Co dzisiaj naprawiłem w swoim kamperze |
Autor |
Wiadomość |
1506edi
zaawansowany
Twój sprzęt: Fiat Ducato 2.5D z 85r.HEKU 580
Nazwa załogi: Anna-Edward
Dołączył: 03 Gru 2010 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Siemianowice Śl.
|
Wysłany: 2017-08-15, 14:24
|
|
|
A ja wymieniłem pompę hamulcową stara przepuszczała przez tłoczek ,niestety rdza w środku.Dołożyłem przekaźnik do rozruchu,wyregulowałem zawory-była bardzo duża potrzeba.Założyłem nowe opony przód. |
|
|
|
|
mrsulki
weteran w średnim wieku
Twój sprzęt: Knaus BoxStar Street 600
Nazwa załogi: SULAKI
Pomógł: 12 razy Dołączył: 06 Gru 2007 Piwa: 44/22 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2017-08-15, 14:46
|
|
|
Z Rumunii wróciliśmy ze stukiem z przedniego zawieszenia, dziś weryfikacja - lewy sworzeń wahacza rozleciał się (wypchnęło denko i trzymał się na zwrotnicy) zdemontowany jutro zakup i montaż. |
_________________ Radek
Ignavis semper feriae sunt...
|
|
|
|
|
|
Bazyli
Kombatant +125 punktów do życia po odpaleniu kampera
Twój sprzęt: T.E.C. Rotec 680G automat 196 KM
Nazwa załogi: Bartek/Magda/Kasia/Filip
Pomógł: 9 razy Dołączył: 13 Mar 2011 Piwa: 195/183 Skąd: Lublin->BOTANIK
|
Wysłany: 2017-08-16, 17:28
|
|
|
Dziś naprawiałem swoją twórczość - drzwi w łazience mojej produkcji kłapały podczas jazdy. Poszedł magnez na cała długość - najbliższy wyjazd pokaże skuteczność rozwiązania. |
|
|
|
|
mrsulki
weteran w średnim wieku
Twój sprzęt: Knaus BoxStar Street 600
Nazwa załogi: SULAKI
Pomógł: 12 razy Dołączył: 06 Gru 2007 Piwa: 44/22 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2017-08-16, 17:32
|
|
|
Bazyli napisał/a: | Poszedł magnez na cała długość | No to musisz uważać z ogniem a jak już się zapali to nie gasić absolutnie wodą. No chyba że użyłeś magnesu to co innego.
Ja zgodnie z informacją złożyłem dziś swój domek (zamontowałem nowy sworzeń) i przy okazji zamieniłem koła przód - tył bo bieżnik z przodu już przytarty był. |
_________________ Radek
Ignavis semper feriae sunt...
|
|
|
|
|
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA
Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 24 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 179/131 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2017-08-17, 20:39
|
|
|
Kiedy dzisiaj wylazłem na dach kampera w uszczelnieniu okna dachowego znalazłem plantacje....mchu Dodatkowo uszczelnienie okna po latach się utleniło i zaczeło kruszyć
Po usunięciu plantacji i wyczyszczeniu ; uszczelniłem w koło okno Sikaflexem :
20170817_122010.jpg
|
|
Plik ściągnięto 13 raz(y) 184,25 KB |
20170817_122041.jpg
|
|
Plik ściągnięto 11 raz(y) 175,61 KB |
|
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
|
|
|
|
|
CAPOMAN
weteran
Pomógł: 3 razy Dołączył: 01 Maj 2014 Piwa: 37/34 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2017-08-19, 21:23
|
|
|
No to ja dzisiaj trochę powalczyłem pod podwoziem i to nie z żoną
Natomiast wracając do początku mojej zabawy- przygodę miałem w ten urlop, kiedy w drodze powrotnej na Węgrzech na jednym z przydrożnych parkingów (przerwa w trasie- śniadanko) zauważyłem z daleka/ innej perspektywy dziwnie obniżony tłumik w swoim autku.
Weryfikacja potwierdziła- urwał się w trzech miejscach z zaczepów i w tylnej części praktycznie wisiał jedynie na lince hamulca.
Niestety była to ewidentnie moja wina i mój błąd, ponieważ tak naprawdę mocowanie tłumika było ostatnim już elementem nie ruszonym z mojej strony po ostatnim właścicielu- był on po prostu podwiązany na drutach- splot. Zawsze się za to chciałem zabrać, ale zawsze czasu brakowało i tak pojeździłem z tym jakieś 3 lata aż do tego momentu:) a że takie rzeczy zawsze się posypią na wyjeździe urlopowym to mam za swoje.
Tak na szybko i w trasie - na parkingu trzeba było jakoś to ogarnąć patrząc na to co miałem na pokładzie - pociąłem i wykorzystałem linkę do zabezpieczenia transportu (każdy sposób dobry- oby skuteczny) w ten sposób jakoś dojechałem 500 km do domku.
Dzisiaj natomiast trzeba było to poprawić. Kupiłem w zakładzie w Piekarach odpowiednie wg modelu mocowania i wszystko założyłem tak jak powinno być fabrycznie
WP_20170811_14_41_59_Pro.jpg
|
|
Plik ściągnięto 1281 raz(y) 91,93 KB |
WP_20170811_14_42_05_Pro.jpg
|
|
Plik ściągnięto 1281 raz(y) 92,45 KB |
WP_20170819_12_57_33_Pro.jpg
|
|
Plik ściągnięto 1281 raz(y) 90,67 KB |
WP_20170819_12_57_39_Pro.jpg
|
|
Plik ściągnięto 1281 raz(y) 82,34 KB |
WP_20170819_13_05_00_Pro.jpg
|
|
Plik ściągnięto 1281 raz(y) 99,21 KB |
|
_________________
|
|
|
|
|
zbyszekwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/221 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2017-08-20, 09:37
|
|
|
CAPOMAN napisał/a: | odpowiednie wg modelu mocowania i wszystko założyłem tak jak powinno być fabrycznie |
Na 2 lata starczą potem się rozlezą |
|
|
|
|
Bim
Kombatant Jacek
Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 10 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Piwa: 124/89 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 2017-08-20, 11:43
|
|
|
Ja wymieniłem środkowy tłumik na nowy po spawaniu na stałe w Albanii rury między tłumikami
Nie dało się tego zrobić pod samochodem więc demontaż w całości i rozbieranie cięcie na powierzchni przy okazji pomalowałem trzy razy srebrzanka wygląda lepiej jak nowy .
Czeka mnie wymiana łożyska podporowego na półosi
poległem w pojedynkę nie dałem rady wybić dwóch śrub zabezpieczenia łożyska tak zapieczone .
Udało mi się z pomocą kolegi ale ubilem jedno wzmocnienie w silniku nie trafiłem młotkiem.
Po zdemontowaniu półosi nie dam rady sam zbić pierścienia i łożyska czeka mnie wyjazd do warsztatu
Mam bardzo duże luz w gnieździe łożyska zakupiłem klej CX 80 nie wiem czy zda egzamin bo innej możliwości nie widzę
Capoman troszkę nie do końca zrobiłeś naprawę tłumika na ostatniej podwieszce powinien być zamontowany odbuj gumowy co zapobiega tłuczeniu się rury o podwieszke |
_________________
|
|
|
|
|
|
CAPOMAN
weteran
Pomógł: 3 razy Dołączył: 01 Maj 2014 Piwa: 37/34 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2017-08-20, 12:55
|
|
|
zbyszekwoj napisał/a: | CAPOMAN napisał/a: | odpowiednie wg modelu mocowania i wszystko założyłem tak jak powinno być fabrycznie |
Na 2 lata starczą potem się rozlezą |
Być może- ale jakoś tak to lepiej wygląda niż dyndające druty
Poza tym- koszt jednego mocowania/ kółka to 5 zł- za całość dałem 30 |
_________________
|
|
|
|
|
CAPOMAN
weteran
Pomógł: 3 razy Dołączył: 01 Maj 2014 Piwa: 37/34 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2017-08-20, 12:59
|
|
|
Bim napisał/a: |
Capoman troszkę nie do końca zrobiłeś naprawę tłumika na ostatniej podwieszce powinien być zamontowany odbuj gumowy co zapobiega tłuczeniu się rury o podwieszke |
Masz rację czyli jednak na ostatnim elemencie tego tłumika powinien być odbój?(też tak podejrzewałem po tym wysuniętym kawałku blaszki) kurcze a ja zastanawiałem się dlaczego tak delikatnie stuka, ale sądziłem, że trzeba go jeszcze dobrze nastawić i to zostawiłem sobie na następną wizytę w garażu. |
_________________
|
|
|
|
|
McGali
stary wyga
Twój sprzęt: Burstner A550 C25 2.0E LPG
Nazwa załogi: GaliTeam
Pomógł: 5 razy Dołączył: 26 Lip 2009 Piwa: 17/9 Skąd: EZG
|
Wysłany: 2017-08-20, 13:09
|
|
|
Koledzy z tymi oryginalnymi gumami mają racje wytrzymują ok 2 lat. Ja powymieniałem na gumy od Sprintera. Odbój obowiązkowo! |
|
|
|
|
Gregorio
zaawansowany Don Gregorio
Twój sprzęt: na jakiś czas bezdomny :(
Pomógł: 7 razy Dołączył: 13 Maj 2011 Piwa: 14/9 Skąd: EPI
|
Wysłany: 2017-08-20, 16:01
|
|
|
McGali napisał/a: | Koledzy z tymi oryginalnymi gumami mają racje wytrzymują ok 2 lat. Ja powymieniałem na gumy od Sprintera. Odbój obowiązkowo! |
Moje rozeszły się po roku. Zobaczyłem to tuż przed wyjazdem i na szybko zabezpieczyłem drutem miedzianym. A że prowizorki są najlepsze więc mam tak już ze dwa lata |
_________________ Pozdrawiamy
Ewa i Grzesiek |
|
|
|
|
Kompi
zaawansowany
Dołączył: 06 Lut 2016 Piwa: 7/11 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 2017-08-21, 22:43
|
|
|
... |
Ostatnio zmieniony przez Kompi 2022-09-22, 21:01, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
WODNIK
weteran
Twój sprzęt: HOBBY 600
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Gru 2009 Piwa: 53/197 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2017-08-22, 20:55
|
|
|
Kompi napisał/a: | Przerabianie dziś zacząłem drzwi od prysznica. Były otwierane teraz będą suwane tzn będą jeździć na kółkach :D Jutro kończę. |
Jak skończysz, to zrób fotkę i wrzuć na forum. Ciekawy jestem jak to wykonałeś.
Pozdrawiam |
_________________ --- B E S K I D N I K ---
Pozdrawiamy Bronia i Janek
|
|
|
|
|
Tadeusz
Administrator CamperPapa
Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1568/2198 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2017-08-22, 22:58
|
|
|
Mój staruszek kamperek, kucykiem zwany, miał okrutnie skorodowany zderzak i zupełnie paskudnie skorodowane podszybie. Teraz wygląda jak panienka po wyjściu z salonu kosmetycznego. Dzieła tego dokonał nasz Przyjaciel z forum - Marcin, nomen omen nicku: Qcyk.
Mieliśmy pracować razem ale ... nie nadążałem za Marcinem. Przydałem się do podawania narzędzi i umilania pracy opowieściami.
Drogi Marcinie dziękujemy całym sercem.
Teraz kucyk nie będzie wstydził się stojąc między Waszymi nówkami. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
|
|
|
|
|
|