Przesunięty przez: janusz 2010-04-23, 12:05 |
Ślad po naklejce "D' |
Autor |
Wiadomość |
OMEGA
weteran
Twój sprzęt: CARTHAGO C-LINIE 4,9
Pomógł: 4 razy Dołączył: 22 Lip 2007 Piwa: 40/52 Skąd: Górny Śląsk
|
Wysłany: 2008-03-09, 22:40 Ślad po naklejce "D'
|
|
|
może ktoś zrywał niepotrzebną naklejkę D i pozostał ślad , czym to zmyć ???
była to naklejka dużego rozmiaru i w tak niefortunnym miejscu że nie ma tam co nakleić. |
_________________ Marian
za stary by pracować , za młody by umierać , za to akurat do podróży bliskich i dalekich.
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=10387 |
|
|
|
 |
Aulos
weteran

Twój sprzęt: Bürstner Solano na Ducato
Nazwa załogi: SOKOŁY
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Lut 2007 Piwa: 62/37 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 2008-03-09, 22:44
|
|
|
OMEGA napisał/a: | nie ma tam co nakleić. |
naklejkę PL |
_________________ "Nosiciel nieuleczalnej kamperomanii"
 |
|
|
|
 |
Jule
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Columbus - Westfalia
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 19 Sie 2007 Skąd: Nbg
|
Wysłany: 2008-03-09, 22:52
|
|
|
Omega, a na czym ta naklejka ? na przyczepie ? i co zostalo tz co to za slad, klej czy co ? |
_________________
 |
|
|
|
 |
OMEGA
weteran
Twój sprzęt: CARTHAGO C-LINIE 4,9
Pomógł: 4 razy Dołączył: 22 Lip 2007 Piwa: 40/52 Skąd: Górny Śląsk
|
Wysłany: 2008-03-09, 22:59
|
|
|
naklejka jest na kamperze ,pozostał ślad po kleju , PL naklejka jest mini w stosunku do byłej naklejki D |
_________________ Marian
za stary by pracować , za młody by umierać , za to akurat do podróży bliskich i dalekich.
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=10387 |
|
|
|
 |
TomekW
weteran

Twój sprzęt: Hymermobil 650 '79
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Mar 2007 Piwa: 28/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2008-03-09, 23:02
|
|
|
Podłączam się do tematu: na naszym kamperku też zostały ślady po duuużych naklejkach reklamowych poprzedniego właściciela (i część naklejek). Próbowałem to usuwać specjalnym środkiem do zmywania naklejek , ale efekt idealny nie jest...
Może ktoś ma jakiś lepszy patent? |
|
|
|
 |
Aulos
weteran

Twój sprzęt: Bürstner Solano na Ducato
Nazwa załogi: SOKOŁY
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Lut 2007 Piwa: 62/37 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 2008-03-09, 23:04
|
|
|
Gdzieś czytałem i sprawdziłem w praktyce,że naklejki łatwo schodzą po rozgrzaniu suszarką do włosów. Z samym śladem po kleju to chyba jednak nie wystarczy. Może na ciepło woda z płynem do mycia naczyń? |
_________________ "Nosiciel nieuleczalnej kamperomanii"
 |
|
|
|
 |
Jule
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Columbus - Westfalia
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 19 Sie 2007 Skąd: Nbg
|
Wysłany: 2008-03-09, 23:18
|
|
|
Nitro - wszystko zejdzie, tylko delikatnie, bardzo delikatnie ... i nie pocierac, bo zmatowieje.
a resztki po naklejkach to jak Aulos pisze, suszarka i pomalutku ... trzeba uwazac zeby lakieru nie przegrzac bo zlezie z naklejka. Pozniej delikatnie przetrzec Nitro zeby klej zlazl i mozna pasta polerska z reki przejechac... ale jak juz pasta robic, to zrobic wieksza powierzchnie, tak zeby bylo gdzie ja odciac np od listwy do listwy, albo od dolu do okna. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Jerzy
weteran
Twój sprzęt: Adria Sun Living
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Sty 2007 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: Warszawa Miedzeszyn
|
Wysłany: 2008-03-09, 23:48
|
|
|
Jule napisał/a: | Nitro - wszystko zejdzie, tylko delikatnie, bardzo delikatnie ... i nie pocierac, bo zmatowieje |
Nitro rzeczywiście niesie duże ryzyko zmatowienia.
Ja, do zmywania resztek po metkach, winietach i naklejkach zawsze używam terpentyny - full safety i ...przyjemny zapach żywicy. |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
f68
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs Globethrotter A520
Nazwa załogi: f68
Dołączył: 08 Paź 2007 Piwa: 5/6 Skąd: 3city
|
Wysłany: 2008-03-10, 06:42
|
|
|
terpentyna, denaturat, nafta lakowa, nitro, benzen, izopropanol, ropuszczalnik uniwesalny, ksylen, rozpuszczalnik poliuretanowy zależy jaka to była naklejka jaki miała klej trzeba popróbować ja używam przeważnie podobnie jak przedmówca terpentyny i denaturatu ale ze swojego usuwałem piękne "D" poliuretanowym i ksylenem
po usunięciu pozostał u mnie ślad spowodowany niedoświetleniem przez słońce biała elipsa później żeby nie było śladu po odbarwieniu nazwijmy to słonecznym w miejscu naklejenia, zastosowałem pastę automax (może być też inna lekko ścirno-polerująca) na całym elemencie i nie ma śladu |
|
|
|
 |
Tolo-Digli
weteran

Twój sprzęt: Fiat Dukato
Dołączył: 14 Sty 2008 Piwa: 29/5 Skąd: Andrzejów-Łódź
|
Wysłany: 2008-03-10, 07:48
|
|
|
Próbowałes najzwyklejszą gumką myszką zależy to od struktury kleju który pozostał ale uprzedzam jest to pracochłonne |
_________________ NIE TY MI JESTEŚ WROGIEM .LECZ TWOJE HOBBY PRZYJACIELEM
 |
|
|
|
 |
kalliope
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Mercedes Sprinter 315CDI 150 KM LMC Liberty 7
Dołączyła: 14 Lut 2008 Piwa: 7/1 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 2008-03-13, 00:14
|
|
|
Kobieta radzi (z doświadczenia ): zerwac naklejkę i posmarować masłem ślad po kleju ,poczekać 2 godziny, zciągnąć klej ściereczką.Jeżeli jeszcze pozostał ślad to ponownie posmarować, (mieszająca i wcierając równocześnie masło w klej paznokciem- dziwnie brzmi ale nie pozostawia rys) i tak do skutku. Pozostają tylko przebarwienia powstałe po promieniach słonecznych.Sposób jest 100% sprawdzony . Czasami należy go powtórzyć kilka razy ale jest skuteczny . |
|
|
|
 |
tadek
weteran

Twój sprzęt: Carthago C-line Ducato 3.0 4,5DMC
Dołączył: 29 Gru 2007 Piwa: 31/44 Skąd: Poznań/okolica
|
Wysłany: 2008-03-15, 22:51
|
|
|
Też miałem ten problem. Kupiłem w Norauto na wyprzedaży za 6,50 płyn w aerozolu pod nazwą K4 zmywacz do etykiet. Polecam efekt gwarantowany. |
_________________ Jem polskie jabłka i piję grecką metaxę do popołudniowej kawy. |
|
|
|
 |
TomekW
weteran

Twój sprzęt: Hymermobil 650 '79
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Mar 2007 Piwa: 28/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2008-04-21, 22:38
|
|
|
Jerzy napisał/a: | Ja, do zmywania resztek po metkach, winietach i naklejkach zawsze używam terpentyny - full safety i ...przyjemny zapach żywicy. |
Ja od dzisiaj też! Pomogło lepiej, niż cała ta specjalna chemia, a kosztowało całe 5 zeta
Te dwie duże naklejki ze zdjęcia w avatarze to już historia.
A dla Jerzego , na razie wirtualne |
|
|
|
 |
grenda96
początkujący forumowicz
Dołączył: 12 Sie 2008 Postawił 3 piw(a) Skąd: Wejherowo
|
Wysłany: 2008-08-15, 13:11
|
|
|
Jak dla mnie NITRO to zbyt duże ryzyko:) Kiedyś zmyło mi lakier z auta! Chciałem zaoszczędzić, i nie kupować płynu do zmywania smoły, no i masz babo placek:( to usuwa wszystko! wiem ze swojego doświadczenia, byłem malarzem |
|
|
|
 |
wbobowski
Kombatant moder

Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter I-645 DB Ducato 2,5TDI
Nazwa załogi: Bobosie
Pomógł: 15 razy Dołączył: 18 Lut 2008 Piwa: 354/135 Skąd: Lublin - Dąbrowica
|
Wysłany: 2008-08-15, 23:38
|
|
|
Tak jak radził Jerzy. Terpentyna a ja używam do zmywania kleju rozpuszczalników terpentynowych (Terpin, Terpen). Nic tak idealnie nie zmyło mi kleju |
_________________ Włodek i Ela
Nasze kamperki
 |
|
|
|
 |
|