Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Coś się zacieło?
Autor Wiadomość
qdlaty_78 
stary wyga


Twój sprzęt: Ford Beisl 94'
Nazwa załogi: Ekipa z BAZYLA
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 31 Lip 2013
Piwa: 19/22
Skąd: Łódź
  Wysłany: 2015-03-14, 11:58   Coś się zacieło?

Kiedy odpalę swojego Forda , na zimnym ma podwyższone obroty. Ale nie schodzi z nich. Wczoraj go trochę rozruszałem i po przejechaniu 30km obroty takie same jak na zimnym.
Gdzie szukać przyczyny?
Transit rok 1994 2.5d
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Czarna i Krzysiek 
weteran


Twój sprzęt: Fiat Ducato 2,5 D 87` Zabudowa Dethleffs
Nazwa załogi: Żółwiki :-)
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Lut 2015
Piwa: 29/24
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2015-03-14, 12:17   

Nie wiem jaki masz silnik dokładnie ale w starszych konstrukcjach bez elektroniki za "ssanie" odpowiadał bi metal, który za pomocą krótkiej linki podnosił i opuszczał obroty w zależności od temp. Często zacinala sie linka bądź padał rzeczony bi metal.
_________________
Czarna i Krzysiek
z dzieciakami :)
Fiat Ducato 2,5 D Pełnoletni ;)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
qdlaty_78 
stary wyga


Twój sprzęt: Ford Beisl 94'
Nazwa załogi: Ekipa z BAZYLA
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 31 Lip 2013
Piwa: 19/22
Skąd: Łódź
Wysłany: 2015-03-14, 12:23   

Edyta i Krzysiek napisał/a:
Nie wiem jaki masz silnik dokładnie ale w starszych konstrukcjach bez elektroniki za "ssanie" odpowiadał bi metal, który za pomocą krótkiej linki podnosił i opuszczał obroty w zależności od temp. Często zacinala sie linka bądź padał rzeczony bi metal.

Chyba mam coś takiego bo jak pociągnę za dźwignię od tej krótkiej linki to obroty spadają.
Jak wrócę do domu zrobię fotki.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Czarna i Krzysiek 
weteran


Twój sprzęt: Fiat Ducato 2,5 D 87` Zabudowa Dethleffs
Nazwa załogi: Żółwiki :-)
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Lut 2015
Piwa: 29/24
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2015-03-14, 17:03   

Dokładnie, czyli na pewno jest ten mechanizm. Teraz musisz zbadać, czy linka gdzieś staje i nie ma siły cofnąć, może na tym "ciągnącym" elemencie się zacinać, lubi się tam syf gromadzić, czy bimetal się zużył. Pytanie brzmi, czy jest to na wierzchu, czy jakoś zabudowane. W niektórych modelach trzeba było pompę rozbierać o ile dobrze pamiętam.
_________________
Czarna i Krzysiek
z dzieciakami :)
Fiat Ducato 2,5 D Pełnoletni ;)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
wojtekjanus 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Transit 2,0 tdci
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 25 Cze 2014
Piwa: 12/1
Wysłany: 2015-03-14, 17:26   

Edyta i Krzysiek napisał/a:
Nie wiem jaki masz silnik dokładnie ale w starszych konstrukcjach bez elektroniki za "ssanie" odpowiadał bi metal, który za pomocą krótkiej linki podnosił i opuszczał obroty w zależności od temp. Często zacinala sie linka bądź padał rzeczony bi metal.
Jeżeli mówimy o pompie Boscha VE, to nie jest to bimetal...
To jest siłownik woskowy. Ma własną grzałkę elektryczną, która zaczyna go ogrzewać po włączeniu stacyjki. Starsze modele miały dodatkowo czujnik temperatury w bloku, który zamykał obwód grzałki siłownika dopiero po osiągnięciu pewnej temperatury przez silnik - ale to był nadmiar szczęścia i zrezygnowano z tego.
Zimny siłownik przesuwa dźwignię przyspieszacza zapłonu i jednocześnie obraca minimalnie dźwignię gazu, podwyższając wolne obroty. Siłownik w miarę nagrzewania się od grzałki oraz od ciepła promieniującego od silnika, zwalnia linkę obniżając obroty i zmniejszając do standardowej wartości kąt wyprzedzenia wtrysku.
W modelu Mk5 (od 1994 roku) zaczęto wprowadzać pompy Boscha z wewnętrznym mechanizmem zmiany kąta i wolnych obrotów zimnego silnika.

Siłownik z czasem traci swoje własności i trzeba go wymienić, ale tani nie jest. Ok 200-400 zł.
Mój Osiołek miał fabrycznie na końcu linki specjalną dzielona tulejkę, której obrócenie powodowało, że linka była zupełnie zwolniona i siłownik nie oddziaływał na dźwignie. Zalecano stosować takie położenie latem, kiedy nie ma problemów z zimnym rozruchem. Trzeba także wtedy odłączyć przewód zasilający grzałkę, aby niepotrzebnie nie grzała się.

Zespól siłownika plus świeca płomieniowa stanowią razem układ "cold start" mający ułatwiać zimny rozruch.


Czyli: na nadchodzący okres letni możesz zwolnić linkę i jeździć bez podwyższania wolnych obrotów. A przed zimą możesz zacząć myśleć o kupnie siłownika...

Na zdjęciu (kliknij aby powiększyć) po prawej stronie pokazana jest pompa z siłownikiem woskowym i układem dźwigni zmiany kąta wyprzedzenia wtrysku i podniesienia wolnych obrotów. Po lewej nowsza pompa z mechanizmem wewnętrznym.






W jeszcze starszych modelach Mk3 (1986-1991) z pompą CAV Lucas (nie mylić z Lucas EPIC) był stosowany układ linki sterowanej termostatem reagującym na temperaturę płynu.
_________________
Zgredzik
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
qdlaty_78 
stary wyga


Twój sprzęt: Ford Beisl 94'
Nazwa załogi: Ekipa z BAZYLA
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 31 Lip 2013
Piwa: 19/22
Skąd: Łódź
Wysłany: 2015-03-14, 18:31   

Dzięki za informację. Ja mam taką pompę

WP_20150314_001.jpg
Plik ściągnięto 48 raz(y) 165,28 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Czarna i Krzysiek 
weteran


Twój sprzęt: Fiat Ducato 2,5 D 87` Zabudowa Dethleffs
Nazwa załogi: Żółwiki :-)
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Lut 2015
Piwa: 29/24
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2015-03-14, 18:38   

No to masz pompę z siłownikiem woskowym, czyli lepiej dla Ciebie ;-) Zrób tak jak pisze kolega i będzie dobrze. Przynajmniej do pierwszych mrozów :)
_________________
Czarna i Krzysiek
z dzieciakami :)
Fiat Ducato 2,5 D Pełnoletni ;)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
wojtekjanus 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Transit 2,0 tdci
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 25 Cze 2014
Piwa: 12/1
Wysłany: 2015-03-14, 18:55   

Masz chyba podobne do mojego zakończenie linki siłownika (nie widać dobrze) - sprawdź, czy nie masz tam możliwości zwolnienia dźwigni (poluzowania linki). Dłuższa linka przestaje ciągnąć dźwignię, mimo że siłownik maksymalnie ją skraca. Trzeba przekręcić o 180 stopni końcówkę i dzielona tulejka skraca się o skok dźwigni.
Jeżeli nie ma takiej możliwości - zdejmij tę końcówkę i już...
Warto też odłączyć wtedy przewód elektryczny od siłownika.

Sądząc po objawach przez ciebie opisanych - nie działa u ciebie grzałka siłownika. Albo przepaliła się sama grzałka, albo zasilanie padło.
_________________
Zgredzik
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
qdlaty_78 
stary wyga


Twój sprzęt: Ford Beisl 94'
Nazwa załogi: Ekipa z BAZYLA
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 31 Lip 2013
Piwa: 19/22
Skąd: Łódź
Wysłany: 2015-03-14, 19:25   

jutro zrobię fotki dokładniejsze
czyli ta tulejka ewentualnie do zdjęcia -zaznaczyłem czerwonym
niebieskim zaznaczyłem element do wymiany???

WP_20150314_001.jpg
Plik ściągnięto 43 raz(y) 167,49 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
mrsulki 
weteran
w średnim wieku


Twój sprzęt: Knaus BoxStar Street 600
Nazwa załogi: SULAKI
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 06 Gru 2007
Piwa: 44/22
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2015-03-14, 22:11   

Niebieskim oznaczyłeś grzałkę natomiast siłownik to ten aluminiowy korpus w który jest wkręcona owa grzałka.
_________________
Radek
Ignavis semper feriae sunt...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
qdlaty_78 
stary wyga


Twój sprzęt: Ford Beisl 94'
Nazwa załogi: Ekipa z BAZYLA
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 31 Lip 2013
Piwa: 19/22
Skąd: Łódź
Wysłany: 2015-03-14, 22:16   

ok dzięki
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***