Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Citroen C25 2.5D - kilka problemów silnikowych
Autor Wiadomość
Bydgoszczu 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: nie ma znaczenia
Dołączył: 27 Lip 2012
Piwa: 8/15
Skąd: z Bydgoszczu
Wysłany: 2015-01-21, 12:02   

Wracając do meritum wątku, wyregulowałem zawory, zrobiłem jazdę testową. Silnik chodzi równo, ale dość twardo. Sporo drgań czuć w casie jazdy. Teraz zajmę się obróceniem pompy wtryskowej.
Przy okazji osłuchiwania silnika nabrałem pewności, że pompa vakum nie pracuje jak powinna. Czasem pracuje głośno, czasem się wycisza. Gdzie szukać przyczyny?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2015-01-21, 19:59   

cinas napisał/a:

...
Teraz zajmę się obróceniem pompy wtryskowej.
.
pompa vakum nie pracuje jak powinna. Czasem pracuje głośno, czasem się wycisza.
...

Myślę że jest to kolejny etap do dopieszczenia.
Z pewnością praca silnika zmięknie, ale jest jeszcze warunek: 100% pewności w precyzji zgrania rozrządu.
Może ameryki nie odkryłem, ale 1 ząbek na rozrządowym, to 2 ząbki na wale
i analogicznie 1 na wale to 0,5 na rozrządowym.
To wynika ze średnic kół zębatych w stosunku 1:2
Więcej tutaj: http://www.camperteam.pl/...ht=fotopomocnik
.
Sprecyzuj vacum "czasem" - tzn "dziś a jutro" czy "teraz a za chwilę"
Może to zależy od aktualnego wyssania i podciśnienia w układzie do którego jest powołana?
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bydgoszczu 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: nie ma znaczenia
Dołączył: 27 Lip 2012
Piwa: 8/15
Skąd: z Bydgoszczu
Wysłany: 2015-01-24, 17:48   

[quote="Socale"]
cinas napisał/a:

Sprecyzuj vacum "czasem" - tzn "dziś a jutro" czy "teraz a za chwilę"
Może to zależy od aktualnego wyssania i podciśnienia w układzie do którego jest powołana?

Na tak postawione dictum nie umiałem odpowiedzieć o razu. Ale dziś trochę poświęciłem czasu na sprawdzanie pompki.
Najpierw chciałem odłączyć napęd pompy, ale finalnie zdjąłem całą pompę, żeby sprawdzić czy to ona jest źródłem hałasu. Okazuje się że w połowie tak.
Potem sprawdzam poziom oleju w pompie, odkręcam śrubę-korek (z boku pompy) i widzę że w środku tłoczek jest mokry od oleju, ale samego oleju nie widać. Książka serwisowa każe uzupełnić poziom oleju. Ale nie jest napisane ile, do jakiego poziomu. Tylko żeby sprawdzać jak tłoczek będzie w górnym położeniu. Teraz jak mam pompę na stole to mogę położyć ją poziomo i zalać do pełna, ale chyba nie o to chodzi.
Ile tego oleju w pompie powinno być?
Dla informacji : rys 9.12 str 84 C25 naprawa WKIŁ
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2015-01-24, 22:09   

Zajrzałem.
Poziom oleju uzupełnia się do "wycieku" odkręconego śrubokorka.
Najlepiej chyba dużą strzykawką.
U siebie wymienię bo nawet nie wiedziałem że tam olej jest. Uj....
<piwo> kolego bo naprawdę nie wiedziałem.
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
Ostatnio zmieniony przez Socale 2015-01-24, 22:19, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bydgoszczu 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: nie ma znaczenia
Dołączył: 27 Lip 2012
Piwa: 8/15
Skąd: z Bydgoszczu
Wysłany: 2015-01-24, 22:17   

Socale napisał/a:
Zajrzałem.
Poziom oleju uzupełnia się do "wycieku" odkręconego śrubokorka.
Najlepiej chyba dużą strzykawką.
U siebie wymienię bo nawet nie wiedziałem że tam olej jest. Uj....


Strzykawką spokojnie uzupełnisz, do wymiany będziesz musiał zdemontować pompę, bo jestem na 99% pewien, że nie ma spustu (jest tylko ta śruba z boku). Ale to kilka śrub, dostęp lepszy od dołu. No i warto chyba nową uszczelkę założyć, trzeba zabrać śrubo-korek do sklepu i dopasować.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bydgoszczu 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: nie ma znaczenia
Dołączył: 27 Lip 2012
Piwa: 8/15
Skąd: z Bydgoszczu
Wysłany: 2015-02-23, 21:51   

Zgodnie z radami martini i gewehr zabrałem się za sprawdzanie kolejnych rzeczy.

No to tak: wymieniłem dziś olej w skrzyni biegów, bo miałem za rzadki wlany. Teraz mam mineralny 80W90 i pewien dylemat co do poziomu.
Na bagnecie mam 3 kreski. Tak 3! Dwie są bardzo blisko siebie w połowie bagnetu w odległości około 1cm od siebie, trzecia kreska jest 2-3 cm wyżej od środkowej. Trzecia jest słabiej, lekko krzywo wybita, sprawia wrażenie jakby ktoś dodatkowo ją tam nabił.
Wlałem 1,6 litra oleju. Bagnet pokazuje stan na wysokości trzeciej, najwyższej kreski. Dolać jeszcze oleju, że było 0,5-1cm ponad najwyższy znak? Czy jest to dodatkowy znak już wskazujący właściwy, wyższy poziom oleju?

Będąc pod samochodem, w kanale, zabrałem się za sprawdzenie półosi. Nie mam żadnej wprawy w tym, nie wiem jak ocenić czy luz jest prawidłowy czy też nie.
- Prawa strona: minimalny luz przy kole (góra dół), minimalny luz w łożysku podpory(góra-dół), praktycznie brak luzu wzdłużnego lewo-prawo, zarówno przy skrzyni, przy podporze jak i przy kole
- Lewa strona - przy kole dzwoni jak szarpię góra-dół jak potępieniec, przy skrzyni mały luz wzdłużny (lewo-prawo), bardzo mały luz góra dół.
Zdaje się, że latem słyszałem trykanie przy ruszaniu na skręconych kołach, ale wtedy miałem jeszcze do wymiany łożysko koła.

Co o tym sądzicie?
Lewa pewnie do wymiany, bo przecież nie może dzwonić, a prawa i łożysko podpory?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gewehr 
weteran


Pomógł: 38 razy
Dołączył: 30 Paź 2013
Piwa: 219/114
Skąd: AmWarsztat.pl
Wysłany: 2015-02-23, 22:07   

Lewy przegub do wymiany. Dzwoni, bo smar już się "skawalił", lub uciekł poza osłonę. Tym bardziej że klekotał na skręcie.
Ja leję olej niecały centymetr ponad te dwie kreski.
Bardzo delikatny luz na łożysku podpory półosi jest dopuszczalny. Jest to łożysko jednorzędowe i to jest normalny objaw. Jak byś wyciągał półoś z kielichów np. żeby przesmarować, to uważaj aby nie wypadły kamienie. Są wersje z igiełkami i możesz sobie zafundować mozolne układanie ;)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2015-02-23, 22:51   

cinas napisał/a:

...
praktycznie brak luzu wzdłużnego lewo-prawo, zarówno przy skrzyni, przy podporze jak i przy kole

...

Przeleciałoby bez echa...
To jest niebezpieczeństwo uszkodzenia czegoś w układzie przeniesienia napędu.
Półoś musi mieć dużą możliwość przemieszczania się linii skrzynia-piasta (lewa) oraz na linii przegub pośredni-piasta (prawa)
Jest to podyktowane dynamicznymi zmianami geometrii zawieszenia koła na linii góra-dół.
Podbite do góry koło musi dać ujść gdzieś półosi, gdzieś ona musi się wsunąć/schować.
W przypadku prawej, półoś wchodzi/wychodzi ruchem posuwistym w przegubie pośrednim, na 3 kamieniach.
Jeśli lewa półoś wsuwa i wysuwa się ze skrzyni a prawa jest niemal zblokowana, to trzeba popatrzeć, czy aby osadzenie w aucie jednostki napędowej i skrzyni względem kół nie jest przesunięte w stronę brakującego luzu.
Oczywiście do sprawdzenia należy półoś uwolnić z piasty, inaczej ani nie drgnie, co najwyżej minimalne luzy będą wyczuwalne w samym przegubie.
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gewehr 
weteran


Pomógł: 38 razy
Dołączył: 30 Paź 2013
Piwa: 219/114
Skąd: AmWarsztat.pl
Wysłany: 2015-02-23, 23:03   

Nie wyczuł luzu, bo półoś trzyma przegub przy kole ;)

Edit: Widzę że napisałeś to na dole.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2015-02-23, 23:06   

No, dlatego pisałem o uwolnieniu półosi z piasty/zwrotnicy.
.
Edit: Hehe , razem piszemy :)
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bydgoszczu 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: nie ma znaczenia
Dołączył: 27 Lip 2012
Piwa: 8/15
Skąd: z Bydgoszczu
Wysłany: 2015-02-23, 23:16   

Panowie, cieszę się, że się rozumiecie, a teraz jeszcze oświećcie mnie :)
Co mam dokładnie zrobić?
1. Samochód na podnośnik,
2. Rozłączyć oba przeguby od piast i wtedy sprawdzać luz półosi przy skrzyni?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gewehr 
weteran


Pomógł: 38 razy
Dołączył: 30 Paź 2013
Piwa: 219/114
Skąd: AmWarsztat.pl
Wysłany: 2015-02-23, 23:25   

1. Jechać do mechanika ;)
2. Zlecić wymianę zewnętrznego przegubu z lewej strony
3. Cieszyć się sprawnym autem

Teraz na poważnie. Wymień ten lewy przegub i możesz dodatkowo w pozostałych wymienić smar. Wystarczy zdjąć same osłony i jak nie ma tam piasku, wybrać stary smar i dopakować nowego. Nie musisz całkiem rozbierać półosi. Chyba że nie dasz rady spiąć zewnętrznej osłony z prawej strony. Może przeszkadzać zwrotnica ;) To wtedy wystarczy tylko wysunąć przegub z piasty. Luzy zostaw w spokoju.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bydgoszczu 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: nie ma znaczenia
Dołączył: 27 Lip 2012
Piwa: 8/15
Skąd: z Bydgoszczu
Wysłany: 2015-02-24, 12:24   

Dziękuję bardzo bardzo serdecznie za pomoc.
To teraz jeszcze o poduszkach pod silnikiem. Są stare, dolna pod skrzynią ma widoczne rysy na gumie, ale nie jest zerwana.
W jakiej kolejności przeprowadzić naprawy:
- opóźnienie początku tłoczenia pompy (żeby nie przyspieszał skokami i chodził bardziej miękko)
- wymiana lewego zewnętrznego przegubu z luzem, wymiana smaru w prawym przegubie
- wymiana poduszek pod silnikiem (o ile potrzeba)

Czy jest możliwe, że silnik przyspiesza na niskich obrotach skokami, bo jest luźny przegub?
Czy jest możliwe, że silnik przyspiesza na niskich obrotach skokami, bo jest poduszki są stare?
Czy to tylko i wyłącznie kwestia regulacji pompy?
Jestem umówiony na najbliższą sobotę z pompiarzem i zastanawiam się czy nie odmówić tego terminu i zająć się najpierw przegubami i poduszkami.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2015-02-24, 15:23   

Jak mój skakał, to po regulacji na pompie przestał, nic przy tym nie było robione z przegubami ani poduchami.
Zbieg okoliczności może być jednak zupełnie inny.
Sądzę, że jedno do drugiego nic nie ma.
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bydgoszczu 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: nie ma znaczenia
Dołączył: 27 Lip 2012
Piwa: 8/15
Skąd: z Bydgoszczu
Wysłany: 2015-02-28, 12:29   

Po opóźnieniu początku tłoczenia na pompie o 1mm przestał skakać, można wyczuć drobną nierównomierność pracy przy nabieraniu obrotów.
Zalałem wodą oba zbiorniki, nawkładałem wszystko co najcięższe w garażu było i pojechałem na jazdę próbną. Jest nieźle, silnik chodzi ciszej, bardziej miękko (tego można było się spodziewać). Jeden minus: prędkość maksymalna spadła ze 103km/h do 95km/h - mierzone gpsem. Przyspieszyć pompę ociupinkę?
Poza tym do wymiany poduszka pod skrzynią oraz lewa półoś cała, nie tylko lewy przegub.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomoc i poświęcony czas.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***