NORD |
Autor |
Wiadomość |
and123
zaawansowany
Twój sprzęt: RTnFD
Dołączył: 25 Paź 2007 Piwa: 61/22 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2013-11-13, 00:26 NORD
|
|
|
Były już wakacje w Grecji, Była zima w Afryce, więc czas poznać co tam, za tym kołem podbiegunowym jest ?
Myślę, że do końca roku rozliczymy się ze "Śladami Maurów" i jak tylko śniegi zejdą z Polski, skierujemy kampera w kierunku Murmańska.
Oczywiście w tempie pędzącego ślimaka, aby na miejsce dotrzeć w środku lata, a przy okazji sprawdzić, czy te Ruskie to naprawdę takie diabły wcielone, jako rzecze nasz Prezes?
Potem jakieś nordkapy, Lofotki i przez Finlandię powrót.
Myślimy, że jakieś 4-5 miesięcy powinno wystarczyć, w tym temacie?
PS. Wcześniej pozwolę sobie zanudzić, kilku bardziej doświadczonych forumowiczów, pytaniami o rzeczy im dobrze znane. |
_________________ Pozdrawiam
and123
https://kamperemprzezswiat.wixsite.com/wizytowka |
|
|
|
|
darboch
Kombatant KMW_SILESIA
Twój sprzęt: Rimor Super Brig 648
Pomógł: 5 razy Dołączył: 17 Lip 2009 Piwa: 68/48 Skąd: Górny Śląsk
|
|
|
|
|
KECZER
weteran
Twój sprzęt: Gold Camper/Ford Transit. 2,0 TDCI-2006r.
Dołączył: 26 Mar 2007 Piwa: 61/4 Skąd: Józefów / Moskwa
|
Wysłany: 2013-11-13, 09:56
|
|
|
and123 napisał/a: | a przy okazji sprawdzić, czy te Ruskie to naprawdę takie diabły wcielone, jako rzecze nasz Prezes? |
a ktory PREZES sie tak czule wyrazil o naszych braciach Slowianach??
a tak przy okazji tereny Murmańskie itd to specjalna strefa i wymagania wizowe (wjazdowe) sa tak troche inne niz dla turysty ktory odwiedza Moskwe czy St. Petersburg.
Proponuje juz teraz wycieczke do konsula Rosji w Krakowie i pogadanie sobie z nim o przyszlej trasie, aby nie trafic na szlabany na drodze (potrzebne sa dodatkowe wewnetrzne wizy i inne pozwolenia).
Pogadaj tez w jakiejs transportowej firmie co wozi towary tam, na polnoc , kierowcy beda spora encyklopedia wiedzy zyciowej.
powodzenia
GRzegorz |
_________________ A teraz chwilowo w kraju ojczystym-
Koniec z ROSJA- ciekawe na jak dlugo.....??? |
|
|
|
|
frape
weteran
Twój sprzęt: Fiat 2.8idTD MultiCamp EVO II Possl
Nazwa załogi: osiołek
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 20 Gru 2009 Piwa: 115/53 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2013-11-13, 10:28
|
|
|
dokładnie czemu w dół Finlandią?? Mi kojarzy się w większości z lasami i ukrytymi gdzieś za nimi w szuwarach jeziorami a noo i czasem na reniferka wpadaliśmy - stadko
Naprawdę polecam w dół pociągnąć cały czas Norwegią (zahaczając najpierw jeszcze przy Rosji o Grense Jakobselv i dalej o Gamvik - najdalej na północ w Europie na stałym lądzie) - góry, fiordy, morze - zdecydowanie moim zdaniem ciekawiej |
_________________ http://osiolkiemprzezswiat.blogspot.com
https://www.facebook.com/...474314219380151
|
|
|
|
|
and123
zaawansowany
Twój sprzęt: RTnFD
Dołączył: 25 Paź 2007 Piwa: 61/22 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2013-11-13, 11:06
|
|
|
Niniejszym zdradzam swój zamysł.
Ale najpierw odpowiem na pytanie o Prezesa.
Aby było w temacie podróżniczym, a nie "politycznym", muszę swoją odpowiedź zakamuflować.
Prezesa miał śp brata, który latał do Gruzji. Potem obaj brednie opowiadali, które na miejscu nijak się nie miały do rzeczywistości.
Teraz Prezes bez brata jeździ po Ruskich jak ......
Więc chcemy zweryfikować Prezesa.
Co do naszej trasy?
Dzięki Keczer za podpowiedź, zaraz będę weryfikował drogowe blokady. Choć tam jest przejście graniczne do Norwegii (Kirkenes)? Więc ?
Południową Norwegię, Szwecję i Danię chcemy zostawić na zaś. W tamtych rejonach są skupione ciekawe miejsca dla turystów i trzeba by więcej czasu na ich obkukanie.
W Finlandii trochę ciekawych parków narodowych i kilkanaście miejsc do zwiedzenia.
Ta Finlandia, to tak trochę opuszczany kraj przez turystów.
Może z Helsinek, zamiast promem, uda się wrócić "niskobudżetowo" powtónie przez Rosję? Będzie tu ukłon w stronę Keczera. |
_________________ Pozdrawiam
and123
https://kamperemprzezswiat.wixsite.com/wizytowka |
|
|
|
|
KECZER
weteran
Twój sprzęt: Gold Camper/Ford Transit. 2,0 TDCI-2006r.
Dołączył: 26 Mar 2007 Piwa: 61/4 Skąd: Józefów / Moskwa
|
Wysłany: 2013-11-13, 11:59
|
|
|
Cytat: | Dzięki Keczer za podpowiedź, zaraz będę weryfikował drogowe blokady. Choć tam jest przejście graniczne do Norwegii (Kirkenes)? Więc ? |
And 123
masz racje jeste przejscie graniczne - nazywa sie "Kirkenes"-bo samo przejscie jest w szczerym polu
ale dalej jedziesz na poludnie droga E-105 (P21- "Кола") i trafiasz do miasteczek o nazwach Сальмиярви, i dalej na wschod do miasteczka Никель, Заполярный, Зеленый Городок ( troche na polnoc jeste Печенга) i МУРМАНСК.
A to sa miasta zamkniete i wymagana jest specjalna przepustka - taka dodatkowa "wiza wewnetrzna" ktora wydaja wladze miejscowe i na przyklad na zaproszenie jakiegos z miejscowych zakladow ,czy kopalni.
Dlatego napisalem o "szlabanach" - bo juz wielokrotnie kierowcy z naszymi maszynami czekali (niezaleznie od pory roku - fajnie sie czeka zima przy minus 35-45stC sypiajac w kabinie TIR'a) przed szlabanem nawet po kilka dni, na zgodne wjazd na te tereny, bo sie spoznilo przekazanie informacji - "pozwolenia" na budke do straznika.
Tym nie mniej sa to piekne dziewicze tereny, warte zobaczenia zarownop latem jak i mrozna zima, a ludzie sa mili i serdeczni bo zahartowania ekstremalnymi warunkami zycia.
A tam zagraniczni turysci sie nie szwedaja zgodnie z zasada
"moj camper moja wolnosc"
Grzegorz |
_________________ A teraz chwilowo w kraju ojczystym-
Koniec z ROSJA- ciekawe na jak dlugo.....??? |
|
|
|
|
sator
zaawansowany
Dołączył: 30 Lis 2010 Piwa: 5/2
|
Wysłany: 2013-11-13, 12:18
|
|
|
warto wziąć ze sobą ... dozymetr. Ten od promieniowania.
Gdzieś widziałem mapę z rozlokowaniem składów (nawet nieoficjalnych) zużytego paliwa jądorwego na płw. Kolskim.
Jest tego trochę. Wiele lat temu nie specjalnie przejmwano się ochroną środowiska i często zatapiano je w morzu lub jeziorach. Lepiej nad takim nie obozować :D
Niedaleko Murmańska jest baza okrętów podwodnych floty Północnej. Teren zamknięty. |
_________________ "Świat jest wielką księgą. Kto nie podróżuje, czyta tylko jedną jej stronę."
św. Augustyn
|
|
|
|
|
and123
zaawansowany
Twój sprzęt: RTnFD
Dołączył: 25 Paź 2007 Piwa: 61/22 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2013-11-13, 12:34
|
|
|
sator napisał/a: | warto wziąć ze sobą ... dozymetr. Ten od promieniowania. |
Większość trasy przejedziemy w OP-1.
Kto służył w wojskach Układu Warszawskiego, to wie o czym mówię. |
_________________ Pozdrawiam
and123
https://kamperemprzezswiat.wixsite.com/wizytowka |
|
|
|
|
szymek1967
Kombatant
Twój sprzęt: VW colorado KARMANN
Nazwa załogi: rodzinka
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Lis 2011 Otrzymał 35 piw(a) Skąd: zielona gora
|
Wysłany: 2013-11-13, 12:42
|
|
|
and123 napisał/a: | Większość trasy przejedziemy w OP-1. |
o w mordkie ,
to az tak tam zimno ,e ?
ps. zastanów sie jeszcze endrju nad bewupem |
_________________ szymek1967 |
|
|
|
|
sator
zaawansowany
Dołączył: 30 Lis 2010 Piwa: 5/2
|
Wysłany: 2013-11-13, 12:49
|
|
|
and123 napisał/a: | Większość trasy przejedziemy w OP-1.
Kto służył w wojskach Układu Warszawskiego, to wie o czym mówię. |
Koniecznie w masce i codziennie do śniadania kieliszeczek Lugola.
Wiesz tu nie chodzi o sianie fermentu, ale płw Kolski był ogromnym składem atomowym.
Bazy okrętów podwodnych, stocznia budująca okręty atomowe (lodołamacze), stocznia remontowa "zwiezdoczka" itp.
Teraz to wygląda tak jak na zdjęciu - każdy z tych cylinderków to przedział reaktora atomowego okrętu.
TERAZ
kiedyś wyglądało to zupełmie inaczej.
Jest praca trzech byłych dowódców atomowych okrętów, gdzie to dokłądnie opisują.
Nawet te lewe wysypiska.
Często są one zlokalizowane poprostu w jeziorach na płw. Kolskim.
saida_andrey_3.jpg
|
|
Plik ściągnięto 94 raz(y) 114,88 KB |
|
_________________ "Świat jest wielką księgą. Kto nie podróżuje, czyta tylko jedną jej stronę."
św. Augustyn
|
|
|
|
|
kazbar
weteran
Pomógł: 5 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 36/4
|
Wysłany: 2013-11-13, 13:03
|
|
|
and123 napisał/a: |
Kto służył w wojskach Układu Warszawskiego, to wie o czym mówię. |
Ja służyłem I to na dodatek w wojskach chemicznych. Umiem prowadzić i posługiwać się bojowo takim kamperkiem do rozpoznania skarzeń.
Zabierzcie mnie ze sobą. Przydam się.
Coś z tą turystyką po Rosji jest nie tak Planowałem kiedyś podróż do Władywostku ale Grzegorz też odradzał i dałem sobie spokój (choć czasem jeszcze mnie to męczy).
Trzymam kciuki za waszą wyprawę.
brdm.jpg
|
|
Plik ściągnięto 10271 raz(y) 50 KB |
|
|
|
|
|
and123
zaawansowany
Twój sprzęt: RTnFD
Dołączył: 25 Paź 2007 Piwa: 61/22 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2013-11-13, 13:43
|
|
|
kazbar napisał/a: | Umiem prowadzić i posługiwać się bojowo takim kamperkiem do rozpoznania skarzeń |
To se ne wrati. Teraz w modzi jest jechać na 6 miesięcy, na Talibów.
kazbar napisał/a: | ale Grzegorz też odradzał |
Może jest zazdrosny, że sam w gabinecie siedzi, a tu taki piękny kraj dookoła?
sator napisał/a: | Często są one zlokalizowane poprostu w jeziorach na płw. Kolskim. |
Raczej o Sołowiejkach myślimy bardziej.
szymek1967 napisał/a: | ps. zastanów sie jeszcze endrju nad bewupem |
Eeeee, jedziemy raczej do przyjaciół. Na BWP ćwiczyliśmy z nimi na Żaganiu (o ile wiesz co to ?) |
_________________ Pozdrawiam
and123
https://kamperemprzezswiat.wixsite.com/wizytowka |
|
|
|
|
KECZER
weteran
Twój sprzęt: Gold Camper/Ford Transit. 2,0 TDCI-2006r.
Dołączył: 26 Mar 2007 Piwa: 61/4 Skąd: Józefów / Moskwa
|
Wysłany: 2013-11-13, 18:57
|
|
|
and123 napisał/a: | kazbar napisał/a:
ale Grzegorz też odradzał
Może jest zazdrosny, że sam w gabinecie siedzi, a tu taki piękny kraj dookoła? |
Kurcze ja z serca z dobrymi radami a tu taka reakcje
a babcia widac miala racje ze dobrymi radami piekielko wybrukowane
czuje sie "dotkniety" i zamilkam w swoim gabinecie z oknem na zachod jak raz na kraj rodzinny
Grzegorz |
_________________ A teraz chwilowo w kraju ojczystym-
Koniec z ROSJA- ciekawe na jak dlugo.....??? |
|
|
|
|
piotr1
Kombatant
Twój sprzęt: blaszak ducato w budowie
Nazwa załogi: ewaipiotr
Dołączył: 06 Wrz 2010 Piwa: 17/18 Skąd: gdańsk i okolice
|
Wysłany: 2013-11-13, 19:12
|
|
|
Życzymy powodzenia |
|
|
|
|
krzlac
Kombatant
Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Paź 2011 Piwa: 115/5 Skąd: Gowarzewo k/Poznania
|
Wysłany: 2013-11-13, 19:17
|
|
|
Byłem w tym roku w Grense Jakobselv i przejeżdżałem nieopodal przejścia granicznego o którym piszecie. To rzeczywiscie wschodni koniec "normalnego" wiata |
|
|
|
|
|