe " dyskusja prowadzi donikąd ,
wirefree napisał/a:
Wiekszość PWM spokojnie działa do 48V z paneli

Wszyscy stosujący MPPT do paneli się mylą , tylko ty z panela 48v stosując PWM wyciągniesz max ładowanie na aku 12v.
wirefree napisał/a:
Nie chciał bym być chamski w stosunku do ciebie dlatego prosze nie masz nic sensownego do powiedzenia to idz stad.
Z takimi odzywkami to u siebie w domu.
Trafiasz jako pierwszy do ignorowanych.

wirefree - 2017-04-22, 01:00

Wybacz ale ja jestem elektrykiem z wykształcenia i doświadczenia. A ty kim jesteś piekarzem? Wypiekasz chleb który kupuje okolica i sa zadowoleni czy przeklinaja cie że boli ich brzuch bo sypiesz saletre do pieczywa żeby szybciej wyrosło? Ja osobiście jak zepsuje mi sie auto to jade do mechanika z dyplomem bo on sie na tym zna i to napiecie robocze 17V to prąd 20A uzyskasz po przetworzeniu przy napieciu 3V a to dla aku troche za mało.
amples - 2017-04-22, 01:27

wirefree napisał/a:
i to napiecie robocze 17V to prąd 20A uzyskasz po przetworzeniu przy napieciu 3V
Nałykałeś się czegoś , może przestań bawić się w elektryka bo z ta wiedzą która tutaj prezentujesz zrobisz komuś kuku.
Nie kłam cos o 17V skąd je wiozłeś z sufitu ,
może u ciebie wszystko ma 17volt ale tyle tak nie kopie a ty naprany.
Co turikke napisał?
turikke napisał/a:

MPPT potrzebuje, bo będę miał solar 24v, a akumulator 12V.

turikke napisał/a:
Czyli taki plan obecnie:

Solar: Solar 270W Czarny ( http://sklep.mpsolar.pl/p...-270w-cena.html )

turikke - 2017-04-22, 01:59

Żeby było łatwiej: http://sklep.mpsolar.pl/k...lar/270Mono.pdf
mrsulki - 2017-04-22, 07:22

Sprawność solara znacznie spada wraz z wzrostem jego temperatury, więc kupowanie dodatkowo malowanego na czarno to moim zdaniem niepotrzebny zbytek i pogarszanie jego parametrów.
koder - 2017-04-22, 08:30

wirefree napisał/a:
panel solarny to żródło pradu nie napiecia niestety.

Panel solarny to półprzewodnik, a nie źródło prądu. W zależności od punktu charakterystyki znajduje się w zakresie pracy zachowuje się jako trochę jak źródło prądowe lub trochę jak napięciowe, ale żaden z modeli nie oddaje dokładnie tego co się dzieje.

Kolega z 25 letnim doświadczeniem słyszał może o takim urządzeniu jak transformator? Do którego z jednej strony wpuszcza się na przykład ~50V/1A, a z drugiej wychodzi ~10V/5A? Dołożyć do tego generator przebiegu i regulację uzwojenia pierwotnego, trochę logiki i mamy urządzenie potocznie zwane "MPPT".

BTW. Moderacja merytoryczna w wątkach budowy (tj. wydzielanie tematów offtopic) jest na wniosek założyciela wątku.

turikke - 2017-04-22, 09:15

mrsulki napisał/a:
Sprawność solara znacznie spada wraz z wzrostem jego temperatury, więc kupowanie dodatkowo malowanego na czarno to moim zdaniem niepotrzebny zbytek i pogarszanie jego parametrów.


Masz rację - sam jestem ciekaw jakiego rzędu to będą straty. Swoją drogą wentylator na dachu będę miał ustawiony z wylotem powietrza częściowo na solar, ciekawe czy ten wytworzony ruch powietrza mu pomoże się schłodzić chociaż odrobinę. Pewnie nie.

wirefree - 2017-04-22, 10:13

koder napisał/a:
wirefree napisał/a:
panel solarny to żródło pradu nie napiecia niestety.

Panel solarny to półprzewodnik, a nie źródło prądu. W zależności od punktu charakterystyki znajduje się w zakresie pracy zachowuje się jako trochę jak źródło prądowe lub trochę jak napięciowe, ale żaden z modeli nie oddaje dokładnie tego co się dzieje.

Kolega z 25 letnim doświadczeniem słyszał może o takim urządzeniu jak transformator? Do którego z jednej strony wpuszcza się na przykład ~50V/1A, a z drugiej wychodzi ~10V/5A? Dołożyć do tego generator przebiegu i regulację uzwojenia pierwotnego, trochę logiki i mamy urządzenie potocznie zwane "MPPT".

BTW. Moderacja merytoryczna w wątkach budowy (tj. wydzielanie tematów offtopic) jest na wniosek założyciela wątku.


Tak słyszał ale 6A i 24V to jest cos koło 144W na wejsciu regulatora i ja nie znam takiego regulatora który zrobi z tego 270W na wyjsciu i oto mi chodziło.

koder - 2017-04-22, 10:25

wirefree napisał/a:
Tak słyszał ale 6A i 24V to jest cos koło 144W na wejsciu regulatora i ja nie znam takiego regulatora który zrobi z tego 270W na wyjsciu i oto mi chodziło.

Nie wiem o co chodziło, ale przytaczany przez wątkotwórcę panel robi, w/g specyfikacji, 8.71A przy 31.0V. Co mojemu kalkulatorowi daje 270.01W.

wirefree - 2017-04-22, 10:43

zycze mu z całego serca żeby zobaczył chociaż 10A na wskaźniku ładowania w sloneczny dzien.
toscaner - 2017-04-22, 10:54

270W 24V panel z regulatorem MPPT to w słońcu realne ok. 12-14A
Z PWM realne 6-7A. Do PWM lepiej zastosować panel 12V, aby uzyskać podobny prąd. Wada taka, że krócej będzie pracował w ciągu doby. Brak ładowania w godzinach gdy słońce jest nisko. Z MPPT i wyższym napięciem na panelach czas ładowania w ciągu doby się wydłuża. Stąd ten podawany zysk rzędu 20-30% więcej energii.

Edit: prze edytowałem post, bo napisałem wcześniej o przykładowym 144W. Lepiej do konkretnego, czyli tutaj 270W

wirefree - 2017-04-22, 13:32

Zdjęcia zrobione przed chwilą jak widać słońca zero temperatura na dworze 11 stopni regulator MPPT, 2 panele po 90W .






koder - 2017-04-22, 14:15

wirefree napisał/a:
Zdjęcia zrobione przed chwilą jak widać słońca zero temperatura na dworze 11 stopni regulator MPPT, 2 panele po 90W .

Jakoś nie wiem, co chciałeś przekazać. Że dwa panele amorficzne 90W z jakimś bliżej nieznanym regulatorem robią w sumie 40W przy braku słońca?

wirefree - 2017-04-22, 14:29

Chciałem pokazać ile realnie uzyska z MPPT w ciągu dnia tym bardziej że to nie będą CIGSy a Monokryształ. Jeśli by połączył 2 panele 120W po 31V wtedy miało by to sens. MPPT poniżej 12V z tego co wyczytałem raczej nie działają a jeden panel 31V przy kiepskiej pogodzie bedzie miał raczej ponizej 12V. Ten MPPT to jakiś klon tego co ma Toscaner
toscaner - 2017-04-22, 15:24

Znaczy to coś na fotkach to klon Tracera 2210RN? :mrgreen:
koder - 2017-04-22, 15:30

wirefree napisał/a:
MPPT poniżej 12V z tego co wyczytałem raczej nie działają a jeden panel 31V przy kiepskiej pogodzie bedzie miał raczej ponizej 12V.

No i tu się grubo mylisz. Obejrzyj charakterystykę. Mój, z jałowym 25V, przy byle świetle robi 20V.

koder - 2017-04-22, 15:54

To zresztą jest na charakterystyce podanej przez producenta, wystarczy spojrzeć na wykres. Nawet przy 200W/m² spokojnie produkuje grubo powyżej 24V.
wirefree - 2017-04-23, 14:28

Pojawiło się sloneczko temperatura na dworze 8 stopni ładowanie jak widac na fotkach. Nawet pokazało przez chwile 18A co daje niby przy napięciu ładowania 13.7V coś koło 246W z 2 paneli po 90W. I komu tu wierzyc? Co teoria na to?




Świstak - 2017-04-23, 15:39

Nie mogę już wytrzymać więc się odezwę.
Wirefree, kup za 20 czy 50 złotych regulator PWM i podłącz do swoich stu woltowych paneli. Zobaczysz wtedy jaka jest różnica między PWM a MPPT. Koszt regulatora PWM pokrywam z własnej kieszeni. Jeżeli dla 12V akumulatora z regulatorem PWM i 100V panelami 90W wyciśniesz z każdego z nich ponad 20W przy pełnym słońcu to masz Perpetum Mobile i uratowałeś ludzkość przed głodem energetycznym.

Na zdjęciach pokazałeś że napięcie z paneli to ponad 100V, a prąd płynący do akumulatora to prawie 3A. Skąd taki duży prąd? Gdyby nie było przekładni napięcie/prąd o której pisał Koder i byłby to prąd płynący z paneli to zgodnie ze wzorem na moc P=U*I (100*3) panele generowałyby moc prawie 300W a do ładowania akumulatora wykorzystywane by było 14,4*3 czyli około 45 wat. Gdzie podziało się 250 wat??? Masz "kwokę" gdzieś pod autem czy może wydzieliło się w regulatorze? Toż to już mały farel! A przy pełnym słońcu byłby to kilowat... Z dwóch paneli po 90W! Normalnie Tesla wymięka....

Napisałeś że panel słoneczny ma charakterystykę źródła prądowego, co jest w znacznym stopniu zgodne z prawdą. Charakterystyka ta jest prawie idealnie liniowa dla napięcia od zera do napięcia punktu pracy dla którego panel został zaprojektowany, po czym gwałtownie się załamuje. Jeżeli mamy panel zaprojektowany do pracy z instalacją 14,4V to przy rozładowanym akumulatorze do napięcia 11V stracimy niewiele, może te (14,4-11)/14,4 czyli około 20-25%, lecz jeżeli mamy panele projektowane na 60V to przy PWM tracimy (60-11)/60 czyli około 80%. Dla Twoich paneli będzie to wręcz spektakularne: (100-11)/100 czyli prawie 90% pójdzie w kanał.

Teraz na spokojnie i bez emocji - potraktuj swój regulator jako transformator obniżający napięcie. Możesz odczytać napięcie na stronie pierwotnej - ze zdjęć wynika że około 100V, możesz odczytać prąd po stronie wtórnej - ze zdjęć wynika niecałe 3A i wiemy że napięcie po stronie wtórnej będzie na poziomie 13-14V. Wszystko się zgadza. Masz z pewnością amperomierz więc włącz się w szereg między panelami a regulatorem i odczytaj prąd - gwarantuję że nie będzie to 3A lecz około 400 mA. I tak ma być ponieważ jest to strona pierwotna.... czyli przed przekładnikiem prądowo napięciowym. Jako doświadczonemu elektrykowi nie muszę tego mówić, ale przeczytają to inni więc czuję się zobowiązany do umieszczenia ostrzeżenia:
UWAGA! Napięcie po stronie zasilania w tym układzie to około 100 VDC. Jest niebezpiecznie dla życia i zdrowia!

Co do tych 18A... Albo taki dobry przyrząd pomiarowy, albo na akumulatorach 10V... :haha: A tak na poważnie - trochę tego, trochę tego, a na dokładkę większość paneli ma gwarantowaną moc MINIMALNĄ czyli teoretycznie :bajer mogą dać ciut więcej, ale na to bym nie liczył

Nie dyskutujmy już więcej, lecz zróbmy prosty eksperyment. Jak pisałem na wstępie pokrywam koszt regulatora PWM.

P.S. Na wniosek autora wątku uprzątnę te przepychanki....

wirefree - 2017-04-23, 16:24

Masz racje ja o tym wiem, ale jeden panel niskonapieciowy i regulator MPPT to przerost formy nad trescia sugerowałem się swoim doswiadczeniem i panele mono przy slabym naslonecznieniu pracowaly ponizej punktu ladowania a MPPT tylko niektore radza sobie ze przetwarzaniem DC StepUP dlatego zaproponowałem PWM. Czym wyzsze napiecie tym lepiej dla MPPT dlatego lepiej laczyc panele 12V w szereg. Ale to tylko teoria jak widać moj MPPT wyciska z 2 paneli 90W czyli razem 180W, 240W czyli perpetum mobile dlatego chyba jednak się myliłem proponujac ten regulator PWM.

:)

Świstak - 2017-04-23, 16:36

:spoko

No i znów flaszka do wypicia gdzieś na wyjeździe.... Postawimy po jednej, a Koder popitkę.

turikke - 2017-04-26, 11:27

Kolejna wersja schematu elektrycznego układającego się w mojej głowie.
Uwagi mile widziane jak zwykle - (dyskusje również, ale z umiejętnością do przyznania się do błędu na koniec ;) )

xbartman - 2017-04-26, 15:21

To co mi jako pierwsze przychodzi do głowy po spojrzeniu na Twój schemat to przewód 6mm i bezpieczniki 30A na połączeniu alternator - akumulator pokładowy. Podczas pracy silnika i ładowania akumulatora pokładowego oraz jednoczesnego korzystania z przetwornicy (lodówka) mogą na tym przewodzie pojawić się prądy o wyższym natężeniu niż 30A. Przetwornica pracując pełną mocą potrzebuje prądu o natężeniu około 80A. Kiedy akumulatory są spięte ten prąd będzie pobierać z obu a defacto z alternatora. Dlatego zastosował bym tu przewód o większym przekroju i bezpiecznik również większy. W Twoim schemacie bezpieczniki 30A mogą się przepalić.
Tak to wygląda na moje amatorskie oko, ale niech się wypowiedzą fachowcy w dziedzinie elektryki/elektroniki.

koder - 2017-04-26, 19:47

xbartman napisał/a:
Przetwornica pracując pełną mocą potrzebuje prądu o natężeniu około 80A. Kiedy akumulatory są spięte ten prąd będzie pobierać z obu a defacto z alternatora. Dlatego zastosował bym tu przewód o większym przekroju i bezpiecznik również większy. W Twoim schemacie bezpieczniki 30A mogą się przepalić.

Masz rację. Alternatywą jest ograniczenie prądu na linii alternator-zabudowa np. świstakownicą.

turikke - 2017-04-26, 20:08

Świstakownica? :) poszukam.

Na razie mam sytuacje taką, ze dałem się w sklepie namówić na dwa aku 75Ah trakcyjne (Midac Force Block). Przyszła też przetwornica Volta (czysty sinus 800W/1000W) i ładowarka, więc próbuję odpalić lodówkę.

Teraz dopiero wyczytałem w instrukcji przetwornicy, ze potrzebuje akumulator minimum 100Ah.
Czy to znaczy, ze w momencie, kiedy te akumulatory (połączone równolegle) opróżnię w 35% (czyli do powiedzmy 99Ah), lodówkę 230v, która potrzebuje mocy rozruchowej 760W, mam z głowy?

Jak na razie lodówka wyłącza przetwornicę, ale kończę ładować akumulatory i zobaczę na pełnych.

turikke - 2017-04-26, 20:39

Po naładowaniu akumulatorów działa. Zobaczę ile czasu.
rysiol - 2017-04-26, 21:03

Małe pytanko czy ten model separatora nie rozłączy się gdy wykryje zbyt duże obciążenie po stronie aku zabudowy.
turikke - 2017-04-26, 23:22

rysiol napisał/a:
Małe pytanko czy ten model separatora nie rozłączy się gdy wykryje zbyt duże obciążenie po stronie aku zabudowy.


Z tego co rozumiem to nie, bo działa na zasadzie wykrywania trendów, a nie nagłych skoków obciążenia:

https://www.victronenergy...20A-230A-EN.pdf

Intelligent battery monitoring to prevent unwanted switching

Some battery combiners (also called voltage controlled relay, or split charge relay) will disconnect a battery in case of a short but high amperage load. A battery combiner also may fail to connect a large but discharged battery bank because the DC voltage immediately drops below the disengage value once the batteries are connected.

The software of the Cyrix-ct 12/24 does more than simply connect and disconnect based on battery voltage and with a fixed time delay. The Cyrix-ct 12/24 looks at the general trend (voltage increasing or decreasing) and reverses a previous action only if the trend has reversed during a certain period of time. The time delay depends on the voltage deviation from the trend.

Znowu uaktualniłem trochę schemat. Usunąłem bezpiecznik przed aku rozruchowym (separator pracuje z alternatorami do 150A - ja większego nie będę miał), dodałem 120A za separatorem wg instrukcji (w razie poboru ze strony przetwornicy), zmieniłem grubość kabli. 120A, 30A i 135A planuję wbić w taką klemę jak w załączniku.

Projtur - 2017-04-27, 07:00

http://www.ecosolar.pl/cy...230a-p-449.html tu jest opis większego separatora po polsku.
xbartman - 2017-04-27, 19:26

turikke zmieniłem trochę Twój schemat, tak aby cała instalacja była zabezpieczona. Moim zdaniem mniej-więcej tak powinno to wyglądać. Przewody 4mm2 i 25mm2 tylko się krzyżują ale nie są połączone.
turikke - 2017-04-27, 21:23

Dzięki,

Dwa pytania:

1. Znajdę łatwo jakąś taką złączkę 3-torową na 25mm2 kable, czy po prostu bezpośrednio do klemy (bezpiecznik 135A) łączyć kable z separatora i przetwornicy?

2. Czyli w tę klemę plusową wpinam jeden bezpiecznik 20A midival, jeden 30A midival, jeden 135A megaval, a do rozruchowego dodatkowo jeszcze klema pojedyncza z bezpiecznikiem 120A. Zgadza się?

xbartman - 2017-04-27, 22:21

turikke napisał/a:
Dzięki,

Dwa pytania:

1. Znajdę łatwo jakąś taką złączkę 3-torową na 25mm2 kable, czy po prostu bezpośrednio do klemy (bezpiecznik 135A) łączyć kable z separatora i przetwornicy?

2. Czyli w tę klemę plusową wpinam jeden bezpiecznik 20A midival, jeden 30A midival, jeden 135A megaval, a do rozruchowego dodatkowo jeszcze klema pojedyncza z bezpiecznikiem 120A. Zgadza się?


1. Ja bym zastosował tą klemę z trzema bezpiecznikami której fotkę wrzuciłeś wcześniej i do bezpiecznika 135A wpiął bym przewody z separatora i przetwornicy zakończone konektorami oczkowymi . I masz miejsce na pozostałe dwa bezpieczniki. U siebie mam podobnie, bezpiecznik do klemy dodatniej i z drugiej strony dwa konektory oczkowe, jeden do separatora drugi do rozdzielni.
2. Dokładnie tak.

wirefree - 2017-04-28, 21:45

Moim skromnym zdaniem ten cyrix przy naglym obciazeniu zrobi to co kazde inne urzadzenie z zabezpieczeniem ponizej 11V sie wyłaczy. I jak znam zycie to pewnie szybko sie o tym przekonasz przy tak małych aku i tak duzym obciazeniu. Lodowka to mały pikuś ja w zeszłym tygodniu miałem tę przygode z webasto nad ranem jak temperatura nagle spadła na zewnątrz do -2 stopni.
turikke - 2017-04-29, 09:06

Się zobaczy. Nakieruje mnie ktoś proszę na zdjęcia swojego montażu solara na dachu przy użyciu zwykłych kątowników? Muszę je wkręcać czy sikaflex 252 wystarczy? Panel ma 18.5kg i obawiam się, ze nie, ale wole się upewnić. Jako, ze solar ma dolną ściankę z dziurami, myślałem, żeby przymocować go w taki sposób: https://www.youtube.com/watch?v=IfC_JRigQio ale chyba na kątowniki będzie łatwiej.
turikke - 2017-04-29, 09:09

Spód
Darek Szczecin - 2017-04-29, 09:33

Ja zrobiłem tak, w dachu nitonakrętki, śruby nierdzewka
wirefree - 2017-04-29, 11:58

Proponuje dodatkowo okleic otwory i okolice Sikaflex 710. Na tym filmie który zapodałeś chlopaki użyli silikonu ty nie powtarzaj ich błędu silikon nie nadaje się do uszczelnien na zewnatrz można nim co najwyżej okleić umywalke w łazience.
Darek Szczecin - 2017-04-29, 12:45

wirefree napisał/a:
Proponuje dodatkowo okleic otwory i okolice Sikaflex 710. Na tym filmie który zapodałeś chlopaki użyli silikonu ty nie powtarzaj ich błędu silikon nie nadaje się do uszczelnien na zewnatrz można nim co najwyżej okleić umywalke w łazience.


Oczywiście, zapomniałem dopisać, kątownik przyklejony i po krawędziach zapaćkany sikaflexem co by między dachem a kątownikiem wody i syfu nie nalazło. Pierwsze śruby trzymające od przodu solar zrobiłem bardzo blisko krawędzi czołowej kątownika. Bez problemu odkręcając śruby z tylu można jak na zawiasie podnieść solar i sprawdzić połączenia oraz przepust kabli który jest pod solarem

turikke - 2017-05-04, 19:04

Zrobiłem trochę inaczej. Połączyłem dwa takie same, nieregularne kątowniki ze sobą tak, żeby uzyskać uniesienie solara, z jednej strony przykręciłem do dachu (przez uszczelki, włącznie z uszczelkami dekarskimi z gumą), zapaćkałem sikaflexem 252, z drugiej strony zrobiłem podpórki ze sklejonych ze sobą warstw PCW spienionego, też przyklejone do obu stron sikaflexem 252. Dodatkowo na koniec całe mocowania do dachu upaćkałem sikalastomerem 710.

Deszcz już padał, nic nie naleciało, więc na razie jest ok. Panel się nie majta i trzyma się mocno. Muszę jeszcze przykleić jakąś taśmą konektory MC4 do spodu / krawędzi panela.

Wyszło mi tak, że jedna strona jest o 3mm niżej (w zagłębieniu dachu), a druga wyżej, ale jest to różnica nikła. Podwójna przelotka okazała się za minimalnie szeroka na 'górkę' dachu, więc dorobiłem sobie element z PCW spienionego zapaćkany i przyklejony sikaflexem 252.

Zamontowaliśmy też dwa okna dachowe Fiamma 40x40 (jedno z turbo ventem). Robota na dachu praktycznie zakończona (a klej z łap będzie mi chyba z tydzień schodził ;)

Wszystkie ściany (oprócz drzwi tylnych, które niedługo będę wymieniał) mają też już styrodur przyklejony, sufit też. Zostały jeszcze pojedyncze elementy puste, no i podłoga. Jedna ściana już prawie cała oklejona alufoxem, wcześniej poprowadzone peszle na kable do wszystkich elementów. Dzisiaj mam nadzieję kończymy klejenie struktury podłogi, do której jutro będziemy montować sklejki. Na tył (pod łóżko) mamy sklejkę 6mm (nie będzie tam dużo obciążeń / chodzenia po nich), na przód waham się pomiędzy 8 a 9mm sklejki, a na nią jakieś linoleum.

Atta założyła konto na instagram, gdzie od czasu do czasu wrzuca zdjęcia. https://www.instagram.com/buenaventurapl/

turikke - 2017-05-04, 19:45

Na zdjęciach nie widać, ale oczywiście 'wewnętrzny' kątownik jest przykręcony na śrubę do ramy od spodu (w miejscach montażowych). Nie wierciłem żadnych nowych dziur w ściankach - wykorzystałem tylko 8 fabrycznych.
turikke - 2017-05-06, 10:11

Jeszcze odrobina pianki w szczeliny i podloga gotowa na alufox. Na niego nastepnie jeszcze pojdzie pianka pod panele z warstwą wodoodporną i sklejka wodoodporna 12mm do przodu (9mm wydawała mi się na oko za chuda a następna była 12), gdzie będzie chodzone, a z tylu pod łóżko sklejka 6mm. Na to jeszcze jakieś linoleum. Pewnie będę szurał włosami po suficie ale przynajmniej od dołu będzie sucho, ciepło, i stabilnie. Na dniach sprawdzę jeszcze ile na razie auto waży.

Połowy czucia w rękach już nie mam od wyciskania rożnego rodzaju klejów przez tydzień ale już się rysuje coś więcej niż pordzewialy blaszak.

Pytanie mam jeśli chodzi o odpływ wody z prysznica - jakieś specjalne odpływy kamperowej są, może z zakręcanym korkiem czy coś?

I kolejne pytanie o wykładzinę na ściany - jakieś specjalne zalecenia? Popróbuje przeszukać wątki później jak odzyskam trochę czucia w palcach ;)

wirefree - 2017-05-06, 14:01

Tak się zastanawiam dlaczego nie k-flex? Najczesciej stosuje się toto do izolacji instalacji wodnych i wszelkich tuneli wentylacyjnych. Rolka 6m2 kosztuje około 200zł grubość 19mm pianka kauczukowa doskonale tłumi i izoluje.


turikke - 2017-05-06, 14:07

Ale chyba tak nie ociepli od spodu jak styrodur?
wirefree - 2017-05-06, 14:11

Nie mam pojęcia specjalistom nie jestem, tak tylko zapodałem bo na budowach których pracowałem teraz najczęściej izolowali instalacje wodne i wentylacyjne właśnie tym. Zaopatrzyłem się w kilka kawałków i w ramach testów będę wygłuszał kabine kierowcy i silnik w moim Ducato
turikke - 2017-05-06, 19:40

Myślałem o tym jeśli chodzi o kabinę, ale styrodur na całe auto wyszedł mi chyba ok 400zl (ściany i sufit tez.
turikke - 2017-05-06, 19:42

Uszczelnione pianką i alufox
turikke - 2017-05-07, 09:21

Podłoga przód (jeszcze będzie linoleum)
krzlac - 2017-05-07, 10:02

Robota idzie Wam wyborowo.
ArekK - 2017-05-08, 17:18

Loguje się do tematu :) turikke - pełen szacun i zazdrość umiejętności.
turikke - 2017-05-08, 17:28

Dzięki ale tak naprawdę to jestem laikiem i z zawodu zwykłym informatykiem, wiec wszystkiego uczę się na bieżąco. Mnóstwo czasu idzie właśnie na research, ale w końcu się udało włożyć tydzień solidnej pracy w auto. Wczoraj jechałem po autostradzie 120-130km/h przez 2h w deszczu i panel na dachu jeszcze jest ;)

Podłoga przykręcona, na to pójdzie jeszcze linoleum.

Teraz pare dni przerwy, bo chyba sobie nadwyrezylem nadgarstki od wyciskania przeróżnych klejów.

KACPERKI 2 - 2017-05-08, 17:40

Hej!
Przyglądam się Twojej budowie z zaciekawieniem bo sam przerabiałem to samo. :spoko

Wiesz... W tym budowaniu prócz priorytetu osiągnięcia celu ważne jest też to aby samo budowanie sprawiało przyjemność. Jak widać na "Wyborowym" zdjęciu ( choć nie namawiam do niczego ) ta przyjemność jest! Przyznasz, że wódeczka w takim miejscu i jeszcze jak domniemam w towarzystwie żony smakuje wyśmienicie! Można godzinę lub kilka posiedzieć i popodziwiać dzieło planując kolejne kroki i milion wyjazdów :ok

Trzymam kciuki za powodzenie budowy. Przyjdą trudne chwile - to pewne - ale nie załamuj się. Moja rada? Na kilka dni odpuść budowanie, odpocznij, nabierz nowych chęci i pójdzie znowu dobrze...

Przyglądam się dalej. Powodzenia!

turikke - 2017-05-08, 18:28

Zdecydowanie przyjemność jest, gorzej z hamowaniem się i utrzymywaniem normalnej pracy ;) Na zdjęciu wyborowym akurat z kumplem, który bardzo mi pomógł przy podłodze, i faktycznie siedzieliśmy na niej ze dwie godziny :)

Myślę, że najgorsze już za nami - podłoga i dach to dwie rzeczy, które wydają mi się najbardziej wymagające fizycznie - dalej powinno już iść trochę lżej, choć kilka stresowych momentów będzie (wiercenie dziur w podłodze na prysznic, wywietrznik do gazu i gniazdo 230v ze słupka (wymyśliłem sobie, że wywiercę je w podłodze zamiast w ścianie - tak, żeby nie było widać).

O ile sama budowa jest wymagająca fizycznie i psychicznie to efekty cieszą, a jeszcze bardziej cieszy pogłębianie wiedzy i podnoszenie umiejętności w dziedzinach manualnych. Na koniec tego tygodnia pracy ciąłem już przegrodę (na razie jeszcze muszę ją wozić) szlifierką kątową i w zasadzie za bardzo już się tym nie stresowałem, mimo, że robiłem to po raz pierwszy w życiu.

Cóż - w połowie tygodnia może sobie zasymuluję podłączenia elektryki i przygotuję deskę rozdzielczą, żeby jak będzie chwila już to zamontować.

Piotruś - 2017-05-08, 19:13

Ja wtyczkę na 230v umieściłem pod maską
Odbyło się bez problemu z wierceniem

krzlac - 2017-05-08, 19:40

turikke napisał/a:
gniazdo 230v ze słupka (wymyśliłem sobie, że wywiercę je w podłodze zamiast w ścianie - tak, żeby nie było widać).


Tak właśnie mam, w tylnym prawym narożniku. Jest do tego specjalna klapka z tworzywa.
A tak precyzyjniej, to nie jest gniazdko tylko wtyczka.

turikke - 2017-05-09, 10:35

O to ciekawe krzlac, Piotruś, a gdzie dokładnie?
krzlac - 2017-05-09, 11:06

Tylny prawy narożnik.
jawy88 - 2017-05-09, 11:38

:stop: za pomysł proszę o adres pw . to wyśle rękawice dielektryczne https://www.tim.pl/rekawi...vg49GgJprfD_BwE
ja rozumie ze jesteś ... informatykiem (nie idź tą drogą ze zdjecia ) ale słyszałeś o tym ze prąd zabija?? miejmy nadzieje ze tam gdzie będziesz to... podpinał.... instalacje będą odpowiednio zabezpieczone :stop:
w instrukcji jest gdzie się takie gniazdo montuje i nie można tak sobie montować w miejscach gdzie takie gniazdo jest narażone na inne warunki ...

krzlac - 2017-05-09, 13:08

Pisałem wyżej, że to wtyczka nie gniazdo. Prądu na niej nie ma - jak dotykam. A jak jest na ścianie kampera i pada i leje się po ścianie woda - to co wtedy - też rękawice?
turikke - 2017-05-17, 11:35

Podrzucam fajny link tłumaczący sporo z elektryki / podłączania rozdzielni:

http://www.forumwiedzy.pl...oradniki-wideo/

turikke - 2017-05-29, 11:12

Z nowych rzeczy - 12v prawie całe podłączone, gumoleum na podłodze jest, wykładzina na ścianach (zwłaszcza lewej) wyszła nam średniawo (brak doświadczenia ;) , ale jeszcze tam będzie jakaś dodatkowa pluszowa warstwa, więc zakryje nierówności, no i zaczęliśmy łóżko.
nairu - 2017-06-01, 19:27

Czyli prace do przodu :) . Jakiego materiału użyliście do oklejania ścian? Podeślesz jakieś zbliżenie na skrzynkę z elektryką? Ciekawi mnie, jak to wszystko uporządkowaliście.
turikke - 2017-06-01, 19:28

Na razie to co jest to Styrodur + Alufox, potem tam gdzie łóżko wykładzina dywanowa.
Jeśli chodzi o elektrykę podeślę jak skończę, jeszcze mi kilka elementów zostało do dodania.

nairu - 2017-06-01, 22:22

turikke napisał/a:
Na razie to co jest to Styrodur + Alufox, potem tam gdzie łóżko wykładzina dywanowa.
Jeśli chodzi o elektrykę podeślę jak skończę, jeszcze mi kilka elementów zostało do dodania.


Właśnie o tę wykładzinę dywanową mi chodzi. W poprzednim aucie wyklejaliśmy ściany filcem - dość dobrze się układał i przy odrobinie wprawy dało się go skutecznie naciągnąć. Podeślesz jaka to konkretnie wykładzina?

turikke - 2017-06-06, 17:54

Nie pamiętam jak się nazywa, ale jakaś taka jedna z tańszych w Komforcie - wydaje mi się, że DESIRE - http://www.komfort.pl/pl/...zary/p/414012#b
xbartman - 2017-06-06, 18:10

Do prac tapicerskich, obicia ścian itp. idealna jest tzw. wykładzina remontowa. W castoramie pod nazwą Malta za 7 zł/m2. Jest cienka i bez żadnego wzmocnienia czy dodatkowego spodu. Dobrze się układa można ją przeszyć, przykleić czy przybić zszywkami tapicerskimi. Ja sporo z niej korzystałem. Na podłogę jednak się nie nadaje.
turikke - 2017-06-06, 18:14

Z nowości mamy już łóżko i prawie skończony sufit. Wbrew logice i rozsądkowi, ale za to za sercem i poczuciem estetyki poszliśmy w boazerię, i to jeszcze po złej stronie ;)

Na razie się trzyma, chociaż jeszcze nie skończony do końca sufit.

Muszę przyznać, że w pewnym momencie przestaliśmy czytać i podglądać innych a po prostu zaczęliśmy robić po swojemu starając się zachować jakieś odrobiny zdrowego rozsądku.

Pewnie błędy wyjdą w praniu, ale ogólnie jest przyjemniej i mniej stresująco.

Świstak - 2017-06-08, 07:09

turikke napisał/a:
....zaczęliśmy robić po swojemu starając się zachować jakieś odrobiny zdrowego rozsądku.

Pewnie błędy wyjdą w praniu, ale ogólnie jest przyjemniej i mniej stresująco.


Esencja wolności....

Wojciechu - 2017-06-08, 08:17

Leżący tron, psy gończe - niczym na królewskim dworze ;)
turikke - 2017-06-20, 03:33

Mam prośbę o wskazanie przez PM na jaka stacje udać się w celu zmiany ciężarowego na specjalny kempingowy? W tej chwili sytuacje mam taką, że z wymaganych elementów (mam więcej zrobione już, ale zawężę do ustawowej listy)
- łóżko: jest
- kuchnia: jest (zlew i kuchenka)
- szafki (jest jedna z elektryką)
- stolik z siedzeniami: mam zamontowane obrotnice, stolik ma być docelowo montowany między nimi kiedy będzie potrzebny, ale de facto go jeszcze nie mam, bo muszę jeździć z przegrodą..

Wpis w działalności mam, wzór papieru u przeróbce mam.

Wątpliwości:
1. Czy mogę pojechać na stacje kontroli z dwoma fotelami z przodu (2 osoby) a nie fotelem i ławką z przodu, tak jak jest w dowodzie? Planujemy tylko dwa miejsca do jazdy (fotele oryginalne)
2. Rozumiem, ze na stacje jadę z grodzią?
3. Gdzie w Warszawie i okolicach (mieszkam na południu Warszawy) najlepiej się udać, żeby diagnosta wiedział o co chodzi?

Dziękuję z góry.
Krzysiu

SlawekEwa - 2017-06-20, 06:50

Stacja to musi być OSKP.
Stolik z siedzeniami musi być. Wywal ścianę grodziową bo to ma być kamper, a stolik wstaw jakiś na sztukę.
turikke napisał/a:
1. Czy mogę pojechać na stacje kontroli z dwoma fotelami z przodu (2 osoby) a nie fotelem i ławką z przodu, tak jak jest w dowodzie? Planujemy tylko dwa miejsca do jazdy (fotele oryginalne)

Możesz - będzie zmiana ilość miejsc w dowodzie.

zbyszekwoj - 2017-06-20, 08:31

Anie może pojechac z 3 siedzeniami z przodu( będzie rej na 3 osoby), a potem wymienic fotel na pojedyńczy? :roll:
nairu - 2017-06-20, 17:48

turikke napisał/a:

3. Gdzie w Warszawie i okolicach (mieszkam na południu Warszawy) najlepiej się udać, żeby diagnosta wiedział o co chodzi?


Wydaje mi się, że z nimi rozmawiałem swojego czasu i wiedzą o co chodzi: http://www.badaniapojazdow.pl/

Zawsze możesz pojechać do ITS: http://www.its.waw.pl/995...i-Pojazdow.html
lub po prostu do nich zadzwonić i zapytać o te fotele i ścianę. Rozmawiałem z nimi i miło i rzeczowo odpowiadają na pytania.

A z innej beczki, to pokaż fotki ;)

turikke - 2017-06-23, 10:35

Przy pierwszym podejsciu odbiłem się od diagnosty. Głównie przez 'ostre krawędzie' mebli (i tylnych drzwi, które faktycznie mialem jeszcze nie zrobione, bo czekała mnie wymiana drzwi), ale też kilka drobnych rzeczy wizualnych, które 'stacja musi obfotografowac i wysłać do WK', typu brak drzwiczek pod blatem kuchennym czy widoczny alufox (w miejscu gdzie będą szafki). Ogólnie łóżko mam, kuchnię mam, siedzenia na obrotnicach i prowizoryczny stolik, oraz szafkę, na razie jedną, ale jest. Ogólnie to zmiana na kempingowy potrzebna jest mi tylko po to, żeby zdjąć tę nieszczęsną ścianę grodziową i dalej sobie robić wieksze i mniejsze szczegóły. Wydaje mi się, że powinienem znaleźć okregowke, która będzie mniej szczegolowa.
westa76 - 2017-06-23, 11:40

zdejmuj przegrodę, na zmianę przeznaczenia jedziesz bez, i działaj dalej, w sumie ja zmieniłem przeznaczenie z gołą sklejką bez ocieplenia i bez żadnych wykończeń.
Powodzenia
Mariusz

4x4camper - 2017-06-24, 09:08

Cześć
Dobrze że pan diagnosta nie zakwestionował wycięcia blachy pod okno, mój stwierdził że to obniża wytrzymałość konstrukcji. Okno zrobiłem w drzwiach przesuwnych.
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


poz
Tolo

wirefree - 2017-07-10, 12:44

Zobacz dokladnie do noty katalogowej czy ten cyrix nie przepuszcza tylko malych pradow, bo ja mam podobny i laduje mi pokladowy aku malym pradem tak ze do pelnego naladowania potrzebuje 5-6 godzin.
turikke - 2017-08-04, 23:45

Wydaje mi sie, że tak może być. Po dwóch godzinach jazdy już powinien raczej coś podladowac, a tu nie bardzo.

Ogólnie w skrócie udało się w końcu przejść przez zmiany na kempingowy (pod koniec czerwca), i od miesiąca jesteśmy w podróży (obecnie w Lizbonie). Aż do 120km do Lizbony nie było większych problemów (oprócz naprawy ręcznego <przednia linka> oraz walnietej cewki / rezystora termicznego w kompresorze klimy - podobno w ciepłych krajach często pada :/), aż nagle na wyjeździe z ronda i redukcji auto przestało przyspieszać niezależnie od biegu. Jechałem już 8h, zmęczony, i nie wiem czy zredukowałem z 5 na 4 czy na 2.

Po zatrzymaniu auta udało się ruszyć na jedynce, jednak po zmianie biegu na wyższy znów wzrost obrotów bez wpływu na ruch do przodu. Znowu auto zatrzymane, szybka inspekcja półosiek i próba jazdy do przodu na jedynce (udana), i do tylu na wstecznym (udana), po czym znów do przodu i po chwili już całkowita awaria - nawet na jedynce obroty wzrastają auto nie idzie do przodu.

Dopchnelismy auto na stacje benzynową odległą o 300m, bo stanęliśmy w niebezpiecznym miejscu a zaczynało robić się ciemno. Zadzwoniłem po assistance, które wykupiłem dzień przed wyjazdem - po jakimś czasie przyjechała laweta, która dowiozła nas do Lizbony, gdzie mogliśmy się zatrzymać u kumpla.

Nazajutrz w lokalnym Norauto po szybkiej inspekcji mechanik stwierdził, ze sprzęgło, ale ze maja za niski sufit, wiec polecił znajomego, do którego dowiezlismy kolejną lawetą auto. Po krótkiej i inspekcji również stwierdził, że sprzęgło wiec zamówił cały zestaw sprzegla z łożyskiem (460eur tutaj, w Polsce ok 1300zl). Robocizna za wymianę sprzegla z uzupełnieniem oleju 158 eur (mogło być gorzej - Portugalia jest chyba najtańsza pod tym względem jeśli chodzi o kraje Europy zachodniej).

Dzisiaj podesłał zdjęcia sprzegla - wyglada na zużyte i pewnie warto wymienic i tak razem z łożyskiem/wysprzęglikiem, ale czy jest w stanie na tyle złym, żeby nagle przestać działać bez żadnych wcześniejszych objawów? Nie wiem. Pedał sprzegla chodzi normalnie (nie jest wciśnięty w podloge), na końcu wciśnięcia jest zgrzyt, biegi można wrzucać bez sprzegla przy włączonym silniku, przy 'gazowaniu' obroty wzrastają ale prędkość nie, ilość oleju skrzyni w normie.

Jutro okaże się pewnie czy wymiana sprzegla pomogła.

Camp77 - 2017-08-05, 01:46

Pomoże, pomoże...
Życzę powodzenia i udanych wakacji. :spoko

Camp77 - 2017-08-05, 01:50

Pomoże, pomoże...
Życzę powodzenia i udanych wakacji. :spoko

PS
Przed tą awarią sprzęgło powinno Ci brać co raz niżej (pedał sprzęgła) i biegi powinne wchodzić z oporem.
To był sygnał, że kończy się sprzęgło.

turikke - 2017-08-05, 09:55

No właśnie nie kojarzę takich objawów, ale ostatnio sporo po górach jeździliśmy i sprzęgło mogło dostać w kość, jednak wydaje mi się ze zdjęć, że sama tarcza aż tak zjechana nie jest - bardziej widziałbym problem w docisku chyba.
CORONAVIRUS - 2017-08-05, 18:20

no własnie ... z fotek nie wynika nic co by miało zatrzymać auto ... :(
turikke - 2017-08-05, 22:33

Nie wiem co to było, ale wymiana kompletu sprzęgła i wymiana oleju pomogla. Czuję różnice w pracy sprzęgła po wymianie, ale wciąż nie jestem na 100% przekonany że to wina tarczy, docisku czy wysprsrzeglika - wyglądają na używane ale w sumie jeszcze jakoś tam ok. Cóż, ważne że pomoglo.
Gewehr - 2017-08-05, 22:51

Środek tarczy się obrócił, uszkodzenie typowe w 2.3 :mrgreen:
Widać to na pierwszym zdjęciu, przegrzanie w okolicy wieloklinu.
Krzysiek, powodzenia dla Was w dalszej trasie :spoko

turikke - 2017-08-05, 23:50

Dzięki Marcin - a jest jakiś powód specjalny takiej awarii, czy ten typ tak ma po prostu?
Gewehr - 2017-08-05, 23:59

Zmęczenie materiału. Po za tym, widać po sprężynach, że łatwo to sprzęgło nie miało ;)
turikke - 2017-09-14, 00:43

Jakoś nam umknęło, ale w sierpniu pojawił się o nas artykuł na Aktiviscie - zapraszamy :) http://aktivist.pl/polprysznic-pelnia-wolnosci/
xbartman - 2017-11-13, 17:50

https://pytanienasniadanie.tvp.pl/34774943/przebudowali-dostawczaka-i-podrozuja-po-swiecie

Oglądałem, fajnie wypadliście.

Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku :spoko :spoko :spoko

CORONAVIRUS - 2017-11-14, 08:35

xbartman napisał/a:
https://pytanienasniadanie.tvp.pl/34774943/przebudowali-dostawczaka-i-podrozuja-po-swiecie

Oglądałem, fajnie wypadliście.

Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku :spoko :spoko :spoko


u Was też się zacina jak kamera zaczyna pokazywać wnętrze ???

toscaner - 2017-11-14, 11:06

A ja myślałem, że to net mi padł. :haha:
Ale przeskoczyłem o kilka sekund do przodu i ruszyło dalej. :ok

CORONAVIRUS - 2017-11-14, 11:37

toscaner napisał/a:
A ja myślałem, że to net mi padł. :haha:
Ale przeskoczyłem o kilka sekund do przodu i ruszyło dalej. :ok


jak by o każdym z CT zrobili śniadanie w TV to nie starczyło by już terminów na obiady i kolacje :) jakoś nie mogę odnaleźć newsa przewodniego tego materiału , hmmmm , Toscaner by mnie wbił w fotel a nasi nowi forumowicze ze swoją historią jakoś takoś dziwnie pospolitą raczej .

Pomijam oczywiście niewątpliwe atrybutu pięknej kamperowiczki , Ona w tym materiale jest number ONE :)

No i kochani , nie macie niestety kampera , powinniście wiedzieć dlaczego :)

turikke - 2017-11-14, 11:50

Każdy robi jak potrafi, panowie - mogliśmy też zrobić dużo ładniej.. na przyszłe lato ;)
Z kamperem trochę jak z winem - najlepsze jest takie, jakie ci smakuje ;P I taką radę dałbym osobom zaczynającym dopiero przeróbki (albo mający w planach), nie mając żadnego doświadczenia - podziwiajcie i podglądajcie takich asów jak Biorca i Toscaner, ale w ogóle nie przejmujcie się ich docinkami, bo to nie o to w tym chodzi, żeby zadowolić innych i załamać się w trakcie samej przeróbki, bo wygląda to inaczej niż u innych, bardziej doświadczonych.

Generalnie taka tv śniadaniowa - gadanie o niczym, przerywane przez prowadzących, po 3.5h snu. Historia nie jest o tym jak ładnie i profesjonalnie przerobiliśmy auto, albo w jaką wielką podróż się nim wybraliśmy (musicie mi uwierzyć na słowo, że nawet ze swojej historii mam lepsze do porównania ;) ) ale, że w ogóle zrobiliśmy nie mając z tym nic wspólnego. Nie o kunszcie robocizny, a umiejętności realizowania marzeń, pomimo takich właśnie docinków z każdej strony. Chcieli, żebyśmy opowiedzieli coś, zaprosili, to poszliśmy. Czy to ma dla nas jakiekolwiek znaczenie? Absolutnie nie.

A jeżeli chodzi, o to, czy mamy kampera czy nie, to na szczęście, drogi Biorco, możesz mieć jakiekolwiek zdanie jakie chcesz :)

Pozdrawiamy!

toscaner - 2017-11-14, 12:15

Adam, ja się nie nadaję do TV, nie z taką gębą :haha:
Wolę sobie siedzieć gdzieś w ciszy i dziczy. Ogólnie nuda dla 99% kamperowiczów, nie byłoby co opowiadać.
Chociaż ostatnio znów w mieście, bo robię jakieś nowe przeróbki w kamperze i powoli się szykuję na to południe. Będzie z miesiąc opóźnienia, ale wszystko na plus :ok
Przecież zdążę :haha:

Turikke jakie docinki? Kiedy? Od początku na ile mogłem to doradzałem i Tobie i niemal każdej tu osobie budującej w oparciu o jakąś tam praktykę, co warto, a co nie. A mogę mieć na to wyj...ane.

A to co Biorca napisał, to ...po prostu nie zrozumiałeś żartu. :mrgreen:

turikke - 2017-11-14, 12:34

Toscaner, owszem, doradzałeś, ale akurat na koniec uszczypliwości sobie nie podarowałeś (patrz kilka postów wyżej), i w Twoim przypadku o to mi bardziej chodziło :) Nie to, żebym się przejmował szczególnie, bo to co robimy, robimy tylko dla siebie, ale nie każdy musi mieć grubą skórę, zwłaszcza na legendarne już docinki Biorcy chociażby ;)

Bardziej chodziło mi o docinki osób z najbliższego otoczenia, gadanie generalnie, 'że się nie uda', bo to, bo tamto, bo siamto. Każdy pewnie ma wokół siebie takich pomagierów. Należy się nimi w ogóle nie przejmować i robić po swojemu.

A co do komentarza Biorcy, to może faktycznie nie zrozumiałem (teraz coś kojarzę z innych wątków, że pewnie chodziło o kibel z kasetą wyciąganą z zewnątrz). Odebrałem to jak inne bardzo popularne teksty, że nie mam kampera, bo nie mam kibla, prysznica, i ogrzewania. Moim zdaniem to nie ma znaczenia, ale rozumiem, dlaczego dla innych może mieć. W naszym przypadku wszystko co zrobiliśmy w aucie działało (w 99%) idealnie jeśli chodzi o nasze potrzeby, włącznie z kiblem schowanym w skrzyni na kółkach schowanej pod łóżkiem. Jedyne co się zepsuło w ciągu dwóch miesięcy, to sprzęgło, którego nie wymieniliśmy przed wyjazdem, oraz chwalona tu wszędzie klima z Borek (bo podobno "klima tak ma, że w gorących krajach lubi padać").

Jeżeli chodzi o auto, to już na spokojnie mamy w planach przerobić na wiosnę kilka spraw w środku, już bez pośpiechu, z trochę większym doświadczeniem, i z wiedzą czego potrzebujemy, a czego nie bardzo.

Najważniejsze, że po kilku miesiącach spania po 4h udało nam się jednak w Europę pojechać, bo o to w tej całej zabawie chodziło. Czy nasza historia jest warta opowiedzenia w śniadaniowej TVPiS, ocenę zostawiam ichnim riserczerom. Ja się cieszę, że mogę powiedzieć, że byliśmy w tv z psem, oraz, że udało mi się w TVP wcisnąć parafrazę Bartoszewskiego ;P

K

toscaner - 2017-11-14, 12:58

Wiesz, nie lubię niejasności, więc oświeć mnie o którą wypowiedź chodzi jako uszczypliwą? Przeglądnąłem z 5 kart wstecz i jedyna moja z ostatnich 5, to ta z dziś o zamrożeniu filmu:

Cytat:
A ja myślałem, że to net mi padł. :haha:
Ale przeskoczyłem o kilka sekund do przodu i ruszyło dalej. :ok


O tą chodzi? Bo jak tak to chyba żartujesz. :haha:
Oglądając ten film na brytyjskim necie zawiesiło mi obraz w momencie gdy kamera zaczęła pokazywać wnętrze zabudowy i serio myślałem, że net mi zgubił sygnał.
Poszło dalej po kliknięciu 2 mm dalej na pasku.

Mam nadzieję, że inną "uszczypliwość" miałeś na myśli, bo jeśli to, to po prostu się teraz ośmieszyłeś. :haha:
Przepraszam, że uraziłem pisząc, że kliknąłem dalej na filmie :haha: :haha: :haha:

turikke - 2017-11-14, 13:16

Ha, widzisz. O to właśnie mi chodziło - wziąłęm to za złośliwość. Jeżeli tak nie było to przepraszam (sam filmiku nie widziałem, więc nie mogłem wiedzieć czy się zacina czy nie).

Muszę chyba więcej spać i pić więcej melisy (ale drażni mnie, że się tak długo parzy ;P)

Jeszcze raz przepraszam i pozdrawiam!
K

Spax - 2017-11-14, 13:27

turikke napisał/a:
Chcieli, żebyśmy opowiedzieli coś...

I właśnie o to chodzi - a nie ciągle o tych trasach transfogarskich lub katedrach tych czy innych.
Gadka na luzie i bez spięć - podobało mi się. :pifko poleciało.

CORONAVIRUS - 2017-11-14, 16:53

turikke , chłopie wyluzuj ... żartu o braku kibla nie chwyciłeś i nastroszyłeś się za swój styl zrobienia wnętrza , a komu co do tego ? chciałeś tak to tak masz , nikt nie napisał,że jest ani chu....o ani zajjjjjjebiśśśśśśśścieeee , Twoje wypociny to nie ma co oceniać , gdybyś to chciał sprzedać i żądał góry kasy to może bym sie wypowiedział a tak .... mam to osobiście tam , wiesz gdzie :) zrób sobie kibel to będziesz miał kampera , teraz masz salonkę i tyle tajemnicy i niepotrzebnych Twoich nerwów .

Ale jedno mną targnęło lekutko , powiedzieliście tam ,że wiedza na temat budowy z internetu , no wiesz ... całego ? na prawdę ? :chytry

Co do TV to ... szkoda gadać , nic nie napiszę , jaki prezes takie paplanie .

pozdrów piękna połowicę i powodzenia w dalszych wyprawach... zdrowia i kasy na paliwo , tego ma nie brakować , no i kibla w kamperze by nim był :haha: :haha: :haha:

xbartman - 2017-11-14, 17:14

Aż się czuję odpowiedzialny za zamieszanie bo zamieściłem link do filmiku.
Ale chyba wszystko wyjaśnione. Krzysiu, myślę że nikt nie chciał tu nikogo obrażać.
A z tym całym kibelkiem to stały punkt programu ;) . Ja też wożę pod łóżkiem. Ale ja nie mam kampera tylko samochód turystyczny :haha: :haha: :haha:
Ważne, że autko sprawuje się dobrze i spełnia Wasze oczekiwania.

Mnie program się podobał. Fajnie obejrzeć coś sympatycznego w dziadoskiej TV.
:spoko :spoko :spoko

Bronek - 2017-11-14, 17:34

E.... :dupa . Zima się spóźni widocznie.

Miło się zrobiło błogo.

Nie ma kampera bez kibla. ale co to za kamper z dziewiczym kiblem.

To kamper nieskonsumowany.
Taka kura albo Kogut :mrgreen: niby ptak a nie lata.

turikke - 2017-11-14, 18:45

No no, już przecież przyznałem, że się nastroszyłem - mam automatyczny system obronny nastawiony chyba jakiś ;)

Co do wiedzy z internetu, w artykule na Aktiviscie (http://aktivist.pl/polprysznic-pelnia-wolnosci/) wspomniałem o camperteam i o innych sprawach - tam jest trochę pełniej. Tutaj jakoś nie potrafiłem wątków kończyć ani rozwijać, bo dla prowadzących to był temat między tipsami a szczepionkami. Nie zdążyłem nawet podziękować wszystkim pomocnym z CT i z mojego własnego otoczenia.. :/

Ale, żeby nie było to przy budowie poza camperteamem też korzystałem z innych, angielskich źródeł, np. z youtuba (choćby Nate Murphy, czy VanDog).

Tak już bardziej jako ciekawostka, to po tej naszej podróży letniej stwierdziliśmy, że Ducato jest dla nas za duże, i że w następnym pójdziemy w coś chyba bardziej offroadowego ze spaniem i zewnętrzną / bagażnikową kuchnią. W naszym przypadku w środku jesteśmy głównie po to, żeby jechać albo spać. Cała reszta dzieje się w zasadzie na zewnątrz, więc przestrzeń w środku aż tak potrzebna, jak myśleliśmy przed wyjazdem, nie jest.

Wydaje mi się, że z przeróbkami to jak z budową domu: pierwszy dla wroga, drugi dla przyjaciela, a trzeci dla siebie ;)

K

rysiol - 2017-11-14, 20:39

Piwo za przypomnienie na antenie słów pana Bartoszewskiego.
zbiegusek - 2017-11-14, 21:00

turikke napisał/a:
[...]
Wydaje mi się, że z przeróbkami to jak z budową domu: pierwszy dla wroga, drugi dla przyjaciela, a trzeci dla siebie ;)K

...dla przyjaciela _w potrzebie_, że pozwolę sobie podkreślić. ;)

toscaner - 2017-11-14, 21:01

Turikke, spoko, nie do końca wierzyłem, że mogło Cię takie coś wkurzyć, dlatego wolałem wyjaśnić, niż przez jakąś literówkę albo przecinek spierać się z kimś kto też lubi podróże swoim domkiem, czy to jeżdżącym czy pływającym.

turikke napisał/a:

Wydaje mi się, że z przeróbkami to jak z budową domu: pierwszy dla wroga, drugi dla przyjaciela, a trzeci dla siebie ;)
K


Tu się jednak nie zgodzę. A wg tego musiałbym być sobie wrogiem :shock:
Mój jest idealny. Aż się do domu wracać nie chce :haha: :haha: :haha:

krzlac - 2017-11-16, 12:10

BIORCA napisał/a:

jak by o każdym z CT zrobili śniadanie w TV to nie starczyło by już terminów na obiady i kolacje


Mnie wykreśl, ja parcia na szkło nie mam. :spoko

turikke - 2017-11-17, 11:17

toscaner, chyba ukradnę to twoje rozwiązanie na łóżko i na wiosnę tak rufę przeróbię.
groniar - 2017-11-18, 21:21

Witam.
Mam pytanie jak się sprawdziła twoja izolacja w upalne dni? Jestem na etapie planowania i właśnie w ten sam sposób będę wykonywał izolację (styrodur , pianka i alufox) .

turikke - 2017-12-09, 14:41

Hej, dopiero zauważyłem post - sprawdziła się świetnie. Czasem spaliśmy prawie do południa na południu Europy i było całkiem znośnie, a dopiero po otwarciu drzwi uderzała w nas fala gorąca.

W zimie nie sprawdzałem, bo nie jeżdzimy zimą, ale z tego co czytałem to powinno też dać rade.
Ważne, żeby nie było dziur w alufoksie na łączeniach. W profile nie wkładałem nic, bo powietrze też jest dobrym izolatorem.

Pozdrawiam

turikke - 2018-05-15, 14:46

spalismy w czasie majowki w 2st w nocy bez ogrzewania, w bieliźnie i pod kołdrą i było znośnie, także izolacja w zimnych temperaturach tez sie sprawdza.

zrobiliśmy kilka renowacji wiosennych :)

turikke - 2018-05-16, 22:43

dla ciekawych wrzucam mini mapę

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group