Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Po żaby i ślimaki
Autor Wiadomość
Aulos 
weteran


Twój sprzęt: Bürstner Solano na Ducato
Nazwa załogi: SOKOŁY
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 14 Lut 2007
Piwa: 62/37
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2009-09-08, 00:33   

Rano zwijamy obozowisko, serwisujemy kampera i idziemy się rozliczyć. Włosi najwidoczniej wyszpiegowali, że nie byliśmy zachwyceni stanem kempingu i napuścili na mnie złośliwą osę, która wleciała mi między palce stopy w sandale i bezlitośnie "dziabnęła" w opuszek. Zołza jedna, żeby chociaż z godnością oddała życie za ten zdradliwy akt agresji, dając mi znikomą rekompensatę w postaci słodkiej zemsty, ale nie - zerwała się franca do lotu i nawet na pożegnanie nie pomachała. A czym ja teraz będę gaz wciskać - stopa boli jakbym stawał na cyrklu. I teraz się przekonałem, jak to dobrze, że Bóg stworzył kobietę. Nawet mi już tego żebra na surowiec nie żal. Moja Piękniejsza Połowa dotarła do ogromnej torby w naszym kamperze i z tryumfalną miną oznajmiła: "Wiedziałam, że apteczka się do czegoś przyda". Żel schłodził miejsce i ukoił ból - ten cielesny, ból porażki w starciu z obiektem latającym pozostał nieukojony.

Skierowaliśmy się nad jezioro Garda, miasteczko Peschiera. Wiedzieliśmy, że jest tam piękny kemping "Bella Italia" - nazwa wskazuje, że musi być piękny. I jest. Nazwa jednak nic nie mówi o cenach. Zgłosiliśmy się na recepcji z pytaniem o cenę dla kampera z załogą 2+3. Odebrało nam mowę, gdy usłyszeliśmy, że to ponad 70€ za dobę. Dziękujemy! Na szczęście bezpośrednio za płotem recepcji jest CamperPark z punktem serwisowym. Ogrodzony. Stoi kilkanaście kamperów. Płatność w parkomacie 15€ za dobę. Do wyboru: karta chipowa, z paskiem lub gotówka (monety). Miły Włoch tłumaczy nam (bardziej pokazuje niż mówi), że niestety automat działa tylko na monety. 15€ w drobniakach - będzie ciężko. Udało nam się rozmienić pieniądze - mamy plac. Automat jak miejski parkomat, po każdym wrzucie pokazuje, do której godziny możemy parkować. Jeśli ktoś przyjedzie późno wieczorem i wyjeżdża wcześnie rano, to nie musi wrzucać 15€ - powinien zmieścić się w 5€. Do zrzutu i wody można wjechać i wyjechać - płatny jest tylko postój. Pozostaliśmy nad Gardą do popołudnia następnego dnia, korzystając z kąpieli w jeziorze. Niestety plaża w tym miejscu jest kamienista, a dno muliste.

N 45°26'28,75" E 10°40'43,86"

Jezioro Garda (100).JPG
Dla miłośników amerykańskiej motoryzacji
Plik ściągnięto 462 raz(y) 123,33 KB

Jezioro Garda (98).JPG
Starszy brat Świstaka. Tankował wodę chyba z pół godziny
Plik ściągnięto 425 raz(y) 120,22 KB

Jezioro Garda (11).JPG
"Lody, lody na śmietanie przyspieszają opalanie!"
Plik ściągnięto 398 raz(y) 102,53 KB

Jezioro Garda (14).JPG
Pinokio
Plik ściągnięto 387 raz(y) 64,13 KB

Jezioro Garda (19).JPG
Jezioro z widokiem na góry
Plik ściągnięto 416 raz(y) 43,72 KB

Jezioro Garda (52).JPG
Ostatni dzień nad wodą - trochę żal
Plik ściągnięto 416 raz(y) 66,53 KB

Jezioro Garda (39).JPG
Posejdon czy Wodnik Szuwarek
Plik ściągnięto 438 raz(y) 52,08 KB

Jezioro Garda (55).JPG
Schwarzenegger
Plik ściągnięto 396 raz(y) 57,15 KB

Jezioro Garda (78).JPG
"Gdzieś tu powinno być te 2 Euro, które rano połknąłem"
Plik ściągnięto 413 raz(y) 114,38 KB

_________________
"Nosiciel nieuleczalnej kamperomanii"
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Aulos 
weteran


Twój sprzęt: Bürstner Solano na Ducato
Nazwa załogi: SOKOŁY
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 14 Lut 2007
Piwa: 62/37
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2009-09-08, 09:39   

Z Peschiery wyruszamy już bezpośrednio do domu przez Austrię (Brenner) i Niemcy. W rejonie Innsbrucku zatrzymujemy się na kolację, układamy chłopaków do spania i jedziemy dalej - lubię nocną jazdę, zwłaszcza, gdy dni są upalne. Wjeżdżamy do Niemiec. Zgodnie z naszą tradycją podróżniczą, jeszcze przed Monachium wita nas deszcz, a w oddali widać już błyski. Decyduję, że zjeżdżam na najbliższy parking na nocleg; dalsza podróż rano. Po kilku kilometrach jest zjazd - parking po drugiej stronie autostrady. Przejeżdżamy wiaduktem nad autostradą i ja zaczynam się śmiać. Agnieszka patrzy na mnie oczekując wyjaśnienia. To był dokładnie ten sam parking, na którym przed rokiem mieliśmy awarię kampera i interwencję Assistance. Podjeżdżamy w miejsce naszej zeszłorocznej przygody - tylko się przyglądamy. Na wszelki wypadek zatrzymujemy się w odległym sektorze parkingu. Rano chwila napięcia przed uruchomieniem silnika.......ufff, wszystko OK, możemy jechać dalej. Późnym wieczorem docieramy do Kalisza - odwiedziny u rodziców Agnieszki. Po dwóch dniach, przy wyjeździe z Kalisza Agnieszka usiadła za kierownicą, przyprawiając rodziców o szybsze bicie serca. Przejechała aż na drugą stronę miasta. Do domu dotarliśmy wieczorem 28 sierpnia.
Byliśmy na wyjeździe 16 dni, przejechaliśmy 4705 km.
Pozdrawiam wszystkich, którzy czytali i oglądali relację z naszej wyprawy.

P.S.
Nie spróbowaliśmy niestety żab i ślimaków :wyszczerzony:

Powrót do domu.JPG
Trydent w drodze powrotnej
Plik ściągnięto 431 raz(y) 92,86 KB

Powrót do domu (6).JPG
Trydenckie winnice
Plik ściągnięto 452 raz(y) 151,79 KB

Kalisz (3).JPG
Agnieszka za kierownicą
Plik ściągnięto 397 raz(y) 119,1 KB

_________________
"Nosiciel nieuleczalnej kamperomanii"
Ostatnio zmieniony przez Aulos 2009-09-08, 13:46, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
mabu 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: w niedalekiej przyszłości
Dołączył: 17 Cze 2009
Skąd: koszalin
Wysłany: 2009-09-08, 10:23   

Fantastyczna relacja,pozdrawiam z Koszalina
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
KAJA 
początkujący forumowicz
Ania i Janusz


Twój sprzęt: Fiat Ducato zwany Julkiem
Nazwa załogi: KAJA
Dołączyła: 03 Cze 2009
Postawił 1 piw(a)
Skąd: Koziegłowy
Wysłany: 2009-09-08, 11:40   

Z przyjemnością poczytaliśmy Waszą relację
jak już wstępnie pisaliśmy byliśmy o Was spokojni
Widzę, że Legoland w Niemczech różni się trochę od Legolandu w Danii. Wszystkie te budowle z klocków robią niesamowite wrażenie.

Pozdrawiamy :spoko :spoko :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Endi 
Kombatant


Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Piwa: 315/493
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2009-09-08, 12:35   

Wspaniałe wakacje - woda, słońce i przygody na pewno zostaną długo chłopcom w pamięci i będzie co wspominać w zimowe wieczory.
Aulos napisał/a:
Nie spróbowaliśmy niestety żab i ślimaków

Żab nie pojedliście … no trudno a może i dobrze … słyszałem, że jak obcokrajowiec we Francji naje się ich żab, to mu się nie odbija - tylko kumka a przy tym bańki wychodzą nosem i się rechocze :szeroki_usmiech …zamiast tego spróbowaliście wspaniałych serków a w zamian ślimaków…pojedliście winogron a taka dieta wyjdzie na pewno na zdrowie. I tego właśnie w szczególności - całej, szcześliwej rodzince - życzę. :spoko
_________________
Najpiękniejsze hobby świata !
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
KOCZORKA 
Kombatant


Twój sprzęt: Adria
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 24 Wrz 2008
Piwa: 21/22
Wysłany: 2009-09-10, 07:58   

To już koniec. :placze2
A tak fantastycznie się czytało. :bigok
Agusiu, jestem z Ciebie Bardzo Dumna!!! :bukiet:
Odważyłaś się prowadzić kamperka :bigok , ja jeszcze nie. :oops:
Moje kochane "Wampirki - Budryski" jak zawsze spisywały się dzielnie i opiekowały mamusią. :bukiet:

Pozdróweczka dla wspaniałego pisarza Aulosika z całą kamperową rodzinką. :spoko :spoko :spoko :spoko :spoko
_________________
"Żyj tak, abyś po latach mogła powiedzieć-przynajmniej się nie nudziłam".
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
jacenty67 
początkujący forumowicz

Nazwa załogi: Orzeszki
Dołączył: 17 Lip 2009
Piwa: 2/2
Wysłany: 2009-09-24, 15:55   

Serdeczne dzięki za wspaniałą relację, dzięki której odświeżyłem wspomnienia sprzed dwóch lat, kiedy przez trzy tygodnie podróżowaliśmy bardzo pionierskim "kamperem" przez Paryż, zamki nad Loarą, La Rochelle, Biscarrosse, Lourdes, Pireneje, Andorrę, Barcelonę, Carcassonne, Avignon, Grenoble, Geneve, jezioro Genewskie, jezioro Bodeńskie, Monachium i Pragę. Zachęciłeś mnie-może niedługo opiszę tę podróż, bo polubiłem pisanie relacji, czuje się wtedy jak na wyjeździe :lol:

Za super relację i świetne zdjęcia masz u mnie :pifko

Pozdrawiam serdecznie
jacenty67
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Aulos 
weteran


Twój sprzęt: Bürstner Solano na Ducato
Nazwa załogi: SOKOŁY
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 14 Lut 2007
Piwa: 62/37
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2009-09-24, 20:00   

jacenty67 napisał/a:
Zachęciłeś mnie-może niedługo opiszę tę podróż, bo polubiłem pisanie relacji, czuje się wtedy jak na wyjeździe

To prawda, pisząc relację przeżywałem podróż po raz drugi.

Za piwko serdecznie dziękuję :wyszczerzony:
_________________
"Nosiciel nieuleczalnej kamperomanii"
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Aulos 
weteran


Twój sprzęt: Bürstner Solano na Ducato
Nazwa załogi: SOKOŁY
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 14 Lut 2007
Piwa: 62/37
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2009-09-24, 23:49   

Na forum jest wiele relacji i każda jest najlepsza, bo jedyna w swoim rodzaju i autentyczna. Niektóre naprawdę trzymają klasę pod względem redakcyjnym i imponują zawartością. Dla mnie najważniejsze, aby się dobrze bawić przy opowiadaniu przeżyć i dać trochę tej radości czytającym. Jeżeli podobała Ci się moja relacja, to jest mi bardzo miło. Ja, czytając niektóre relacje, nabrałem ochoty na odwiedzenie kilku miejsc, które wcześniej wcale nie były dla mnie atrakcyjne.....i o to chodzi :wyszczerzony:
_________________
"Nosiciel nieuleczalnej kamperomanii"
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
wbobowski 
Kombatant
moder


Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter I-645 DB Ducato 2,5TDI
Nazwa załogi: Bobosie
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 18 Lut 2008
Piwa: 354/135
Skąd: Lublin - Dąbrowica
Wysłany: 2009-09-25, 00:31   

Agnieszko, Krzysiu - gratulacje i dzięki za wspaniałą relację.
_________________
Włodek i Ela

Nasze kamperki
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Annmir 
zaawansowany

Twój sprzęt: na razie w planach
Dołączyła: 30 Paź 2009
Piwa: 3/50
Skąd: Górny Śląsk
Wysłany: 2009-11-09, 13:37   

Naprawdę wspaniała relacja, pełna wrażeń podróż a ileż radochy dla nas czytających! Gratuluję wspaniałych chłopaków a tych niezjedzonych żab nie żałujcie, schabowy chyba smaczniejszy :-P Pozdrawiam serdecznie:-)
_________________
Annmir
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Aulos 
weteran


Twój sprzęt: Bürstner Solano na Ducato
Nazwa załogi: SOKOŁY
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 14 Lut 2007
Piwa: 62/37
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2009-11-09, 13:40   

Annmir napisał/a:
a ileż radochy dla nas czytających!

Ja też sobie czasem czytam swoją relację dla przypomnienia i również mam z tego mnóstwo radochy :spoko
_________________
"Nosiciel nieuleczalnej kamperomanii"
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Pawcio 
Kombatant


Twój sprzęt: Pojazd obozowy Wacek McLouis I
Nazwa załogi: PabemanaTeam
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 29 Wrz 2008
Piwa: 141/471
Skąd: z Nienacka
Wysłany: 2009-11-09, 18:28   

Ma się ten talencik do pisania. Super się z Wami podróżowało po Francji i Włoszech. :bigok
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
WHITEandRED
[Usunięty]

Wysłany: 2009-11-09, 21:55   

:spoko
Ostatnio zmieniony przez WHITEandRED 2015-07-24, 23:25, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Jary70 
stary wyga


Twój sprzęt: Fiat Ducato 2.3 JTD Max SAMORÓBKA
Nazwa załogi: DOJARKA
Dołączył: 19 Lis 2009
Piwa: 18/13
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2009-12-28, 20:18   

super przygoda:) tempo godne podziwu; relacja lepsza jak najciekawszy odcinek M jak coś tam :spoko
_________________
Zawsze w stronę słońca :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***