Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Remontujemy kampera - IT remontuje kampera

Kuba75 - 2017-10-01, 20:23
Temat postu: IT remontuje kampera
Witam,

Chciałbym dokumentować tutaj remont mojego kamperka. Biedak stał dłuższy czas u poprzedniego właściciela i tył nasiąkał wodą.
Kupiony przez internet z dalekiej Szwajcarii. Przywieziony na lawecie. A teraz już nawet zarejestrowany z twardym dowodem i książką pojazdu.

Wpisy nie będą zbyt częste, wynegocjowałem z rodziną wtorki dla kampera, a i tak nie zawsze we wtorek mogę popracować (a to wyjazd służbowy, a to szef przytrzyma w robocie). Czasami udaje się coś podziałać w soboty.
Bardzo liczę na pomoc Forumowiczów w remoncie i Wasze dobre rady - jak dla większości to mój pierwszy remont kampera w życiu:)

Nie ma żadnych ambitnych planów. Pewnie, ze chciało by się na wiosnę ruszyć w świat. Ale napinki nie mam i jestem realistą/umiarkowanym optymistą.
Robię raczej sam. W razie czego ktoś do pomocy się znajdzie.

Do tej pory przepracowałem:
26 sierpień - 7h
27 sierpień - 4h
22 wrzesień - 2h
23 wrzesień - 3h
26 wrzesień - 2h
30 wrzesień - 6h
Razem: 24h

W tej chwili demontuję całe wyposażenie wnętrza, żeby odbudować podłogę i zbutwiałe ściany.

Przeciek był/jest w tylnej części na łączeniu poszycia blaszanego i tylnej 'klapy z żywicy'.

Jak to bywa w takich przypadkach (co pokazują inne remonty na tym forum) - rozmiar zniszczeń jest zawsze większy niż się wydaje z zewnątrz.

Większość mebli już wyjechała. Mebelki są ładne, z takich co to się już takich nie robi, ale też noszą ślady zużycia (są poobijane). Meble zostawiam na razie na stosie - zajmę się tym później.

Koszty na razie zerowe. Na pewno brakuje mi reflektora wewnątrz (akumulatory już odłączone i ciemno będzie w środku). Będę potrzebował też dwóch podpór jak do płyt GK. Do demontażu szafki wiszącej i do podparcia sufitu, który opiera się na szafie. chyba kupię Woflcrafta, za jakieś 90 zł/sztuka. Reflektor LED 20W około 110 zł.


Tak to wygląda na dzisiaj:

yahoda - 2017-10-01, 20:40

No to niezłe masz wyzwanie chłopaku. Czy Ty to robisz "pod chmurką"?
Kuba75 - 2017-10-01, 20:44

Pod chmurką.
Wojciechu - 2017-10-01, 20:49

Kuba75 napisał/a:
Bardzo liczę na pomoc Forumowiczów w remoncie i Wasze dobre rady


Sprawdź temat odbudowy i skontaktuj się z CAPOMAN-em. On przechodził przez to co czeka Ciebie. Duuużo zdrowia i sukcesów.
Wirgiliusz powiedział- "Bo zwyciężyć mogą ci, którzy wierzą, że mogą". ;) :spoko

Kuba75 - 2017-10-01, 20:53

To jest jak budowa jachtu:) Kompletnie nieopłacalne, kompletnie irracjonalne. Ale to fajna zabawa.
Zwłaszcza jak można w spokoju i samotności popracować kilka godzin.

qdlaty_78 - 2017-10-01, 21:18

Kuba75 napisał/a:

Zwłaszcza jak można w spokoju i samotności popracować kilka godzin.

Żeby później z ferajną za miasto wyskoczyć, kibicuję i bro stawiam za odwagę

Kuba75 - 2017-10-01, 21:22

dziękować:)
zbiegusek - 2017-10-02, 07:20

Trzymam kciuki, wierzę, że ci się uda - z dotychczasowych postów wynika, żeś rozsądny i zdecydowany, a i fajnie, że nie zamierzasz gonić z czasem. :)
Co do oświetlenia roboczego, to proponuję kilka mniejszych reflektorków ledowych i jedno mocne źródło światła "normalnego" - ogólnego. Od ledów bardzo męczy się wzrok - można ich używać do doświetlenia miejsca pracy (likwidacji cieni) ale warto mieć jakieś jedno światło ogólne - na przykład klasyczną świetlówkę jarzeniową w ciepłej barwie.

dziwaczek - 2017-10-02, 08:56

Remont ogromny, ale będziesz wiedział co masz i co zrobiłeś sam a to daje wielką satysfakcję.
Życzę wytrwałości i czasu.

wmaker - 2017-10-02, 09:28

Z treści wyńika ze wiesz co robisz, jesteś przygotowany merytorycznie i mentalnie, z resztą dasz sobie radę, martwi mnie ze nie masz dachu, choćby namiotu, spróbuj coś w tym kierunku... piwko na początek
:ok

Kuba75 - 2017-10-02, 09:47

Plan na najbliższy czas jest taki:
- meble wymontować do końca
- wywalić spróchniałe fragmenty ścian i sufitu (meble wiszące blokują ten krok)
- póki ciepło: wykręcić wkręty z tych przeciekających listew (prawy bok i tył), listwy zdemontować (te 'puste' wkręty uniemożliwiają wklejenie nowych elementów drewnianych wewnątrz)
- przykryć od góry kampera plandeką
- wkleić nowe drewniane elementy poszycia
- założyć na nowo listwy

Miłego tygodnia wszystkim życzę.

Kuba75 - 2017-10-02, 09:50

Dziękuję za podpowiedzi. Spróbuję rozejrzeć się za jakimś lokum. Chociaż będzie słabo - gabary spore.
Raczej nastawiałem się na jak najszybsze odbudowanie podłogi, a potem już ogrzanie wnętrza istniejącym piecykiem gazowym (butla w środku, żeby miała ciepło+propan).

kubanski - 2017-10-02, 12:01

Ta zabudowa zasługuje na fajny wygląd po remoncie.Przemyśl dobrze strategię ściskania
przy klejeniu.Bez tego uzyskasz pustki w ścianie,pofalowane poszycie.Nie rozbieraj wszystkiego na raz.Podłogę zrobił bym na końcu.

Bazyli - 2017-10-02, 15:49

Loguję się do tematu i życzę wytrwałości :spoko
Wydaje mi że do wiosny będę miał co czytać.

Kuba75 - 2017-10-03, 08:28

Obejrzałem sobie wczoraj te listwy (tylna płaska i boczna kątowa). Widać, że ktoś kiedyś już próbował to uszczelniać.
Zastanawiam się jak je uszczelnić po zdjęciu, pod listwą. Czy wystarczy jakiś uszczelniacza butylowy nakładany z tuby pod całą listwą?

Do wymiany/uzupełnienia będzie również gumowa nakładka - ta węższa 12/10 mm jest dostępna bez problemu.
https://www.allcamp.pl/us...zna-p-1537.html

Czy ta szersza do listwy płaskiej to będzie taka?
http://www.ebay.de/itm/Hy...NsAAOSwfRdZFaEz

wirefree - 2017-10-03, 08:41

W mojej alkowie pod ta metalowa listwa jest jakas uszczelka nie wiem co to jest dokladnie ale jakas guma. Mozna dac tasme butylowa i nie zapomnij ze wkrety powinny byc ze stali nierdzewnej najlepiej tez przed wkreceniem posmarowane butylem np sikafleks 710
SZEJK - 2017-10-03, 10:54

Widzę że chęci dużo chęci i samozaparcia, dasz radę ja tesh to przechodziłem i teraz cieszę się podróżami.
Na początek piwko za odwagę. :pifko

Kuba75 - 2017-10-06, 21:00

Witam serdecznie,
Wtorek zagospodarował mi szef - przepadł. Dzisiaj udało się popracować 3 godziny:
Razem: 27 h.
Zdemontowałem ostatnią (w sumie drugą) wiszącą szafkę. Ciężka jak smok. Dobrze, że miałem już te podpórki:
https://www.ceneo.pl/12786396

Kupiłem dwie po jakieś 90 zł za sztukę. Przydały się. Potem wykorzystam je do przyciskania listew do sufitu.

W szafce prostownik do aku współpracujący z energoblokiem. Też ciężki. Trafo waży chyba z 4 kilogramy. Nad transformatorem piękne gniazdo os (puste). Było ciepło, to się kiedyś wprowadziły. W dachu kominek do wentylowania całości + wywietrznik z dołu. Sprytnie, ale kominek ciekł i kolejny zgniłek. Raczej go zaślepię przechodząc na przetwornicę z opcją ładowania aku.

Jutro postaram się wyjechać z meblami ze środka do końca . Ta szafka wisząca jest tak kobylasta, ze muszę ją trochę rozkręcić.

Halogenik LED się sprawdza, ale przyznaję, ze brakuje oświetlenia ogólnego. Coś muszę dołożyć. Sprawdza się też wkrętarka z dwoma aku.

Zdemontowałem też energoblok Mobilvetta. Jest uroczy, ale chyba go zastąpię w przyszłości czymś własnym z większą liczbą zabezpieczeń (zgodnie z radami Świstaka). Tym bardziej, ze odkryłem, że są teraz do kupienia Ski 1, 2, 3, 4 A. Moja percepcja skończyła się kiedyś na 6A. A tu proszę!
Te trzy samochodowe bezpieczniki (światło, woda, lodówka) to trochę za mało. Zwłaszcza po doświadczeniach Toscanera z generatorem dymu Made in China. Ale ma dobre rozgałęźniki na konektory samochodowe - to wykorzystam.

Spróbuję też podłączyć istniejącą sondę poziomu wody i zapełnienia szarej do jakiegoś układziku na arduino + wyświetlacz LCD. ale to kiedyś kiedyś.

Macałem dzisiaj cały sufit i mam wrażenie, ze on w ogóle nie jest przyklejony do blachy u góry - powoli nastawiam się psychicznie do wymiany na całej powierzchni. I tak na sporej powierzchni (1/3) jest do wymiany. Ale ostrożnie, zgodnie z Waszymi radami. Najpierw spróbuję odbudować ściany. Potem zdemoluję i odbuduję sufit, na końcu podłoga.

Kuba75 - 2017-10-08, 21:10

Uff... Kolejne 4 godziny (razem 31) i wnętrze puste z mebli.
Zerwałem w podejrzanych zamoczonych miejscach naklejoną dermę na sufit i spróbuję wymienić tylko zamoczone fragmenty sufitu.
We wtorek spróbuję je powycinać. I oczyścić też ściany ze zbutwiałych kawałków.

Czy jest jakiś sposób na wyciąganie zaślepek śrubek z okien? Próbowałem ostrym nożem, żeby zdemontować ramkę wewnętrzną okna z tylnej ściany, ale jakoś słabo to idzie i trochę kaleczy.

Kuba75 - 2017-10-10, 21:42

Kolejne udane 4 godziny. Razem 35.
Wyciąłem odklejone fragmenty dachu (i nawet nie zrobiłem dziury w blasze).
Z użyciem profesjonalnej nakładki na wiertarkę:) usunąłem nadmiar styropianu, żeby dało się wsunąć listwę pomiędzy dach a starą sklejkę.
Zdemontowałem tylną ścianę (dół cały zbutwiały).
Te zaślepki śrub okien nawierciłem małym wiertłem i pozdejmowałem małym wkrętakiem. Przynajmniej rama okna nie jest pokaleczona.
Oryginalna zabudowa (szkielet) to zszywki, taśma klejąca i byle jakie drewno sosnowe z sękami. Styropian ma 2 cm. Szału nie ma:)
Pozrywałem też tą szarą dermę z sufitu.
Kolejny etap to pozbyć się zbutwiałych fragmentów ścian i styropianu. O ile na suficie ledwo się wszystko trzyma, to do ścian trzyma jak cholera. Chyba, ze całkiem zbutwiałe to odpada.
Kolega z firmy podpowiedział mi dzisiaj taką maszynkę z nakładką jak nóż. Chyba się skuszę, bo sam nie wiem jak te listwy i styropian odkleić od ścian.
Styropian można zeszlifować, ale robi się taka masa kulek, że człowiek wygląda jak bałwan.

https://www.jula.pl/catal...nkcyjne-010644/

dziwaczek - 2017-10-10, 21:59

Zawziętość - 10 :wyszczerzony:
Kuba75 - 2017-10-10, 22:06

:) Tylko czasu mało, mało ...
SZEJK - 2017-10-10, 22:21

Dasz radę, widzę że zawzięty jesteś. Walcz dalej :box
Na zachętę :pifko

Bazyli - 2017-10-10, 23:48

Piwo :pifko bo bardzo podoba mi się Twoje podejście do roboczogodzin. Tak trzymaj i nie oszukuj :spoko
kubanski - 2017-10-11, 07:40

Kuba75 napisał/a:

taką maszynkę z nakładką jak nóż.

Zniszczysz blachę.

Kuba75 - 2017-10-11, 07:45

Dziękuję za piwka:)
Wczoraj po pracy były Złote Lwy:

http://www.browar-amber.p...ukty/zlote-lwy/

Polecam szczególnie tym, którzy nie znają browaru Amber.


Zastanawiałem się czy nowe listwy drewniane klejone do blachy sufitu od góry i sklejki od dołu strugać?
Fabryczne nie są strugane - celowo czy oszczędność producenta zabudowy?
Czy szorstkie lepiej trzymają? Strugane jednak będą większą powierzchnią przylegały do klejonej powierzchni. No i ładniejsze, chociaż tego nie widać.
Chyba będę strugał. Prośba o info, jeżeli ktoś rozwiązał taki dylemat.

Kuba75 - 2017-10-11, 07:46

kubanski - a co proponujesz? Jak te fragmenty drewna odczepić od blachy?
MILUŚ - 2017-10-11, 07:59

kubanski napisał/a:
Kuba75 napisał/a:

taką maszynkę z nakładką jak nóż.

Zniszczysz blachę.


Przecież pisał ,że pił......po pracy ;)

kubanski - 2017-10-11, 15:25

Z blachą jak z jajkiem.Można pomyśleć o podpieraniu z drugiej strony.Uważać przy rozdzielaniu siłowym blachy od drewna.Lepiej drewno zeszlifować.
Trudno tak o oczywistościach.

Zaślepki z dobrej strony podważone wyskakują same.

Listwy nie muszą być przesadnie strugane, mają trzymać wymiar.

Dach rozebrałeś.Co z najważniejszymi dla konstrukcji listwami narożnymi ?
Tył rozebrany,bez podparcia.A podłoga podobno słaba.
Nie słuchasz.Było-etapami-znaczy jedna ściana rozebrana i sklejona.Ewentualnie część obok
by było dojście.

Bez zadaszenia,rozbiórki listew alu,utrudniasz sobie remont.
Musisz dużo poczytać.Bo pytania się dopiero zaczną.


MILUŚ napisał/a:
kubanski napisał/a:
Kuba75 napisał/a:



Zniszczysz blachę.


Przecież pisał ,że pił......po pracy ;)


Ale butelkowe.Nie liczy się.

Kuba75 - 2017-10-11, 22:49

Dzięki za wskazówki kubański.
KASZUB - 2017-10-12, 22:46

Podłącze się bo zapowiada się lektura do następnego sezonu. Myślę, że jak zepniesz poslady to jest szansa na wakacje w kamperze! Jak masz sianko to zrób sobie wnętrze nówka sztuka. Z zewnątrz będzie starszy kamperek a w środku five-star hotel! Dużo alternatywnych źródeł światła. Jakieś bajery. O ile potrafisz. Fantazja mnie poniosła :-P tak sam bym chciał...
Tak czy inaczej życzę powodzenia i dobrych pomysłów. Jesteś na słusznej drodze! Stawiam browara dla zachęty!

Kuba75 - 2017-10-13, 07:34

No niestety takiego wariantu (nowe wnętrze) mój budżet nie zakłada:) Ale pomysł niezły. Dzięki na piwko.
kubanski - 2017-10-13, 07:48

Panie........nie idźcie tą drogą.
Schludnie wyremontowany,jak najbardziej zbliżony do oryginału,bez udziwnień.
Będzie klasykiem cieszącym oko.

KASZUB - 2017-10-13, 08:07

Nie mam nic przeciwko klasyce. Nawet lubię jak jest cacy zrobione. Ale fajnie tak podejść do klasyka otworzyć wrota i zobaczyć nowe designe-rskie wnętrze. Ale skoro nie masz sianka to jak najbardziej rób po swojemu. Każdy orze jak może. I tak będziesz zadowolony po tych godzinach w aucie, wylanym pocie i pocietych dłoniach... Oby ciśnienie ci nie spadło. Bądź dzielny!
MisioKRAK - 2017-10-13, 08:38

Również kibicuję :)
Kuba75 - 2017-10-14, 14:44

Kolejne trzy godziny - razem 38.
Dzisiaj WIELKI DZIEŃ - po 35 godzinach demolki wklejone dwie pierwsze nowe listwy:)
Ale po kolei.

Przestrugałem deski z obu stron. Przyciąłem na wymiar. Brzegi wyciętych wcześniej w dachu otworów wyrównałem frezarką prowadzoną wzdłuż deski. W sumie od razu mogłem użyć frezarki - to znaczy wyciąć nią otwory. Polak mądry po.

Odtłuściłem acetonem blachę i przykleiłem dwie listwy na Soudal 940 FC. Tylko dwie, bo nie mam więcej podpórek do przyciśnięcia. Wieczorem spróbuję przykleić jeszcze 4 dookoła włazu dachowego,

Resztę czasu zajęło mi sprzątanie śmieci (styropian i stara sklejka) + kawałki drewna. Zerwałem też przegnitą część podłogi. W sumie nie jest tak tragicznie jak zakładałem. Destrukcja kończy się gdzieś za tylnymi kołami. Reszta jest całkiem zdrowa i ma się dobrze. Będę próbował odbudować tylko część. Starą zdrową zostawię, tylko dołożę podłogówkę.

Chyba rzeczywiście zestrugam to stare drewno z blachy. Odkryłem frez tarnikowy na szlifierkę kątową. Oczywiście zamówienie przez internet i koszty przesyłki kurierskiej co mnie zawsze dobija przy powszechności paczkomatów. Powinien być w poniedziałek, więc we wtorek atak.

Ale to już w kolejnym odcinku ... :)

zbiegusek - 2017-10-14, 15:39

Wkładasz kupę roboty i zaangażowania, a wsadzasz pośledniej jakości drewno? Ja tam widzę ślady sinizny...
Kuba75 - 2017-10-14, 16:25

O ile dobrze pamietam słowa mojego nieżyjacego już Taty, taka sinizna (sinica, nie jestem ekspertem) będąca efektem zaparzenia drewna, czyli po prostu braku wentylacji w tartaku po przetarciu drewna, nie ma znaczenia konstrukcyjnego tylko wizualne. Mam w domu od 14tu lat odkryty drewniany strop i kilka belek tez to miało. Nic sie z tym nie dzieje.
Andrzej 73 - 2017-10-14, 16:37

Sinizna nie robi różnicy , ale wilgotność drewna i owszem. Mam nadzieje , że deski suche?
:spoko

Bronek - 2017-10-14, 16:40

O ile wyschnie, to OK i nie będzie zgnilizny czyli dalszago etapu. czyli spoko :spoko

Cytat:
Polsce duże znaczenie gospodarcze ma sinizna występująca na drewnie drzew iglastych, przede wszystkim na sośnie.

Sinizna obniża właściwości estetyczne pogarszając wartość rynkową surowca drzewnego. Wpływ na obniżenie właściwości mechanicznych jest znikomy. Badania laboratoryjne wykazują, że przerastanie grzybni następuje nie tylko przez jamki lejkowate, ale także bezpośrednio przez ściany komórek cewek z naruszeniem struktury drewna[1]. Drewno zsiniałe zachowuje dłużej niż drewno zdrowe wilgotność powyżej 30%, na skutek czego wnikanie impregnatów olejowych jest znacznie utrudnione. Drobne uszkodzenia ścian komórkowych stwarza sprzyjające warunki dla rozwoju grzybów rozkładających drewno (powodujących zgnilizny).


Oczywiście lepiej by jej nie było, tym bardziej że tego drewna nie idą wielkie ilości.
Na wiatę bym dał do chałupy już nie.

kubanski - 2017-10-14, 16:43

Kuba75 napisał/a:
(sinica, nie jestem ekspertem) !!!!!!!!!!!!!...........odkryty !!!!!!!!!!!!


Drewno jak drewno.Ale użyty zły klej,nie wróży dobrze.

Bez przygotowania merytorycznego szkoda tej roboty.

Ta zabudowa wymaga 700-1000 roboczogodzin.Bez popełniania błędów.

Andrzej 73 - 2017-10-14, 17:22

Bronek napisał/a:
Oczywiście lepiej by jej nie było,

Chętnie posłucham uzasadnienia. :diabelski_usmiech

Kuba75 - 2017-10-14, 19:33

Tak, drewno jest suche - czekało sobie od kilku miesięcy.
Klej za poradą adamoo z wątku remontowego CAPOMANA:

http://www.camperteam.pl/...r=asc&start=150

Czytałem też kartę charakterystyki i wg mnie jest ok do stosowania wewnątrz.

Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi kubanski, jeżeli o zniechęcenie mnie, to będzie ciężko:)

Przykleiłem listewki wokół luku dachowego. Chciałbym jak najszybciej wkleić elementy dachu i styropian, żeby wilgoć nie skraplała się na zimnych powierzchniach.

Doliczmy kolejną godzinę - 39.

wlodo - 2017-10-14, 20:14

Gratuluje samozaparcia :pifko dla podtrzymania ducha...
Te listwy.. spójrz ile tam jest kleju miedzy nimi a blacha, jeżeli jest warstwa spróbuj cieniutką struną od gitary, dwa kołeczki na końce i tniesz. Ale ktoś drugi do kontroli na zewnątrz, jeżeli blacha by się wybrzuszała to nie rób, bo ona nie wróci. Zaczynaj więc próbą w mało widocznym miejscu.
Z frezem tarnikowym to B.OSTROŻNIE, jak dotknie blachy to dziura. Możesz nawet pracować b.ostrożnie, ale w drewnie są warstwy o różnej twardości. I np. ciśniesz bo jest jakiś mały sęk a pod nim miękko, i już jesteś na zewnątrz. To już lepsza by była tarcza listkowa o grubej granulacji, np 40, z nią również ostrożnie bo ostro zdziera. Rób tak żeby w żadnym wypadku nie odkształcić blach, i to nie tylko mechanicznie ale również termicznie (ciepło przy szlifowaniu)

Kuba75 - 2017-10-14, 20:16

Będę ostrożna;) dzięki za poradę.
kubanski - 2017-10-14, 22:08

Kuba75 napisał/a:


Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi kubanski, jeżeli o zniechęcenie mnie, to będzie ciężko:)



Ciekawie odebrałeś chęć pomocy.

Jeżeli próbę nakierowania na rozwiązania bardziej profesjonale odbierasz jako krytykę,to wszystko.Wystarczą ci przy remoncie same gratulacje i życzenia wytrwałości.

p.s.

Może brak uwagi na temat "maszynki" z ostrzem i uszkodzone poszycie,spowodowało by
większe zrozumienie.

zbiegusek - 2017-10-15, 09:00

wlodo napisał/a:
[...]Z frezem tarnikowym to B.OSTROŻNIE, jak dotknie blachy to dziura. [...]To już lepsza by była tarcza listkowa o grubej granulacji, np 40, z nią również ostrożnie bo ostro zdziera.

Z dokładnie takimi samymi uwagami obudziłem się dziś i w te pędy do kompa, żeby ostrzec jak najszybciej. A tu proszę, już Wlodo powyjmował mi wszystko spod palców i wrzucił w sieć. Więc pozostaje mi tylko przyłączyć się do ostrzeżeń i propozycji. ;) A! Dodałbym, żeby sobie poćwiczyć działanie mechanicznej raszpli na jakimś klocku drzewiennym - przekonać się na własne oczy, jaka to jest potęga. :)

dziwaczek - 2017-10-15, 09:11

A ja spytam przy okazji - Jaki klej polecacie do klejenia/ wklejania profili drewnianych i styropianu oraz sklejki na to?
Czy nie wystarczy do tego klej do drewna klasy D4/D5? (jak patrze u siebie to jest to czymś takim klejone (kolor kleju)
np. Klej do drewna klasy D4 poliuretanowy PB-350 (klei to co jest potrzebne drewno,styropian, metal)
http://www.tytan.pl/pl/pr...0/#zastosowanie

Kuba75 - 2017-10-15, 09:22

adamoo z wątku Capomana pisal, że te D4 trzymają jak cholera, ale jak puszczą to na całej powierzchni. Ten 940 FC jest jednak elastyczny. Ale drewno do drewna bedę kleił D4, Soudal a66.
dziwaczek - 2017-10-15, 09:35

Ja mam podobne przemyślenia odnośnie kleju.
Kuba75 - 2017-10-17, 22:29

Dzisiaj 6.5 godziny, w niedzielę 0.5 na wklejenie jednej listewki, 7, narastająco 46.
Pogoda piękna, wiec zacząłem od odklejenia listwy aluminiowej na łączeniu blachy i tyłu z żywicy.
Ktoś tam nawalił tonę silikonu. Na szczęście doszła maszynka z Juli i ten drgający nóż to rewelacja. Listwa odklejona. I tam ciekło do środka w narożniku (w obu właściwie) i na łączeniu blachy w poziomie. Ta biała masa zesztywniała i zrobiły się szpary. Listwa odkręcona i buda przykryta plandeką.
A, jeszcze zdemontowałem markizę, żeby śruby nie sterczały wewnątrz. Kurcze, nie przypuszczałem, że ta markiza tyle waży. Na szczęście przywiązałem ją do bagażnika dachowego, bo by mnie ściągnęła z drabiny.
Oczywiście plandeka za cienka, rwie się, znowu dałem się nabrać na opis z Allegro.
Zdemontowałem też obrysówki z tyłu u góry - śrubki wpadały do srodka i przeszkadzałyby w montażu kantówek w środku.
Blacha i tył były w pionie łączone wkrętami schowanymi pod masą wypełniającą grubą na jakieś 2 cm. Wykręcić nie ma jak po zapaćkane. Poucinałem je i wkręcę nowe z zewnątrz, jak już będzie drewno przyklejone w środku.
Potem akcja usuwanie starego drewna i stryropianu. Struny nie zdobyłem, tarnik nie doszedł na szczęście, wiec poszła w ruch maszynka z Juli. Poszło super, polecam ten nożyk. Ale rzeczywiście, trzeba być ostrożnym, bo jak gdzieś dotknie bokiem, to normalnie go wciąga. Udało mi się zrobić jakieś 3/4 ścian. I nie zrobić dziury w blasze. Jest kilka otworów w poszyciu, tam gdzie zbutwiałe drewno doprowadziło do korozji blachy. Chyba zakleję je żywicą + mata od środka
Te listwy od góry mokre to nie wiem jak usunąć. Próbowałem nawet szlifierką taśmową z papierem 36, ale trwałoby to rok. Chyba jednak tarnik po szkoleniu na klocku drewna jak radzicie.
I na koniec niespodzianka:) Pojechałem do mechanika po książkę serwisową z wpisanym przeglądem i mój bagażnik dachowy - zdemontowali go żeby wjechać do hali. A w bagażniku Uwaga! ponton, dwa wiosła i duży grill na węgiel:) Kocham Szwajcarię;)

KASZUB - 2017-10-17, 23:34

Cytat:
. A w bagażniku Uwaga! ponton, dwa wiosła i duży grill na węgiel:) Kocham Szwajcarię;)


:haha: uśmiałem się... Ja bym ją znienawidził po tym co widzę,ze musisz zrobić... :zastrzelic

Bronek - 2017-10-18, 06:35

Kuba75 napisał/a:
Pojechałem do mechanika po książkę serwisową z wpisanym przeglądem i mój bagażnik dachowy - zdemontowali go żeby wjechać do hali. A w bagażniku Uwaga! ponton, dwa wiosła i duży grill na węgiel:)


Mogło być gorzej... Teściowa Szwajcara... :spoko

zbiegusek - 2017-10-18, 07:23

No i git! :)
Co do niebieskiej "plandeki", to ona nie może dotykać niczego, bo w tych miejscach przecieka (przesiąka). No i jest delikatna i nietrwała. :)

Kuba75 - 2017-10-18, 07:49

No właśnie - plandeka do bani. Jak to wybrać? kierować się jakąś gramaturą?
zbyszekwoj - 2017-10-18, 07:53

Sprawa nie wygląda żle , tu były duzo gorsze zgniłki. Będzie ładny kamperek. :spoko
Bronek - 2017-10-18, 07:56

Wszystkie tego rodzaju plandeki są do bani. Nie oddychają i obcierają.

Zaleta taniocha.
Dobra plandeka, pokrowiec to kilka dobrych stów.
W Juli były w miarę tanie
Zalety to dodatkowo np. możliwość wejścia do kampera bez zdejmowania pokrowca - ściany lub i część na zamki błyskawiczne ... itd.


No ale w tym przypadku nie ma to takiego wielkiego znaczenia. Przynajmniej do czasu jak wyremontujesz.

Daj "dystanse" np z styropianu

Kuba75 - 2017-10-18, 08:20

Bronek - dzięki - dystanse dobry pomysł!
Andrzej 73 - 2017-10-18, 08:40

Podaje linka do plandek.
http://www.taniepakowanie...i-ochronne,c,63
Często u nich kupuję. Przeważnie te srebrne gramatura powyżej 200 G.
Te niebieskie to jednorazówki.
:spoko

SZEJK - 2017-10-18, 08:50

Kuba 75 - będzie fajny kamper nie jest taki zgnity, trochę sklejki kleju i na wiosnę w drogę.
Na pocieszenie przeczytaj moją odbudowę od razu Ci się humor poprawi. :wyszczerzony: :diabelski_usmiech

Spax - 2017-10-18, 09:22

Jeżeli autko stoi na Twoim terenie to zbuduj sobie wiatę właśnie taką jak SZEJK: http://www.camperteam.pl/...p=598145#598145

Andrzej 73 fajnego linka podałeś :pifko

xbartman - 2017-10-18, 09:47

Kuba75 napisał/a:
No właśnie - plandeka do bani. Jak to wybrać? kierować się jakąś gramaturą?


Plandeka srebrna zdecydowanie najmocniejsza. Sprawdziłem osobiście, wiele razy mi się sprawdziła.

Andrzej 73 - 2017-10-18, 12:08

Plandeki od tego sprzedawcy sprawdzone w różnych warunkach atmosferycznych. Kiedyś służyły mi jako ściany zewnętrzne wiaty.
:spoko

Kuba75 - 2017-10-18, 21:52

Dzięki za informacje i podpowiedzi.

Kamper stoi u Mamy, raczej nie zgodzi się na wiatę:(

Pokrowiec dobra rzecz, mam taki do przyczepy, chyba docelowo się zdecyduję.

SZEJK-czytałem Twóją odbudowę - szacun.

Dzisiaj wpadłem na chwilę i skleiłem jedna nową listwę do starej sklejki.
Ten D4 strasznie wodnisty, albo może za dużo nawaliłem, w każdym razie kapał po ściśnięciu.
Jutro ocenię jak to klejenie wyszło i przesunę się na kolejną listwę.

SZEJK - 2017-10-19, 09:33

Kuba 75 - ja stosowałem taki klej i super się z nim pracowało. Kładziesz na pionową ścianę nic nie ścieka, taki używają producenci przyczep i kamperów. Jest w dwóch konsystencjach półpłynny i pasta, używałem oczywiście pastę.


Będzie pan zadowolony.!!!!!!!!!!!!

KASZUB - 2017-10-19, 21:32

Cytat:
SZEJK 
ile taka przyjemnosc kosztuje? I co tym mozna kleic a czego nie??
Kuba75 - 2017-10-20, 07:31

SZEJKu - i gdzie to kupiłeś? Bo jakiś trudny do znalezienia.
Bronek - 2017-10-20, 08:03

E tam... jest ale fakt, że trudny do zdobycia. Może już jego czas minął.?
http://www.weiss-chemie.c...687.html?lng=de
http://www.vbh24.pl/towary.php
http://www.iglomat.pl/ind.../category/id/15

U ruskuch
http://rubild.ru/material...smo-pu-200-180/
itd....

Kuba75 - 2017-10-22, 20:03

Wczoraj kolejne 5 godzin - razem 51.
Usuwanie drewna i styropianu ze ścian. Po prawej prawie gotowa - został sam dół. Po lewej góra i dół do zrobienia, środek opanowany.
Po lewej blacha mocniej skorodowała i jest więcej punktów 'przebicia'na pasku, gdzie drewno było nasączone jak gąbka.
Spróbuję przelaminować te kawałki żywicą i matą od środka. To będzie moje pierwsze laminowanie w życiu, wiec będzie wesoło:)
Oderwałem kawałek zbutwiałej podłogi, żeby dojść do zdrowego miejsca i zobaczyć z jakich warstw się składa. Tak na oko - od dołu foliowana sklejka 3-4 mm, potem styropian 40 mm i na to sklejka 8 mm. Na górze linoleum. Jutro wezmę suwmiarkę, co by pomierzyć dokładnie.
Plany na najbliższy czas: usunąć do końca stare drewno. Usunąć uszkodzona podłogę, wyczyścić i odmalować ramiak metalowy pod podłogą (tam gdzie dotykał mokrego drewna jest pokryty rdzą).

SZEJK - 2017-10-23, 15:18

Kuba 75 - w Dębicy jest hurtownia tej chemii która zaopatruje zakłady produkujące zabudowy chłodnicze, to jest najlepsza rekomendacja kleju.
Są różne szkoły klejenia musisz sam wybrać.
Klei drewno do aluminium ,styrodur i inne konfiguracje....

Kuba75 - 2017-10-23, 18:59

Dzięki SZEJKu. Podeślesz namiar na tą Dębicę? - przejrzałem ponownie na szybko Twoją odbudowę, ale nie znalazłem.
Może się skuszę.

vIrek - 2017-10-24, 07:58

Chyba Bronek w swoich wynikach wyszukiwania podał ten namiar:
http://www.iglomat.pl/ind.../category/id/15

Kuba75 - 2017-10-24, 08:22

A tak, rzeczywiście. Dziękować.
SZEJK - 2017-10-24, 13:09

Tak,tak to ta hurtownia na pewno jest oddział bliżej twojej miejscowości. :lol: :lol:
Kuba75 - 2017-10-24, 13:16

Dostałem odpowiedź z Iglomat:

klej cosmopur 890 a 6 kg - cena 20,00 zł netto kg
utwardzacz cosmopur 805 a 1 kg - cena 25,00 zł netto kg
usługa kurierska w zależności od ilości zamówionego kleju / 1 zestaw 6+1 / 30,00 zł netto
warunki płatności - przedpłata proforma faktury


grubość nałożenia kleju zależna jest od cech klejonego materiału dlatego zużycie materiału należy oszacować sobie indywidualnie przeprowadzając próby / przyjmuje się około 1,5 kg mieszaniny na 1m2 /, jeżeli chodzi o mniejsze opakowanie jest to możliwe bowiem klej ten jest konfekcjonowany z większych opakowań. Można go spokojnie przechowywać przez dłuższy okres czasu pod warunkiem że składniki nie są ze sobą zmieszane - porcjować i mieszać składniki w zależności od potrzeb

SZEJK - 2017-10-24, 13:51

Trochę podrożał ale niewiele, na równych powierzchniach jest bardzo wydajny.
Blachy aluminiowe wyszlifuj do błyszczącego materiału.

Kuba75 - 2017-10-24, 13:56

SZEJKu - a masz jakieś doświadczenie z pokrywaniem blachy aluminowej laminatem i matą od srodka? Też by trzeba wyszlifować, czy taki meszek ze starego styropianu może zostać?
SZEJK - 2017-10-24, 14:03

Absolutnie wyszlifować , musi być czyste i odtłuszczone inaczej nie ma sensu w ogóle kleić.
A co chcesz laminować??????

Kuba75 - 2017-10-24, 14:08

Mam punktowo przeżartą blachę na bokach, gdzie dłuższy czas (latami podejrzewam) było mokre drewno. Chcę to podlaminować od środka.
Andrzej 73 - 2017-10-24, 14:47

Radzę tą blachę wymienić dla świętego spokoju. Jak są dziurki z biegiem czasu będą się powiększać.
:spoko

Kuba75 - 2017-10-24, 22:24

Nie, nie, to raptem kilka może dziesięć dziurek. I to na ścianie nie na suficie. Wymiana blachy zresztą by mnie przerosła.
Andrzej 73 - 2017-10-24, 23:45

Dobrze wysmaruj w tych miejscach klejem , aby się nie przedostała woda do środka.
:spoko

Kuba75 - 2017-10-31, 22:57

Witajcie Towarzysze!

Sobota 6 godzin, razem 57. Zmieniłem plandekę na srebrną gramatura 260 (dziękuję za podpowiedź) - jest bardzo mocna. Nie miałem przekładek ze styropianu więc poduchy z kampera włożyłem do szczelnych worków foliowych, zakleiłem taśmą i wrzuciłem na bagażnik dachowy. Na to plandeka i zrobił się fajny grzybek i woda ładnie spływa (poprzednio stała w zagłębieniach bagażnika).

Potem usuwanie próchna. Makabra. Jak spróchniałe to można ręką oderwać, jak zdrowe to ani tarnik, ani szlifierka tylko dziobanie po kawałku maszynką z Juli. Oczywiście złamałem już nóż piłkę co był w komplecie. Ale akurat byłem dzisiaj w Sopocie i kupiłem przy obwodnicy komplet nożyków.
I dzisiaj kolejne 5 godzin (razem 62) i nareszcie pozbyłem się próchna ze ścian i z podłogi! :)
Dodatkowo zdrapałem rdzę z ramy i wymalowałem farbą antykorozyjna reaktywną czy jak jej tam. Stosowałem Rust Blocker Chemmot. Nie wiem czy najlepsza na świecie, ale wydaje się sensowna w to miejsce.

Zainwestowałem też w piecyk gazowy zasilany butlą 11kg przytarganą z przyczepy. Było już naprawdę zimno i się przydaje. Myślałem o uruchomieniu piecyka Truma kamperowego, ale przecież mam zakryty kominek plandeką. Ten jest zresztą fajny, bo na kółkach i można przestawić w dowolne miejsce.

Plan na kolejne dni - zrobić prowizoryczną podłogę z desek, żeby tak nie wiało i dało się chodzić, zakleić dziurki w blasze, odbudować podłogę.

mrsulki - 2017-11-01, 00:04

Kuba75 napisał/a:
Zainwestowałem też w piecyk gazowy zasilany butlą 11kg przytarganą z przyczepy
To się go pozbądź bo to idealne źródło wilgoci, poza tym w tak małej przestrzeni o zaczadzenie bardzo łatwo.
KASZUB - 2017-11-01, 00:14

Przy takiej wentylacji jak na zdjęciach nic tobie i zabudowie nie grozi.... :haha:
Działaj chłopie z podłoga bo zimno się robi...

zbiegusek - 2017-11-01, 08:07

Z piecykiem na LPG uważaj gdy będziesz w zamkniętych przestrzeniach - produkty spalania, to woda i dwutlenek węgla. Więc szkoda byłoby wsadzać generator pary do wewnątrz podczas prac przy izolacji cieplnej. :)
KASZUB - 2017-11-01, 08:33

Z wilgocią chłopaki mają rację. W tak małym pomieszczeniu sam zobaczysz po chwili jak para zacznie się osadzac. A malowanie czegokolwiek w takich warunkach mija się z celem. Wszystko jest wilgotne choć czasem nie widać.
skrzychu - 2017-11-15, 13:27

Jak masz gdzie podpiąć, to farelkę sobie wstaw. I zagrzeje i osuszy (przynajmniej punktowo).

Swoją drogą, to pracy przed Tobą mnóstwo, i zastanawiam się kiedy zaczniesz liczyć czas w tygodniach i miesiącach zamiast w godzinach :diabelski_usmiech

Oczywiście nie złorzeczę, i trzymam kciuki za szybki koniec prac, ale... zwykle trwa to dłużej niż krócej ;)

pasza - 2017-11-18, 11:14

Walcz IT walcz, rób byle co, choć po 1h dziennie i nie rób lepiej jak oni nowe bo sensu brak.

Ja będę odkrywałł na dniach zgniliznę w swym a przez wasze zniknięcia się wystraszyłem że sam się załamię i ulotnię jak gaz z zapalniczki. :spoko

Tu kolega odkrył i też wyparował http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=28418 a taki fajny kamper był, mógł sobie spokojnie nim jeździć i używać.

Kuba75 - 2017-11-18, 21:20

Witam! Jeszcze się nie zaczadziłem:)

Byłem trochę wyautowany - wyjazd służbowy + jakieś imprezy rodzinne w weekendy, ale coś się udało zrobić. Krótkie podsumowanie poniżej, fotki wstawię później.
Do dzisiaj - 68 godzin.

sobota 2017-11-11 2h
Zdemontowałem luk bagażowy. Zakleiłem taśmą klejącą dziurę po luku i osłabione blachy z zewnątrz. Wyczyściłem blachy wewnątrz do laminowania. Wilgotność wewnątrz przy pracującym piecyku gazowym 54% więc ok wg mnie. (spadek z 89%). Oczywiście im cieplej tym wilgotność względna spada. Ale piecyk jest ok przy dobrej wentylacji.

wtorek 2017-11-14 4h
Podlaminowałem żywicą i matą szklaną przerdzewiałe blachy od wewnątrz (2x mata+żywica) i 1 x żywica+mata pojedyncze dziurki. Przygotowałem dwie modrzewiowe listwy przypodłogowe w miejsce usuniętych spróchniałych. Mają kontakt ze światem zewnętrznym od dołu. Trochę bałem się laminowania przy tej temperaturze (w środku +20 a na zewnątrz +6), ale wyszło wg mnie zadawalająco - żywica się utwardziła. Fajne to!


sobota 2017-11-18 5h
Poucinałem nadmiary maty szklanej i żywicy. Przygotowałem frezarką krawędź podłogi starej do łączenia z nową (w tym przygotowałem listwy do łączenia na zakładkę stare/nowe). Wywaliłem stare pordzewiałe śruby mocujące podłogę do podwozia. Mam już sklejkę 3.6 mm na dno podłogi - czyli ruszam z podłogą w następnym wejściu:)

Pozdrawiam!

silny - 2017-11-19, 09:38

Czy nie istnieje ryzyko odwarstwienia się blachy i żywicy na skutek drgać w czasie jazdy :?: bo wyobraziłem sobie że to platami odpęknie na drodze dziurawej hop hop :bigok
pasza - 2017-11-19, 11:02

silny napisał/a:
Czy nie istnieje ryzyko odwarstwienia się blachy i żywicy na skutek drgać w czasie jazdy :?: bo wyobraziłem sobie że to platami odpęknie na drodze dziurawej hop hop :bigok


Z mych obserwacji a kleiłem tym od dawna to pęknie tylko przy uderzeniu, zgięciu a od drgań tak słabych jak w kamerze na 100% nie odpadnie, to pęka przy zgięciu.
Więc na małą dziurkę lepiej dawać mniejsze kawałki niż dziurkę 1mm2 zakleić 20cm2, bo jak kiedyś coś w to miejsce uderzy i blacha się wygnie mamy większe prawdopodobieństwo pęknięcia maty z żywicą.

Zakleiłem tym nawet kiedyś bramę/furtkę ot tak na sztukę a trzaskali nią co chwilę, myślałem że nie wytrzyma 2 dni trzymała się kilka lat, a co najciekawsze klejony dół był tak wcześniej skorodowany że blachy już nie było prawie i brama się wykrzywiała.

Wystarczy aby został zarys kształtu, blacha z dziurami takimi że wygląda jak siatka i w chwilę mamy już odbudowane.
Ostatnio kleiłem pastikowy spoiler w swym kamperze a w sumie to go odbudowywałem/rzeźbiłem bo brakowało sporego jego kawałka, teraz już nikt nie odróżni gdzie to było bez pukania/macania

Ale ja tam bym małe dziurki od środka zamazał elastycznym wurth, tym całego kampera swego robię a i pewnie tym listwy drewniane do alu przykleję a to kampera przeżyje.

Kuba75 - 2017-11-19, 19:41

żywica trzyma jak diabli - może gdyby podłoże było brudne/tłuste, to by odpadała. Kadłuby jachtów (sklejka) się laminuje żywicą, są narażone na znacznie większe naprężenia i często walną w coś.
Dokładam zaległe fotki.

Kuba75 - 2017-12-05, 22:43

Witam po dłuższej przerwie. Coś udało się zrobić, ale końcówka roku załamuje brakiem wolnego czasu - albo wyjazdy rodzinne w weekendy, albo manewry popołudniowe w pracy:(
Niemniej jednak udało się złapać 10 godzin - do dzisiaj 78.

sobota 2017-11-25 2 godziny
Uzupełniłem dolne listwy przypodłogowe wraz z blachą alu do nich. Poprzednia blacha była strasznie osłabiona korozją i odrywaniem mokrego drewna. Do tej blachy mocowane są plastiki wokół kampera i m.in. tylni zderzak.

niedziela 2017-11-26 4 godziny
Dociąłem i dopasowałem denną sklejkę podłogi (3.6 mm, wodoodporna). Łączenie sklejek nie wyszło idealnie - drugi raz zrobiłbym to lepiej. Będę musiał uszczelnić łączenie klejem. Przemalowałem sklejkę farbą od dołu - takie wstępne zabezpieczenie przed wodą. Później od dołu spróbuję całość zabezpieczyć barankiem.

piątek 2017-12-01 4 godziny
Dopasowałem trzy listwy w podłodze 40x40 wraz z 'zamkami' do połączenia z istniejącymi. Przygotowałem i przykleiłem drewniane koryto kablowe, które chciałbym wykorzystać w przyszłości do przeciągnięcia kabli z prawej strony na lewą (nie było tam czegoś takiego). Chciałbym tam ułożyć kabel do pomiaru napięcia i prądu (ładowania/rozładowywania) akumulatora pokładowego, który jest po lewej stronie. Może pojawia się jakieś inne potrzeby na przeciągniecie kabli i to korytko da taką możliwość. Jedna z listew przykleiłem na próbę. Wydaje się, ze jest ok.

Przygotowałem sobie w Visio układ listew drewnianych. Trochę tego wyszło, nie bardzo miałem jak zdjąć całość z natury - tył był za bardzo przegnity. Wrysowałem pewniaki, które były na pewno + dodałem pod każdą ścianą mocowaną do podłogi. Wydaje się, ze jest gęsto.

Pod koniec tego tygodnia spróbuję przygotować pozostałe listwy i wstępnie je ułożyć. Może uda mi się dociąć wierzchnią warstwę sklejki podłogowej.

Pozdrawiam

Kuba75 - 2017-12-09, 22:07

Kolejne 7 godzin (85 razem) i dociąłem wszystkie kantówki (a niektóre przykleiłem).
Dopasowałem też sklejkę wierzchnią podłogi (9mm).
Plany na kolejne dni - pokleić wszystkie kantówki, dodatkowo wzmocnić metalowymi kątownikami mocowanymi na wkręty i klej i dopasować styrodur.
Dodam też chyba jedną kantówkę na łączeniu sklejki - jakieś 'puste' to miejsce, a w sumie najczęściej się tam będzie chodzić.

pasza - 2017-12-09, 22:54

Kuba75 napisał/a:
Kolejne 7 godzin (85 razem)


Co to jest 85 godzin :) i w dodatku robisz pierwszy raz za drugim to samo zrobił byś w 30 godzin, a już dużo masz zrobionego.

Kibicuje.

MisioKRAK - 2017-12-10, 15:27

Widzę że dość ostro...
Kibicuję i podziwiam :)

Rumburak - 2017-12-11, 20:27

Przeczytałem o Twoich zmaganiach. Połatałeś dziurki w poszyciu żywicą poliestrową i masz stracha, żeby resztki styrenu nie rozpuściły styropianu. Na pocieszenie powiem Ci, że kiedyś miałem stary niemiecki jachcik kabinowy. Musiałem rozpruć komorę wypornościową i okazało się, że w środku był styropian. Styropian wyglądał dobrze
Zanim zaczniesz oklejać blachę styropianem, część styrenu odparuje. Może dla pewności prysnąłbym ze dwa razy podkładem epoksydowym. A jak na to dasz jeszcze klej do styropianu to zapewnisz wystarczającą izolację od styrenu.
Ze zdjęć widać, że to klejenie wyszło Tobie dobrze. U mnie też mam w kilku miejscach mikro dziurki i też mam w planie ich zalaminowanie od środka.

Kuba75 - 2017-12-12, 09:21

No tak, trochę mnie nastraszyłeś;)
Nie wiedziałem o tych styrenach. Ale jak się przyjrzałem styropianowi w bezpośrednim sąsiedztwie mojej laminowanej powierzchni, to rzeczywiście troszkę zareagował z mokrą żywicą. Ale teraz nie zauważam już żadnego znikania. A minęły chyba z trzy tygodnie. Pies to drapał.
Dzięki za radę z podkładem epoksydowym. Dodatkowo ponieważ styrodur mam różowy to i tak myślałem, żeby laminat na blasze od wewnątrz pomalować na biało - żeby z zewnątrz nie widać było różowych placków przez transparenty laminat.

Przy okazji - może się komuś przyda. Kompletuję brakujące pierdołki i brakowało mi klapki do bojlera truma. Na Allegro są po 130-140 zł, a przypadkiem trafiłem na amazon.de za niecałe 20 euro z przesyłką. Cena się zmienia, akurat jak zamawiałem to było 15.26 eur + 2.90 eur za przesyłkę, dzisiaj 16.95, chyba przeliczają to z funtów:

https://www.amazon.de/Tru...1&keywords=kbs3

Kuba75 - 2017-12-16, 23:00

Dobry wieczór:)

Po kolejnych 7 godzinach (razem 92) przykleiłem wszystkie kantówki do podłogi i dodatkowo połączyłem je na rogach metalowymi kątownikami przesmarowanymi klejem.
Najpierw wziąłem kątowniki 40x40 mm i to był błąd. Kantówki też mają 40x40 mm i jak kątownik się trochę przekrzywił, to wystawał ponad kantówkę. Wymieniłem je na mniejsze 30x30.
Drugi raz podłogę na tym etapie robiłbym chyba inaczej. Ta sklejka na dnie (3.6 mm) jest bardzo wiotka i klejenie do niej wymaga dobrego podparcia od dołu. Mogłem pokleić listwy gdzieś w garażu na stole/podłodze i w dwóch elementach przenieść do kampera.
Zacząłem też ciąć styrodur na podłogę. Nie jest jednak różowy (nie wiem skąd mi się to wzięło).
Nóż termiczny do styropianu nie wypalił. Strasznie grube robi ciecie, pali styrodur, za dużo dymu w tak małej przestrzeni jak kamper.
Myślałem o zbudowaniu stołu do cięcia z rozgrzanym drutem, ale w końcu tnę takim ostrzem do maszynki wielofunkcyjnej. Pyli się, ale ostrze jest dosyć szerokie i dobrze prowadzi się wzdłuż np. deski.

https://www.jula.pl/catal..._=1513460335337


Powoli zastanawiam się nad podłogówką. Wymyśliłem taki układ rurek, jak na fotce poniżej (cienka czerwona linia), będę wdzięczny za sugestie w tej materii. Myślę o ułożeniu ogrzewania tylko tam gdzie się chodzi + pod prysznicem.
Pozdrawiam

Andrzej 73 - 2017-12-17, 14:03

Mam pytanko. Po co te kątowniki? :spoko
Kuba75 - 2017-12-17, 16:37

Chciałem wzmocnić połączenia pomiędzy kantówkami, jakoś nie ufam samemu klejeniu, zwłaszcza pionowych krawędzi. Myślisz, że to na wyrost?
wlodo - 2017-12-17, 17:30

Sugestie do podłogówki...dajesz ja tam gdzie ma grzać i będzie grzała, czyli na odkrytym terenie i pod łazienką. Rurki, PEX 16, poprowadź nie robiąc za ostrych łuków (opory przepływu) i w taki sposób aby podcinając listewki podłogowe wypadło to w miejscu gdzie pod podłogą jest podparcie/profil ramy. Podcięcie w niepodpartym miejscu może z czasem zaowocować złamaniem osłabionej jednak listwy i uginaniem się podłogi. Wrzucę poglądowe zdjęcie mojego prowadzenia rurek, więcej masz w temacie.
Kuba75 - 2017-12-17, 20:19

Dzięki wlodo, spróbuję tak poprzesuwać rurki, żeby jak najmniej dziergać w drewnie. Jaki najmniejszy łuk wyginałeś z rury pex? Uda się około 15 cm odstępu miedzy rurkami, żeby nie zagiąć rury? Używałeś sprężyny?
wirefree - 2017-12-17, 20:21

Tylko przypadkiem nie popelnij tego bledu co toscaner i nie poloz wezy gomowych do tej podlogowki bo bedziesz grzal weze zamiast podlogi.
Kuba75 - 2017-12-17, 20:24

Tak, czytałem o tym:) Zamierzałem użyć standardowej (firmowej) rury pex 16 mm.
amples - 2017-12-17, 21:13

Kuba75 napisał/a:
Jaki najmniejszy łuk wyginałeś z rury pex?

Teoretycznie : Min. promień gięcia - 5 x średnica zew. rury. przy 15cm masz edyt: mój kalkulator się zawiesił :-P
Ze sprężyną wyjdzie idealny łuk w rekach prawie idealny .

Kuba75 - 2017-12-17, 21:34

Czyli 16 cm to minimum - promień 5x16mm da średnicę (odstęp miedzy rurami) 16 cm.
OMEGA - 2017-12-17, 21:40

Kuba75 napisał/a:
Czyli 16 cm to minimum - promień 5x16mm da średnicę (odstęp miedzy rurami) 16 cm.



wg mojego kalkulatora który mam w głowie to; 5 x 1,6 mm =8 cm.
Jak to faktycznie się liczy???

Kuba75 - 2017-12-17, 21:43

No tak, ale jak promień 8 cm, to średnica 16 cm.
A odstęp miedzy rurami to efekt średnicy, czyli dwóch promieni, dobrze myślę?

Andrzej 73 - 2017-12-18, 00:27

Kuba75 napisał/a:
Chciałem wzmocnić połączenia pomiędzy kantówkami, jakoś nie ufam samemu klejeniu, zwłaszcza pionowych krawędzi. Myślisz, że to na wyrost?

Nie jest to potrzebne , a po dłuższym czasie może powodować niepotrzebne trzeszczenie.
Zwracaj uwagę jak wykonują to fabryki , mają to przetestowane w ciągłej produkcji.
:spoko

wlodo - 2017-12-18, 00:52

Mi z podziału podłogi do grzania wyszło tak, że odstęp między rurkami, jak widzisz na zdjęciu, ma 87 mm, na łuku ok. 100 mm. Kupiłem sprężynę ale giąłem wszystko w rękach, łatwo się profiluje, a przygotowane kanały super pomagają i rura nie wyskakuje.
Rumburak - 2018-03-10, 10:21

Kuba75 wiosna... nie śpimy... remontujemy :-P
Kuba75 - 2018-03-10, 21:16

Działam, działam, tylko wena pisarska mnie opuściła:)
Ostanie mrozy trochę mnie przytrzymały, ale postępy są.
Do dzisiaj 158 godzin pracy, 2 390,65 zł na narzędzia, 4 096,56 zł na materiały.
Popełniłem błąd przy odbudowywanej podłodze i straciłem z 20 godzin i pewnie jakieś 1000 zł.
W efekcie podłoga budowana jeszcze raz.

Stan na dzisiaj:
- podłoga odbudowana
- podłogówka ułożona
- stare linoleum zerwane
- odbudowane drugie źródło próchna i zgnilizny, które wyszło po zerwaniu linoleum - wilgoć szła od dołu
Kleję obecnie styrodur i listwy na ścianach. Za radą Kubanskiego (dziękuję) próbowałem maksymalnie usztywnić pasami i deskami blachę z zewnątrz, co by sobie nie zrobić bąbelków albo fali.
Zobaczymy jak wyjdzie:)

pasza - 2018-03-10, 21:28

Kuba75 napisał/a:
Działam, działam..


No i fajno, zima to zima nawet mi się dała ostro we znaki a tu niby jest klimat śródziemnomorski najdalej wysunięty punkt na północ.
Skończysz i będziesz zadowolony ale ja bym sobie darował te rurki w podłodze i webasta chyba że masz zamiar w nim mieszkać zwyczajna stara truma wydajność rzędu 95%, sekund pięć i masz ciepło
Który to rok tego kamera jest?

Kuba75 - 2018-03-10, 21:32

No nie, z podłogówki nie zrezygnuję, do dzisiaj czuję zimno z wieczorów w przyczepie;)
Rocznik 95

pasza - 2018-03-10, 21:43

Kuba75 napisał/a:
No nie, z podłogówki nie zrezygnuję, do dzisiaj czuję zimno z wieczorów w przyczepie;)
Rocznik 95


Ja to jestem w tym temacie nowicjusz a ty bazujesz na własnych doświadczeniach.

Ale ale powiem że można było podłogę super zaizolować dać ciepłe dywaniki ile czasu minie zanim w kamperze będzie ciepło bo zgazową truma chwilę.
Wszystko ma swoje wady i zalety ale czasami udaje się wyeliminować wady zostawiając zalety :) ot tak tylko sobie teoretyzuję.

Rumburak - 2018-03-11, 00:09

Jesteś twardzielem. Pod chmurką w takich temperaturach. Podziwiam. Mam luksus pracując w suchym garażu, co prawda nieogrzewanym, lecz nawet w ostatnie mrozy temperatura nie spadła poniżej zera.
Mam wszystko przygotowane do klejenia styroduru i się zastanawiałem jak usztywnić blachę od zewnątrz... Widzę, że nie tylko ja miałem wątpliwości, czy się blacha nie pofaluje.

Kuba75 - 2018-03-11, 09:57

W mrozy docinałem listwy i styro, czekając na cieplejsze dni.
W międzyczasie wyremontowałem też stopień elektryczny - był w totalnej ruinie.
Zrobiłem na 4 zwykłych samochodowych przekaźnikach nowe sterowanie - stare nie działało - góra, dół, info do kabiny że stopień otwarty + dwie krańcówki.
Może się komuś przyda.
a propos pofalowanej blachy - ja próbuję podnieść od srodka podnośnikiem i ścisnąć pasami od zewnątrz. Deski najpierw dałem na krzyżaku, ale to było słabe. Kupiłem taśmę kaletniczą krawiecką i przywiązałem dwa pasy do relingu dachowego. Potem trackerem na zszywki przymocowałem deski. Na to grube kantówki i pasy z zewnątrz.

wirefree - 2018-03-11, 10:21

O ile moge sie wtracic to pod miedzy sklejka a rurkami dobrze bylo by wykleic to jakims aluminium czy inna cienka blacha podobnie jak ma toscaner zrobione zeby dobrze rozprowadzalo cieplo.
Kuba75 - 2018-03-11, 10:30

Myślałem o tym (jakiś ekran pod rurkami, żeby odbijał ciepło w górę, albo nad rurkami, żeby rozprowadzał ciepło na powierzchni), ale zrezygnowałem. Bałem się skuteczności klejenia jakiejś folii alu do sklejki. Nie byłem też pewien czy ten ekran od góry rozprowadzi ciepło czy 'odbije' je w dół.
Może pomyślę o czymś dodatkowym od dołu pod całą podłogą, ale to kiedyś przy okazji docieplania zbiorników -> wersja zimowa:)

amples - 2018-03-11, 11:05

Kuba75 napisał/a:
Nie byłem też pewien czy ten ekran od góry rozprowadzi ciepło czy 'odbije' je w dół.
''Folią'' wykładasz całą powierzchnię grzejną łacznie z rowkami dopiero na to układasz rurki a na wierzch podłoga .
wlodo - 2018-03-11, 11:06

Nie
Cytat:
nad rurkami, żeby rozprowadzał ciepło na powierzchni
, a POD rurkami, żeby rozprowadził i odbił w górę, działa !! można na boso chodzić.
https://www.camperteam.pl...r=asc&start=240

MisioKRAK - 2018-03-11, 13:37

pasza napisał/a:
... ale ja bym sobie darował te rurki w podłodze i webasta chyba że masz zamiar w nim mieszkać zwyczajna stara truma wydajność rzędu 95%, sekund pięć i masz ciepło

pasza napisał/a:
Kuba75 napisał/a:
No nie, z podłogówki nie zrezygnuję, do dzisiaj czuję zimno z wieczorów w przyczepie;)

Ja to jestem w tym temacie nowicjusz a ty bazujesz na własnych doświadczeniach.

Ale ale powiem że można było podłogę super zaizolować dać ciepłe dywaniki ile czasu minie zanim w kamperze będzie ciepło bo zgazową truma chwilę.
Wszystko ma swoje wady i zalety ale czasami udaje się wyeliminować wady zostawiając zalety :) ot tak tylko sobie teoretyzuję.

To właśnie, teoretyzujesz...ja gdybym robił remont podłogi to bym też na 100% zrobił podłogówkę...sam się zastanawiam czy by nie położyć elektrycznej podłogówki w kamperze...
To jest świetna sprawa w jesienno zimowe wypady...

Kuba75 - Brawo TY !! Obserwuję i kibicuję mocno :)

Kuba75 - 2018-03-11, 18:12

Folia fajna, dzięki za podpowiedź, ale już po ptakach.
W następnym kamperze zrobię:)
Teraz tylko zalewam rurki we wyfrezowanych rowkach żywicą epoksydową i będzie ok.
Muszę też wyrównać (chyba też żywicą) nierówności po odrywaniu starego linoleum.

Rumburak - 2018-03-11, 21:09

Te rowki zalewałbym czymś na bazie cementu, czyli czegoś z budowlanki. Żywicy wyjdzie Ci sporo. Nie wiem jakiej używasz żywicy, ale w tej temperaturze używałbym epidianu 6011 z utwardzaczem TFF zagęszczonego mikrobalonami. Kupisz ją tutaj, utwardzacz też:
http://www.krisko.lublin....a-zalewy-spoiwa
Do szpachlowania dużych powierzchni można stosować szpachlówkę zrobioną we własnym zakresie. Do rozrobionej żywicy dodajesz mikrobalonów tak, aby otrzymać odpowiednią konsystencję. Ta szpachlówka wygląda jak bita śmietana - dużo, tanio, wodoodporna, łatwa w szlifowaniu. Mikrobalny kupisz np. w Havel Composites. 1kg mikrobalonów to 8 litrów objetości. Przy okazji można zamówić płatki bawełniane, które zagęszczają żywicę do konsystencji galaretki. Taką miksturę stosuje się do klejenia źle spasowanych elementów - zapełnia szpary, z których nie wypływa. Mikrobalony kupisz tutaj:
http://havel-composites.p...aly_pomocniczne

pasza - 2018-03-11, 21:48

Rumburaku ale czy te "mikrobalny" to nie będą izolowały ciepła z rurek? to jest przecież celuloza, na logikę powinien to wypełnić czymś co ma wysoką  przewodność ciepną i dobrze tu radzili z tą folią/blachą aluminiową pod rurkami.
Obserwuję obecnie piec gazowy tuma goły bez maskownicy z swobodnym dostępem za niego i bez wentylatora obserwacje mówią że ta blacha aluminiowa za nim doskonale się spisuje odbija ciepło tak że za piecem nie jest nawet gorąco tylko ciepło cały gorąc idzie na przód gdzie ma iść.

Rumburak - 2018-03-11, 22:08

Mikrobalony to maleńkie szklane kulki puste w środku (szklane sfery). Przewodność cieplna podejrzewam jest taka jak drewna. Dlatego Kubie75 raczej polecam zalanie rowków zaprawą cementową. Folii już nie będzie stosował... pisał wczesniej: "już po ptakach..."
Szpachlówkę z mikrobalonów polecam do wyrównania nierówności podłogi.
Folia aluminiowa pod rurkami, moim zdaniem, raczej bardziej pełni rolę radiatora niż ekranu,który "odbija" ciepło.

pasza - 2018-03-12, 09:01

wlodo napisał/a:
Nie
Cytat:
nad rurkami, żeby rozprowadzał ciepło na powierzchni
, a POD rurkami, żeby rozprowadził i odbił w górę, działa !! można na boso chodzić.
https://www.camperteam.pl...r=asc&start=240


Ja tam na fotkach widzę że rurki stykają się z blachą/folią alu a wtedy ta folia już nie robi za odpromiennik ciepła rurek ale sama się nagrzewa od ich i promieniuje ciepłem w wszystkie strony czyli w dół podłogi też a to nie ma sensu.

pasza - 2018-03-12, 09:06

Rumburak napisał/a:
Folia aluminiowa pod rurkami, moim zdaniem, raczej bardziej pełni rolę radiatora niż ekranu,który "odbija" ciepło.


Bingo taka folia powinna być odizolowana od rurek wtedy będzie spełniała swą funkcję odpromiennika ciepła a tak to ....

Kuba75 - 2018-03-12, 21:37

Zapachniało ŻAGLAMI po tych mikrobalonach:)
Dzięki za podpowiedź Rumburak. Te ubytki w podłodze nie są jakieś wielkie. Zacznę od wyszlifowania całości - i tak muszę zdjąć resztki linoleum. Przemyślę to jeszcze.

Rambler - 2018-05-19, 01:29

Jak tam postępy prac?
Kuba75 - 2018-05-21, 08:11

Czołem,

ściany skończone i pomalowane, podłoga skończona pokryta nowym linoleum, sufit z nową tapicerką. Wykleiłem też nową podsufitę w alkowie - chciałem nie ruszać tego teraz, ale jak nie teraz to kiedy.
Popełniam świetokradztwo malując meble i powoli wstawiam je do środka. Już mnie Matka wywala z garażu, wieć sie spinam. W sumie niezłą układanka, wiecej myślenia niż pracy, kolejność ma znaczenie, zeby sobie nie przykryć jakiegoś otworu montażowego.

Nauczyłem sie szyć na maszynie i kończę szyć nowe poduszki (mam 11 z 13). Pianka też nowa.

Około 271 godzin pracy. Koszty: materiały 8670 zł, narzędzia 3237 zł.

We wtorek muszę zabrać sie za instalację gazową, bo jest w niektórych miejscach pod szafkami. Mam nowe pierścienie wcinające. Spróbujemy. Chciaż cały czas mam dylemat, czy rozłaczenie połączenia gazowego wymaga założenia nowego pierścienia. Instrukcja GOKa mówi tak





co sugerowałoby, ze nie jest to konieczne. Moze ktoś ma jakąś opinię?

Jutro jestem an budowie - porbię jakieś fotki.

Pozdrawiam

tom-cio - 2018-05-21, 21:54

Ja skladalem na starych wyciagnietych z przyczepy co dawca byla i skrecalem nie zmieniajac barylek(pierscieni)przejezdzilo juz 200tys km i musialem raz poprawic jedno laczenie
Kuba75 - 2018-05-22, 09:13

Dzięki tom-cio, tak zrobię, chyba, że będzie nieszczelność, to obetnę rurkę i założę nową beczkę.
Poczytałem też wczoraj na niemieckich forach i potwierdza się, że połączenie jest projektowane przez GOK jako rozłączne (i to wielokrotnie).

Rambler - 2018-05-28, 22:35

Do sprawdzenia szczelności nie kupuj Bolla - sama woda leci prawie bez piany
Kuba75 - 2018-05-28, 22:44

A co proponujesz Rambler? Woda z Ludwikiem?
Czy jakieś 'specjalistyczne'?
;)

Rambler - 2018-06-01, 09:36

Woda z mydłem + pędzel. DUUUUUŻO mydła :) choć pewnie ludwik też będzie ok :spoko
Kuba75 - 2020-04-30, 20:45

Witajcie!

Jakoś dzisiaj przy pierwszomajowej flaszce wzięło mnie na wspominki i wróciłem do czytania, co tu pisałem dwa lata temu.
Chciałbym po pierwsze przeprosić, że tak zniknąłem bez pożegnania, po drugie podziękować za Wasze rady i wsparcie, po trzecie potwierdzić, ze remont dokończyłem (choć jeszcze niektóre rzeczy nie zrobione do dzisiaj, ale o tym później), po czwarte jestem czasami aktywny i ciągle czytam czytam czytam to forum. I mam Craftera XXL z wysokim dachem, bo bakcyl działa.
Wakacje 2018 już spędziliśmy w Iveco. Byliśmy na kempingach we Włoszech i Austrii.
2019 Chorwacja.
Spróbuję wrzucić kilka fotek jak zakończył się remont.

Kuba75 - 2020-04-30, 21:05

Generalnie jedyna rzecz jakiej mi brakuje (po założeniu klimy dachowej) to szybkość.
110 to max i hałas niestety.
Nawet myślałem o wymianie mostu na szybszy, ale koszt 4-5 tys PLN jakoś spowodował, ze na razie dałem spokój.
Z drugiej strony gdzie tu się spieszyć :) ...

Nie dokończyłem do dzisiaj, choć mam zamiar w tym roku:
- podłogówki (rurki są ułożone ale niezalane płynem, ciągle rozmyślam jak podłogówkę grzać na postoju, myślałem o webasto, ale ponieważ mam piecyk truma ostatnio chodzi mi po głowie, zeby piecyk owinąć wężownicą miedzianą i stad podkradać ciepełko do podłogówki, a jak jadę na silniku i jest glikol podgrzany, to ta sama nagrzewnica podgrzewa trumę i wentylatorki dodatkowo rozprowadzają ciepełko po kabinie).
- prysznica - no właśnie go robię, z baterią bidetkową

Jestem też w trakcie wymiany akumulatorów żelowych na LiFePo4. Mam już 4 ogniwa 3.2V po 85 Ah czekam na docelowego BMSa od kolegów od kurzych łapek.
Wygląda to bardzo obiecująco. A waga ogniw miodzio.

A Crafterek taki jak na fotce, strasznie umęczony z roku 2006, przebieg 532 tys. i chyba oryginalny.
Ale włożyłem w naprawę mechaniki i wszystkiego co potrzeba. Teraz bawię się blacharką i docelowo CamperVan. Mało jest tych wersji z wysokim dachem. I mam już w głowie mniej więcej jak go zrobię. Ale jedzie zacnie, nie to co Iveco:)
Generalnie przepaść, w sumie 10 lat różnicy w postępie motoryzacji w dostawczakach.

MisioKRAK - 2020-04-30, 22:20

Bardzo ciekawy jestem tego Craftera
Kuba75 - 2020-04-30, 22:57

Pytasz o plany jak ma być, czy jak wygląda teraz?
Bo teraz to tylko blacha.
Wywaliłem ścianę grodziową. Sklejki na bokach i cały syf.
Ostatnia naklejka na masce: wypożyczalnia maszyn budowlanych i tak chyba było.
Czyszczę z rdzy podłogę i boki. Trochę muszę pospawać.
Spróbuję wspawać reperaturki drzwi.
Amatorszczyzna będzie, ale ile zabawy ;)

Układ docelowy wnętrza na razie w Visio i w głowie.
Na pewno podłogówka wodna, modifero, zmywarka jak w Iveco.
Mocno myślę o poszerzeniach a'la Darek Szczecin.
I chciałbym jak najlżej, ale nie byłem jeszcze na wadze.
Niby pusty 2279 kg w papierach.
Jak wszystko pospawam i powywalam zbędne szpeje to się wybiorę na wagę.

MisioKRAK - 2020-05-01, 06:53

I jedno
I drugie...

Sam może na zimę będę szukał takiego Craftera 😉
By zacząć budować...

Kuba75 - 2020-05-01, 09:55

Rozglądałem się za sprinterem/crafterem z wysokim dachem dłuższy czas.
W DE nie znalazłem poniżej 4500 eur. I potem jeszcze akcyza.
Ten się trafił niedaleko (okolice Torunia) i mi pasował.
Dałem 12700. Kolejne 8-9 włożyłem w mechanikę i to czego bym sam nie ogarnął (rozrząd, amortyzatory, hamulce, elektronika - uszkodzony był czujnik skrętu w kierownicy, choinka abs/ASR).
Blacharsko jeszcze sporo roboty, ale spróbuje samodzielnie. To nie mistrzostwa świata.
Jest znacznie ciaśniej niż w alkowie, ale wysoki dach daje przestrzeń.
Może otworzę nowy wątek o budowie. Jak są jakieś konkretne pytania czy chcesz podjechać zobaczyć to zapraszam. Np w drodze nad Północ.

MisioKRAK - 2020-05-01, 18:19

Chętnie pokibicuje oglądając postępy
Blaszak ma być uzupełnieniem alkowy a nie subscytutem
Teraz będziemy się spieszyli na południe, ale może kiedyś....

Kuba75 - 2020-05-23, 19:21

Hej,

Zainspirowany wpisami na forum zainwestowałem w LifePo4.
Miałem dwa akumulatory AGM (każdy chyba po około 70 Ah, w praktyce nie wiadomo, dostałem je z kamperem).
Jak właczałem klimę (około 30 A) bardzo szybko padały, mimo pracującego alternatora (klima u mnie pracuje tylko gdy jest słupek, albo gdy przekręcona stacyjka).

Kupiłem 4 ogniwa po 85Ah ze sklepu Sonar po 399 zł za sztukę.
Długo zastanawiałem się nad BMSem, miałem jakiś tymczasowy z Allegro, ale brakowało mi odczytów po RS/Blouetooth i w końcu zdecydowałem się na to:
https://pl.aliexpress.com/item/4000425316662.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.492c5c0fW8S15e

Kupiłem z portem RS232 i dodatkowo z Bluetooth, żeby móc korzystać z apki na tablecie i dodatkowo z PCta. Apka w wersji do zapisu parametrów 28 zł.

Do układu elektrycznego wrzuciłem 4 boczniki do pomiaru prądu (60mV/150A dla przetwornicy i aku i 75mV/10A dla solara i alternatora).

BMS wydaje mi się ok. Balansuje, pokazuje co trzeba, ma dwa czujnik temperatury(jeden w BMS drugi na kabelku) i odcina ładowanie poniżej ustawionej temperatury (np. 0) st.

Pomiar prądu robię 4ma układami INA219 podłączonymi do Arduino. Podstawowe parametry wyświetlam na ekraniku Ft800. INA219 mierzy prąd w obu kierunkach, wiec widzę, czy aku się ładuje, czy daje prąd.

Bałem się, ze LlfePo wyciągną jakiś dramatyczny prąd z alternatora, ale wczoraj robiłem próbę i przy poborze prądu 29 A przez przetwornicę, 4 A szło z solarów, 13 z aku i 12 z alternatora, wiec wydaje się ok. Zobaczymy jak to będzie przy dłuższym użytkowaniu. Wyniki zrzucam do internetu więc można będzie przeanalizować.

Jak jest słupek to dodatkowo ładowanie ładowarką 10A.

LifePo4 spięte są z rozruchowym Cirixem. I działa ok, to znaczy nadmiar energii przekazywany jest do rozruchowego, a alternator przekazuje energię do LifePo.

Kuba75 - 2020-05-23, 19:39

Jeszcze dwie obserwacje w temacie BMSa:
1. Apka nie działa na iPhone 8. Na iPAdzie bez problemu.
2. Wersja softu na PC ma możliwość komunikacji z BMSem po ModBusie. Nie ćwiczyłem tego jeszcze, ale zakładam, ze zaimplementowano typowego modbusa i da się po porcie szeregowym odczytać parametry i je zmodyfikować. Czyli np. podłączyć BMSa do arduino i coś tam zdalnie zrobić.

Świstak - 2020-05-25, 07:57

Jak masz zrealizowane czujniki wody?
Kuba75 - 2020-05-25, 08:21

Wykorzystałem ten schemat i wejścia analogowe arduino:
http://www.circuitstoday....r-using-arduino

Jedyna modyfikacja, to, ze nie podaję na stałe +5V tylko z wyjścia arduino na czas pomiaru (co 1 s) zmieniam wyjście z niskiego na wysokie, robię pomiar i znowu wyjście zmieniam na LOW.
Żeby prąd nie płynął cały czas, bo gdzieś czytałem kiedyś, ze to niszczy elektrody.

Wykorzystuję te fabryczne elektrody (druty), które były w zbiorniku czystej i szarej (szara ma tylko jeden poziom - max), docięte na różną długość.

Wejście analogowe daje mi możliwość kalibrowania układu, w tej chwili przyjąłem, ze jeżeli napięcie na wejściu > 150 (czyli woda coś tam zwiera, 150 z 1024 wejścia analogowego Arduino) to znaczy, ze woda jest na tym poziomie.

Świstak - 2020-05-25, 08:36

Jasne. Swojego czasu zmajstrowałem czujnik wody w oparciu o czujnik pojemnościowy - jedna elektroda z nierdzewki pokryta izolacją, gdzieś na forum jest opis, może się przyda. A swoją drogą - gratuluję remontu... Czytając Twoją relację wiem już na 1000% że dużo łatwiej jest czasem zbudować od zera niż remontować - włożyłeś w swój projekt mnóstwo pracy, a efekt niesamowity.
Co do podłogówki - u siebie do roboty zagoniłem mokre webasto, Oprócz podłogi realizuje mi grzanie wody w bojlerze i ogrzewanie kabiny przez uniwersalną nagrzewnicę rolniczą.

Kuba75 - 2020-05-25, 08:50

Dzięki za dobre słowo. Przyznaję rację, remont trudniejszy niż budowa nowego, stąd decyzja o Crafterze. Z drugiej strony trudniej znaleźć Alkowę dziewiczą do zabudowy. Chociaż przyznaję, ze miałem taki pomysł, to znaczy podwozie (używane, np. po skrzyniowym dostawczaku) np. z Iveco i do tego laminowana buda zamówiona. Ale jak zacząłem liczyć koszty to wyszło sporo.
To wydaje się taką konstrukcją:

https://www.yescapa.com/motorhomes/20835/

edit:
http://duni.pl/budowa-kamperow/


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group