[Gżegżółka]

Od jakiegoś czasu szukam kampera...albo blaszaka do zabudowy albo gotowego. Skłaniam się bardziej ku gotowemu ale jak szukanie mnie zmęczy to może kupię blaszaka i oddam w ręce zawodowców. Będzie drożej wi wolniej ale bliżej do tego czego chcę.

Kilkukrotnie pytałem o pojedyncze auta, myślę że jest czas założyć swój wątek.

A jakiego auta szukam?
2+2 osobowy tzn. dla 2 dorosłych dostatecznie wygodny na dłuższe wyjazdy lub dla 4 dorosłych z dużym ograniczeniem wygody na krótsze wyjazdy (tydzień max).

Jeździmy przez cały rok i we wszystkich kierunkach, choć raczej nie szukamy gdzie jest najzimniejsza zima w okolicy. Mamy spore zużycie prądu na laptopy.
Jak jesteśmy w podróży to zwykle nie zatrzymujemy się na dłużej, zdarzają się wyjątki ale zwykle dzień-dwa w jednym miejscu i jazda dalej.
Potrzebujemy więc dobrej baterii ale niekoniecznie dobrego solara - i tak zimą nie da rady. Większy jest lepszy bo przedłuży okres w którym jesteśmy w stanie się zatrzymać na dłużej...ale nie jest to bardzo istotne.

Dużo czasu spędzamy w miastach, więc łatwość parkowania ma duże znaczenie. Tym bardziej że pewnie to będzie moje jedyne auto. Od początku pandemii nie jeżdżę dużo, raz-2 razy w tygodniu i nie widzę potrzeby posiadania 2 aut.
Z tego powodu celujemy w max 6m. Rozstaw osi mniejszy niż 4m był by atutem. Podobnie - nieduża szerokość.

Wspomniałem że jeździmy cały rok - zbiorniki pod autem....to nie jest wada, można je zaizolować.

Izolacja budy też jest istotna. Nie musi być bardzo gruba ale bardzo cieńka być nie może i lepiej by nie miała więcej mostków cieplnych niż to konieczne. Np. okien jednoszybowych.

Będziemy przewozić rowery. W garażu. To nie znaczy że garaż musi być bardzo duży, być może łatwiej kupić składaka niż auto z wielkim garażem. Ale duży garaż był by dla nas cenny.

Ograniczeń wjazdu dla nie-elektrycznych coraz więcej, zarówno w kraju jak i za granicą. Ograniczeń dla Euro 5 i starszych tym więcej. Zwłaszcza w miastach. Na elektryka mnie nie stać a parę lat chcę pojeździć...dlatego szukamy auta Euro 6.

Nie chcemy składanego łóżka chyba że to składanie jest bardzo szybkie. Natomiast drugie łóżko - składane z poduch w salonie jest najlepsze bo najprostsze, najtańsze i najlżejsze. Niemniej inne formy posiadania 2 łóżka też są OK. Najmniej pożądane jest łóżko piętrowe - bo będziemy musieli je przerobić by było wyjmowalne na czas gdy jedziemy we dwoje.

Łazienka - raczej unikamy zasłonek dupoklejek. Innych wymogów tu nie mamy.

Auto nie musi spełniać wszystkich powyższych wymagań. Coś fajnego i zbliżonego też chętnie kupimy. Zwłaszcza jeśli możemy w miarę łatwo dostosować auto do swoich wymagań (np. wymieniając akumulator).

Budżet? 300 000 brutto. Jak się zmieścimy w 260 do dobrze.

[Gżegżółka]

Pierwsze auto to ciekawostka - blaszak z alkową Affinity i zabudową Knaus?
https://www.otomoto.pl/of...0-ID6EQG6u.html

Sprzedawca twierdzi, że ta alkowa to nie z Affinity, on ma firmę zabudowującą kampery i ta alkowa to jego projekt. A zabudowę Knausa wziął z rozbitka.

Auto trochę za duże...ale trudno. Zabudowa Knaus - powinna być dobrej jakości. Dupoklejka, mały garaż...cóż do ideału nieco brakuje. Cena jest dobra jak na tak nowe auto. Trochę się jednak boję takiej rzeźby....

Sprzedawca obiecał, że poda mi VIN we wtorek.

[Gżegżółka]

VIN się nie pojawił. Trudno.

Natomiast dziś wystawiono innego kamperka który wpadł w moje filtry.
https://www.otomoto.pl/of...a-ID6ER5Gr.html

Ale historia pokazuje uszkodzenie elementów układu nośnego. Brzmi źle.
Pytanie - czy jako nabywca laik jestem w stanie upewnić się, że naprawy wykonano dobrze i auto jest w pełni sprawne?

---

Screenshot_2022-08-17_13-57-31.png

Plik ściągnięto 1 raz(y) 89,35 KB

[Gżegżółka]

Sprzedawca powiedział, że uszkodzony był słupek, szyba, błotnik. Auto naprawiano w Dębicy, wymieniono szybę i błotnik.
Zadzwoniłem do warsztatu i spytałem, pani potwierdziła że naprawiano. Nie potrafiła powiedziać co lecz powiedziała że na pewno nic wielkiego bo nie mają naciągarki, zwykle wymieniają błotniki i zderzaki.

[Komplecik]

https://youtu.be/-kThzm9vM9E

2 wyrka, wąski, krutki, garaż, łazienka bez ceraty, długość 599cm

https://youtu.be/SRB7PgS2OMk

Roller team x91

https://www.mobile.de/pl/.../308733613.html

https://youtu.be/yymfVTtCJdc

https://youtu.be/H_Uooryz69k

[Gżegżółka]

[Komplecik]

3 12tys w Trasa M są Chauson ny model 697 s 660cm i te 599 są bardzo wąskie niczym blaszak zaletą jest że nie zwezają się ku górze , miałem przyjemność przesiadywać w modelu 697,
Wyrko jest w nim niemieckie podobnież są dobre bo nie trzeba przełazić jeden przez drugiego.

Forda, w zabudowie Benimara, Chausona, Chellengera, powinieneś używanego gdzieś dopaść, może inne zabudowy też się z fordem pojawią, akcyza 3.1,, 2018 roczniki tych maluchów 2,0hdi miał Burstner,
Jesienią do listopada powinno się coś pojawić, później znów będzie mocno przebrane

https://www.mobile.de/pl/.../350497212.html

[Gżegżółka]

Cóż....szukałem więcej...używki za granicą są raczej mało okazyjne. Przynajmniej te co widziałem jak dotąd. Nówki to co innego...

Niemniej wciąż mnie kusi ten Citroen z Warszawy.

[Robert-4]

Jeśli jesteś zainteresowany tym Boxerem, bo chyba o nim piszesz to podaj na priva nr rejestracyjny i VIN. nie obiecuję, ale może sprawdzę zakres uszkodzeń opisanych przez rzeczoznawcę jeśli likwidowali szkodę z AC. W tym tygodniu mogę nie dać rady, ale jeśli moi koledzy nie są na urlopach to może się uda w przyszłym

pozdrawiam
R

[Gżegżółka]

VIN vf3yb2mfc12l57876
Rejestracja wt1077f...ale w momencie powstawania i usuwania szkody była inna.
Sprzedawca mówi, że uszkodzony był błotnik, szyba i słupek.
I że naprawy dokonała firma autozbyt z Dębicy. Zadzwoniłem do tej firmy, naprawiali to auto ale nie wiedzą co dokładnie robili. Niemniej prawdziwych szrotów nie robią bo nie mają sprzętu by je prostować, typowo błotnik czy zderzak wymieniają.

[Gżegżółka]

Niemiecki sprzedawca nie odpowiedział. Jeśli bym miał zapłacić 2 VATy a potem jeden odzyskać - nie mam na to środków. Więc odpadł.

Ten blaszak Boxer miał szkodę całkowitą, uszkodzone obie strony. Może jest wart swojej ceny, może nie jest, na pewno rozbieżność słów sprzedawcy ze stanem faktycznym sprawia że nie jestem zainteresowany.

Znalazłem 2 oferty na nówki na granicy mojego budżetu. Giottiline 60T, zeszłoroczny ale nieużywany za 300 000. Bardzo podstawowy i nie mam kasy by go doposażyć.
Sunlight V60. Kurczę, waham się. Auto prawie idealne:
* wąska 6m półintegra z krótkim rozstawem osi = świetny stosunek ilości miejsca do łatwości parkowania
* garaż zmieści rowery
* fajny układ
* baza citroen a nie ford

Wady?
* Dostępny w grudniu
* Tak samo jak powyższy, jest ubogi i na granicy budżetu
* Jak to półintegra - rzuca się w oczy
* Drugie łóżko które ma w szerszej części 65 cm. Na 2 ososoby nie starczy. Trzeba by coś przerabiać...

Waham się...może jednak warto mieć auto biedniejsze, dla laika wyglądające na droższe - ale w miarę pewne.
EDIT: w piątek się pojawił, w poniedziałek już go nie ma.

[Komplecik]

https://www.otomoto.pl/of...o-ID6ERhSr.html

[Gżegżółka]

Ale luksus.

Poza budżetem....ale budżet i tak liczony z małym kredytem. Może warto wziąć większy.

Solarów brak. Ciut mało miejsca do przechowywania jak na tak duże auto. Ładowność na styk, zastanawiam się czy jest faktyczna czy pomija wyposażenie dodatkowe. Ale wygoda super. No i Laika....to wysoka półka.

Historia w CEPIKu zgodna z opisem. Dziś tam nie pojadę, wg mapy zdążę 3 minuty po zamknięciu salonu. Jutro się wyrobię. Pojutrze lecę na urlop, więc to jest trochę na wariackich papierach....ale jeśli jest warta swojej ceny to jak wrócę z urlopu to jej nie będzie.

Czy ktoś może mi pomóc spojrzeniem na auto na chłodno?

[Banan]

[Andrzej 73]

Jako fan Laiki brałbym od razu.
Choć model niżej od mojej , to i tak wolałbym od np. Hymera.
Jak chcesz o tym pogadać to daj znać wyślę numer telefonu.