Przesunięty przez: Jerzy 2007-12-13, 13:42 |
Truma bojler - awaria |
Autor |
Wiadomość |
mrsulki
weteran w średnim wieku
Twój sprzęt: Knaus BoxStar Street 600
Nazwa załogi: SULAKI
Pomógł: 12 razy Dołączył: 06 Gru 2007 Piwa: 44/22 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2016-06-13, 06:37
|
|
|
Ignas napisał/a: | Pozostaje pytanie, czym ją przetkać. | Przedmuchać, absolutnie nie przepychać bo ją rozkalibrujesz. |
_________________ Radek
Ignavis semper feriae sunt...
|
|
|
|
|
Ignas
początkujący forumowicz
Dołączył: 16 Gru 2015 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2016-06-16, 00:01
|
|
|
Po kilku godzinach dodatkowej walki w końcu zaskoczyło.
Bojler odpalił i grzeje wodę, tak że aż parzy :-)
Prawdopodobnie zawieszony był zawór sterowany elektromagnesem, po wyjęci i ostukaniu ożył.
Niestety widać, że garnek był zamrożony po delikatnych falach na rancie.
Będzie trzeba poszukać nowego gara na wodę, choć nie wydęło go nazbyt i płomienia nie dusi.
Ps. Problem ze zdmuchiwaniem płomienia wyjaśnił się po tym jak... córka dała mi osłonę, którą zapominałem przynitować ;-) |
|
|
|
|
lepciak
weteran
Twój sprzęt: FIAT Ducato 2,5TD Burstner
Nazwa załogi: lepciaki
Pomógł: 9 razy Dołączył: 14 Wrz 2008 Piwa: 61/39 Skąd: Gdańsk-Oliwa
|
Wysłany: 2016-06-16, 16:58
|
|
|
Ignas napisał/a: | Ps. Problem ze zdmuchiwaniem płomienia wyjaśnił się po tym jak... córka dała mi osłonę, którą zapominałem przynitować ;-) |
Dobrze, że masz rezolutną córkę bo w przeciwnym razie nie pisałbyś już na tym forum ale na forum u św Piotra skąd posty na ziemię nie docierają. |
_________________ lepciak
''A najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy przeważnie nic nie mają do powiedzenia''
|
|
|
|
|
maszakow
Kombatant JAFO? No way ...
Twój sprzęt: jak wygram w totka...
Pomógł: 5 razy Dołączył: 07 Kwi 2009 Piwa: 78/63 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2016-06-17, 01:44
|
|
|
lepciak, czasami docierają nawet kontakt bezpośredni jest możliwy.
Poza tym nie dramatyzuj proszę - przecież ma zabezpieczenie odcinające gaz po 4 sekundach od zgaśnięcia płomienia.
Dobrze że zawór zadziałał bo nowy kosztowałby niebagatelnie więcej.
Ignas - Tylko elektroniki nie rozwal |
_________________ Pozdrawiam, maszakow
|
|
|
|
|
Ignas
początkujący forumowicz
Dołączył: 16 Gru 2015 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2016-06-17, 23:22
|
|
|
Wszystko delikatnie i z wyczuciem :-)
Nic na siłę... tylko młotkiem ;-) |
|
|
|
|
lepciak
weteran
Twój sprzęt: FIAT Ducato 2,5TD Burstner
Nazwa załogi: lepciaki
Pomógł: 9 razy Dołączył: 14 Wrz 2008 Piwa: 61/39 Skąd: Gdańsk-Oliwa
|
Wysłany: 2016-06-18, 12:17
|
|
|
maszakow napisał/a: |
Ignas - Tylko elektroniki nie rozwal |
Poza tym nie dramatyzuj proszę (cytat) |
_________________ lepciak
''A najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy przeważnie nic nie mają do powiedzenia''
|
|
|
|
|
Kubbek
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Fiat Ducato I 1986
Dołączył: 27 Lip 2017 Postawił 8 piw(a) Skąd: Koszalin
|
Wysłany: 2017-08-09, 23:15
|
|
|
Witam wszystkich (jest to mój pierwszy wpis na forum. Posiadam Transita z 1988 -krotki ale wysoki). Problem oczywiście standardowy - bojler...
Na sterowniku po włączeniu zapala sie po chwili czerwona lampka
Problem pojawia się w dojściu do bebechów bojlera - dosyć ciasna zabudowa, żeby nie powiedzieć że złośliwa. Cześć bojlera wchodzi w lewy bok auta, gdzie jest ocieplenie.
Jak to wyjąć, jak się do niego dostać, żeby ewentualne wszystko przedmuchać. |
|
|
|
|
maszakow
Kombatant JAFO? No way ...
Twój sprzęt: jak wygram w totka...
Pomógł: 5 razy Dołączył: 07 Kwi 2009 Piwa: 78/63 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2017-08-11, 22:20
|
|
|
Po jakiej chwili ... opisz dokładnie co robisz i czy boiler w ogóle reaguje na twoje akcje. Czy słyszysz pstrykanie iskrownika a potem stuk elektrozaworu ?
heh .. no i koniecznie jeszcze typ boilera i najlepiej jakieś fotki - przydałoby się zobaczyć elektronikę. |
_________________ Pozdrawiam, maszakow
|
|
|
|
|
|
Kubbek
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Fiat Ducato I 1986
Dołączył: 27 Lip 2017 Postawił 8 piw(a) Skąd: Koszalin
|
Wysłany: 2017-08-15, 00:23
|
|
|
W sumie chciałbym sie dowiedzieć jak dostać się do palnika. Nie jestem w stanie zdjąć górnej pokrywy, gdyż jest zabudowana częściowo od góry... czy bez jej ściągania jesyem w stanie dobrać się do palnika, ktory jest jak zakladam na spodzie?
Model to truma boiler b10 |
|
|
|
|
maszakow
Kombatant JAFO? No way ...
Twój sprzęt: jak wygram w totka...
Pomógł: 5 razy Dołączył: 07 Kwi 2009 Piwa: 78/63 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2017-08-16, 00:36
|
|
|
hm...prawdę mówiąc nie pamiętam - raz mi się zdarzyło wyciągać i rozbierać bojlerek a tak przeważnie wszystko dostawałem już wyjęte. Może MichałZ będzie lepiej pamiętał.
Wydaje mi się że musisz odkręcić elektronikę i tam pod nią będą śruby trzymające całość. Bańki raczej nie musisz wyciągać chyba ze dostępu do elektroniki nie masz.
NIe zmienia to mojej prośby abyś opisał co się dzieje. musisz się dobrze wsłuchać czy iskrownik działa, czy elektrozawór otwiera się a potem odpuszcza po 4 sekundach ... czy słychać syk gazu ... Czyszczenie owszem ale niekoniecznie jest to lek na całe zło. |
_________________ Pozdrawiam, maszakow
|
|
|
|
|
Kubbek
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Fiat Ducato I 1986
Dołączył: 27 Lip 2017 Postawił 8 piw(a) Skąd: Koszalin
|
Wysłany: 2017-08-16, 08:54
|
|
|
Sytuacja idenryczna jak u innych. Zapala się zielona, później stukniecie odcinajace gaz i zapala się czerwona lampka. Wszystko w przeciagu 10'sekund. |
|
|
|
|
Kubbek
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Fiat Ducato I 1986
Dołączył: 27 Lip 2017 Postawił 8 piw(a) Skąd: Koszalin
|
Wysłany: 2017-08-16, 21:19
|
|
|
UDAŁO SIĘ!! Boiler odpalił, bez rozbierania połowy kamperam pożyczyłem kompresor i przedmuchałem od strony zewnetrznej auta. Mnóstwo kurzu, brudu i innych paproci. Po tym zabiegu hula aż miło.
Takie dodatkowe pytanko - jak zdjąć przód oprawki sterownika trumy? Tam gdzie włączamy i ustawiamy temperaturę. Czy gdzieś trzeba podważyć? |
|
|
|
|
mrsulki
weteran w średnim wieku
Twój sprzęt: Knaus BoxStar Street 600
Nazwa załogi: SULAKI
Pomógł: 12 razy Dołączył: 06 Gru 2007 Piwa: 44/22 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2017-08-17, 06:21
|
|
|
Kubbek napisał/a: | jak zdjąć przód oprawki sterownika trumy? Tam gdzie włączamy i ustawiamy temperaturę. Czy gdzieś trzeba podważyć? |
Ściągasz pokrętło i pod nim są wkręty. |
_________________ Radek
Ignavis semper feriae sunt...
|
|
|
|
|
Kubbek
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Fiat Ducato I 1986
Dołączył: 27 Lip 2017 Postawił 8 piw(a) Skąd: Koszalin
|
Wysłany: 2017-08-17, 08:28
|
|
|
Ściągam pokrętło, w sensie, muszę je pociągnąć do siebie? |
|
|
|
|
juni
trochę już popisał Podróżowanie uczy skromności .Gustaw Flaubert
Twój sprzęt: FIAT DUCATO 2.4Laika 7vip półintegra 98r
Nazwa załogi: nina i juruś
Dołączył: 13 Sie 2013 Piwa: 2/30 Skąd: Górny Śląsk
|
Wysłany: 2017-08-22, 14:48
|
|
|
Koledzy bardzo prosze o namiar na serwis blisko Polanicy Zdroju aby fachowo naprawic lodowke Elektrolux nie dziala na gaz,oraz bojler Truma zalącza się i wyłącza,w samochodzie kampingowym Fend 1994r.Pozdrawiam serdecznie |
|
|
|
|
|