Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Grecja-Peloponez,przez Albanie 2011-Dokonczenie podrozy
Autor Wiadomość
Barbara i Zbigniew Muzyk 
Kombatant


Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Lip 2010
Piwa: 351/397
Skąd: krakow
Wysłany: 2011-09-08, 09:56   Grecja-Peloponez,przez Albanie 2011-Dokonczenie podrozy

witam na forum,wyjechalismy 17 sierpnia po poludniu z Krakowa,przez GORLICE,granica w KONIECZNEJ,brak stacji benzynowych,nocleg w Bardejowie przy "lesnym szalasie.Wegry bez przeszkod. Po stronie serbskiej w Horgos,spimy na stacji benzynowej.Na granicy i stacji ruch jak w przyslowionym rzymie.Troche bladzimy bo GPS krzysia zaprowadzil nas do malej granicy o ruchu lokalnym Djala. Dzien 19 sierpnia/nie moge przestawic kursora/:Droga na Nowy Sad platna 5 euro,zjezdzamy na droge 22-1 przez Sabac,Valjevo droga ok.potem na Uzice droga gorsza , ale widoki wspaniale.Dalej granica na przeleczy Jabuka.Winetka na Cz.G zakupiona w kwietniu WAZNA.W nocy /moja wina/ zajezdzamy na most na rzeceTtara.Po ciemku parkujemy.DZIEN 20 sierpnia:rano zdjecia na moscie ,za nocleg 3 euro. Jedziemy do Zabljaka.Szukamy gdzie sa tereny narciarskie,ale stary wyciag trasa nie dla nas,na gorze czarna trasa.Rozmawiamy ze Zbychem z pracownikiem wyciagu i on namawia nas na nie jechanie przelomem Tary/ jak planowalismy/,tylko dookola gor Durmitor.Jedziemy droga asfaltowa szer.3m-4 m i zaczynaja sie prawdziwie piekne gory. Robimy zdjeca 2,3 przystanki. Mijanie z innym samochodem tylko zatrzymanie i przepuszczenie na cm,i grzecznosc kierowcow.Przez urocze na koncu drogi tunele dojezdzamy do Pluzine nad rzeka Piwa.Turkus niesamowity.krotka kapiel,dalej Niksic i tunelem za 5 Euro do BARU. Ludzi tlum,ale udalo sie spac na naszym parkingu przy plazy. nie zapisane koordynaty. DIESEL w CZ.G stala cena 1,28 euro. Przez plaze UTJECHA tylko camping, uciekamy z CZARNOGORY,DO ALBANII.Koniec na dzis jestesmy po morskiej kapieli.raniutko woda jak lustro,niestety nie ma na plazy prysznica.Pisze z SKAFIDIA NA PELOPONEZIE PO STRONIE MORZ JONSKIEGO.czas na sniadanie Barbara Muzyk

100_7554.jpg
przez Serbie
Plik ściągnięto 142 raz(y) 110,62 KB

100_7577.jpg
Z.kazal robic zdjecie
Plik ściągnięto 162 raz(y) 109,04 KB

100_7587.jpg
na przeleczy,zaraz Cz.G
Plik ściągnięto 151 raz(y) 92,63 KB

100_7594.jpg
Plik ściągnięto 137 raz(y) 75,51 KB

100_7599.jpg
kanion Tary
Plik ściągnięto 158 raz(y) 123,26 KB

100_7601.jpg
kanion
Plik ściągnięto 161 raz(y) 127,37 KB

100_7608.jpg
slynny most na Tarze
Plik ściągnięto 144 raz(y) 126,18 KB

100_7613.jpg
niedaleko gor Durmitor
Plik ściągnięto 151 raz(y) 111,96 KB

100_7615.jpg
na parkingu pod wyciagiem
Plik ściągnięto 137 raz(y) 100,93 KB

100_7617.jpg
stary wyciag
Plik ściągnięto 150 raz(y) 120,07 KB

Ostatnio zmieniony przez Barbara i Zbigniew Muzyk 2013-01-20, 21:19, w całości zmieniany 3 razy  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
darboch 
Kombatant
KMW_SILESIA


Twój sprzęt: Rimor Super Brig 648
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 17 Lip 2009
Piwa: 68/48
Skąd: Górny Śląsk
Wysłany: 2011-09-08, 10:54   

Piękny raport :ok
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Barbara i Zbigniew Muzyk 
Kombatant


Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Lip 2010
Piwa: 351/397
Skąd: krakow
Wysłany: 2011-09-08, 12:18   wznowienie relacji,po nauce wklejania zdjec

Dzien 21 sierpnia na granicy troche ludzi ale bez problemu,jedziemy z psem,ale nikt go nie widzi i nie dajemy dokumentow.W SZKODRZE oodany nowy most obrotowy.Zatrzymujemy sie na plazy w Tale,ale pelno kurzu bo brak asfaltu,tlum ludzi, woda brudna i plytka,ja biore prysznic ,Zbyszek sie kapie,jemy i jedziemy do Vlore.Przed Vlore jest nowy odcinek drogi ale juz drugi raz nie mozemy tam natrafic.Jest niedzlela,trzymamy sie wybrzeza,a oni pomimo policjantow wracaja do Tirany 4 pasami,jakos sie przebilismy na duzy parking nad samym morzem.Policja przegania,udalo nam sie znalezc miejsce wzdluz drogi przed hotelm.Wszyscy stoja my tez jako baza na nocleg,bo ciemno.Pisalam sms i tel.do Bima i nic.Patrzymy camper-polskie numery,biegiem bo on tez sie zatrzymal,no spotkalismy Jacka.Zaparkowal,idziemy na spacer ale w nocy nic nie widac,tylko piekny nowy hotel przy samej drodze przelotowej. DZIEN 22 sierpnia umawiamy sie ze wyjezdzamy o godz.11.My idziemy ogladac nowy basen na nabrzezu,nowe schody do wody,piekne prysznice,nieplatne.Platne wejscie na basen i lezaki 600leka na caly dzien.Morze ,prysznic sniadanie i odjazd.Postuj na przeleczy i przyjazd do BORSH okolo 15.Pytamy jest szef przystojny mowiacy,ang.serbskim,raszen.Nie chcemy spac na lace za dyskoteka tylko przy plazy,niestety przy samej drodze tylko utwardzonej.Na plazy bar i prysznic.Rozkladamy sie ,kapiemy,wieczor 22 graja na cala wies.Z mloda Bima idziemy we dwie na zwiad.No piekny wystruj bez zadaszenia.Podoba nam sie.Namawiam wszystkich do pojscia bo po to przyjechalismy.W tym dniu nieciekawa muzyka,ale troche sie ruszmy w 4 osoby,bima mlodzi nie tancza,albanczycy tez nie. Siedzimy do 24,Pwo male 300leka. BIM moze mnie zastapisz i dasz pare zdjec.Jedziemy dalej w dol peloponezu,moze do ELEA,nie wiem kiedy bedzie WIFI, BIM,BIM,pozdrowienia Barbara Muzyk.DLUGO MI ZESZLO Z TYMI ZDJECIAMI>DOKANCZM RELACJE>PO ROZSTANIU SIE Z RODZINA BIMA<WYJAZD NASZ WYDAJE MI SIE ZE JEST CIEKAWY>

100_7622.jpg
jedziemy naokolo godr Durmitor
Plik ściągnięto 147 raz(y) 140,65 KB

100_7628.jpg
Plik ściągnięto 157 raz(y) 135,49 KB

100_7631.jpg
Plik ściągnięto 147 raz(y) 118,1 KB

100_7640.jpg
Plik ściągnięto 146 raz(y) 115,65 KB

100_7642.jpg
Plik ściągnięto 144 raz(y) 125,86 KB

100_7643.jpg
Plik ściągnięto 147 raz(y) 148,08 KB

100_7646.jpg
Plik ściągnięto 146 raz(y) 109,48 KB

100_7651.jpg
Plik ściągnięto 143 raz(y) 112,59 KB

100_7665.jpg
widac rzeke Piva
Plik ściągnięto 152 raz(y) 139,51 KB

100_7667.jpg
takich bylo kilka
Plik ściągnięto 129 raz(y) 102,8 KB

Ostatnio zmieniony przez Barbara i Zbigniew Muzyk 2013-01-20, 21:00, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bim 
Kombatant
Jacek


Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 21 Lip 2007
Piwa: 124/89
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 2011-09-08, 17:54   

Zbigniew Muzyk napisał/a:
BIM moze mnie zastapisz i dasz pare zdjec


Dam się namówić i wkleję parę fotek z naszego wspólnego pobytu:lol: :spoko
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bim 
Kombatant
Jacek


Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 21 Lip 2007
Piwa: 124/89
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 2011-09-09, 10:39   

Vlore miejsce postojowe zdjęcie robione z rana.
Pusta ulica.
Szkoda że nie robiliśmy zdjęć w drodze przez miasto. Takiego tłoku i fantazji jazdy południowej nie spotkaliśmy jeszcze tym bardziej że podpięły się do nas dwa samochody Polaków jadących w ciemno do Albanii szukając kwater.
W korkach staliśmy ok. godziny. Normalnie prowadzą dwa pasy jazdy aż robiło się ich cztery ,każdy chciał się przecisnąć .Efekt całkowita blokada drogi w obie strony.
Czterech policjantów próbuje rozwiązać ten węzeł gordyjski, ale nikt z kierowców nie reaguje na polecenia normalny cyrk wieczorową porą. Po przebiciu się przez ten tłum zobaczyłem kamperka i w lusterku bocznym kątem oka rej krakusów udało mi się stanąć przykleić się do parkujących samochodów.
Włączam awaryjne i bieg w stronę kamperka.Za mną zatrzymują się Polacy z którymi się spotkaliśmy po drodze Po pośpiesznym powitaniu z Basią bieg z powrotem do nich bo blokują drogę i krótkie wyjaśnienie ,że zostajemy tutaj oni niestety musieli się ewakułować dalej.
Stoimy na awaryjnych dalej nikt nas nie wygania krótka narada rodzinna co robimy dalej.
Rodzina zdegustowana moim pomysłem z jednej strony postój przy bardzo ruchliwej ulicy z drugiej strony tłumy ludzi spacerujących chodnikiem i grająca głośna muzyka z kafejek i restauracji .

Udało mi się wcisnąć w wolne miejsce po wyjeżdżającym samochodzie i wreszcie można chwilkę pogadać z Muzykami .Idziemy na rekonesans .
Po godzince dwóch samochody pomału rozjeżdżają się i robi się swobodniej .
Udało nam się przytulić głowy do poduszki.
Rano jakże inny widok tego gwaru nocnego Cisza i spokój kawka na ławeczce i poranna kąpiel i zgodnie z ustaleniami wieczornymi wyjeżdżamy koło 11 w drogę do Borshu

Vlore paring przy nabrzeżu.JPG
Ulica z rana Vlore
Plik ściągnięto 246 raz(y) 52,11 KB

Poranna kawa przed kąpielą.JPG
Plik ściągnięto 230 raz(y) 83,32 KB

Vlore miejsce porannej kąpieli.JPG
Plik ściągnięto 208 raz(y) 67,99 KB

poranne nurkowanie Vlore.JPG
Plik ściągnięto 231 raz(y) 71,13 KB

krajobraz za okna droga do Borshu.JPG
Plik ściągnięto 229 raz(y) 91,5 KB

trochę cienia.JPG
Plik ściągnięto 237 raz(y) 71,87 KB

w drodze do Borshu.JPG
Plik ściągnięto 212 raz(y) 69,29 KB

_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Darek1968
[Usunięty]

Wysłany: 2011-09-09, 12:02   

ładnie tam:)
 
 
Bim 
Kombatant
Jacek


Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 21 Lip 2007
Piwa: 124/89
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 2011-09-09, 18:26   

Darek1968 napisał/a:
ładnie tam:)


Ładniej to będzie :) ,ale to tylko sugestywna moja opinia .
Dałem sie wkręcić w relację do Grecji przez Albanię .Obiecałem Muzykom parę fotek z naszego wspólnego pobytu.
Basia to Kobietka jak cekem nie milknie ale, nie chciała sie nauczyć wklejać zdjęć i tworzyć realcje stąd te skróty telegraficzne w jej wydaniu.
Basiu mam nadzieję,że wybaczysz mi moje przemyślenia i po powrocie weźmiesz się za naukę :lol:

Wspólny nasz pobyt postaram sie udokumentować i okrasić tekstem, O naszej trasie troszkę będzie w osobnym temacie
Albania jest dość popularnym kierunkiem ostanio więc warto ją opiasać w sezonie letnim gdzie nawał turystówi naprawdę dużzy ,a kamperek to zjawisko odosobnione
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bim 
Kombatant
Jacek


Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 21 Lip 2007
Piwa: 124/89
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 2011-09-10, 12:11   

Droga do Borshu zajęła nam ok. 4 godzin jesteśmy na miejscu.
Idziemy na rekonesans gdzie postawimy nasze samochody, kierunek dyskoteka w poszukiwaniu właściciela .Po krótkim machaniu rękami w czasie rozmowy z właścicielem proponuje nam miejsce na tyłach dyskoteki w gaju oliwnym gdzie rozbite jest parę namiotów jego znajomych.
Po krótkich konsultacjach wybieramy miejsce postojowe między plażą a dyskoteką.
Nie ocienione przy głównej drodze po której odbywa się ruch wzdłuż plaży, rozbijamy nasze obozowisko .po południu ruch znikomy plaża pusta obok bar prysznic więc czego chcieć więcej .Szybki obiadek i do wody plaża jest przejrzysta kamienista jest super.
Po godzince zjawia się stary znajomy Basi i Zbyszka którego poznali przy wcześniejszym pobycie rozkłada węże i zaczyna polewać drogę nie wiedziałem czemu on tak leje tą wodę .
Rano okazało się to zbawieniem przejeżdżające samochody nie kurzyły po tej szutrowej drodze .Operacja powtarzana na od rana co jakiś czas wieczorkiem rozświetlona cała dyskoteka więc pora na zabawę Dziewczyny idą na rekonesans w dyskotece pustki mimo to muzyka gra postanawiamy nawiedzić ten przybytek. Dyskoteka pod gołym niebem nie zadaszona decydujemy się na piwko pojemność 200 ml cena zaporowa 300 leków ale nie wypada siedzieć przy pustym stoliku tym bardziej ,że korzystamy z gościny parkingu właściciela i mamy opiekę polewacza wody do dyspozycji.
Po fajnej zabawie do późna przy pustej sali idziemy na zasłużony wypoczynek.
Muzyka gra do późnych godzin, ale mimo to wstajemy wyspani i zadowoleni pobudka dopiero po 9 rano

Rano zjawia się właściciel i próbuje nam wytłumaczyć ,że zajęliśmy mu miejsce parkingowe , a wieczorkiem będzie jakiś artysta na dyskotece i prawdopodobnie będzie sporo gości i poprosił nas ,żeby po południu jednak się przenieść do gaju oliwnego.
Decyzję o przenosinach przenosimy na popołudnie na razie lenistwo na plaży temperatura ponad 40 stopni ale wieje przyjemny wiaterek od morza i oddajemy się błogiemu lenistwu.
Plaża pusta woda cieplutka.
W południe Zbyszek ściąga mi rowerek z kamperka i ruszam z plecaczkiem na rekonesans i zimne piwko i chlebek.
Dalej wzdłuż plaży już tylko tłok i ścisk przejeżdżające samochody znoszą tumany kurzu nikomu nie chciało się polewać drogi. Nasze miejsce w porównaniu do innych które widziałem na objeździe rowerkiem wprost idealne choć do sklepu jest kawałek .
W taki upał nie udało mi się dotrzeć do końca plaży upał zrobił swoje szybka ewakuacja do wody . po południu podejmujemy decyzję jak mamy zwijać majdan i przenosić się do gaju jedziemy dalej szukać przygód i ładnych plaż .Kierunek Kamil.
Droga naprawdę robi wrażenie długie podjazdy zakręty sporą część drogi nasz osiołek pokonywał na pierwszym biegu za nami musiał się wlec Zbyszek ..
Widoki niesamowite i adrealinka też niezła .Na samej górze już się zastanawiałem jak ja zjadę na dół..
Zjazd też czasami na jedynce co by nie ugotować hamulców Osiołek dał radę.

Podczas drogi do Ksamil mały wypadek z aparatem fotograficznym .Córka siedziała na siedzeniu pasażera z przodu i chciała wyciągnąć pełną kartę ze zdjęciami z aparatu przy otwartym oknie jeden pstryczek i karta wyskoczyła .szybki zjazd na pobocze przekopaliśmy samochód w poszukiwaniu bez rezultatu Karta prawdopodobnie wyleciała podczas jazdy.
Płącz córki nie będzie wspomnień z ostatnich wakacji z rodzicami.
w pierwszym napotkanym większym miasteczku udaję się na poszukiwanie sklepu gdzie miałem nadzieję że kupię kartę pamięci .Dotarłem do sklepu foto a tu zonk przybory fotograficzne za czasów komuny o kartach pamięci nawet pomarzyć nie mogłem .
Albania jest w fazie odtwarzaczy VHS dużych kaset, wypożyczalni kaset i klisz fotograficznych .
Troszkę podłamany i po przymiarkach karty pamięci Zbyszka niestety nie pasuje ja mam mikro SD czyli nie będzie zdjęć z wakacji. trochę nerwowa atmosfera. Zbyszek jechał z górki przodem ja w między czasie rozglądałem się sklepami w poszukiwaniu karty pamięci i spalonej żarówki H4.
Widząc sklep motoryzacyjny zatrzymuję się na poboczu przy pomocy rąk próbuję zakupić żarówkę niestety nie udajecie wymontowuję spaloną i powrotem do sklepu udaje się jest żarówka wymontowana ze starej lampy używka teraz targujemy się zrozumiałem że sprzedawca chce 3000 leków tyle mi napisał ale z przecinkiem normalnie mnie wmurowało zrobiłem głupią minkę położyłem żaróweczkę na ladzie i odwrót ze sklepu raczkiem sprzedawca nie dał za wygraną i przybiegł do samochodu już z kalkulatorem okazało się że chce 300 leków to zmieniło sprawę zakupiłem montuję używkę czy sprawna w między czasie
Wyrasta jak z podziemi uśmiechnięty Polak .
Tak spotkałem się przelotnie z Pablem nawet nie zauważyłem że zaparkowali kamperka dopiero po krótkiej prezentacji że tęż z CT .
Króciutka wymiana wrażeń. W między czasie zawracają Muzyki w poszukiwaniu nas na trasie z obawą że coś się stało bo czekają i nas nie ma .Troszkę niefortunne spotkanie w przelocie na ulicy a szkoda.
CB załatwiło by sprawę ale go nie było, zapasowa karta pamięci do aparatu również nie popsuła by nam nastroju i brak dwóch zapasowych żarówek w samochodzie .
Małe gadżety, ale przydatne w drodze
Do Ksamil dojeżdżamy wieczorkiem szukamy miejsca na nocleg . pierwsza droga szutrowa nie dla nas próbowałem dojechać ale zawróciłem .Znowu mała zguba z Muzykami
Dobijamy wreszcie na plaże koło Ksamil teren za knajpką dość spory spadek nie podoba mi się . Widzę parkującego busika z Niemiec postanawiam przykleić się na noc wzdłuż drogi przejazd na plaże nie zablokowany po chwili dołącza do nas Basia ze Zbyszkiem krótkie rozeznanie terenu i zajmujemy miejsce na odpoczynek

Witamyw Borsh.JPG
Plik ściągnięto 10671 raz(y) 185,44 KB

wiejście.JPG
Plik ściągnięto 10671 raz(y) 138,79 KB

Dyskoteka w Borsh nocą.JPG
Plik ściągnięto 10671 raz(y) 130,04 KB

inne ujecie.JPG
Plik ściągnięto 10671 raz(y) 142,13 KB

cała dyskoteka nasza.JPG
Plik ściągnięto 10671 raz(y) 142,27 KB

_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bim 
Kombatant
Jacek


Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 21 Lip 2007
Piwa: 124/89
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 2011-09-10, 12:12   

do trzech razy sztuka udało się cdn
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bim 
Kombatant
Jacek


Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 21 Lip 2007
Piwa: 124/89
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 2011-09-10, 12:20   

Kolejne zdjęcia

Muzykowie na dyskotece.JPG
Plik ściągnięto 10675 raz(y) 135,88 KB

Basia i Ewa.JPG
Plik ściągnięto 10675 raz(y) 131,3 KB

Towarzystwo przy stoliku.JPG
Plik ściągnięto 10675 raz(y) 135,09 KB

_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bim 
Kombatant
Jacek


Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 21 Lip 2007
Piwa: 124/89
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 2011-09-10, 12:25   

Tak na raty bo coś szfankuje

Właściciel.JPG
Plik ściągnięto 10667 raz(y) 182,52 KB

Zbyszek.JPG
Plik ściągnięto 10667 raz(y) 183,42 KB

_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bim 
Kombatant
Jacek


Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 21 Lip 2007
Piwa: 124/89
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 2011-09-10, 18:50   

Pozwolę sobie zaśmiecić nasze forum bardzo ciekawą relacją po Albanii nie kamperem ale jest bardzo dużo ciekawych zdjęć obrazujących klimaty albańskie ,szkoda że Albania wypadła nam z marszu i nie przygotowaliśmy się totalnie do wyjazdu który był dosłownie w ciemno i przed siebie
ostrzegam opis relacji czasochłonny
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bim 
Kombatant
Jacek


Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 21 Lip 2007
Piwa: 124/89
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 2011-09-11, 12:22   

cd zdjęć z plaży w Borsh

Poranek.JPG
Plik ściągnięto 10575 raz(y) 163,39 KB

śniaidanie.JPG
Plik ściągnięto 10575 raz(y) 142,57 KB

plaża w Borsh.JPG
Plik ściągnięto 10575 raz(y) 202,68 KB

Nasze stanowisko.JPG
Plik ściągnięto 10575 raz(y) 152,08 KB

Obozowisko na plaży.JPG
Plik ściągnięto 10575 raz(y) 145,24 KB

widok z wody.JPG
Plik ściągnięto 10575 raz(y) 174,5 KB

lenistwo.JPG
Plik ściągnięto 10575 raz(y) 186,83 KB

czyste morze i brak tłumów.JPG
Plik ściągnięto 10575 raz(y) 182,39 KB

_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Barbara i Zbigniew Muzyk 
Kombatant


Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Lip 2010
Piwa: 351/397
Skąd: krakow
Wysłany: 2011-09-15, 09:48   

halo tu cekaem barbara.Mamy tylko jedna kreske i dopiero teraz ogladnelam zdjecia w calosci.wszyscy na forum moga wreszcie zobaczyc muzykow.jestesmy w Pilos,jezeli przejdzie mi na forum ta odpowiedz,to zostaniemy tu 2 dni.W porcie zakaz,tak jak pisal wbowski,koordynaty affy koncza sie na ulicy wjazdowej do Pilos,my znalezlismy duzy parking przy porcie jachtowym,bez znaku zakazu N36545464 i E21415269,jezeli sie uda do zobaczenia wieczorem.barbara muzyk
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kimtop 
Kombatant

Twój sprzęt: Dethleffs Esprit RT na auto s pici na kapotou
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 18 Wrz 2007
Piwa: 139/44
Skąd: Opoczno
Wysłany: 2011-09-15, 13:06   

Zbyszek,na północ od Pilos za Kiparissia jest najdłuższa piaszczysta plaża w Grecji.Można stac na dziko.
N 37st 20min57" E 21st41min36"
W Killini fajne miejsce na końcu plaży koło restauracji ANNA. :spoko
_________________
Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu

Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***