[mobydik]

Po uruchomieniu silnika pojawia się przykry zapach w zabudowie i szoferce. Zwłaszcza nisko nad podłogą- wyraźny zapach podobny do siarkowodoru. Zbiornik wody czystej napełniony miesiąc temu, toaleta czysta. Kamper stoi od kilku miesięcy bez ruchu. Szukałem w archiwum ale nie trafiłem na podobne tematy, może ktoś z Was miał podobny problem, dodam, że po zimie zalałem wodą czystą i stwierdziłem że pompa wody nie podaje pełnego strumienia w baterii zlewu kuchennego, w łazience jest OK.

[Skorpion]

A nie jest to przypadkiem zapach z butli ?

[papamila]

[Skorpion]

Jezeli takowy filtr posiada ,bo nie wszystkie pojadzy z kilma maja takowy filtr

[frape]

to zapach siarkowodoru czyli zgniłych jaj? czy kwasu siarkowego czyli po prostu kwaśny? - jak kwaśny to sprawdź może czy akumulator w zabudowie nie padł do zera, bo
"Kamper stoi od kilku miesięcy bez ruchu"
wtedy przy próbie naładowania czuć kwas

[dominik]

lub aku zabudowy się wybulił i pękł ma taki zapach

[Bojar]

Też stawiam na rozszczelniony aku. Zobacz czy Ci się nie robi osad na klemach

[łoś]

Też bym radził sprawdzić aku pokładowy.
Ja mam blisko zaprzyjaźniony serwis i raz do roku robię przeglądy bezpłatnie.
Od 25 lat wymieniam u nich padnięte aku i dlatego nie mam z tym problemów.

[marekoliva]

[mobydik]

Tak, macie rację to akumulator pokładowy padł. Nie jest wybulony, może warto go oczyścić i naładować? W wolnej chwili przed sezonem zimowym zabieram się do roboty. jESZCZE RAZ DZIĘKUJĘ.