|
|
Nasze Wielkie Greckie Wakacje :) |
Autor |
Wiadomość |
Stanek
weteran
Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Sie 2008 Piwa: 205/47 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-08-08, 06:49
|
|
|
07.08.2017 Vonitsa
Dzisiejszy dzień upłynął na leniuchowaniu. Przedpołudnie bezwietrzne. Około 14:00 zaczyna wiać. Przebieram się więc i na wodę. Wieczorem dołącza do nas załoga Rjas z Krakowa. Ustawiają się na przeciwko nas. Zastawiamy stoliki. Każdy wyjmuje co ma Dzieci od razu łapią kontakt. Biesiada i rozmowy trwają do północy.
07_01.jpg dołącza do nas załoga z Krakowa |
|
Plik ściągnięto 32 raz(y) 113,18 KB |
07_02.jpg na wodzie pojawiają się magiczne zwierzęta :) |
|
Plik ściągnięto 25 raz(y) 132,16 KB |
|
_________________ Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
|
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
Stanek
weteran
Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Sie 2008 Piwa: 205/47 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-08-08, 07:29
|
|
|
Roberto napisał/a: | Zjeżdżając z góry plac masz po prawej. W ubiegłym roku, idąc w lewo, przy samej plaży znalazłem kranik przy małym kamiennym murku. My tam nabieraliśmy wodę |
Nie wiem czy to to samo miejsce, ale są tam kamienne schodki do plaży i murek z którego wystaje rurka z której kapie woda niewiadomego pochodzenia. Może przez pół dnia nakapałbym cały zbiornik Kranika nie znalazłem, ale też nie szukałem zbyt usilnie bo wody nam starczy. |
_________________ Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
|
|
|
|
|
qdlaty_78
stary wyga
Twój sprzęt: Ford Beisl 94'
Nazwa załogi: Ekipa z BAZYLA
Pomógł: 3 razy Dołączył: 31 Lip 2013 Piwa: 19/22 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2017-08-08, 11:01
|
|
|
Roberto napisał/a: | Zjeżdżając z góry plac masz po prawej. W ubiegłym roku, idąc w lewo, przy samej plaży znalazłem kranik przy małym kamiennym murku. My tam nabieraliśmy wodę
Co do Niemców to faktycznie, myślą że to ich plac... Też nas straszyli...
Ja się tym nie przejmowałem i ustawiałem się tak jak mi pasowało. To wzbudziło uznanie i sympatię dwóch greckich ekip , co zaowocowało nawiązaniem międzynarodowych wieczornych kontaktów
Widząc, że mamy "po swojej stronie" tubylców, skończyło się straszenie policją |
I prawidłowo, ja bym jeszcze złożył dwa palce lewej ręki pod nosem , a prawą wyciągniętą w znak powitania wskazał gdzie jego kamper. |
_________________
|
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
Stanek
weteran
Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Sie 2008 Piwa: 205/47 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-08-09, 06:44
|
|
|
08.08.2017 Vonitsa
Ponieważ dzieci fajnie się dogadują postanawiamy spędzić kolejny dzień z załogą Rjas. Dzień mija na plażowaniu i zabawach w wodzie. W ciągu dnia na niebie pojawiło się trochę chmurek lekko przysłaniając słońce. Po południu zrobiło się parno, a z oddali słychać było odgłosy burzy. Do nas burza jednak nie dotarła. Jedynie niebo było bardziej granatowe. Informacja dnia: tawernę prowadzi Polka z mężem Grekiem. Moja żona pytając o wodę przedwczoraj rozmawiała z nią po angielsku nieświadoma, że rozmawia z Polką Wieczorkiem rozmowy przed kamperkami w oczekiwaniu na temperaturę zdatną do spania co następuje ok. północy. |
_________________ Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
|
|
|
|
|
Stanek
weteran
Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Sie 2008 Piwa: 205/47 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-08-10, 06:29
|
|
|
09.08.2017 Vonitsa-Mesopotamo-Arta-Janina
Po śniadaniu żegnamy się z rodzinką z Krakowa. Bardzo miło było spędzić wspólnie te dwa dni. Ruszamy w kierunku Vonitsy gdzie zatrzymujemy się przy znanym nam już kraniku i tankujemy wodę. Następnie przejeżdżamy płatnym tunelem (5€) mijamy Prevezę i malowniczą drogą wzdłuż brzegu docieramy do wiski Mesopotamo gdzie znajdują się pozostałości starożytnej wyroczni Nekromanteion i wejście do mitologicznego Hadesu. Wracamy tą samą drogą na południe, a następnie zachęceni opisem w przewodniku miasta Arta postanawiamy je odwiedzić. Wedle przewodnika jest to – cytuję: „jedno z najpiękniejszych miast w Grecji – spokojne, o wyglądzie prowincjonalnej stolicy, ze starówką, starym tureckim bazarem oraz kilkoma słynnymi pomnikami z okresu średniowiecza”. Na wjeździe do miasta naszą uwagę przyciąga stary kamienny most. Przejeżdżamy przez rzekę nowym mostem i zatrzymujemy się na częściowo zacienionym parkingu. Na wjeździe jest budka parkingowego, ale niema nikogo, a brama jest otwarta oścież. Zostawiamy kamperka i idziemy na spacer po mieście. Czy miasto faktycznie zasługuje na miano jednego z najpiękniejszych w Grecji oceńcie sami patrząc na zdjęcia. Na pewno dużo więcej uroku miałoby wieczorem gdyż w ciągu dnia jest zupełnie wyludnione. Nam jednak najbardziej podobał się stary most przy którym zatrzymujemy się w drodze powrotnej. Przy wejściu na most od strony miasta w cieniu wielkiego drzewa rozlokowane jest kilka kafejek. Warto poświęcić chwilę i przespacerować się mostem na drugi brzeg. Wracamy do kamperka i odwiedzamy pobliskiego Lidla. Po zakupach ruszamy drogą na północ w kierunku Janiny. Szukamy dogodnego miejsca na nocleg, ale nic wartego uwagi nie trafiamy i tak docieramy na znany nam już parking w Janinie. Nie pamiętam czy wcześniej pisałem, ale na parkingu jest otwarte dosyć szybkie Wi-Fi. Ponieważ prawdopodobnie jest to nasz ostatni wieczór w Grecji postanawiamy na pożegnanie kolację zjeść w jednej z licznych restauracji. Wybieramy pobliską restauracyjkę Paprika położoną przy brzegu jeziora. Oczywiście zamawiamy sałatkę grecką (6€) oraz sałatkę z kurczakiem (6.50€) i tzatziki (3.80€). Jedzonko jest pyszne, a porcje spore także wracamy najedzeni do kampera.
N 39.237968 E 20.529465 (N 39°14’16.68’’ E 020°31’46.07’’) – Mesopotamo, darmowy asfaltowy parking skąd niedaleko do pozostałości starożytnej wyroczni Nekromanteion
N 39.167432 E 20.986378 (N 39°10’02.75’’ E 020°59’10.96’’) – Arta, wygodny zacieniony parking, na wjeździe brama i budka parkingowego, ale nikogo nie było, a brama była otwarta. Myślę, że można nawet przenocować.
N 39.664349 E 20.859655 (N 39°39’51.65’’ E 020°51’34.75’’) – Janina, duży darmowy parking przy jeziorze, brak cienia po południu, darmowe Wi-Fi
09_01.JPG Nekromanteion |
|
Plik ściągnięto 23 raz(y) 121,4 KB |
09_02.JPG wejście do Hadesu |
|
Plik ściągnięto 13 raz(y) 84,45 KB |
09_03.JPG parking w Arta |
|
Plik ściągnięto 21 raz(y) 177,28 KB |
09_04.JPG Arta |
|
Plik ściągnięto 16 raz(y) 105,72 KB |
09_05.JPG Arta |
|
Plik ściągnięto 15 raz(y) 119,79 KB |
09_06.JPG Arta |
|
Plik ściągnięto 11 raz(y) 124,57 KB |
09_07.JPG Arta |
|
Plik ściągnięto 18 raz(y) 139,84 KB |
09_08.JPG Arta |
|
Plik ściągnięto 17 raz(y) 141,88 KB |
09_09.JPG uff jak gorąco |
|
Plik ściągnięto 17 raz(y) 80,26 KB |
09_10.JPG targ w Arta |
|
Plik ściągnięto 23 raz(y) 134,78 KB |
|
_________________ Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
|
Ostatnio zmieniony przez Stanek 2017-08-10, 06:41, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Stanek
weteran
Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Sie 2008 Piwa: 205/47 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-08-10, 06:33
|
|
|
zdjęcia c.d.
09_11.JPG Arta - stary kamienny most |
|
Plik ściągnięto 20 raz(y) 150,05 KB |
09_12.JPG warto przespacerować się na drugi brzeg |
|
Plik ściągnięto 19 raz(y) 134,7 KB |
09_13.JPG restauracyjki w cieniu wielkiego drzewa |
|
Plik ściągnięto 14 raz(y) 173,86 KB |
09_14.JPG pożegnalna kolacja - mniam |
|
Plik ściągnięto 26 raz(y) 126,09 KB |
|
_________________ Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
|
|
|
|
|
Stanek
weteran
Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Sie 2008 Piwa: 205/47 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-08-11, 06:12
|
|
|
10.08.2017 Janina-Etno Selo
Po śniadaniu ruszamy w dalszą drogę. Wracamy na autostradę A2 i mozolnie wspinamy pod górę. Pokonując liczne tunele osiągamy wysokość ok. 1100 m n.p.m. Dalej już więcej z górki niż pod górkę. Gdy kończą się góry opuszczamy autostradę (opłata za ten odcinek 2x2.40€) i dalej bezpłatnymi drogami E04 potem E01, a następnie E02 docieramy do A1 (odcinek bezpłatny), którą na oparach paliwa dojeżdżamy do granicy z Macedonią. Przekroczenie granicy przechodzi gładko. Grecy nawet nie sprawdzają paszportów. Macedończyk poprosił o zieloną kartę. Za granicą oczywiście tankowanie na pierwszej stacji (48 MKD/l – czyli ok. 3.50 PLN/l) i jedziemy dalej tą macedońską niby autostradą. Kto jechał to wie o czym piszę. Opłata za przejazd 6.50€, ale lepiej płacić kartą bo przelicznik gotówkowy stosują bardzo niekorzystny np. cena w MKD 80, a życzą sobie 2€ (kiedy 1€ = 61.5 MKD). W miejscowości Kumanowo kilka kilometrów przed granicą zjeżdżamy z autostrady i jedziemy ok. 10 km na wschód do miejsca noclegu. Zatrzymujemy się przy przyjemnym hotelu-spa Etno Selo. Jest tutaj wygodny trawiasty parking. Na terenie znajduje się mini zoo, mini skansen, niewielkie spa oraz restauracja z widokiem na wzgórza i wyschniętą rzekę. Pytam u obsługi czy możemy się tutaj zatrzymać. Zgadzają się bez problemu. Na parkingu jest zasięg Wi-Fi dzięki czemu dodaję ten wpis. Po całodziennej jeździe idziemy do restauracji odsapnąć i popróbować miejscowych specjałów. Ceny pozytywnie zaskakują. Za grillowany kawał mięsa, miskę gulaszu, dwie sałatki, pieczywo i piwo płacimy 825 MKD czyli ok. 60 zł, a mamy wrażenie, że nie jest to najtańsza restauracja w okolicy. Wychodzimy objedzeni jak bąki. Teraz wietrzenie kampera i spać.
N 42.158000 E 21.861700 (N 42°09’28.80’’ E 021°51’42.12’’) – parking przy hotelu-spa Etno Selo, na terenie mini-zoo, mini-skansen, spa oraz restauracja, Wi-Fi, postój należy uzgodnić z obsługą, w dobrym tonie jest skorzystać z restauracji (ceny bardzo przystępne) choć nam tego nie narzucali
10_01.JPG Etno Selo |
|
Plik ściągnięto 30 raz(y) 95,15 KB |
10_02.JPG Etno Selo - parking |
|
Plik ściągnięto 19 raz(y) 87,38 KB |
10_03.JPG Etno Selo - plac zabaw |
|
Plik ściągnięto 37 raz(y) 154,17 KB |
10_04.JPG restauracja z widokiem |
|
Plik ściągnięto 18 raz(y) 102,19 KB |
10_05.JPG pycha |
|
Plik ściągnięto 19 raz(y) 142,66 KB |
10_06.JPG menu tylko w lokalnym języku, ale kelnerzy chętnie pomagają |
|
Plik ściągnięto 43 raz(y) 147,09 KB |
|
_________________ Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
|
|
|
|
|
|
KASZUB
weteran
Twój sprzęt: Samojebka ducato by KASZUB
Nazwa załogi: My
Pomógł: 6 razy Dołączył: 09 Sie 2014 Piwa: 60/63 Skąd: Celbowo koło Pucka
|
Wysłany: 2017-08-12, 08:15
|
|
|
Fajna relacja. Dużo wnosi i najpewniej pomoże wielu. Jesteśmy nie daleko na kefalonia właśnie. Afrykańskie upały. Żona w siódmym niebie a ja zdycham... Czacha spalona bo zachciało mi się na skuterze bez kasku śmigać jak miejscowi... |
_________________ Jak zbudowałem http://tiny.pl/g47tw
I jak próbuję budowac https://tiny.pl/gzg7j |
|
|
|
|
Stanek
weteran
Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Sie 2008 Piwa: 205/47 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-08-12, 08:29
|
|
|
11.08.2017 Etno Selo-Morahalom
Rano około 8:00 ruszamy w dalszą drogę. Plan na dzisiaj – przejechać Serbię i zdążyć na małe przejście graniczne przed 19:00. Wracamy więc na autostradę. Jeszcze tankowanie paliwa pod korek i po kilku kilometrach jesteśmy na granicy. Przeprawiamy się dosyć sprawnie. Celnik wchodzi do auta. Zagląda tu i tam. Pyta czy nie mamy w szafie kogoś z Syrii lub Afganistanu. Wybuchamy śmiechem. Celnik też zaczyna się śmiać. Oddaje nam paszporty i możemy jechać. Mijają kolejne godziny monotonnej jazdy autostradą. Zbliżamy się do Belgradu. Tym razem przejeżdżamy przez miasto. Mimo dużego ruchu przejazd idzie dosyć sprawnie. Samo miasto widziane z okien samochodu nie zachęca do zatrzymania się. Zresztą i tak nie mamy takich planów. Zaczynamy ścigać się z czasem. Mijamy Nowy Sad i po kilkunastu kilometrach natrafiamy na olbrzymi korek przed punktem poboru opłat. Dojechanie do bramki zajmuje nam prawie 2 godziny. Nasz plan posypał się. Boczne przejście graniczne zaraz zamkną i nie mamy szans się tam przeprawić. Jedziemy więc na główne przejście. Odprawa Serbska idzie sprawnie. Natomiast na wjeździe do UE Węgrzy bardzo skrupulatnie sprawdzają wszystkie auta. Gdy po ponad 1.5 godzinie oczekiwania przychodzi nasza kolej o dziwo nikt nie zagląda nam do bagażnika, szaf i łazienki. Tylko paszporty i jechać dalej. Niewiele przed 22:00 docieramy na znany nam już parking Morahalom. Uff to był bardzo męczący dzień.
11_01.jpg jeszcze kilometr został |
|
Plik ściągnięto 19 raz(y) 64,28 KB |
11_02.jpg czas oczekiwania umilają nam takie widoczki |
|
Plik ściągnięto 17 raz(y) 47,2 KB |
11_03.jpg już blisko |
|
Plik ściągnięto 20 raz(y) 102,13 KB |
11_04.jpg wracamy do UE |
|
Plik ściągnięto 15 raz(y) 103,35 KB |
|
_________________ Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
|
|
|
|
|
Brodacz77
stary wyga
Twój sprzęt: Challenger Mageo 163, 2.8JTD
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Sie 2016 Piwa: 47/277 Skąd: Snochowice
|
Wysłany: 2017-08-12, 10:12
|
|
|
Stanek napisał/a: | 11.08.2017 Etno Selo-Morahalom
Natomiast na wjeździe do UE Węgrzy bardzo skrupulatnie sprawdzają wszystkie auta. Gdy po ponad 1.5 godzinie oczekiwania przychodzi nasza kolej o dziwo nikt nie zagląda nam do bagażnika, szaf i łazienki. Tylko paszporty i jechać dalej. |
To samo przejście. Też zauważyłem skrupulatną kontrolę podczas stania. Ale o dziwo - obserwowałem sąsiednie pasy - samochody z PL dość sprawnie przejeżdżały. Osobówki migiem, do nas wszedł do środka zapytać i "alkohol, cigareten" i poszedł sobie. Skrupulatnie sprawdzali natomiast samochody na numerach "D" Łącznie z wypakowywaniem bagaży. Może dlatego, że w połowie siezieli nie do końca rodowici Niemcy.
Super relacja |
_________________ Odkupię każdą ilość używanych / zużytych / uszkodzonych baterii do laptopa / elektronarzędzi. |
|
|
|
|
Barbara i Zbigniew Muzyk
Kombatant
Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Lip 2010 Piwa: 350/396 Skąd: krakow
|
Wysłany: 2017-08-12, 21:19
|
|
|
To już koniec podróży,a ja myślałam ,że zaliczycie kawał Grecji,z Peloponezem,a tu Halkidiki i Lefkada,a piekna Albania /powrót/, Zat.Koryncka ,plaze nad morzem Jońskim itd.....wielkie wakacje dzięki za relację Barbara |
|
|
|
|
Bim
Kombatant Jacek
Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 10 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Piwa: 123/89 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 2017-08-12, 21:31
|
|
|
Barbara i Zbigniew Muzyk napisał/a: | To już koniec podróży,a ja myślałam ,że zaliczycie kawał Grecji,z Peloponezem,a tu Halkidiki i Lefkada,a piekna Albania /powrót/, Zat.Koryncka ,plaze nad morzem Jońskim itd.....wielkie wakacje dzięki za relację Barbara
|
Basiu wyjazd do Grecji to stopniowanie
W zapowiedziach cel główny :Deska" zrealizowany
Z paru podpowiedzi kolega skorzystał choćby spanko pod kościołem to Twoje namiary
Dziękuję za realacje na bierząco bo to ewenement na forum.
Myślę że jeszcze powrócisz do Grecjii
czekam na podsumowanie czy zadowoleni z wyjazdu? |
_________________
|
|
|
|
|
Stanek
weteran
Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Sie 2008 Piwa: 205/47 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-08-12, 21:40
|
|
|
Barbara i Zbigniew Muzyk napisał/a: | To już koniec podróży,a ja myślałam ,że zaliczycie kawał Grecji,z Peloponezem,a tu Halkidiki i Lefkada,a piekna Albania /powrót/, Zat.Koryncka ,plaze nad morzem Jońskim itd..... |
Od początku plan był taki, że jedziemy na deskę do Wassiliki po drodze trochę zwiedzając. Ani Peleponez, ani Korynt czy Albania nie były w planie. Zostawiamy to sobie na następny raz, ale na pewno wtedy wyjazd miesiąc wcześniej niż tym razem. |
_________________ Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
|
|
|
|
|
Barbara i Zbigniew Muzyk
Kombatant
Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Lip 2010 Piwa: 350/396 Skąd: krakow
|
Wysłany: 2017-08-12, 22:02
|
|
|
Bim napisał/a: | Z paru podpowiedzi kolega skorzystał choćby spanko pod kościołem to Twoje namiary | ,wydawałoby się ,ze czytałam dokładnie,nie kojarzę mojej podpowiedzi.Bim widze,ze Ty z rodzina i ja bardzo lubimy całe Bałkany My dla próby kampera byliśmy 2 dni nad zalewami w Kazimierzy Wielkiej i Skalbmierzu.To niedaleko od Ciebie My już z kilkoma osobami jesteśmy umówieni na Peloponezie.Może też uda mi się pisać na bieżąco,tam mam swoje miejsca na pisanie relacji a ja nie jestem taka kumata jak Stranek |
|
|
|
|
jedrek49
weteran badz zawsze usmiechniety
Twój sprzęt: sprinter CDI 2,7 316
Nazwa załogi: jedrek49
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Sie 2009 Piwa: 52/3 Skąd: Rzeszow
|
Wysłany: 2017-08-13, 08:00
|
|
|
witam
Pieknie opisane wakacje Stanka z rodzinka ,na pewno skorzystamy z miejsc ,w ktorych byli
Jezeli zdrowie bedzie ok i polityka nie zabroni wyjazdow to w przyszlym roku na wiosne jedziemy do Grecji docelowo Peloponez
Pozdrawiamy |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|