Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Między Wrocławiem a Polaną Orle.
Autor Wiadomość
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1571/2223
Skąd: Otwock
Wysłany: 2010-07-05, 12:52   Między Wrocławiem a Polaną Orle.

Okres między kameralnym zlotami we Wrocławiu i w Jakuszycach zaplanowaliśmy już wcześniej. Przyszedł czas nadrabiania zaległości w poznawaniu uroków naszego kraju.
Będąc wyraźnie pod wpływem atmosfery zlotu wrocławskiego, bardzo ciepłej i sprzyjającej zwiedzaniu tego niezwykłego miasta, postanowiliśmy iść za ciosem i odwiedzić Kłodzko, poznać jego dzieje i powłóczyć się po urokliwych zaułkach. Dalsza marszruta klarowała się w naszych głowach i zarówno dla piękna krajobrazu jak i dla zabytków sztuki było w niej miejsce. Zmierzaliśmy na południe, a na desce rozdzielczej leżały upoważnienia do głosowania. Wykorzystaliśmy je w jakiejś małej wiosce budząc sensację, bo turyści ją omijają i nie spodziewano się takiej wizyty.
W Kłodzku ustawiliśmy kampera na dużym parkingu usytuowanym w obrębie starówki, między kanałem młyńskim, a Nysą, tuż przy młynie. Duży plac o nawierzchni szutrowej, prawie pusty, nadawał się idealnie na postój z noclegiem, bo nawet naszym czworonogom odpowiadał z powodu sporej łączki między nami a ogrodzeniem młyna.
Polecam to miejsce, bo chociaż w poniedziałek z rana zapełniło się samochodami, to nie przeszkadzało nam to zupełnie, staliśmy bowiem na końcu, tuż przy łączce.
Namiar:
N 50° 26' 21,76" E 16° 39' 24,58"

Kłodzko. Kanał Młyński.jpg
Plik ściągnięto 22536 raz(y) 139,98 KB

Kłodzko. Wzdłuż Kanału Młyńskiego.jpg
Plik ściągnięto 22536 raz(y) 127,12 KB

Parking między kanałem a Nysą.jpg
Plik ściągnięto 22536 raz(y) 142,42 KB

Kłodzko. Widok od strony mostu na Nysie.jpg
Plik ściągnięto 22536 raz(y) 115,91 KB

Kłodzko. Po drodze nad Nysę.jpg
Plik ściągnięto 22536 raz(y) 115,42 KB

Kłodzko. W drodze na Starówkę.jpg
Plik ściągnięto 22536 raz(y) 117,92 KB

Kłodzko. Zaułek starówki.jpg
Plik ściągnięto 22536 raz(y) 103,25 KB

Kłodzko. Klasztorny zespół franciszkański.jpg
Plik ściągnięto 22536 raz(y) 125,54 KB

Kłodzko. Klasztor franciszkański.jpg
Plik ściągnięto 22536 raz(y) 122,72 KB

Kłodzko. Kotki na klasztornym murze.jpg
Plik ściągnięto 22536 raz(y) 90,94 KB

_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1571/2223
Skąd: Otwock
Wysłany: 2010-07-05, 13:03   

Kłodzko jest bardzo starym miastem. W X wieku istniał tu gród warowny należący do Sławnika, ojca św. Wojciecha, ale jego położenie na bursztynowym szlaku sugeruje, że musiał istnieć znacznie wcześniej. To jego położenie było powodem nieustannych waśni, a w 1114 roku zostało nawet spalone przez czeskiego księcia Sobiesława. Układ, który oddał Kłodzko Czechom i spowodował, że przez 800 lat o jego losach decydowali Czesi, Austriacy i Niemcy, podpisał w r. 1137 Bolesław Krzywousty.
Mieszkańcy Kłodzka zajmowali się głównie kupiectwem i piwowarstwem. Produkowali znakomite piwo, a jego niepowtarzalny smak uzyskiwali przechowując je w długim okresie w odpowiednio niskiej temperaturze. W tym celu pod kamienicami przy rynku drążono głębokie nawet na 30 m piwnice.
Kłodzko przeżywało wzloty i upadki spowodowane wojnami, w wieku XV - husyckimi, a w XVII - trzydziestoletnią. Nie oszczędzały go epidemie, powodzie i pożary. Na Rynku stoi zabytkowa kolumna z figurą najświętszej Marii Panny, upamiętniająca epidemię dżumy z 1680 roku.
Od roku 1742, gdy Kłodzko przeszło pod władanie Prus, stopniowo zmieniało się w warowną twierdzę, a jego fortyfikacje są jednymi z najlepiej zachowanych XVII i XVIII wiecznych systemów obronnych w Europie.
Spacerując po mieście zauważamy wiele śladów powodzi, a przeżyło ich Kłodzko ponad 60. Najgorszą była ta z roku 1997.

Kłodzko. Twierdza.jpg
Plik ściągnięto 22532 raz(y) 126,29 KB

Kłodzko. W twierdzy.jpg
Plik ściągnięto 22532 raz(y) 143,38 KB

Twierdza góruje nad Starym Miastem.jpg
Plik ściągnięto 22532 raz(y) 115,43 KB

Kłodzko. Dziedziniec w twierdzy.jpg
Plik ściągnięto 22532 raz(y) 104,08 KB

Kłodzko. Widok z twierdzy.jpg
Plik ściągnięto 22532 raz(y) 74,79 KB

Kłodzko. Kolumna upamiętniająca zarazę z 1680 r.jpg
Plik ściągnięto 22532 raz(y) 156,96 KB

Kłodzko. Kościół NMP.jpg
Plik ściągnięto 22532 raz(y) 107,27 KB

Kłodzko. Otoczenie kościoła NMP.jpg
Plik ściągnięto 22532 raz(y) 126,7 KB

Kłodzko. Widok na kościół św. Franciszka.jpg
Plik ściągnięto 22532 raz(y) 95,79 KB

Kłodzko.Otoczenie kościoła Najświętszej Marii Panny.jpg
Plik ściągnięto 22532 raz(y) 106,79 KB

_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1571/2223
Skąd: Otwock
Wysłany: 2010-07-05, 13:10   

Spacerując po mieście odkrywamy krok po kroku perełki architektury, urocze zaułki, romantyczne placyki.
Gotycki most św. Jana jest pierwowzorem praskiego mostu Karola i oczywiście znacznie od niego starszym. Ta niewielka budowla kamienna przerzucona nad kanałem młyńskim zachwyca prostotą konstrukcji i misternymi rzeźbami.
Jakże różne są kamienice tego miasta. Od wąskich, renesansowych po przebudowie, ale pochodzących jeszcze z epoki gotyku, po majestatyczne, bogate i zdobne z późniejszych okresów. Imponuje wielkością, przekraczającą skalę Kłodzka, ratusz otoczony kolorowymi kamieniczkami rynku.
Jakże spokojnie jest na rynku w niedzielne popołudnie. Przysiedliśmy na ławeczce dla odpoczynku, ale też dla kontemplacji w tym przyjaznym otoczeniu. Smaczne lody sprzyjały nam w postrzeganiu piękna miasta.

Kłodzko. Gotycki most św. Jana.jpg
Plik ściągnięto 22531 raz(y) 143,7 KB

Kłodzko. Fragment zdobień mostu św. Jana.jpg
Plik ściągnięto 22531 raz(y) 103,41 KB

Kłodzko. Most św. Jana widziany z dołu.jpg
Plik ściągnięto 22531 raz(y) 142,22 KB

Kłodzko. Przy moście św. Jana.jpg
Plik ściągnięto 22531 raz(y) 84,84 KB

Kłodzko. Ratusz.jpg
Plik ściągnięto 22531 raz(y) 105,81 KB

Kłodzko. Ratusz w pełnej krasie.jpg
Plik ściągnięto 22531 raz(y) 97,02 KB

Kłodzko. Stylowy sklepik.jpg
Plik ściągnięto 22531 raz(y) 134,77 KB

Kłodzko. Kamieniczki w Rynku.jpg
Plik ściągnięto 22531 raz(y) 110,08 KB

Kłodzko. Uliczki Starego Miasta.jpg
Plik ściągnięto 22531 raz(y) 124,32 KB

_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Ostatnio zmieniony przez Tadeusz 2010-07-05, 13:38, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1571/2223
Skąd: Otwock
Wysłany: 2010-07-05, 13:37   

W naszym domku spędziliśmy spokojny wieczór, a wieczorna kawka z mleczkiem, z widokiem na Nysę z jednej strony i kanał młyński z drugiej, smakowała jakoś inaczej.
Polubiliśmy to miasto senne niedzielnym popołudniem i ludne poniedziałkowym rankiem.

Wjeżdżając w obręb starówki poruszaliśmy się głównie uliczkami jednokierunkowymi i zorientowałem się, że powrót tą samą drogą jest niemożliwy, a jedyny wyjazd prowadzi przez tunel z ograniczeniem wysokości do 3,oo m. Z lekka osłupiałem. Kamper ma prawie 3.10 m. Pomysł z wyjazdem pod prąd wydawał się karkołomny, zresztą od razu go wykluczyłem mając nadzieję, że znak drogowy przesadza. Przekonałem się o tym wielokrotnie, więc nadzieja miała pewne uzasadnienie. Dla pewności pomaszerowałem jednak mostem do tunelu z kijem od szczotki jako miarą, wzbudzając zainteresowanie i zapewne rozbawienie kierowców i przechodniów. Widok starszego pana dokonującego pomiaru wysokości za pomocą tak oryginalnego przyrządu musiał rozbawić. Dla mnie jednak liczył się efekt, a ten był wielce satysfakcjonujący. Tunel miał co najmniej 3.60 co pozwoliło nam opuścić to piękne miasto i skierować się ku słońcu, na południe.

Cdn. :)

Kłodzko. Uroki uliczek.jpg
Plik ściągnięto 22530 raz(y) 111,17 KB

Kłodzko. Widok na renesansową kamienicę.jpg
Plik ściągnięto 22530 raz(y) 112,09 KB

Kłodzko.Kamieniczki obok klasztoru.jpg
Plik ściągnięto 22530 raz(y) 110,2 KB

Kłodzko. Zaułki nad Nysą.jpg
Plik ściągnięto 22530 raz(y) 134,99 KB

_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
krynia i stan 
weteran


Twój sprzęt: w budowie
Nazwa załogi: G-Team
Dołączył: 06 Kwi 2008
Piwa: 3/6
Skąd: okolice Szczecina
Wysłany: 2010-07-05, 14:00   

Piękna wycieczka i opis ze zdjęciami :) , wiele lat temu byliśmy w tamtych okolicach ale ograniczyliśmy swoje zainteresowanie do górek (szczeliniec i okolice) teraz widzę że trzeba będzie pojechać do samego Kłodzka bo warto .

:spoko
_________________
jak coś wymyślę to tu napiszę .....
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
pirat666 
weteran


Twój sprzęt: Ducato 1.9D Dethleffs
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Kwi 2009
Piwa: 9/17
Skąd: Warszawa-Wesoła
Wysłany: 2010-07-05, 14:21   

Trzeba przyznać, że jak będziecie robić takie piękne reportaże z wycieczek to nie trzeba będzie tam jeździć he he :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1571/2223
Skąd: Otwock
Wysłany: 2010-07-05, 16:39   

Postaram się spisać nasze przeżycia z tej krótkiej włóczęgi i podać je w formie strawnej dla Koleżanek i Kolegów, a jednocześnie zachęcającej do odwiedzenia tych południowych krańców, jakże pięknych i ciekawych.
Oto drugi etap.


Kaplica Czaszek w Kudowie Czermnej.




Ciekawa i zastanawiająca jest historia kaplicy. Wybudowana w r.1776 roku przez następne 18 lat wypełniana była ludzkimi czaszkami i kośćmi. Wpasowane w ściany i sufit wydają się jak gdyby elementem konstrukcyjnym, co stwarza wrażenie niesamowite, mistyczne i zmusza do refleksji nad przemijaniem i marnością życia.
Zastanawia mnie motywacja twórcy kaplicy i jego determinacja. Ks. Wacław Tomaszek, Czech z pochodzenia, odkrywszy kości wyłaniające się spod ziemi przy dzwonnicy kościelnej, polecił grabarzowi Langerowi i kościelnemu Schmidtowi wydobyć, oczyścić i wybielić kości, a następnie wybudowawszy kaplicę, rozpoczął ich pasowanie w ściany i sufit. Stworzył rzeczywiście kaplicę, gdyż naprzeciw wejścia zbudował kamienny ołtarz, a po bokach dwie maleńkie kapliczki z postaciami aniołów. Jeden z nich dzierży trąbę, a pod nim umieszczono napis: „Powstańcie z martwych”, a drugi trzyma wagę, a napis głosi: ”Pójdźcie pod sąd”.
W trakcie budowy kaplicy zaczęto gromadzić wszystkie ludzkie szczątki, pogrzebane bardzo płytko i stopniowo wypierane na powierzchnię.
Dlaczego były tak płytko grzebane? Ponieważ były to ofiary wojen, na pewno trzydziestoletniej z lat 1618-1648 i zapewne siedmioletniej z lat 1756-63. Wszystko wskazuje na to, że ogromna ilość szczątek to ofiary epidemii dżumy z roku 1680, tej samej, która tak srogo dotknęła Kłodzko.
Zebrano 24 000 tysiące czaszek i mnóstwo kości. Ks. Tomaszek umieścił w kaplicy 3000, resztę składając w krypcie, pod podłogą. Warunki tam panujące, a głównie wilgoć spowodowały ich rozsypywanie w proch, Już tylko nikły procent czaszek zachowanych jest w całości.
Na ołtarzu znajdują się m.in.czaszki Ks. Tomaszka, grabarza Langera, którzy wyrazili życzenie, aby po smierci ich kości pozostały w kaplicy, a także wójta Czermnej, Martinca i jego żony. Czaszka wójta jest przestrzelona, gdyż zginął w egzekucji, rozstrzelany przez Prusaków za pomoc Austriakom, a czaszka jego żony wyszczerbiona od cięcia szablą przez pruskiego żołdaka.

Długo rozmyślałem nad wydarzeniami, które przyczyniły się do powstania tego niezwykłego obiektu. Nad skomplikowaną historią tych ziem i losami ludu, który tu żył, pracował, wychowywał potomstwo i chociaż władza się zmieniała i przewalały się wojenne nawałnice, ludzie nadal tkwili na swoim miejscu jak stare drzewa.
Jakie było przesłanie ks. Tomaszka? Zakonnica oprowadzająca turystów mówi coś o śmierci, sądzie ostatecznym i zmartwychwstaniu, ale ja myślę, że w umyśle tego człowieka, który 40 lat pełnił posługę duszpasterską, zagrały nuty, których nie powinniśmy starać się zrozumieć, a przynajmniej tłumaczyć na naszą modłę.
Niech spoczywa w spokoju wraz ze złożonymi tu 24 tysiącami dusz.

Być może zechcecie odwiedzić to miejsce. Podaję więc namiary:

N 50° 27' 06,33 " E 16° 14' 33,43"

Jeślibyście zechcieli pozostać na nocleg, to jest to miejsce odpowiednie. Parking dla autobusów i samochodów osobowych znajduje się nieco na uboczu i jest z niego przejście obok cmentarza do kaplicy, kilkadziesiąt metrów. Jest bezpłatny i spokojny. Polecam.

Budynek Kaplicy Czaszek.jpg
Plik ściągnięto 22474 raz(y) 114,12 KB

Jest ich 24 000.jpg
Plik ściągnięto 22474 raz(y) 170,97 KB

Na stropie.jpg
Plik ściągnięto 22474 raz(y) 158,25 KB

Strop kaplicy.jpg
Plik ściągnięto 22474 raz(y) 149,62 KB

Ściana kaplicy.jpg
Plik ściągnięto 22474 raz(y) 146,07 KB

Na ołtarzu kaplicy.jpg
Plik ściągnięto 22474 raz(y) 127,54 KB

_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
pilocik 
zaawansowany


Twój sprzęt: peugeot J5 PILOTE R640 1988 2,0
Nazwa załogi: Ala i Maciej
Dołączył: 12 Lip 2008
Piwa: 3/8
Skąd: Swarzędz-Gortatowo
Wysłany: 2010-07-05, 18:29   

Czekamy na cdn . :spoko
_________________
Maciej z załogi pilocik pozdrawia
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MILUŚ 
Kombatant
CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA


Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 02 Gru 2007
Piwa: 183/135
Skąd: Gliwice w przelocie
Wysłany: 2010-07-05, 19:37   

Tadeusz ............. byliśmy tam przez ostatnie cztery dni ......... szliśmy Waszymi śladami.........tylko jakoś cieplej było :mrgreen:
:spoko
_________________
Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego

Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1571/2223
Skąd: Otwock
Wysłany: 2010-07-05, 23:17   

Góry Stołowe.

Dokąd można się udać będąc w nastroju lirycznym i z lekka filozoficznym? W taki właśnie nastrój popadliśmy w Kaplicy czaszek. Za najodpowiedniejsze miejsce uznaliśmy Błędne Skały. To niezwykłe gniazdo piaskowcowych ostańców, leżące na krawędzi szczytu Skalniaka (915 m), na wysokości 850 m w Parku Narodowym Gór Stołowych. Jest to wypiętrzenie dna morskiego z osadami piaskowcowymi, popękanym i zerodowanymi wskutek działania wody i wiatru. Jakże nieprawdopodobne kształty tworzy natura i jak martwa skała wraz z roślinnością tworzą symbiozę, to można tu podziwiać i przeżywać.
Aby jednak tu dotrzeć, trzeba pokonać moc serpentyn na drodze między Kudową Zdrojem a Karłowem i przy dolnym parkingu wykupić bilet za 10 zł uprawniający do wjazdu na parking górny. Jest on także opłatą za parkowanie.
Za wstęp na kilkusetmetrowy szlak płacimy osobno, ledwie kilka złotych. Warto przyjrzeć się parkingowi dolnemu, bo dobre to miejsce do zatrzymania na nocleg. Jego namiary:

N 50° 27' 36,79" E 16° 18' 32,86"

Zarówno wjazd, jak i zjazd w dół odbywa się tylko wyznaczonych okresach czasu, czego pilnują pracownicy Parku, a co ma uzasadnienie, gdyż droga jest niezwykle kręta, stroma i wąska, bez możliwości mijania.
Kucyk raźno wdrapał się na tę ścianę płaczu i tylko jadącej tuż za nami Skody Octawii było nam żal. Musi się wlec, bo my przecież nie przyśpieszymy.
Okazali się szczęściarzami, bo nagle na ostrym zakręcie ukazała się maleńka polanka pozwalająca na przepuszczenie osobówki. Ten fakt miał brzemienne skutki co, jak zwykle bywa, okazuje się w jakiś czas potem.
Na górze wzbudziliśmy ogromne zainteresowanie pracowników Parku. Podobał się nasz Kucyk i nasze pieski. Kucyk stał się nawet obiektem ciekawym do zwiedzania, bo „ taki zwrotny, mały i zgrabny”. Poczuliśmy się z Halszką od razu lepiej. My też tacy nie pokaźni, a kiedyś byliśmy nawet zgrabni i zwrotni.
Na górze nie można zostać na noc, więc spisane koordynaty i tak psu na budę się przydadzą, nie podaję ich zatem.
Przejście szlakiem jest przygodą o wymiarze głównie estetycznym, bo trudności fizycznych wskutek ułatwień nie ma. Kształty skał są tak finezyjne i sugestywne, że nie dziwią nazwy im nadawane, powiedziałbym nawet, że można było pokusić się o więcej wyobraźni w nadawaniu imion tym kamieniom. Zapamiętałem niektóre z nich: Długi Pasaż, Kurza Stopka, Stołowy Głaz, Furtka, Okręt.

Na dolnym parkingu Błędnych Skał.jpg
Plik ściągnięto 22385 raz(y) 152,05 KB

Wejście na szlak Błędnych skal.jpg
Plik ściągnięto 22385 raz(y) 165 KB

Turystki.jpg
Plik ściągnięto 22385 raz(y) 129,36 KB

Wantule.jpg
Plik ściągnięto 22385 raz(y) 163,68 KB

Układanka...jpg
Plik ściągnięto 22385 raz(y) 150,31 KB

Liczyrzepa już na nas czeka.jpg
Plik ściągnięto 22385 raz(y) 156,19 KB

Ajajaj, jak cudnie...jpg
Plik ściągnięto 22385 raz(y) 142,37 KB

Ciasne przejście...jpg
Plik ściągnięto 22385 raz(y) 126,59 KB

Dziupla...jpg
Plik ściągnięto 22385 raz(y) 166,62 KB

Dziwadło...jpg
Plik ściągnięto 22385 raz(y) 158,02 KB

_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1571/2223
Skąd: Otwock
Wysłany: 2010-07-05, 23:26   

Pod koniec szlaku dwie miłe panie łaskawie zechciały się ze mną sfotografować, czego nie rozumiem, oraz porozmawiać, co łatwiej było zrozumieć.
Okazały się turystkami z prawdziwego zdarzenia, takimi, co to wędrując zbierają jak najwięcej informacji o odwiedzanych obiektach i są zwolenniczkami ustawicznego dokształcania siebie. Okazało się, że nie tylko siebie, bo wysłuchałem cyklu wykładów o okolicznych wioskach i miasteczkach, a także atrakcjach przyrodniczych po tej i tamtej stronie granicy.
Obie panie pochodzą z tych okolic i mogą pokazać mojej skromnej osobie takie rzeczy, że ho, ho. Podziękowałem serdecznie, bo było za co. Informacje były interesujące i dokładne. To dzięki nim następnego dnia wyruszyliśmy do Skalnego Miasta wyposażeni w wiedzę, że nie w Teplicach, a w Adrspach należy wejść na szlak.
Jak się domyślacie, nie było to spotkanie tak całkiem przypadkowe. Panie okazały się załogą owej Skody, co to ją przepuściłem, a teraz to zaowocowało przypływem serdeczności nieznajomych i bardzo miłych pań.

I jak tu trafić bez tych desek...jpg
Plik ściągnięto 22370 raz(y) 137,05 KB

Gdzieś ty wlazł...jpg
Plik ściągnięto 22370 raz(y) 113,18 KB

Jak mam to nazwać...jpg
Plik ściągnięto 22370 raz(y) 138,91 KB

Jak pączek na gałązce...jpg
Plik ściągnięto 22370 raz(y) 159,43 KB

Jak pod mostem...jpg
Plik ściągnięto 22370 raz(y) 127,84 KB

Jakby siodło.jpg
Plik ściągnięto 22370 raz(y) 146,58 KB

Już nie wiem na co patrzeć...jpg
Plik ściągnięto 22370 raz(y) 157,85 KB

Kamień na kamieniu...jpg
Plik ściągnięto 22370 raz(y) 119,1 KB

Martwe i żywe...jpg
Plik ściągnięto 22370 raz(y) 117,61 KB

Podpórki...jpg
Plik ściągnięto 22370 raz(y) 144,63 KB

_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1571/2223
Skąd: Otwock
Wysłany: 2010-07-05, 23:41   

Obejrzyjmy jeszcze kilka zdjęć z Błędnych Skał zanim wyruszymy w dalszą drogę. :wyszczerzony:

Pokrętna droga.jpg
Plik ściągnięto 22359 raz(y) 130,97 KB

Robaczek...jpg
Plik ściągnięto 22359 raz(y) 123,75 KB

Przy szlaku.jpg
Plik ściągnięto 22359 raz(y) 143,05 KB

Spadnie...a może jednak...jpg
Plik ściągnięto 22359 raz(y) 122,73 KB

Symbioza...jpg
Plik ściągnięto 22359 raz(y) 144,55 KB

W labiryncie...jpg
Plik ściągnięto 22359 raz(y) 151,35 KB

Rozległy widok z tarasu widokowego na Czechy.jpg
Plik ściągnięto 22334 raz(y) 146,6 KB

_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Ostatnio zmieniony przez Tadeusz 2010-07-06, 00:02, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1571/2223
Skąd: Otwock
Wysłany: 2010-07-05, 23:50   

Po szaleńczym, aczkolwiek kontrolowanym zjeździe do dolnego parkingu obraliśmy kierunek na Skalne Grzyby leżące w pobliżu rezerwatu torfowego. Po drodze pozachwycaliśmy się Szczelińcem bez zamiaru wdrapywania się nań. Forma Halszki, a właściwie stan jej kolan nie pozwala na takie ekscesy. Zwiedziliśmy również nowy, kameralny zalew w Radkowie, bardzo ładnie, powiedziałbym nawet, że elegancko przystosowywany do ruchu turystycznego. Popatrzcie na zdjęcia i przyznajcie, że to Europa, a parking jest wręcz rewelacyjny. Warto podać jego namiary, bo do noclegu wręcz wymarzony, pusty i darmowy.

N 50° 30' 02,52" E 16° 22' 34,356"

Po drodze odwiedziliśmy również Wambierzyce, dużą wieś o ciekawej historii. Niemal wszystko w tej wsi związane jest z wydarzeniami biblijnym. Kalwaria Wambierzycka to monumentalna bazylika i mnogość kaplic, krzyży, stacji kalwaryjnych i figur we wsi i na okolicznych wzgórzach. Wieś leży w dolinie między Górami Stołowymi a Wzgórzami Ścinawskimi nad potokiem Cedron.
Powstanie wsi wiąże się z objawieniem Matki Boskiej w XII wieku, a wyrzeźbiona na tę okazję drewniana figurka stała się obiektem kultu, narastającego z wiekami. Figurka pochodzi z XIV wieku, ale bazylika jest w swej głównej bryle i wystroju – barokowa.

Nad zalewem w Radkowie...jpg
Plik ściągnięto 22358 raz(y) 79,82 KB

Nad zalewem w Radkowie.jpg
Plik ściągnięto 22358 raz(y) 117,46 KB

Parking przy zbiorniku radkowskim.jpg
Plik ściągnięto 22358 raz(y) 122,14 KB

Bazylika w Wambierzycach.jpg
Plik ściągnięto 22358 raz(y) 121 KB

Przed bazyliką.jpg
Plik ściągnięto 22358 raz(y) 116,09 KB

Wambierzyce.jpg
Plik ściągnięto 22358 raz(y) 127,86 KB

Wambierzycka świątynia.jpg
Plik ściągnięto 22358 raz(y) 118,27 KB

Zamek w Ścinawce.jpg
Plik ściągnięto 22358 raz(y) 115,34 KB

_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1571/2223
Skąd: Otwock
Wysłany: 2010-07-05, 23:57   

Zwiedzenie wsi i wszystkich jej ok.150 obiektów wymaga czasu, zostawiamy zatem dokładne zwiedzanie na inną okazję i zmierzamy na leśną polanę w pobliżu Skalnych Grzybów. Jest to zgrupowanie skalnych formacji o pochodzeniu takim jak Błędne Skały, rozrzucone w lesie na przestrzeni około 2 kilometrów. Z miejsca naszego postoju idąc wyznaczonym szlakiem, docieramy na miejsce po 20 minutach. Ciekawe i tajemnicze to miejsce, ciche i zupełnie bezludne. Zwiedzanie tych cudów natury wymaga pewnego wysiłku i temu zawdzięczamy ciszę i spokój, nielicznym bowiem chce się tu dotrzeć.
Polanka na której nocujemy jest otoczona lasem, środkiem płynie strumień, postawiono nawet stół i ławy dla turystów i wyznaczono miejsce na ognisko.

Koordynaty: N 50° 26' 58,05" E 16° 25' 22,94"

Czujemy się sielsko. Zasłuchani w ciszę rozmyślamy o minionym dniu i planujemy następny.

Cdn.

Szczeliniec.jpg
Plik ściągnięto 22354 raz(y) 134,35 KB

Parking przy Skalnych Grzybach.jpg
Plik ściągnięto 22354 raz(y) 147,73 KB

Taki duży smardz...jpg
Plik ściągnięto 22354 raz(y) 161,12 KB

Formy Skalnych Grzybów.jpg
Plik ściągnięto 22354 raz(y) 148,41 KB

Czerwony potoczek...jpg
Plik ściągnięto 22354 raz(y) 136,91 KB

_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Aulos 
weteran


Twój sprzęt: Bürstner Solano na Ducato
Nazwa załogi: SOKOŁY
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 14 Lut 2007
Piwa: 62/37
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2010-07-06, 00:06   

Piękne Tadeuszu! Kłodzko zwiedzałem jako dziecko z rodzicami, ale nie pamiętam, że jest tak piękne, albo bardzo zmieniło się od tego czasu. Błędne Skały jeszcze przed nami. :spoko
_________________
"Nosiciel nieuleczalnej kamperomanii"
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***