[janusz]

Na naszym poprzednim zlocie w Krakowie zorganizowane było kilka prelekcji z użyciem komputera i projektora. Opowiadania o podróżach prezentowane przez kolegów cieszyły się dużym zainteresowaniem. Zwracam się z pytaniem do koleżeństwa czy na zlocie w Pajęcznie przewidzieć czas i miejsce do zorganizowania takich prelekcji. Może są jakieś pomysły jak zrobić aby to było atrakcyjne. Oczywiście dokładam małą ankietkę na ten temat.

[janusz]

Czarno to widzę. Będziemy oglądać siebie na wzajem a nie prelekcje.

[Jerzy]

Zlotowa praktyka pokazuje, że pierwsza, druga, no - może jeszcze trzecia prelekcja ze slajdami budzą jakie takie zainteresowanie - później towarzystwo zaczyna się nudzić, ziewać i rozglądać za innym atrakcjami... jeśli widzowie jeszcze coś oglądają to tylko z szacunku dla autora za włożoną pracę.
Wygląda na to, że główną tego przyczyną jest długość wystąpień - powinny się one ograniczać do przedstawienia tylko wyjątkowo ciekawych epizodów z odbytej wyprawy i trwać ok. 15 minut... Tasiemcowe, monotonne relacje, nawet przy interesującej narracji w warunkach plenerowych nie sprawdzają się - wszak tyle ciekawych rzeczy dzieje się dookoła w realu...

To są moje spostrzeżenia - może ktoś ma jeszcze inne?

[janusz 52]

Proponuję karaoke , ale dopiero po kolacji, no i środkach pobudzających śpiew, niewątpliwie jest to wskazane.

z pozdrowieniami janusz 52

[JaWa]

[sasquatch]

Z praktyki - 5-6 minut - max - moje prezentacje były długie na jeden utwór muzyczny - i tego się może trzymajmy

[JaWa]

[sasquatch]

Nieźle upojony byłeś skoro tak dobrze pamiętasz

[janusz]

Jedynie kilka osób zadeklarowało chcę ogladania prezentacji:
martes, OMEGA, louis_cypher, kimtop, ARCADARKA, rafalcho, janusz, Mirosław Baska, wmaker, EwaMarek, tadek, ZUCHWAŁY
Jednak niewiele z tego wynika bo nikt nie wyraził ochoty wygłoszenia prelekcji.

[Tadeusz]

Wydaje mi się, że ciekawie opracowane sprawozdanie z podróży, podzielone na części i zilustrowane ciekawymi zdjęciami, jest tak atrakcyjne na naszym forum, że prelekcja tego nie zastąpi.
Można jednak zorganizować krótkie wystąpienia na temat: "Rady praktyczne dla kolegów wybierających się do..."
Chodzi o warunki dla kamperów - noclegi, ceny, nakazy, zakazy, camperparki i warunki na nich panujące itp.
Co wy na to, koledzy?

[prezesuu]

janusz, prelekcja brzmi to poważnie i zobowiązująco. Nie lepiej jak nazwać by to "Opowieści o kamperowej treści". Może wtedy będzie więcej chętnych stanąć po tej drugiej stronie..... choć na chwilkę.

[janusz]

Rozumiem, że Ty pierwszy na ochotnika.

[Tadeusz]

Gdyby okazało się, że koledzy życzą sobie takich wystąpień, to ja chętnie zgłoszę swój akces. Moja wyprawa z Malty do Kazimierza była podróza bajkową. Jechałem przez Niemcy, Holandię, Belgię, Francję, Anglię, Walię i w drodze powrotnej inną trasą. Prawie 1500 zdjęć ilustruje tę wyprawę. Niektóre miejsca to perełki, np. Brugia, Warwick czy też Canterbury.
Jedynym problemem jest streszczenie tak ogromnego materiału poznawczego i przeżyć z podróży w bardzo krótkim czasie. Szczerze mówiąc, nie bardzo wiem jak to zrobić.
Nawet zdolności gawędziarza mogą nie wystarczyć. No! Chyba, że ze wspomaganiem. :-D

[prezesuu]

Ja aż taki wyrywny nie jestem, ale może, może.
Tadeusz dobrze pisze i może to jest to. Może można też coś od siebie i o sobie.
Mamy jeszcze troszkę czasu i coś się wymyśli.

Jak się nikt nie zgłosi to ja mogę pogadulić o tym i o owym kamperowym.

[ Dodano: 2008-04-22, 21:07 ]
Widzę, że Tadeusz opowie nam to czego nie napisze na forum w relacji z wyprawy i pokaże pozostałe fotki. To ja będę mógł już tylko słuchać.

[janusz]

Ponieważ mamy już dwóch prelegentów, Tadeusz i Prezesuu, więc prezentacje się odbędą. Jeżeli ktoś jeszcze, bardzo proszę się zgłaszać, będzie można sprecyzować program imprezy.
Do dyspozycji będzie komputer typu laptok, projektor, ekran i jakieś głośniczki. Dobrze by było określić ramy czasowe wystąpień. Prezentację można przygotować albo na CD, lub karcie pamięci, dowolny typ.

Przyjęło się że po nocnej integracji piątkowo-sobotniej, przedpołudnie sobotnie z reguły przeznaczamy na zwiedzanie. Część koleżeństwa będzie zajęta w błotku 4x4, ale chyba nie wszyscy. W samym Pajęcznie nie bardzo jest co pokazać. Wcześniej zaproponowałem wycieczkę do Elektrowni Bełchatów. Jakoś nie było odzewu. Trzeba by się zdecydować bo trzeba załatwić przepustki. Możemy także pojechać do Częstochowy na Jasną Górę. Najprościej będzie zrobić ankietkę na ten temat.