Jeszcze raz o odmachiwaniu. Wydzielone z ładowania |
Autor |
Wiadomość |
pp
weteran
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Kwi 2007 Piwa: 4/20 Skąd: wadowice
|
Wysłany: 2011-09-20, 16:15
|
|
|
ad Darboch
odnoszę wrażenie że byłeś tylko w Norwegii! |
_________________ zawsze jest szerszy kontekst
|
|
|
|
|
darboch
Kombatant KMW_SILESIA
Twój sprzęt: Rimor Super Brig 648
Pomógł: 5 razy Dołączył: 17 Lip 2009 Piwa: 68/48 Skąd: Górny Śląsk
|
Wysłany: 2011-09-20, 16:41
|
|
|
pp napisał/a: | ad Darboch
odnoszę wrażenie że byłeś tylko w Norwegii! |
od prawie dekady jeździmy do Skandynawii ale widocznie nie czytasz moich opisów wyjazdów a więc skąd masz wiedzieć...w sumie nie wiem co ma na celu Twój wywód bo tam spotykam ludzi z całej Europy i nigdy nie miałem takich problemów jakie Ty opisujesz ? |
|
|
|
|
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA
Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 24 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 180/131 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2011-09-20, 18:31
|
|
|
darboch napisał/a: | pp napisał/a: | ad Darboch
odnoszę wrażenie że byłeś tylko w Norwegii! |
od prawie dekady jeździmy do Skandynawii ale widocznie nie czytasz moich opisów wyjazdów a więc skąd masz wiedzieć...w sumie nie wiem co ma na celu Twój wywód bo tam spotykam ludzi z całej Europy i nigdy nie miałem takich problemów jakie Ty opisujesz ? |
|
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
|
|
|
|
|
pp
weteran
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Kwi 2007 Piwa: 4/20 Skąd: wadowice
|
Wysłany: 2011-09-20, 18:59
|
|
|
mea culpa (tak to się pisze? )
normalnie ukłony niskie i kończę w tym temacie bo widzę że w szranki nie mam co stawać! |
_________________ zawsze jest szerszy kontekst
|
|
|
|
|
andreas p
Kombatant
Twój sprzęt: Bürstner Nexxo t690G
Nazwa załogi: ARKA:
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Sie 2008 Piwa: 15/43 Skąd: Bad Driburg
|
Wysłany: 2011-09-21, 06:05
|
|
|
No pogadaliscie sobie fajnie
Ja i tak zawsze bede pozdrawial jadacych kamperowiczow, obojetnie czy odmachaja, mam po prostu taki zwyczaj bardzo milego czlowieka. |
_________________ Nadszedl czas .
zabawy i wypoczynku
|
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA
Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 24 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 180/131 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2011-09-21, 18:11
|
|
|
andreas p napisał/a: | No pogadaliscie sobie fajnie
Ja i tak zawsze bede pozdrawial jadacych kamperowiczow, obojetnie czy odmachaja, mam po prostu taki zwyczaj bardzo milego czlowieka. |
|
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
|
|
|
|
|
Świstak
Kombatant
Twój sprzęt: Milka, Milka2
Nazwa załogi: Świstaki
Pomógł: 14 razy Dołączył: 05 Cze 2009 Piwa: 426/100 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 2011-09-25, 09:24
|
|
|
wiola28_1978 napisał/a: | ...., czy też wszyscy za kółkami autobusów...... |
Ten zwyczaj akurat istnieje.... Dowiedziałem się też że ma ukryte znaczenie "droga wolna, żadnych niespodzianek" |
_________________ "Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies"
Milka - może ją spotkacie?
|
|
|
|
|
Leo2
trochę już popisał
Twój sprzęt: Marzena (VW LT28 Westfalia)
Dołączył: 06 Mar 2011 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: Żywiec
|
Wysłany: 2011-10-16, 11:17
|
|
|
Witam serdecznie!
Tydzień temu wróciłem z Węgier (Egerszalog) i niestety żadnego kamperka po drodze nie spotkałem. Zaskoczyło mnie natomiast bardzo częste pozdrawianie przez kierowców samochodów osobowych (H) i (SK). Miło się jechało, pozdrawiali nawet Ci którzy mnie wyprzedzali. |
|
|
|
|
BartekMW
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Szukam... Ma być duży, zadbany i niedrogi
Nazwa załogi: Rodzina
Dołączył: 04 Wrz 2012 Skąd: Piastów
|
Wysłany: 2012-09-05, 12:02
|
|
|
Eh... Całego wątku nie przeczytałem, ale gdzieś na początku ktoś zasugerował, że zwyczaj wzajemnego pozdrawiania się na drodze ugnorują ci bez stażu i w kamperach z wypożyczalni. Ja w tym roku pierwszy raz widziałem kampera od środka i to w dodatku wypożyczonego, a jak tylko trafił się pierwszy, który mi pomachał, to do końca wyprawy machałem każdemu kamperowi, jakiego tylko zobaczyłem. To po prostu jest przyjemne należeć do grupy ludzi życzliwych. |
|
|
|
|
Santa
weteran
Twój sprzęt: dreamliner
Nazwa załogi: ROMULUSI
Dołączyła: 05 Paź 2007 Piwa: 236/171 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 2012-09-05, 22:09
|
|
|
Jak będziecie przejeżdżać przez moje miasto i zobaczycie kobitkę w szpilkach i z laptopem, która do Was macha i przyjaźnie się uśmiecha, to będzie oznaczało, że to Santa
Mogę też machać zza kierownicy srebrnego focusa Mogę podjechać i się przywitać, gdy będziecie stali pod Lidlem albo Tesco. Tak mi już weszło w krew, że widok każdego kamperka automatycznie poprawia mi nastrój - więc mu to komunikuję machaniem A gdy jeszcze mi odmacha, to zapisuję dzień do udanych
A po powrocie z pracy - zawsze sobie z Romkiem relacjonujemy - kto, gdzie, kiedy i jakiego kamperka dziś na mieście widział |
|
|
|
|
|