|
|
Mercedes 308 CDI KOGEL |
Autor |
Wiadomość |
inhalt
zaawansowany
Twój sprzęt: znowu tylko namiot
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Sie 2012 Piwa: 9/3 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: 2015-10-15, 20:24
|
|
|
Ja szukałem wstępnie i niestety jest kłopot z długością. Potrzebuję auto na 4 osoby i dla mnie buda 3,5 m to jest zbyt mało przestrzeni - muszę mieć dłuższą.
No i jest problem. Zwróćcie uwagę na dwa ogłoszenia z tych podlinkowanych powyżej:
1) http://allegro.pl/mercede...5715881167.html
2) http://sprzedajemy.pl/mer...32?source=right
W obu tych autach długość całkowita z szoferką jest podawana 5,90 m, ale w ogłoszeniu 1) buda ma niby 4,40 m, zaś w ogłoszeniu 2) ma 3,50 m.
Gdy patrzę na te zabudowy to wizualnie tak bez mierzenia wyglądają na jednakową długość. No i ja sądzę, że jest to jednak 3,50 m. Gdy szukałem takiego auta to nigdy mi się nie trafiło ogłoszenie z budą o długości 4,40 m ani podobną. Najdłuższe jakie ja potrafiłem znaleźć to około 3,50 m. Może są dłuższe, ale ja nie widziałem - niestety.
Moim zdaniem buda 4,40 m daje piękny komfort zabudowy przy szerokości 2 m i wysokości ponad 2 m. Jeśli jednak buda ma tylko 3,50 m to dla 4 osób nie umiem tego rozplanować wygodnie. Wówczas lepszy mi się wydaje długi blaszak niż taki Kogel.
Edit
Jeszcze słówko o kosztach. Ja nie mam jeszcze doświadczenia po budowie, ale z planów wychodzi mi kosztorys w granicach 20-30 tys. zł plus własna robota nie liczona w pieniądzu. Rozrzut duży, ale wiele zależy co używanego da się kupić i zaadaptować. Sama elektrownia jest droga i ciepła woda z ogrzewaniem też nie tania. Mokre webasto wychodzi znośnie gdy się kupi używane, ale niektórzy piszą, że huczy jak odrzutowiec i przeszkadza więc nie wiem czy się pchać w takie rozwiązanie. |
|
|
|
|
|
koder
Kombatant (statystycznie)
Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy Dołączył: 10 Lis 2010 Piwa: 188/87 Skąd: Będzin
|
Wysłany: 2015-10-15, 21:10
|
|
|
Te wersje 4.5m można łatwo rozpoznać, bo w dachu są dwa okna. Owszem, większość tych na polskim rynku jest wersji 3.5m - pewnie tych też poczta niemiecka miała najwięcej. Wersja długa wygląda tak:
A krótka tak:
Zwrócić uwagę należy na to, że prowadnica drzwi w "długiej" kończy się przed kołem (większy rozstaw osi), no i tylny zwis jest dużo większy. Na allegrowych fotkach najłatwiej się poznać po tym pierwszym wyznaczniku. No i należy pamiętać, że jak mają 30+ aut na placu, to pewnie wstawiają cały czas to samo zdjęcie, a sprzedają inny egzemplarz. Taka smutna praktyka.
Co do kosztów zabudowy to jest temat rzeka. W praktyce można zrobić od 3000 wzwyż. Ja jestem fanem zainwestowania tyle, co w samochód, w przypadku kogli wychodzi minimum 20+20. |
_________________
|
|
|
|
|
samotny wilk
weteran W podróży jesteśmy zawsze.
Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2013 Piwa: 70/62 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 2015-10-16, 09:08
|
|
|
Uwagi dot. długości są bardzo cenne. Krótkiego kampera, to ja już miałem. Zdecydowanie uważam, że o wiele bardziej funkcjonalna będzie buda ta dłuższa 4,5 m. Trzeb szukać.
Ciekawy jestem, czy tam da się zmieścić 3, a może 4 panele fotowoltaiczne (duże okno dachowe lub 2 okna)? Czy konstrukcja dachu zabudowy wytrzyma takowe obciążenie?
Wiem, ze temat kosztów zabudowy, to temat rzeka. Tyle tego było. Może dużo za dużo. Teraz trudno wybrać. Ludzie maja rożne plany, to i koszty są rożne.
Ale, gdzieś widziałem zestawienie takowych kosztów w rozbiciu na poszczególne składowe:
- panele fotowolt. + reg. + aku.;
- łazienka;
- kuchnia i zlew;
- meble.
itd.
W żaden sposób nie mogę tego odszukać? |
_________________ Andrzej
|
|
|
|
|
|
chemik
weteran
Twój sprzęt: Ford zabudowa EuraMobil
Nazwa załogi: Ela i Wojtek
Pomógł: 2 razy Dołączył: 04 Lis 2014 Piwa: 115/19 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: 2015-10-16, 14:39
|
|
|
Z mojego doświadczenia:
- polecam panele elastyczne, waga panela 100Wp ok. 2kg, cena ok 710 zł brutto ( drożej niż sztywne, ale dużo lżejsze) - brak obciążenia dachu!!
- regulator 30 A - ok. 300 zł ( w zależności od firmy)
- akumulator -temat wałkowany na forum - polecałbym to, co sam używam już drugi rok- aku Firmy Jenox Hobby do głębokiego rozładowania 100Ah - ok 380 zł.
co do reszty , brak danych
powodzenia
|
_________________ Chemik |
|
|
|
|
koder
Kombatant (statystycznie)
Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy Dołączył: 10 Lis 2010 Piwa: 188/87 Skąd: Będzin
|
Wysłany: 2015-10-16, 17:59
|
|
|
Panele elastyczne są świetnym rozwiązaniem, jednak są drogie w stosunku do odpowiedników sztywnych. Polecam je inwestować jeżeli mamy wystarczający budżet lub koniecznie potrzebna nam jest mniejsza waga.
Przy instalacji solarnej powyżej 2000zł nie oszczędzał bym też na regulatorze - MPPT zapewnia dużo lepsze wyniki od PWM, szczególnie w jesieni, zimą, rankami i wieczorami. Pozwala również na wykorzystanie tańszych paneli 24V.
Mocowanie na dachu przedmiotowego Kogla takiego panelu nie powinno być problemem - mieści się w poprzek, a nie będzie mocowany do samego dachu, a do ramy na krawędziach. Owszem, wymaga dodatkowej konstrukcji.
Ja osobiście na instalacje elektryczną wstępnie planuję budżet 5000zł. Zwracam jednak uwagę, że mam bardzo nietypowe zapotrzebowanie, podaję jako przykład. W ramach tego mam zamiar zmieścić 3 lub 4 panele sztywne 200-250W/24V (dostępne po 300-400zł sztuka, w sumie pewnie ~1500zł/750W do 1000W), regulator ładowania MPPT 30A (700zł, 780W @ 24V), akumulatory ok. 400AH (tak na prawdę 200AH @ 24V, ale podaję w odpowiedniku 12V, ~1400zł), przetwornicę 24/230V sinus 3000W (700zł), przetwornicę step-down 24/12V 500W (200zł) oraz w końcu prawdopodobnie lecz nie koniecznie 800W step-up z 12V na 24V (700zł).
W sumie 4500 do 5200zł. No ale zapotrzebowanie energetyczne wybitnie nietypowe, sądzę, że do typowego kampera instalację elektryczną z 200AH aku i solarem 200-250W można w 2000zł zmieścić z zapasem. |
_________________
|
|
|
|
|
samotny wilk
weteran W podróży jesteśmy zawsze.
Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2013 Piwa: 70/62 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 2015-10-16, 18:00
|
|
|
chemik, nie tylko akumulatory. Pozostałe tematy też były wałkowane bez końca. Dlatego teraz tak trudno wybrać jakiś konkretny projekt. Kwestia priorytetów. Ja chyba najbliżej jestem do projektu toscanera. Całkowita autonomia, to to, co mnie interesuje.
Jednak nie mam dobrych warunków do budowania. No, bo co można zrobić na parkingu, bez en. elektr., bez wody i innych bez?
Dużo ta ja na tym parkingu nie podskoczę? |
_________________ Andrzej
|
|
|
|
|
Notker
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: VW LT35
Dołączył: 26 Kwi 2011 Piwa: 13/2 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: 2015-10-18, 19:27
|
|
|
Webasto huczy jak odrzutowiec ale tylko przy rozruchu i grzaniu na cala pare.Jak sie rozgrzeje i nagrzeje juz wnetrze to slychac tylko cichy wentylatorek Dlatego webasto nalezy kupic odpowiednio wydajne.Ludzie montuja tanie webasta 1kW ktore im rycza na najwyzszych obrotach cala noc, stad ta opinia. Zreszta sa specjalne tlumiki do webast, u nas malo kto stosuje. Sa one w katalogu producenta. Roznica w glosnosci jest znaczna. Dla takiej budy najlepsze jest 3kW. Polecam Eberspacher, marka Webasto jest bardziej awaryjna.Eberspacher sie nigdy nie zawiesza z powodu bledu niskiego napiecia.
Choc jak ktos tylko urlopuje w kamperze to truma gazowa moze byc, przy dluzszym mieszkaniu w zimie wymiany butli co kilka dni sa zbyt uciazliwe. Z eberspaherem na rope mieszkalem bez tankowania 1 m-c przy -4C. |
|
|
|
|
|
samotny wilk
weteran W podróży jesteśmy zawsze.
Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2013 Piwa: 70/62 Skąd: Stolica
|
|
|
|
|
koder
Kombatant (statystycznie)
Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy Dołączył: 10 Lis 2010 Piwa: 188/87 Skąd: Będzin
|
Wysłany: 2015-10-18, 23:19
|
|
|
A to jest akurat karetka. |
_________________
|
|
|
|
|
samotny wilk
weteran W podróży jesteśmy zawsze.
Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2013 Piwa: 70/62 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 2015-10-18, 23:23
|
|
|
Kiedyś była. Przykład amatorskiej dłubaniny. |
_________________ Andrzej
|
|
|
|
|
Benedykt
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Ducato I 88`Antek blaszak,zabudowa nieznana
Nazwa załogi: Rajzendry-dwa
Dołączył: 04 Sie 2015 Piwa: 1/1 Skąd: Alwernia
|
Wysłany: 2015-10-19, 02:01
|
|
|
Na podobnym forum do naszego , ale w Niemczech wszyscy jak jeden mąż odradzają te auta.I wydaje mi się ,że mają rację.Podobno skrzynie biegów i silniki w tych autach to totalny szrot, ale cóż się dziwić skoro auto przez cały dzień co 5 metrów staje i za chwilę dalej 5 metrów jedzie i tak w kółko każdy dzień.Poza tym jak wygląda serwis pocztowych aut , to w tym miejscu lepiej nawet nie pisać. Tutaj już co nieco opisują:
https://www.wohnmobilforum.de/w-t79129.html
Co jeszcze mnie zastanawia to cena ich kupna w Polsce.Tutaj roczniki 2002 , 2001 po 22 - 24 tys zł, ale co ważniejsze warto zobaczyć jak one wyglądają - wręcz jak nówki, nawet siedzenia całe i piękne mają.W Niemczech zaś roczniki 2003 totalnie pordzewiałe, pogięte i w środku totalnie zniszczone wystawiane na sprzedaż są po 7 tys euro w górę.Dziwna prawidłowość ...
Zresztą sami zobaczcie :
http://suchen.mobile.de/l...y=BoxVan&noec=1
http://suchen.mobile.de/l...y=BoxVan&noec=1
A tutaj na filmiku widać ile ta firma tego ścierwa ma na placu
http://engel-und-engel.de/ |
|
|
|
|
|
koder
Kombatant (statystycznie)
Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy Dołączył: 10 Lis 2010 Piwa: 188/87 Skąd: Będzin
|
Wysłany: 2015-10-20, 11:04
|
|
|
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem zawartość tematu, który przytoczyłeś (tłumacz automatyczny), ale uwagi tam prezentowane chyba w równym stopniu dotyczą każdego innego 10+ letniego dostawczaka. Są egzemplarze zniszczone i zajeżdżone, są pewnie też ładniejsze. Trzeba oglądać konkretny egzemplarz. A że na ogłoszeniach pokazują zdjęcie najładniejszego, jakiego trafili - to mnie akurat nie dziwi. Ani nie opłaca się obzdjęciowywać każdego osobno, ani to klientów nie przyciąga.
Cykl start-stop jazdy chyba nie jest aż takim problemem w poczcie, gdy silnik jest niemal cały czas rozgrzany i pewnie nawet filtr olejowy nie zdąży spłynąć w czasie 5-10min dostarczania przesyłki.
A na filmiku tych kogli to mają chyba z 20 sztuk, reszta to mniejsze egzemplarze. |
_________________
|
|
|
|
|
Benedykt
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Ducato I 88`Antek blaszak,zabudowa nieznana
Nazwa załogi: Rajzendry-dwa
Dołączył: 04 Sie 2015 Piwa: 1/1 Skąd: Alwernia
|
Wysłany: 2015-10-20, 14:35
|
|
|
Różnie ludzie tam piszą - jednym te auta pasują, drugim jak wiadomo nie.Ilu ludzi tyle opinii - czyli nie różnią się od nas
Osobiście bym takiego ścierwa nie kupił, wiem co znaczą krótkie odcinki jazdy dla diesla i oczywiście skrzyni biegów. Ale ktoś inny kupi, bo jednak ruch w interesie tych aut jest.
Ja wolałbym znaleźć sobie coś z przetargu aut komunalnych w Niemczech - czasami trafiają się niezłe egzemplarze, ale oczywiście tylko blaszanki.Często i gęsto mają mało kilometrów, a to już dobra baza do budowy kamperka.
Np taki :
http://www.zoll-auktion.d...n.php?id=442445
Jest pewny, nie bity, mało kilometrów, 2005 rocznik, klima manualna i stan nawet nie najgorszy.A cena - no cóż , czasami lepiej na wstępie dać więcej i mieć potem spokój
Całość opisu tego auta w Zusatzdokumencie PDF, wystarczy nacisnąć Fahrzeugbewertung . |
|
|
|
|
|
samotny wilk
weteran W podróży jesteśmy zawsze.
Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2013 Piwa: 70/62 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 2015-10-23, 21:48
|
|
|
Benedykt, Benedykt napisał/a: | Osobiście bym takiego ścierwa nie kupił, |
Odważna diagnoza i możne zbyt mocna. Przy Twojej odwadze, to o starych kamperach też możesz tak powiedzieć. Ale wcale tak być nie musi. Miałem dorosłego, 21 letniego kampera. Choć stary, to nie było to ścierwo. Podobnie może być i z autami dostawczymi?
Prawie wszyscy na CT jednak kupują i zabudowują auta używane. Mało tego, jeżdżą nimi.
Trzeba tylko trafić na odpowiedni egzemplarz.
Dzisiaj z bliska oglądałem przedmiotowego Kogla. Była to wersja z krótszą zabudową. Oceniłem, że dla mnie taka zabudowa będzie zbyt krótka. Zamieniłem kilka zdań z kierowcą. Ten ocenił to krótko: panie, tym się jeździ. I pojechał i tyle go widzieli. |
_________________ Andrzej
|
|
|
|
|
|
samotny wilk
weteran W podróży jesteśmy zawsze.
Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2013 Piwa: 70/62 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 2015-10-27, 15:35
|
|
|
Będąc na spacerze z psiakiem znowu zauważyłem Kogela. Ten był koloru brązowego. Podszedłem doń, bo miał uszkodzoną boczną, prawą ścianę.
Ściana nie robiła dobrego wrażenia. Była bardzo cienka. Był już wieczór, ale żadnej blachy to ja tam nie zauważyłem. Pomyślałem sobie, że mocno kopiąc śmiało można zdemolować taką budowlę. Da złodziei, to super gratka. Jakiegokolwiek ożebrowania też nie było. To, taki tekturowy tygrys.
Nie wiem czego mają się trzymać nasze meble wewnątrz zabudowy?
Trzeba by dokładnie rozwikłać budowę tych ścian i dachu też.
No bo, jak to by wyglądało: tekturowy kamper? |
_________________ Andrzej
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|