Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Madera - wyspa wiecznej wiosny.
Autor Wiadomość
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1568/2198
Skąd: Otwock
Wysłany: 2015-03-24, 13:37   

Jędrku, jestem pełen uznania dla Twej pracy.

Przekazałeś nam ogrom praktycznej wiedzy o tej wyspie, pięknie pokazałeś atmosferę i przyrodę.

Dziękuję za wkład pracy i za jej styl i jakość.

Przy najbliższym spotkaniu, przy lampce dobrego wina, poproszę o dalszy ciąg w postaci pogawędki.

Teraz stawiam tylko skromniutkie piwo. Skromniutkie ale jakże zasłużone. :ok

:spoko
_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
samotny wilk 
weteran
W podróży jesteśmy zawsze.


Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 11 Wrz 2013
Piwa: 70/62
Skąd: Stolica
Wysłany: 2015-03-24, 14:31   

Dzięki bardzo Tadeusz. Piwko od Ciebie, to dla mnie zaszczyt. :lol:
Ta relacja zawiera sporą dawkę praktycznej, aktualnej wiedzy o Maderze. To, taki praktyczny mini przewodnik po wyspie. Właśnie o taką, "praktyczną" relację prosili koledzy z CT. Nie ma tu epickich opisów, ochów, achów. To pozostało w moim wnętrzu.
Wiem, że wielu z nas szuka fajnego, ciepłego, ale nie upalnego miejsca dla siebie na zimę.
Moim zdaniem Madera, to niezły wybór. Ponadto do wylotu na Maderę zachęcają przyzwoite ceny (porównywalne z polskimi), akceptowalne ceny zakwaterowania i przelotów.
Ja z pewnością jeszcze nie raz tam zawitam.
A teraz zabieram się do kontynuacji niniejszej relacji. :spoko
_________________
Andrzej
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
samotny wilk 
weteran
W podróży jesteśmy zawsze.


Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 11 Wrz 2013
Piwa: 70/62
Skąd: Stolica
Wysłany: 2015-03-24, 19:51   

Avenida Arriaga - główny deptak Funchal. - c.d.

Ogród miejski przy Av. Arriaga.

Naprzeciwko Teatru Miejskiego przy Av. Arriaga znajduje się ogród miejski - Jardim Municipal do Funchal. Zajmuje on powierzchnię ponad 8300 m2. Został założony w roku 1800 na miejscu dawnego klasztoru São Francisco.

Przy deptaku-11.jpg
Egzotyczna roślinność w ogrodzie miejskim.
Plik ściągnięto 61 raz(y) 153,88 KB

Przy deptaku-12.jpg
Jest pięknie.
Plik ściągnięto 64 raz(y) 248,87 KB

Przy deptaku-13.jpg
W ogrodzie jest mnóstwo kwiatów.
Plik ściągnięto 51 raz(y) 251,74 KB

Przy deptaku-14.jpg
Mój Rysiek wskoczył na palmę.
Plik ściągnięto 66 raz(y) 231,76 KB

Przy deptaku-15.jpg
Kwiaty w ogrodzie.
Plik ściągnięto 62 raz(y) 226,3 KB

Przy deptaku-16.jpg
W ogrodzie są i fontanny.
Plik ściągnięto 71 raz(y) 199,76 KB

Przy deptaku-17.jpg
Pomnik Simona Bolivara w ogrodzie.
Plik ściągnięto 59 raz(y) 192,88 KB

Przy deptaku-18.jpg
Jest kolorowo - wiosna cały rok.
Plik ściągnięto 60 raz(y) 144,33 KB

Przy deptaku-19.jpg
Gigantyczne drzewa z gigantycznym systemem korzeniowym.
Plik ściągnięto 68 raz(y) 88,76 KB

_________________
Andrzej
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
samotny wilk 
weteran
W podróży jesteśmy zawsze.


Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 11 Wrz 2013
Piwa: 70/62
Skąd: Stolica
Wysłany: 2015-03-24, 20:29   

Avenida Arriaga - główny deptak Funchal. - c.d.

The Old Blandy's Wine Lodge przy Av. Arriaga 28.

Warto odwiedzić to miejsce by na własne oczy zobaczyć proces produkcji wina.
Za 5,00 € możemy odbyć wycieczkę po piwnicach i muzeum starej winiarni. Taka najtańsza wycieczka trwa 30 minut.
Od wejścia do muzeum do pomnika odkrywcy Madery Zarco dzieli nas odległość ok. 50 m.

Blandys-1.jpg
Wejście do muzeum starej winiarni.
Plik ściągnięto 52 raz(y) 120,1 KB

Blandys-2.jpg
Współczesne produkty.
Plik ściągnięto 55 raz(y) 65,35 KB

Blandys-3.jpg
Zabytkowe urządzenia do produkcji wina.
Plik ściągnięto 56 raz(y) 119,94 KB

Blandys-4.jpg
Bardzo stare urządzenia do produkcji wina.
Plik ściągnięto 60 raz(y) 73,87 KB

Blandys-5.jpg
Na dziedzińcu muzeum.
Plik ściągnięto 55 raz(y) 120,86 KB

_________________
Andrzej
Ostatnio zmieniony przez samotny wilk 2015-03-25, 10:37, w całości zmieniany 2 razy  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Wito 
stary wyga

Twój sprzęt: Fiat Ducato 91 Dethleffs
Nazwa załogi: moczykije
Dołączył: 19 Lut 2009
Piwa: 59/28
Skąd: Iława
Wysłany: 2015-03-24, 21:11   

Świetna relacja. Napisana w ciekawym i pogodnym nastroju. Bardzo dobre zdjęcia oddające charakter i uroki wyspy. W opis włożyłeś dużo pracy. Dziękuję Ci za to. Pozdrawiam i stawiam piwko.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
samotny wilk 
weteran
W podróży jesteśmy zawsze.


Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 11 Wrz 2013
Piwa: 70/62
Skąd: Stolica
Wysłany: 2015-03-24, 22:43   

Wito, dzięki za :pifko . Jeszcze trochę i będzie koniec relacji. :lol:
_________________
Andrzej
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
samotny wilk 
weteran
W podróży jesteśmy zawsze.


Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 11 Wrz 2013
Piwa: 70/62
Skąd: Stolica
Wysłany: 2015-03-25, 10:08   

Kultura: zabytki, muzea, pałace - wybrane obiekty.

Pałac Sao Lourenco.

Obiekt znajduje się przy promenadzie Av. Do Mar w Funchal.

Pałac-1.jpg
Pałac Sao Lourenco przy Av. Do Mar w Funchal.
Plik ściągnięto 56 raz(y) 133,98 KB

Pałec-2.jpg
Plik ściągnięto 72 raz(y) 133,57 KB

Pałac-3.jpg
Plik ściągnięto 70 raz(y) 107,59 KB

_________________
Andrzej
Ostatnio zmieniony przez samotny wilk 2015-03-25, 10:19, w całości zmieniany 2 razy  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
samotny wilk 
weteran
W podróży jesteśmy zawsze.


Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 11 Wrz 2013
Piwa: 70/62
Skąd: Stolica
Wysłany: 2015-03-25, 10:16   

Kultura: zabytki, muzea, pałace - wybrane obiekty.

Muzeum Cukru w Funchal.

Muzeum zlokalizowane jest przy Praca do Colombo 9 w Funchal.

https://cutt.ly/muzeum-cukru

Muzeum Cukru-1.jpg
Budynek muzeum.
Plik ściągnięto 69 raz(y) 84,62 KB

Muzeum Cukru-2.jpg
Wejście do muzeum.
Plik ściągnięto 72 raz(y) 90,27 KB

Muzeum Cukru-3.jpg
Budynek muzeum.
Plik ściągnięto 67 raz(y) 95,15 KB

_________________
Andrzej
Ostatnio zmieniony przez samotny wilk 2020-01-02, 17:45, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
samotny wilk 
weteran
W podróży jesteśmy zawsze.


Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 11 Wrz 2013
Piwa: 70/62
Skąd: Stolica
Wysłany: 2015-03-25, 10:44   

Kultura: zabytki, muzea, pałace - wybrane obiekty.

Muzeum Empresa De Electricidade Da Madeira Sa.

Muzeum zlokalizowane jest przy wschodniej części Av. Do Mar 32.

https://www.google.pl/map...z/data=!3m1!4b1
_________________
Andrzej
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
samotny wilk 
weteran
W podróży jesteśmy zawsze.


Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 11 Wrz 2013
Piwa: 70/62
Skąd: Stolica
Wysłany: 2015-03-25, 18:36   

7 III 2015 r.
Zdobycie Pico Ruivo.

:but :but
Warto było wstać wcześniej, by móc zdobyć i zobaczyć najwyższy szczyt Madery Pico Ruivo. Mierzy on 1862 m. n.p.m.
Właściwie, to wszyscy turyści (wycieczkowicze), aby zdobyć ten szczyt wykupują w biurze turystycznym w Funchal stosowną wycieczkę. Taka wycieczka kosztuje 45 E/os.
Jako, że mój wyjazd był low cost-owy i jestem podróżnikiem zdobycie Pico Ruivo zorganizowałem sobie sam. Plan był bardzo prosty. Należało jedynie znaleźć sposób dojazdu do początku szlaku wiodącego na szczyt Pico Ruivo. Wcześniej w informacji turystycznej w Funchal otrzymałem broszurkę p.t. "Madeira Islands". Broszurka ta zawierała miniaturowe mapki szlaków turystycznych i lewad. Były także krótkie opisy tras marszów. Była i moja trasa marszu: Levada do Caldeirao PR 9. W opisie PR 9 znalazłem informacje, że szlak należy do trudnych.
Aby rozpocząć marsz na szczyt, należało dojechać do m. Santana. Udałem się w rejon dworca autobusowego w Funchal. Była sobota. Pierwszego autobusu odjeżdżającego do Santany o godzinie 8:10 nie było. Cóż robić ? Nawet budka dyżurnego ruchu była zamknięta. W końcu ok. 9:00 pojawił się dyżurny. Stwierdził, że najbliższy autobus do Santany odjeżdża o 10:00. Nie mając wyboru, grzecznie czekałem. Oby tylko takiej niespodzianki nie było w drodze powrotnej do Funchal ?
Tuż przed 10:00 pojawił się autobus do Santany nr 103. Do Santany dojeżdżają także autobusy nr 56 i 138. Jest dobrze, pomyślałem. Pico Ruivo będzie zdobyty. :lol:

https://cutt.ly/do-Santany

Odcinek ok. 35 km pokonywaliśmy prawie 2 godz. Droga jest bajeczna, kręta. Wiedzie tuż nad urwiskami na setki metrów. Bilet z Funchal do Santany kosztuje 4,70 E.
I tu w Santanie pojawiły się pierwsze wątpliwości. Wg broszury dojście do początku szlaku powinno zając nam ok. 20 min. marszu. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Do parkingu, przed szlakiem na Pico Ruivo dystans okazał się całkiem spory. Był to paskudny odcinek marszu drogą na dystansie 11 km. Paskudny, bo wiodący cały czas pod górę. Nie ma tam, ani 1 m2 płaskiego terenu na odpoczynek.

Moja, piesza trasa marszu z Santany na szczyt Pico Ruivo.

https://cutt.ly/Pico-Ruivo

Czas naglił, albowiem mój ostatni, powrotny autobus do Funchal odjeżdżał o 17:30. Odcinek ten mocno dał mi popalić. A miałem już swoje kilometry w nogach. Nerwowo spoglądałem na zegarek - czy zdążę dojść na szczyt i wrócić ?
Po dojściu do wspomnianego parkingu, miałem już dosyć.
Wszyscy wypoczęci dojeżdżali w to miejsce wynajętymi autami. Na własnych butach byłem tylko ja. Ale tak chciałem. 8-)
Przy parkingu ustawiona jest tabliczka informująca, o tym, że na szczyt wiedzie jeszcze szlak o długości 2,8 km. Po 11 km marszu, pod górę wcale nie byłem pewny, czy podołam temu odcinkowi. A czas naglił. Wspomniany odcinek 2,8 km na szczyt Pico Ruivo wchodziłem niemal z nosem po ziemi. To była ciężka przeprawa. :oops: Po zdobyciu najwyższego szczytu Madery kliknąłem jedynie kilka fotek, spojrzałem na zegarek i szybko rozpocząłem marsz do Santany.
Niepokój narastał, czy zdążę na ten ostatni autobus do Funchal ? Setki razy spoglądałem na zegarek. Cały czas byłem przekonany, że nie zdążę. Ale uparcie parłem naprzód.
W oddali widoczne były już zabudowania Santany. Zbliżała się 17:30. Tu ze skraju miejscowości do przystanku pozostało jeszcze ok. 1,5 km. Pomyślałem sobie: trudno, będę spał na przystanku albo gdzieś na rowie, jak to zrobiła Niemka - mieszkająca w sąsiednim pokoju. Ale nic, resztkami sił parłem dalej. Godzina 17:30 minęła, bezpowrotnie. Do przystanku zostało mi, jakieś 150 m. Wpadłem zdyszany i potwornie zmęczony. Jest autobus, jeszcze jest ! :lol: Właśnie wsiadała do niego ostatnia osoba. To nie może być prawdą - zdążyłem. :roll:
Drogi powrotnej do Funchal zupełnie nie pamiętam. Po prostu, ze zmęczenia zasnąłem. Obudził mnie kierowca, ale już w Funchal przy Av Do Mar. :roll:
To była ciężka, potwornie wyczerpująca wędrówka. Po powrocie nie czułem nawet głodu. W lodówce miałem jeszcze jedno piwo Coral. Nawet nie pamiętam, czy wziąłem natrysk ? Zasnąłem natychmiast. :spioch

Co byśmy nie powiedzieli, to tego dnia zrobiłem na własnych stópkach 27,6 km. Rano powiedziałem do siebie: koniec marszów. Ale długo nie wytrzymałem. Po śniadaniu znowu gdzieś pomaszerowałem. W końcu na Maderę przyjechałem, po to, aby wędrować.

Teraz wspominam to z rozrzewnieniem, ale wówczas nie było mi do śmiechu. :haha:

Pico Ruivo-1.jpg
Z Santany do tego parkingu pod Pico Ruivo jest 11 km marszu, tylko pod górę.
Plik ściągnięto 65 raz(y) 73,15 KB

Pico Ruivo-2.jpg
Okolica Pico Ruivo.
Plik ściągnięto 65 raz(y) 50,67 KB

Pico Ruivo-3.jpg
Dla takich widoków ..... warto było.
Plik ściągnięto 58 raz(y) 48,64 KB

Pico Ruivo-4.jpg
Pięknie.
Plik ściągnięto 59 raz(y) 60,55 KB

Pico Ruivo-5.jpg
Do szczytu pozostało ok. 1,5 km marszu. Tu można odrobinę odsapnąć.
Plik ściągnięto 63 raz(y) 81,53 KB

Pico Ruivo-6.jpg
Okolica Pico Ruivo.
Plik ściągnięto 65 raz(y) 44,5 KB

Pico Ruivo-7.jpg
Do zdobycia Pico Ruivo pozostało 1,1 km. Ale jak to pokonać, nogi są jak z waty ?
Plik ściągnięto 61 raz(y) 142,97 KB

Pico Ruivo-8.jpg
Srebrny las, to skutek pożarów. Są one i na wysokości powyżej 1800 m.
Plik ściągnięto 65 raz(y) 96,44 KB

Pico Ruivo-9.jpg
Jeszcze trochę i będę na szczycie.
Plik ściągnięto 57 raz(y) 57,05 KB

Pico Ruivo-10.jpg
Warto było ..... warto.
Plik ściągnięto 77 raz(y) 81,45 KB

_________________
Andrzej
Ostatnio zmieniony przez samotny wilk 2020-01-02, 17:49, w całości zmieniany 13 razy  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
MER-lin 
stary wyga


Twój sprzęt: Ford Transit
Nazwa załogi: Ewa i Marek
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 28 Paź 2009
Piwa: 44/9
Skąd: Lublin
Wysłany: 2015-03-25, 19:50   

Gratuluję kondycji. Naprawdę jestem pod wrażeniem tempa wspinaczki i powrotu z Pico Ruivo. Za całokształt chłodne polskie piwko :pifko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
jarek73 
weteran

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 18 Maj 2014
Piwa: 72/95
Skąd: torun
Wysłany: 2015-03-25, 20:10   

Fajnie się czyta i fajnie ogląda już drugie piwo stawiam , wcześniej jakoś o Maderze nie myślałem a dzięki Twojej relacji widzę że jest to pomysł na zimowy wypoczynek no i oczywiście zwiedzanie :spoko
_________________
DOBA MA 1440 MINUT I ŻADNA NIE WYKORZYSTANA NIE PRZECHODZI NA NASTĘPNY DZIEŃ
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
samotny wilk 
weteran
W podróży jesteśmy zawsze.


Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 11 Wrz 2013
Piwa: 70/62
Skąd: Stolica
Wysłany: 2015-03-25, 20:25   

MER-lin,
MER-lin napisał/a:
Za całokształt chłodne polskie piwko

To rozumiem polskie piwko. Dzięki bardzo. :spoko
Mocno się za nim stęskniłem. Jednak te maderskie piwa, to przysłowiowe "siki Weroniki".
_________________
Andrzej
Ostatnio zmieniony przez samotny wilk 2015-03-25, 20:39, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
samotny wilk 
weteran
W podróży jesteśmy zawsze.


Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 11 Wrz 2013
Piwa: 70/62
Skąd: Stolica
Wysłany: 2015-03-25, 20:31   

jarek73, dzięki za kolejny polski browarek. Tego nigdy dość. :lol:

Myślę, że do wątku zimowego pobytu na Maderze trzeba się odnieść w końcowej części relacji. Postaram się zając stanowisko w ww. temacie. Może do świąt uda mi się zakończyć pisanie niniejszej relacji, ale głowy nie dam ? :spoko
_________________
Andrzej
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
samotny wilk 
weteran
W podróży jesteśmy zawsze.


Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 11 Wrz 2013
Piwa: 70/62
Skąd: Stolica
Wysłany: 2015-03-26, 08:49   

7 III 2015 r.
Zdobycie Pico Ruivo
- c.d.
:but :but

Pico Ruivo-11.jpg
Szczyt Pico Ruivo.
Plik ściągnięto 62 raz(y) 127,93 KB

Pico Ruivo-12.jpg
Szczyt zdobyliśmy we dwóch: Rysiek i ja. Ale Rysiek woził się na barana.
Plik ściągnięto 70 raz(y) 82,3 KB

Pico Ruivo-13.jpg
Przy drodze marszu w kierunku parkingu napotkałem takiego gościa. Nie wyglądał on dobrze. A ja pewnie jeszcze gorzej.
Plik ściągnięto 51 raz(y) 173,29 KB

Pico Ruivo-14.jpg
Z parkingu do szczytu jest tylko 2,8 km. Cały czas ostro pod górę.
Plik ściągnięto 71 raz(y) 72,83 KB

Pico Ruivo-15.jpg
Do szczytu pozostało już niewiele. A ja nie wyglądam dobrze. Czy podołam ?
Plik ściągnięto 65 raz(y) 70,21 KB

Pico Ruivo-16.jpg
Zmęczeni, ale szczęśliwi na szczycie Pico Ruivo: Rysiek, mój Rysiek i ja.
Plik ściągnięto 71 raz(y) 74,73 KB

_________________
Andrzej
Ostatnio zmieniony przez samotny wilk 2015-03-26, 10:27, w całości zmieniany 2 razy  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***