 |
|
VW Caddy Life Tramper 1.9 TDI |
Autor |
Wiadomość |
babula
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: ogonek E-nka
Dołączył: 24 Lut 2009 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 2009-06-28, 17:52 VW Caddy Life Tramper 1.9 TDI
|
|
|
wstawiam jako ciekawostkę
tekst i zdjęcia: Michał Nejbauer
żródło : Motoforum pl
Obecna generacja Volkswagena Caddy została zbudowana na bazie modelu Touran, czyli tak naprawdę Golfa, w odróżnieniu od poprzedniej, bazującej na Polo. Caddy różni się od Tourana tylną częścią nadwozia, a przede wszystkim dostępem na tylną kanapę, czyli przesuwanymi drzwiami bocznymi, jak przystało na pojazd dostawczy. Ale i Caddy może być samochodem osobowym, szczególnie w wersji Life. A gdy dołożymy do tego pakiet o wiele mówiącej nazwie Tramper, wtedy możemy stać się pełnoprawnymi uczestnikami karawaningu.
duża przestrzeń bagażowa może służyć nie tylko do przewożenia towaru różnej maści, więc ludzie z Wolfsburga postanowili wykorzystać ją do innych celów.
VW Caddy Life Tramper z zewnątrz nie zdradza specjalnie swoich hotelarskich zdolności, wygląda jak każdy Caddy Life, jedyną różnicą jest kolorowy pasek obejmujący nadwozie w połowie długości oraz napis "Tramper". Po zajęciu miejsca za kierownicą również nie zauważymy różnicy: taka sama plastikowa deska rozdzielcza, takie same fotele, ale z tapicerką w kolorze wspomnianego paska na nadwoziu. Mówiąc krótko: nieco toporne, ale wygodne i funkcjonalne wnętrze. Wygoda foteli przednich na średnim poziomie Volkswagena, czyli dobrze, tylna kanapa też całkiem znośnie i dużo miejsca.
Dopiero po otwarciu bagażnika zauważymy sporą różnicę: zamiast rolety znajdziemy tu bowiem złożony materac na stelażu, trochę jak łóżko polowe, pod które wciśnięte są dodatkowe pakunki, czyli miejsca na bagaż prawie nie ma. Łóżko rozkłada się do przodu, trzeba w tym celu złożyć oparcia tylnej kanapy, ale także przednich foteli, nie ma więc mowy o jeździe z rozłożonym łóżkiem. Materac umieszczony jest dosyć wysoko, mniej więcej w 1/3 wysokości wnętrza i od razu pada pytanie: jak zasłonić okna? Okazuje się to całkiem proste. Po pierwsze dwa z pakunków pod łóżkiem to sakwy z zamykanymi półeczkami, łatwo wieszane na tylnych oknach bocznych (można zresztą je wozić na oknach cały czas, więc zwolni się trochę miejsca na bagaż). Po drugie przednia część materaca ma rozpinaną na plastikowy suwak zasłonkę, mocowaną z boku do zaczepów nad tylnymi drzwiami bocznymi, a z przodu do półki pod dachem za pomocą rzepów. Po trzecie wreszcie, okno w tylnej klapie wyposażone jest w nieprzezroczystą roletę. Łatwo i skutecznie możemy odgrodzić się od świata zewnętrznego (zajmuje to 5, góra 10 minut) i oddać się typowym czynnościom łóżkowym, czyli na przykład spaniu.
Samo łóżko o wymiarach 1,1 x 2 m jest zadziwiająco wygodne (do spania też), sprężyste, a sufit jest na wystarczającej wysokości, by w miarę wygodnie usiąść. Światło zapewnia umieszczona pod sufitem jarzeniówka, dająca dużo światła przy niewielkim poborze prądu. Jest jeszcze opcjonalne okno dachowe Webasto, przez które podziwiać można rozgwieżdżone niebo, a jeśli na to nie mamy ochoty to wystarczy zasłonić je roletą. Jedynie wspomniana już tapicerka w kolorowe paski nie przypadła mi osobiście do gustu, dziwnie kojarzy mi się z czasami PRL-u (a raczej NRD)
Jeśli na zewnątrz jest dość ciepło, to łatwo możemy powiększyć sobie przestrzeń życiową. Wystarczy w tym celu otworzyć pokrywę bagażnika i wyjąć niedużą torbę, która mieści całkiem spory namiot, sprytnie mocowany do otworu bagażowego zapinkami i ściągaczem, a do ziemi tradycyjnymi śledziami. Namiot wyposażono w jedno okno z zasłoną i moskitierą oraz boczne wejścia, zapinane na suwaki. Nocne oświetlenie zapewnią dwie, bardzo wydajne lampki LED-owe w pokrywie bagażnika. Rozłożenie namiotu jest bajecznie proste i szybkie, zajmuje to kilka-kilkanaście minut, a jedynym zastrzeżeniem do rozłożonego namiotu może być brak podłogi.
w bagażniku są jeszcze dwie torby: z płaskiej wydobędziemy rozkładany stolik aluminiowy, a z większej - dwa składane krzesełka z uchwytami na napoje, wykonanymi z elastycznej siatki a umieszczonymi w poręczach. Stolik z krzesełkami mieści się bez problemu pod namiotem, teraz mamy więc już kempingowy komplet.
Okazuje się, że posiadając Trampera nie jesteśmy skazani na koczowniczy tryb życia. Łóżko można bowiem bardzo łatwo wyjąć, zwalniając dwa zatrzaski i wyciągając stelaż do tyłu. Pozostawiając kempingowe wyposażenie w garażu możemy korzystać z VW Caddy Life Tramper jak z normalnej, osobowej wersji tego modelu. A jeśli znów przyjdzie nam ochota na kempingowy wypad, wystarczy równie łatwo zamontować łóżko i zapakować dodatkowe wyposażenie.
znana jednostka wysokoprężna 1.9 TDI o mocy 104 KM z 5-biegową skrzynią manualną świetnie daje sobie radę z samochodem, nie zużywając przy tym zbyt dużych ilości paliwa, w ruchu miejskim pali 7-8 litrów oleju napędowego na 100 km przy dynamicznej jeździe. Zawieszenie radzi sobie z nawierzchnią polskich dróg i ulic, czasem tylko wpada w zbyt duże kołysanie pionowe na większych nierównościach. Hamulce (oczywiście z ABS-em) to przyzwoita średnia koncernu V.A.G.
Volkswagen Caddy Life Tramper to świetny sposób na łatwe i ekonomiczne wypady weekendowe lub nawet urlopowe. Jednak w zakupie nie jest wcale taki tani. Nasz testowy Caddy Life bez wyposażenia kempingowego kosztuje 91.565 zł, a z wyposażeniem Tramper to wydatek aż 108.242 zł. Do tego należałoby jeszcze dołożyć ogrzewanie postojowe, na wypadek noclegu w chłodniejszą pogodę. Za to oszczędność w zużyciu paliwa oraz łatwość przekształcania samochodu w mieszkanko i odwrotnie, czynią z niego bardzo ciekawą i godną uwagi pozycję na rynku, szczególnie że konkurentów tu niewielu.
Dane techniczne
VW Caddy Tramper
Silnik wysokoprężny
- układ / liczba zaworów: R4 / 8
- pojemność: 1896 cm3
- moc maksymalna / obr/min:
77 kW (104 KM) / 4000
- moment obrotowy / obr/min:
250 Nm / 1900
- napęd na koła przednie
- skrzynia biegów: 5-cio biegowa, manualna
Wymiary i masy
- długość / szerokość / wysokość (mm):
4405 / 1802 / 1833
- rozstaw osi (mm): 2682
- masa własna / dopuszczalna (kg): 1559 / 2251
- pojemność zbiornika paliwa (l): 60
edit.babula |
Ostatnio zmieniony przez babula 2009-06-29, 21:37, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
roger
Kombatant

Twój sprzęt: TABBERT FFB Classic 570
Nazwa załogi: ROGER-y
Pomógł: 8 razy Dołączył: 19 Sty 2009 Piwa: 42/38 Skąd: W-wa & Lubuskie
|
Wysłany: 2009-06-28, 21:04
|
|
|
No wygląda to jak reklama handlowa VW..... śmieszne to autko , tylko jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego ..... nie wyobrażam sobie rozbijania tego codziennie , z dwojga złego wolę namiot |
_________________ rkw1968@tlen.pl
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ˙˙˙ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
 |
|
|
|
 |
arrtur
zaawansowany

Twój sprzęt: obecnei dacia Dokker/Kia Venga i przyczepa
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Maj 2008 Otrzymał 14 piw(a) Skąd: Piastow k Wawy
|
Wysłany: 2009-06-28, 23:13
|
|
|
na innych forach wyglada to subtelniej
... no a auto z namiotem kosztuje uuUUuuuU
dla mnie kamper, w ktorym nie mozna stanac przestaje byc kamperem, wtedy juz raczej terenowka z namiotem na dachu (albo i w trawie) i jej mozliwosci
no i niedoscignionym jak dotad prawdziwie uniwersalnym i fajnym dla oka samochodem jest T3 (w porywach do T4 bez tego ostatniego przymiotu) za kilka razy mniejsza kase wyjsciowo, kilka razy mniej elektroniki, kilka razy wygodniejszy, kilka razy bardziej klimatyczny i kilka razy mniej traci na wartosci, kilka razy dluzej bedzie fajnym autem.
Tak swoja droga ciekawy jestem ile takich aut sprzedaje sie rocznie i kto je kupuje. |
_________________ Arrtur
w tym sezonie byl namiot, cudza przyczepa, i kamper ze skody, a sezon udany
 |
|
|
|
 |
roger
Kombatant

Twój sprzęt: TABBERT FFB Classic 570
Nazwa załogi: ROGER-y
Pomógł: 8 razy Dołączył: 19 Sty 2009 Piwa: 42/38 Skąd: W-wa & Lubuskie
|
Wysłany: 2009-06-28, 23:23
|
|
|
Cytat: | Tak swoja droga ciekawy jestem ile takich aut sprzedaje sie rocznie i kto je kupuje. |
jak to kto dealerzy VW bo importer im wtyka... nie sądzę żeby takie autka znalazły wielu nabywców , tak jak napisał Arrtur T3, T4 ....OK bo funkcjonalne i w miarę wielofunkcyjne a to jest niestety tylko drogie |
_________________ rkw1968@tlen.pl
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ˙˙˙ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
 |
|
|
|
 |
airgaston
weteran

Twój sprzęt: Daimler Benz S650 i Ducato 2.5D HEKU
Nazwa załogi: misitaki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Piwa: 13/18 Skąd: stolica i okolica
|
Wysłany: 2009-06-29, 13:42
|
|
|
Też mi sie tak wydaje. Ktoś kto ma tyle pieniędzy żeby toto kupić, nie śpi pogięty w chińskie S , bo stać go na coś wygodniejszego. A ci z większymi pieniędzmi to zaliczają hotele. Mam znajomego fana motocykli i żużlu który jest nieomal wiecznie w podróży. Zapytałem się dlaczego nie podróżuje kamperem przecież stać go na niego. Popatrzył się na mnie jak na debila i powiedział że w hotelu ma lepiej bo mu wszystko podają pod nos i nic go nie interesuje. Tematu dalej nie drążyłem. |
_________________ pozdrawiam
Jarek
przeciętny inaczej...O święty benzyniarzu który zapodajesz nam przenajświętszą benzynę -zmiłuj się nad nami
 |
|
|
|
 |
roger
Kombatant

Twój sprzęt: TABBERT FFB Classic 570
Nazwa załogi: ROGER-y
Pomógł: 8 razy Dołączył: 19 Sty 2009 Piwa: 42/38 Skąd: W-wa & Lubuskie
|
Wysłany: 2009-06-29, 13:59
|
|
|
airgaston napisał/a: | Zapytałem się dlaczego nie podróżuje kamperem przecież stać go na niego. Popatrzył się na mnie jak na debila i powiedział że w hotelu ma lepiej bo mu wszystko podają pod nos i nic go nie interesuje. |
Jeden lubi blondynki inny brunetki jeden jak podstawią pod nos inny jak się w niego wali każdy ma swój świat i swoje własne królestwo.... |
_________________ rkw1968@tlen.pl
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ˙˙˙ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
 |
|
|
|
 |
dudek_t
początkujący forumowicz

Dołączył: 16 Sie 2010
|
Wysłany: 2010-12-25, 08:51
|
|
|
Czy może ktoś na forum posiada takie autko? Przymierzam się do kupna ale chciałbym poznać opinie użytkowników... |
|
|
|
 |
babula
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: ogonek E-nka
Dołączył: 24 Lut 2009 Skąd: Zabrze
|
|
|
|
 |
janus
weteran

Twój sprzęt: Pössl 4F 2,8 idTD "BILA DODAVKA"
Nazwa załogi: DorJanki
Dołączył: 25 Lis 2010 Piwa: 42/47 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2010-12-25, 16:22
|
|
|
Ubiegł mnie Kolega
Ale dziękuję za podanie linka do mojej stronki i mojej zabudowy na moim Kangoo-rku
dost3.jpg Przystawka ostateczna QUECHUA |
 |
Plik ściągnięto 18294 raz(y) 103,85 KB |
dost2.jpg Przystawka w wersji "lajt" |
 |
Plik ściągnięto 18294 raz(y) 147,15 KB |
|
_________________ Pozdrawiamy:
Dorota i Janusz
www.pozadomem.y0.pl
Jeszcze sporo możemy, ale nic nie musimy! |
|
|
|
 |
babula
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: ogonek E-nka
Dołączył: 24 Lut 2009 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 2010-12-25, 16:44
|
|
|
janus napisał/a: | dziękuję za podanie linka do mojej stronki i mojej zabudowy na moim Kangoo-rku |
janus, nie ma za co co dobre / promowac trzeba Pozdrawiam |
|
|
|
 |
Kamil_K
trochę już popisał
Twój sprzęt: Hobby 495 Exclusive
Dołączył: 20 Lis 2009 Postawił 1 piw(a)
|
|
|
|
 |
koder
Kombatant (statystycznie)

Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy Dołączył: 10 Lis 2010 Piwa: 188/87 Skąd: Będzin
|
Wysłany: 2011-05-25, 09:49
|
|
|
Pozwolę sobie odgrzać temat.
Orientuje się ktoś może, w jaki sposób ten namiot jest przymocowany do samochodu? |
_________________
 |
|
|
|
 |
janus
weteran

Twój sprzęt: Pössl 4F 2,8 idTD "BILA DODAVKA"
Nazwa załogi: DorJanki
Dołączył: 25 Lis 2010 Piwa: 42/47 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2011-05-25, 14:54
|
|
|
Na zatrzaskach, których jeden element jest przykręcony do klapy bagażnika |
_________________ Pozdrawiamy:
Dorota i Janusz
www.pozadomem.y0.pl
Jeszcze sporo możemy, ale nic nie musimy! |
|
|
|
 |
dudek_t
początkujący forumowicz

Dołączył: 16 Sie 2010
|
Wysłany: 2011-06-02, 15:02
|
|
|
Kurcze, szukam tego oryginalnego namiotu i nigdzie nie mogę znaleźć żeby kupić.
Chciałem dopasować coś nieoryginalnego ale nie mam koncepcji jak ustrzec się wody we wnętrzu podczas deszczu |
|
|
|
 |
maszakow
Kombatant JAFO? No way ...

Twój sprzęt: jak wygram w totka...
Pomógł: 5 razy Dołączył: 07 Kwi 2009 Piwa: 79/63 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2011-06-02, 23:38
|
|
|
po prostu załóż więcej materiału nad dachem auta. 30-40 cm dalej na dach i woda nie wejdzie...tylko pkty zaczepienia jakieś trzeba znaleźć. |
_________________ Pozdrawiam, maszakow
 |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|