Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam :: Zobacz temat

kubryk1 · Wysłany: 2016-08-29, 22:01

Jolanta631! dzięki za info skierowane do mnie - to miłe, że ktoś o człowieku myśli - opisy. Znam dokładnie Tiszafured - Węgry objeżdżam od wielu lat i mało jest chyba miejsc w których nie byłem. Ale dla innych Twoje informacje mogą być bardzo przydatne. Ja tej jesieni będę się trzymał opisanego wyżej harmonogramu, co wynika raz z sentymentu do miejsc a dwa z parametrów wód termalnych w tych miejscach

kubryk1 · Wysłany: 2016-09-01, 17:59

Od dzisiaj siedzę w Hajduszoboslo - kemping ma mnóstwo wolnych miejsc a pogoda super!!!

Baneczka · Wysłany: 2016-09-06, 22:09

Przyjechałam do Hajduszoboszlo mając nadzieję na przyłączenie się do tych pijanych Polek bawiących się całą noc a tu cisza jak w rodzinnym grobowcu ;(

Baneczka · Wysłany: 2016-09-06, 22:16

[quote="MILUŚ"]My od lat jeździmy z Gliwic A4 do Brzeska potem na Nowy Sącz - Tylicz - Bardejów - Preszov - Koszyce - Miszkolc - Hajduszoboszlo .
Uzasadnienie ? Dobra trasa , mało TIRów /od Nowego Sącza / pomijam wszystkie płatne odcinki w SK :ok

Powyższa informacja fałszywa https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Plik:Slovakia.png

jolanta631 · Wysłany: 2016-09-07, 20:10

SzymonS · Wysłany: 2016-09-10, 20:26

Witajcie!
Jesteśmy od wczoraj na kampingu termalnym w Hajduszoboszlo. Pogoda jak złoto, noce spokojne, kemping wypełniony gdzieś w połowie. Większość Polacy.

Popatrzyłem teraz na Berekfurdo i wg cennika byłoby 60 zł za noc taniej ( 200 zamiast 260 zł / noc - samochód z przyczepą osób 2+7 ( 5 dzieci liczone ) ) . Pytanie czy warto tam pojechać ? Był ktoś , jak się mają tamte baseny do Hajduszoboszlo?
Pozdrawiam
Szymon

SzymonS · Wysłany: 2016-09-10, 20:40

Aha co do dojazdu jeszcze to kilka informacji :
Na Słowacji przejeżdżając przez przejście w Koniecznej albo Barwinku nie trzeba kupowac winiety . Trasę z Preszowa do Koszyc ( ok. 20 km ) trzeba ominąć jadąc na rondzie na zjazd wcześniej na Lemesany i na eskę wjeżdża się w Budimirze. Przed granicą z Węgrami jest też płatna"eska" ale nie trzeba na nią wjeżdżać ( jest kilometrowo dłuższa z resztą ) . Na wegrzech też można nie kupowac winiety, bo autosready nie ma wiele o można ją ominąć - nie polecam trasy wzdłuź autostrady bo jest kręta i w kiepskim stanie do tego non stop miejscowości. Polecam przed Miszlokcem zjechać w Encs na Tokaj , później do Niyregyhaza ( ten odcinek nie jest cudowny , ale można to sobie zrekompensować pobytem w Tokaju ) później Debreczyn i Hajduszoboszlo.
Pozdrawiam
Szymon