Dachowanie kampera |
Autor |
Wiadomość |
BaWa
weteran
Nazwa załogi: JaroW
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 31 Paź 2008 Piwa: 36/62 Skąd: z kamperlandii
|
Wysłany: 2015-08-05, 10:39
|
|
|
To pewnie dlatego, że prowadząca była kobietą gdyby facet prowdzil nie doszlo by do takiej tragedii |
_________________ Nie zawsze chce mi się gadać. A jak już mi się nie chce,to zwykle nie odzywam się,dopóki czegoś nie powiem.- P.Coelho
|
|
|
|
|
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 477/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2015-08-05, 12:11
|
|
|
Chciałbym zadać merytoryczne pytanie.
powinno ono wiele dodać do w/w sugesti.
Mianowicie,
Rozmiar stanika ?
Istotne dane !!! By Wam pomóc w tych dywagacjach.
Albo waga albo bezpieczeństwo .
Co do biustu ? Hmmmmm! Może odwrotnie . duży ciężki ....czy ja wiem ?
Może przeważyło i się wypier.....
Seksistowscy konstruktorzy kamperów nie uzględnili cycków a jedynie jajka i ptaszka , - niżej to i środka ciężkości nie zaburzają, o gabarytach..........niech każdy w swym ...rozporku rozważy
Płeć tu nie ma znaczenia . Kamperowcy , to w większość "niedzielni kierowcy " w sensie prowadzenia dużego / większego gabarytu.
I tyle.
No teraz...... |
|
|
|
|
|
Socale
Kombatant
Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2015-08-05, 21:21
|
|
|
BaWa napisał/a: | To pewnie dlatego, że prowadząca była kobietą gdyby facet prowdzil nie doszlo by do takiej tragedii |
Oj nie kochana, gdyby facet prowadzil i sie wyp...l to by powiedzial ze wie co robi i tak ma byc!!!
.
W sensie wytrzymalosci konstrukcji, wszyscy zdajemy sobie sprawe z ich lichej odpornosci na takie zdarzenia, dobrze ze ten przypadek przypomnial nam bez ofiar, z jaka slaboscia mamy do czynienia.
Czy to sie nazywa edukacja? Jesli kogos cos nauczylo to tak. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
|
|
|
|
|
Skwarek
weteran
Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 243/90 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2015-08-05, 21:58
|
|
|
Bronku
Masz w zasadzie rację i co do cycków i co do kamperowej niedzieli.
Sam mimo niskiego środka ciężkości ( z racji braku cycków) miałem dziwne drogowe sytuacje ( z racji braku niedzielnego doświadczenia). Miałem natomiast szczęście i niech kamieniem rzuci ten ...
|
|
|
|
|
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 477/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2015-08-05, 22:08
|
|
|
Z kamperami to jak z samolotami , wyglądają potęźnie ale to lekkie i słabe konstrukcje.
Jak amerykańskie domy z patyków . Ciężarówka tam wjedzie do salonu , a u nas czasem ścianè uszkodzi.
czujemy się pewnie bo pozycja wysoka i taaaaka wiekla buda .
u mnie skrzypi jak jedzie i mam wrażenie , że podczas deszczu kropkę przebiją sufit. |
|
|
|
|
Skwarek
weteran
Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 243/90 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2015-08-05, 22:30
|
|
|
Nie wiem jak było w tym przypadku.
Ale każdy z nas spotkał się z pędzącym na łeb .. furgonem a i często kamperem. Te nowe to mogą.
O ile tir to tylko 90, a kamper potrafi, że ho ho.
I już przejechał 6 tys. km więc ma doświadzczenie
Więc niech nikogo nie dziwi dykta i styropian, roztarte na poboczu. |
|
|
|
|
WINNICZKI
Kombatant
Twój sprzęt: przyczepka n-126d
Nazwa załogi: Ania i Tomasz
Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Paź 2007 Piwa: 76/84 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2015-08-06, 00:02
|
|
|
Może ci co dopuścili do ruchu furmanki, rowery ,mottocykle. Tam nie ma żadnego zabezpieczenia dla pasażerów.
Chciał bym widzieć konia z furmanką który rozpędził się do 80-90 kilometrów na godzinę,rowerzysta podobnie nie ma szans na taką prędkość zwłaszcza amator a i tak wkłada na głowe kask,. A co do motocykli to w przeciwieństwie do kierowcy kampera,motocyklista posiada atestowany kask,odpowiednie obuwie,najczęściej ma tzw.żółwia chroniącego kręgosłup,w spodniach i kurtce ma po wszywane plastikowe nałokietniki i nakolanniki.Oczywiście po za kaskiem są to elementy nie obowiązkowe,ale prawie zawsze używane.Zetknięcie się motocyklisty z jezdnią kończy się zniszczeniem części zabezpieczających,kamper przy zetknięciu sie z jezdnią rozpada sie jak bańka mydlana ,a ludzie będący w nim nie posiadają żadnego zabezpieczenia przed kontaktem z jezdnią.Co do integrala to pozostaje rama z kołami i siedzenia przykręcone do podłogi.W samochodzie cabrio konstrukcja przedniej szyby lub pałąk nad siedzeniami pasażerów zabezpiecza ich przed skutkami dachowania,w integralu jest to łóżko nad głowami. |
_________________ Sympatyk. Nie musisz mieć w życiu wszystkiego. Wystarczy , że masz osobę , która jest dla Ciebie wszystkim.
|
|
|
|
|
zbyszekwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/221 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2015-08-06, 07:02
|
|
|
Wyjeżdżamy do Iławy na " Złotą Tarkę"- Kaski przygotowane, pontonu nie zabieramy. |
|
|
|
|
qdlaty_78
stary wyga
Twój sprzęt: Ford Beisl 94'
Nazwa załogi: Ekipa z BAZYLA
Pomógł: 3 razy Dołączył: 31 Lip 2013 Piwa: 19/22 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2015-08-06, 12:13
|
|
|
zbyszekwoj napisał/a: | Wyjeżdżamy do Iławy na " Złotą Tarkę"- Kaski przygotowane, pontonu nie zabieramy. |
Śmiej się śmiej, ponton powinien być przymontowany z przodu jako kontrolowana strefa zgniotu lub airbag.. |
|
|
|
|
krimar
Kombatant
Twój sprzęt: Euramobil 460 - Mitsubishi L300 - DAHAK
Nazwa załogi: Poszukiwacze Zagininej Dyszy
Pomógł: 4 razy Dołączył: 07 Lip 2010 Piwa: 58/6
|
Wysłany: 2015-08-06, 13:11
|
|
|
qdlaty_78 napisał/a: | być przymontowany z przodu |
tylko wtedy, jeśli ponton wyprzedza 1 m siedzenie kierowcy obowiązuje ograniczenie prędkości 30 kmh miasto, 60 kmh gdzie indziej |
_________________ Krawat dodaje szyku.
Tadeusz napisał/a: |
Jest tak jak mówi krimar. |
Brat napisał/a: | (...) mogę z pełnym przekonaniem potwierdzić, że rzeczywiście "jest tak, jak mówi krimar" ... |
|
|
|
|
|
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 477/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2015-08-06, 13:16
|
|
|
Zróbcie sobie jednak duże cycki . Przeważają co prawda ale pobawić się można i zawsze to bezpieczniej, i 80 km/h . |
|
|
|
|
WINNICZKI
Kombatant
Twój sprzęt: przyczepka n-126d
Nazwa załogi: Ania i Tomasz
Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Paź 2007 Piwa: 76/84 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2015-08-06, 18:48
|
|
|
dobre |
_________________ Sympatyk. Nie musisz mieć w życiu wszystkiego. Wystarczy , że masz osobę , która jest dla Ciebie wszystkim.
|
|
|
|
|
koder
Kombatant (statystycznie)
Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy Dołączył: 10 Lis 2010 Piwa: 188/87 Skąd: Będzin
|
Wysłany: 2015-08-06, 19:04
|
|
|
A brzuch też pomoże? Bo na brzuch są łatwiej dostępne środki parafarmakologiczne. |
_________________
|
|
|
|
|
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 477/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2015-08-06, 19:23
|
|
|
Dziėki Koder , juź mi lepiej .
Ważny jest znaleźść sens powstawania brzucha , i ja go dostrzegłem dzieki Tobie.
Zauważyłem , odkàd mam kampera to obwód .........tylko brzucha rośnie.
siadanie na kibelku kamperowych , tEż niweczy sens posiadania kontroli wzrokowej .
Gdzieś mam czekoladki ? |
|
|
|
|
|
janusz
Kombatant Szeryf
Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 411/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2015-08-06, 19:39
|
|
|
Bronek napisał/a: | niweczy sens posiadania kontroli wzrokowej |
Znamy osobiście kolegę który po to żeby brzuch nie przesadzał przy zasiadaniu za stołem w kamperze wyciął odpowiednie wycięcie w stole.
Ale nie tam, że ma duży brzuch, tylko cały człowiek jest w wymiarze XXXL. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
|
|
|