Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Płw. Iberyjski - Hiszpania - Portugalia po raz trzeci. Termin Wrze-Paź-Lis

polaris20 - 2017-08-14, 19:59
Temat postu: Hiszpania - Portugalia po raz trzeci. Termin Wrze-Paź-Lis
Witam serdecznie wszystkich czytających ten wątek.

Wraz z moją Joanną, planujemy wyjazd na płw. Iberyjski. Po 2 latach absencji od kamperkowania znowu żyjemy niesamowitym klimatem przygody i cieszymy się, że będziemy mieli dużo czasu na wojaże :kon: po Hiszpanii i Portugalii.
Planujemy wyjechać ok 20-25 września na około 5-6 tyg, wszystko uzależnione jest od tego jak szybko uda nam się zakończyć pracę, spakować i ruszyć w nieznane nam miejsca Espańi :)
Nad trasą dojazdu jeszcze nie rozkminiam, bo nie wiem dokładnie od czego mam zacząć nasze wakacje. Są w zasadzie trzy opcje: patrząc na prawą stronę mapy od Barcelony lub od lewej Bilbao, trzecia opcja to 'przejazd przez Madryt a dalej jak najszybciej na południe, gdyż trochę się obawiamy niskich temperatur na północy kraju. Jeżeli od razu polecimy do Tarify wtedy dalej obierzemy kierunek na Portugalię. A Barcelona zaczeka przynajmniej będzie większa motywacja do powrotu:).

Chcielibyśmy po drodze odwiedzić fajne aqua parki i inne miejsca rozrywki, gdyż po intensywnym sezonie nad polskim morzem, marzy nam się trochę wariacji i dobrej zabawy. Pomiędzy tym fajnie byłoby zobaczyć najciekawsze miejsca danego regionu no i oczywiście smakować, smakować i jeszcze raz smakować przepysznej kuchni :) .

Do Hyymerusa a właściwie na pakujemy: Skuter :roller: (kto raz spróbuje tego dobrodziejstwa w kamperowych eskapadach ten już nigdy nie będzie chciał zabierać rowerów)
Kite'y, bez latawców nigdy się nie ruszam więc i ich nie może zabraknąć na takim wyjeździe, (mile widziane są lokacje gdzie można dobrze się wyszaleć na fali :surf: i nie tylko.
Zastanawiam się jeszcze nad pontonem z silnikiem 4km w Chorwacji był równie nieoceniony co skuter :) ale tam to co innego wyspy, wysepki, zatoczki no chyba, że się mylę. Problem tylko w tym, że kamper z gumy nie jest a i dmc w dowodzie jest nieubłagane. Tak więc ponton na razie zostawiam.
Zastanawiam się jeszcze nad założeniem markizy gdyż nasz kmaperek nie posiada tego dobrodziejstwa, tylko z drugiej strony myślę czy aby na pewno warto skoro tyle lat obyłem się bez daszku nad głową, tym bardziej, że nawet będąc na kempingu wolimy raczej aktywnie spędzać czas, no ale może mnie przekonacie. Kolejna inwestycja jak mnie zastanawia to czy montować tv + sat tylko, że to pociąga za sobą konieczność podpięcia do prądu a tak na prawdę 2/3 wyjazdów śpimy na dziko do tego dochodzi dodatkowa waga całego osprzętu.

Uffff trochę się rozpisałem :kawka: . Gorąco liczę na wasze podpowiedzi, propozycje, sugestie itp itd ect :haha:

Podczas wyjazdu postaram się na bieżąco relacjonować naszą wycieczkę.

Pozdrawiamy
Drużyna J&J
Joanna i Jacek :spoko

Bronek - 2017-08-14, 20:11

Cytat:
czy montować tv + sat tylko, że to pociąga za sobą konieczność podpięcia do prądu


Dlaczego,?? pytam tylko w kwestii formalnej :shock: Wszystko na 12v może być. i jest. No chyba, że ktoś lubi inaczej.

Waga? dekoder z pół kilo, kable też m/w tyle, satelitarna antena automatyczna np. moja, to z 7 kg. Tv z trzy kg? Czyli, w 10 - 15 kg się zmieścisz.

Oczywiście pomijamy takie pytania, w stylu : po co TV ? itp. Bo ptaszki śpiewają i las szumi.

Roberto - 2017-08-14, 20:19

Oprócz tego co Ci pisałem w innym wątku... :diabelski_usmiech

Północna część Hiszpanii nawet w lipcu była chłodna - Gijon było jedynym miastem, w którym założyłem polar. Jak chcesz coś pozwiedzać i mieć ciepelko, to myknij przez Madryt do Lizbony i wtedy Algarve, a w drodze powrotnej Andaluzja i Costa Brava :ok
Ponton :?: Ja bym chyba sobie odpuścił....
Markizę też sobie podaruj - w Portugalii fajnie wieje od oceanu, więc szkoda aby ją urwało :-P Poza tym rzadko widziałem, aby ktoś je rozwijał przy plaży - co najwyżej przy dużym słońcu na kempingu... :bajer
Jak coś to pytaj :bigok

Azariasz - 2017-08-14, 21:26

polaris20, szkoda, że w takim terminie, my wtedy już będziemy wracać do domu bo będzie koniec urlopu :spoko

Roberto, mówisz serio o tym chłodzie? Sprawdzałem kilkanaście różnych portali z pogodą i średnie temperatury dalekie są od tego co nazwałbym chłodem. Chyba, że cyferki swoje a odczucia swoje?

Powsinogi - 2017-08-14, 22:07

My byliśmy na koniec lipca - dokładnie od 20 lipca do 2 sierpnia w Hiszpanii - od Pineda de Mar (przed Barceloną) przez Tarragonę po Walencję.
No i było ciepło. W cieniu 33-38 stopni. Markiza się przydała. Zwijaliśmy, gdy szliśmy na plażę, ale miło było rozwinąć by zacienić stolik do śniadania i nieco zacienić kampera.

Polecamy polecane przez Kamperowiczów supermarkety Mercadona w Hiszpanii - super zaopatrzone, taniej niż w Lidlu, duży asortyment towarów. Sporo wina - niedrogie a dobre.
Wino za 1,5 euro było szokiem dla nas ;)

polaris20 - 2017-08-14, 22:42

Dziękuję bardzo za zainteresowanie tematem :bigok

Cytat:
Dlaczego,?? pytam tylko w kwestii formalnej :shock: Wszystko na 12v może być. i jest. No chyba, że ktoś lubi inaczej.

Waga? dekoder z pół kilo, kable też m/w tyle, satelitarna antena automatyczna np. moja, to z 7 kg. Tv z trzy kg? Czyli, w 10 - 15 kg się zmieścisz.


Bronek
problem jest w tym, że nie posiadam paneli słonecznych. W prawdzie zastanawiam się jeszcze nad instalacją czegoś naklejanego na dach, to jednak po głębszych przemyśleniach stwierdzam, że mój 17'' laptop wystarczy. A te 15 kg zagospodaruje w postaci leżaków i innych możliwie potrzebnych pierdół. Pamiętam, że jadąc przez Lazurowe do Leucate ważyłem przed wyjazdem kampera i wyszło prawie 3600 tylko, że wtedy miałem rowery a nie stu paro kilogramowy skuter z rampą. Serio muszę uważać z tymi kilogramami, nie chciałbym zepsuć sobie wakacji.

Roberto
Jeszcze raz dziękuję za wskazówki w poprzednim temacie. Cały czas je analizuje i już w porwadzam punktty pośrednie na trasę :diabelski_usmiech
Utwierdziłeś mnie w przekonaniu że markiza będzie na razie zbędnym wydatkiem :bigok wolę wydać te pieniądze na nowe opony nie chciałbym przeżyć "powtórki z rozrywki"
Ponton Raczej na pewno sobie daruję ze względu na wagę.
Pada bateria w laptopie....
Czekam na dalsze wskazówki AQUA PARKI I JUMPREZYYYYY PLIZZZ jesteśmy przed 30 więc lubimy poszaleć :)

Bronek - 2017-08-14, 23:13

Zadajesz pytanie, znając odpowiedź.

To raz, a dwa, to te kilogramy Cię martwią a chcesz markizę montować.
Dziwna logika.

Solar do Tv i satelity? Może być ale niekoniecznie. Niskowatowy tv 12v i dekoderek 12v, aż ta dużo prądu nie żrą.
A zresztą, co ja..? :spoko

:spoko

polaris20 - 2017-08-15, 00:26

Zadaję pytania bo od tego jest właśnie forum. Przy okazji cały czas czytam inne wątki. Czasami zadając pytanie podświadomie zna się już na nie odpowiedź ale dodatkowe zdanie osoby która jest obeznana w temacie zawsze się przyda. Zamiast słoików z żarciem i nie potrzebnych par spodni, gazet, garnków, dodatkowej butli, itp można np. założyć markizę, dodatkowy zbiornik, lub inny mniej lub bardziej potrzebny gadzet. Zawsze można wziąć coś kosztem czegoś, np jadąc nad polski Bałtyk zdecydowanie wolałbym mieć tv z sat zamiast skutera :-P
Andrzej 73 - 2017-08-15, 06:53

Proponuję Park Port Aventura w Salou.
Choć już nie jesteśmy przed 30-tką , to zaliczamy parki rozrywki gdzie się tylko da.
Bilet dwudniowy z Ferarii Land kosztuje 70E /os.
Obok parku jest Stellplatz , co prawda 50E na dobę , ale z łazienkami z prysznicem , prądem , zrzutem wody oraz kota lub pozostawić kampera na parkingu za kilka Euro.
My w tym roku dojechaliśmy do Cartageny ,ale temperatury nie pozwalały nam na zwiedzanie , więc większości naszego ponad trzytygodniowego pobytu był odpoczynek na plaży lub na basenach.
:spoko

Bronek - 2017-08-15, 07:40

Ad TV. Może masz rację? w obenej dobie... dobry ruter WIFI oraz /lub kilka kart SIM, lub te co rodzina ma.
Jest po kilka GB na łeb w roamingu za free w różnych sieciach
I masz TV internetową, Czy IPLA czy Polsat GO HBO GO lub inne...

Mając z żoną dwa telefony, to już mamy 10GB, do tego 6 GB z abonamentu sim do rutera.
Spokojnie wystarczy nam na 2 tyg internetu. Zawsze można dokupić pakiet online.

Chyba czasy TV SAT w kamperach pomalutku odchodzą.
Sam już nawet nie szukam za bardzo miejsca postoju, by było widoczne niebo na południu dla anteny sat. Po prostu oglądamy tv internetową, ruter jest na stałe pidłączony do d3kodera mini Polsatu w kwmperze i internet albo nasz albo rzadziej ogólnodostępny. Darmowych Wifi unikam

DODATKOWO i CZĘSTO jak masz satelitę w zasięgu anteny, to i masz i pełne słońce, tym sqmym piekarnik w kamperze. Wtedy tylko antena na stojaku. A to kłopot

Czyli nie waga, zasilanie a raczej zmiana technologii i wygoda przemawiają za Twoim wyborem :bukiet:

Tu filmik jeden z wielu jak teraz cudowny mamy Świat Mediów :mrgreen:


Niestety czasem musimy pokombinować jeśli nie mamy abonamentu naszego polskiego (np. ktoś mieszka na stałe za granicą lub wykupił ichnią kartę sim...) .., i wtedy dla maniaków tv są rozwiązania np https://www.dobryvpn.pl/a...-tvp-za-granica

Roberto - 2017-08-15, 08:34

Azariasz napisał/a:

Roberto, mówisz serio o tym chłodzie? Sprawdzałem kilkanaście różnych portali z pogodą i średnie temperatury dalekie są od tego co nazwałbym chłodem. Chyba, że cyferki swoje a odczucia swoje?


Oczywiście taka sytuacja miała miejsce tylko późnym wieczorem, ale pamiętam też, że tylko w San Sabastian musiałem idąc na późnowieczorny spacer założyć "długie" spodnie :shock:
Ale za to w nocy fantastycznie się spało. Później, na południu Hiszpanii, nie było już tak słodko, bo np. w Sevilli w nocy było ponad 30 stopni :!: :!: :!:

Bronek napisał/a:
Ad TV.
Chyba czasy TV SAT w kamperach pomalutku odchodzą.


Bronek wszystko cacy, ale nie wszyscy mają tyle transferu, albo w perspektywie mają wyjazdy poza Unię :bajer
Ja właśnie kupiłem automatyczną antenę sat :-P
Jak człowiek uważa, że ma taką potrzebę to czemu nie :ok

Roberto - 2017-08-15, 08:39

polaris20 napisał/a:

...problem jest w tym, że nie posiadam paneli słonecznych.


A o tym koniecznie powinieneś pomyśleć. "Doładowanie" zawsze się przyda.
Laptop, telefony, itd... nie mówiąc już o akumulatorze pokładowym, którego będziesz potrzebował do obsługi całej elektroniki zabudowy :szeroki_usmiech
Przecież nie będziesz non stop uruchamiał silnika i smrodził spalinami :diabelski_usmiech

polaris20 - 2017-08-15, 10:11

Bronek Dokładnie. Dzisiejsze czasy i możliwości internetu pozwalają cieszyć się tym dobrodziejstwem nawet za granicą ojczyzny. Tak się składa, że ostatnio przedłużałem umowę na wszystkie teflony w firmie i internet, niestety po nastoletniej współpracy z Plusem musiałem zmienić operatora na Orange, powód oczywisty za cenę tego co mi oferowali w + w orange miałem to samo tylko 1/3 taniej. Teraz na każdej karcie mam ok 5 GB internetu plus mobilny wydaję mi się, że korzystając naprzemiennie z infrastruktury kampingowej powinno mi to wystarczyć, a jak się skończy to też nic wielkiego się nie stanie. Navi chodzi w trybie offline a większość punktów dodam własnoręcznie. Wyczaiłem kilka fajnych aplikacji na smartfona, które obsługiwane przez Asię pozwolą odnaleźć fajne miejsca z danej okolicy wykorzystując do tego sygnał GPS.

Andrzej 73 dzięki za propozycję punkcik do mapy już dodany, jeśli obiorę kurs na Barce z pewnością zobaczymy co oferuje Park.
Cytat:
My w tym roku dojechaliśmy do Cartageny ,ale temperatury nie pozwalały nam na zwiedzanie , więc większości naszego ponad trzytygodniowego pobytu był odpoczynek na plaży lub na basenach.

Widzisz ja znowu obawiam się chłodu tym bardziej ze większość ciuchów jakie zapakujemy będą letnie.

Roberto
za kilka dni jadę Hymerusem do Szczecina odwiedzić Pana Andrzej z pod Polic, bardzo doświadczony kamperowiec a przy okazji złota rączka. Podczas rozmowy telfonicznej zasugerował mi co warto położyć na daszku, żeby bateryjki się nie rozładowały. Tu też nie chciałbym "powtórki z rozrywki" jaka to miała miejsce podczas pobytu na Leucate :) Kiedyś za te solary trzeba było zapłacić bardzo ciężkie pieniądze, dziś są w zasięgu każdego kamperowicza.

Pozdrowienia ze słonecznego Międzywodzia :spoko

Azariasz - 2017-08-15, 20:10

Roberto napisał/a:
Azariasz napisał/a:

Roberto, mówisz serio o tym chłodzie? Sprawdzałem kilkanaście różnych portali z pogodą i średnie temperatury dalekie są od tego co nazwałbym chłodem. Chyba, że cyferki swoje a odczucia swoje?


Oczywiście taka sytuacja miała miejsce tylko późnym wieczorem, ale pamiętam też, że tylko w San Sabastian musiałem idąc na późnowieczorny spacer założyć "długie" spodnie :shock:
Ale za to w nocy fantastycznie się spało. Później, na południu Hiszpanii, nie było już tak słodko, bo np. w Sevilli w nocy było ponad 30 stopni :!: :!: :!:



W takim razie czuję się zupełnie spokojny, wygląda na to że będzie idealnie dla mnie - zbytnich upałów nie lubię.

Autora tematu przepraszam, już nie zaśmiecam :-P

polaris20 - 2017-08-15, 22:58

Alez bardzo proszę później planuje uporządkować wszytsko i wkleić w pierwszym poście
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2017-08-17, 11:08

Cytat:
Alez bardzo proszę później planuje uporządkować wszytsko i wkleić w pierwszym poście
masz miejsce postojowe w Barcelonie 1.pod fabryka drugie pod samym parkiem Gurel.Nie mam czsu pisać relacji dalej ,ale jedź białymi autostradami dokad się da od Barcelony jest ich więcej.Gnaj prosto do Fungiroli za Malagą.Wielka plaza znajdziesz miejsce przy samym morzu koło zamku.Przejechalismy wzdłuż morza od Francji do Cadizu.Jak Cie interesuje jakaś miejscówka to napisz mi na PW ,jeżeli tam byliśmy to dam ci koordynaty.Po bilety do Sagrady Familia należy być rano o 8.Barbara
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2017-08-17, 11:11

Zapomnialam kup sobie przewodnik Hiszpanii z serii Podróże z Pasja /global/.Tam masz wszystko łącznie z kolorem piasku na plaży,oraz aqva Parkami.
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2017-08-17, 11:17

Doczytalam o szleniu na falach,nic lepszego jak relacja Chudego grudzień 2016 tylko z szaleństwem na falach,też wiem że ta laguna LA MANGA,oraz plaża pod Tatifą,gdzie aparat foto wyrywalo mi z ręki :?:
polaris20 - 2017-08-18, 10:36

Barbaro dziękuję za pomoc :ok . Szukam już relacji "Chudego" :kawka: .

Aktualnie przyprowadziłem Hymerusa do Międzywodzia i zaczynam przygotowywać go do wyjazdu. Postaram się zrobić małą fotorelację z montażu nowych gadżetów. Poszukuje nowego akumulatora rozruchowego, ponieważ obecny jest za mały 70Ah do tego nie jestem przekonany co do jego żywotności. Postanowiłem więc, że na rozruch kupię nowy a stary podmienię z tym z części mieszkalnej ponieważ nie był wymieniany z dobre 6-7 lat. Zdecydowałem się również na zakup zestawu solarnego Zestaw solarny olx.pl Co sądzicie o tym zestawie, wiem że 80w to nie wiele, ale po opisie można stwierdzić że wat watowi nie równy.
Pozdrawiam do usłyszenia :spoko

Roberto - 2017-08-18, 12:51

polaris20 napisał/a:
Co sądzicie o tym zestawie, wiem że 80w to nie wiele, ale po opisie można stwierdzić że wat watowi nie równy.


Sądzę, że gość błądzi w swoim opisie :haha: Ale cóż - reklama dźwignią handlu :-P

Wszystko zależy od potrzeb, zasobności portfela i ilości miejsca na dachu. Giętkie panele są nieporównywalnie lżejsze, ale droższe.
Panel monokrystaliczny nie potrzebuje tyle słońca co poli - więc to akurat dobry kierunek... :ok

polaris20 - 2017-08-18, 13:57

Roberto napisał/a:

Sądzę, że gość błądzi w swoim opisie :haha: Ale cóż - reklama dźwignią handlu :-P


Jak ma to rozumieć, w temacie elektroniki jestem laikiem. Nigdy nie zagłębiałem się w temacie odnawialnych źródeł energii.

Roberto napisał/a:

Wszystko zależy od potrzeb, zasobności portfela i ilości miejsca na dachu. Giętkie panele są nieporównywalnie lżejsze, ale droższe.
Panel monokrystaliczny nie potrzebuje tyle słońca co poli - więc to akurat dobry kierunek... :ok


Wiadomo, że zawsze można dołożyć i kupić coś lepszego, gdybym korzystał z kampera częściej jak dwa razy do roku to nie wykluczone, że zdecydowałbym się na lepszy (czyt. droższy zestaw). Niestety od Kwietnia do końca Września pracujemy nad PL morzem, więc czasu na kamperowanie jest bardzo mało.
Dotychczas nie miałem solarów a jakoś sobie radziłem jak bateria w domku słabła pakowaliśmy mandżur i w drogę.

Roberto szybkie pytanie szybka odpowiedź czy owy zestaw wart jest swojej ceny ?

Roberto - 2017-08-18, 14:37

polaris20 napisał/a:
Roberto napisał/a:

Sądzę, że gość błądzi w swoim opisie :haha: Ale cóż - reklama dźwignią handlu :-P


Jak ma to rozumieć, w temacie elektroniki jestem laikiem. Nigdy nie zagłębiałem się w temacie odnawialnych źródeł energii.

Do porównania wziął panele o różnym napięciu. Ten na 43V wypadłby lepiej gdyby użył regulatora MPPT :-P

polaris20 napisał/a:
Roberto szybkie pytanie szybka odpowiedź czy owy zestaw wart jest swojej ceny ?


Gdybym miał więcej miejsca to ja bym wybrał taki zestaw:
http://allegro.pl/komplet...ars_rule_id=201
Z przesyłką raptem 80zł drożej a ile więcej mocy :!:
Pamiętaj, że to co podają na temat mocy panela ma zastosowanie w idealnych warunkach pracy. W rzeczywistości trudno je uzyskać, zwłaszcza że twój panel będzie pewnie zamontowany "na płasko" :bajer

Stasiek_wind - 2017-08-18, 21:48

polaris20 napisał/a:
Barbaro dziękuję za pomoc :ok . Szukam już relacji "Chudego" :kawka: .
:spoko


2 tydz wrzesnia jedziemy na Tarife - cel WS :lol: wiatr mile widziany :lol:

polaris20 - 2017-08-19, 01:34

Jak długo planujesz zostać?

ROBERTO bardzo dziękuję za linka zestaw zamówiony :ok

Stasiek_wind - 2017-08-20, 16:09

polaris20 napisał/a:
Jak długo planujesz zostać?


Orientacyjnie 9-23 września - na miejscu

polaris20 - 2017-08-20, 19:51

Szkoda miniemy się gdzieś we Francji :-/
Jurek Jurecki - 2017-08-22, 09:07
Temat postu: Barcelona
Troche na przekór mam ochote w przyszłym tygodniu liznąć Barcelonę. Liznąc bo chcemy to zrobic w 2 dni. Bedzie z nami osoba mająca problemy z poruszaniem się dlatego szukamy swietnie polozonego campingu z super dojazdem do centrum. Cena niewazna bo to tylko 2 lub 3 dni. Prosze o rade bo jest tego b. duzo i trudno sie na cos zdecydować. Nie wchodza w gre darmowe miejscówki. Ma byc super dojazd i komfortowo.
daniels - 2017-08-22, 09:39

W Barcelonie jako takiego wyboru nie ma. Jest najbliżej http://www.camping3estrellas.com opisywany na forum wielokrotnie :bylo Tylko, że do centrum (Plac Kataloński) jest 40 min. autobusem, a i warunki dla osoby, o której wspominasz są takie sobie.
Powsinogi - 2017-08-22, 11:10

3Estrellas jest bliżej Barcelony, my spaliśmy na Estrella de Mar - i tu był problem, bo do autobusu do Barcelony był kawałek - przez przejście nad drogą, dostosowane dla osób niepełnosprawnych (rampa) i dla rowerów, ale niemniej kawałek do przejścia.

Autobus odjeżdża często, jedzie bardzo szybko.

Jurek Jurecki - 2017-08-22, 12:33

daniels napisał/a:
W Barcelonie jako takiego wyboru nie ma. Jest najbliżej http://www.camping3estrellas.com opisywany na forum wielokrotnie :bylo Tylko, że do centrum (Plac Kataloński) jest 40 min. autobusem, a i warunki dla osoby, o której wspominasz są takie sobie.


Wiem, wiem, że było. Jak daleko trzeba dojść do przystanku autobusowego od parceli i czy mozna ewentualnie podjechac do przystanku skuterkiem i gdzies tam go przy tym przystanku zaparkowac?

Przepraszam raz jeszcze za naiwne pytanie ale w moim przypadku lepiej jezeli wszystko wczesniej wypytam. Dzięki

zbyszekwoj - 2017-08-22, 13:14

Ja polecam kemping Mataro. Na Acsi 19 E . W cenie dojazdy autokarem z kempingu na plac Kataloński. Dwa terminy wyjazdu i przyjazdu.

N 41st 32' 2 "
E 2 st 29' 0 "

W autokarze jest miejsce dla niepełnosprawnego.

daniels - 2017-08-22, 21:56

Jeśli chodzi o wózek dla niepełnosprawnych to sprawdzaj to co poleca zbyszekwoj, bo na 3E do przystanku będziesz miał:
- jakieś 800 m w stronę centrum po płaskim
- ok. 1,5 km na powrocie z wiaduktem dla wózków
Rozkmiń sobie tą drogę w mapach google. Chodnik taki sobie, ale za to ruch na drodze niewielki. Chyba, że będziesz w weekend i wszyscy zjadą na plażę to wtedy jest ciasno.
Zbieram się z opisem swojej wizyty w Barcelonie w czerwcu br., ale jakoś nie mam czasu dokończyć, a odwiedzałem ten camping i nie za bardzo go polecam.

daniels - 2017-08-22, 22:08

Zielone do centrum
Żółte powrót

zbyszekwoj - 2017-08-23, 13:54

Żeby nie przesłodzić kempingu Mataro, dodam że obsługa trafiła się wyjątkowo chamska, gówniary w recepcji rozwydrzone w stosunku do Polaków. Chociaz może trafiłem na "niedysponowaną" :chacha2
daniels - 2017-08-24, 06:38

zbyszekwoj napisał/a:
obsługa trafiła się wyjątkowo chamska


Na 3E Hiszpanka tak się na mnie wydzierała, że pszyszedl menedżer ją uspokajać, poczym sam stwierdził, że dzwoni na policję. Wszystko przez nieustanny problem z system. Nie chcieli mnie wypuścić, bo im się płatność nie zgadzała i zamiast wyjaśnić to odrazu do boju :floret:

Takie to już uroki kempingów w tamtych rejonach, ale na dziko w Barcelonie jak dla mnie za duże ryzyko.

polaris20 - 2017-09-11, 21:19

Witam po długiej przerwie.
Wyjazd za ok 10 dni. Przez ostatnie 3 tygodnie Hymerus przeszedł szereg zabiegów naprawczych. Doszedł omawiany panel słoneczny :mikolaj . Niebawem wrzucę parę fotek P
Pozdrowienia :spoko

polaris20 - 2017-09-27, 19:14

No i stało się wkoncu ruszyliśmy. Aktualnie jestem niedaleko Magdeburga za daleko nie zjechalem ale to nie jest moje ostatnie słowo. Zjadłem pożywne spagetti mojej Asi to mogę siadać za fajere, zobaczymy ile dam rady ujechac. Pozdrawiamy i do usłyszenia.

daniels - 2017-09-27, 21:01

Tylko życzyć szerokości :spoko Ze zdjecia widzę, że pogoda dopisuje więc można cisnąć :wyszczerzony: Pozdrawiam
polaris20 - 2017-10-01, 00:12

Pozdrawiamy z czarujacego Paryża.

Wczoraj wczesnym wieczorem dojechaliśmy do tej pięknej stolicy. Stwierdziliśmy że nie opłaca nam się jechać na camping i pierwsza nockę spędziliśmy niedaleko campingu wraz z dwoma innymi kamperkami. Noc przespana aż za dobrze bo nie chciało się za bardzo wstawać z samego rana więc na campingu pojawilismy się ok 10.00. Nie czekając na Asię zabrałem się do szybkiego desantu naszej czerwonej rakiety. Ok 11 wyruszyliśmy z Kempa w stronę wieży Eiffla. To co się dzieje na ulicach Paryża przechodzi ludzkie pojęcie, przez pierwsze pół godziny czułem się osaczony z każdej możliwej strony, nawet kiedy wprzedzalem, ktoś w tym samym czasie potrafił wyprzedzić mnie jadąc 0.5m obok. Ale jako że lubię jazdę i lawirowanie w korkach na motocyklu i skuterze to zaraz podlapalem ich Paryskie manewry ipoczulem się jak ryba w wodzie. Mam nawet fajny filmik z nocnej eskapady jak uda mi się załadować to podeślę linka.
A teraz trochę fotek :mikolaj wszytsko robione telefonem więc niech wybacza koneserzy fotografii


Nocne podziwianie wieży.


Nie pytajcie jak długo na to czekałem..... :diabelski_usmiech


Panorma z wieży Eiffla.



A tu z drona zanim wjechalimsy do Paryża. Przerwa na obiadek :)

No narazie tyle bardzo ciężko wykonuje się takie czynności z telefonu... Jutro dalszy ciąg zwiedzania Paryża wieczorem planujemy ruszyć dalej muzea i wszelkie galerie odpuszczamy tanie nie są a wcale jakoś nie żałujemy. Jeszcxe tu wrócimy więc przy następnej okazji.
Narazie tyle idę spać bo rano trzeba wstać.
Do przeczytania :spoko

mcfly - 2017-10-01, 07:49

Tu www.miejscowkict.pl masz jakieś 500 darmowych miejscówek w hiszpanii. Jakbyś znalazł coś ciekawego to dorzuć.
andi at - 2017-10-01, 09:25

Jak Barcelona to obok polecam
https://www.google.pl/map...1.8376757?hl=pl

Rodzynek na torcie :spoko

polaris20 - 2017-10-01, 23:58

Pozdrowienia z Bordo :spoko
Ehhh ciężki był to dzień z Paryża wyjechaliśmy po 13 do Bordo było prawie 600km oczywiście wybraliśmy wariant bezpłatny. Szkoda nam kasy na autostrady skoro i tak prędkość przelotowa wynosi 80km/h. Droga była bardzo męcząca ponieważ cały czas padła deszcz wieczorem to już wogole tragedia jakiś dziwnie świecący asfalt maja zabojady. :szeroki_usmiech
Spimy niedaleko stadionu przy samym jeziorku jutro dodam jakieś zdjęcia.
Pozdrawiamy serdecznie :spoko

zbyszekwoj - 2017-10-02, 13:33

polaris20 napisał/a:
Szkoda nam kasy na autostrady


Tym bardziej że automat na bramce alkowę odczyta jak za tira. :gwm

Turok - 2017-10-02, 18:25

Ta fotka z młynem rewelacyjna:) Wolność pełną gębą:)
polaris20 - 2017-10-02, 22:20

No i Bordo zaliczone :ok
Nockę spędziliśmy na darmowym parkingu przy jeziorku Le Lac. Zaraz po tym jak npislaem post, podjechał samochód z czarnymi braćmi a do nich dołączyły 2 kolejne. Trochę się spekalismy, ale ze byliśmy już naprawdę zmęczoni po podróży to stwierdziliśmy że nigdzie się nie ruszamy. Dobrze zrobiliśmy poniewaz nic nadzwyczajnego sie nie wydarzyło chłopaki postali ok godzinę i odjechali. Wtedy też stwierdziłem że mogę iść spać :mrgreen:
Rano po śniadaniu w postaci spagetti przygotowanego jeszcze w szczecinie, ruszyłem pieszo w poszukiwaniu strzeżonego parkingu. W okolicy miałem chyba z 4 hotele Ibis x2, Novotel, Pulman. W Novotelu Pani grzecznie odmówiła ponieważ nie miała wolnych miejsc. W Ibisie dowiedziałem się że mogę zarezerwować miejsce ale tylko korzystając z serwisu One park.fr, zrezygnowany udałem się do Pulman **** jak zobaczyłem podjazd i lobby to w duchu pomyślałem sobie że nie ma po co wchodzić i w tym momencie słyszałem bojur..... No to mówię do Pani czy byłaby możliwość skorzystać z parkingu dla kampera na kilka godzin. I tu szok :szeroki_usmiech Oui Oui 8 eurasów za dobę :bajer . Lecę do Asi z dobrą nowina i hej na parking :) , 5 min później jechaliśmy już skuterem. Poniżej kilka zdjęć z opisami :


Wycieczkowiec miał zaraz odplynac. Zawarlismy z Asią "umowe" że kiedyś poplyniem w taki rejs.

[/URL]
Człowiek drzewo fajnie się wyginal, niestety jak widać na obrazku miał konkurencję :szeroki_usmiech



Lusterko coś się popsuło :haha: pogoda niestety nie do końca nas zadowala, ale nie narzekam.
Uff dobra mam dość pukania na telefonie tylu liter to większe wyzwanie od poruszania się na skuterze w godzinach szczytu :)

Pozdrawiamy serdecznie, jutro wyjazd, następna stacja - San Sebastian.

PS na koniec przypomniała mi się śmieszna historia. Powoli kończyła się benzyna w skuterku więc zjechalem na pierwszą lepszą stacje. Z siadamy i już do nas leci jakiś "wloczykij" z papierowym kubeczkiem, moja recepta zawsze jest jedna i najlepsza rób swoje nie odwracaj głowy udawaj że nie słyszysz. No ale po sekundzie słyszę o POLAKI!... dalej już chyba wiadomo Ehhh szkoda mi trochę typa było bo widać że silny z niego człowiek no ale wybrał swoje życie 15 lat na ulicy, można powiedzieć że wyglądal na szczęśliwego.
No to tyle :spoko

andi at - 2017-10-03, 07:23

Wycieczkowiec miał zaraz odpłynąć. Zawarliśmy z Asią "umowę" że kiedyś popłyniemy w taki rejs.

Polecam i uważam że to są najlepsze wczasy a potem camper
Orientacyjny koszt wycieczki po morzu Śródziemnym na 8 dni to około 800e i do tego własne wydatki to razem max na głowę 1200e Myślę o zimie Maroko -Hiszpania -Portugalia

zbyszekwoj - 2017-10-03, 07:34

andi at napisał/a:
max na głowę 1200e M


Faktycznie taniocha, chyba następne 2 miesiące spędzę na wycieczkowcu. Poczekam jeszcze na emeryt+. :haha:

daniels - 2017-10-03, 08:11

Najgorzej jak zapłacisz i na pokładzie dowiadujesz się o swojej chorobie morskiej. Ile byś wtedy zapłacił żeby nie płynąc? :poddaj:
polaris20 - 2017-10-03, 20:57

Aloha:spoko
Pozdrowienia znad Zatoki Biskajskiej. Stoimy gdzieś w Narodowym parku, przy samej plaży. Jest tu parking. Znaku zakazu nie było, więc postanowiliśmy że zostaniemy i zanocujemy. Pogoda dziś była pyszna, wstalismy jak to my przed 10 8-) śniadanko, radyjko, wiadomości. Po 11 wybrałem się do recepcji celem opłacenia postoju. Bonjur Bonjur grzecznie podaję bilecik i czekam. Pan z recepcji pyta czy korzystałem z hotelu czy tylko z parkingu. Ofcourse tylko z parkingu i ze cala dobę. -OK OK. Wraca z karteczka i się żegna mówi że mogę wyjechać. Na to ja -A kasa 8 e???!! PAN się miło uśmiecha i mówi że gratis..... Normalnie szok dostałem takiego pozytywnego kopa. Wierzę w karmę i ucieszyłem się ze właśnie dziś poczułem jej efekt :szeroki_usmiech . Raz dwa trzy i już lecimy obwodnicą Bordo w stronę San Sebastian. Po kilkudziesięciu km stwierdziliśmy że nie spieszy nam się to też odbijemy nad Ocean. Dojechaliśmy do miejscowości Mimizan. Tam zatrzymaliśmy się na chwilę żeby pierwszy raz w życiu zobaczyć i poczuć Ocean Atlantycki :szeroki_usmiech . Parę minut później jechaliśmy dalej. wszytskie miejscowości są już całkowicie wyludnione, zostali tylko lokalesi ale też za wielu ich nie widać. No ale my tak lubimy, po długim sezonie nad polskim morzem,
szukamy ciszy i spokoju. Tak wyglądał nasz dzionek w dużym skrócie. Poniżej parę zdjęć :pifko

koko - 2017-10-04, 15:47

Mu już w trzy campery na powrocie aktualnie Torre Del Mar Brak miejsc na campingu na zimę 2017/18
na 18/19 zapisy w marcu jak się ktoś ze starych wykruszy....

polaris20 - 2017-10-07, 21:39

Ahoj :spoko
Pozdrowienia z San Sebastianem.
Po kilku dniowym leniuchowaniu w Moliets et Maa dojechaliśmy wkoncu do San Sebastian :spoko . Pogoda zadowala ale za gorąco to nie jest. Mamy dylemat jechać przez zachodnie wybrzeże w dół do Tarify czy może odwrotnie. Jeszcze się zastanawiamy. Dziś krótko brak sił :mikolaj

izola - 2017-10-07, 21:56

andi at napisał/a:
Wycieczkowiec miał zaraz odpłynąć. Zawarliśmy z Asią "umowę" że kiedyś popłyniemy w taki rejs.

Polecam i uważam że to są najlepsze wczasy a potem camper
Orientacyjny koszt wycieczki po morzu Śródziemnym na 8 dni to około 800e i do tego własne wydatki to razem max na głowę 1200e Myślę o zimie Maroko -Hiszpania -Portugalia

każdy ma swoje widzimisie, wycieczka po morzu dla mnie jest nudna...wolę tyrać pseudo kamperem po drogach, wtedy mobilna jestem i jest mi
...obojętnie ile to kosztuje :szeroki_usmiech

Bronek - 2017-10-08, 06:15

Nie lubię autobus{w, samolotów, a przed wszystkim wycieczkowców.

Warto raz i to na takim jak największym, na jak najkrócej. Po to by podziwiać sam statek jak ewenement inżynierii.

Ze względów imprezowych, lub emeryckich.
I trzeba mieć kasę inaczej..... to.... lizanie przez szybę.

Tak myślę dzisiaj, tak nie myślałem jak płynąłem kilkanaście lat temu i pewnie tak nie będę myślał za parę lat :roll:

koko - 2017-10-08, 16:55

Obecnie na campingu Playa de Mazarron brak miejsc na zimę (stanowisk ok.500)
Dużo Niemców Francuzów Anglików Szwedów Norwegów oczywiście Hiszpanów

zbyszekwoj - 2017-10-08, 17:54

koko napisał/a:
Obecnie na campingu Playa de Mazarron brak miejsc na zimę (stanowisk ok.500)
Dużo Niemców Francuzów Anglików Szwedów Norwegów oczywiście Hiszpanów


Konrad, zostajesz na zime ? :roll:

OMEGA - 2017-10-08, 18:27

zbyszekwoj napisał/a:
koko napisał/a:
Obecnie na campingu Playa de Mazarron brak miejsc na zimę (stanowisk ok.500)
Dużo Niemców Francuzów Anglików Szwedów Norwegów oczywiście Hiszpanów


Konrad, zostajesz na zime ? :roll:


Oni , tz trzy kampery wraz z załogami zaklepali sobie zimowanie już rok temu, obecnie brak miejsc . :spoko :spoko :spoko

andi at - 2017-10-08, 20:27

Niezły camping na zimę za 17e na ACSI

https://www.google.pl/map...1.3038116?hl=pl

koko - 2017-10-10, 15:58

Wszędzie na zimę są ceny zimowe za 30 dni przeważnie ok 400 Eur za 30dni lub niżej
izola - 2017-10-10, 16:26

Koko, a jak wygląda sytuacja dla nie stacjonarnych ( w kawałku 30 dni)

...mam na myśli zmianę miejsca np. co 3 dni , tak bym widziała moje zimowanie w Portugalii i Espania na przyszły sezon zimowy.
Ciekawi mnie jak to wygląda ? pomysł się dopiero rodzi by pojechać w te strony ... :spoko

koko - 2017-10-11, 09:26

izola napisał/a:
Koko, a jak wygląda sytuacja dla nie stacjonarnych ( w kawałku 30 dni)

...mam na myśli zmianę miejsca np. co 3 dni , tak bym widziała moje zimowanie w Portugalii i Espania na przyszły sezon zimowy.
Ciekawi mnie jak to wygląda ? pomysł się dopiero rodzi by pojechać w te strony ... :spoko


Bardzo trudno o miejsce w terminie po 1.11.
przed tym terminem nie mam problemów z miejscem na kilka dni właśnie rozglądam się na przyszły rok . Małe szanse poczyniłem już pewne kroki ale ?????
Trochę opiszę jak wrócę w osobnym wątku

oliko - 2017-10-14, 11:03

Koko daj znać jak bedziesz pisał relację. Zmartwiłeś mnie , że wszystkie miejsca wPortugalii zimą zajętę. Aż tak źle się dzieje. Planuję wyjazd koniec stycznia. Ale teraz nie wiem co robić jak nie ma się gdzie zatrzymać.nie sądziłem ,że zimą tłok może być. Koko każda rada będzie ccenna.Pozdrawiam
koko - 2017-10-14, 16:12

Bardzo żle nie pomagają suweniry i inne zachęty.
Nowopoznany kolega z niemiec 2lata czekał na zmianę miejsca dopiro zawał u holendra i zachęta na recepcji pozwoliły zamienić miejsce.
Jestem na 6 campingu wszędzie jest ful gdzie pytam o zimę odpowiadają imposible

izola - 2017-10-14, 17:13

Dzięki Koko za odpowiedz, pozostaje opcja na dziko - gdzie to jest możliwe :spoko
majmarek - 2017-10-14, 18:26

voila madame
37.066710
8.809791 niedaleko Lagos z ieziorkiem ze słodką wodą. trafisz nawet bez gps bo to nad morzem. do Lagos blisko na zakupy.
napisz iak było.
mm

majmarek - 2017-10-14, 18:38

lub Figuera Caravan Park Agarve ale nie nad morzem tel.+351 914 404 284
N 37.4.23.88
W 8.50.43.656
mm

izola - 2017-10-14, 18:42

dzięki za dobre chęci ale te GPS to prowadzą di Nirvana :mrgreen:
37.066710
8.809791

Spax - 2017-10-15, 12:31

izola napisał/a:
dzięki za dobre chęci ale te GPS to prowadzą di Nirvana :mrgreen:
37.066710
8.809791

minusik przed ósemką i będzie gites:

37.066710,-8.809791 »»» https://goo.gl/maps/Mcy3E9rsK6s

Dość często pojawia się ten błąd w relacjach. Południk zerowy "0" (popularnie Greenwich) Wsio co od niego na zachód oznaczamy literką "W" albo minusikiem. »»» https://pl.wikipedia.org/wiki/Po%C5%82udnik_zerowy

izola - 2017-10-15, 15:41

dzięki , wczoraj nie szukałam dlaczego w Nirvana ...po prostu mi się nie chciało :mrgreen:

A propos Portugalia , po przeczytaniu wielu wątków i relacji , wiem że mi się tam będzie podobało...nie byłam jeszcze ...a kofam nowe kierunki .
Pilnie zbieram już wszelkie informacje .

Trochę martwię się o moją suczkę , jak tam tyle bezdomnych i samodzielnych psów biega sobie free.
A jak przeczytam o glizdach w pucach i sercu psa ...zmiękły mi kolana :shock:
Czyli trzeba pupilka dokładnie zabezpieczyć.

Jakie macie Wy doświadczenia z podróży z psem w te rejony ?
Jak wygląda dostęp na plaże i do miejsc publicznych, środków lokomocji?

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2017-11-24, 10:07

Nie wiem czy ja się nie znam,czy taka jestem głupia :?: czy tylko musi być zimowanie za wielkie peniadze :?: mu byliśmy od 10 lutego akurat nie w Portugalii a w Hiszpanii. :? Ani jedn raz nie byliśmy na kempingu :!: Za darmo tam bym nie chciała być.Spęd kamperów niektóre kempingi 500m,od morza.Spotkalismy sporo kamperów na dziko tak jak my.Przykładem są jedni z Chojnic ale prosili o niepodawanie ich danych na forum,wypasiona Bawaria. :chytry Drugi przykład znamy Wam Dakotaemeryt w Wiednia wypasiony, Cartiago.Oczywiscie zmienia się miejsca raz tu, raz tam,np w zależności gdzie są dni targowe,lub czasami poilcja powie,aby odjechać. :shock: staliśmy zawsze blisko morza z widokiem na plaże. Janusz mieszkający na okrągło w kamperze tez zawsze blisko morza i w Andaluzji i kurortach takich jak Fuengirola,Torremolinos. :roll: Taki sped kamperów to lepiej siedzieć w swoim domu.Zakończyłam relacje z Grecji powrócę do nieskończonej Hiszpaniiz poważaniem Barbara Muzyk
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2017-11-27, 14:33

Polaris 20 coś Cię nie słychać :!: :roll:
polaris20 - 2019-08-02, 23:30

Hej ho witojcie :spoko
Bardzo długo mnie tu nie było i postanowiłem trochę odkurzyć mój stary temat.
O losie za 12 dni minie równe dwa lata jak napisałem swój temat. :box
Trochę nie ładnie się zachowałem, że umilkłem ale niestety nie wytrwałem w postanowieniu pisania forumowego pamiętnika. Postanowiłem więc w skrócie dokończyć temat.

Po San Sebastian ruszyliśmy przez środek Hiszpanii w kierunku upragnionej Tarify. Po drodze zaliczyliśmy 2 dniowy pitstop w Madrycie a konkretnie 20km od Madrytu no ale z naszym wyposażeniem w postaci skutera 150cm nie było to żadnym problemem :chytry . Madryt ciekawy, duży, gorący i wesoły jednak to nie nasze klimaty, my lubimy morze, plażę, cisze spokój i naturę więc ruszyliśmy dalej na południe w kierunku Malagi.
Mojej Asi bardzo spodobała się ta miejscowość więc postanowiliśmy zatrzymać sie tam na 3 dni. Trochę plażowania, leniuchowani oraz zwiedzania i podjadania morskich pyszności. W końcu ruszyłem do swojej upragnionej Tarify. Na miejscu spotkałem się z moim szwajcarskim przyjacielem, którego to poznałem podczas swojej pierwszej życiowej wyprawy kamperem w Leucate na południu Francji w 2012 roku. Czas w Tarifie był cudowny tygodnie leciały jeden po drugim codziennie Levante (wiatr od lądu) i kajtowanie od rana do wieczora, a po nocy imprezy i swawole. Na myś o powrocie do domu łzy cisnęły się do oczu a gardło puchło. Wtedy też dostałem olśnienia, że swoim Hymerusem nie wrócimy do domu tylko zostawimy go w Sevilli (ok 200 km od tarify) na lotniskowym Parkingu za okres 5-6 miesięcy zapłaciłem śmieszne 150 Euro lot SeVilla - Berlin ok 100E za dwie osoby z bagażami. Do hymerusa wróciliśmy ok 15.02.2018 Postanowiliśmy wyskoczyć max na 3 tygodnie i tak też zrobiliśmy, pokręciliśmy się po okolicy Tarify, wróciliśmy na lotnisko i zostawiliśmy kampera tym razem, aż do 28.09.18. Po zakończonym sezonie letnim (czytaj pracy) spakowaliśmy torby, busem do Berlina a z tamtąd Ryanairem do Sevilii. Mymk myk i już jechaliśmy drogą w kierunku <3 oczywiście Tarify. Miesiąc spędziliśmy na ukochanej plaży Los Lances kajtując ile się da. Następnie ruszyliśmy w kierunku Portugalii. Odwiedziliśmy koniec eurpy Sagres, Portimao, Lagos i kilka innych mniejszych miejscówek dochodził koniec października i czas było wracać. Niestety w między czasie coś poposuło się na lotniskowym parkingu z cenami i zmuszeni byliśmy zmienić miejsce. Poznałem bardzo fajnego Hiszpana, który prowadzi duży strzeżony parking oraz wypożyczalnie karawanów. Zostawiliśmy samochód i wróciliśmy do Szczecina. Za długo nie usiedziałem na tyłku bo już 16.11.18 leciałem do Szwajcarskiego kolegi Krisa na prawdziwą przygodę w prawdziwej Brazyli, gdzie bieda i bród jest wszechobecna. Był to wyjazd stricte kajtowy dzień w dzień od 6 do 18 :) z przerwą w południe bo nie szło wyrobić tak gorąco. Po powrocie wiedziałem, że jeszcze przed sezonem letnim muszę odwiedzić ukochaną Hiszpanię. 27.02.19 Wyleciałem w pojedynkę z Berlina Pasożytem czyt. Ryanair (tak mówi mój wujek, który pracuje na lotnisku w Krk). Przez ok tydzień kręciłem się w pojedynkę po Sevilli, ucząc się nowego hobby (video i fotografii). Następnie udałem się do znanej mi już Malagi, gdzie miałem odebrać moją ukochaną Asię :wyszczerzony: . Spędziliśmy bardzo przyjemne 10 dni w Maladze rozkoszując się spokojem i przepysznym jedzonkiem z plażowych restauracji. Wróciliśmy jeszcze na 3 dni do Sevilii zostawiliśmy kampera u Angela i pasożytem do domku.
Jeśli będziecie zainteresowani to postaram się dodać jakieś zdjęcia :)
PS Przepraszam za chaotyczny opis, ale w sezonie cięzko z czasem do tego moją uwagę pochłaniają poszukiwania nowego domku :)

eler1 - 2019-08-03, 07:43

Super :) My w weekend majowy polecieliśmy do Malagi i z tamtą wynajętym kamperkiem objechaliśmy Tarifę, Sewillę i trafiliśmy na Fiestę , Portugalię do połowy około 11 dni ale niestety Malagi już nie zdążyliśmy polizać więc jakieś namiary bardzo chętnie łykniemy aby tam kiedyś jeszcze wrócić :spoko
polaris20 - 2019-08-03, 12:04

Jeśli chodzi o Malage to w okresie którym byliśmy nie było problemu z darmowym noclegiem. Spalismy tutaj wśród innych kamperkowPinezka
W pobliżu: Butano, 29004, Málaga, Hiszpania

https://maps.google.com/?q=36.678011,-4.448182
SA jeszcze opcje za opłatą przy boisku piłkarskim które jest na przeciwko burger Kinga ale tam było głośno i panował spory ruch. W Maladze polecam fortyfikacje z której rozpościera się przepiękna panoram, stare Miasto które urzeka malowniczymi ciasnym korytarzami. Z jedzonko to już co kto lubi ja jestem miłośnikiem owoców morza i ryby więc głównie stolowalem się w wypchanych po brzegi knajpach zlokalizowanych na plaży. Jednym problemem okazała się biedna i czysta woda, na szczescie z pomocą przyszedł na rodak z pięknego olbrzymiego kampera na parkingu który podałem jest wlaz do którego wszyscy zarzucają nieczystości, czystą wodę wszyscy tankuja w konewki z plażowych prysznicow.

bonawen - 2019-08-09, 22:27

Przepraszam, że wchodzę w temat, ale mam pytanie. Czy brał ktoś czynny udział w np. w procesach, albo zabawach ulicznych takich, gdzie można się przebierać i udawać dawnych Hiszpanów? A może tego nie robić, i być biernym obserwatorem? Moja lepsza połowa ma co do tego wątpliwości, a ja już nie mam argumentów. :(
polaris20 - 2019-08-10, 17:11

Hej my uczestniczyliśmy w corocznym karnawale Carnival of Cadiz. Bardzo klimatowa imprez mnóstwo uśmiechniętych i przebranych ludzi. Podczas imprezy poznałem swojego Hiszpańskiego przyjaciela Juanito i jego sympatyczną dziewczynę, umalowali nasze buzie, żebyśmy jeszcze mocniej mogli poczuć ducha karnawału. Musiałbym poszukać zdjęć.

bonawen - 2019-08-12, 16:12

No właśnie takie klimaty mnie interesują ;)
Dawaj jeszcze ;)

polaris20 - 2019-08-13, 22:46



Specjalnie dla ciebie zakopałem się w czeluściach mojego telefonu i udostępniłem na YT ;)

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2019-08-14, 10:42

My byliśmy w Cadiz na karnawale w 2017,ale pogoda była fatalna,pierwszy raz w zyciu widziałam mnóstwo połamanych i rzuconych parasoli.Lepsza pogoda była w Jarez de Frontera i tam tez był karnawał,robiliśmy z młodymi foty.Teraz zaczniemy od Włoch i Sycylii :oops:
bonawen - 2019-08-14, 13:36

Dziękuję bardzo:-) Tylko tak można poczuć ducha kraju, który odwiedzamy. Same oglądanie zabytków jest jakieś suche!? ;-)
polaris20 - 2019-08-14, 20:28

Heh nie ma za co. Ja już nie mogę się doczekać mej ukochanej Andaluzji :szeroki_usmiech
polaris20 - 2020-08-22, 22:47

:spoko Odkopuję temat bo zbliża się pomału nasz 4 wyjazd do naszego kamperka... rany jak ten czas leci kto by pomyślał, że nasz Hymerus "zamieszka" w Sevilli. Od mojego ostatniego posta wiele się zmieniło, przede wszytskim to, że przyszedł na świat mój pierworodny syn Staś :) .
LukF - 2020-08-23, 13:23

Jak ten wyjazd będziecie organizować, kiedy, jak i gdzie ???
VincentVan - 2020-08-23, 21:56

Hej, wyjeżdżającym do Portugalii polecam końcówkę filmu o opłatach za autostrady w tym kraju.
W skrócie - jeśli karta nie będzie Wam działała na bramkach, to jedźcie na pocztę główną i nie popełniajcie moich błędów :D



polaris20 - 2020-08-24, 00:18

O rany Julek nie spodziewałem się w moim temacie samego Vincenta do tej pory wraz z moją Asia śledziliśmy bacznie twoje filmy na YT. Najlepsze jest to że dokładnie dziś oglądaliśmy filmik o tej nieszczęsnej pompce. Sam właśnie dokonałem zakupu nowej pompki o którym możecie poczytać więcej w tym TEMACIE

Co do wyjazdu a konkretniej to wylotu bo tak rozpoczniemy poraz kolejny naszą kamperowa przygodę, lot mam zabukowany na 08.09 lecę na 4 dni przygotować kampera i wracam po rodzinkę. Wylot z Berlina bilety taniej jak zakupy w biedronce na 5 dni... Nie możemy się już doczekać

polaris20 - 2020-10-17, 01:28

:spoko witojcie!

Miesiąc w Hiszpanii poleciał nie wiadomo kiedy. Ostanie 4 tygodnie spędziliśmy w Tarifie a konkretnie nad samym Atlantykiem. Tarifa jak zwykle nie zawiodła i pozwoliła wyszaleć się na wodzie praktycznie każdego dnia. W
Temperatura przyjemna w okolicach 25 stopni. W zależności od kierunku wiatru. Miejsce to należy do pierwszej 5 moich ulubionych. Śniadanie z widokiem na Atlantyk piękna piaszczysta plaża i ten widok na Afrykę która wydaje się być na wysiagniecie reki. Podczas tego miesięcznego pobytu oprócz aktywnego wypoczynku na wodzie popracowałem trchr w swoim Hymerusie. Wymieniałem poraz drugi po 8 latach całe oświetlenie ledowe na jednakowe o ciepłym kolorze. Przy okazji szafa oraz póleczki otrzymały podwietlenie co dodało nowoczesnego szyku plenoletniemu kamperkowi. Udało się również naprawić niedzilajace obrysowki kampera teraz nocą prezentuję się o niebo lepiej.
Na dniach będziemy kierować się w stronę Walencji. Planujemy odwiedzić kilka miejsc po drodze ale przede wszystkim chcemy nacieszyć się cisza i samotnością. Pozdrawiam serdecznie.




Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group