Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam :: Zobacz temat - ZACHODNIA TURCJA I PN GRECJA 2013 MOŻE JEST KTOS CHĘTNY

LANDEK · Wysłany: 2013-07-16, 22:36

A jak z bezpieczeństwem, są jakieś ślady po demonstracjach?
I jeśli można to trochę więcej szczegółów bo pewnikiem z dniem 2 sierpnia startujemy.

Endi · Wysłany: 2013-07-17, 10:53

Jeśli chodzi o bezpieczeństwo ? W Isambule jeszcze nie byliśmy i nie wiem co tam się dzieje. A tak naprawdę to mnie to nie interesuje, polityka wszędzie jest taka sama.
Przejechaliśmy zachodnie wybrzeże od Canakkale aż do Fethye gdzie właśnie stoimy. Na początku miałem pewne obawy. W Edirne na zapyziałym kampingu, prowadzonym przez Niemkę, w nocy - pies, skundlony owczarek jakiś

ukradł, mojej Ewuni, jednego klapka :gwm

W Canakkale po zejściu z promu, wymięliśmy w kantorze pierwsze 100 Eu na TL. Okazało się dopiero w Pergamonie, że jedne z 50 TL było fałszywe :gwm

. W Kusadasi / naprawdę piękne miejsce / na ulicy o 12-tej w południe temperatura 33*C a na jezdni. ni z gruszki ni z pietruszki, mała kałuża wody !!!! Jechałem z moim Piotrusiem skuterem. Nagle "myk" na tej plamie i leżymy na boku :gwm

Piotuś na szczęście małe zadrapania ale ja jeszcze trochę pocierpię.

Tak było na początku ale teraz, po dwóch tygodniach pobytu twierdzę, że Turcja jest cudna. Ludzie są niezwykle serdeczni i przyjażni. Pozdrawiają na każdym kroku. Zaciekawieni turystyka kamperową, patrzą na kampera i mówią, że to jest właśnie ich marzenie. Chcą również poczuć się wolni. Wszyscy pracują i gonią za pieniądzem, takie czasy ale tu nikt nie myśli o jakiś wojenkach. Mają w dopie brudną politykę.
Trzeba pilniejszą uwagę zwracać na naganiaczy i o wszystko targować się i jeszcze raz targować.
Jestem oszołomiony drogami. Drogie paliwo to fakt ale jak na razie, wielokilometrowe, nowe, czteropasmówki, bez opłat. Nie mówię o autostradach. Tymi jeszcze nie jechaliśmy. Turcja to potężny Kraj i olbrzymi potencjał. Nie staliśmy na dziko ale jestem coraz bardziej przekonany o tym , że - Turcja jest naprawdę bezpieczna i pomimo upału, jest naprawdę super.
Jak pisałem stoimy w Fethye. Na pustym kampingu. Przepiękne miejsce nad zatoką pod wysokimi piniami. 10 Eu doba z pełnym węzłem sanitarnym / no może nie do końca / :ok

Dzisiaj leżymy i pełna laba. Na razie tyle

Ale już wkrótce, jedziemy do / eMKi - owego /

Wąwozu Saklikent i dalej na południe.
Pozdrawiamy serdecznie :spoko

Wiktor · Wysłany: 2013-07-17, 17:58

Endi,
A mógłbyś podać namiary na miejsca Waszych postojów ? Do Turcji powinniśmy wjechać w połowie sierpnia.
Dzx
v

Endi · Wysłany: 2013-07-17, 22:35

Wiktor · Wysłany: 2013-07-17, 23:10

Dzięki !!! Rozstrzał propozycji duży ale jeszcze nie w tym roku - niech dzieciaki podrosną :wyszczerzony:

Plan przejazdu mamy jak na razie tylko do 15-08 do Burgas - stąd planujemy przemieścić się do zachodniej Turcji. Tutaj odpoczynek i stacjonarne rozrywki max w paru miejscach, tak aby zdążyć wrócić do domu na 1-09....
Poszukujemy 3-4 miejsc godnych polecenia (obiecałem dzieciakom bardziej stacjonarne wakacje w tym roku).
pozdv :spoko

v