Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Krym na 16 kopyt
Autor Wiadomość
frape 
weteran


Twój sprzęt: Fiat 2.8idTD MultiCamp EVO II Possl
Nazwa załogi: osiołek
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 20 Gru 2009
Piwa: 115/53
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2012-09-06, 23:42   

Plan jest taki – znaleźć jakąś plażę tak by jutro zwiedzić Odessę, więc jedziemy, jedziemy. Kilometry umykają spod kół. Gdzieś po drodze jakieś zakupy i szukamy możliwości noclegu. Nie chcemy już zbytnio zjeżdżać z głównej drogi jest dobra - asfaltowa – :szeroki_usmiech choć w drugą stronę narzekaliśmy, że dziurawa, że łatana – jak to się zmienia wraz z doświadczeniem… Mieszkańcy mówią, że tutaj będzie ciężko coś znaleźć proponują jezioro – przejeżdżamy – zapach siarki bezcenny – nie jednak to nie dla nas choć zza okna wygląda całkiem całkiem – na pewno coś jeszcze innego znajdziemy, pocieszamy się w myślach gdyż nie chcemy się jeszcze żegnać z morzem. W międzyczasie mijamy posterunek graniczny Krymu – może kiedyś znów…. robimy pamiątkowe zdjęcia i dalej za kółko. :szeroki_usmiech
Przemknęliśmy już sporo kilometrów, a wskaźniki z paliwem mocno już prawie zrównują się z horyzontem. Znajdujemy stację – już tu byliśmy. Jedziemy – nie ma jak dostać się nad morze. Powoli zresztą robi się późno. Decydujemy się stanąć w Fontance koło Odessy – pocieszają, że będziemy na 20, góra 21 – nie wierzę, ale jedziemy. Przejeżdżamy Dniepr – nie zmieścił się w kadrze.

DSC_1170.JPG
Plik ściągnięto 5362 raz(y) 174,17 KB

DSC_1174.JPG
Plik ściągnięto 5362 raz(y) 192,22 KB

P1280558.JPG
Plik ściągnięto 5362 raz(y) 168,5 KB

P1280562.JPG
Plik ściągnięto 5362 raz(y) 155,06 KB

P1280563.JPG
Plik ściągnięto 5362 raz(y) 152,44 KB

P1280564.JPG
nasi są wszędzie.... :)
Plik ściągnięto 5362 raz(y) 208,16 KB

P1280565.JPG
Plik ściągnięto 5362 raz(y) 190,48 KB

P1280567.JPG
Plik ściągnięto 5362 raz(y) 132,02 KB

_________________
http://osiolkiemprzezswiat.blogspot.com
https://www.facebook.com/...474314219380151
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
frape 
weteran


Twój sprzęt: Fiat 2.8idTD MultiCamp EVO II Possl
Nazwa załogi: osiołek
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 20 Gru 2009
Piwa: 115/53
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2012-09-06, 23:44   

Droga od Mikolaiva w stronę Odessy dobra więc zmierzch nam nie straszny. Tiaa asfalt nawet dobry, ale to znaczy, że każdy kierowca będzie teraz nas wyprzedzał. Jak nie z lewej to z prawej strony, oczywiście każdy wpycha się na milimetry, żeby nie wylądować u kogoś w bagażniku. Chyba od tego w międzyczasie odwykliśmy. Część jedzie bez świateł, niektóre światła są niebieskie, a i zdarzają się ewenementy zielono fioletowe. No normalnie pełna dyskoteka. Mocno już zmęczeni gdzieś koło 21 zjeżdżamy w kierunku Fontanki. Boczna, ciemna nie najlepsza droga to dopiero wyzwanie w nocy, ale nawet gdybyśmy chcieli to nie widać możliwości, żeby stanąć. Zmęczeni dostrzegamy tablicę Fontanka, jest plaża. Stajemy. Otwieramy drzwi i tak jak je otwarliśmy zaraz je zamknęliśmy – tu się nie da wytrzymać. Z prawej jest postój dla TIR-ów – zapachy nieziemskie. Niby na plaży tak tego nie czuć, ale i tak nie ma jak o tej porze wjechać – brama zamknięta. Może to i dobrze cóż by to była za przyjemność – choć podobno tam nie było już tak czuć. No cóż koniec końców kilka kilometrów dalej lądujemy na parkingu przed Realem – jest 22 z haaaakiem. Rozmowa z ochroną mówią, że tu nie możemy zostać, ale tam za OBI jest placyk gdzie dostawy robią. Ostatkiem sił ustawiamy się w ryneczek – już nawet nie mamy siły na kolację. Chwilę odpoczywamy, zaczyna padać – my też padamy….

P1280572.JPG
Plik ściągnięto 5353 raz(y) 138,86 KB

P1280574.JPG
Plik ściągnięto 5353 raz(y) 116,45 KB

P1280576.JPG
Plik ściągnięto 5353 raz(y) 128,89 KB

P1280577.JPG
Plik ściągnięto 5353 raz(y) 120,85 KB

P1280581.JPG
Plik ściągnięto 5353 raz(y) 107,69 KB

P1280584.JPG
Plik ściągnięto 5353 raz(y) 113,91 KB

P1280585.JPG
Plik ściągnięto 5353 raz(y) 118,44 KB

P1280588.JPG
Plik ściągnięto 5353 raz(y) 105,86 KB

_________________
http://osiolkiemprzezswiat.blogspot.com
https://www.facebook.com/...474314219380151
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
frape 
weteran


Twój sprzęt: Fiat 2.8idTD MultiCamp EVO II Possl
Nazwa załogi: osiołek
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 20 Gru 2009
Piwa: 115/53
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2012-09-07, 17:30   

ODESSA _ ZATOKA

TRASA 85 km - MAPA

Wstajemy, ale czekamy do 9 gdyż dopiero o tej porze otwierane są sklepy. Zaopatrzeni jedziemy do Odessy. Witają nas szerokie ulice i pasy ruchu - te pośrodku, którymi w zależności od godziny można jechać albo do centrum, albo od centrum - dobrze, że pomiędzy jest godzina różnicy, bo co by było gdyby komuś zegarek np. 5 minut śpieszył - a tak przez godzinę pas teoretycznie powinien być pusty. Odessa to wielkie miasto, ruch spory a jakoś wjechać trzeba. Ponadto miasto ma „dolną” i „górną” część, którą łączą Schody Potiomkinowski. Na takich ulicach równoczesny przejazd czterema samochodami, tak aby się nie zgubić, łatwy nie jest. Co chwila na nas titają. Jeszcze jak się wjedzie nie w tą ulicę co trzeba, to o zawróceniu można zapomnieć - choć nam udało się zawracać na środku ronda - o czym później się dowiedzieliśmy, dla nas wyglądała to jak parking/zatoka dla autobusów. Małe auta dały radę - większe zostały skutecznie obtitane. Dobrze , że milicji w okolicy nie było. Po mieście jeżdżą tramwaje, ich rozstaw idealnie pasuje do naszego -€“ szkoda tylko, że nie ma tu asfaltu, a jedynie kostka więc znów słyszymy - tup tup tup (to mi się już zawsze kojarzyć będzie z Ukrainą).

P1280595.JPG
Plik ściągnięto 5262 raz(y) 222,01 KB

P1280598.JPG
Plik ściągnięto 5262 raz(y) 181,52 KB

P1280655.JPG
Plik ściągnięto 5262 raz(y) 171,43 KB

P1280657.JPG
Plik ściągnięto 5262 raz(y) 212,43 KB

P1280659.JPG
Plik ściągnięto 5262 raz(y) 208,63 KB

P1280613.JPG
Plik ściągnięto 5262 raz(y) 230,55 KB

DSC_1220.JPG
Plik ściągnięto 5262 raz(y) 193,4 KB

DSC_1222.JPG
Plik ściągnięto 5262 raz(y) 127,04 KB

krym_2012_0816.jpg
Plik ściągnięto 5262 raz(y) 117,03 KB

DSC_1218.JPG
Plik ściągnięto 5262 raz(y) 204,08 KB

_________________
http://osiolkiemprzezswiat.blogspot.com
https://www.facebook.com/...474314219380151
Ostatnio zmieniony przez frape 2012-09-07, 17:59, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
frape 
weteran


Twój sprzęt: Fiat 2.8idTD MultiCamp EVO II Possl
Nazwa załogi: osiołek
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 20 Gru 2009
Piwa: 115/53
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2012-09-07, 17:36   

W końcu znajdujemy miejsce do zaparkowania - jakaś boczna, wąska uliczka, ale akurat jest na niej tyle miejsca, żeby zmieściły się cztery budki. Zostaję na czatach, a reszta ekipy idzie zwiedzać. ……
W międzyczasie generalnie ludzie przechodzą, rzucają okiem i mówią - wot germańscy, ale jakiś pan podejrzanie przygląda się naszym samochodom, zagląda co w środku - trochę się speszył jak mnie zobaczył, bo zbyt dociekliwie oglądał szoferki. Reszta czasu mija spokojnie, dopiero jak wrócili zaczęły się kręcić tłumnie cyganki - pewnie cynk dostały bo uliczka naprawdę boczna - ale co się dziwić duże miasto to i różni się kręcą….

P1280614.JPG
Plik ściągnięto 5248 raz(y) 224,7 KB

P1280617.JPG
Plik ściągnięto 5248 raz(y) 198,26 KB

P1280619.JPG
Plik ściągnięto 5248 raz(y) 221,73 KB

P1280621.JPG
Plik ściągnięto 5248 raz(y) 181,45 KB

P1280622.JPG
Plik ściągnięto 5248 raz(y) 185,81 KB

P1280623.JPG
Plik ściągnięto 5248 raz(y) 181,46 KB

DSC_1197.JPG
Plik ściągnięto 5248 raz(y) 198,8 KB

P1280628.JPG
Plik ściągnięto 5248 raz(y) 203,62 KB

P1280629.JPG
Plik ściągnięto 5248 raz(y) 187,74 KB

P1280630.JPG
Plik ściągnięto 5248 raz(y) 215,79 KB

_________________
http://osiolkiemprzezswiat.blogspot.com
https://www.facebook.com/...474314219380151
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
frape 
weteran


Twój sprzęt: Fiat 2.8idTD MultiCamp EVO II Possl
Nazwa załogi: osiołek
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 20 Gru 2009
Piwa: 115/53
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2012-09-07, 17:41   

....

DSC_1202.JPG
Plik ściągnięto 5232 raz(y) 165,61 KB

P1280637.JPG
Plik ściągnięto 5232 raz(y) 179,52 KB

DSC_1200.JPG
Plik ściągnięto 5232 raz(y) 208,19 KB

DSC_1206.JPG
Plik ściągnięto 5232 raz(y) 187,29 KB

DSC_1207.JPG
Plik ściągnięto 5232 raz(y) 177,57 KB

P1280638.JPG
Plik ściągnięto 5232 raz(y) 198,21 KB

P1280639.JPG
Plik ściągnięto 5232 raz(y) 177,61 KB

P1280642.JPG
Plik ściągnięto 5232 raz(y) 212,69 KB

P1280646.JPG
Plik ściągnięto 5232 raz(y) 190,83 KB

P1280648.JPG
Plik ściągnięto 5232 raz(y) 204,08 KB

_________________
http://osiolkiemprzezswiat.blogspot.com
https://www.facebook.com/...474314219380151
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
frape 
weteran


Twój sprzęt: Fiat 2.8idTD MultiCamp EVO II Possl
Nazwa załogi: osiołek
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 20 Gru 2009
Piwa: 115/53
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2012-09-07, 17:56   

Wyjeżdżamy - jedne światła, drugie światła - i dwóch budek nie widać, a przecież jechały za nami. Znów chwila konsternacji, czekamy nic, ale w tak dużym mieście łatwo się zgubić. Jedziemy na wylotówkę z miasta - dobrze, że kierunek znaliśmy :D i ni z tego ni z owego my z prawej - budki z lewej - spotkaliśmy się na jednych światłach. W okolicy plaże nie zachęcają - bliskość portu, ale na pewno coś niżej będzie. To na pewno było jakieś 80km poniżej Odessy. Wcześniej droga jakoś nie chciała sama zaprowadzić nad morze. Po drodze mijając ciekawy most kolejowo samochodowy, z którym jeden pas prowadzi z jednej strony torów, a w przeciwną stronę jest z drugiej strony torów, czekając w fajnym, powolnym korku dojeżdżamy do Zatoki. Miejscowość typowo wypoczynkowa. Tłumy niemiłosierne. Plaża szczelnie schowana na domami. Wąsko, samochody o chwila na poboczach, dobrze że miejscami da się choć kawałkiem auta przycupnąć. Mijanie osobówek na centymetry, w momencie gdy mijaliśmy się z TIR-em - każdy tylko sprawdzał czy ma jeszcze lakier na samochodzie. Widok mijających się dwóch TIR-ów - bezcenne. Jak skończyły się tłumy, bazar skończył się też i asfalt, potem skończyły się dziury w asfalcie, skończyły się betonowe płyty, skończyły się dziury w betonowych płytach, skończyła się polna droga yyyyy to tam dalej jeszcze coś jest??? Idziemy na zwiady, pytamy w kilku miejscach nie da się stanąć. A co to jest camper?? Nie namiotów to u nas się rozbić nie da… Generalnie niezbyt przychylnie patrzyli bo podobno sąsiedzi - przekażą gdzie trzeba i mogą być problemy. Ale w końcu możemy u kogoś zaparkować na podwórku… skończyły się dziury w polnej drodze, ale jeszcze jest w miarę utwardzony piach. Tam gdzie nie ma już nic, (trochę dalej naprawdę nie ma już nic) zatrzymujemy się w końcu na nocleg (50 hrywien za samochód). Krany z wodą są, prysznice (letnia/zimna woda) ale są, ubikacje - dało się przeżyć. Po przejściu przez drogę jest plaża - piaszczysta - ludzi więcej/mniej zależnie od tego czy są w okolicy atrakcje, bary/czy nie, ale spokojnie można się rozłożyć. Co chwila przechodzi ktoś „riba, kalmari….„ i co tam jeszcze do głowy przychodzi. Morze w miarę czyste, spokojne - fajnie tu
Jednego czego tam nie brakuje to komary w zastraszających ilościach - żaden z preparatów jakie posiadamy nie dał rady - wieczorem chronimy się pod długimi rękawami, spodniami a i tak jesteśmy pogryzieni niemiłosiernie - cóż to za odmiana - tropikalne jakieś czy cuś?

DSC_1186.JPG
Plik ściągnięto 5213 raz(y) 210,57 KB

DSC_1199.JPG
Plik ściągnięto 5213 raz(y) 191,08 KB

DSC_1204.JPG
Plik ściągnięto 5213 raz(y) 209,93 KB

P1280666.JPG
Plik ściągnięto 5213 raz(y) 162,81 KB

P1280668.JPG
Plik ściągnięto 5213 raz(y) 167,73 KB

P1280669.JPG
Plik ściągnięto 5213 raz(y) 177,89 KB

P1280673.JPG
Plik ściągnięto 5213 raz(y) 166,02 KB

P1280674.JPG
Plik ściągnięto 5213 raz(y) 166,46 KB

P1280675.JPG
Plik ściągnięto 5213 raz(y) 168,43 KB

P1280681.JPG
Plik ściągnięto 5213 raz(y) 140,77 KB

_________________
http://osiolkiemprzezswiat.blogspot.com
https://www.facebook.com/...474314219380151
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
frape 
weteran


Twój sprzęt: Fiat 2.8idTD MultiCamp EVO II Possl
Nazwa załogi: osiołek
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 20 Gru 2009
Piwa: 115/53
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2012-09-07, 18:02   

Kolejny dzień - błogie leniuchowanie - jakoś nic się nie chce na tych wakacjach :) W okolicy sklep - kilka mniejszych, marszrutką za 2 hrywny można się przejechać do „centrum” na bazarek. Lenistwo. W okolicy jest też kilka knajpek/barów - niektóre podejrzanie puste - chyba ceny :) inne wręcz odwrotnie. Jakoś smętnie się robi - żegnamy powoli Ukrainę - nawet z nieba zaczęły łezki lecieć…. Jutro w drogę… powoli do domu...

krym_2012_0830.jpg
Plik ściągnięto 5202 raz(y) 102,72 KB

P1280685.JPG
Plik ściągnięto 5202 raz(y) 123,15 KB

P1280686.JPG
Plik ściągnięto 5202 raz(y) 123,05 KB

P1280687.JPG
Plik ściągnięto 5202 raz(y) 105,04 KB

P1280695.JPG
Plik ściągnięto 5202 raz(y) 115,44 KB

P1280700.JPG
Plik ściągnięto 5202 raz(y) 135,1 KB

P1280707.JPG
Plik ściągnięto 5202 raz(y) 138,76 KB

_________________
http://osiolkiemprzezswiat.blogspot.com
https://www.facebook.com/...474314219380151
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
frape 
weteran


Twój sprzęt: Fiat 2.8idTD MultiCamp EVO II Possl
Nazwa załogi: osiołek
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 20 Gru 2009
Piwa: 115/53
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2012-09-07, 19:30   

ZATOKA – BIHOROD – SARATA – TATARBUNARY – IZMAIL - RENI - GALATI

TRASA 270 km - MAPA

Żegnamy się z Zatoką, znów te polne drogi, betonowe płyty, w końcu asfalt. Zostało nam do przejechanie już niewiele, żeby dotrzeć do głównej drogi krajowej z Odessy w kierunku Rumunii - tak już tylko myknąć i…. no właśnie i tu zaczyna się „i”. Wczoraj wieczorem poszliśmy do knajpki, samochody zostały same, - podwórko, właściciel. Jedziemy i nagłe „tup tup tup” choć płyty się skończyły. Stajemy na poboczu co jest grane?? Sprawdzamy koła jedno, drugie, trzecie… o holewcia co jest?? Co to za wybrzuszenie?? No nic nie ma wyjścia trzeba zmienić koło. Koło wykręcone, pozostaje założyć zapasówkę…. tylko jak się do niej dostać. Kosz jest. Jakieś śruby, ale jak je odkręcić. Sprawdzamy w drugim aucie - tu wystarczy odciągnąć na bok i koło samo z kosza wypada. Dobra to zmienimy na to. Tyle, że koło było zaczepione na jakąś śrubę, WD40 nie pomogło, ani drgnie… nie ma wyjścia trzeba wyjąć nasze tylko jak. Tel do mechanika - no tam przy drzwiach …. szukamy -€“ aaa są dwie zaślepki, pod nimi śruby, odkręcamy - ufff - wychodzi. Przy okazji zauważamy, że oprócz wybrzuszenia mamy w kole wbity jakiś ćwiek, no zdarza się, ale potem okazuje się, że w drugim też wbity jest identyczny…. przypadek? najechanie na coś?, ale żeby w dwa koła naraz złapać? Statystycznie rzecz biorąc możliwe, ale praktycznie?? No nic trochę śmierdząca sprawa, ale nie będę dochodzić, co? gdzie? jak? kiedy? i dlaczego?
Mijamy Bihorod no i robi się ciekawiej, a właściwie droga, którą ciężko nazwać drogą. Tu jest więcej dziur niż asfaltu – no dobra na Ukrainie to nie dziwi. Ale jakie są te dziury. OGROMNE. Jak raz wpadnie tak można jechać i jechać zanim się wyjedzie. Dziury to jeszcze mały pikuś – ale nalania na asfalcie – dochodzą do pół metra. Tańczymy po drodze ile się da. Osobówki mają alternatywną drogę – jeżdżą polami bo tędy nie dałyby rady…. Jest ciężko…

P1280716.JPG
Plik ściągnięto 5165 raz(y) 204,7 KB

P1280717.JPG
Plik ściągnięto 5165 raz(y) 190,12 KB

P1280719.JPG
korek na drodze, żadem problem - jest pobocze
Plik ściągnięto 5165 raz(y) 62,52 KB

P1280720.JPG
Plik ściągnięto 5165 raz(y) 217,05 KB

P1280723.JPG
Plik ściągnięto 5165 raz(y) 196,69 KB

P1280724.JPG
Plik ściągnięto 5165 raz(y) 109,99 KB

P1280725.JPG
Plik ściągnięto 5165 raz(y) 130,35 KB

P1280726.JPG
Plik ściągnięto 5165 raz(y) 141,59 KB

P1280727.JPG
Plik ściągnięto 5165 raz(y) 164,06 KB

krym_2012_0834.jpg
Plik ściągnięto 5165 raz(y) 115,06 KB

_________________
http://osiolkiemprzezswiat.blogspot.com
https://www.facebook.com/...474314219380151
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
frape 
weteran


Twój sprzęt: Fiat 2.8idTD MultiCamp EVO II Possl
Nazwa załogi: osiołek
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 20 Gru 2009
Piwa: 115/53
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2012-09-07, 19:35   

Dojeżdżamy do głównej M15 – wydaje się być lepsza, ale ze wszystkich dróg krajowych jakimi jechaliśmy na Ukrainie ta była najgorsza. Mijamy Izmail – piękny luksusowy asfalt – naprawdę nówka położona. Potem są Nowosielce gps każe jechać przez miejscowość wjeżdżamy – no tędy to my raczej nie damy rady przejechać – wracamy – dobrze, że robią obwodnicę miejscowości bo podejrzewam, że tu byśmy zakończyli naszą podróż. Dobra wioska minięta zbliżamy się powoli do Dunaju. W linii prostej ani kilometra nie ma do Rumunii, ale trzeba jeszcze te 15km po Ukrainie przejechać…. Byle do Reni… te ostatnie kilometry wydają się być najciekawsze…. myśleliśmy, że najgorsza droga już za nami – jednak nie – czasem asfalt widać, generalnie szuter, ale znienacka trzeba hamować do zera i szukać przejazdu – tu innej drogi nie ma…
Reni witamy jak zbawienie – stąd raptem 5km do granicy. Ostatnie tankowanie do pełna i jedziemy za znakami jak każą do granicy. Zamiast jechać namiastką asfaltu, który miejscami prześwituje wbijamy się w kamienistą drogą i po objechaniu pół miasteczka wracamy 100 metrów dalej na tą samą drogę – no ale tak znaki postawili. Ooo mamy jakieś centrum, placyk, tubylcy mówią, żeby tędy ciąć na przełaj drogą. Jak jesteśmy na niej sami możemy swobodnie wybierać, którędy uda się przekulać, inaczej ktoś musi czekać.

krym_2012_0835.jpg
Plik ściągnięto 5148 raz(y) 107,85 KB

krym_2012_0836.jpg
Plik ściągnięto 5148 raz(y) 103,66 KB

krym_2012_0837.jpg
Plik ściągnięto 5148 raz(y) 112,65 KB

krym_2012_0838.jpg
Plik ściągnięto 5148 raz(y) 104,15 KB

krym_2012_0839.jpg
Plik ściągnięto 5148 raz(y) 110,27 KB

P1280729.JPG
Plik ściągnięto 5148 raz(y) 140,88 KB

P1280743.JPG
Plik ściągnięto 5148 raz(y) 216,15 KB

P1280745.JPG
Plik ściągnięto 5148 raz(y) 137,37 KB

krym_2012_0841.jpg
Reni
Plik ściągnięto 5148 raz(y) 99,84 KB

krym_2012_0840.jpg
Plik ściągnięto 5148 raz(y) 111,66 KB

_________________
http://osiolkiemprzezswiat.blogspot.com
https://www.facebook.com/...474314219380151
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
frape 
weteran


Twój sprzęt: Fiat 2.8idTD MultiCamp EVO II Possl
Nazwa załogi: osiołek
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 20 Gru 2009
Piwa: 115/53
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2012-09-07, 19:42   

Umęczeni widzimy w końcu granicę – jest dobrze godzina 14. Pan sennym wzrokiem podnosi szlaban i wpuszcza nas na granicę – żywego ducha eee to szybko pójdzie…. Tiaaa…. Naiwność nas nie opuszcza…. Z pół godziny czekaliśmy zanim ktokolwiek się nami zainteresował – kazał podjechać do kolejki. Za kolejne pół ktoś przyszedł i wziął paszporty…. I wtedy się zaczęło… zapraszali po kolei do budki – w międzyczasie przepuszczali inne samochody, a my czekamy dalej. Jak już prawie nas wypuścili to stwierdzili, że może byśmy tak jeszcze deklarację celną wypełnili. Mieli 5 sztuk po polsku (pewnie roczny przydział :) – pozostałe po ukraińsku – to czytamy… po wypełnieniu danych osobowych pora na pytania ile jakiej waluty no to liczymy… czy mamy jakieś książki – no przecież są przewodniki – zaznaczyć tak czy nie?, ile mamy ze sobą sztuk bagaży – nooo to chyba najcięższe pytanie bo jak w camperze to policzyć jak walizek nie ma, czy mamy noże – no jeśli powiemy, że tak może być ciężko, bo potraktują to jako broń…. czy jakiś sprzęt, podać markę, numer nooo to by jeszcze uszło, ale jak oszacować wartość i jeszcze mieć na to wszystko papiery??. No nic wypełniliśmy co wiedzieliśmy – reszta w budkach. Pan według tego co mówiliśmy coś tam o niechcenia zaznaczył – i tak pójdą w kosz. W międzyczasie widać jak kierowcy ciężarówek wchodzą na zaplecze z torbami, wychodzą – szlaban się podnosi. Jak sobie celnik już pozaznaczał co chciał w deklaracjach pozwolił zacząć zbierać pieczątki. I tak od Annasza do Kajfasza prze kolejne pół godziny. Ludzie na Ukrainie życzliwi i przyjaźnie nastawieni z reguły, ale przejście graniczne po stronie Ukraińskiej – nadal bez zmian – ciekawe czy kiedyś w ogóle….
W międzyczasie wchodzą i sprawdzają dwa campery – dość dokładnie. Zaglądają tu i ówdzie, opukują, podejrzanie wyglądają dla nich kratki wentylacyjne, otwierają szafki. Ci co z tyłu stali jak dostali dokumenty byli szczęśliwi, bo ich nie sprawdzali. Nas wpuścili do Mołdawii ich wzięli na bok – i zaś pół godziny…

krym_2012_0842.jpg
Plik ściągnięto 5138 raz(y) 107,51 KB

P1280749.JPG
Plik ściągnięto 5138 raz(y) 193,72 KB

krym_2012_0844.jpg
Plik ściągnięto 5138 raz(y) 136,94 KB

P1280746.JPG
Plik ściągnięto 5138 raz(y) 130,01 KB

P1280747.JPG
Plik ściągnięto 5138 raz(y) 153,05 KB

P1280748.JPG
Plik ściągnięto 5138 raz(y) 155,39 KB

krym_2012_0843.jpg
Plik ściągnięto 5138 raz(y) 98,21 KB

_________________
http://osiolkiemprzezswiat.blogspot.com
https://www.facebook.com/...474314219380151
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
frape 
weteran


Twój sprzęt: Fiat 2.8idTD MultiCamp EVO II Possl
Nazwa załogi: osiołek
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 20 Gru 2009
Piwa: 115/53
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2012-09-07, 20:02   

W międzyczasie gotujemy obiad i czekamy na resztę. Jak już wszystkich wpuścili na Mołdawie to ruszamy dalej. Mamy do przejechania całe 1,5 km :szeroki_usmiech – droga nawet jakby trochę lepsza. Docieramy do granicy – cały czas po lewej mamy Dunaj i upragnioną Rumunię, Unię… Na granicy już sprawniej choć tez wiele pytań, co, gdzie, dlaczego. Znów sprawdzenie co mamy w środku – celnik nie wygląda przyjaźnie, niewiele brakuje a by sprawdzał co pod ociepleniem mamy :) ale nie było tak źle…
Rumunia wita nas przyjaźnie – długą… prostą… gładką drogą… Znów chwile czekamy – bo my przejeżdżaliśmy pasem dla CD :) , ale generalnie „dzień dobry” i z uśmiechem. Zatrzymujemy się na parkingu za granicą, pora powoli się żegnać – 3 budki jadą do domu – my mamy jeszcze ponad 2 tygodnie wolnego….
Zauważamy też, że z drugiego koła zaczyna nam uciekać powietrze – a zapasowe już jeździ – mija 18 – może jeszcze jakieś vulcanare znajdziemy czynne. Mówimy papa i jedziemy szukać. Mieszkańcy tłumaczą jak i gdzie dojechać, pan sprawnie łata to i owo – chyba ma w tym niezłą wprawę :) – niestety takich opon ja my mamy nie ma – trzeba będzie szukać dalej…. Teraz pozostało kupić winietę i poszukać noclegu…. Stacja jedna, druga, trzecia – na żadnej nie ma – dziwne. Wjeżdżamy do Galati i szukamy. Chwila co tam widać na widnokręgu – budki trzy :szeroki_usmiech też szukają. Pytamy znów ktoś tłumaczy, jedna, druga znowu nic – skręcamy na OMV – mają – budki pomknęły dalej….

I tu kończy się nasza wspólna przygoda:
co było dalej – opowiemy później....
co budki widziały – czekam na dalszą część relacji Zderzaka...

p.s. Darole, Dudusie, Zderzaki - dziękujemy za pomysł, za wspólną wyprawę, za wieczory, za grile, za zabawę, za leniuchowanie, za pomoc i za wiele, wiele innych rzeczy… w końcu za zdjęcia z których pozwoliliście mi skorzystać przy pisaniu relacji…. :spoko :spoko :spoko
_________________
http://osiolkiemprzezswiat.blogspot.com
https://www.facebook.com/...474314219380151
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Wyświetl szczegóły
CORONAVIRUS 
Kombatant
fan SAN ESCOBAR


Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Sie 2011
Piwa: 566/755
Skąd: z Rumi przez jedno i
Wysłany: 2012-09-07, 21:50   

frape .... gratuluję Wam wszystkim odwagi i chęci poznawania tamtych rejonów ...a Tobie dziękuję za czas jaki poświęciłaś na stworzenie relacji( symboliczne piwko poleciało ) ... jedna guma na taką wyprawę to nic strasznego :lol:

Podaj proszę trochę matematycznych danych tej wyprawy z uwzglednieniem kilometrów i kasiorki ... oczywiście jeśli to nie jest "tajemnica handlowa" :-P

:spoko :spoko :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Santa 
weteran


Twój sprzęt: dreamliner
Nazwa załogi: ROMULUSI
Dołączyła: 05 Paź 2007
Piwa: 236/171
Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2012-09-07, 21:58   

Frape - od początku śledziłam Twoją relację, ale powstrzymywałam się od komentowania, bo nie chciałam ujawniać emocji, jakie wzbudzają we mnie opowieści o Ukrainie - one raczej nie dodałyby Ci skrzydeł jako autorowi :szeroki_usmiech
Kiedyś - spędziłam na Ukrainie 2 tygodnie - i przyrzekłam sobie, że to jest mój pierwszy i ostatni raz. I jak dotąd nie zmieniłam zdania, choć minęło 25 lat :wyszczerzony: a ja mam do tej granicy tylko 10 km :szeroki_usmiech
Twoja opowieść bardzo realistycznie przywołała mi te obrazy i zaktualizowała różne - i dobre i złe wspomnienia. Prawdę mówiąc mam teraz wrażenie, że byłam tam wczoraj - choć te drogi, to wtedy były zdecydowanie lepsze :szeroki_usmiech
Ale podczas mojej podróży nie było mi dane przeżyć takich fantastycznych zachodów słońca - w tak doborowym kamperowym towarzystwie :szeroki_usmiech

Dziękuję Ci za zręczne przeprowadzenie przez te dziury, wyrwy i szutry... ;) Dzięki Twojemu realistycznemu podejściu do przeciwności losu - można było przeżyć najbezpieczniejszą podróż na Ukrainę ;)
Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne wieści z Twojej wakacyjnej trasy :roza:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Kuba L. 
stary wyga


Twój sprzęt: Dethleffs Nomad 490BLF/Audi A4 Allroad
Nazwa załogi: 2kubusie
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Wrz 2009
Piwa: 19/42
Skąd: WPI
Wysłany: 2012-09-07, 22:38   

:brawo wspaniała relacja, jestem pod wrażeniem Waszej odwagi poznawania "tamtych" rejonów... ale jazda na cztery budki to co innego niż w pojedynkę...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
frape 
weteran


Twój sprzęt: Fiat 2.8idTD MultiCamp EVO II Possl
Nazwa załogi: osiołek
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 20 Gru 2009
Piwa: 115/53
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2012-09-07, 23:14   

Kuba L. napisał/a:
odwagi poznawania "tamtych" rejonów... ale jazda na cztery budki to co innego niż w pojedynkę...

wiemy, że jeżdżą pojedynczo, ale sami się nie zdecydowaliśmy - jednak to wschód.....

Santa napisał/a:
Kiedyś - spędziłam na Ukrainie 2 tygodnie - i przyrzekłam sobie, że to jest mój pierwszy i ostatni raz. I jak dotąd nie zmieniłam zdania, choć minęło 25 lat :wyszczerzony: a ja mam do tej granicy tylko 10 km

my byliśmy już kilka razy na Ukrainie - fakt faktem, że zorganizowaną wycieczką i kilka lat temu (2003-2007), ale też mam wrażenie, że w międzyczasie nic się nie zmieniło - ale jak przygoda to przygoda

[quote="No name"].. jedna guma na taką wyprawę to nic strasznego :lol:
w sumie dwie bo koło, które wymieniliśmy też miało wbitego ćwieka
_________________
http://osiolkiemprzezswiat.blogspot.com
https://www.facebook.com/...474314219380151
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***