|
|
Kamperowanie na campingach czy na dziko - za i przeciw. |
Autor |
Wiadomość |
Rawic
Kombatant
Twój sprzęt: Hymer Tramp CL 698
Nazwa załogi: Ewa,Karolina,Zbyszek
Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Wrz 2010 Piwa: 53/3 Skąd: Gorzkowice
|
Wysłany: 2015-09-29, 17:49
|
|
|
Na dziko to możemy tylko peryferie zwiedzić.
Kiedyś próbowałem wjechać pod krzywą więżę w Pizie, było ciasno i porysowałem trochę zabytkowe kamieniczki.
SAM_2081 (640x480).jpg do niektórych miejsc trudno byłoby dotrzeć blaszakiem a tym bardziej kamperem |
|
Plik ściągnięto 7610 raz(y) 223,04 KB |
SAM_1960 (Medium).JPG Taki autobus pod bramą kempingu jest bardzo przydatny |
|
Plik ściągnięto 63 raz(y) 145,84 KB |
|
_________________ Stacja Kontroli Pojazdów przyjazna pojazdom specjalnym z przeznaczeniem kempingowym. |
|
|
|
|
BiG Team
Kombatant
Nazwa załogi: Beata I Grzegorz
Pomógł: 2 razy Dołączył: 29 Gru 2007 Piwa: 53/39 Skąd: Karpacz
|
Wysłany: 2015-09-29, 18:00
|
|
|
W Cannes zaparkowałem na Bulwarze Gwiazd niedaleko Pałacu Festiwalowego... czekam jak przyjdzie mandat 11 EURO do zapłaty za parkowanie samochodem mieszkalnym na miejscu dla osobowych |
_________________ Najlepsze, co może nas spotkać to ludzie, których kochamy, miejsca, które oglądamy oraz wspomnienia, które nam pozostaną
Beatka i Grześ |
|
|
|
|
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR
Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2015-09-29, 18:01
|
|
|
Rawic napisał/a: | Na dziko to możemy tylko peryferie zwiedzić.
o |
poziom absurdu osiąga apogeum |
|
|
|
|
Johny_Walker
Kombatant
Twój sprzęt: Był Nowiutki Hymer Tramp prosto z fabryki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 11 Wrz 2012 Piwa: 45/20 Skąd: zielonogórskie
|
Wysłany: 2015-09-29, 18:04
|
|
|
samotny wilk napisał/a: | Może zamiast "merytorycznie", napisz "Piszę niekiedy merytorycznie". Będziesz miał jakieś wyjście. |
40 dzień w podróży
Jedyne kempingi to złot w Radomiu i Hajduszoboszlo bo z kempingiem taniej na basen. Siedem krajów bez kempingów. Bez większych przygód. Woda zawsze była.
Dziś tuż bad brzegiem Dunaju w Budapeszcie. Piękny widok i spokój. |
|
|
|
|
|
janusz
Kombatant Szeryf
Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 411/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2015-09-29, 18:12
|
|
|
Rawic napisał/a: | Kiedyś próbowałem wjechać pod krzywą więżę w Pizie, było ciasno i porysowałem trochę zabytkowe kamieniczki. |
A kempingiem całym łatwiej byłoby wjechać pod wieżę niż kamperem? |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
|
koder
Kombatant (statystycznie)
Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy Dołączył: 10 Lis 2010 Piwa: 188/87 Skąd: Będzin
|
Wysłany: 2015-09-29, 19:18
|
|
|
Pozwolę sobie trochę usystematyzować i posprzątać, bo na siłę niektóre plusy wymyślone.
Plusy kamperowania na kempingach
- K1 Nawiązywanie znajomości z turystami - stanowczo łatwiej spotkać turystów, często można spotkać rodaków - jeśli ktoś tęskni. Niebagatelnym plusem jest towarzystwo dla dzieciaków w tym samym wieku.
- K2 Poczucie bezpieczeństwa - zarówno pozostawionego sprzętu, jak i swoboda wypuszczenia dzieci na ogrodzony i często monitorowany teren, bez potrzeby ciągłego nadzoru.
- K3 Dostępność infrastruktury - 230V, wody, zmywalni, pralni - co daje możliwość stosowania klimatyzacji, kąpieli bez ograniczeń wodnych, bezproblemowego pozmywania, często wyprania, oraz oczywiście pełnego serwisu kampera.
- K4 Zintegrowane atrakcje - czy to animacje dla dzieci, czy baseny czy wręcz aquaparki - są dostępne bez wychodzenia poza camping. To znacząca zaleta, gdy jesteśmy z dziećmi.
Plusy kamperowania "na dziko", czyli poza kampingami:
- D1 Większa swoboda wyboru miejsca i terminu - miejsc poza campingami jest dużo więcej, niż na campingach. Można stanąć bliżej interesujących nas obiektów (często w zasięgu spacerowym), możemy przyjechać i odjechać o dowolnej porze.
- D2 Ekonomia, bo nie płacimy za sam pobyt na terenie. To sprzyja dłuższym lub częstszym wyjazdom.
- D3 Fajniejsze widoki z okna, bo najczęściej stajemy sobie tak, żeby coś ładnego widzieć - czy to lasek, czy morze, czy zabytek jakiś. Na campingu zwykle jest widok na parcelę obok.
- D4 Możliwość korzystania z wybranych przez siebie atrakcji, bo nie ogranicza nas to, co akurat jest na campingu. Z campingu niby też możemy sobie wyjść i korzystać z czego chcemy, ale gdy "w cenie" mamy np. basen, do głupio jechać na miasto na inny.
A teraz odrzucone punkty, z uzasadnieniem:
2) Higiena osobista - czy na campingu, czy poza nim, camper zawiera taką samą łazienkę.
3) Ochrona środowiska - po prostu nie prawda, zanieczyszczeń camper produkuje tyle samo, nie ważne gdzie stoi.
5) Animacje dla dzieci - zawarte w K4
6) Place zabaw dla dzieci - zawarte w K4
7) Baseny i jacuzzi - zawarte w K4, no i "na dziko" to też można pod aquaparkiem stanąć i korzystać tak samo (Uniejowo się kłania)
8) Możliwości kulinarne - najfajniejsze przepisy kulinarne na forum są z gotowania "na dziko"
9) Siatki cieniujące - wypełniacz miejsca, drzewo czy markiza to samo daje.
10) Klimatyzacja - zawarte w K3
11) Informacja turystyczna - języka można tak samo łatwo zaciągnąć, czy na capmingu czy na mieście
12) Dzieci w kamperku a bzykanko w kabinie węzła sanitarnego - wypełniacz
13) Systemy insektobójcze - to chyba jako przeciwwaga tej "ekologii", która była za plus? W każdym razie indywidualne (lampy, dymiarki) można stosować takie same.
14) możliwość wjazdu wszelakich rozmiarów pojazdów również niskopodwoziowych - ktoś chyba zakłada, że "na dziko" to "w puszczy". W każdym razie - Milka 1 jest prawdziwie niskopodłogowa a również na dziko też staje bez problemu. Problemy miewa raczej na campingach.
15) Baza do zwiedzania okolicy w promieniu (dowolny) - to nie jest plus kampingu, to jest minus. Plus "można sobie podjechać i pozwiedzać domkiem" jest zawary w D1/D3.
i z drugiej strony:
1) Poznawanie świata - D4
2) Romantyka - D4
4) Adrenalina - zawarty w 2) powyżej
6) Nie tracimy czasu na rejestrację. - zawarty w D1
7) Możemy się kochać bez ograniczeń HARD wypełniacz
8) nie słyszymy "morgen" takiż sam wypełniacz.
9) nie słyszymy pijanych sąsiadów - w D1
10) Naturalny cień drzew - drzewa bywają na campingach
11) dzikie zwierzęta / dźwięk i obraz / - D3/D4
12) Dzieci w kamperku a bzykanko na łonie natury - wypełniacz
13) można sobie beknąć po piwku i nic nikomu do tego - D4 |
_________________
|
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2015-09-29, 20:38
|
|
|
Johny 7 krajów w 40 dni? Zdążysz Ty tam coś zobaczyć? Czy tylko cały czas jedziesz?
Wychodzi Ci 5,7 dnia na kraj.
My 30 min temu dotarliśmy nad morze przy Liverpool. Nawet fotkę się dało zrobić, bo była szarówka. Teraz już ciemno.
Pora na kolacje i spać. Dziś przy szumie morza irlandzkiego. ...jak wróci, bo akurat jest odpływ.
A jutro kąpiel w morzu. Pogoda dopisuje, więc może być wykonalne.
liverpool.jpg
|
|
Plik ściągnięto 71 raz(y) 52,61 KB |
|
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
|
Ostatnio zmieniony przez toscaner 2015-09-29, 20:46, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Endi
Kombatant
Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Piwa: 315/481 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 2015-09-29, 20:44
|
|
|
Bronek napisał/a: | ...Kumoterski browar |
Ja, OK ! Danke byłeś tak daleko i tak blisko...
Zapraszam na kawusie, już czas pogadać, tzn powspominać też |
_________________ Najpiękniejsze hobby świata ! |
|
|
|
|
|
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR
Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2015-09-29, 20:55
|
|
|
toscaner ...też mam taką na dziko ale w górach
100_8403.JPG
|
|
Plik ściągnięto 7442 raz(y) 22,85 KB |
|
|
|
|
|
Rawic
Kombatant
Twój sprzęt: Hymer Tramp CL 698
Nazwa załogi: Ewa,Karolina,Zbyszek
Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Wrz 2010 Piwa: 53/3 Skąd: Gorzkowice
|
Wysłany: 2015-09-29, 21:02
|
|
|
Koder, fajnie, że pomogłeś i znów wyszedł remis i bardzo dobrze, bo obie formy są na plus.
Młodzież kamperowa woli na dziko, starsi wolą kempingi i oczywiście są wyjątki, że jest odwrotnie. |
_________________ Stacja Kontroli Pojazdów przyjazna pojazdom specjalnym z przeznaczeniem kempingowym. |
|
|
|
|
|
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA
Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 24 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 179/131 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2015-09-29, 21:07
|
|
|
Oraz ci którzy korzystaja z obu form w zalezności od okoliczności |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
|
|
|
|
|
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2015-09-29, 21:07
|
|
|
Adam ja już nie wiem czy to dziko.
Na plażę nie wjechałem. Nie udało mi się sforsować metrowego muru. Oni go chyba celowo dali.
Ale kamieniami z kampera do morza mogę rzucać i tak.
A i zapomniałem fotek z weekendu z kempingu wrzucić, gdzie byliśmy. Było kilka fajnych kamperków. Najstarszy z 1955.
A tu jeden z takich co mi się podobały. Znaczy bez kibla, to sam już nie wiem.
Ale fotek ze 150 zrobiłem, więc będą w relacji.
tos03755.jpg
|
|
Plik ściągnięto 71 raz(y) 119,22 KB |
|
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
|
|
|
|
|
|
Johny_Walker
Kombatant
Twój sprzęt: Był Nowiutki Hymer Tramp prosto z fabryki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 11 Wrz 2012 Piwa: 45/20 Skąd: zielonogórskie
|
Wysłany: 2015-10-01, 15:47
|
|
|
toscaner napisał/a: | Johny 7 krajów w 40 dni? Zdążysz Ty tam coś zobaczyć? Czy tylko cały czas jedziesz?
Wychodzi Ci 5,7 dnia na kraj.
|
Słowacja to 2x 5 godzin. Nieco dłużej Macedonia, Serbia i Węgry. Najdłużej byliśmy w Grecji - ok 11 dni. |
|
|
|
|
zielak
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: FIAT FENDT 570
Nazwa załogi: ZIELAKI
Dołączył: 02 Mar 2015 Piwa: 2/1 Skąd: świnoujscie
|
Wysłany: 2016-05-19, 07:56
|
|
|
Witam wszystkich
Jeszcze nigdy się nie udzielałem ale z zainteresowaniem czytam już od kilku lat wasze (nasze) forum.
Temat kamperowania na dziko (właściwie debata) bardzo mnie zainteresowały.
Postanowiłem i ja się wypowiedzieć na ten temat.
Ja osobiście jestem za kamperowaniem na dziko i to z kilku powodów ale jakoś nie zostały one tu wymienione.
Po pierwsze i chyba w moim przypadku najistotniejsze to ta wieczorna cisza na campingach.
Mam dwoje dzieci 4 i 17 lat i kiedy wsiadamy do kampera większość zasad zostaje w domu.
Bo to jest nasz czas,nasz urlop i nie jesteśmy w pracy czy szkole.
kiełbasa ma całkowicie inny smak z ogniska niż z grilla,zwłaszcza o drugiej w nocy gdy w tle leci jakaś fajna muzyka.Moim zdaniem właśnie o taką wolność chodzi w kamperowaniu.
Szukam miejsc gdzie nikomu nie będę wadził.
Kolejnym powodem (bardziej osobistym) jest chyba mój wygląd.Mam 37 lat prawie sto kilogramów wagi i ubieram się raczej na sportowo,do tego łysa głowa.Jestem raczej sympatycznym gościem ale poprostu dostaję wścieklizny jaki idę przez pole campingowe i kątem oka widzę jak z mojego powodu każdy szuka swojego portfela i telefonu. |
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 477/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2016-05-19, 08:15
|
|
|
na wszelki wypadek .
Kark jesteś , to wolę być w dobrych stosunkach .
A włóż połyskliwy dresik i białe adidasy dla kamuflażu. O złotym łańcuchu nie wspomnę. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|