Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Wyprawa na kraniec Europy
Autor Wiadomość
szuwarek 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Poessl 2 WIN
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Kwi 2007
Otrzymał 19 piw(a)
Skąd: Łódź/Włodzimierzów
Wysłany: 2011-12-04, 16:06   

Droga z Kordoby do Granady celowo wiodła przez miasteczko Baena, bo tam znajduje się ciekawe dla nas muzeum oliwy (GPS: N 37*3.0296’ W 4*19.4994’).
GRANADA
Na zwiedzanie Granady potrzeba minimum dwa dni; jeden na Alhambrę, Generalife i arabską dzielnicę Albaicin, drugi na centrum miasta z katedrą i pozostałymi zabytkami oraz podmiejski klasztor Kartuzów.
Beztroskie (bezpieczeństwo kampera) zwiedzanie zapewniło zatrzymanie się na kempingu „Reina Isabel” w La Zubia (GPS: N 37*07.4833' W 3*35.166'). Cena 25 E.
Stare drzewa dają dużo cienia a ochłodzić się można w basenie. Z pobliskiego przystanku w kilkanaście minut dojeżdża się do leżącego w centrum mostu Puente Arabe. W recepcji można zamówić bilety do Alhambry. Warto z tego skorzystać, bo kupić bilety w kasach bezpośrednio przed wejściem jest często bardzo trudno. Warto wiedzieć, że kompleks Alhambry lub jej poszczególne obiekty można zwiedzać o różnych porach dnia. Bezpośrednio przy wejściu jest parking ale czy bezpieczny?
Cdn.

P1000421 (520x390).jpg
Alhambra - fragment zdobień
Plik ściągnięto 11199 raz(y) 241,67 KB

P1000434 (480x360).jpg
Widok na okolice Alhambry
Plik ściągnięto 11199 raz(y) 247,8 KB

P1000451 (600x450).jpg
Alhambra - patio Pałacu Karola V
Plik ściągnięto 11199 raz(y) 240,83 KB

P1000461 (500x375).jpg
Alhambra - fragment murów obronnych
Plik ściągnięto 11199 raz(y) 239,83 KB

P1000476 (550x413).jpg
Alkazaba - Twierdza Muhammada I
Plik ściągnięto 11199 raz(y) 238,52 KB

P1000425 (390x520).jpg
Alhambra - dziedziniec mirtów
Plik ściągnięto 11199 raz(y) 217,33 KB

P1000437 (500x375).jpg
Fontanna w Generalife
Plik ściągnięto 11199 raz(y) 244,45 KB

P1000452 (360x480).jpg
Alhambra - Brama Wina - wejście do Alkazaby
Plik ściągnięto 11199 raz(y) 232,46 KB

P1000473 (480x360).jpg
Alhambra - główny Pałac Władców Muzułmańskich
Plik ściągnięto 11199 raz(y) 206,97 KB

P1000480 (650x488).jpg
Widok z Alhambry na pobliskie góry z wiecznym śniegiem
Plik ściągnięto 526 raz(y) 232,92 KB

_________________
szuwarek
doświadczony podróżnik i żeglarz
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
szuwarek 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Poessl 2 WIN
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Kwi 2007
Otrzymał 19 piw(a)
Skąd: Łódź/Włodzimierzów
Wysłany: 2011-12-05, 14:49   

Z Granady pojechaliśmy przez Antequere do Rondy. Wiedzie tędy kręta droga przy której usadowiły się pueblos blancos – białe miasteczka, wyglądające z daleka jak jasne plamy na tle zielonych wzgórz. Najbardziej spektakularnie położonym białym miasteczkiem jest Ronda. Wyżłobiony przez rzekę Guadalevin głęboki wąwóz El Tajo dzieli miasto na dwie części. Jest ono także „stolicą” korridy.
Po dojechaniu do Rondy, kamper zostawiliśmy w centrum na bezpłatnym parkingu (GPS: N 36*44.7228' W 5*09.930') i ruszyliśmy na zwiedzanie.
Z Rondy dobra, bezpłatna droga doprowadziła nas do Sevilli.
Dzięki temu, że w każdym z zaplanowanych do dłuższego zwiedzania miast mieliśmy namiary na kilka obiektów pobytowych, nie wpadliśmy w Sewilli w kłopoty gdy się okazało, że kemping na którym planowaliśmy postój, już nie istnieje. Nazywał się „Club de Campo” i w dalszym ciągu jest w wielu miejscach opisywany jako świetne miejsce do zatrzymania się. Pojechaliśmy więc na inny kemping – „Villson” (GPS: 37*16.6488' W 5*056.2140'). Zadbany, ocieniony przez drzewa palmowe, do dyspozycji basen i inne udogodnienia. Cena 17,50 E. Do centrum Sevilli dojazd autobusem z przystanku obok kempingu.
Po zaliczeniu Sevilli doszliśmy do wniosku, że po kilku tygodniach intensywnego zwiedzania należy się nam dłuższa chwila odpoczynku.
Cdn.

IMG_0288 (600x450).jpg
Ronda - najsłynniejsza arena w Hiszpanii
Plik ściągnięto 11084 raz(y) 220,54 KB

IMG_0304 (360x480).jpg
Ronda - kanion rzeki Guadalevin dzieli miasto na dwie części
Plik ściągnięto 11084 raz(y) 251,18 KB

IMG_0302 (360x480).jpg
Ronda - stary most
Plik ściągnięto 11084 raz(y) 235,12 KB

P1000503 (450x600).jpg
Ronda - pomnik najsłynniejszego matadora
Plik ściągnięto 11084 raz(y) 216,92 KB

P1000572 (360x480).jpg
Sevilla - wejście główne do katedry
Plik ściągnięto 11084 raz(y) 233,57 KB

P1000604 (550x413).jpg
Sevilla - wnętrze katedry
Plik ściągnięto 11084 raz(y) 241,4 KB

P1000507 (600x450).jpg
Ronda - pomnik byka przed budynkiem areny
Plik ściągnięto 11084 raz(y) 236,7 KB

P1000554 (480x360).jpg
Sevilla - Plaza de Espana
Plik ściągnięto 11084 raz(y) 219,7 KB

P1000587 (445x500).jpg
Sevilla - sarkofag Kolumba w katedrze
Plik ściągnięto 11084 raz(y) 213,6 KB

P1000550 (750x435).jpg
Sevilla - Plaza de Espana
Plik ściągnięto 353 raz(y) 236,41 KB

_________________
szuwarek
doświadczony podróżnik i żeglarz
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
szuwarek 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Poessl 2 WIN
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Kwi 2007
Otrzymał 19 piw(a)
Skąd: Łódź/Włodzimierzów
Wysłany: 2011-12-06, 16:29   

Wybór miejsca był oczywisty, bo byliśmy zaledwie 150 km od południowego wybrzeża Portugalii czyli słynnego Algarve. Kraina ta jest osłonięta od północy przez pasma górskie, które zapewniają wspaniały subtropikalny klimat, pozwalający na uprawianie palm daktylowych, pomarańczy, granatów, bawełny i trzciny cukrowej.
Jadąc wśród pomarańczowych gajów wkrótce przekroczyliśmy graniczną rzekę Guardianę i znaleźliśmy się w Portugalii. Miłym zaskoczeniem była usytuowana tuż przy drodze, pełna materiałów, informacja turystyczna z personelem posługującym się kilkoma językami.
Zatrzymaliśmy się w małej, nadmorskiej miejscowości Manta Rota (GPS: N 37*09.9420'
W 7*31.0602'), gdzie gmina wyznaczyła bezpłatny plac postojowy dla kamperów przy wejściu na plażę. Są tu prysznice, pojemniki na śmieci a pobliskie centrum miasteczka obfituje w restauracje i sklepy.
Wybór tego miejsca okazał się strzałem w dziesiątkę. Piaszczysta, bezkresna plaża i miłe towarzystwo kamperowców z całej europy uzupełniało tą sielankę.
Po kilku dniach błogiego lenistwa ruszyliśmy jednak dalej. Trasa wiodła przez historyczną Tavirę do Olho. Zatrzymaliśmy się tutaj na kilka dni aby bliżej poznać kulturę i obyczaje tego regionu. Jedyny kemping w mieście (GPS: N 37*02.1054' W 7*49.35') okazał się tani (7,60 E) i dobry, co prawda bez plaży, ale za to z basenem.
Mieszkańcy Olhao z rybołówstwa żyją co najmniej od XIV wieku, toteż każdego ranka w specjalnie do tego celu przeznaczonej hali targowej można kupić wszystko, co żyje w pobliskim oceanie. Zakupione ryby są na życzenie (bezpłatnie) patroszone lub filetowane. W drugiej hali stragany uginają się pod bajecznie kolorowymi stertami owoców i warzyw. Robienie zakupów w tych halach to czysta przyjemność: olbrzymi wybór towarów, uprzejmi sprzedawcy i rozsądne ceny.
Pojechaliśmy dalej na zachód wzdłuż wybrzeża przez Faro, Albufeirę i zatrzymaliśmy się za Lagos na dzikiej plaży Boca do Rio (GPS: N 37*03.9960' W 8*48.5250'). Jest to urocza zatoczka, okolona wzgórzami, wręcz idealna na kilkudniowy postój, toteż cieszy się popularnością wśród kamperowej braci z wielu krajów. Niestety, z udogodnień są tu tylko pojemniki na śmieci, toteż gdy skończyła się woda ruszyliśmy w kierunku przylądka Sao Vincente.
Przed wejściem do twierdzy jest bardzo duży parking (GPS: N 37*00.234' W 8*56.706'). Wstęp płatny 3 €, można zwiedzać codziennie w godz.9 - 18. Około
1 km od wspomnianego parkingu jest dobre miejsce postojowe z widokiem na morze i dojściem do plaży (GPS: N 37*00.3696' W 8*56.3874'). W pobliskiej restauracji można uzupełnić wodę a na plaży są prysznice. Dwa dni zeszły nam na korzystaniu z uroków pięknej plaży i obserwowaniu zmagań z dużymi tutaj falami licznych adeptów surfowania.
Cdn.

P1000624 (600x450).jpg
Most graniczny na rzece Guardiana
Plik ściągnięto 11019 raz(y) 219,35 KB

P1000629 (550x395).jpg
Witamy w Algarve
Plik ściągnięto 11019 raz(y) 231,43 KB

P1000669 (640x480).jpg
Ocean rzadko bywa spokojny
Plik ściągnięto 11019 raz(y) 214,73 KB

P1000701 (500x375).jpg
Hala rybna w Olhao
Plik ściągnięto 11019 raz(y) 228,35 KB

P1000741 (550x413).jpg
Postój w Sao Vincente
Plik ściągnięto 11019 raz(y) 216,08 KB

P1000628 (450x600).jpg
Wjeżdżamy do Portugalii
Plik ściągnięto 11019 raz(y) 221,2 KB

P1000635 (640x364).jpg
Postój w Manta Rota
Plik ściągnięto 11019 raz(y) 208,15 KB

P1000691 (550x413).jpg
Hale targowe w Olhao z zewnątrz
Plik ściągnięto 11019 raz(y) 215,27 KB

P1000718 (550x387).jpg
Miejsce postojowe w Boca do Rio
Plik ściągnięto 11019 raz(y) 246,16 KB

P1000746 (600x450).jpg
Plaża serfingowa obok Sao Vincente
Plik ściągnięto 11019 raz(y) 227,7 KB

_________________
szuwarek
doświadczony podróżnik i żeglarz
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
szuwarek 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Poessl 2 WIN
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Kwi 2007
Otrzymał 19 piw(a)
Skąd: Łódź/Włodzimierzów
Wysłany: 2011-12-07, 17:59   

Z żalem opuściliśmy rowincję Algarve i pojechaliśmy w kierunku prowincji Alentejo. Jechaliśmy przez rejony, gdzie gaje drzew oliwnych i dębów korkowych ciągną się po horyzont. Po pożółkłych pastwiskach wędrowały stada krów, owiec i cenionych tu bardzo czarnych świń. Dała się także zauważyć znaczna ilość winnic toteż nic dziwnego, że w rejonie tym rozwija się enoturystyka. Alentejo to także kraina pełna kamiennych zamków na wzgórzach, często budowanych jeszcze przez Maurów.
Po krótkim postoju w Beja (dobry parking GPS: N 38*00.4584' W 7*51.591'), pojechaliśmy do Evory, najsłynniejszego miasta Alentejo, mającego ponad 2 tys. lat , którego historyczne centrum wpisane jest na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO.
Zatrzymaliśmy się na kempingu „Parque de campismo de Evora” (GPS: N 38*33.456'
W 7*55.596'). Bez luksusu, ale zadbany, zacieniony i w rozsądnej cenie (8,70 E).
Do historycznego centrum można dojść w 30 minut piechotą lub jechać spod kempingu autobusem.
Z Evory do Lizbony trzeba jechać płatną autostradą (14,50 €), gdyż objazd innymi drogami jest nieopłacalny. Dodatkowo płatny (3,40 €) jest przejazd mostem „25 de Abril” nad bardzo szeroko rozlanym w tym miejscu Tagiem.
Cdn.

P1000727 (600x450).jpg
Kogut - symbol Portugalii
Plik ściągnięto 10939 raz(y) 248,82 KB

P1000756 (480x360).jpg
Drzewo korkowe - żródło bogactwa tego rejonu
Plik ściągnięto 10939 raz(y) 200,05 KB

P1000786 (550x413).jpg
Evora - świątynia Diany z II w ne.
Plik ściągnięto 10939 raz(y) 212,55 KB

P1000824 (550x413).jpg
Lasy korkowe po horyzont
Plik ściągnięto 10939 raz(y) 221,85 KB

IMG_0340 (550x413).jpg
Wyroby z korka
Plik ściągnięto 10939 raz(y) 238,87 KB

P1000781 (413x550).jpg
Evora - gotycka katedra z 1186 r.
Plik ściągnięto 10939 raz(y) 238,45 KB

P1000793 (550x413).jpg
Evora - brama do starego miasta
Plik ściągnięto 10939 raz(y) 236,85 KB

P1000848 (413x550).jpg
Most "25 de Abril"
Plik ściągnięto 10939 raz(y) 232,65 KB

P1000771 (600x450).jpg
Winnica
Plik ściągnięto 10939 raz(y) 218,24 KB

P1010151 (650x488).jpg
Surowiec i wyroby: kapelusze i parasole
Plik ściągnięto 472 raz(y) 249,12 KB

_________________
szuwarek
doświadczony podróżnik i żeglarz
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
szuwarek 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Poessl 2 WIN
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Kwi 2007
Otrzymał 19 piw(a)
Skąd: Łódź/Włodzimierzów
Wysłany: 2011-12-10, 16:35   

Planując kilkudniowe zwiedzanie stołecznego miasta, pełnego zabytków i ciekawych miejsc, stanęliśmy na kempingu „Lisboa” – 24 E za dobę.(GPS: N 38*43.5540'
W 9*12.4308'). Kemping bardzo duży, dobrze wyposażony, z dobrą komunikacją autobusową do centrum. Opłaca się kupować bilety dobowe, ponieważ obejmują one dojazdy do kempingu i zapewniają poruszanie się po mieście wszystkimi rodzajami transportu, w tym także słynnym tramwajem nr 28.
Lizbona położona jest na siedmiu wzgórzach. W niektórych dzielnicach ulice są tak wąskie i strome, że ledwo poruszają się po nich samochody osobowe. Widzieliśmy co prawda kilka kamperów stojących przy nabrzeżu w dzielnicy Belem, ale miejsce to nie nadaje się do dłuższego pobytu. Podobnie jak w innych miastach, nie będę opisywał zabytków, bo o nich można przeczytać w książkach, nie ruszając się z domu. Jeśli chodzi o osobliwości związane z tym miastem to warto spróbować słynne pasteis – czyli babeczki z francuskiego ciasta wypełnione delikatnym budyniowym kremem i oprószone cynamonem. Z filiżanką kawy i kieliszkiem porto smakowały znakomicie. Na obiad zaś należy zafundować sobie narodową potrawę „Cozido a Potuguese” czyli „garnek portugalski”. Jest to talerz gotowanych warzyw i różnych gatunków mięsa a specjalnym przysmakiem są świńskie uszy. Dodam tylko, że najlepiej smakuje w lokańcie, gdzie jadają głównie miejscowi.
Chociaż to daleko od centrum, ale warto wybrać się do muzeum azulejos oraz do oceanarium.
Opuszczając po kilku dniach kemping w Lizbonie, pojechaliśmy w kierunku Sintry skąd już tylko nieco ponad 20 km do najdalej wysuniętego na zachód punktu Europy – Cabo da Roca. Obok zabudowań latarni morskiej jest bezpłatny parking, na którym zwyczajowo stoją kampery (GPS: N 38*46.8342' W 9*29.868'). Kilkadziesiąt metrów dalej ustawiona jest tablica oznaczająca zachodni kraniec Europy. Ląd kończy się ponad stu metrowym urwiskiem i dalej już tylko ocean. Za 5 € otrzymaliśmy dyplom zaświadczający o pobycie na Cabo da Roca.
Cdn.

IMG_0333 (580x435).jpg
Tu można spróbować słynne pasteis.
Plik ściągnięto 10871 raz(y) 246,03 KB

P1000874 (550x413).jpg
Sarkofag Vasco da Gama w kościele Hieronimitów
Plik ściągnięto 10871 raz(y) 238,24 KB

P1000925 (375x500).jpg
Kultowy tramwaj linii nr 28
Plik ściągnięto 10871 raz(y) 206,31 KB

P1010024 (413x550).jpg
Dotarłem do zachodniego krańca Europy
Plik ściągnięto 10871 raz(y) 225,73 KB

P1000878 (550x413).jpg
Kościół Hieronimitów
Plik ściągnięto 10871 raz(y) 221,17 KB

P1000903 (600x450).jpg
Twierdza Belem - tu był więziony nasz gen. Józef Bem
Plik ściągnięto 10871 raz(y) 231,46 KB

P1010022 (550x413).jpg
Tak wygląda zachodni kraniec Europy
Plik ściągnięto 10871 raz(y) 233,49 KB

IMG_0419 (600x450).jpg
Oceanarium w Parku Narodów (Expo'98)
Plik ściągnięto 10871 raz(y) 251,07 KB

IMG_0344 (354x750).jpg
Elevator de Santa Justa
Plik ściągnięto 424 raz(y) 238,07 KB

P1000895 (800x370).jpg
Pomnik Odkrywców i most 25 de Abril
Plik ściągnięto 442 raz(y) 216,73 KB

_________________
szuwarek
doświadczony podróżnik i żeglarz
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
cirrustravel 
weteran
CB RADIO - 26


Twój sprzęt: Chausson S697 GA
Nazwa załogi: NICKT
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 13 Gru 2010
Piwa: 82/76
Skąd: świętokrzyskie
Wysłany: 2011-12-10, 17:23   

szuwarek masz duże piwo ode mnie i serdeczne podziękowanie za wspaniałą relację, super zdjęcia i za wszelkie namiary i ceny...
Już teraz widzę, że będę czerpał przed wakacjami garściami z tego tematu planując wyprawę dookoła Europy.
Pozdrawiam i czekam na ciąg dalszy.
Super wyprawa :) Gratulacje :)
_________________
Mariusz

www.cirrus-travel.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Nomad 
weteran


Twój sprzęt: sprzedany;;E-mail 25020roman@w
Nazwa załogi: Nomad
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 04 Lut 2011
Piwa: 51/22
Skąd: Elbląg
Wysłany: 2011-12-10, 18:15   

Też się zaczytuję i czekam na więcej :spoko
Miałem jechać w tym kierunku wiosną 2012 ale jak na razie wybrałem tyle ciekawych miejsc po trasie ,że chyba tylko dojadę pod Pireneje.
Na następną wyprawę już nie będzie mi żal i przeskoczę szybko Niemcy i Francję. ;)
No to :kawka: na ciąg dalszy.
_________________
http://www.camperteam.pl/...d6e80cd41000112
i sporo innych
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
szuwarek 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Poessl 2 WIN
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Kwi 2007
Otrzymał 19 piw(a)
Skąd: Łódź/Włodzimierzów
Wysłany: 2011-12-11, 18:08   

Zatęskniliśmy ponownie za bezpośrednim kontaktem z oceanem, toteż pojechaliśmy dalej na północ, gdzie koło miejscowości Gafanha mieliśmy namiary na plac postojowy w Parque Aquatico (GPS: N 40*32.9682' W 8*46.3212'). Miejsce to okazało się bardzo wygodne do dłuższego kamperowania: woda, WC, ścieki, prysznice i to wszystko za 5 € na dobę. Za dodatkową opłatą możliwość podłączenia do prądu, a od plaży oddzielała tylko wydma. Do najbliższego miasteczka ok. 30 minut piechotą. Rozległość plaży prawdziwie atlantycka . Spędziliśmy tu kilka beztroskich dni, głównie oddając się wielokilometrowym spacerom po plaży, którym towarzyszyły liczne kąpiele i zbieranie wspaniałych muszli. Z żalem opuściliśmy to miejsce a jedynym pocieszeniem była rychła perspektywa spotkania z kolejnym ciekawym miastem - Porto.
Porto
Porto wybudowane jest na skarpie, toteż place są małe, ulice wąskie i kręte. Wjazd kamperem do miasta jest bardzo trudny a znalezienie odpowiedniego parkingu praktycznie niemożliwe. Najbliższy kemping, o wdzięcznej nazwie „Magdalena”, znajduje się w Vila Nova de Gaia (GPS: N 41*06.45' W 8*39.333'). Jest duży, zagospodarowany, z basenem, sklepem i restauracją. Dojazd do centrum Porto zapewniają autobusy a jedzie się ok. 45 minut.
Trzy najbardziej interesujące dzielnice Porto to Ribeira, Baixa i Foz.
Narodową potrawą Portugalii jest bacalhau, solony i suszony dorsz. Nic więc dziwnego, że były one obecne na każdym targu rybnym. Wspominaliśmy wtedy nasz ubiegłoroczny pobyt na Lofotach, gdzie widzieliśmy proces ich suszenia na własne oczy. Warto tej potrawy spróbować (od 10 E na osobę).
W Porto prawy i lewy brzeg Douro, mimo niewielkiej odległości (0,5 km), to administracyjnie dwie odrębne miejscowości. Przespacerowaliśmy się przepięknym, dwukondygnacyjnym mostem Ponte Dom Luís I, zaprojektowanym przez ucznia Gustave’a Eiffela. Po drugiej stronie rzeki są zgrupowane caves do vinho do porto – piwnice składowe wina porto, które można zwiedzać, a w ramach wycieczki także degustować wyborne trunki. Przy długiej alei biegnącej wzdłuż rzeki znajdują się ich kilkanaście, a trzy najbardziej popularne caves to: Sandeman, Ramos Pinto i Cálem. My wstąpiliśmy do Sandemana (opłata 4,50 € od osoby).
Po trzech dniach pobytu i zrealizowaniu planu zwiedzania, ruszyliśmy w drogę powrotną , zatrzymując się w mało znanym a ciekawym mieście Guarda, które jest najwyżej położonym miastem Portugalii (1000 m npm). Zatrzymaliśmy się tu na kempingu “Municipal” (GPS: N 40*32.1066' W 7*16.6062'), położonym w mieście przy dużym parku. Oprócz zwiedzania zabytków historycznych, uczestniczyliśmy też w fieście wyborczej do władz regionalnych.
Po dwóch dniach nadszedł czas aby ruszyć dalej, już w kierunku Hiszpanii, do której z Guardy było tylko 35 km.
Cdn.

P1010092 (550x413).jpg
Plac postojowy w Gafanha
Plik ściągnięto 10786 raz(y) 219,1 KB

P1010114 (413x550).jpg
Porto - ulica w dzielnicy Ribeira
Plik ściągnięto 10786 raz(y) 246,5 KB

P1010152 (550x413).jpg
Porto - Palacio da Bolsa
Plik ściągnięto 10786 raz(y) 237,14 KB

P1010190 (600x450).jpg
Piwnica składowa wina porto u Sandemana
Plik ściągnięto 10786 raz(y) 237,12 KB

P1010227 (450x600).jpg
Guarda - zabytkowy kościół
Plik ściągnięto 10786 raz(y) 248,44 KB

P1010115 (413x550).jpg
Porto - kościół Sao Ildefonso
Plik ściągnięto 10786 raz(y) 246,85 KB

P1010156 (550x413).jpg
Porto - most Ponte Dom Luis I
Plik ściągnięto 10786 raz(y) 217,43 KB

P1010242 (550x413).jpg
Bacalhau powszechnie dostępne
Plik ściągnięto 10786 raz(y) 248,22 KB

P1010100 (800x600).jpg
Atlantyckie plaże ciągną się kilometrami (w tych okolicach)
Plik ściągnięto 446 raz(y) 242,52 KB

P1010208 (700x336).jpg
Widok na Porto z Vila Nova de Gaia
Plik ściągnięto 456 raz(y) 251,29 KB

_________________
szuwarek
doświadczony podróżnik i żeglarz
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
szuwarek 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Poessl 2 WIN
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Kwi 2007
Otrzymał 19 piw(a)
Skąd: Łódź/Włodzimierzów
Wysłany: 2011-12-11, 18:14   

Serdecznie dziękuję za pochwały i słowa zachęty do do dalszego pisania a piwo chętnie "wypiję".
_________________
szuwarek
doświadczony podróżnik i żeglarz
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
WHITEandRED
[Usunięty]

Wysłany: 2011-12-12, 20:40   

...
Ostatnio zmieniony przez WHITEandRED 2015-09-12, 23:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Lutek 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Hymermobile B584
Nazwa załogi: piortek&ulek camp
Dołączył: 30 Cze 2010
Otrzymał 9 piw(a)
Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2011-12-13, 07:35   

Przychylam się do opinii pozostałych czytelników ,wspaniała relacja a zarazem zachęta do przyszłorocznych planów tym bardziej że nie było mi dane jeszcze oglądać oceanu na żywo
duże piwko. Dzięki..
_________________
lutek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kuba L. 
stary wyga


Twój sprzęt: Dethleffs Nomad 490BLF/Audi A4 Allroad
Nazwa załogi: 2kubusie
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Wrz 2009
Piwa: 19/42
Skąd: WPI
Wysłany: 2011-12-13, 10:00   

Witaj szuwarek, ciekawie napisałeś relację - dużo pożytecznych namiarów wstawiłeś, bardzo ładne zdjęcia, stawiam w pełni zasłużone piwo. Mam pytanko czy te place postojowe były w miarę bezpieczne? Kilka osób które wcześniej odwiedzały tamte rejony, wracały z "przygodami"... :?

P.S. Pamiętasz nasze krótkie spotkanie na granicy w Grecji w zeszłym roku na początku Października? :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
yannoo 
zaawansowany


Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter
Nazwa załogi: Jola & Jano
Dołączył: 29 Wrz 2009
Piwa: 10/1
Skąd: Austria
Wysłany: 2011-12-13, 15:22   

Brawo! Również wielki szacun za relację - bezcenna skarbnica konkretnych informacji dla przyszłych pokoleń kamperowców. Dziękujemy!!!
Z podnieceniem czekamy na relację z Turcji, gdyż spędziliśmy tam w tym roku też kilka chwil...
Pozdrowienia!
_________________
Jola & Janusz

"Podróże kształcą - ale wykształconych..."
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
szuwarek 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Poessl 2 WIN
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Kwi 2007
Otrzymał 19 piw(a)
Skąd: Łódź/Włodzimierzów
Wysłany: 2011-12-13, 20:01   

Cieszę się, że ujawnia się coraz więcej fanów mojej opowieści. Wszystkim serdecznie dziękuję i obiecuję doprowadzić ją w miarę sprawnie do końca. Co prawda bardziej lubię czerwone wino ale piwo też mi smakuję, także to wirtualne.
Kuba L. - oczywiście doskonale pamietam nasze spotkanie w Grecji i serdecznie pozdrawiam. Jesli chodzi o bezpieczeństwo, to we wszystkich opisywanych miejscach nie mielismy z tym najmniejszego problemu. Albo kwestia szczęścia albo umiejętność nie szukania guza, nabyta w licznych podróżach, nie tylko kamperowych.
Jesli chodzi o relację z Turcji, to będę się starał jeszcze w tym roku chociaz ją zacząć.
Tymczasem jutro dalsza część wiosennego wyjazdu.
_________________
szuwarek
doświadczony podróżnik i żeglarz
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
szuwarek 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Poessl 2 WIN
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Kwi 2007
Otrzymał 19 piw(a)
Skąd: Łódź/Włodzimierzów
Wysłany: 2011-12-14, 10:35   

Ponownie znaleźliśmy się w Hiszpanii – tym razem w autonomicznym regionie Kastylia-Leὀn. Leży on na poszatkowanym dolinami rzek płaskowyżu Meseta Iberyjska, zewsząd otoczony górami. To największy region kraju, ale najmniej zaludniony, utrzymujący się głównie z rolnictwa. W regionie tym nagromadzone jest wyjątkowo dużo bogactwa kulturowego Hiszpanii – aż siedem miejsc wpisanych na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Do dokładniejszego zwiedzenia wybraliśmy Salamankę i Segowię.
W Salamance zatrzymaliśmy się na kempingu „Regio” (GPS: N 40*56.844' W 5*36.850'). Duży, zacieniony, z basen, restauracją i dobrym dojazd autobusem do centrum (16 E za dobę).
W czasie naszego pobytu odbywało się wiele imprez związanych z trwającym tam międzynarodowym festiwalem sztuki. Liczne koncerty i przedstawienia odbywały się na estradach ustawionych na placach i w parkach a zabawa trwała często do białego rana.
Z Salamanki pojechaliśmy do Segowii, gdzie najciekawszym zabytkiem jest rzymski akwedukt toteż od tego miejsca zaczęliśmy zwiedzanie. Po obydwu stronach ulicy dochodzącej pod sam akwedukt wyznaczone są płatne parkingi (GPS: N 40*56.890'
W 4*07.02'). Zostawiliśmy tam kamper bez obaw, bo bezpieczeństwo gwarantowali czujni parkingowi i patrole policji .
Ale Segowia to nie tylko akwedukt. Jeszcze teraz w mieście jest 14 romańskich świątyń. Jest też kilka wspaniałych budowli świeckich a wśród nich alkazar, który poraża swoim przepychem. W kilkunastu komnatach kolekcja renesansowych mebli, zbroi i flamandzkich gobelinów a z kasetonowych sufitów złoto prawie kapie na głowy zwiedzających.

Cdn.

P1010244 (550x413).jpg
Salamanka - Plaza Mayor
Plik ściągnięto 10480 raz(y) 203,7 KB

P1010259 (550x413).jpg
Salamanka - kościół św. Marka zbudowany na planie koła
Plik ściągnięto 10480 raz(y) 190,06 KB

P1010272 (383x640).jpg
Salamanka - świątynia Espirytu Santo
Plik ściągnięto 10480 raz(y) 240,04 KB

P1010277 (550x413).jpg
Katedra w Salamance
Plik ściągnięto 10480 raz(y) 241,04 KB

P1010276 (413x550).jpg
Salamanka - Casa de las Conchas czyli Dom z Muszelkami
Plik ściągnięto 10480 raz(y) 240,75 KB

P1010245 (550x413).jpg
Salamanka - Główny budynek przy Plaza Mayor
Plik ściągnięto 10480 raz(y) 240,53 KB

P1010276 (413x550).jpg
Wejście do Uniwersytetu w Salamance
Plik ściągnięto 10480 raz(y) 240,75 KB

P1010278 (550x413).jpg
Salamanka - Uniwersytet Papieski
Plik ściągnięto 10480 raz(y) 220,68 KB

P1010286 (550x392).jpg
Segowia - widok z parkingu na akwedukt
Plik ściągnięto 10480 raz(y) 202,14 KB

P1010300 (550x413).jpg
Segowia - rzymski akwedukt
Plik ściągnięto 10480 raz(y) 226,21 KB

_________________
szuwarek
doświadczony podróżnik i żeglarz
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***