Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Legalne i bezpieczne podróże z psem w Polsce i poza nią
Autor Wiadomość
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2015-06-24, 09:59   

silny, Jak ktoś ma pecha to w drewnianym kościele....
Bez sensu przekonywanie, że jak zapięty pas to nic się nie stanie a jak nie zapięty to szczęka złamana i oczy powybijane. Paranoja jakaś udowadnianie, że przepisy napisane na wszelki wypadek są lepsze od normalnego spokojnego życia.
Widziałeś kiedyś zderzenie czołowe na ulicy w korku?
W większości państw Świata nie ma przepisów o zapinaniu pasów. Powiem więcej znaczna większość podróżnych na świecie nie zapina pasów i cywilizacja nie upadła.
Żeby było jeszcze bardziej szokujące to większość samochodów na Świecie jeździ na chińskich oponach które wedle naszego pojęcia do niczego nie nadają się.
Masz ochotę jeździj w pasach ja nie widzę problemu.
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
silny 
Kombatant
czlonek KBP

Twój sprzęt: był Jumper slideout , Hymerb524 , jest PILOTE
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 07 Wrz 2011
Piwa: 51/50
Skąd: PSL z nad Warty
Wysłany: 2015-06-24, 10:30   

o jaki nerwus :-P

ja tam zapinam :)
_________________
----------------------------------------------------------

gazuuuu , muszę się pośpieszyć żeby mieć więcej czasu na dalszy pośpiech........

--------------------------------------------------------
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2015-06-24, 10:35   

:ok :diabelski_usmiech :szeroki_usmiech

Nie wyłączenie poduszki, u kochającej żony z psem na kolanach spowoduje ,że wieśniacka półka którą zamontowałem urwie jej głowę przy samych cyckach odpalona jej poduszką .

Półka jest fajna i to zadecydowało . !!!! :mrgreen:

Po rozmowach z nią - znaczy żoną nie półką , ustaliliśmy ,że woli zginać w męczarniach wybijając sobie zęby o przednią szybę , skręcając kark na przednim słupku a chroniąc Wacika swym łonem .


Skoro twierdzicie ,że nie można wyłączyć poduszki kierowcy ..... w drodze solidarności z żoną, bo bez niej, nie mogę żyć .
Zacznę jeździć po kempingach , parkingach pochylony nad kierownica , tak by wybuchająca poduszka urwała mi łeb.
AMEN . Alleluja i do przodu .

:spoko

Nie mam nic do pasów , ale gdy swego czasu po pijaku w nie zapięty walnąłem Hundajem przy 50 km/h w drzewo , to wymsknąłem się tak sprytnie ,że wywaliłem z byka szybę po prawej stronie.
Poduszki nie było .
Ot klata mnie tylko bolała przez rok . . A szkło w czole nosze do dzisiaj dumnie :diabelski_usmiech

Pasy ,, tylko szelki . Plus poduszki i zwykłe pasy .
Zgoda co do zasadności ale też i do wyboru .
Gdy się rozwalę bez pasów i bez poduszek,na łysych oponach lub letnich w zimie, to nie mam prawa do odszkodowania i leczenia bezpłatnego .
Taka wolność to rozumiem .

Gdy lecące moje ciało zrani przechodnia to ja odpowiadam ...
Wtedy jest OK .
Ale wyboru nie mam .
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Rodzinka 
początkujący forumowicz

Dołączyła: 21 Cze 2014
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2015-06-24, 11:15   

sie nerwowo zrobiło :shock: Uciekam zanim mi się dostanie ;)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2015-06-24, 11:32   

To nie przelewki.
To walka o życie.

Poczekaj, na rozważania czy dusza uwolniona w wyniku niezapięcia pasów, trafi do raju? czy piekła?

:diabelski_usmiech
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Brat 
Kombatant


Twój sprzęt: Merc310D/1995, Europa560
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Cze 2011
Piwa: 185/875
Skąd: San Escobar
Wysłany: 2015-06-24, 11:47   

to zależy czyja ... Tych z wypasionymi to do piekła ... bo przecie "przez ucho igielne ..." ;)
_________________
Marian
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2015-06-24, 12:05   

silny napisał/a:
o jaki nerwus :-P

E tam, jaki nerwus?
Ja jestem tylko zdania, że znaczna część przepisów jest po to żeby utrudnić, zniechęcić, wywinąć się od odpowiedzialności przez tych co je ustalają, ograniczyć prawa jednostki, ograniczyć prawa społeczeństwa, zamącić, pokazać szaraczkowi kto jest ważniejszy i ubezwłasnowolnić obywatela.
Nie powinno być żadnych przepisów które dotyczą mnie (ja mam ich przestrzegać) i mają zwiększyć moje bezpieczeństwo, bo są bez sensu. Nie ma występku przeciw czyjemuś zdrowiu, życiu czy mieniu. Mogę podciąć sobie żyły i mieć głęboko w d... przepisy o zakazie podcinania sobie żył. To samo dotyczy postronka. :haha:
Państwo uważa obywatela za swoją własność i to mi nie podoba się.
Do tego cała ta propaganda, że jak będę jeździł w pasach albo w kasku to w kraju będzie bezpieczniej. A to g... prawda. Pasy ograniczają swobodę ruchu i bezdyskusyjnie kierowca bez pasów ma możliwość bezpieczniejszej jazdy niż zamotany w pasy. Kierowca na motocyklu bez kasku więcej widzi i więcej słyszy niż ten z zamotaną głową.
silny napisał/a:
ja tam zapinam :)

A zapinaj, wolna wola, przecież skądś muszą się brać inwalidzi na wózkach i leżący w śpiączce do śmierci, zdani na opiekę bliskich. :hide:
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2015-06-24, 12:15   

Dziura w jedni ma być załatana a nue postawiony znak, że jest.

Jestem pod wrażeniem Grwcji.
Tam terzeba pojeździć, by zrozumueć co Janusz ma na myśli.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
yuras 
weteran

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 04 Maj 2010
Piwa: 46/51
Skąd: 16 km od Pekinu
Wysłany: 2015-06-24, 12:26   

A czy pies musi zapinać pasy,bo przepisy eliminują go ze zwierząt,a do ludzi nie zaliczają.

Jedyną kolizje miałem podczas zapinania pasów, [żeby było na temat] , na widok psów.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2015-06-24, 12:36   

Przepis o pasach albo wiązaniu szelkami psów powinien brzmieć:
-Pojazd samochodowy/taki siaki owaki powinien być wyposażony w pasy bezpieczeństwa, (tak zresztą jak to jest teraz).
- Dopuszcza się używania pasów bezpieczeństwa zarówno przez kierującego jak i pasażerów pojazdu.

Odpadłyby te wszystkie debilne wyjątki dotyczące taksówkarzy, żołnierzy, policjantów, kobiet w ciąży i ludzi z zaświadczeniem lekarskim.
A jak to się ma do życia poczętego. Jeśli w ciąży to może się zabić w wypadku? Jeśli pasy są bezpieczne to czemu dla taksówkarza są niebezpieczne?
Rozumie ktoś to?
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2015-06-24, 12:54   

Pierdzielenie unijne
Na ile zagrożenie życia dla przyszłej matki jest mniejsze niż zagrożenie poronienia/porodu niewczesnego itp. przy zapiętych, lub nie zapiętych pasach?

Martwa ciężarna to martwe dziecko.

A zapinanie pasów to może zagrożenie dla życia poczętego Przy założeniu iż matka przeżyje.
A jak przeżyje to...
No dobra, pasy to duże zgrożenie dla poczętego. OK.
Po wypadku np. matka roślina ale dzieciak uratowzny i
(są tego dowody)
Uprozzczę, komplikując :bigok

Czyli każda kobieta Polka Katoliczka, w okresie rozrodczym (wiadomo zero antykoncepcji - grzech)
powinna wykonać test ciążowy przed wyjazdem do pracy
Ostatnio zmieniony przez Bronek 2015-06-24, 13:09, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2015-06-24, 13:06   

Bronek,
Chyba trochę zagalopowaliśmy się, pasy bezpieczeństwa jako środek wczesnoporonny to chyba jednak mocno naciągnięte jest. :haha:
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2015-06-24, 13:17   

janusz napisał/a:
Bronek,
Chyba trochę zagalopowaliśmy się, pasy bezpieczeństwa jako środek wczesnoporonny to chyba jednak mocno naciągnięte jest. :haha:



Dlaczego? skoro to niby powód by ich niezapinać . Znajomy gliniarz, nawet opowiaxał że to tłumaczenie kobiet niezapiętych. Ale zapinanych :mrgreen:

Nie ma chyba przepisu zwalniającego z zapięcia pasów u ciężarnych
Parę razy poproszono mnie o takie zaświadczenie.
Odmawiam
Bo skąd mam wiedzieć , czy pasy w tym przypadku chronią czy zagrażają.
Brak jednoznacznych opinii
Wszysko chca teraz zkodyfikować
A ludzie za nkc nie odpowiadać, nawet za własną dupę.
Czy ja mogę? ? Możesz...

Jedzenie z nożem w dłoni.... też może być.?
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
koder 
Kombatant
(statystycznie)


Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 10 Lis 2010
Piwa: 188/87
Skąd: Będzin
Wysłany: 2015-06-24, 13:52   

janusz napisał/a:
Nie powinno być żadnych przepisów które dotyczą mnie (ja mam ich przestrzegać) i mają zwiększyć moje bezpieczeństwo, bo są bez sensu.

O nie nie. Przepis o zapinaniu pasów przez Janusza broni portfel Kodera, z którego to (ze składek ubezpieczenia) byłby Janusz leczony po wypadku bez zapiętych pasów - co zwykle jest droższe, niż po wypadku z pasami.
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2015-06-24, 14:02   

koder napisał/a:
janusz napisał/a:
Nie powinno być żadnych przepisów które dotyczą mnie (ja mam ich przestrzegać) i mają zwiększyć moje bezpieczeństwo, bo są bez sensu.

O nie nie. Przepis o zapinaniu pasów przez Janusza broni portfel Kodera, z którego to (ze składek ubezpieczenia) byłby Janusz leczony po wypadku bez zapiętych pasów - co zwykle jest droższe, niż po wypadku z pasami.


Pisałem o tym wyżej, racja

Zgoda poszukiwanie głowy i członków wyleciałych z auta i rozmazanych po jezdni kosztują, więcej czasem niż rehabilitacja rośliny w pasach

Ale przyganiał kocioł garnkowi :kwiatek :kwiatki: :!: :oops: :evil: itd....

Te śmiertelne konstrukcje solarno_schowkowe, wymagają pozwolenia ministra komunikacji i pozwolenia na budowę plus homologacji i atestów.
O lodówce szemranego pochdzenia niewspomnę. :bigok mogącej zabić cokolwiek

Zarazki... A te może są chronione?
Nic nie wolno bez stosownych przepisów :haha:
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***