Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Problem z hamulcami
Autor Wiadomość
darboch 
Kombatant
KMW_SILESIA


Twój sprzęt: Rimor Super Brig 648
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 17 Lip 2009
Piwa: 68/48
Skąd: Górny Śląsk
Wysłany: 2013-06-07, 13:16   Problem z hamulcami

Rozpytuję tu i tam i chętnie posłucham co mają [ jeśli mają ] ludkowie na temat mojego problemu :-P

Jak w temacie. Przy tzw normalnym hamowaniu jeszcze jest ok ale jak musze mocniej i dłużej przytrzymać hamulec to tak jakbym go już nie miał...decha [nie opada do podłogi] i zero reakcji. Zauważyłem na wężu plastikowym co wychodzi z serwa mikropęknięcie...zakleiłem je szarą taśmą i teraz zastanawia mnie to czy to jest powód czy może powinienem szukać gdzie indziej ? Jak fachowo ten wężyk się nazywa ?

dscf1011.jpg
Plik ściągnięto 102 raz(y) 186,36 KB

dscf1012.jpg
Plik ściągnięto 99 raz(y) 214,74 KB

_________________
Darek

Relacje z naszych skandynawskich podróży
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=8431. Skandynawia
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=11145 Skandynawia
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=11150 Skandynawia
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Skorpion 
Kombatant
Normalny inaczej wariatek stary wyga


Twój sprzęt: Starocie urzadzenie kampero-podobne
Nazwa załogi: Skorpion
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 17 Lip 2008
Piwa: 224/1172
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-06-07, 13:27   

Wedlug mnie to zaczyna szfankowac wakupompa a ten przewod doprowadza podcisnienie i zadne jego klejenie praktycznie nic ni pomoze trzeba wymienic na nowego.
_________________


Tadeusz
Byle do przodu
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
darboch 
Kombatant
KMW_SILESIA


Twój sprzęt: Rimor Super Brig 648
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 17 Lip 2009
Piwa: 68/48
Skąd: Górny Śląsk
Wysłany: 2013-06-07, 13:30   

A gdzie jest ta wakupompa i jak można to sprawdzić żeby się upewnić co boli te hamulce ? Pozostaje mi tylko serwis ? :roll:
_________________
Darek

Relacje z naszych skandynawskich podróży
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=8431. Skandynawia
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=11145 Skandynawia
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=11150 Skandynawia
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2013-06-07, 13:37   

Takie objawy to nie na pewno wina wężyka choć nie należy tego wykluczać. Wygląda na to że problemem nie jest małe podciśnienie w wspomaganiu tylko za mała wydajność układu. Jeśli przy krótkim hamowaniu wspomaganie działa znaczy, że podciśnienie tam jest. Problem powstaje przy długim naciskaniu na hamulec. Pompa próżniowa nie nadąża wytworzyć odpowiedniego podciśnienia. Tu może być kilka przyczyn od zużycia uszkodzenia samej pompy, poprzez uszkodzony ten przewód. Jak popękał to i mógł się rozwarstwić i zatyka się przy podciśnieniu. Może być uszkodzony zawór zwrotny, najczęściej w tym czarnym co wchodzi do serwa i ma dołączony przewód od pompy. Może też być uszkodzone samo serwo i wpuszcza powietrze. Albo uszczelki albo membrana. Proponuję zacząć od wężyka, i tak popękany i należy mu się wymiana.

darboch napisał/a:
A gdzie jest ta wakupompa

Na drugim końcu tego wężyka.
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
darboch 
Kombatant
KMW_SILESIA


Twój sprzęt: Rimor Super Brig 648
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 17 Lip 2009
Piwa: 68/48
Skąd: Górny Śląsk
Wysłany: 2013-06-07, 13:55   

Dzwoniłem do serwisu, wężyk to koszt 213 zł i tydzień oczekiwania na przesyłkę z Niemiec...pytałem ile kosztuje zdiagnozowanie problemu...to następny koszt ok 200zł :shock: o nową pompę już bałem się zapytać :-P
_________________
Darek

Relacje z naszych skandynawskich podróży
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=8431. Skandynawia
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=11145 Skandynawia
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=11150 Skandynawia
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2013-06-07, 13:59   

Wężyk nie musi być od Mercedesa. Chodzi żeby miał odpowiednią długość i średnicę wewnętrzną. Nie może to być wąż ogrodowy bo do podciśnienia wężyk musi mieć zbrojone na sztywno ścianki aby nie zapadał się.

Tu jest tańszy :bajer
http://allegro.pl/lublin-...3306592549.html
Zmierz swój i zadzwoń do faceta niech zmierzy tamten.
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
darboch 
Kombatant
KMW_SILESIA


Twój sprzęt: Rimor Super Brig 648
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 17 Lip 2009
Piwa: 68/48
Skąd: Górny Śląsk
Wysłany: 2013-06-07, 14:06   

No dobra...czy poza serwisem jestem w stanie sprawdzić co boli ten układ hamulcowy ?
_________________
Darek

Relacje z naszych skandynawskich podróży
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=8431. Skandynawia
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=11145 Skandynawia
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=11150 Skandynawia
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2013-06-07, 14:11   

darboch napisał/a:
czy poza serwisem jestem w stanie sprawdzić co boli ten układ hamulcowy ?

Znaczy tak, potrzebny jest pod ciśnieniomierz (wakuometr) który może pokazać jak zachowuje się ciśnienie w układzie. Trzeba byłoby mniej więcej znać parametry jakim ma odpowiadać. To jest typowy układ i wcale nie musi być specjalistyczny serwis Mercedesa. Każdy rozsądny warsztat zajmujący się hamulcami to powinien zdiagnozować i naprawić.
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
darboch 
Kombatant
KMW_SILESIA


Twój sprzęt: Rimor Super Brig 648
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 17 Lip 2009
Piwa: 68/48
Skąd: Górny Śląsk
Wysłany: 2013-06-07, 14:50   

Faktycznie ten wąż nie musi być oryginalny bo się go nakłada na tą część co wystaje z serwa.
Umknęło mi to, dzięki za wskazówkę :-P
Jedynie nie wiem jak jest zakończony z drugiej strony...mam nadzieję, że nie żadnym zmyślnym serwisowym dingsem.

Nie pozostaje mi nic innego jak sprawdzić ten układ :gwm
_________________
Darek

Relacje z naszych skandynawskich podróży
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=8431. Skandynawia
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=11145 Skandynawia
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=11150 Skandynawia
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
marcin traker 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Ducato Hymer 91/Hobby460 /Peugeot Concorde
Dołączył: 14 Sty 2012
Piwa: 3/1
Skąd: Piekary Śl
Wysłany: 2013-06-07, 21:03   

niewiem czy ja żle widzę/ czytam , ale chyba to jest ltek a nie gwiazda, więc silnik jest to rzędowa 5ka która ma czasami problemy z vacum, ale to najczęściej jest do zrobienia możesz poczytać forum volvo lub audi- tam o sposobach reanimacji vacum pompy jest mnóstwo tematów
pompa jest na boku bloku pod wtryskami, taki jakby grzyb/dekiel na nóżce są w niej zaworki zwrotne, które czasem ze starości lub zabrudzenia nie spełniają swej roli lub czasem też zużywa się pręt popychający membranę ale jego już trudniej "naprawic", bo jest z bardzo twardego stopu ,gdy jest zużyty słychać charkterystyczny klekot, którego natężenie zmienia się gdy naciśniemy hamulec
po babsku można sprawdzić wydolność pompy vacum pulsacyjnie naciskając pedał hamulca i jeśli na wolnych obrotach nam pedał nie twardnie po kilku, czy jeszcze lepiej kilkunastu naciśnienciach to wsjo ok
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
darboch 
Kombatant
KMW_SILESIA


Twój sprzęt: Rimor Super Brig 648
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 17 Lip 2009
Piwa: 68/48
Skąd: Górny Śląsk
Wysłany: 2013-06-08, 13:30   

Klekot...on jest słyszalny dość mocno ? Pytam bo ja żadnych dziwnych dźwięków nie słyszę. W czwartek to sprawdzę jak pojadę na wiochę.

marcin traker napisał/a:
po babsku można sprawdzić wydolność pompy vacum pulsacyjnie naciskając pedał hamulca i jeśli na wolnych obrotach nam pedał nie twardnie po kilku, czy jeszcze lepiej kilkunastu naciśnienciach to wsjo ok


słyszałem o sytuacji kiedy naciska się hamulec i odpala auto...jak opadnie to chyba jest ok...czy o to chodzi ?
_________________
Darek

Relacje z naszych skandynawskich podróży
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=8431. Skandynawia
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=11145 Skandynawia
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=11150 Skandynawia
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
maszakow 
Kombatant
JAFO? No way ...


Twój sprzęt: jak wygram w totka...
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 07 Kwi 2009
Piwa: 78/63
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2013-06-12, 21:49   

Traker dobrze zauważyłeś - jakby nie było to dział VW :)

Darboch - Jeśli pada pompa podciśnienia to daje się to odczuć na wszystkich podzespołach które są nią zasilane a jest tego trochę.
a) Regulacja wysokości świateł
b) TURBINA - silnik robi się mocno mułowaty
c) wspomaganie hamulców właśnie - przy czym hamulce robią się TWARDE a nie że pedał leci ci do podłogi...
d) ..eeee...coś jeszcze ? :) Coś mi się wydaje że szpera, znaczy się blokada mechanizmu różnicowego - ale mało kto ma więc można odpuścić :-P

POnieważ miałem awarię vakupompy - na podstawie twojego opisu osobiście obstawiałbym u ciebie sam układ hamulcowy i ... poszedłbym w takiej kolejności z diagnozą
a) Uszkodzenie wężyka, pierwsza rzecz do zrobienia powiedzmy ze widoczna.
b) odpowietrzenie hamulców - jeśli nadal pedał wpada to skądś indziej się to bierze
c) CZY JEST ODPOWIEDNIA ilość płynu hamulcowego ? A jeśli tak - to kiedy był wymieniany ? bo raz na jakiś czas wymienić trzeba
d) czy przewody sztywne są całe, czy nie ma wycieków przewodach złączkach zaciskach - to jest w miarę łatwe do sprawdzenia.
e) Serwo hamulców do przeglądu - to już u profesjonalisty.

Rok temu przerobiłem awarię vaku - za nową wraz z wymianą zapłaciłem 620 PLN. ( POmpa do specjalnie tanich nie należała)
MOże w końcu jakiś mechanik z krwi i kości skomentuje temat, hmm ? :)
_________________
Pozdrawiam, maszakow
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Track222 
weteran


Twój sprzęt: Była - Niewiadów n126
Nazwa załogi: Tracki
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Maj 2009
Piwa: 81/9
Skąd: Krosno
Wysłany: 2013-06-12, 21:55   

Miałem podobnie, wymień płyn hamulcowy.
_________________
Nic nie muszę, mogę tylko chcieć. Ale czasem jest tak, że tak bardzo chcę, że muszę.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
darboch 
Kombatant
KMW_SILESIA


Twój sprzęt: Rimor Super Brig 648
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 17 Lip 2009
Piwa: 68/48
Skąd: Górny Śląsk
Wysłany: 2013-06-13, 09:50   

maszakow napisał/a:
Darboch - Jeśli pada pompa podciśnienia to daje się to odczuć na wszystkich podzespołach które są nią zasilane a jest tego trochę.


to chyba pompa odpada

maszakow napisał/a:
POnieważ miałem awarię vakupompy - na podstawie twojego opisu osobiście obstawiałbym u ciebie sam układ hamulcowy i ... poszedłbym w takiej kolejności z diagnozą
a) Uszkodzenie wężyka, pierwsza rzecz do zrobienia powiedzmy ze widoczna.
b) odpowietrzenie hamulców - jeśli nadal pedał wpada to skądś indziej się to bierze
c) CZY JEST ODPOWIEDNIA ilość płynu hamulcowego ? A jeśli tak - to kiedy był wymieniany ? bo raz na jakiś czas wymienić trzeba
d) czy przewody sztywne są całe, czy nie ma wycieków przewodach złączkach zaciskach - to jest w miarę łatwe do sprawdzenia.
e) Serwo hamulców do przeglądu - to już u profesjonalisty.


ad a będzie wymieniony
ad b może źle to określiłem albo ktoś troszkę inaczej zrozumiał...pedał mi nie opada tylko robi się decha a więc mogę naciskać ile chce a siła hamowania słabnie jakby brak wspomagania
ad c jest odpowiednia ilość płynu, wymieniany 3 lata temu
ad d do sprawdzenia
ad e serwo podobno tez idzie sprawdzić organoleptycznie, przykładając palec po zdjęciu węża podciśnienia [ czy zasysa powietrze]

Dziś jadę na wiochę to nie omieszkam sprawdzić co i jak a za dotychczasowe opinie i podpowiedzi ....wielkie dzięki :ok
W dalszym ciągu podpowiedzi mile widziane :-P
_________________
Darek

Relacje z naszych skandynawskich podróży
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=8431. Skandynawia
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=11145 Skandynawia
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=11150 Skandynawia
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
jarekzpolski 
stary wyga


Twój sprzęt: Laika na Transicie
Nazwa załogi: jarki
Dołączył: 04 Mar 2010
Piwa: 83/6
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2013-06-13, 11:17   

ale mieszasz z tą "dechą". Decha to jak pedał dotyka podłogi. I tak Cię zrozumiałem.
Aha ! jeszcze cycki można mieć płaskie jak decha. Ale to inny temat...

Teraz piszesz że jest twardy, nie opada i nie hamuje. No to brak wspomagania. Pompa vacu - która wytwarza niezbędne serwu podciśnienie albo samo serwo, albo ten posrany wężyk we wdzianku z silwer tejpa. Może to on zasysa powietrze bokiem. Zacznij od niego. Jadąc na wiochę, zjedź z autobany na weźle Pszczyńska i w Castoramie kupisz metr wężyka zbrojonego (przezroczysty, biały oplot zatopiony w ściance) i dwie obejmy żeby to pozaciskać jakoś. Średnic nie pomierzysz bo auto na wsi. Na oko więc...jak ten Dziad...ten co zmarł...Tylko wymień potem na jakiś lepszy jeśli to to.
Szerokości do Bałtowa i trzymaj słuszny odstęp jak nie naprawisz... :mrgreen:
_________________
2+2+Pies Kudłaty
"Każdy kolejny dzień jest pierwszym dniem reszty naszego życia" Frazes ? Niekoniecznie...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***