Remont Hymercamp 46 |
Autor |
Wiadomość |
ziomek
trochę już popisał
Twój sprzęt: Przyszłość pokaże.
Dołączył: 27 Maj 2011 Piwa: 1/3 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2013-07-07, 08:12
|
|
|
Makdrajwer.
Wcale nie taka mała rzecz. Też myślę nad budzikiem. Co prawda myślałem nad wersją LED, ale ten wariant klasyczny jest całkiem, całkiem
Czy zegarek jest podświetlany ? - Sorry za głupie pytanie.
PS
Czy to światło z lampy się odbija, czy latarka jest włączona? |
|
|
|
|
makdrajwer
weteran Artur,Ola,Zosia,Zuzia
Twój sprzęt: Bezdomny
Pomógł: 9 razy Dołączył: 29 Maj 2011 Piwa: 50/75 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2013-07-07, 09:19
|
|
|
Latarka jest wyłączona , to odbija sie flesz aparatu .
Zegarek elektroniczny ma ten minus że świeci ( czy jest podświetlony ) tylko wtedy kiedy włączony jest zapłon. A wskazówkowy widać cały czas , nawet z tyłu. Zegarek jest podświetlony ( gdy włacze światła ) w instalacji do zapalniczki jest + z podświetleniem .
W Kaczce miałem zamontowany zegarek VDO na liczniku. Efekt był taki że musiałem zrobić wylącznik i na noc go wyłączałem. Po prostu tak głośno cykał sekundnik że nie mogłem spać |
_________________ keep calm and dance
|
|
|
|
|
MAWI
Kombatant
Twój sprzęt: HYMER E 700 INTEGRA
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 99/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2013-07-07, 11:06
|
|
|
Makdrajwer ,co to za ustrojtwo u góry .Takie coś jakby się śmiało. |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
|
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler
Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 26 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 218/487 Skąd: Biłgoraj
|
Wysłany: 2013-07-07, 12:23
|
|
|
MAWI napisał/a: | Takie coś jakby się śmiało. |
Przy okazji żona kupiła pełne kombo : gniazda 12V , USB oraz wskaźnik ładowania w jednym . Normalnie : przepych i bogactwo |
_________________ Nie chcem, ale muszem :-{
|
|
|
|
|
makdrajwer
weteran Artur,Ola,Zosia,Zuzia
Twój sprzęt: Bezdomny
Pomógł: 9 razy Dołączył: 29 Maj 2011 Piwa: 50/75 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2013-07-07, 15:21
|
|
|
Nie ma śmiacia A wskaźnik ładowania bardzo się przydał. Mianowicie podłączyłem ten teges do przewodu zasilającego CB radio ( jakieś +12V które najszybciej znalazłem ). Wszystko było ok dopóki nie włączyłem wentylatora. Wtedy wskaźnik ładowania w tym ustrojstwie wykazał brak tegoż. Miernik w łape i : bez wentylatora 13,8V a przy maksymalnym nadmuchu 10 V . Już wiem dlaczego okresowo mi CB radio wariowało.
Teraz zrobiłem jak trzeba : zasilanie idzie stabilnie ze skrzynki bezpieczników z wykożystanie niewykożystanego bezpeicznika od ogrzewania tylnej szyby . |
_________________ keep calm and dance
|
|
|
|
|
makdrajwer
weteran Artur,Ola,Zosia,Zuzia
Twój sprzęt: Bezdomny
Pomógł: 9 razy Dołączył: 29 Maj 2011 Piwa: 50/75 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2013-07-22, 23:40
|
|
|
JAJA JAK BERETY !!!
Po dwóch kamperach z problemami paliwowo-zbiornikowo-syfowymi mam kolejnego , obecnego w którym trzeba wyjąć zbiornik. Ostatnie 100 km w postępie geometrycznym zapychało mi przewód paliwa , dzisiaj stawałem co 1-2 km. Q...wa, jak jeszcze kiedyś kupie kampera do w miejscu zakupu od razu wyczyszcze zbiornik |
_________________ keep calm and dance
|
|
|
|
|
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA
Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 183/135 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2013-07-23, 00:46
|
|
|
Artur.............łączę sie w bólu
Dokładnie dwa tygodnie temu dojezdżając do granicy turecko-bułgarsko-greckiej w magicznym mieście Slivengrad na resztkach docierajacego do silnika paliwa wtoczyłem sie na kanał mechanika .
Po spuszczeniu paliwa ~30l;odkręceniu zbiornika/chłop przy tym wylał sobie na głowe z 5 litrów mojej ropy / odkręceniu wężyków,kabli odkkręciliśmy denko z wskaźnikiem poziomu paliwa i smokiem ssącym. W życiu nie widziałem tak zaklejonego króćca ssawnego Po umyciu w ropie wskaznika i wypłukaniu Karcherem zbiornika zaczeliśmy montować z powrotem .I tu sie zaczeła dopiero zabawa........... chłop pomylił końcówki wskaźnika poziomu paliwa - przy pustym zbiorniku miałem FULL Robota do poprawki Potem zapomniał podłączyc wężyków zasilajacego i powrotnego ..........i jeszcze sie upierał ,że tak było przed demontażem
Wytłumaczyłem mu po rosyjsku jak krowie na zagrodzie ,że jak on sobie wyobraza mój przyjazd ponad 2000 km do jego pięknego warsztatu bez zasilania silnika w paliwo? Nie muszę mówić ,że oczywiście nie wiedział który wężyk do którego króćca Na szczęście /moje / na wężykach były oznaczenia i mogłem błysnac przed bułgarem wiedzą.Koniec końców po trzech godzinach pracy mechaniora /kilku kilometrach moich spacerów tam i z powrotem/ zbiornik zalaliśmy paliwkiem i............za czwartym razem silnik zaskoczył
Całość kosztowała mnie 3 godziny; 100 leva /~200 zł/ i 5 litrów straconego na głowie mechaniora
paliwka .
Samochodzik po tym dostał takiej werwy jak nigdy dotąd .Że też ja prędzej nie wpadłem na to ,ze powodem jego mułowatości może być przytkany smok ssawny w zbiorniku
Mam jeszcze pytanko..........ile kosztuje w Polsce taka operacja ?
Grecja 2013 300.JPG Kampek w bułgarskim warsztacie w drodze do Grecji 2013 |
|
Plik ściągnięto 72 raz(y) 183,89 KB |
|
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
|
|
|
|
|
Cykada
weteran
Twój sprzęt: Sprinter 2.9TD
Nazwa załogi: RodzinkaPL
Pomógł: 3 razy Dołączył: 28 Lip 2009 Piwa: 12/9 Skąd: Dzierżoniów
|
Wysłany: 2013-07-23, 08:07
|
|
|
Mam jeszcze pytanko..........ile kosztuje w Polsce taka operacja ?
[/quote]
w sprinterze za czyszczenie zbiornika też zapłaciłem 200zł. Ale nie musiałem pomagać mechanikowi.
Powinno się raz na 100tys. km czyścić zbiornik. |
|
|
|
|
makdrajwer
weteran Artur,Ola,Zosia,Zuzia
Twój sprzęt: Bezdomny
Pomógł: 9 razy Dołączył: 29 Maj 2011 Piwa: 50/75 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2013-07-23, 21:22
|
|
|
Operacja zakończona , pacjent przeżył
Wyjąłem zbiornik a to co było w środku widać na zdjęciach. Po 2 godzinach czyszczenia w miare wyczyszczony zbiornik ( ma przegrody więc idealny nie będzie ) założyłem do auta. Zatankowałem i pojechałem sie przejechac tą samą trasą którą jeździłem kilakanaście razy . Głównie chodzi o górki.
ZWARIOWAŁEM
Tam gdzie zawsze wjeżdżałem na 3 a na szczycie czasami i 2 wbijałem dzisiaj wpadałem na 4 . Kilka górek przejechałem na 5. Zauważyłem też że jade cały czas lewym pasem .
Reasumująć : pompa poprzez ten zatkany smok błagała o jakiekolwiek paliwo z baku i dostawała je w ilości śladowej. Więc i osiągi szczególnie pod obciążeniem były mizerne. Teraz jest rewelacja
Zdjęcie-0253 (Medium).jpg Tak wyglądało sitko smoka. Po godzinie moczenia w benzynie udało się go umyć. |
|
Plik ściągnięto 71 raz(y) 132,54 KB |
Zdjęcie-0254 (Medium).jpg Środek zbiornika : troche rdzy i jakieś tłuste coś. |
|
Plik ściągnięto 89 raz(y) 184,98 KB |
Zdjęcie-0255 (Medium).jpg Taki osad wypływał po pierwszych płukaniach beznyną. |
|
Plik ściągnięto 65 raz(y) 106,64 KB |
|
|
|
|
|
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA
Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 183/135 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2013-07-23, 21:33
|
|
|
makdrajwer napisał/a: | ..........................
Reasumująć : pompa poprzez ten zatkany smok błagała o jakiekolwiek paliwo z baku i dostawała je w ilości śladowej. Więc i osiągi szczególnie pod obciążeniem były mizerne. Teraz jest rewelacja |
Znam to uczucie...................radości
|
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
|
|
|
|
|
WINNICZKI
Kombatant
Twój sprzęt: przyczepka n-126d
Nazwa załogi: Ania i Tomasz
Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Paź 2007 Piwa: 76/84 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2013-07-23, 21:37
|
|
|
No to teraz jak pociągnie ropki do syta ile potrzebuje,zobaczymy jaki będzie przepał. |
_________________ Sympatyk. Nie musisz mieć w życiu wszystkiego. Wystarczy , że masz osobę , która jest dla Ciebie wszystkim.
|
|
|
|
|
makdrajwer
weteran Artur,Ola,Zosia,Zuzia
Twój sprzęt: Bezdomny
Pomógł: 9 razy Dołączył: 29 Maj 2011 Piwa: 50/75 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2013-07-23, 21:44
|
|
|
WINNICZKI napisał/a: | No to teraz jak pociągnie ropki do syta ile potrzebuje,zobaczymy jaki będzie przepał. |
Też mnie to ciekawi bo przed czyszczeniem za oszczędny nie był. Teraz będe mniej naduszał gaz to i może na stacji sie zdziwie ? |
|
|
|
|
eMWu
stary wyga
Twój sprzęt: 2 x Knaus traveller 595 + 625
Nazwa załogi: Campertrip.pl
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Gru 2010 Piwa: 11/23 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2013-07-23, 22:07
|
|
|
Aha.... to juz wiem co mnie czeka w najbliszym czasie. Rozumiem ze do smoka mozna sie dostac tylko po demontazu zbiornika? Kurde w syrenie to jest prostsze |
_________________ www.campertrip.pl |
|
|
|
|
GregdeWal
stary wyga
Twój sprzęt: ALIELIDOMEK IV - Globebus I2
Nazwa załogi: GA2E
Dołączył: 08 Kwi 2011 Piwa: 50/45 Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: 2013-07-23, 22:17
|
|
|
Szukam ochotnika do zabawy moim zbiornikiem Dodatkowo może uda się wyeliminować przeciek |
_________________ Navigare necesse est, vivere non est necesse
Historia ALIDOMKU I
Wypociny nałogowca
|
|
|
|
|
makdrajwer
weteran Artur,Ola,Zosia,Zuzia
Twój sprzęt: Bezdomny
Pomógł: 9 razy Dołączył: 29 Maj 2011 Piwa: 50/75 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2013-07-23, 22:17
|
|
|
Tu też to nie jest trudne tylko że trzeba podnieść auto i wejść pod nie . I najlepiej mieć mało paliwa w zbiorniku.
GregdeWal napisał/a: | Szukam ochotnika do zabawy moim zbiornikiem Dodatkowo może uda się wyeliminować przeciek |
Grzesiek , spokojnie ... To jest dopiero moje 7 auto w którym miałem syf w zbiorniku |
|
|
|
|
|