Twój sprzęt: Frankia I 65 SD
Nazwa załogi: Taborygenii, fani Frani. Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Gru 2013 Piwa: 795/252 Skąd: Opole
Wysłany: 2022-11-17, 20:19
Skwarek, Z przyjemnością oglądam Hiszpanię Twoimi oczami. Napisz jaka pogoda, temperatura wody i powietrza. Czy dużo kamperów przyjechało na zimowanie. Stawiam i pozdrawiam.
Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 247/91 Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2022-11-17, 20:55
ZbigStan napisał/a:
Skwarek, Z przyjemnością oglądam Hiszpanię Twoimi oczami. Napisz jaka pogoda, temperatura wody i powietrza. Czy dużo kamperów przyjechało na zimowanie. Stawiam i pozdrawiam.
Dzisiaj najcieplej jak do tej pory, 28stC. Jest wiaterek i mozna wytrzymac.
Kamperow sporo, bylem rowerem na kempingu i tam pelno tych co zimuja.
Dzieki za piwko.
Klawiatura tabletu nie ma polskich liter ;( oszczedzam baterie laptopa.
Ulubiony dziki kemping Niemców Kozia Lączka ,luksusowy spust kota itp ( Zegenwiesse)
37.535255, - 1.372099. Uroki tego miejsca to wolne od opłat. Stąd spacerkiem 800m mozna dojśc do płatnego stelplatzu 90% Niemców, z piekna plażą piaszczysta z palmami nazwana przez bywalców Percheles. 37.535255 , -1.372099 na wszystkich niemieckich forach opisywane miejsce ,po naszemu Zatoka Węży.
Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 247/91 Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2022-11-18, 19:40
Już chyba minąłem te atrakcje.
Dzisiaj mimo złej pogody objezdziłem rowerem strome zatoki Cabo Cope. Zmokłem i postanowiłem pojechać dalej. Przejechałem przez malownicze Sierra coś tam i dotarłem do świata czterech zatoczek (Cuatro Calas) . 37,379991 -1,627006 . Cały pozostały dzień było pochmurno i jakieś 18stC. Piechotą obszedłem wszystkie cztery zatoki i popstrykałem zdjęcia. Tuż przed zachodem wyszło słońce . Jestem w obozie kamperowym z przewagą francuzów, są wobec siebie bardziej towarzyscy, dyskutują na placu bez przerwy. Niemcy są bardziej powsciągliwi.
Twój sprzęt: CARTHAGO CHIC-S plus Pomógł: 6 razy Dołączył: 10 Sty 2019 Piwa: 260/106 Skąd: Ostrowiec Św.
Wysłany: 2022-11-18, 19:58
Skwarek napisał/a:
Jestem w obozie kamperowym z przewagą francuzów, ,,,,,,,,,,,, dyskutują na placu bez przerwy
Pewnie o polityce
_________________ Ten kto żyje widzi dużo..ten kto podróżuje widzi więcej
-------------------------------------------------------------------------------
był Ducato 2,5 Burstner na próbę.. Pilote Explorateur715...zostało Carthago Chic-S plus
Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 247/91 Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2022-11-19, 18:25
W sobotę nigdzie kamperkiem nie jeździłem (znalazłem ź), moje współrzędne się nie zmieniły. Rowerem poznałem gruntownie okolicę od Aquilas do Pozo del Esparto, w zadku mam ze 70 km.
Było bardzo słonecznie ale rześko, wiał dość silny wiatr i w niektórych uliczkach ganiały mnie kolczaste biegusy pustyne. Nie ominąłem na tej trasie zatoczki i kamperowiska, nie zobaczyłem żadnej polskiej rejestracji.
Dzisiaj skończyła się jedna butla gazu ale widziałem na pobliskiej stacji dystrybutor z gazem więc dotankuję.
Na "moim" kamperowisku jest jakieś psie szaleństwo, od rana do wieczora ujadanie francuskich piesków w różnej tonacji.
IMG_20221119_102639_resized_20221119_054611201.jpg Zachodnia zatoka w Aquilas
Plik ściągnięto 1 raz(y) 984,45 KB
IMG_20221119_115154_edit_266370072261437_resized_20221119_054612415.jpg Eurovelo nr8 od Atlantyku do Aten, trasa 7600km.
Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 247/91 Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2022-11-20, 19:22
Dzisiaj przejechałem trzydzieści kilka km na zachód do miejscowości Villaricos (73.243236 -1.775781) [poprawiono na 37.243236 -1.775781] Andrzejowa 627 miejscówka i chyba one są najlepsze . Po drodze zatankowałem gaz i wodę , pan od gazu miał różne końcówki i obsługiwał różne obce standardy butli.
Przed obiadem pojechałem rowerem na wschód od Villaricos, zwiedziłem stare kopalnie srebra i przydrożne zatoki do las Conchas. Wracając na niedzielnym targu w Villaricos kupiłem pachnące pomidory których część zjadłem do obiadu .
W drugiej części dnia pojechałem na zachód do Garucha'y i tam gdy jechałem deptakiem wzdłuż plaży miałem wizję sądu ostatecznego z obrazu kadedry w Orvietto. Nagle w moją stronę zaczęło zmierzać kilkadziesiąt nagich, ubrudzonych piachem, zwiędłych ciał starców i staruszek. Myślę, czy o już !!! Po pierwszym szoku wykombinowałem, że to naturyści wieczorem wracają z plaży do kwater .
Później Obejrzałem malowniczą lagunę Rio Antas i bajoro Salar de los Canos, z flamingami i mnóstwem innych ptaków.
IMG_20221120_184244_edit_288263881703409_resized_20221120_064530589.jpg Bajoro z fflamingami
Twój sprzęt: VW T6 204KM DSG7 4MOTION Stylevan Equinox II
Nazwa załogi: Stylevanek Pomógł: 5 razy Dołączył: 20 Lip 2015 Piwa: 339/146 Skąd: Francja
Wysłany: 2022-11-20, 20:47
Skwarek napisał/a:
Villaricos (73.243236 -1.775781) Andrzejowa 627 miejscówka i chyba one są najlepsze
Dzięki za miłe słowa.
Barbara i Zbigniew Muzyk napisał/a:
Ja do A.627 czy zapisałeś wspórzedne
Zawsze sprawdzam wspólrzędne podawane na forum. Tym razem chciałem zobaczyć, która to jest moja miejscówka. Zamiast Villaricos zobaczyłem góry lodowe na Morzu Grenlandzkim.
Pomyłka przy przepisywaniu wspólrzędnych (tu 73 zamiast 37) może nas zaprowadzić w zupełnie inne miejsce. Basiu, pamiętaj o tym, bo Ty chyba często dyktujesz Zbyszkowi współrzędne.
Twój sprzęt: VW T6 204KM DSG7 4MOTION Stylevan Equinox II
Nazwa załogi: Stylevanek Pomógł: 5 razy Dołączył: 20 Lip 2015 Piwa: 339/146 Skąd: Francja
Wysłany: 2022-11-20, 21:13
Skwarek napisał/a:
przepraszam za czeski błąd
Moja religia nie pozwala mi na przepisywanie czy dyktowanie współrzędnych. Uznaję tylko "kopiuj" (ctrl+c), "wklej" (ctrl+v) i udostepnianie tych danych z jednej aplikacji do drugiej bez interwencji ludzkiej.
Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 247/91 Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2022-11-20, 21:18
andrzej627 napisał/a:
Skwarek napisał/a:
przepraszam za czeski błąd
Moja religia nie pozwala mi na przepisywanie czy dyktowanie współrzędnych. Uznaję tylko "kopiuj" (ctrl+c), "wklej" (ctrl+v) i udostepnianie tych danych z jednej aplikacji do drugiej bez interwencji ludzkiej.
Do tej pory też tak miałem ale posługiwanie się tabletem nie jest mi wygodne i dlatego te komplikacje z przepisywaniem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum