toscaner Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2017-09-19, 02:31
A może czas opatentować jakiś automatyczny system gaszenia kampera? Z okazji tej jaka miała miejsce i tematu o gaśnicach przyszedł mi na myśl pomysł z takimi wężami, które by były w miejscach gdzie może coś się stać. I one by sobie tam były? Dodatkowo czujniki dymu odcinałyby od razu aku kompletnie.
Albo jakieś obwody odpalane pompą właśnie na osobnym obwodzie, na dany obszar gdzie czujnik dymu coś wykrył?
W najgorszej opcji byłby wtedy kamper zalany, a nie spalony.
Tylko żeby nie było później jak w tym kawale, gdy strażak po akcji pisze raport:
Ugasiliśmy pożar w stodole, żadna krowa nie spłonęła, dziesięć utonęło
Albo jeszcze gorzej, jakby to pompa wody zaczęła się palić
Trzeba by połknąć taką kulę, na wszelki poniższy przypadek.
Myślę, że działała by odchudzająco jako wypełniacz żołądka, co dodatkowo ma znaczenie w DMC kampera.
toscaner Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2017-09-24, 12:34
Po równo 20 miesiącach używania kuchenki na kartusze, a i rozmowach z Grzegorzem, gdy był w Szkocji postanowiłem znów przerobić moją instalację gazową.
Kartusze są ok. Drogie, ale ok. Problem widzę jeden. Planuję wyjazd do Afryki i nie wiem na jak długo, a tam może się okazać, że kartuszy niet. Gaz do butli pod autem zatankuję, jeśli mam przejściówki praktycznie wszędzie na świecie.
Kupowanie kartuszy na zapas w ilości np. 40-50 puszek na 5-6 miesięcy staje się trochę bezsensem.
Teraz jak to widzę. Za linkami ręcznego, a przed kołem zapasowym jest jedna niewykorzystana wnęka, którą muszę obmierzyć i dobrać w to miejsce jakąś butlę. Przejściówki i gniazdo tankowania kupiłem z 2 lata temu i leżą. Czyli butla, wielozawór, przeróbka, reduktor i trochę miedzianych lub innych rurek.
Ja po pól roku dorabiałem drugi reduktor, pierwszy był 30mB jak cala instalacja i odbiorniki, potem kupiłem przepływowy podgrzewacz wody, a te były TYLKO w wersji 50 mB. Teraz mam za butlą trójnik i dwa reduktory. Reduktor 30 mB spokojnie kupisz z bezpośrednim obustronnym podłączeniem rurek 8 mm. W przypadku 50 mB trzeba kombinować z przejściówkami. Ja nie zrobiłem czujnika poziomu gazu w butli i żałuje. Pamiętaj za otwarty elektrozawór gazu żre jakiś tam prąd :P Elektrozawór podłączyłem pod przekaźnik sterowany zapłonem, jadę = gaz odłączony.
toscaner Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2017-09-24, 13:05
Mi tylko do kuchenki Amica gazu potrzeba, więc zakładam, że ten 30 wystarczy.
Poziom gazu przydatny. Pobierany prąd, to nie problem, mogę połączyć elektrozawór z np. włącznikiem wyciągu w kuchni. Gotowanie = włączony wyciąg. I tak zawsze włączam, więc tu problem już rozwiązany. W ostateczności mam 400Ah. Prądu nie braknie raczej
Pytanie:
Czy elektrozawór w wielozaworze zamyka szczelnie gaz w postaci lotnej? Domyślnie, jak zgaduję odcina on fazę ciekłą. Zakładam, że to bez różnicy.
Jeśli pobiera prąd non stop, to raczej nie jest to zawór kulowy, a raczej membranowy. Więc jak to jest w praktyce? Może lepiej dołożyć jeszcze drugi ręczny, kulowy?
Drugie pytanie:
Ma ktoś pod ręką, może kupował butle o pojemności 20-30 litrów? Najlepiej długie i o małej średnicy?
No dobra i ostatnie pytanie:
Czy dobrze to planuję, butla, wielozawór z podgiętą rurką do pobierania fazy lotnej, nalej miedziana rurka 8mm do reduktora, i dalej już do kuchenki? Coś pominąłem?
Jakieś uchwyty na butlę, zakładam, że dostanę w komplecie?
Zamyka szczelnie, testowane po założeniu i po pół roku użytkowania.
Pamietaj ze po zamknieciu gazu w rurkach jeszcze na troche wystarcza - u mnie 2-3 minuty kuchnki gazowej a lodówka to juz calkiem długo.
Butla, rurka do wlewu, wlew, rurka do reduktora,reduktor, rurka do odbiorników i na końcu daj sobie zawór ręczny. Rurka idelanie w gumie.
Rurka zasilajaca butle ma 8mm a wyjsciowa z butli 6mm. Ja dawałem zaraz za butlą przejście 6mm->8mm. Bo zawory i i odbiorniki campingowe tez maja 8mm.
Polecam tez zrobic trójnik na szybkozłączkę gazową, zawsze bedzie mogl grill podłaczyc.
W butli wysstarczylo obrócić zabierak o 180 stopni. Brał z dna a teraz z sufitu
Wlew gazu zrobiłem identyczny jak podłaczenie do auta do pradu.
gas1.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 65,82 KB
gas2.jpg
Plik ściągnięto 12 raz(y) 88,07 KB
toscaner Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2017-09-24, 13:25
Czyli trzeba wleźć pod auto, zmierzyć wnękę i szukać małej długiej butli, kupić wszystko w Polsce, wysłać. Tu mija się z celem i nawet nie biorę pod uwagę.
Długa butla, reduktor, uchwyty, wielozawór, rurki. Ja mam zawór tankowania, ten co kupiłem na wąż elastyczny. I do niego przejściówki na kilka krajów. To już leży.
Czyli mały problem, jeśli przy butli mam wyście na 6mm.
8mm na reduktor to mi wygląda akurat ok i od reduktora 8mm, bo takie ma wyjście, a dalej muszę przejście na gwint pół cala, bo taki ma Amica.
Rurka miedziana ze zbiornika do reduktora u mnie też 6mm, ale są różne wielozawory. I przejściówka przed reduktorem.
Do tankowania w tomasetto jest przyłącze 8mm.
Rurki mam wsadzone w peszel, i na końcu peszla tam gdzie wchodzi do reduktora, psiknięte trochę pianki zamknięto-komorowej, w razie nieszczelności gaz leci pod auto.
Twój sprzęt: camper knaus fiat ducato
Nazwa załogi: alibaba Pomógł: 3 razy Dołączył: 21 Cze 2010 Piwa: 23/50 Skąd: warmińsko mazurskie
Wysłany: 2017-09-24, 14:55
te 20-30l to na maroco? tam nie ma gazu w pistoletach tylko w butlach na wymianę. weż reductory na hiszpanię i inny na maroko lub zakup miejscowej butli
mm
_________________ wino
kobiety i śpiew
toscaner Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2017-09-24, 15:07
Butla 10kg (włoska) czyli ok. 16-17l gazu starczała na 3,5-4 mies. gotowania. 30l powinno wystarczyć na te 6 mies. Czyli tankowanie gazu 2x w roku i spokój z kartuszami, które walają się wszędzie. A czemu wszędzie? Bo tanio, czyli 1£ kosztują przed wakacjami, później 1,5-2£ i nakupuję zawsze w tanim sezonie. W tym nie kupiłem dużo. Mam jeszcze na max 1,5-2 mies zapasu. Nie chcę robić zapasu w postaci np. 30-50 puszek. Ok, gdy są tanio w każdym sklepie. Butla rozwiąże problem na zawsze. W Hiszpanii zatankuję i będzie na 6, może 7 miesięcy. Czyli obejmuje za nawiązką okres, jaki chcę tam przebywać.
Z tym trójnikiem do grilla niegłupi pomysł. Niby wolę węglowy i gazowy mam tylko w postaci płyty, ale może, kto wie.
Zaznaczam, że gaz tylko do kuchenki, więc zużycie mi znane. Gdyby ktoś nie doczytał
toscaner Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2017-09-24, 15:09
Pamięta ktoś może, bo szukam i szukam. Są jeszcze takie butle bardziej podłużne i ok. 20 cm średnicy. Ktoś taką montował. Kolor szary, lub srebrny. Jakaś inna firma to produkuje i odrobinę droższe.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum