Mitsubishi L300 |
Autor |
Wiadomość |
irek692
początkujący forumowicz
Dołączył: 20 Kwi 2011
|
Wysłany: 2011-04-24, 22:05 Mitsubishi L300
|
|
|
Generalnie interesują mnie opinie o silniku i skrzyni biegów,no i oczywiście opinie o tym kamperku rocznik 1988rok |
|
|
|
|
martini44
Kombatant
Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Paź 2010 Piwa: 72/171 Skąd: Mysłowice
|
|
|
|
|
Misio
Kombatant
Twój sprzęt: Fiat Ducato Toskana 1,9 TD
Nazwa załogi: MisioKot
Pomógł: 7 razy Dołączył: 15 Maj 2010 Piwa: 743/1145 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-04-25, 09:46
|
|
|
Mieliśmy kiedyś okazję użytkować kampera L300 z silnikiem benzynowym 1,6 cm z sekwencją gazową. Kamper był baaardzo czuły na boczne wiatry - wąski roztaw kół. Jeżeli chodzi o silnik i skrzynie biegów, to wrażenia są mieszane: na prostej jak się rozbuja to może być, natomiast w górach tj. Bieszczady, Słowackie Tatry itd. to tragedia. Podjazdy tylko na 1 lub 2 biegu. Skrzynia jakoś to wytrzymywała. Za krótki ale za to mocny jest 1 bieg. Reszta taka sobie. Dźwignia zmiany biegów jest w kolumnie kierownicy, co daje więcej miejsca na nogi. Precyzja zmiany biegów też nie rewelacyjna - na wodzikach. Sprzedaliśmy go po roku, ale są tacy co jeżdżą do dziś i przyzwyczaili się do tych jego "zalet". |
_________________ Pozdrawiamy - Danusia-Kotek i Henio-Misio
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą...ks.Jan Twardowski
|
|
|
|
|
Andi466
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Mitsubishi L 300 Eura mobil 470
Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Wrz 2008 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Szczecinek
|
Wysłany: 2011-04-25, 15:33
|
|
|
Mitsubishi są z różnymi silnikami . Ja również mam z silnikiem 1.6 benzyna mój się spisuje dobrze choć rzeczywiście koła są rozstawione za wąsko ale dla mnie to nie przeszkadza . Po górach nie jeździłem ale na północnych terenach spisuje się dobrze . W tym roku będę ciągał przyczepę ze skuterem 160 kg zobaczymy jak się spisze bo jako solówka to nie narzekam wiadomo że to nie wyścigówka Silnik bez zarzutu skrzynia lekko się przełancza i nie ma luzów przy włanczaniu biegów .Jak będziesz miał jakieś zapytania to chętnie odpowiem. |
_________________
|
|
|
|
|
airgaston
weteran
Twój sprzęt: Daimler Benz S650 i Ducato 2.5D HEKU
Nazwa załogi: misitaki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Piwa: 13/18 Skąd: stolica i okolica
|
Wysłany: 2011-04-26, 21:25
|
|
|
Ja miałem L300 z 92roku z silnikiem 1,6 z gazem w nowszej budzie niż Andi466. 1.6 jest za słaby i najmniej popularny. Popularniejsze są 2 litrowe lub 2.5d (jeśli chodzi o dostępność części). Ma krótki rostaw osi i waski rozstaw kół i galopuje we wszystkie strony.Zapomnij że coś po krótkiej jeździe będzie na miejscu. Miałem go kilka lat. Jest bardzo zwrotny i wytrzymaly a i gaźnik to miał taki że nawet w serwisie mitsubishi nie potrafili go ustawić. Tylko geniusz z ul. szarych szeregów dawał sobie z nim radę. Solidny osiołek. |
_________________ pozdrawiam
Jarek
przeciętny inaczej...O święty benzyniarzu który zapodajesz nam przenajświętszą benzynę -zmiłuj się nad nami
|
|
|
|
|
garbatamilka
stary wyga
Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner '88
Nazwa załogi: GarbateMilki
Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Sie 2008 Piwa: 12/22 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2011-04-26, 21:45
|
|
|
Hahaha, Airgaston - rozbawiłeś mnie że to wynalazek k... i szatana .
Dla mnie L 300 był moim pierwszym kamperem. Faktycznie bujał, ale im więcej jeździłem tym mniej mi to przeszkadzało. Fajny bo mały w porównaniu z innymi na bazie Ducato czy J5 itp. Miałem 2,5 D. Demonem prędkości nie był ale tą 100 poleciał. Dosyć wysoka alkowa co było dużym plusem.
W górach też dawał radę, choć o 4 i 5 biegu pod górę należy zapomnieć.
Mój miał zabudowę typu podkowa i do póki było nas dwoje + małe dziecko spełniał swoją powinność. Niestety, dziecko rośnie, drugie w drodze, a L300 jak rozmiary miał tak powiększyć się nie chciał. .
Mimo to naprawdę miło go wspominam.
Zresztą nadal jest w CamperTeam-ie. |
_________________ 1, 4, 3 i 2 - życie znał kto Garba miał!
|
|
|
|
|
airgaston
weteran
Twój sprzęt: Daimler Benz S650 i Ducato 2.5D HEKU
Nazwa załogi: misitaki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Piwa: 13/18 Skąd: stolica i okolica
|
Wysłany: 2011-04-26, 21:56
|
|
|
Trochę stonowałem swoją wypowiedź i wywaliłem co nieco Ja miałem takiego jak na foto.
Ale fakt że nie raz w serwisie sie śmiali że najbliższy sklep jest w Tokio. Był dziwaczny i mocno przefajnowany(jak dla mnie dziwne rozwiązania), np regulacja wysokości przednich swiateł Typowy japończyk dla amatora. Ja Ci radzę rób jak uważasz
L300.jpg
|
|
Plik ściągnięto 18903 raz(y) 10,31 KB |
|
_________________ pozdrawiam
Jarek
przeciętny inaczej...O święty benzyniarzu który zapodajesz nam przenajświętszą benzynę -zmiłuj się nad nami
|
|
|
|
|
garbatamilka
stary wyga
Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner '88
Nazwa załogi: GarbateMilki
Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Sie 2008 Piwa: 12/22 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2011-04-26, 22:02
|
|
|
Oj nie strasz człowieka , w moim był silnik taki jak w Pajero. Dosyć popularny. Fakt, że nigdy nie potrzebowałem specjalistycznych części ale takie rzeczy jak filtry oleju czy inne eksploatacyjne pierdoły były dostępne w zasadzie w każdym sklepie. Końcówki drążków sworznie do dostania.
DSC00285.JPG
|
|
Plik ściągnięto 737 raz(y) 87,46 KB |
|
_________________ 1, 4, 3 i 2 - życie znał kto Garba miał!
|
|
|
|
|
airgaston
weteran
Twój sprzęt: Daimler Benz S650 i Ducato 2.5D HEKU
Nazwa załogi: misitaki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Piwa: 13/18 Skąd: stolica i okolica
|
Wysłany: 2011-04-26, 22:07
|
|
|
Właśnie 2.5D. A ja miałem 1.6 i to właśnie był wymysł k.... i szatana. Serwis w Tokio. Na tłoki i czesci do motoru czekałem 2 miesiące bo płynęły z Japonii. A gaźnik , nie było tam diabła i telewizora. Magik z SZarych szeregów doszedł z nim do porozumienia ale za konkretne wynagrodzenie |
_________________ pozdrawiam
Jarek
przeciętny inaczej...O święty benzyniarzu który zapodajesz nam przenajświętszą benzynę -zmiłuj się nad nami
|
|
|
|
|
garbatamilka
stary wyga
Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner '88
Nazwa załogi: GarbateMilki
Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Sie 2008 Piwa: 12/22 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2011-04-26, 22:12
|
|
|
Hehe, to faktycznie nie miałeś łatwo z nim.
Wniosek - tylko silnik 2,5D |
_________________ 1, 4, 3 i 2 - życie znał kto Garba miał!
|
|
|
|
|
dziadek
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Mitsubishi B1.6 L-300 1986 HymerCamp
Dołączył: 26 Maj 2009
|
Wysłany: 2011-06-26, 11:09
|
|
|
Mam taki 3 lata poj. benz. 1.6 1986r
Jeżdżę co roku na Węgry przez bieszczady i powiem jestem pełem podziwu dla jego mozliwości a jestem dość wiekowy w latach i coś w życiu widzialem
Oczywiście porównywanie go do nowych camperów mija się z celem
ale ja jestem zadowolony ...... a szybkość 80-90 w zupełności mi wystarcza
autko nieduże , zgrabne i ma niemal full wyposażenia .... 4 osoby śpią bez problemu choć my jeździmy tylko we dwoje. |
|
|
|
|
Andi466
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Mitsubishi L 300 Eura mobil 470
Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Wrz 2008 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Szczecinek
|
Wysłany: 2011-06-30, 21:12
|
|
|
Witam .Dzis przetestowałem swego kamperka z silnikem 1.6 benzyna gaz na trasie Szczecinek Rogowo 135 km z przyczepą i skuterem na haku 360 kg wszystko wazone ,
W kamperze woda pełne wyposarzenie ,3 osoby . Jazda z prędkością około 80 km/h .
Nie odczuwałem różnicy czy ciągną przyczepę czy wcześniej jadąc solo.Co do spalania dopiero jak zatankuje będę mógł coś powiedziec ale samochód zachowywał się żwawo
Na liczniku mam145000 km. Trasa z lekkimi wzniesieniami, nie góry. |
_________________
|
|
|
|
|
piotreksylwia
zaawansowany
Twój sprzęt: Mitsubishi L300 EURO MOBIL
Nazwa załogi: Biała Mewa
Dołączyła: 30 Mar 2009 Piwa: 4/1 Skąd: Poznań okolice
|
Wysłany: 2011-07-01, 21:03
|
|
|
My trzeci sezon jeżdzimy naszym ukochanym L 300 z silnikiem 2,5
Na trasie sprawuje się bardzo dobrze no przy dużym wietrze troche buja Zaliczyliśmy nim Chorwacje i pod te góry spokojnie dawał sobie radę,spalanie średnie to ok.8-9l na 100km.przy prędkości 70-90 na godz.Jest mały,zgrabny wszędzie bez problemu się zmieści.
Jeżdzimy w 3-4 i nasz pies.Pozdrawiam |
|
|
|
|
|