Skąd czas na kamperowanie ? |
Autor |
Wiadomość |
Tolo-Digli
weteran
Twój sprzęt: Fiat Dukato
Dołączył: 14 Sty 2008 Piwa: 29/5 Skąd: Andrzejów-Łódź
|
Wysłany: 2013-10-18, 04:29
|
|
|
Sławwoj nie będziesz nigdy miał czasu na kamperowanie jak nie zgłębisz naszej tajemnicy ,a brzmi ona tak: JEŚLI W KAMPEROWANIU PRZESZKADZA CI PRACA TO TO TO TO RZUĆ PRACE |
_________________ NIE TY MI JESTEŚ WROGIEM .LECZ TWOJE HOBBY PRZYJACIELEM
|
|
|
|
|
slawwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Laika x695 Ford
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Sie 2012 Piwa: 141/299 Skąd: Bielsk Podlaski
|
Wysłany: 2013-10-18, 07:01
|
|
|
Tolo-Digli napisał/a: | Sławwoj nie będziesz nigdy miał czasu na kamperowanie jak nie zgłębisz naszej tajemnicy ,a brzmi ona tak: JEŚLI W KAMPEROWANIU PRZESZKADZA CI PRACA TO TO TO TO RZUĆ PRACE |
i z tym się zgadzam
Temat zaczęty w grudniu zeszłego roku. Po sezonie 2013 już wiem skąd znaleźć czas i co jest ważne.
Kamperowanie jest ważne !
A robota nie ... - postoi i poczeka jakiś czas. |
|
|
|
|
matro
weteran musi być twardy!Tylko co trzecia noc na campingu:)
Twój sprzęt: FFB Classic 570
Nazwa załogi: Robert, Kamila, Amelia, Hubert
Pomógł: 6 razy Dołączył: 18 Lip 2008 Piwa: 71/110 Skąd: Trzcianka/Piła/Wlkp
|
Wysłany: 2013-10-18, 08:56
|
|
|
a mam pytanie może trochę z innej beczki...
Jest tu wielu którzy mają działalność gospodarczą, są w nich również Ci co zatrudniają pracowników.
Od wielu sezonów jeżdżę latem , czasem na tkz.sponton. Miałem dwójkę pracowników, i z czasem zauważyłem że są...zazdrośni. Miałem takie odczucie. Gdy byłem na miejscu potrafili wykonać roboty serwisowe bez żadnego "ale" - natomiast gdy wyjechałem to od rana telefony,że tego nie ma, tamtego niema - ogólnie rozwiązania były proste aczkolwiek na urlopie męczące. W końcu doszło do jątrzenia. Sytuacja sprawiła, że było mi głupio powiedzieć o wyjeździe. Czułem jakiś niewytłumaczalny wstyd. Musiałem się z jednym jeszcze przed tym sezonem rozstać. Drugi chyba zrozumiał i się trochę uspokoiło. Choć i tak patrzy spod byka jak widzi że szykuję kampera
W końcu starszy kolega (kamperowiec i przedsiębiorca) powiedział mi, że głupio robię trzymając kampera pod domem. "Schowaj gdzieś, jak będziesz wyjeżdżał to mów że "po robotę" jedziesz czyli w interesach - inaczej zawsze będziesz miał z ludźmi kłopot bo obojętnie ile im dasz to i tak będą widzieć że masz więcej"
A wy jakie macie doświadczenia w tym względzie? Z perspektywy "prywaciarza", z perspektywy pracownika? Może to ja mam jakieś uprzedzenie?
ehhh ta jesień |
_________________
...może i alkowa bardziej przypomina kamper... za to integral bardziej przypomina dom ! |
|
|
|
|
jarekzpolski
stary wyga
Twój sprzęt: Laika na Transicie
Nazwa załogi: jarki
Dołączył: 04 Mar 2010 Piwa: 83/6 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2013-10-18, 09:11
|
|
|
hmmm....do tej pory obserwowałem trendy dokładnie odwrotne...
Może Ci Twoi po prostu tęsknią ? jakiś wspólny wyjazd |
_________________ 2+2+Pies Kudłaty
"Każdy kolejny dzień jest pierwszym dniem reszty naszego życia" Frazes ? Niekoniecznie...
|
|
|
|
|
slawwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Laika x695 Ford
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Sie 2012 Piwa: 141/299 Skąd: Bielsk Podlaski
|
Wysłany: 2013-10-18, 09:12
|
|
|
Ja na szczęście nie mam pracowników - działam samodzielnie.
Małżonka pracująca w urzędzie jeśli chce wsiąść urlop w środku tygodnia - to nie ma problemu. Natomiast jeśli chcę w piątek wtedy pojawiają się problemy i komentarze.
Jak kiedyś pracowałem na posadzie to nasz szef wszystkim przytrzymywał długi urlop. W następnym roku trzeba było użyć sposobu np. jak ktoś chciał urlop od 20 to pisał wniosek że chce od 14. Szef go oczywiście o tydzień przetrzymał a on szedł wtedy kiedy chciał czyli od 20. |
|
|
|
|
Witold Cherubin
weteran
Twój sprzęt: SEA/ELNAGH - Fiat Ducato 2,3 TD
Nazwa załogi: włóczykije
Pomógł: 7 razy Dołączył: 14 Mar 2007 Piwa: 81/48 Skąd: Warszawa-Międzylesie
|
Wysłany: 2013-10-18, 10:16
|
|
|
matro napisał/a: | W końcu starszy kolega (kamperowiec i przedsiębiorca) powiedział mi, że głupio robię trzymając kampera pod domem. "Schowaj gdzieś, jak będziesz wyjeżdżał to mów że "po robotę" jedziesz czyli w interesach - inaczej zawsze będziesz miał z ludźmi kłopot bo obojętnie ile im dasz to i tak będą widzieć że masz więcej"
|
To się potwierdza, "czego oczy nie widzą to sercu nie żal" i to nie tylko w odniesieniu do pracowników. Ja przez jakiś czas trzymałem kampera na parkingu w miejscu pracy - miałem z tego powodu wiele oznak niechęci od zazdrośników, jak kampera odstawiłem na inny parking, atmosfera w pracy się radykalnie poprawiła.
Pozdrawiam |
_________________ Witek |
|
|
|
|
Skalniaki
zaawansowany
Twój sprzęt: Już nie bezdomny :)
Nazwa załogi: Skalniak
Dołączył: 05 Cze 2011 Piwa: 7/9 Skąd: Myszków
|
Wysłany: 2013-10-18, 15:44
|
|
|
Czyli wszyscy mamy podobnie, dlatego to nas łączy
Spiąć się trzeba tylko na zakup kampera, a potem....
1. to urządzenie jest dla zapracowanych, takich, jak większość z nas, lub wolnych od pracy z jakimś stałym dochodem.
2. Utrzymać się trzeba wszędzie, na co potrzeba dudków, więc i w kamperze jemy, grzejemy i różne rzeczy robimy.
3. Zazdrośników jest każda ilość i od zawsze oraz tzw. "psów ogrodnika"
Czasu na kamperowanie mamy zdecydowanie więcej, niż na innego rodzaju organizację wypoczynku, bo nasza Franka jest na stałe wyposażona, zwarta i gotowa do wyjazdu w każdej wolnej "dziurze" czasowej".
Zazdrośników OLEWAMY, bo to prymitywny naród.
Uwielbiamy spotkania z kamperowcami - no po prostu to jest piękne |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy |
|
|
|
|
gfizyk
zaawansowany
Twój sprzęt: LMC 6400 Lord Liberty/Ducato
Nazwa załogi: Fizyki
Dołączył: 11 Lip 2011 Piwa: 3/15 Skąd: Z Okolicy Dabrowicy
|
Wysłany: 2013-10-18, 23:16
|
|
|
Ja co roku staram się brać 3 tygodnie urlopu i najczęściej, choć nie jest to regułą, wyjeżdżaliśmy w piątek wieczorem po pracy (przygotowania i pakowanie budki (jeszcze do sezonu 2013) trwało kilka dni. Dodatkowo w miarę możliwości weekendy. |
_________________ pozdrawiam!
Grzesiek |
|
|
|
|
silny
Kombatant czlonek KBP
Twój sprzęt: był Jumper slideout , Hymerb524 , jest PILOTE
Pomógł: 10 razy Dołączył: 07 Wrz 2011 Piwa: 51/50 Skąd: PSL z nad Warty
|
Wysłany: 2013-10-19, 05:58
|
|
|
temat czasu wazny ale co ja mam zrobic jak zona twierdzi ze te moje hobby to glupie jakies |
_________________ ----------------------------------------------------------
gazuuuu , muszę się pośpieszyć żeby mieć więcej czasu na dalszy pośpiech........
--------------------------------------------------------
|
|
|
|
|
gfizyk
zaawansowany
Twój sprzęt: LMC 6400 Lord Liberty/Ducato
Nazwa załogi: Fizyki
Dołączył: 11 Lip 2011 Piwa: 3/15 Skąd: Z Okolicy Dabrowicy
|
Wysłany: 2013-10-19, 10:17
|
|
|
trzeba zmienić ...
A na poważnie - my najpierw spróbowaliśmy. Oboje mamy typ "włóczykijów", więc nam i naszym dzieciom takie hooby/wypoczynek - odpowiada w pełni :-) |
_________________ pozdrawiam!
Grzesiek |
|
|
|
|
łoś
Kombatant szary stary łoś
Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Gru 2009 Piwa: 79/24
|
Wysłany: 2013-10-21, 00:03
|
|
|
Po zapoznaniu się z Waszymi postami uznałem, że coś nas łączy.
Dziś wyszedłem na długi spacer z pieskami ok. godz. 22.
Cisza i ciepełko. Pięknie. Piękna noc. Pomyślałem sobie: co ja robię w swoim domu.
Mam kampera gotowego do wyjazdu i setkę przyjaciół co przyjmą mnie z otwartymi ramionami.
W moim wieku pozwolę sobie na szaleństwo.
Firmę z prawie czterdziestoletnią tradycją zostawię synowi. |
|
|
|
|
szymek1967
Kombatant
Twój sprzęt: VW colorado KARMANN
Nazwa załogi: rodzinka
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Lis 2011 Otrzymał 35 piw(a) Skąd: zielona gora
|
Wysłany: 2013-10-21, 08:49
|
|
|
łoś napisał/a: | Firmę z prawie czterdziestoletnią tradycją zostawię synowi. |
i to jest najlepsze co mozesz zrobic łosiu
zacznij podrózować ,odzyskasz wiare w ludzi ,w lepszy swiat a przede wszystkim w siebie
ps. szesc lat temu sprzedałem firme w której spedzałem wieksza część życia
kupiłem kampera i nieustannie jestem w drodze
wczoraj wróciłem z bieszczad a juz dzis planuje kolejną wyprawe gdzie mnie oczy poniosą
jak to spiewała kora z maanamu "podrózować jest bosko" |
_________________ szymek1967 |
|
|
|
|
PiotrES
trochę już popisał
Nazwa załogi: Jeszcze nie wymyślona
Dołączył: 02 Wrz 2014 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Świnoujście
|
Wysłany: 2014-09-12, 17:14
|
|
|
Odświeżając temat .
ja z lenistwa wrodzonego zawsze tak kombinowałem żeby
nie chodzić co dziennie na I zmianę do pracy .
Tylko siedzieć na d... w domu i zarabiać pieniądze.
I tak pracując intensywnie przez ostatnich kilka
lat udało mis się doprowadzić do sytuacji że
pracuję w domu i jestem nie zależny czasowo i finansowo więc
w każdej chwili mogę sobie robić wypady .
Chociaż jednorazowo więcej niż 2 tyg to dla mnie za dużo.
No ale obecnie to się udupiłem z wyjazdami i w ogóle z urlopem
chyba na 2 lata .
Bo zachciało mi się cholera własnego kamepera i to nowego .
No ale gdzie go trzymać ?. U mnie na wyspie trochę kłopotlwe.
Pod chmurka ? nie bardzo.
Ok , no to garaż , ale gdzie ? A tu jeszcze trzeba się jednego gościa ( syna ) z domu
pozbyć bo się szwenda pod nogami i tylko marudzi .
No to trzeba mu jakiś lokal zorganizować . Ale te ceny masakra.
Chmmm, to może samemu dom i garaż .
Działki za drogie .
I tak kombinowałem i myślałem i według zasady , chcesz się napić piwa zbuduj browar.
Postanowiłem i się wpakowałem w organizację grupy budowlanej i budowę
mini osiedla z 8 małym domami mieszkalnymi .
i tak rozwiąże problem garażu kampera , mieszkania dla syna i nowego dla siebie i żony a stare się pogoni.
Tyle że jak to przemyślałem to plan opracowałem i zaczynam go realizowac .
Niestety pojawiło się pytanie i problem na które nie mam rozwiązania .
mianowicie kiedy i jak się wyrwać na urlop przez te najblirzesz 2 lata.
No niestety czarno to widzę .
Ale cholerka się urządziłem |
|
|
|
|
kalinin
weteran mirek@kalinin.pl
Twój sprzęt: Laika Kreos 4012
Nazwa załogi: Kalinka
Pomógł: 3 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 398/477 Skąd: Jedlińsk k/Radomia
|
Wysłany: 2014-09-25, 14:39
|
|
|
"Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia"
Jesli pracujesz na etacie lub wykonujesz prace "własnymi rękami" - to jestes skazany na podróżowanie kamperem w weekendy lub ustawowy urlop. Jeśli możesz wyjady kamperem połaczyć z moblinym biurem, to bez znaczenia gdzie jestes, czy w Czarnogórze czy w siedzibie swojej firmy. Najlepiej jednak w młodym wieku miec wysoką emeryturę (historia zna takie przypadki), wtedy można sie dowolnie wymądrzać na każdy temat. |
_________________ Rozum przychodzi z wiekiem, najczęściej jest to wieko trumny. |
|
|
|
|
DAKOTA
stary wyga
Twój sprzęt: CARTHAGO chic T 4.9 nastepny tez T 4.9
Nazwa załogi: DAGOCIK
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Mar 2008 Piwa: 12/20 Skąd: Wieden, Tarifa
|
Wysłany: 2014-09-25, 14:46
|
|
|
kalinin napisał/a: | "Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia"
Najlepiej jednak w młodym wieku miec wysoką emeryturę (historia zna takie przypadki), wtedy można sie dowolnie wymądrzać na każdy temat. |
i tak trzymac
DAKOTA
ps. albo postarc o mlodsza majetna przyjaciolke |
_________________ http//kamper-meine-freiheit.blogspot.co.at/
Zaden Penis nie jest tak twardy jak zycie
|
|
|
|
|
|