|
|
Śląskie - Jezioro Przeczyce - i okolice |
Autor |
Wiadomość |
olcha20
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Brak :( Aktualnie przyczepa
Pomógł: 3 razy Dołączył: 16 Lis 2010 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 2011-06-06, 09:53 Śląskie - Jezioro Przeczyce - i okolice
|
|
|
W weekend postanowiłem objechać jezioro (zalew?) Przeczyce - niedaleko Siewierza.
Pomimo tego, iż bez większych problemów można zatrzymać się na dziko prawie przy samym zalewie postanowiłem wjechać na pole kampingowe:
http://www.polenamiotowe.com.pl/
Pierwszy strzał - Boguchwałowice... Cena przystępna za kampa + 2 osoby (dzieci wyjechały na "zielone przedszkole" ) zapłaciłem 18pln - 24h od wjazdu można wjeżdżać i wyjeżdżać.
Ale.. totalny niewapał... w pierwszej chwili - fajnie, zielono, sporo przyczep.... po dłuższej chwili.... wyszły wszystkie wady:
1) Zachodnia strona jeziora - od 18 cień, woda zielona od glonów, wieje od wody, komarów miliony.
2) Teren niby wygrodzony, ale sąsiaduje z baro-dyskoteką, mały spacerek przy brzegu jeziora i mijanie grupek nawalonych jak działa 20-to latków w koszulkach klubów piłkarskich, amstaf kąpiący się w jeziorze, kiepów, puszek, .... fatalnie.
Czysto jest tylko "w granicach pola" - za to plusik.
3) Wędka na wędce.... :D - dla mnie to minus - dla wędkarzy pewno plus choć jak można wysiedzieć w tej chmarze komarów to ja nie rozumiem...
4) Baro-dyskoteka obok... miałem do niej jakieś 200m, i zagłuszała mi film o 23:00.. a repertuar.... jak lubi ktoś śląskie szlagiery w wykonaniu lokalnej kapeli z Mierzęcic... + Covery od Dżemu, Kultu, Kobranocki po Mydełko Fa... na ochrypły głos + organy Casio....
(Riedel się w grobie przewrócił.....)
Więc rano - drugi strzał... TULISZÓW.
Strzał w 10-tkę.
Druga strona jeziora -
Woda - Czyściutka
Duuuużo zieleni. Trawa, drzewa, każdy znajdzie coś dla siebie.
Duuuża powierzchnia.
Plaża piaszczysta - szeroka na kilka metrów.
Toalety, pobór wody
Na miejscu bar. (Chipsy, piwo, lody, Hot-dog etc)
Do sklepu jakieś 300m
Miejce opróżniania toalet przenośnych (darmowo) Zrzutu brudnej wody nie szukałem i zapomniałem spytać.
Cena za pobyt: 6 pln kamper + 6pln od osoby / doba
Cisza i spokój.
Piękny zachód słońca.
Jezioro w tych rejonach płytkie - idealne dla dzieci - 40m od brzegu a głębokość po pas
Ryb chyba sporo - bo obok (jakieś 500m dalej) były zawody wędkarskie
Zdjęcia w linku (pierwsze jest z Boguchwałowic)
https://picasaweb.google.com/104550858079528246067/Przeczyce062011#
Tak więc - Tuliszów polecam po 10000-kroć - i pewno na niejeden weekend tam podjadę - szczególnie iż z S-ca to 25km
P.s. Prąd za dobę 9 pln - ale potrzeba długiego kabla jak chce się być przy samym jeziorze + prąd |
|
|
|
|
martini44
Kombatant
Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Paź 2010 Piwa: 72/171 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2011-06-06, 13:45
|
|
|
olcha20, miło popatrzeć na znajome tereny.... faktycznie Tuliszów jest przyjazny, Boguchwałowice to jedna wielka dyskoteko-polo.... jest jeszcze jedno pole kempingowe tzw Rybaczówka wjeżdża sie w las przed Boguchwałowicami jadąc od Siewierza i tam też jest w miare cicho choć muzyka z Boguchwałowic niesie po całym jeziorku..... ogólnie bardzo lubię ten teren.... |
_________________ możesz ufać i liczyć na innych ale przede wszystkim ufaj i licz na siebie |
|
|
|
|
Frowyz
stary wyga
Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter L A 531
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Lis 2009 Piwa: 78/43 Skąd: Podbeskidzie ;)
|
Wysłany: 2011-06-06, 15:55
|
|
|
Olcha20: Możesz dać współrzędne tego pola w Tuliszowie? W Boguchwałowicach byłem wielokrotnie i mi się podobało (ale byłem w tygodniu a nie w weekend, bo wiem, że w weekend to rzeźnia). Patrzyłem na Google Earth ale nie za bardzo tam widać cokolwiek... |
_________________ Poczochrani pod beretem |
|
|
|
|
martini44
Kombatant
Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Paź 2010 Piwa: 72/171 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2011-06-06, 16:04
|
|
|
50.444832
19.200872
mniej więcej tam.... dojazd z "1-ynki" ulicą Jeziorna na wprost aż wpadniesz do jeziorka |
_________________ możesz ufać i liczyć na innych ale przede wszystkim ufaj i licz na siebie |
|
|
|
|
lepciak
weteran
Twój sprzęt: FIAT Ducato 2,5TD Burstner
Nazwa załogi: lepciaki
Pomógł: 9 razy Dołączył: 14 Wrz 2008 Piwa: 61/39 Skąd: Gdańsk-Oliwa
|
Wysłany: 2011-06-06, 21:03
|
|
|
Byliśmy nad jeziorem Pieczyce, ale TOYki kazały nam jak najszybciej opuścic to miejsce. |
_________________ lepciak
''A najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy przeważnie nic nie mają do powiedzenia''
|
|
|
|
|
martini44
Kombatant
Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Paź 2010 Piwa: 72/171 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2011-06-06, 21:30
|
|
|
lepciak napisał/a: | Byliśmy nad jeziorem Pieczyce, ale TOYki kazały nam jak najszybciej opuścic to miejsce. |
może za trzeźwy byłeś..... hahaha....
a tak poważnie TOY-ki pozostawiają wiele do życzenia tak jak i pozostałe sanitariaty..... |
_________________ możesz ufać i liczyć na innych ale przede wszystkim ufaj i licz na siebie |
|
|
|
|
olcha20
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Brak :( Aktualnie przyczepa
Pomógł: 3 razy Dołączył: 16 Lis 2010 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 2011-06-06, 21:39
|
|
|
Powyżej mapka
7km od Boguchwałowic, a różnica kolosalna |
|
|
|
|
olcha20
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Brak :( Aktualnie przyczepa
Pomógł: 3 razy Dołączył: 16 Lis 2010 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 2011-06-06, 21:55
|
|
|
martini44 napisał/a: | a tak poważnie TOY-ki pozostawiają wiele do życzenia |
A pokażcie mi Toya - który nie pozostawia :D
No może zaraz po opróżnieniu i dezynfekcji ... ale po 48h w upałach do każdego trzeba wchodzić na wdechu.. ToyToy - dość często używam w.. pracy.. .. :D - (budownictwo drogowe.... ) i wieleeeee cudów widziałem ...
Toy-e zarówno w Boguchwałowicach jak i Tuliszowie - były akurat w miarę czyste. (tzn nie przelewały się, a poprzedni użytkownicy trafili w odpowiednie otwory :D :D
Poza tym, chyba każdy ma swojego Toya w kampie a miejsce do opróżnienia tam jest, więc problema ni ma.
P.S. Historie prawdziwa apropo Toy Toya
1) Na pewnej budowie, pewien pracownik ukrył sobie naleweczkę w Toy Toy-u.... zgadnijcie gdzie? na sznureczku podwiązał.... a szmateczką przecierał... historia 100% prawdziwa
2) Przy opróżnianiu przez samochód to tego przeznaczony - rura do opróżniania się zatkała od przeróżnych opakowań po napojach procentowych :D :D Ale to nie jest szczególnie niespotykane na budowach... |
|
|
|
|
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA
Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 24 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 179/131 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2011-06-06, 22:24
|
|
|
olcha20 napisał/a: | martini44 napisał/a: | a tak poważnie TOY-ki pozostawiają wiele do życzenia |
A pokażcie mi Toya - który nie pozostawia :D |
TOYE ............. na tegorocznym zlocie w Pajęcznie
Wszyscy wyprowadzali swoje "koty "do nich .............w skutek użytej chemii piękny szafirowy odcień wody / zawartości / i ten niespotykany zapach świeżości .............
|
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|