[BaWa]

Ty jeszcze nie podjełeś się negocjacji w sprawie wiadomej a znowu zaczynasz prowokacje

[ARCADARKA]

nie kuś nie kuś
a kysz duszyczko:bigok

[BaWa]

[Dembomen]

Hej!

[medard]

powodzenia na zlotach zycze

[KOCZORKA]

[prezesuu]

medard, to nie tak. Do Chorwacji nie dojedziesz w kilka godzin o powrocie nie wspomnę. Przejazd to też wyzwanie logistyczne, bo nie wyobrażam sobie by na zlot zjeżdżać się przez dwa dni. Po drodze należałoby również coś zobaczyć ciekawego. Jak napisał BaJa to karawana, a nie zlot. Taka forma może być. W sumie nazwa nie jest ważna, tylko spotkanie się w dobrym gronie. I tu nasuwa się pytanie: Czy żeby spotkać się w większym doborowym gronie trzeba gnać w obce kraje?
Nie każdy z nas ma dużo wolnego czasu (tego w kieszeni również), a piątkowo - niedzielne spotkanie nie wymaga dużych wyrzeczeń. Można tak sobie zorganizować czas by tydzień zakończył się w piątek o 10-tej przed południem.
Wyjazd do Chorwacji to minimum 7-10 dni, a to to już urlop i tu pojawia się problem.
Dlatego moim zdaniem takie spotkania nie będą dostępne dla szerszej gromadki no chyba, że będzie to wyjazd urlopowy.

A zdjęcia ze swoich cudownych wypraw wstawiaj, bo są bardzo ciekawe i zachęcają do odwedzenia tych stron gdzie Ty już byłeś.

[TOMMAR]

[MirekM]

[kimtop]

Chorwacja,Szwecja,Turcja,Niemcy.

A dlaczego nie A F R Y K A ???

Informuję, że 22 kilometry od Opoczna znajduje się miejscowośc o nazwie Afryka

[48a-ELANKO]

No i Ameryka... to z kolei w okolicach Olsztynka

[StasioiJola]

Wobec tych propozycji stwierdzam,że mamy załatwione pół globu!!!!! nie wyjeżdżając z kraju.

[janusz]

Powiem tak. Kolega nie anonimowy. Nawet pytałem o nick z forum, ale to było na uniejowskim zlocie... Odpowiedział ale zapomniałem.
Myślę, że wiele osób zna ponieważ był na zlocie w Pajęcznie. Mam nadzieję, że jak dopadnie komputera to się ujawni. Pewnie że była mowa o wyjeździe kilkudniowym, bardziej wakacyjnym. W programie miało by być zwiedzanie okolicy tak jak to na wakacjach bywa. Jakiś rejs statkiem.
Przecież dla chcących taka impreza w niczym nie przeszkadza uczestniczyć w przydomowych zlotach CT i MKCT.
Jeśli nie odpowiada nazwa "zlot" może nazywać się "Wakacje z CT", "Mała Karawana - Chorwacja" Wszystko jedno. Ważne że ktoś ma ochotę zorganizować imprezkę. Pojedzie ten kto w tym czasie będzie miał ochotę, pieniądze, czas.
Chodzi o to że dla grupy kolega jest w stanie wynegocjować przyzwoite ceny.

[patryś]

jestem za Chorwacją i tak wybieramy sie z kolega dwoma kamperkami ale karawana bedzie rażniej

[JaWa]

Małych Karawan zagranicą było już wiele, w 2007 do Niemiec i Czech, w 2008 do Niemiec, nie mówiąc już o dość licznych na Węgry. Może być i do Chorwacji, pewnie będzie ich wiele w tym roku. Sam myślę o zorganizowaniu jednej do Petersburga w okresie "białych nocy". Wenecja przy Petesburgu to takie brzydkie, śmierdzące kaczątko...