|
|
Czy warto budować samemu kampera z dostawczaka? |
Autor |
Wiadomość |
janusz
Kombatant Szeryf
Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 411/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2015-07-23, 08:59
|
|
|
toscaner napisał/a: | OOO takie naklejki to chyba skopiuję |
Naklejka jest bezużyteczna i tylko niepotrzebnie nagrzewa samochód (to tak żeby Adasia sprowokować ).
Przyklej sobie w tych miejscach ogniwo/ogniwa słoneczne, będą imitować okno i będzie jakiś pożytek jednocześnie. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
|
Załoga G
stary wyga
Twój sprzęt: Trafic Grand Passenger
Nazwa załogi: Załoga"G"
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Lis 2010 Piwa: 20/3 Skąd: Lubliniec
|
Wysłany: 2015-07-23, 09:22
|
|
|
Podłączam się do dyskusji.
Na pewno wielu ma kłopot z zawilgoconym drewnem w klasycznych kamperkach ale może w końcu to się zmieni.
Nasz kolega na swojej stronie wkleił ciekawy przykład grupy z Trigano. Czyżby koniec z drewnem?
http://www.camperymtm.pl/...er-team-ci.html |
|
|
|
|
Johny_Walker
Kombatant
Twój sprzęt: Był Nowiutki Hymer Tramp prosto z fabryki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 11 Wrz 2012 Piwa: 45/20 Skąd: zielonogórskie
|
Wysłany: 2015-07-23, 11:16
|
|
|
U mnie drewna w ścianach nie ma. Kilka firm już go nie używa i to nie zawsze tych drogich. Z drugiej strony niektóre drogie marki dalej stosują przestarzałe technologie. |
|
|
|
|
janusz
Kombatant Szeryf
Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 411/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2015-07-23, 11:47
|
|
|
Johny_Walker napisał/a: | niektóre drogie marki dalej stosują przestarzałe technologie. |
E tam przestarzałe, stosują tradycyjne technologie.
Jak chleb na zakwasie a nie na ulepszaczach. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
|
|
Johny_Walker
Kombatant
Twój sprzęt: Był Nowiutki Hymer Tramp prosto z fabryki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 11 Wrz 2012 Piwa: 45/20 Skąd: zielonogórskie
|
Wysłany: 2015-07-23, 12:22
|
|
|
janusz napisał/a: | Johny_Walker napisał/a: | niektóre drogie marki dalej stosują przestarzałe technologie. |
E tam przestarzałe, stosują tradycyjne technologie.
Jak chleb na zakwasie a nie na ulepszaczach. |
Stosując analogię piekarską kamper z drewnem w ścianach, to twardy placek bez spulchniaczy pieczony na kamieniu w ognisku, kamper bez drewna to pumpernikiel lub chleb na zakwasie, a blaszak to chleb na chemii. |
|
|
|
|
janusz
Kombatant Szeryf
Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 411/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2015-07-23, 12:59
|
|
|
Johny_Walker napisał/a: | placek bez spulchniaczy pieczony na kamieniu w ognisku |
Ale nie rozdyma i nie ma niestrawności. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
|
voice
weteran Nie licz dni, spraw by to dni się liczyły
Twój sprzęt: Bürstner Lyseo T 710
Nazwa załogi: Voice_Band
Pomógł: 5 razy Dołączył: 02 Gru 2012 Piwa: 20/21 Skąd: Ostrów Wielkopolski
|
Wysłany: 2015-07-23, 21:43
|
|
|
wlodo napisał/a: |
Rozpoczynam własnie taką budowę,jak się uda dokończyć,napiszę czy było warto.
Miałem klocka, chcę mieć blaszaka.
Dziś mam takie marzenie,a czy będę z tego zadowolony,to się okaże. |
Włodo widzę, że wybrałeś blaszaka ?? więc jak wybrałeś wyższość blaszaka to pochwal się na jakim aucie budujesz ?? co cię przekonało to wybranego typu itp... za i przeciw. |
|
|
|
|
wlodo
weteran
Nazwa załogi: wlodo
Pomógł: 12 razy Dołączył: 20 Sie 2014 Piwa: 67/68 Skąd: Witaszyce
|
Wysłany: 2015-07-24, 09:45
|
|
|
Tak wybrałem blaszaka,Ducato III 2,3d l3h2
Przekonała mnie do blaszaka,w moim odczuciu,jedna najważniejsza sprawa-mobilność.
Ten co miałem(Ford Transit 2,5 d)wcześniej widział górkę niż ja,a później prowadziłem dłłługi peleton samochodów.
Pod obecnym Fiatem 2,3d asfalt można topić,a pod górkę mu 6 włączam.
Ja chcę być na wakacjach,a nie spędzać wakacji na drodze.
Ta wielkość auta,dla 2 osób, jest wystarczająca, jeśli się w miarę dobrze rozplanuje wnętrze.A można zrobić pod własne potrzeby i oczekiwania.
Jest trochę węższy od kamperowych zabudów,a długość całkowita podobna.
Z jego 6 metrami mogę śmiało po mieście jeździć i parkować obok osobówek. |
|
|
|
|
Johny_Walker
Kombatant
Twój sprzęt: Był Nowiutki Hymer Tramp prosto z fabryki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 11 Wrz 2012 Piwa: 45/20 Skąd: zielonogórskie
|
Wysłany: 2015-07-24, 11:33
|
|
|
Etam gadanie.
Dla samoróbek blaszak ma jedną OGROMNĄ zaletę - gotowa buda.
Reszta to pryszcz. Gdybym miał budować, to też bym robił na blaszaku. Przyczepa przyklejona do samochodu zwykle wygląda kiepsko i oznacza ogromne kompromisy - wymiary, mostki termiczne itp.
Lepiej się pogodzić że kamper nie będzie na extrim -30 stopni i uprościć budowę.
Tak jak Wlodo pisze - dla 2 osób blaszaki mają zdecydowanie wystarczającą ilość miejsca.
Jeśli chodzi o kupowanie gotowego, to wolę oczywiście klocka z uwagi na miejsce i izolację termiczną. |
|
|
|
|
ReReKumKum
początkujący forumowicz
Dołączył: 28 Wrz 2015
|
Wysłany: 2015-09-28, 09:57
|
|
|
Witam, bo sie dopiero co zarejestrowalem, specjalnie po to, zeby sie w tym temacie wypowiedziec
Mam troche doswiadczenia, bo pare lat kamperowalem alkowa, teraz przesiadlem sie na zestaw blaszanka plus przyczepa bo lepiej pasuje do moich wymagan. Blaszanka jezdze sam i na objazdowki, przyczepe biore gdy jade z rodzina albo na pobyt stacjonarny. Po kolei wiec.
Nie jest prawda, ze "kamper" na blaszaku i kamper pelnoprawny jak alkowa czy integral maja taka sama mobilnosc. Ten argument jest calkowicie z d*py. Auto dostawcze ma blizej do normalnego samochodu. Osiagi blaszanki sa zupelnie nieporownywalne, alkowa rzadko kiedy przekraczalem 100 bo albo droga byla zbyt kreta, albo bylo niebezpiecznie wialo, mokro itp. Wlasciwie na normalnych drogach alkowa jechalem 80-90, na autostradzie 100-100 MAX. Blaszanka jezdze jak normalnym samochodem, na zwyklych drogach przepisowo, czasem +10, na autostradzie zaleznie od tego, czy sie spiesze czy nie 120-150, a jak trzeba to i grubo ponad 180 poleci (nie wiem ile, licznik na 180 sie konczy). Zwrotnosc, manewrowosc, na plus blaszanki, do tego odpornosc np. na galezie, ploty, krzaki itp. Nie trzeba sie zastanawiac, czy budy na krzaku nie przedziurawie.
Miejsce - badzmy szczerzy. W kamperach jest ciasno. Przyczepa, a kamper to dwa rozne swiaty jesli chodzi o miejsce w srodku.
Za to w blaszance jest MEGA ciasno i w zasadzie nadaje sie dla jednej, MAX. gora dwoch cierpliwych osob. Moja zabudowa jest uproszczona, zrobiona tak, ze da sie wszystko wywalic w pol godziny (szybkozlaczki i kolki). W sezonie mam kampera, poza sezonem auto dostawcze Nie mam lazienki ani toalety bo nie potrzebuje. Duza szafa w poprzek z tylu, mniejsze szafki zwykle i wiszace, mala kuchnia z gazem, pradem i woda, czyli zlew zimna+ciepla itp. oraz wygodne duze lozko do spania. I to wszystko. I tak uwazam, ze jest miejsca na styk, zachowane absolutne minimum komfortu. Nic wiecej do wewnatz juz nie wejdzie
Nie wyobrazam sobie blaszanki z zabudowa typowo kamperowa czyli z toaleta i lazienka. To kompletny absurd.
Ale w polaczeniu z duza przyczepa blaszanka jawi mi sie jako spory luksus. Naprawde. Wszystkie ciezkie, duze i nieporeczne rzeczy wkladam wtedy do samochodu, a w przyczepie mozna naprawde komfortowo mieszkac. I o ile nikogo nie namawiam do zakupienia przyczepy do kampera, o tyle mowie tylko, ze subiektywnie to najlepsza opcja. Dla mnie. |
|
|
|
|
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR
Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2015-09-28, 10:13
|
|
|
ReReKumKum napisał/a: |
Nie wyobrazam sobie blaszanki z zabudowa typowo kamperowa czyli z toaleta i lazienka. To kompletny absurd.
. |
ale nie wyobrażasz sobie bo nigdy nie widziałeś takiej zabudowy czy z góry odrzucasz jako niemożliwe ???? Jedna i druga opcja jest do sprawdzenia w 3 minuty w necie , takie zabudowy są i mają się wspaniale ... no i kamper to przede wszystkim kibel, jeśli nie ma pomieszczenia do załatwiania potrzeb to i nie ma kampera .... reszty może nie być oczywiście żartuję |
|
|
|
|
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2015-09-28, 10:17
|
|
|
ReReKumKum napisał/a: |
Nie wyobrazam sobie blaszanki z zabudowa typowo kamperowa czyli z toaleta i lazienka. To kompletny absurd.
|
Czego to się czasem człowiek dowie.
Czyli "nie miałem, nie widziałem, a się wypowiem". |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
|
|
|
|
|
|
nercedes
zaawansowany Nigdy nie nalezy sie wycofywac.Rany w plecy to hań
Dołączyła: 01 Lut 2009 Piwa: 5/2 Skąd: Krapkowice
|
Wysłany: 2015-09-28, 10:37
|
|
|
a jak trzeba to i grubo ponad 180 poleci ??? a gdzie tak się spieszysz jadąc 120 twoim blaszaku i jadąc kaperem koło100 to ile czasu zaoszczędzisz na 1000 kilometrów a komfortowo z przyczepą byś jechał bo to luksus z toaleta i łazienka. To kompletny absurd no to chyba wszystkich na forum zaskoczyłeś czyli krzaki są lepsze można by używać pampersów ale chyba to dla dzieci lepsze ReReKumKum
jeśli chcesz coś pozwiedzać a nie siedzieć z przyczepą w jednym miejscu to niema nic lepszego od campera jeszcze nie wiesz jaka to wolność Żadna przyczepa nie zastąpi campera chyba ze jest włożona na auto i jest camperem |
|
|
|
|
Andrzej 73
Kombatant lawendowy
Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 262/72 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2015-09-28, 11:01
|
|
|
ReReKumKum napisał/a: | Ale w polaczeniu z duza przyczepa blaszanka jawi mi sie jako spory luksus. |
Tu się z Tobą zgodzę. Fajnie mieć dodatkową przestrzeń , ale jak to w naszym hobby bywa coś za coś.
Jadac zestawem tracisz mobilność.
W reszcie przypadków się grubo mylisz.
Prędkość chwilowa to nie to samo co prędkość przelotowa.
180 busem tylko chwilowo , dłużej nie pociągniesz.
Chyba , że T5 lub Vitkiem z mocnym silnikiem na autostradzie.
Co do przestrzeni w kamperze to zawsze jest jej mało , ale żeby kibelka nie było
Poczytaj forum , pooglądaj busy przedobione na kampery , wyciągnij wnioski , a następnie coś sensownego napisz. |
_________________ Polub nas na facebooku https://www.facebook.com/MebleRenee |
|
|
|
|
ReReKumKum
początkujący forumowicz
Dołączył: 28 Wrz 2015
|
Wysłany: 2015-09-28, 13:50
|
|
|
Koledzy, po co sie tak zoladkowac? Zaznaczylem, ze wszystko jest "moim zdaniem".
Po kolei odpowiem.
Nie wyobrazam sobie nie tyle zabudowanej blaszanki z toaleta i lazienka w ogole, ale pod wzgledem ciasnoty. I tak, widzialem takie twory. Samorobki albo profesjonalnie zrobione zabudowy na roznych autach od t4 do sprintera maxi. Ladne, efektowne, doskonale technicznie. Ale potwornie ciasne. Kibel i lazienka za duzo miejsca zajmuja. A jakby nie bylo to bez problemu mozna skorzystac z tych dwoch opcji na stacjach albo na kempingach, nie mieszkamy w Azji. Jezdze po Europie od 15 lat i nie zdarzylo mi sie nigdy stanac przed koniecznoscia korzystania z naturalnej toalety w krzakach, dlatego tez kibel w aucie jest mi po prostu calkowicie zbedny jesli liczy sie kazdy centymetr kwadratowy.
To jest najwieksza dla mnie wada blaszanki, co wyraznie napisalem. Brak miejsca.
Zaznaczam ponownie - moim zdaniem. Tylko nie wiem po co to pisze skoro i tak wyskoczyliscie na mnie tylko dlatego, ze napisalem, ze w blaszance uwazam lazienke i kibel za zbedne bo ciasno, a sa one w kamperze, co jest zasadnicza przewaga tego drugiego jak komus to potrzebne
Jak pisalem, oprocz kamperowania auto sluzy mi takze do pracy. I tutaj jednak przydaje sie troche szybszy pojazd niz kamper. Nie zamierzam sie chwalic, ale moj dostawczak potrafi utrzymywac 180 na autostradzie i nie ma z tym problemu ani na pusto, ani z lekkim ladunkiem, podkreslam LEKKIM. To zwykly Boxer l3h2 po chipowaniu na 205KM. Jedynie halas troche przeszkadza.
Oczywiscie jadac na wakacje albo z przyczepa nie musze zap..lac do oporu bo i po co ale za to bezproblemowo sie wdrapuje nawet na strome podjazdy, na codzien jednak przydaje sie moc chocby wyprzedzic tira. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|