Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Węgry - plan naszej pierwszej wyprawy - prośba o komentarze :-)

slawek7 - 2017-07-31, 11:53
Temat postu: plan naszej pierwszej wyprawy - prośba o komentarze :-)
Szanowni Forumowicze :-)

Szykujemy się do naszej pierwszej kamperowej wyprawy (termin 5-12 sierpnia) i nasz wybór padł na Węgry (jedziemy spod okolic Rzeszowa), jedziemy z

żoną i dwójką dzieci (6 i 8 lat)

Oczywiście przekopałem w miarę całe forum (zwłaszcza w sekcji "Węgry") ale wolę tu jeszcze podpytać o jakieś Wasze rady i uwagi

1. winietki - z tego co wyczytałem obowiązkowe na Słowacji przez którą jedziemy no i na Węgrzech - podobno winiety najlepiej kupić tu:
https://eznamka.sk/selfcare/home/
http://nemzetiutdij.hu/
Czy ewentualnie są lepsze sposoby na zakup winiet?

2. Obowiązkowy punkt dla nas to jaskinie w Miskolctapolca i to będzie pierwszym naszym celem i tu pytanie - którędy z Rzeszowa najlepiej dojechać do Miskolca Kamperem ? Głównie obawiam się terenów górzystych przy przejściu granicznym. Google pokazuje że przez Barwinek ale pytanie czy tam nie ma jakichś stromych podjazdów itd - tak jak pisałem jedziemy pierwszy raz i nasze umiejętności kierowania kamperem są zerowe

3. Parkowanie w Miskolcu
Co do Miskolca wiem że jest problem z kempingiem (że podobno nie ma) i na Forum poleca się po prostu stanie na parkingu - jeden z dwóch (48.066462, 20.753496) oraz (N 48.063981 E20.745851) , wiem że jest jakiś problem z kolesiami zbierającymi fałszywe opłaty i na to będę uczulony , względnie ktoś tu na Forum polecał parking strzeżony przed hotelem KITTY jakieś 50 od wejscia na kąpielisko

4. z Miskolca chcemy jechać 80 km do Egeru pozwiedzać miasto i tu poleca się że najlepiej podobno skorzystać z Thermal Park Egerszalók Aparthotel (https://goo.gl/maps/s6wxTnwh9q22)
I tu pytanie czy nie ma jakiegoś fajnego kempingu bliżej samego miasta Eger ? Bo tak to jest jakieś 11km i z kempingu ciężko będzie dotrzeć
Pytanie też czy taki kemping trzeba wcześniej rezerwować czy jednak miejsce zawsze się znajdzie

5. następny punkt to odległy od Egeru o 130 km Budapeszt - i tu również pytanie o kemping gdzie z którego można pozwiedzać stolicę Węgier , wiem że Hallera zlikwidowali , boję się że nie znajdziemy niczego w miarę blisko , może ktoś doświadczony ma jakieś sugestie ? :-)

6. Nie wiem czy nam wystarczy czasu ale myślę jeszcze o Sarvar lub Lipot ale to już wyjdzie w praniu

Gorąca prośba o wszelkie uwagi, najważniejsza informacja dla mnie to czy na tych kempingach trzeba wcześniej rezerwować miejsca czy raczej zawsze coś się znajdzie

BaWa - 2017-07-31, 12:17
Temat postu: Re: plan naszej pierwszej wyprawy - prośba o komentarze :-)
slawek7 napisał/a:
Szanowni Forumowicze :-)


1. winietki - z tego co wyczytałem obowiązkowe na Słowacji przez którą jedziemy





4. z Miskolca chcemy jechać 80 km do Egeru
I tu pytanie czy nie ma jakiegoś fajnego kempingu bliżej samego miasta Eger ? Bo tak to jest jakieś 11km i z kempingu ciężko będzie dotrzeć
Pytanie też czy taki kemping trzeba wcześniej rezerwować czy jednak miejsce zawsze się znajdzie


1/-obowiązkowe jeżeli jedziesz autostradą lub drogą szybkiego ruchu
4/camping Nigdy nie rezerwowaliśmy miejsca na nim

stef - 2017-07-31, 12:39

Przed Barwinkiem masz fakt podjazdy, a szczególnie jeden. Ale mój na 2 biegu dał radę (2.4 D) Nie stresuj się. Ja się stresowałem, że za mną się kolejka ustawia, że kumpel z przyczepą już dawno na górze i liże rany na stacji (automat w VW mu oszalał i wydoiło cały płyn z układu chłodzenia). Ale po objechaniu kawałeczka Chorwacji już się wyzbyłem takiego stresu. Jadę swoje i tyle - jestem na wakacjach. Patrz na temperaturę płynu w silniku i delektuj się widokami. Naprawdę bez stresu.
Winietki kup na stacji lub na samej granicy. Na Słowację jak jedziesz przez Barwinek to kup na granicy bo potem za bardzo nie ma gdzie kupić. Natomiast na Węgrzech to już kupisz na każdej stacji. My nocowaliśmy tu ( https://goo.gl/maps/YJgrWWVscL82 ) i tam tez kupiliśmy Winiety na Węgry.
Aczkolwiek teraz zastanawiamy się czy właśnie nie pozwiedzać Egeru, Bogacz, Tokaj. Ale to już bez winiet na Węgry.
Lipot polecam, szczególnie z dziećmi.

Mang - 2017-07-31, 12:42

Hej,

Jeżeli chodzi o winietki to się nie przejmuj ich wcześniejszym zakupem. Szkoda zachodu. Po prostu jedź i kup je na granicy - albo po jednej stronie, albo mijając granicę w pierwszym napotkanym punkcie. Winietki są sprzedawane w oznaczonych miejscach przy autostradzie, możesz też spróbować kupić na stacjach benzynowych blisko granicy.

Co do campingów - polecam zakup aplikacji ACSI w Play Store albo w App Store. Jeżeli masz dostęp do Internetu możesz sprawdzić campingi Tu

Np to są wyniki dla Budapesztu - kliknij w mapkę i zobaczysz lokalizację, każdy camping ma recenzję, wiele ma zdjęcia.

BaWa - 2017-07-31, 13:58

z tego co obserwuje na facebook camping Haller istnieje-jest nawet po remoncie. Nie byłam ale to info z ich strony.

cennik
osoba dorosła 1800HUF/ noc
kamper 3600 HUF/noc
dzieci do 3 lat za darmo
dzieci do 14 lat 50% zniżki

daniels - 2017-07-31, 14:59

Na Węgry winietkę tak jak koledzy piszą lepiej na miejscu, albo na stronie PZM PL, ponieważ znajomy jak leciał do Chorwacji kupił przez węgierska stronę i coś nie doczytał i w następnym miesiącu dostał rachunek na następny okres :evil:
slawek7 - 2017-07-31, 16:29

No i super, powoli wszystko zaczyna się (dzięki Wam głównie) mi tu klarować :-)
Rezerwacja na TULIPAN (Eger) i HALLER (Budapeszt) już zrobiona, nawet mi już odpowiedzieli i potwierdzili
Winietki kupię już na miejscu zaraz po przekroczeniu granicy.

Pozostaje kwestia trasy do Miskolca po w miarę płaskim terenie żeby po górskich podjazdach nie jechać

daniels - 2017-07-31, 17:16

Z tego co pamietam to z początku na Słowacji masz trochę górek, a potem za Svidnikiem (lub Koszycami) to była ekspresówka, Węgry natomiast do Miszkolca też luz.
Bim - 2017-07-31, 18:26

Jak chcesz zaoszczędzić na winietce na Słowacji to możesz spokojnie ominąć płatne 30 km i zaoszczedzic 10 ojro pisalismy na forum.

Co do gór to bez stresu pokonasz :haha:

Bardziej bym się obawiał o lusterka boczne na zakrętach :spoko

samotny wilk - 2017-07-31, 18:47

Ja bym winietki na Słowację i Węgry nie kupował. Zobacz, czy Twoja trasa wiedzie przez autostradę lub drogę szybkiego ruchu? Ja nigdy nie kupuje winietek na Słowację i Węgry. Drogi krajowe mają dość dobre. Dasz radę. :spoko
izola - 2017-07-31, 20:47

a ja kupuję, i jadę bez strachu- gdzie popadnie- też fajnie
stef - 2017-07-31, 21:15

slawek7, a jeździłeś wcześniej kamperem (wypożyczony, pożyczony) lub z przyczepa kempingową? Bo tak jak piszesz to mi wygląda jakbyś wcześniej jeździł z przyczepą. Jadąc kamperem naprawde masz wielka niezależnośc i właśnie po to jest kamper, by nie rezerwować miejsc i nie być uwiązanym. Miejsce na nocleg zawsze znajdziesz. Jak nie na kempingu to pod kempingiem w miejscu dla gości oczekujących. A w kamperze masz wszystko co potrzebne. Ja bez solarów wytrzymuję spokojnie 3 dni bez żadnego serwisu - 3 dni to tak na luzaku bez oszczędzania prądu i wody.
Co innego z przyczepą... tu już musisz szukać kempingu.
My teraz planujemy nasz 2 tygodniowy urlop. I mamy niezły rozstrzał bo 1 wersja to Wrocław i Kotlina Kłodzka i Czechy północne, 2 wersja to właśnie Węgry - okolice Egeru, Tokaj i Cluj Napoca w Rumunii. 3 wersja to włochy - Wenecja, Padwa, j. Garda... a co wyjdzie... pewnie jak ruszymy z domu to pogoda pokieruje :) i właśnie po to mamy kampera którego zupełnie nie opłaca się trzymać :)
Jedź, nie śpiesz się, nie zastanawiaj się, że jedziesz jak żółwik pod górkę, a sznurek aut za Tobą. Pozdrawiaj inne kamperki i ciesz się podróżą. Bo w kamperze wakacje zaczynają się pod domem od chwili wrzucenia 1 biegu.

slawek7 - 2017-07-31, 21:31

he he - no fakt

tak - jeździłem przyczepą ale to było dawno temu i strasznie się męczyłem zwłaszcza prędkością maks 90km/h

stef - 2017-07-31, 21:35

slawek7 napisał/a:
he he - no fakt

tak - jeździłem przyczepą ale to było dawno temu i strasznie się męczyłem zwłaszcza prędkością maks 90km/h


Nie wiem jakiego masz kampera ale i tak kamperem jeździ się z prędkościami w okolicach 90km/h.
Ja przesiadłem się z UAZ'a do jeepa z przyczepą, potem kamper - więc i tak 90km/h to dla mnie szybko :)

slawek7 - 2017-07-31, 21:38

XGO dynamic 27

2,2 diesel na renówce

stef - 2017-07-31, 21:41

i Ty sie górek boisz... ja mam 2.4 D i 75 koni...
daniels - 2017-07-31, 23:43

stef napisał/a:
i Ty sie górek boisz... ja mam 2.4 D i 75 koni...


Ale z górki idzie jak szatan :evil: . Wiem, bo od niedawna też takim jeżdżę :spoko

Fordek - 2017-07-31, 23:54

Ja jechałbym z Warszawy przez Nowy Sącz - Tylicz ( tu możesz spać spokojnie na parkingu pod wyciągiem MastersSki ) - Muszynka -Bardejów ( piękna starówka) - omijasz 40 kilometrowy odcinek płatnej autostrady do Koszyc drogą równoległą do niej - i już jesteś w Miszkolcu .
kubryk1 - 2017-08-01, 06:52

Fordek! Kolega chce jechać z okolic Rzeszowa!!! A Ty mu proponujesz trasę z Warszawy - to nie jest całkiem po drodze!!
stef - 2017-08-01, 09:11

daniels napisał/a:

Ale z górki idzie jak szatan :evil: . Wiem, bo od niedawna też takim jeżdżę :spoko


To prawda. Po wyjeździe do Chorwacji musiałem klocki wymienić. Dlatego wolę jechać pod górkę niż z górki. Tak pomyślałem, że przydał by się retarder (górski hamulec jak w ciężarówkach). Bardzo ułatwia zjeżdżanie.

Pamiętaj tylko, że jeśli chcesz ominąć autostradę w Słowacji to nie pomyl kolorów. Bo oznaczenia autostrad na Słowacji to kolor zielony, a niebieski to drogi lokalne.
Tak jak tu

slawek7 - 2017-08-02, 10:11

Fordek napisał/a:
Ja jechałbym z Warszawy przez Nowy Sącz - Tylicz .


Bardzo dziękuję za cenną informację - sprawdziłem na mapie że co prawda o ile Nowy Sącz nie do końca mam po drodze (jadę z okolic Rzeszowa) to Tylicz już jak najbardziej. Rozumiem że dotarcie przez Gorlice do Tylicza i potem z Tylicza do Miskolca jest po w miarę płaskim?

zbyszekwoj - 2017-08-02, 18:33

Ja jeżdżę przez Barwinek, Swidnik no i przez Rzeszów oczywiscie bez winiety .
slawek7 - 2017-08-14, 18:21

Wycieczka była super, już teraz wiem że duża alkowa raczej nie dla mnie, jeśli byśmy szli z rodziną w ten typ turystyki to raczej pewnie van conversion lub wręcz powrót do przyczepy.

Bardzo wszystkim dziękuję za pomoc i sugestie - jesteście wielcy, wszystkie informacje jakie od Was uzyskałem były bezcenne, faktycznie kemping Haller w centrum Budapesztu ponownie funkcjonuje (wymaga rezerwacji, cena 125 pln za dobę za kampera z 5 osobami) , kemping Tulipan w Eger jest też świetny (nie wymaga rezerwacji, cena 75 / dobę).


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group