Brak ładowania akumulatora zabudowy z alternatora???? |
Autor |
Wiadomość |
EwaMarek
Kombatant Marek
Twój sprzęt: Kamper PLA na Fiacie i budka LMC
Nazwa załogi: Marek, Ewa, córki Wiktoria i Gabriela
Pomógł: 6 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Piwa: 25/13 Skąd: Czołowo / Koło
|
Wysłany: 2011-05-04, 20:33
|
|
|
w tym wieku to może wszytko padać ...
w moim starym burstnerze jak wjechałem na dziure to sie wszytko rozłączało - taki urok |
_________________ Pozdrawiam
Marek
Moje kampery
BURSTNER 90r, 91r, CHAUSSON 2008 i kempingi Hobby 90r, Dethleffs 2002r
Aktualnie kamper PLA 2014 kemping LMC 770 2010r |
|
|
|
|
dziwaczek
Kombatant
Twój sprzęt: Fiat Ducato EuraMobil 625 1995r.
Nazwa załogi: dziwaczki
Pomógł: 17 razy Dołączył: 30 Sie 2010 Piwa: 58/18 Skąd: Osowiec/Mazowieckie
|
Wysłany: 2011-08-28, 13:07
|
|
|
No czas zakończyć te zmagania.
Kombinowałem, sprawdzałem itp.
Rozwiązanie wyszło w Chorwacji okazało się że padł akumulator zabudowy. Wcześniej tez były jakieś objawy tj. prostownik próbował go ładować ale zaraz się rozłączał niby był naładowany, ale napięcie zaraz spadało. Spadła pojemność i to dość znacznie.
Elektroblok po prostu nie dopuszczał do jego ładowania ani przez alternator (chronił go) ani przez wbudowany prostownik. Ładowanie zewnętrznym prostownikiem było możliwe i na jakiś czas starczało.
Co ciekawe był to nowy akumulator miał 10 miesięcy - udało się go wymienić na nowy na gwarancji. (cala się zwarła)
Na wiosnę rozładowałem akumulator (zostawiłem lampkę na tydzień) wskaźnik mrugał na czerwono napięcie spadło na pewno poniżej 10V - myślę ze od tego się zaczęło.
Dbajmy o akumulatory a będą dobrze służyły |
_________________ Dziwaczek II oraz Dziwaczek I
|
|
|
|
|
dziwaczek
Kombatant
Twój sprzęt: Fiat Ducato EuraMobil 625 1995r.
Nazwa załogi: dziwaczki
Pomógł: 17 razy Dołączył: 30 Sie 2010 Piwa: 58/18 Skąd: Osowiec/Mazowieckie
|
Wysłany: 2012-04-07, 20:57
|
|
|
To ja dokończę temat.
Mamy 2012 rok marzec właśnie "wróciłem" z I zlotu majsterklepków w Warce.
Problem - nie ładuje się akumulator zabudowy - znowu!!! zupełnie jak zeszłym roku!!
Zaczołem szukać, może znowu akumulator ale to nie to?
Przedzwoniłem przewody zasilające panel sterwujący, no i 12V dochodzi to z akumulatora także - tylko dlaczego jak pracuje silnik nie ładuje się auk. zabudowy?
Po pomiarach napięć okazało się, ze niema sterowania ładowaniem z alternatora tj. D+ i dlatego elektrobrok nie załącza ładowania na aku. zabudowy. No i znalazłem przyczynę:
- była nią niekontaktująca łączka znajdująca się w komorze silnika w okolicy akumulatora - zaśniedziła i niekontaktowała. Po oczyszczeniu zadziałało.
Złota rada - jak macie problem z ładowaniem aku. zabudowy sprawdźcie D+ to może być właśnie przyczyna.
lacznik2.jpg
|
|
Plik ściągnięto 73 raz(y) 98,31 KB |
lacznik.jpg
|
|
Plik ściągnięto 68 raz(y) 66,56 KB |
|
_________________ Dziwaczek II oraz Dziwaczek I
|
|
|
|
|
lepciak
weteran
Twój sprzęt: FIAT Ducato 2,5TD Burstner
Nazwa załogi: lepciaki
Pomógł: 9 razy Dołączył: 14 Wrz 2008 Piwa: 61/39 Skąd: Gdańsk-Oliwa
|
Wysłany: 2012-04-09, 09:08
|
|
|
dziwaczek Cytat: | niekontaktująca łączka znajdująca się w komorze silnika w okolicy akumulatora |
Tego typu złączka zawsze będzie przyczyną kłopotów z ładowaniem gdyż przeznaczona jest do połączeń chwilowych o małym obciążeniu prądowym. Nie jest wodoszczelna a umieszczona w przestrzeni gdzie wilgoć spod kól osiada na nie zabezpieczonych elementach powodując elektrolizę styku i w końcu jego zaśniedzienie i przerwę w obwodzie.
Rada: przenieść złącze do kabiny lub wymienić na wodoszczelne. |
_________________ lepciak
''A najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy przeważnie nic nie mają do powiedzenia''
|
|
|
|
|
dziwaczek
Kombatant
Twój sprzęt: Fiat Ducato EuraMobil 625 1995r.
Nazwa załogi: dziwaczki
Pomógł: 17 razy Dołączył: 30 Sie 2010 Piwa: 58/18 Skąd: Osowiec/Mazowieckie
|
Wysłany: 2012-04-09, 10:53
|
|
|
lepciak napisał/a: | Rada: przenieść złącze do kabiny lub wymienić na wodoszczelne. |
Tak też uczynię, mam zamiar to polutować i zabezpieczyć taśmą izolacyjną tylko parcianą. Kiedyś nabyłem roleczkę - tania nie była ale sprawdza się znakomicie. A i na to koszulkę termokurczliwą i powinno być oki. A jak mi czasu starczy i wlezę pod pojazd - to pociągnę bezpośrednio do alternatora.
Ciekawi mnie tylko czy to rozwiązanie oryginalne? Osobiście raczej wątpię - ale kto to tam wie |
_________________ Dziwaczek II oraz Dziwaczek I
|
|
|
|
|
lepciak
weteran
Twój sprzęt: FIAT Ducato 2,5TD Burstner
Nazwa załogi: lepciaki
Pomógł: 9 razy Dołączył: 14 Wrz 2008 Piwa: 61/39 Skąd: Gdańsk-Oliwa
|
Wysłany: 2012-04-09, 14:58
|
|
|
Oryginalnie przewód powinien być zamocowany na zacisku alternatora. |
_________________ lepciak
''A najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy przeważnie nic nie mają do powiedzenia''
|
|
|
|
|
artunia
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: fiat pilote galaxy 600
Dołączył: 03 Cze 2012 Skąd: Człuchów
|
Wysłany: 2012-06-25, 02:02
|
|
|
Witam serdecznie i zarazem mam pytanie ponieważ mam podobny problem z ładowaniem. Wszystko było niby ok, lecz doszło do kompletnego rozładowania aku pokladowego, Następnie mimo podłączenia do sieci 220v, nic nie działało. Podłączyłem zwykły prostownik do aku AGM, podładowało do 12v, urządzenia w kamperku zaczęły jakoś żyć ale po odłączeniu zewnętrznego prostownika elektroblok nadal go nie ładuje a po zbadaniu napięcia wychodzi z energobloku niecałe 11v mimo że aku pokładowy pokazuje ponad 12v, po przełączeniu na panelu na ładowanie aku rozruchowego (kwasowego), ładowanie się pojawia na rozruchowy 14,4v. Proszę o podpowiedź czy naładowanego aku pokładowego "zwykłym prostownikiem" inteligentny z nazwy elektroblok go nie będzie ładował a tym samym nie puści prądu na resztę urządzeń zabudowy? Elektroblok jest podłączony do sieci 220v mimo wszystko urządzenia pobierają prąd z akumulatora pokładowego ładowanego zewnętrznym prostownikiem. Nie wiem już czy energoblok jest do wymiany czy aku.
Dzięki z góry
Artur
dziwaczek napisał/a: | No czas zakończyć te zmagania.
Kombinowałem, sprawdzałem itp.
Rozwiązanie wyszło w Chorwacji okazało się że padł akumulator zabudowy. Wcześniej tez były jakieś objawy tj. prostownik próbował go ładować ale zaraz się rozłączał niby był naładowany, ale napięcie zaraz spadało. Spadła pojemność i to dość znacznie.
Elektroblok po prostu nie dopuszczał do jego ładowania ani przez alternator (chronił go) ani przez wbudowany prostownik. Ładowanie zewnętrznym prostownikiem było możliwe i na jakiś czas starczało.
Co ciekawe był to nowy akumulator miał 10 miesięcy - udało się go wymienić na nowy na gwarancji. (cala się zwarła)
Na wiosnę rozładowałem akumulator (zostawiłem lampkę na tydzień) wskaźnik mrugał na czerwono napięcie spadło na pewno poniżej 10V - myślę ze od tego się zaczęło.
Dbajmy o akumulatory a będą dobrze służyły |
|
|
|
|
|
lepciak
weteran
Twój sprzęt: FIAT Ducato 2,5TD Burstner
Nazwa załogi: lepciaki
Pomógł: 9 razy Dołączył: 14 Wrz 2008 Piwa: 61/39 Skąd: Gdańsk-Oliwa
|
Wysłany: 2012-06-25, 08:12
|
|
|
artunia Cytat: | po zbadaniu napięcia wychodzi z energobloku niecałe 11v |
Wygląda na to, że w energobloku - w części dotyczącej aku pokładowego masz uszkodzony układ prostowniczy albo przebicie lub zwarcie na wyjściu powodujące spadek napięcia do niecałych 11V. Mogą być również zaśniedziałe lub luźne styki. |
_________________ lepciak
''A najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy przeważnie nic nie mają do powiedzenia''
|
|
|
|
|
Wiesiek123
początkujący forumowicz
Dołączył: 23 Cze 2012
|
Wysłany: 2012-06-25, 21:59
|
|
|
Pozdrawiam i mam pytanie.Przy zapalonym silniku jest ładowanie na oba akumulatory i zasilanie lodówki,a przy ładowaniu 240V po krótkiej chwili wyłącza się ładowanie obu akumulatorów bo rozumiem że powinno też być ładowanie w silniku. |
|
|
|
|
cichy
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: HymerCamp 64 (Fiat)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Paź 2009 Piwa: 2/11 Skąd: Lubin, DLU
|
Wysłany: 2012-06-26, 06:25
|
|
|
tak przy okazji jak już poruszyliśmy temat energobloku to jaki bezpiecznik powinien przy nim byc? |
|
|
|
|
maszakow
Kombatant JAFO? No way ...
Twój sprzęt: jak wygram w totka...
Pomógł: 5 razy Dołączył: 07 Kwi 2009 Piwa: 78/63 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2012-06-26, 22:56
|
|
|
ale grunt dla trolla ... Cichy ... przy nim ? a w jakiej odległości masz gniazdo od energobloku ? im bo im dalej od EB tym większy bezpiecznik jest potrzebny. |
_________________ Pozdrawiam, maszakow
|
|
|
|
|
cichy
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: HymerCamp 64 (Fiat)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Paź 2009 Piwa: 2/11 Skąd: Lubin, DLU
|
Wysłany: 2012-06-27, 06:22
|
|
|
jest zaraz przy nim, na forum znalazłem schemat z wartością bezpiecznika 10A.
Ale coś się u mnie poważniejszego dzieje, chyba akumulator umiera. 10A bezpiecznik jest "palony" od razu, na 15A ładuje ale akumulator sie gotuję, mniemam że jest uszkodzony. Dzisiaj wyciągnę go i podjadę na sprawdzenie |
|
|
|
|
dziwaczek
Kombatant
Twój sprzęt: Fiat Ducato EuraMobil 625 1995r.
Nazwa załogi: dziwaczki
Pomógł: 17 razy Dołączył: 30 Sie 2010 Piwa: 58/18 Skąd: Osowiec/Mazowieckie
|
Wysłany: 2012-06-27, 10:38
|
|
|
cichy napisał/a: | Ale coś się u mnie poważniejszego dzieje, chyba akumulator umiera. 10A bezpiecznik jest "palony" od razu, na 15A ładuje ale akumulator sie gotuję, mniemam że jest uszkodzony. |
A jakie jest napięcie ładowania? Bo jak aku się gotuje to bywa ono za duże?
Ile latek ma akumulator, może po prostu jego czas minął? |
_________________ Dziwaczek II oraz Dziwaczek I
|
|
|
|
|
cichy
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: HymerCamp 64 (Fiat)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Paź 2009 Piwa: 2/11 Skąd: Lubin, DLU
|
Wysłany: 2012-06-27, 10:40
|
|
|
nie wiem ila ma lat, niedawno kupile kampera razem z tym aku |
|
|
|
|
dziwaczek
Kombatant
Twój sprzęt: Fiat Ducato EuraMobil 625 1995r.
Nazwa załogi: dziwaczki
Pomógł: 17 razy Dołączył: 30 Sie 2010 Piwa: 58/18 Skąd: Osowiec/Mazowieckie
|
Wysłany: 2012-06-27, 11:04
|
|
|
A masz może prostownik? Jeśli tak to go wyjmij i spróbuj naładować (sprawdź i ew. uzupełnij elektrolit. Akumulator ma trwałość do 5 lat. |
_________________ Dziwaczek II oraz Dziwaczek I
|
|
|
|
|
|