 |
|
Kithira - piękne zwieńczenie Peloponezu. |
Autor |
Wiadomość |
chris_voyager
zaawansowany

Twój sprzęt: BUERSTNER Viseo I 690 G
Nazwa załogi: YaskY
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Paź 2011 Piwa: 31/27 Skąd: FWS
|
Wysłany: 2014-10-17, 00:54 Kithira - piękne zwieńczenie Peloponezu.
|
|
|
To już taka świecka tradycja, (która oby jak najdłużej trwała) że wakacje w Grecji dla nas oznaczają że jakąś wyspę nawiedzić należy.
Tym razem padło na mało dotychczas spenetrowaną i rzadko turystycznie i kamperowo odwiedzaną Kithirę. Wyspa leży przy wschodnim cyplu Peloponezu i jest najmniejszą z dotychczas przez nas odwiedzonych. Aktualnie zamieszkuje ją około 3000 mieszkańców i jak się przekonaliśmy w trakcie spotkań z nimi, albo wśród wśród członków rodziny mają kogoś kto wyemigrował z wyspy, albo sami są emigrantami, którzy odwiedzają wyspę na wakacje. Najpopularniejszym kierunkiem emigracji była Australia, i w XX wieku miały miejsce trzy duże fale emigracji, których powodem poza trudnymi warunkami życia na wyspie były zawieruchy wojenne i polityczne w Grecji.
O tym jak to popularne wśród Kithirzan zjawisko przekonaliśmy się, gdy okazało się, że tawerna przy której staliśmy (w przyległym do niej gaju oliwnym) prowadzona jest przez mieszkankę Australii, która uruchamia ją na sezon i w październiku wraca do swojej nowej ojczyzny kangurów. Tak też właśnie nazywani są przez obecnych wyspiarzy emigranci – Kangury wracają obecnie coraz częściej na wyspę – na urlopy, ale i po wspomnienia. My spędziliśmy na wyspie 5 dni i o chyba za krótko byśmy przy następnej naszej na niej wizycie zostali też tak nazwani
Ale zanim dotarliśmy na wyspę trzeba było – i jak oczekiwaliśmy była to również wielka przyjemność - przejechać przez Peloponez i od tego zacznę moje wspominki.
Pierwsze jednak zdjęcia jakie poniżej zamieszczam pochodzą z Kithiry, która dla tych którzy widzieli ją dotychczas tylko z promu płynącego na Kretę na pewno nie wygląda na tyle ciekawie by skutecznie zachęcić do głębszego jej poznania. A jest wg nas zupełnie inaczej...
DSC09785.JPG Jedyne miejsce w Europie gdzie na wolności żyją Kangury |
 |
Plik ściągnięto 5078 raz(y) 43,67 KB |
DSC09417.JPG Widok z Chory na Kapsali |
 |
Plik ściągnięto 38 raz(y) 174,07 KB |
DSC09810.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 42 raz(y) 100,57 KB |
DSC09700.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 33 raz(y) 199,19 KB |
|
_________________ https://picasaweb.google.com/yaskytour
http://camper.wschowa24.pl/
Nasz archipelag: Kreta, Thira, Thasos, Samos, Kos, Rodos, Kefalonia, Peloponez, Elefonisos, Naxos, Kithira, Amorgos, Lefkada, Skopelos ... |
Ostatnio zmieniony przez chris_voyager 2014-10-27, 00:57, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
chris_voyager
zaawansowany

Twój sprzęt: BUERSTNER Viseo I 690 G
Nazwa załogi: YaskY
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Paź 2011 Piwa: 31/27 Skąd: FWS
|
Wysłany: 2014-10-19, 21:54
|
|
|
Zanim jednak opuściliśmy stały ląd zamierzaliśmy zobaczyć kilka miejsc na Peloponezie, których nie udało nam się odwiedzić wcześniej. Epidauros, Napflio i Monemvasia to nasze główne przystanki po drodze na wyspę.
Do Epidauros dojechaliśmy wieczorem, gdy akurat personel muzeum opuszczał miejsce pracy. Ponieważ wielki parking ( 37°35'49.35"N, 23° 4'29.15"E) idealnie nadawał się na miejscówkę, ale był oznaczony NO CAMPING skorzystaliśmy z okazji i zapytaliśmy o możliwość przenocowania. Zapytana greczynka zadzwoniła gdzieś i po krótkiej rozmowie orzekła: NO PROBLEM – z jedyną prośbą by zaparkować w pewnej odległości od ogrodzenia wykopalisk. To nie pierwszy nasz nocleg u bram starożytnych miejsc i zawsze w takim miejscu odczuwa się niezwykłość tego miejsca szczególnie w nocy, gdy nie ma już turystów i zostajemy sam na sam z miejscem, które przed tysiącami lat było tętniło życiem a teraz niejako w całości zostaje dla nas. Odczuwa się to szczególnie wtedy gdy tak jak Epidauros, czy też Mykeny miejsce to leży w oddaleniu od jakichkolwiek obecnie zamieszkałych obszarów.
Co do samego Epidauros to (jak już wielu czytelników tego forum widziało własnymi oczami), teatr jest wspaniały i a dodatkowo wspaniale położony. Godne podkreślenia jest także to, że w znacznej widocznej dzisiaj części nie był odbudowywany a tylko odkopany.
IMG_0492.JPG Noc pod Epidauros - jak zwykle niezwykła ;) |
 |
Plik ściągnięto 40 raz(y) 49,93 KB |
DSC09195.JPG I sam teatr już za dnia |
 |
Plik ściągnięto 41 raz(y) 190,34 KB |
DSC09207.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 38 raz(y) 234,29 KB |
DSC09198.JPG Jakby sztuka znużyła ze górnych rzędów można obserwować taką panoramę |
 |
Plik ściągnięto 45 raz(y) 196,03 KB |
DSC09215.JPG Nie samą kulturą żyli starożytni... O ciało też dbano. Do stadionu z Teatru jest kilkaset metrów |
 |
Plik ściągnięto 43 raz(y) 195,64 KB |
|
_________________ https://picasaweb.google.com/yaskytour
http://camper.wschowa24.pl/
Nasz archipelag: Kreta, Thira, Thasos, Samos, Kos, Rodos, Kefalonia, Peloponez, Elefonisos, Naxos, Kithira, Amorgos, Lefkada, Skopelos ... |
Ostatnio zmieniony przez chris_voyager 2014-10-22, 00:09, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
 |
chris_voyager
zaawansowany

Twój sprzęt: BUERSTNER Viseo I 690 G
Nazwa załogi: YaskY
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Paź 2011 Piwa: 31/27 Skąd: FWS
|
Wysłany: 2014-10-19, 23:27
|
|
|
Z Epidauros kierujemy się na Monemvasię z małym przystankiem w Napflio potem drogą wzdłuż wybrzeża w kierunku na Leonidio oraz z przejazdem przez spektakularny wąwóz Dhafnon i zaskakującą niespodziewanym rynkiem miejscowość Kosmas, gdzie zatrzymujemy się na niespotykany makaron z serem feta opisany w menu jako „lokal pasta”. Niestety omijamy Moni Elonis, ale dobrze zostawić sobie coś na następny raz.
Nocleg w Monemvassi nie na grobli przy łączącej wyspę z lądem, ale przy nabrzeżu – w pobliżu małej kamienistej plaży (36°41'19.45"N 23° 2'11.21"E). Przy nas stoi kamper z Anglii i w czasie wieczornej rozmowy okazuje się, że jego mieszkańcy są już w podróży tak długo, że nie pamiętają od kiedy… Od wiosny do zimy kręcą się po Europie, a na zimę zostawiają kampera tam gdzie ich zima dopadnie i latają do cieplejszych krajów (Indie, Tajlandia…) .
Po noclegu przenosimy się na kilka godzin do średniowiecza. Niestety górne miasto jest zamknięte – trwają tam prace konserwatorskie. Natomiast i tak warto wybrać się pod jego bramę dla okazałej panoramy.
Na kolejny nocleg kierujemy się w pobliże Napoli (tj portu z którego odpłyniemy na Kithirę). Nocujemy jednak ok 10 km od Napoli opodal wioski Pounta z której odpływają promy na Elaphonisi ( 36°31'11.42"N, 22°59'4.04"E). Świetne miejsce na odpoczynek i skorzystanie z pierwszej piaszczystej plaży w tym roku.
DSC09220.JPG Napflio |
 |
Plik ściągnięto 50 raz(y) 137,34 KB |
DSC09234.JPG Droga do Leonidio |
 |
Plik ściągnięto 44 raz(y) 86,03 KB |
DSC09248.JPG Wąwóz Dhafnon |
 |
Plik ściągnięto 49 raz(y) 123,92 KB |
DSC09259.JPG Ryneczek przez który trzeba przejechać w Kosmas |
 |
Plik ściągnięto 38 raz(y) 211,64 KB |
DSC09294.JPG Monemvasia nocą |
 |
Plik ściągnięto 38 raz(y) 66,79 KB |
DSC09331.JPG oraz za dnia |
 |
Plik ściągnięto 33 raz(y) 215,84 KB |
DSC09347.JPG i miejsce kolejnego noclegu - przy przystani promów na Elaphonisi |
 |
Plik ściągnięto 38 raz(y) 90,35 KB |
|
_________________ https://picasaweb.google.com/yaskytour
http://camper.wschowa24.pl/
Nasz archipelag: Kreta, Thira, Thasos, Samos, Kos, Rodos, Kefalonia, Peloponez, Elefonisos, Naxos, Kithira, Amorgos, Lefkada, Skopelos ... |
|
|
|
 |
chris_voyager
zaawansowany

Twój sprzęt: BUERSTNER Viseo I 690 G
Nazwa załogi: YaskY
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Paź 2011 Piwa: 31/27 Skąd: FWS
|
Wysłany: 2014-10-21, 00:09
|
|
|
I w tym miejscu po raz trzeci tego samego dnia spotykamy załogę z Polski (Dorotę i Pawła). Trzecie spotkanie tego samego dnia rodaków na obczyźnie zobowiązuje do wykonania kilku wspólnych czynności. Podejmujemy zobowiązanie i w bardzo miłej atmosferze spędzamy wieczór umawiając się na wspólny powrót do kraju za około 10 dni.
Dnia następnego nucąc pod nosem „przygoda, przygoda, każdej chwili szkoda” udajemy się w kierunku portu w Napoli, skąd każdego dnia tygodnia ( o tej porze roku) jeden raz dziennie (zazwyczaj przed południem) odpływa prom na Kithirę. Tanio nie jest (dla 2 os i kampióra pow. 6m to 92EU) ale cóż – raz się żyje. Byle by okazało się że warto było. Mały niepokój wprowadzili Niemcy, z którymi podczas rozmowy przy jednym ze spotkań usłyszeliśmy, że ich znajomi byli na wyspie, ale ze względu na brak dobrych dla kampera dróg nie wrócili z niej zadowoleni. Ale my tym razem pierwszy raz mamy przytroczony skuter do naszego Challengera więc wąskie ścieżki nam nie straszne. Byle się dało zjechać z promu
Prom odbija punktualnie – jak przedwojenny pociąg w Polsce. Nie wiem skąd się wzięła opinia, że promy w Grecji odpływają kiedy chcą – nas to nie spotkało nigdy dotąd – co szczególnie jest przykre gdy się rozpoczyna powrót . Po pięciu kwadransach lądujemy na Kithirze i wyspa od strony portu robi wrażenie niegościnnej – martwej, i nieco dzikiej. Ale już po paru minutach i po wdrapaniu się na pierwszą górę widok na port nakazuje się zatrzymać. Poniżej efekty.
DSC09361.JPG Napoli widziane z promu |
 |
Plik ściągnięto 31 raz(y) 158,32 KB |
DSC09386.JPG Pierwsze wrażenie niezbyt zachęcające |
 |
Plik ściągnięto 39 raz(y) 30,28 KB |
DSC09390 (1).JPG Ale już po chwili widok którego nie zapomnimy. |
 |
Plik ściągnięto 46 raz(y) 136,37 KB |
|
_________________ https://picasaweb.google.com/yaskytour
http://camper.wschowa24.pl/
Nasz archipelag: Kreta, Thira, Thasos, Samos, Kos, Rodos, Kefalonia, Peloponez, Elefonisos, Naxos, Kithira, Amorgos, Lefkada, Skopelos ... |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
Santa
weteran

Twój sprzęt: dreamliner
Nazwa załogi: ROMULUSI
Dołączyła: 05 Paź 2007 Piwa: 236/171 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 2014-10-21, 22:43
|
|
|
Tak sobie przeglądam te Wasze fotki i dochodzę do wniosku, że na wybrzeżach Grecji najpiękniej prezentują się polskie kamperki z naklejkami Camperteam
W Rzymie również się wyróżniał - a z cała pewnością był najsympatyczniejszy
Z Waszej opowieści przenika ciepło i prawdziwe uczucie do Grecji i przy jej czytaniu nawet nie straszne nadciągające śniegi |
|
|
|
 |
chris_voyager
zaawansowany

Twój sprzęt: BUERSTNER Viseo I 690 G
Nazwa załogi: YaskY
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Paź 2011 Piwa: 31/27 Skąd: FWS
|
Wysłany: 2014-10-26, 22:54
|
|
|
Santa napisał/a: | ... Z Waszej opowieści przenika ciepło i prawdziwe uczucie do Grecji i przy jej czytaniu nawet nie straszne nadciągające śniegi |
Dzięki Santa za wyczytanie z między wierszy tego co nas od lat ściąga do Grecji.Pewnie z tego samego powodu obmyślacie teraz kolejny wyjazd do Italii
Pozdrawiamy
H&K |
_________________ https://picasaweb.google.com/yaskytour
http://camper.wschowa24.pl/
Nasz archipelag: Kreta, Thira, Thasos, Samos, Kos, Rodos, Kefalonia, Peloponez, Elefonisos, Naxos, Kithira, Amorgos, Lefkada, Skopelos ... |
|
|
|
 |
chris_voyager
zaawansowany

Twój sprzęt: BUERSTNER Viseo I 690 G
Nazwa załogi: YaskY
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Paź 2011 Piwa: 31/27 Skąd: FWS
|
Wysłany: 2014-10-26, 22:58
|
|
|
Ponieważ na wyspie jesteśmy prawie w samo południe, mamy dużo czasu do wieczora by znaleźć miejsce na pierwszy nocleg i nieco się na niej rozejrzeć. Nie mieliśmy z góry określonego miejsca, a tylko plan by osiedlić się w środkowej części wyspy, tak aby już naszym jednośladowym bzyczkiem mieć wszędzie blisko.
Na wyspie jest tylko jeden camping i dodatkowo nie jest położony zbyt szczęśliwie – bowiem nie leży w bezpośredniej bliskości morza – do plaży z niego jest kilkaset metrów ( http://www.information.kythira.info/en/camping/ ) . Dodatkowo w okresie w jakim byliśmy (od 10 września) już był zamknięty. Położenie na południowym krańcu wyspy też nie przemawia za wybraniem go na miejsce postoju – z Kapsali jest wszędzie daleko. Po wizycie w okolicy Agia Pelagia próbujemy jak nasz kamperek poradzi sobie z lokalnymi szutrami, ale okazuje się że stromy podjazd, oraz to że mamy rampę z bzyczkiem (czyli duży przewis z tyłu i odciążoną przednią oś) wybijają nam z głowy dalsze szutrowe podróże po wyspie.
Z Agia Pelagia po kilku kułeczkach trafiamy w okolice Avlemonas a dokładnie Paleopolis. Tam znajdujemy miejsce na nocleg, które jak się okazało zostało naszą miejscówką na cały pobyt na wyspie. W tym miejscu trafiamy na tawernę, z dużym gajem oliwnym. Za zgodą właścicieli stajemy pomiędzy oliwkami – około 50m od tawerny i 150m morza. Już następnego dnia poczuliśmy się w tym miejscu bezpieczni i akceptowani i stało się ono naszą bazą wypadową na cały pobyt.
W sumie na wyspie byliśmy 5 dni. Chyba zdążyliśmy odczuć klimat tego miejsca. Niewątpliwie stanowią go wspaniałe krajobrazy dostępne na Kythirze, niemal na każdym kroku, za każdym zakrętem, wzgórzem. Wyspa jest praktycznie cała górzysta. Przecinają ją niespodziewanie wyłaniające się wąwozy, które mieliśmy wrażenie że są jakby za wielkie na tą małą wyspę. Większość z nich kończy się wspaniałymi plażami, do których dojazd (a czasami tylko dojście) jest trudny – na a pewno niemożliwy w odcinkach nieutwardzonych dla kampera. Ze względu na znaczne przewyższenia zwiedzanie wyspy rowerkiem to wyzwanie dla dobrego „górala” i wydaje nam się że optymalny rozwiązaniem jest skuter. Na wyspie wytyczono piesze szlaki więc można też wyspę zdobywać pieszo, ale na to trzeba mieć dużo czasu którego nie mieliśmy. Nam w ciągu tych kilku dni udało się na skuterem zrobić ok 300 km. Dzięki skuterkowi dotarliśmy w wiele pięknych miejsc i z perspektywy skutera wyspa dała się poznać jako miejsce wspaniale urządzone przez Stwórcę. Wielokrotnie odnieśliśmy wrażenie, że wyspa jest dziełem świetnego Architekta Krajobrazu, który zastosował w swym dziele wszystkie dostępne na tym świecie środki. Błękit nieba, turkus morza, potęga i monumentalność gór, soczystość zieleni mały dodatek – ślady działalności człowieka w postaci idealnie wijących się wśród wzgórz dróg oraz niemal w niebie położonych świątyń. No ale dosyć pisania. Czas na fotograficzne dowody. Szkoda, że tak nieudolne.
DSC09395.JPG "Miejska plaża" w Agia Pelagia |
 |
Plik ściągnięto 49 raz(y) 126,17 KB |
DSC09404.JPG Plaża Lagada - kilka km ... |
 |
Plik ściągnięto 57 raz(y) 207,25 KB |
DSC09409.JPG ... i kilka za stromych szutrowych podjazdów od południe Agia Pelagia |
 |
Plik ściągnięto 53 raz(y) 102,25 KB |
DSC09581.JPG Do tej plaży (Kalami) można się dostać od morza lub trzeba się skrobać chwilami na czterech |
 |
Plik ściągnięto 49 raz(y) 235,09 KB |
DSC09520.JPG Plaża Limni - jedna z bliższych od naszego postoju (kilkaset metrów) |
 |
Plik ściągnięto 45 raz(y) 127,94 KB |
DSC09589.JPG A teraz kilka urodziwych dróg na wyspie |
 |
Plik ściągnięto 45 raz(y) 186,93 KB |
DSC09592.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 47 raz(y) 173,34 KB |
DSC09675.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 49 raz(y) 136,61 KB |
|
_________________ https://picasaweb.google.com/yaskytour
http://camper.wschowa24.pl/
Nasz archipelag: Kreta, Thira, Thasos, Samos, Kos, Rodos, Kefalonia, Peloponez, Elefonisos, Naxos, Kithira, Amorgos, Lefkada, Skopelos ... |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
BaWa
weteran

Nazwa załogi: JaroW
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 31 Paź 2008 Piwa: 36/62 Skąd: z kamperlandii
|
Wysłany: 2014-10-27, 09:51
|
|
|
dzięki za relacje.........te widoki ........ach tak nie dawno |
|
|
|
 |
JaWa
Kombatant Pierwsza "Mała Karawana"

Twój sprzęt: Fiat Ducato Roller Team Granduca
Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 367/235 Skąd: Kutno
|
|
|
|
 |
Santa
weteran

Twój sprzęt: dreamliner
Nazwa załogi: ROMULUSI
Dołączyła: 05 Paź 2007 Piwa: 236/171 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 2014-11-14, 17:47
|
|
|
chris_voyager napisał/a: | ... No ale dosyć pisania... | Miałam nadzieję, że to tylko żart ... |
|
|
|
 |
Barbara i Zbigniew Muzyk
Kombatant

Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Lip 2010 Piwa: 358/407 Skąd: krakow
|
Wysłany: 2014-11-16, 16:40
|
|
|
Dzieki za piekna Kithiare,ale my mamy zakusy na Milos.Moze się uda.Jasos.Barbara |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|