Berlin 8-11.11.2013 |
Autor |
Wiadomość |
darboch
Kombatant KMW_SILESIA
Twój sprzęt: Rimor Super Brig 648
Pomógł: 5 razy Dołączył: 17 Lip 2009 Piwa: 68/48 Skąd: Górny Śląsk
|
|
|
|
|
Sznurek
zaawansowany
Twój sprzęt: McLouis 49 Tandy Plus
Pomógł: 1 raz Dołączył: 06 Paź 2011 Piwa: 42/9 Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: 2013-11-12, 13:27
|
|
|
Drugi dzień zaczynamy trochę później, bo chcieliśmy się rozliczyć za stellplatz, a pani właścicielka wpada tam tylko na parę godzin... Cena za dobę 12 eur do tego prąd 3 eur.
Zaczynamy od muzeum historii naturalnej.
Największy eksponat to oczywiście szkielet dinozaura - nie udało mi się go załego ująć w obiektywie...
Są też inne mniejsze
Można własnoręcznie "obrać" dinozaura ze skóry i mięśni...
oraz wiele, wiele innych eksponatów. Między innymi cała część poświęcona minerałom
Żeby dokładnie zwiedzić muzeum, należało by przeznaczyć na to cały dzień ale my nie mamy tyle czasu (..i chęci).
Jedziemy do centrum i idziemy w kierunku dawnego Checkpointu Charlie. Po drodze oglądamy wystawy sklepowe między innymi z zegarkami - takie do 18 000 euro leżą przez weekend na wystawie, te droższe np po 40 000 są pochowane
Mijamy salon Mini z ciekawą reklamą
i docieramy do Checkpointu
obok którego jest muzeum muru berlińskiego
Ponieważ dzieci (i nie tylko) jęczą, że są głodne idziemy na obiad po którym się rozdzielamy. Dudusie i Jarki wracają do kamperów, bo jadą jeszcze do Tropical Island.
Ja z synem zostajemy jeszcze trochę w Berlinie a wieczorem wracamy bezpośrednio do domu.
Idziemy w kierunku wyspy muzeów mijając po drodze berlińską salę koncertową
przed którą trwało właśnie ubieranie choinki... Wcześnie zaczynają
Ponieważ syn jest miłośnikiem starożytnego Egiptu decydujemy się na zwiedzenie Neues Muzeum, w którym wystawione są eksponaty z tegoż okresu.
Najsłynniejszym eksponatem jest oczywiście popiersie Nefretete (Nefretiti). Niestety nie można go fotografować a szkoda bo w wspaniały sposób oddaje kobiece piękno.
W drodze powrotnej zatrzymujemy się jeszcze w ciekawym salonie Mercedesa przy Unter den Linden, w którym poza nowymi modelami wystawione są takie cacka:
Na tym kończy się nasz pobyt. Wracamy metrem do auta i ruszamy w drogę do domu.
Wyjazd choć krótki, uważam za bardzo udany. Pierwszy raz byłem w Berlinie na "zwiedzaniu" i muszę stwierdzić, że miasto jako miasto mi się osobiście nie podoba. Owszem poszczególne budynki, muzea, atrakcje - są piękne i/lub ciekawe ale jako całość mnie nie powaliło Ale warto było przyjechać i zwiedzić (choć tak naprawdę było to tyko liźnięcie) choćby po to, aby się o tym przekonać
I dziękuję wszystkim za super towarzystwo ! |
|
|
|
|
jarekzpolski
stary wyga
Twój sprzęt: Laika na Transicie
Nazwa załogi: jarki
Dołączył: 04 Mar 2010 Piwa: 83/6 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2013-11-12, 13:43
|
|
|
do Reichstagu Jolka próbowała wejść z czerwoną maczetą w plecaku, twierdząc że to do obierania jabłek dzieciom... Czujna ochrona nie dała się zwieść i odebrała natychmiast zapobiegając masakrze...
...przy wyjściu broń została zwrócona...
Duduś natomiast uczcił Święto Niepodległości robiąc rundkę honorową po Berlinie z powiewającą polską flagą....
i w jednym i w drugim przypadku niemieccy koledzy zachowali stoicki spokój i wyrozumiałość dla tych nieodpowiedzialnych i prowokacyjnych zachowań
Garść fotek z Tropical-a:
My również dziękujemy ! Do zobaczenia następnym razem ! |
_________________ 2+2+Pies Kudłaty
"Każdy kolejny dzień jest pierwszym dniem reszty naszego życia" Frazes ? Niekoniecznie...
|
|
|
|
|
WODNIK
weteran
Twój sprzęt: HOBBY 600
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Gru 2009 Piwa: 53/204 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2013-11-12, 14:17
|
|
|
Bardzo fajna wyprawa, gratuluję.
Pozdrawiam |
_________________ --- B E S K I D N I K ---
Pozdrawiamy Bronia i Janek
|
|
|
|
|
martini44
Kombatant
Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Paź 2010 Piwa: 72/171 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2013-11-12, 14:54
|
|
|
cieszę się że udała Wam się wyprawa i zwiedzanie... |
_________________ możesz ufać i liczyć na innych ale przede wszystkim ufaj i licz na siebie |
|
|
|
|
TomekM
stary wyga
Twój sprzęt: Blaszana Choinka Jumper L3H3
Pomógł: 8 razy Dołączył: 10 Sie 2011 Piwa: 25/24 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: 2013-11-12, 18:59
|
|
|
Super! Też tam (albo gdzie indziej ) kiedyś dojedziemy.... mam nadzieję.... |
_________________ Misiów5
|
|
|
|
|
jarekzpolski
stary wyga
Twój sprzęt: Laika na Transicie
Nazwa załogi: jarki
Dołączył: 04 Mar 2010 Piwa: 83/6 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2013-11-12, 19:17
|
|
|
dziecka zdrowe ?
bo w planach Wiedeń, Praga i Wrocław...
nie, nie...na wiosnę raczej. Trza trochę dychnąć...sąsiada dawno nie widziałem...no chyba że Wiosna przyjdzie zamiast Pani Zimy, to przecież nie wygonimy... |
_________________ 2+2+Pies Kudłaty
"Każdy kolejny dzień jest pierwszym dniem reszty naszego życia" Frazes ? Niekoniecznie...
|
|
|
|
|
TomekM
stary wyga
Twój sprzęt: Blaszana Choinka Jumper L3H3
Pomógł: 8 razy Dołączył: 10 Sie 2011 Piwa: 25/24 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: 2013-11-12, 20:14
|
|
|
Młody powoli dochodzi do zdrowia, Ania z nogą lepiej, remont się posunął do przodu... Tylko cholera bierze, że za chwilę muszę kampera zapakować w plandekę i będzie stał nieruchomo przez kilka miesięcy ;( |
_________________ Misiów5
|
|
|
|
|
piotr1
Kombatant
Twój sprzęt: blaszak ducato w budowie
Nazwa załogi: ewaipiotr
Dołączył: 06 Wrz 2010 Piwa: 17/18 Skąd: gdańsk i okolice
|
Wysłany: 2013-11-12, 20:39
|
|
|
Super wypad. Pozdrawiamy |
|
|
|
|
miciurin
weteran
Twój sprzęt: Fiat Ducato S.E.A A640
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Sie 2011 Piwa: 17/83 Skąd: ja to wiem?
|
Wysłany: 2013-11-12, 21:07
|
|
|
Byliście w Berlińskim Legolandzie bo ciekaw jestem jak tam jest ? |
_________________ Fiat Ducato 1,9 TD, 1989r, zabudowa Fendt 560 SK - był
Fiat Ducato 2,2 MultiJet, 2007r, zabudowa S.E.A A640 - był
Na pewno będzie kolejny kamper
|
|
|
|
|
Pawel_MASZ-BUD
trochę już popisał
Twój sprzęt: Dethleffs A5250 '95 Ducato 1.9td
Pomógł: 2 razy Dołączył: 30 Maj 2013 Piwa: 2/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2013-11-12, 21:27
|
|
|
miciurin napisał/a: | Byliście w Berlińskim Legolandzie bo ciekaw jestem jak tam jest ? |
Sznurek napisał/a: | i w końcu docieramy do Legolandu. Okazuje się, że cały kompleks zlokalizowany jest pod ziemią.
Wrażenia ? Takie sobie ... Mając w pamięci Legoland w Billund czy Gunzburgu ten wypada słabo bo i musi tak wypaść choćby ze względu na fakt, że jest w pomieszczeniach zamkniętych.
Dla tych co nie byli a myślą, żeby tam pojechać z dziećmi to należy się raczej nastawić, że jest to duża tematyczna sala zabaw, z dodatkowymi atrakcjami. Jak tak się podejdzie do sprawy to myślę, że nie będzie zawodu... |
Proszę bardzo |
|
|
|
|
miciurin
weteran
Twój sprzęt: Fiat Ducato S.E.A A640
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Sie 2011 Piwa: 17/83 Skąd: ja to wiem?
|
Wysłany: 2013-11-12, 21:33
|
|
|
Pawel_MASZ-BUD napisał/a: | Proszę bardzo |
No proszę nie doczytałem
Dzięki.
Chciałem się dopytać troszkę więcej bo w tym roku byłem już z kolegą Sznurek w tym dużym Legolandzie pod Monachium |
_________________ Fiat Ducato 1,9 TD, 1989r, zabudowa Fendt 560 SK - był
Fiat Ducato 2,2 MultiJet, 2007r, zabudowa S.E.A A640 - był
Na pewno będzie kolejny kamper
|
|
|
|
|
|